Do filtromaniaczek:)

[crumb]

Około 100ml hydrolatu oczarowego zamienię na próbki Bioderma 100 tonująca, Anthelios zwykły i fluid, SVR100.

Jakby co - piszcie na PW.

[chocolatka]

Dziewczyny, któraś z Was pytała x postów temu o ochronę UVA Avene. Kupiłam dzisiaj mleczko spf 50 Avene i na opakowaniu jest napisane: "faktor przeciwsłoneczny 50+ lub 60 UVA 60 UVB --> ultra wysoka ochrona".
Poza tym dostałam w aptece 2 próbki Vichy

Napisane przez mckabi

Dziewczyny, mam pytanko odnosnie mleczka Avene. Konkretnie do filtromaniaczek, ktore nakladaja na nie podklad. Chodzi o to, ze strasznie sie na tym mleczku walkuje czy wam tez, a moze znacie jakies podklady, ktore ladnie sie rozprowadzaja na Avene?

Mckabi, ja używałam ostatnio emulsji Avene i na początku byłam bardzo niezadowolona z jej wchłanialności i z tego klejenia . Ale chyba po prostu doszłam do wprawy w jej nakładaniu, bo teraz jestem bardzo zadowolona z efektów po nałożeniu podkładu. Stosuję podkład DP Chanel i na emulsji wygląda super Skóra co nieco błyszczy, ale w zasadzie bardzo mi to odpowiada - to jest raczej taki fajny blask. Podkład na emulsji wygląda niezwykle naturalnie.
Dzisiaj kupiłam mleczko Avene i mam nadzieję, że podkład też będzie na nim dobrze wyglądał

[Wojtusia]

mckabi - Ja na mleczko Avene używałam Max Factor Lasting Performance, ale tak średnio jestem zadowolona z tego polączenia, troche ciężko się rozprowadzał. Dużo lepiej sprawują się podkłady jakies lekkie, mniej kryjące np. miałam jeszcze troche podkładu Privi rozświetlającego i było dużo lepiej. Muszę sie zaopatrzeć w jakiś lekki podkład.

[justa79]

Napisane przez Wojtusia

niektóre dziewczyny pisały, ze takie kremy starczają im nawet na pół roku, czyli wychodzi na to ze przez pierwsze 3 miesiące są chronione, a następne 3 to tylko wydaje im się, że mają tą ochrone

w dodatku są kiepsko chronione, bo nakładają za mało filtrów jednorazowo


a ja właśnie kupiłam sobie nowe filtry - tym razem fluid (emulsja) Vichy SPF 60, PPD 20. ale dlaczego tego jest tak mało? tylko 40 ml chyba mieli w aptece świeżą dostawę próbek z LRP, bo dostałam Antheliosa krem SPF 50+, Postheliosa i 2 próbki Autoheliosa i próbkę Vichy Dercos. a poprzednio, jak kupowałam w tej samej aptece i pytałam o próbki, to nie mieli. widać, lato się zbliża do wiadomości Gdańszczanek - to apteka w Madisonie.

natomiast w aptece naprzeciwko hali targowej też mieli tylko dostawę LRP, filtrów Biodermy czy Vichy to tam na razie nie uświadczysz, Avene mieli zeszłoroczne.

tego nowego fluidu Vichy jeszcze nie wypróbowałam, ale Antheliosa, i owszem. i nie wiem, czy moja skóra już tak się przyzwyczaiła do filtrów, że żaden filtr już jej nie tłusty? w co wątpię, ale naprawdę ten krem Anthelios jest nietłusty i nawet mniej się lepi niż emulsja Avene SPF 50+, którą właśnie wykończyłam.

[Pogoda]

Stosuję mleczko Avene już od, uwaga... trzech dni. I tak:
wady:
- nie ma konsystencji lejącej, więc trudno jest nałożyć te 2,5 ml, mi zawsze wychodzi więcej i później nie mam co z tym nadmiarem zrobić Pluję sobie w twarz, że marnuję taki drogi kosmetyk
- w porównaniu do fluidu Vichy wchłania się opornie
- pozostawia na twarzy smalec bez skrobi ani rusz. Po pierwszym użyciu mleczka wyszłam poprostu z domu bez niczego, jak to robiłam z Vichy. Ludzie na ulicy tak na mnie dziwnie patrzyli, a jak przyszłam do domu i przejrzałam się w lustrze (no comments)
- skóra po nałożeniu filtra lepi się niemiłosiernie, to szczególnie nieprzyjemnie jeśli chodzi o szyję Trzeba skrobiować.
zalety:
- nie szczypie w oczy
- jest w znośnej cenie

Szczerze mówiąc właśnie tylko dla tych dwóch zalet przerzcam się z fluidy Vichy (który już zdążułam mimo wszystko pokochać), na mleczko Avene.

