Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[Iwonia27]

Napisane przez fruzjape

Ja miałam sale jednoosobowa, teraz tez chce. Moim zdaniem to mega komfort, chodziłam przez większość czasu z cyckami na wierzchu, bo wszystko mnie drażniło. Spałam nago, bo było mi masakrycznie gorąco. W sali wieloosobowej nie byłoby to mozliwe.




Mnie na IP kazali zrobic tak: założyć podpaske, jesli w ciagu godziny bedzie mokra to znaczy, ze wody.

Ale to mokra taka fest miałaby być czy wilgotna to tez by było niepokojące?

[Monanka83]

Napisane przez fruzjape

Ja miałam sale jednoosobowa, teraz tez chce. Moim zdaniem to mega komfort, chodziłam przez większość czasu z cyckami na wierzchu, bo wszystko mnie drażniło. Spałam nago, bo było mi masakrycznie gorąco. W sali wieloosobowej nie byłoby to mozliwe.




Mnie na IP kazali zrobic tak: założyć podpaske, jesli w ciagu godziny bedzie mokra to znaczy, ze wody.

Ja to najchętniej już teraz po domu bym chodziła całymi dniami na golasa bo tak cudownie i wygodnie, ale jak widzę siebie w lustrze to sobie myślę że w sumie za co karać tego biednego chłopa

[fablous]

Uuu Martunia, widzę że wyznajesz dewizę 'życie ostre jak maczeta'

[Monanka83]

Napisane przez Iwonia27

Ale to mokra taka fest miałaby być czy wilgotna to tez by było niepokojące?

Iwonia, jedź jak goście pójdą. Weź tą wilgotną wkładkę czy podpaske ze sobą. Chwilka i zrobią test a będziesz spokojna że dzidziuś jest bezpieczny. Spokojnie

[fablous]

Iwonia gdzieś wyczytałam, że wody mają lekko słodkawy zapach więc może zrób taki test niuchnięciem?

[RosesAreRed]

AnneMariie, nie mozesz rodzic, bo karkowka z grilla sama sie nie zje.

Konsternacja, dzieki za info. Dzis juz jestem spokojniejsza i moge rodzic wszedzie

Iwonia, czemu sikasz w majty, no czemu? Dziewczyny, nie rodzimy jeszcze. Wody moga sie saczyc i z tego co na sr mowili, najlatwiej poznac po tym, ze wkladka co chwile jest mokra. Moze sprawdz to na ip?

Bona, trzaskasz dzis te pity dla spokoju ducha? Ciekawe co wywolalo skurcze, zbalamucenie meza czy potraktowanie go laktatorem?

Maz wymasowal mi plecki i wszelkie bole zniknely. Chyba sobie daruje IP.

Wije dzis gniazdo. Sprzatam posprzatane i szoruje wyszorowane. W miedzyczasie zrobilam cos ala grecka salatke i grzanki czosnkowe. Ale to bylo dobre! Pozniej bede robic schab, ale jeszcze nie wiem w jakiej postaci... zrobilabym tez jakies ciacho dobre...

[Iwonia27]

Napisane przez fablous

Iwonia gdzieś wyczytałam, że wody mają lekko słodkawy zapach więc może zrób taki test niuchnięciem?

Dobra jeszcze sie sztachnę.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Roses no ta wkładka nie az tak szybko sie robi to moze jednak panike tylko sieje.
Mały dzis cos mało sie rusza i to tez mnie juz niepokoic zaczyna.

[fablous]

Napisane przez Iwonia27

Dobra jeszcze sie sztachnę.
.

Bądź hardkorem

[RosesAreRed]

Jedz na IP to bedziesz spokojna

[agassek]

Napisane przez urshoola

Konsternacja mam pytanie odnosnie sali 1osobowej. Czy czulas sie komfortowo na ten jedynce?czy wolalabys z innymi babeczkami?i jak robisz tym razem? Ja caly czas rozwazam taka opcje z 1osobowa sala. Ze wzgledu na komfort swoj po prostu. Ale decyzji jeszcze nie podjelam

Mi znajoma położna odradziła jedynkę, powiedziała, że zawsze raźniej jak jest z kim pogadać, można się poradzić, a jak się samemu siedzi to można załapać doła, że coś nie wychodzi... No chyba, że masz opcję, że ktoś będzie non stop z Tobą, to pewnie wtedy warto, bo odwiedziny bez skrępowania i w ogóle luz blues

Napisane przez Iwonia27

Cześć. Pytanie za milion pkt
Czy wody mogą sie sączyć ot tak sobie bez innych objawów itp
Włożyłam wkładke a ona zaraz mokra. Po prostu mokra nawet nie dała rady i troche gacie przemokły.
To nie wody sobie podciekają prawda to nie wody to nie wody...