A co do skrobii, to nbie rozumiem jednego, mianowicie, co Wam ona bieli? Mleczko zmusiło mnie do jej stosowania, nakładam wacikiem. Po nałożaniu w ogóle nie znać, że mam cokolwiek na twarzy


Chciałabym jeszcze napisać do osób takich, jaką ja byłam jeszcze kilka tygodni temu - zastanawiających się nad stosowaniem filtrów. Po przeczytaniu tego wątku, myślałam, że filtry sprawią mi kłopot. A tu miła niespodzianka W praktyce żadnych kłopotów. Nie zastanawiajcie się, filtry to naprawdę fajna sprawa!!!!

[beoneself]

Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że zdobyłam PRÓBKI Nawet tego, czego szukałam, czyli SVR.
100B, taka żółta saszetka i 50B w białej, 100% mineral, czy jakoś tak To chyba nie ten 50B i którym pisałyście? Już jutro postaram się przetestować i napiszę jak wrażenia

[justa79]

Napisane przez beoneself

50B w białej, 100% mineral, czy jakoś tak To chyba nie ten 50B i którym pisałyście?

na pewno ten, bo SVR ma tylko jeden krem 50B i są to właśnie filtry mineralne.

[anggie]

Napisane przez Pogoda

Chciałabym jeszcze napisać do osób takich, jaką ja byłam jeszcze kilka tygodni temu - zastanawiających się nad stosowaniem filtrów. Po przeczytaniu tego wątku, myślałam, że filtry sprawią mi kłopot. A tu miła niespodzianka W praktyce żadnych kłopotów. Nie zastanawiajcie się, filtry to naprawdę fajna sprawa!!!!

DZiweczyn a propos tego spostrzezenia, mam pytanie do tych które od jakiegos czasu stosuja filtry - czy zauwazyłysie jaką znaczaca , widoczną gołym okiem poprawę ? czy wasza cera zrobiła sie mniej problemowa ?
Bo z tego co czytałam w madrych wypowiedziach to mja wiele fantastycznych zalet, a jak jest w rzeczywistości ??

[chocolatka]

Anggie, ja zauważyłam znaczną poprawę. To jest tak: filtrów używałam w zasadzie od "zawsze", jednak były to znacznie niższe spf niż używam obecnie, często to były filtry niestabilne, a to wszystko dlatego, że ja głupiutka nie miałam odpowiedniej wiedzy i myślałam, że się świetnie chronię. Ale taką porządną ochronę tj.: spf 50+, stabilne Avene lub Vichy, 2 ml... używam od grudnia. I widzę różnicę. Skóra jest naprawdę ładniejsza. Nie spodziewałam się jakiejś większej różnicy w krótkim okresie, skoro zawsze unikałam opalania i jakieśtam filtry zawsze stosowałam, a jednak - efekty są. Bo korzyści w długim okresie są oczywiste i je będę obserwować po latach. Pamiętajmy, że ok. 90% oznak starzenia spowodowanych jest promieniowaniem UV
Te "mądre wypowiedzi" to fakty, a nie czyjeś wymysły
Buziaki pa pa

[Kate30]

anggie - moja cera też znacznie wyładniała, ale podejrzewam że na skutek całej wizażowej pielęgnacji, nie tylko stosowania kremów z filtrem. Filtry same napewno nie spowodują, że cera stanie się bezproblemowa, ale ułatwiają życie ( jak już się człowiek z nimi oswoi oczywiście ), likwidują odwieczny problem doboru kremu, świetnie nawilżają i dbają o cerę pod każdym względem. Ja nie potrzebuję już nawet osobnego kremu pod oczy, filtry i serum C całkowicie mi wystarczają. Jest jedno ale, trzeba trafić na "swój" preparat, a potem to już z górki.