W "W oczekiwaniu na dziecko" piszą, że wody, w odróżnieniu do moczu, który pachnie amoniakiem, mają słodkawy zapach
i że bardziej sączą się, kiedy leżymy- kiedy stoimy/chodzimy, dziecko "zatyka" wylot Ale najlepiej, tak jak dziewczyny radzą, jedź na IP i się upewnij

[fablous]

Napisane przez agassek

W "W oczekiwaniu na dziecko" piszą, że wody, w odróżnieniu do moczu, który pachnie amoniakiem, mają słodkawy zapach
i że bardziej sączą się, kiedy leżymy- kiedy stoimy/chodzimy, dziecko "zatyka" wylot Ale najlepiej, tak jak dziewczyny radzą, jedź na IP i się upewnij

No właśnie, już wiem gdzie to czytałam

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Uuu Martunia, widzę że wyznajesz dewizę 'życie ostre jak maczeta'

Heh he jestem dzisiaj jakas wymemlana jakbym w nocy na imprezie była więc nawet nie miałabym siły rodzic więc czekam do 20 muszę jeszcze do Ikei jechać po szafki do córki pokoiku co by garderobę Tymka przenieść z sypialni (nie będzie to wygodne rozwiązanie ale przynajmniej nie będziemy musieli swoich ciuchów upychac)

[lourose]

Napisane przez BonaDea75

Ja też nie pomogę bo kadry to wogóle nie moja działka, i zielonego pojęcia ni mom.

To trafiłam jak kulą w płot ;-)

[Iwonia27]

No wole jechac bo dzis mielismy jechac do rodzicow a to 40 km od nas i szpitala i myslałabym tylko.
A na ip to jakies formalnosci trzeba dopelniac czy sie po prostu idzie i maja zbadac

[fruzjape]

Napisane przez Iwonia27

Ale to mokra taka fest miałaby być czy wilgotna to tez by było niepokojące?

Mokra mokra. Ale jesli cos Cie niepokoi to lepiej jedz.

[_itakinie_]

Uprasowałam koszule do szpitala i piżamki awaryjne. Uporałam sięteż z firankami i pościelą. Zrobiłam kefir z truskawkami (omomom...) i chyba teraz pójdę wieszać te firanki. Tylko boję się, że mnie mąż zamorduje jak z roboty wróci...

[Monanka83]

Napisane przez _itakinie_

Uprasowałam koszule do szpitala i piżamki awaryjne. Uporałam sięteż z firankami i pościelą. Zrobiłam kefir z truskawkami (omomom...) i chyba teraz pójdę wieszać te firanki. Tylko boję się, że mnie mąż zamorduje jak z roboty wróci...

Ja Cię zamorduję jak będziesz firany wieszać!

[lourose]

Napisane przez Iwonia27

No wole jechac bo dzis mielismy jechac do rodzicow a to 40 km od nas i szpitala i myslałabym tylko.
A na ip to jakies formalnosci trzeba dopelniac czy sie po prostu idzie i maja zbadac

Idzie się i mają zbadać, ale przed badaniem trzeba dane uzupełnić do karty - chyba że już byłaś w tym szpitalu.

Napisane przez _itakinie_

Uprasowałam koszule do szpitala i piżamki awaryjne. Uporałam sięteż z firankami i pościelą. Zrobiłam kefir z truskawkami (omomom...) i chyba teraz pójdę wieszać te firanki. Tylko boję się, że mnie mąż zamorduje jak z roboty wróci...

firanki chociaż dla męża zostaw

[mialavi]

Iwonia jedz dla własnego spokoju, raczej jak nie bedzie przyjecia do szpitala to nie bedzie wielkich formalnosci.
Ale wez dowod i wszystkie ciazowe dokumenty w razie W.
Trzymamy kciuki aby było dobrze

[_itakinie_]

Napisane przez Monanka83

Ja Cię zamorduję jak będziesz firany wieszać!