[Kate30]

Czy wy macie za oknem ten sam zły sen co ja? Chyba słońce obraziło się za tak naszą tak obsesyjną przed nim ochronę i nie zamierza dać naszym filtrom pola do popisu. Koszmar.

[Basia39]

Napisane przez Kate30

Czy wy macie za oknem ten sam zły sen co ja? Chyba słońce obraziło się za tak naszą tak obsesyjną przed nim ochronę i nie zamierza dać naszym filtrom pola do popisu. Koszmar.

No niestety, ja już sobie avatorek zmieniłam nawet na wiosenny, ale to tez nic nie pomaga, słonka nie ma

[crumb]

Mimo, że mleczko Avene wchłania się ładniej niż emulsja - opracowałam sposób, aby wchłaniało się jeszcze lepiej

Nie nakładam go od razu na całą twarz, tylko nanoszę partiami: to znaczy nabieram mleczka na opuszki i wsmarowuję kolejno na twarzy, wmasowując dociskającymi ruchami, jakbym kreśliła małe kółeczko.

Mam nadzieję, że cokolwiek da się zrozumieć z tego, co napisałam - chodzi po prostu o to, aby mleczko "dociskać" wsmarowując dokładnie miejsce obok miejsca, a nie na całą twarz. Jest to trochę bardziej pracochłonne - U mnie się sprawdza!

[Pogoda]

Napisane przez anggie

DZiweczyn a propos tego spostrzezenia, mam pytanie do tych które od jakiegos czasu stosuja filtry - czy zauwazyłysie jaką znaczaca , widoczną gołym okiem poprawę ? czy wasza cera zrobiła sie mniej problemowa ?
Bo z tego co czytałam w madrych wypowiedziach to mja wiele fantastycznych zalet, a jak jest w rzeczywistości ??

U mnie jest różnica i to po 2 tygodniach Zawsze miałam tendencje do wyciskania zaskórników i okazje do tego Filtry skutecznie mi na to nie pozwalają Rano wstaję, nakładam filtr i skrobię; wieczorem zmywam i wsmarowyję olej winogronowy, tak, że praktycznie ciągle mam coś na twarzy, więc nie mogę jej męczyć

Mały off-topic:
Wszystkie wiemy, że dobrze jest przypudrować rzęsy przed malowaniem, a spróbójcie je poskrobiować Trzymie się lepiej niż puder i (przynajmniej na moich rzęsach) daje ładniejsze efekt

[Alchemiczka :D]

Zrobię mały powrót do tematu, który już kiedyś był poruszany w tym watku, mianowicie odmierzanie odpowiedniej ilosci kremu z filtrem

Jak pamiętamy ok. 2,5 ml na twarz i szyję, zaś na samą twarz ok. 1,8 ml

Zmeczona odmierzaniem filtra za pomocą płaskiej łyzeczki od syropu o poj. 5 ml i kresce na środku 2,5 ml opatentowałam nowy sposób, oto on:
- kupiłam w aptece strzykawkę o poj. 10 ml,
- w domu obciełam ja nożem tak, że zrobiła się z niej miarka o poj. 2,5 ml,
- potem w celu łatwiejszego posługiwania się tą miarka ucięłam nozem jeszcze ten "dziubek", który każda strzykawka ma na dole.

Teraz odmierzam filtr błyskawicznie, następnie z "miarki" aplikuję na twarz i wmasowywuję, resztki, które zostają na "miarce" nabieram na palec i potem na buzię Nie "bawię się" już tyle z samym odmierzaniem, co gdy użwyałam łyżeczki od syropu

[chocolatka]

Alchemiczko niesamowita jesteś, powinnaś to opatentować Chyba też spróbuję (nie wiem co na takie używanie strzykawek powie mój tata - lekarz )

Alchemiczko bardzo gorąco dziękuję za założenie przez Ciebie na technicznym wątku z apelem o zmianę słowa "blokery" Podziękowania dla Filtromaniaczek, które się do apelu dołączyły no i dla moderatorki Maga Dobrze, że KWC nie będzie wprowadzał w błąd. Przepraszam, że ja się nie dołączyłam, ale na technicznym byłam pierwszy raz dopiero dziś

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Alchemiczko niesamowita jesteś, powinnaś to opatentować Chyba też spróbuję (nie wiem co na takie używanie strzykawek powie mój tata - lekarz )

Alchemiczko bardzo gorąco dziękuję za założenie przez Ciebie na technicznym wątku z apelem o zmianę słowa "blokery" Podziękowania dla Filtromaniaczek, które się do apelu dołączyły no i dla moderatorki Maga Dobrze, że KWC nie będzie wprowadzał w błąd. Przepraszam, że ja się nie dołączyłam, ale na technicznym byłam pierwszy raz dopiero dziś

Nic się nie stało, lepiej późno niż wcale. No a poza tym to fajnie, ze dołaczyłaś się do podziekowań, na pewno Madze bedzie miło

Co do mojego sposobu ze strzykawką => polecam każdemu. Nie będe go patentować, ponieważ ma on służyć wszystkim filtromaniaczkom, które mają problem z odmierzaniem

A tak w ogóle to bardzo sie cieszę, że powstał ten wątek, ponieważ dzieki niemu, my filtromaniaczki możemy sie wzajemnie wspierać, wymieniać miedzy sobą nowinki i uczyć sie od siebie. Ja bardzo dużo wiedzy wyniosłam z tego wątku. Dziekuję Wszystkim

[Kajol]

Co dały mi filtry używane od października (regularnie, coć przyznam, że nie od samego początku w przepisowej ilości- do tego musiałam się się przyzwyczajać stopniowo ) czyli zmiany jakie zaobserwowałam:

- uspokojenie naczynek, które zimą zawsze były nadaktywne: czerwone, z podrażnioną szczypiącą skórą, niekiedy nawet pulsujące, mimo używania specjalnych kremów na naczynka (tych z drogerii ); naczynka nawet lekko się rozjaśniły , ale do tego to na pewno przyczyniło się też serum z juvitu
- szybsze znikanie przebarwień po wypryskach i lepsze gojenie sie pozostałości po różnych "obcych"
- ujednolicenie kolorytu cery (w zasadzie to moja cera jeszcze nigdy nie miała tak pięknego odcienia - jest naturalnie dość ciemna i dawniej to naiwnie myślałam, że jak ją lekko opalę, to wtedy podkreślę jej kolor, nieco wzmocnię; a tu guzik, to właśnie dzięki filtrom mam piękny oliwkowy odcień skóry, wydobyty spod opalonych warstw kwasami i pielęgnowany filtrami. Oczywiście cera uległa znacznemu rozjaśnieniu- opalona wyglądałam jak Brazylijka, ale nie wybieliła się, tylko wprost przeciwnie, zyskała piękny lekko śniady zdrowy odcień)
- dobre nawilżenie i ochrona przed mrozem i wiatrem
- pewność że w końcu kupuję naprawdę wartościowy kosmetyk (koniec z wywalaniem kasy w błoto i bezradnym miotaniem się między sephorowymi czy innymi półkami, uleganiem reklamom i bzdurnym sponsorowanym często artykułom w kobiecej prasie itp.)
- wzmocnienie pewności siebie jakkolwiek dziwnie to brzmi w odniesieniu do filtrów to ja tak czuję (dawniej nie wyszłabym nawet do najbliższego sklepu bez zatuszowania każdej niedoskonałości itp, a teraz nie obchodzi mnie kiedy ludzie się mniej lub bardziej dyskretnie patrzą gdy mam: białą skorupę na twarzy (bioderma fluide)/ciemną maskę (bioderma tonująca solo)/świecę się jak wysmarowana olejem (Avene niezmatowione)/albo jak osypuje mi sie skrobia na notatki koleżanek .
Poza tym wiedząc co jest dla cery dobre i skuteczne mniej legam różnym głupim pokusom i jakoś lżej mi się w ogóle żyje dzięki filtrom

[chocolatka]

Napisane przez Alchemiczka :D

A tak w ogóle to bardzo sie cieszę, że powstał ten wątek, ponieważ dzieki niemu, my filtromaniaczki możemy sie wzajemnie wspierać, wymieniać miedzy sobą nowinki i uczyć sie od siebie. Ja bardzo dużo wiedzy wyniosłam z tego wątku. Dziekuję Wszystkim