Ciąża ogranicza moją wolność. Same zakazy

[mialavi]

Napisane przez _itakinie_

Ciąża ogranicza moją wolność. Same zakazy

Ja przez ciąże nauczyłam sie ze nie musze wszystkiego SAMA

[_itakinie_]

No ja niby też nie muszę, ale tak byłoby już zrobione i zapomniane. A jak wróci mąż, to musi nabrać mocy prawnej... wiecie o co chodzi...


No nie wiem, to moze pojde obiad zrobić. Mam fazę na zieloną sałatę... nie wiem, może zimniory, sałata i sadzone...

[RosesAreRed]

Co oni maja z tym nabieraniem mocy prawnej...u mojego jest to samo. Zmowili sie czy co?

[zabciajs]

Napisane przez fablous

Co do foteli z Jyska - odradzam, mój brat miał i bardzo szybko mu się zepsuł. Chyba, że trafił na jakiś kiepski model

Miałaś rację, dno. Wyglądały jakby miały się zaraz rozpaść.

Napisane przez AnneMariie

Zabciajs, depresja to zalezy od wielu czynnikow chyba co? ja bylam urodzona w styczniu i tydzien pozniej juz moja mama smigala na spacery ze mna. Grubg koc, kombinezon i zyje.

Oczywiście, że od wielu czynników. Ale to słoneczko za oknem wprawia odrazu w pozytywny nastrój. Zresztą widać jak na nas ciążówy działa

Napisane przez lourose

Mam córeczkę z października Sama jestem z ciepłolubnych, ale jesienne urodziny mają swoje plusy, których zabraknie mi teraz:
- po ciąży mogłam ukrywać ciało pod warstwą zimowych ubrań, na wiosnę było już tak jak chciałam
- na spacery, mimo śniegu i niskiej temperatury chodziłam, po kilka godzin, i myślę że to też było zbawienne dla sylwetki
- na spacerach córcia spała b. dobrze, w gorącu może być trudno
- nie było mi szkoda letnich dni na siedzenie w domu, kiedy dziecko miało kolki i szanse na spacer wynosiły 0%, wszyscy siedzieli w domu

Tak więc jeśli zdarzy się Wam kolejna dzidzia jesienią/zimą, uszka do góry ;-)

Są też minusy, jak ubieranie siebie i dziecka na wyjście (zanim byłam gotowa oblewały mnie siódme poty), lepsze planowanie przystanków na spacerach jeśli chodzi o kp, itd.[COLOR="Silver"]

A tam ukrywać! Zwiewna sukienka i będzie dobrze

Byliśmy na zakupach, kupiłam ładne koszyczki do łazienki, deske do prasowania, kolejna sterta będzie się już super prasować
Te kapturki na sutki wzięłam, ale rozmiar s. Tak w razie w. Jakieś tanie. Położna mówiła żeby w razie W mieć.
Materaca nie kupiłam,bo taniej na internetach. Podlinkuje któraś jakiegoś sprzedawce z którego jest zadowolona?
Mąż pojechał na uczelnie, a ja mam zakaz szlajania się. Co ja biedna będę robić.

[mialavi]

Napisane przez _itakinie_

No ja niby też nie muszę, ale tak byłoby już zrobione i zapomniane. A jak wróci mąż, to musi nabrać mocy prawnej... wiecie o co chodzi...

No nie wiem, to moze pojde obiad zrobić. Mam fazę na zieloną sałatę... nie wiem, może zimniory, sałata i sadzone...

Napisane przez RosesAreRed

Co oni maja z tym nabieraniem mocy prawnej...u mojego jest to samo. Zmowili sie czy co?

Dziewczyny sprawdzcie im dokumenty bo mój mąż i mąż martuni maja na drugie Zaraz

[pluszowy_kot]

Wczoraj po przekąsce wieczornej kociak tak mi zaczął wariować, że aż musiałam się położyć, bo ani stać ani siedzieć nie mogłam. Do tego zachowywał się tak, jakby nogami próbował wyrwać dziurę w ścianie a głową mi robił podkop przez podwozie. Aż się zastanawiałam, czy jakieś skurcze mi się tam po drodze nie plączą, bo i brzuch na dole pobolewał. Jak się wreszcie nie dowiem gdzie i jak się czuje skurcz to w końcu ten poród przegapię!