Ja też się bardzo cieszę, że istnieje ten filtromaniaczy wątek. Można tu zdobyć dużo fachowej wiedzy, skorzystać z doświadczeń innych filtromaniaczek, a przy tym panuje świetna atmosfera. No i bywa bardzo zabawnie. Czuję się tu dobrze i bezpiecznie (qrcze, żebym przy jakimś facecie się tak mogła poczuć...).
Dziękuję wszystkim Wizażankom - Filtromaniaczkom budującym ten wątek (teraz i na samym początku)

[Kate30]

Wow dziewczyny!!! - świetne posty, takie mile wiosenne, choć za oknem ciapa.
Ja rónież nie przejmuję sie już niedoskonałościami jak kiedyś, zresztą filtry nie zostawiają wielkiego pola do maskowania to raz, i do grzebania przy buzi to dwa. Same zalety.

[mckabi]

Napisane przez Wojtusia

mckabi - Ja na mleczko Avene używałam Max Factor Lasting Performance, ale tak średnio jestem zadowolona z tego polączenia, troche ciężko się rozprowadzał. Dużo lepiej sprawują się podkłady jakies lekkie, mniej kryjące np. miałam jeszcze troche podkładu Privi rozświetlającego i było dużo lepiej. Muszę sie zaopatrzeć w jakiś lekki podkład.

Wojtusia, te podklady, ktore ja probowalam rozprowadzic na mleczku to loreal air wear i rimmel recover. One sa raczej z tych lzejszych (tzn rimmel) a wygladaja poprostu okropnie. Robia mi sie takie kuleczki, czy nie wiem jak to nazwac i nawet tego pozniej wklepac nie idzie nie wiem, czemu tak sie dzieje.

[Kajol]

Crumb ja mam podobny sposób na Avene, rzeczywiście jest najlepszy: cierpliwe wsmarowanie partiami , jak nakładałam całą ta przepisową porcję od razu na całą twarz to zauważyłam, że mleczko zastyga jakoś dziwnie zostawiając po sobie białe smugi, które potem dość ciężko rozetrzeć.

Beoneself odnośnie mieszania 2 bioderm, to będę musiała wypróbować twój sposób, dzięki . Ja robiłam tak, że mieszałam całą porcję i od razu na twarz, co nie sprawdza sie dobrze . Nakładanie późniejsze samej kolorowej Biodermy, jak podkład, też mi nie wyszło, bo przyzwyczajona do tego, że filtrów nakłada sie dużo, odruchowo wyciskam z tubki sporą ilość (potem to mi żal tego filtra, żeby sie nie zmarnował i wędruję na zajęcia z maską ).

A jeśli chodzi o Avene i podkłady:
ja ostatnio testuję DMM Maybelline- (nie zawiera talku i miki, ale ma dwutlenek tytanu, nie wiem czy nadawałby sie przy innych filtrach) i całkiem nieźle mi sie sprawdza .
Mój sposób nakładania na gruba warstwę Avene( z którym to filtrem jest spory problem, bo ze względu na swoję lepkość jest bardzo "przyczepny"): biorę trochę podkładu, rozcieram w palcach i potem, tak wszystkimi palcami delikatnie odciskam podkład na filtrze, raczej go "przyklejam" niż rozsmarowuję, trochę wklepuję; wszystko robią delikatnie i starannie- stopniowo, nie od razu na całą twarz, żeby nie zniszczyć warstwy filtra ; niestety zabiera to dużo czasu , no ale wygląd perfekcyjny

Zauważyłam też, że na Avene ciężko nakłada się skrobię (ziemniaczaną), jeżeli chce sie to zrobić w małej ilości, bo do tego filtra to przykleja się ona w sposób nieograniczony; a potem w ciągu dnia, kiedy filtr się wchłania, to skrobia powoli wysycha i odpada (nie mogę się pochylać nad książkami/ notatkami, bo zaraz są jakby pokryte grubą warstwą kurzu )

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Kate30

Wow dziewczyny!!! - świetne posty, takie mile wiosenne, choć za oknem ciapa.
Ja rónież nie przejmuję sie już niedoskonałościami jak kiedyś, zresztą filtry nie zostawiają wielkiego pola do maskowania to raz, i do grzebania przy buzi to dwa. Same zalety.

Jak nieprzyjemnie za oknem to przynajmniej nha Wizażu przyjemnie

Ja też zauważyłam poprawę odkąd stosuję filtry, mimo, ze stosuję niedługo. Piegi mi się schowały, poranny rumień na twarzy nie jest już tak tragicznie czerwony (czyt. naczynka), cera jest przez cały czas dobrze nawilżona oraz bardoz dobrze chroniona przed zimnem, wiartei i przez szkodliwym działaniem promieni UVA i IVB Z dnia na dzień mam coraz większą wprawę w smarowaniu się filtrem Skończył się też mój odwieczny problem pod tytułem: "Jaki krem do twarzy mam sobie teraz kupić?" Skóra wokół oczu jest również w bardzo dobrej kondycji, ponadto ostatnio więcej śpię więc stan cery polepsza się z dnia na dzień Oby tak dalej!

[marianna]

Napisane przez chocolatka

Sandija, cieszę się, że moje "instrukcje" Cię naprowadziły

Dziewczyny podaję link do strony, gdzie jest co nieco napisane o "otwartym słoiczku" i innych wymaganych oznaczeniach na kosmetykach:
http://www.detaldzisiaj.com.pl/defau...lang=6&id=8337
Może Wam się przyda...

Pozdrawiam

no i wszystko jasne...znaczek otwartego słoiczka znaczy tylko tyle, że przez ten okres po otwarciu produkt jest bezpieczny i nie powinien zaszkodzic, ale nikt oficjalnie nie przynaje się do tego jak długo po otwarciu kosmetyki zachowują swą "moc sprawczą" in plus

[Alchemiczka :D]

Napisane przez marianna

no i wszystko jasne...znaczek otwartego słoiczka znaczy tylko tyle, że przez ten okres po otwarciu produkt jest bezpieczny i nie powinien zaszkodzic, ale nikt oficjalnie nie przynaje się do tego jak długo po otwarciu kosmetyki zachowują swą "moc sprawczą" in plus

Dziękuję za informację, na pewno wszystkie z niej skorzystamy

[Erato]

Pozdrawiamserdecznie wszystkie filtrofanki! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale siedzę w Austrii i mam bezprzewodowy dostęp do sieci! Szok. Jutro zaczynam testowanie filtrów w warunkach extremalnych Jak wrócę z przebarwieniami to będzie na Was Buziaczki!

[chocolatka]

Napisane przez Erato

Pozdrawiamserdecznie wszystkie filtrofanki! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale siedzę w Austrii i mam bezprzewodowy dostęp do sieci! Szok. Jutro zaczynam testowanie filtrów w warunkach extremalnych Jak wrócę z przebarwieniami to będzie na Was Buziaczki!

Erato, tylko "ładuj" sobie 2 ml, bo ja się boję, że w razie Twoich przebarwień nam się dostanie

Ach dziewczyny, powtarzam się, ale dobrze mi na tym wątku. Wiem, że nikt tu nie napisze jakiejś piramidalnej głupoty...

Buziaki pa

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Erato, tylko "ładuj" sobie 2 ml, bo ja się boję, że w razie Twoich przebarwień nam się dostanie

, a na twarz i szyję 2,5 ml

Napisane przez chocolatka

Wiem, że nikt tu nie napisze jakiejś piramidalnej głupoty...

Głupoty w stylu wypowiedzi Pabla w wątku "solarium"?

PS. Sprostowanie: wątek nazywa się: "piegi a solarium". Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

[chocolatka]

Napisane przez Alchemiczka :D

Głupoty w stylu wypowiedzi Pabla w wątku "solarium"?

Już nawet nie chodzi o brak wiedzy, ale o sposób zapisu tego posta, podejście do wiedzy innych, brak szacunku itp. Aż nie miałam w tamtym wątku ochoty na więcej niż jedno zdanie komentarza.

Pozdrawiam Filtromaniaczki

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Już nawet nie chodzi o brak wiedzy, ale o sposób zapisu tego posta, podejście do wiedzy innych, brak szacunku itp. Aż nie miałam w tamtym wątku ochoty na więcej niż jedno zdanie komentarza.

Pozdrawiam Filtromaniaczki

Ja zaś skomentowałam jego wypowiedź za pomocą ironii. Białej goraczki można dostać, jak widzę, ze ktoś zachęca osobę o bardzo wrażliwej skórze do solarium i jeszcze grozi obrażaniem nas Filtromaniaczek. Grrrrr.

Sorry za ten off topic.

Pozdrawiam Dziewczynki