W ogóle weźcie mnie zwolnijcie z tego zaciskania nóg, co? Bo jakby mi się nawet teraz zaczęło to wielką chęcią bym pędziła rodzić, tak straszne tego wywoływania nie chcę i już trzęsę portkami przed wizytą we wtorek w poradni cukrzycowej i w środę u mojej prowadzącej!

Dziś zaliczyliśmy długi dzień, a ja mega żelka ciążowego - nie wzięłam ze sobą letroxu żeby wziąć po badaniu, a specjalnie jechałam na czczo. Do tego nie wzięłam pojemniczka z siuśkami do badania, a stał specjalnie na samym środku pralki! Na szczęście położna powiedziała, że jak to nie posiew tylko zwykłe badanie a ja coś z siebie wycisnę to da kubeczek i mam lecieć

Kupiłam jeszcze w pepco szarą koszulkę na ramiączkach - nie straszy, na poród może być. W ziaji maść na obgryzione sutki a w rossmannie pojemniczki turystyczne na kosmetyki, małą pastę i szczoteczkę do zębów. W zasadzie to można będzie powiedzieć, że torba prawie gotowa.

A na koniec poszliśmy na lody

[manufakturapiekna]

Ja mam spadek nastroju dziś.
Taka piękna pogoda to się wybrałam na ryneczek po warzywa i może jakieś kwiaty potem chciałam się wybrać na jakiś spacer. Ale przez ta moja nogę pół godzinne zakupy rozciągnely się do 2h, wróciłam z rykiem do domu.
No nie dam rady nic.... mogę tylko leżeć. Buuuuuuuuuu

[BonaDea75]

Napisane przez RosesAreRed

AnneMariie, nie mozesz rodzic, bo karkowka z grilla sama sie nie zje.

Konsternacja, dzieki za info. Dzis juz jestem spokojniejsza i moge rodzic wszedzie

Iwonia, czemu sikasz w majty, no czemu? Dziewczyny, nie rodzimy jeszcze. Wody moga sie saczyc i z tego co na sr mowili, najlatwiej poznac po tym, ze wkladka co chwile jest mokra. Moze sprawdz to na ip?

Bona, trzaskasz dzis te pity dla spokoju ducha? Ciekawe co wywolalo skurcze, zbalamucenie meza czy potraktowanie go laktatorem?

Maz wymasowal mi plecki i wszelkie bole zniknely. Chyba sobie daruje IP.

Wije dzis gniazdo. Sprzatam posprzatane i szoruje wyszorowane. W miedzyczasie zrobilam cos ala grecka salatke i grzanki czosnkowe. Ale to bylo dobre! Pozniej bede robic schab, ale jeszcze nie wiem w jakiej postaci... zrobilabym tez jakies ciacho dobre...

Mam totalny spadek formy, brzuch jak kamol, nie mam siły. Pity muszą poczekać do poniedziałku już sobie wykminiłam że jak coś to mąż mi przywiezie laptopa do szpitala i wyślę je elektronicznie więc siedzę spokojnie na dupce i wypoczywam

[Iwonia27]

To nie wody. Zrobili test. Moze i sie tylko rozszczelniłam ale jak to
Tak w ogole to szyja miekka i zostaje na obserwacji juz po ktg potem jeszcze jakis test nie wiem jaki i powiedza co dalej.

[konsternacja]

Napisane przez Iwonia27

To nie wody. Zrobili test. Moze i sie tylko rozszczelniłam ale jak to
Tak w ogole to szyja miekka i zostaje na obserwacji juz po ktg potem jeszcze jakis test nie wiem jaki i powiedza co dalej.

O kurcze, trzymaj sie dzielnie! A ktory masz juz tc? Z jakiego powodu zostajesz na obserwacji??

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Juz doczytalam -praktycznie 36 tc skonczone. Oby sie nie okazalo tylko, ze trzymaja Cie tak po prostu bez powodu po to, zeby dostac za Ciebie kase z NFZ.