2007-08-19, 09:42 | #61 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5033231]Ja mam lepszy dylemat, za miesiac rodze bobasa, moj TZ jest Slowakiem, nie mamy zadnych problemow z porozumieniem sie. Choc wyda sie to dziwne, ja mowie po polsku a on po slowacku. Ale co z tym fantem zrobic jak maly sie urodzi? Przejsc na jeden jezyk? Nie zmieniac nic? Plus jeszcze angielski w tv, doradzcie drogie wizazanki[/quote]Mow do dziecka po polsku a Twoj TZ niech mowi po slowacku do dziecka.Rozumiem ,ze mieszkasz w kraju angielskojezycznym ,skoro tv po ang ,ang nauczy sie w szkole.
|
2007-08-21, 07:54 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Witam! mój synek mówi po polsku ale uczę go rosyjskiego masz racje że zaczął o wiele póżniej mówić wogole musiałam rozmawiać z nim po rosyjsku zeby zaczął mówić chociaż po polsku ale teraz ma 3 lata już spiewa po rosyjsku bau baj i zna wierszyk idet bychok kachaetca: kupuje mu ksiązeczki rosyjkie jeśli jesteś z Warszawy to na placu Bankowym w Centrum Kalinka jest księgarnia Rosyjska pozdrawiam
|
2007-09-26, 11:21 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Ekhymn ,, mam 13 lat znam polski , chorwacki , szwedzki , angielski , francuski i obecnie ucze sie niemieckiego mieszkam w szwecji i nieraz widze jak tutejsze polonusy gadaja ze swojimi dziecmi po szwedzku to az mnie lapie zeby kopa z glana strzelic bo to straszna glupota , wiekszosc dzieci polakow to prawie wogule nie gada po polsku bo sie wstydzi
|
2007-09-26, 11:44 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 409
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Kiedy wreszcie bedziemy miec dziecko planujemy je uczyc wszystkich trzech jezykow, ktore pochodza od naszych rodzin - angielskiego, polskiego i hausa. Jestesmy dumni ze swoich pochodzen i uwazamy ze kazdy z nich jest wazny - chcemy aby dziecko znalo je aby umialo porozumiec sie np. z Dziadkami.
__________________
|
2007-10-01, 21:25 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Mam dwoje dzieci 6-letnia córkę i prawie 2-letniego synka.Mieszkam w Holandii i mówię tylko i wyłącznie po polsku, a mój mąż po holendersku.Nasza córka mówi bez większego problemu do nas w dwóch jezykach ,rozgranicza do kogo w jakim języku musi się zwracać.Choć według nas mówi coraz lepiej to szkoła uważa inaczej i nie ma tłumaczenia że jest dwujęzyczna i że wogóle póżno zaczęła mówić .Po 2 tygodniach chodzenia do szkoły oczekiwano,że zacznie super mówić, a muszę dodać że nasza córka ma też wadę wymowy . Od 2 lat chodzi do logopedy jest dużo lepiej.Mówi całymi zdaniami coprawda zjada końcówki i często trzeba poprawiać gramatyczność, ale cały czas pracujemy nad tym.Dużo ćwiczymy razem ja po polsku mąż po holendersku.Jednak dla szkoly to nie jest żaden argument ,że dziecko jest dwujęzyczne .W pewnym momencie nawet zażadano odemnie ,że będę z córka rozmawiać po holendersku.Jednak zrobilam taką wojnę jakiej jeszcze nigdy tu nie było i odrazu dano mi spokój.Nasza córka ma wadę wymowy ,pozatym jest bardzo ruchliwym dzieckiem z trudnością do koncentracji więc czy mówiła by w jednym języku czy dwóch to problem by był.Tak czy siak wiem że dobrze zrobiłam i synka uczę tą samą metodą( czyli ja po polsku.).Nasz synek mówi narazie niewiele ,ale nie mam zamiaru zmieniać taktyki.Córka do braciszka mówi raz po polsku ,a raz po holendersku,radziłam się specjalistów czy to dobra metoda żeby dać im wolna rękę i wszyscy zgodnie stwierdzili,że to dzieci powinny wybrac w jakim języku chcą między sobą rozmawiać.Więc tego się trzymamy.
Edytowane przez Ola-Anna Czas edycji: 2007-10-02 o 13:17 |
2007-10-17, 12:21 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Och jak ja zazdroszczę takim dwujęzycznym i trzyjęzycznym maluchom, że otrzymały taką szansę i dar od rodziców.
|
2007-10-24, 17:07 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
my mieszkamy w usa.. ja jestem polka moj maz jest amerykaninem- ktory nie mowi w ogole po polsku .. koniec koncem ja sie staram janajwiecej mowic do naszej 14 miesiecznej coreczki po polsku.. a maz wiadomo mowi do niej tylko po angielsku
w przedszkolu napewno bedzie nauka hiszpanskiego - zreszta duzo bajek itd wprowdza elementy nauki hiszpanskigo wiec nasze dziecko bedzie poznawalo 3ci jezyk :d poki co mowi slowa i po polsku i po angielsku zobaczymy jak bedzie dalej PORAZKA olbrzymia jest dla mnie gdy rodzice - przykladowo oboje polacy - probuja mowic do dziecka w innym jezyku (np mieszkajac w polsce) popieram ktoregos z przedmowcow- mowcie do dziecka w jezyku ktory zncie perfekcyjnie ! nie kaleczzcie innych jezykow- i takiego pokaleczonego jezyka nie uczcie dzieci bo to tylko przynosi problemy w dalszej nauce:/ |
2007-10-30, 20:19 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
witam
Nasza rodzina mieszka w Niemczech. MOj maz jest Wlochem, mamy synow 2,5 roku i 1,5 roku, Rozmawiam do dzieci w trzech jezykach. A dokladnie jesli jestem sama z maluchami rozmawiam tylko po polsku, maz jesli sie z nimi bawi tylko püo wlosku. A my z mezem rozmawiamy po niemiecku wiec notabene dzieci naokraglo slysza ten jezyk. Starszy rozumie doskonale trzy jezyki i jest na etapie mowienia, co wazne znakomicie rozroznia trzy jezyki. Idzie do papy zwraca sie po wlosku, cos ja sie go pytam odpowiada po polsku, jesli zypytuje po niemiecku slysze odpowiedz tez w jezyku niemieckim. Ostatnio zaczal chodzic do przeczkola przez co jeszcze bardziej doskonali swoj niemiecki w blyskawicznym tempie. To fenomenlne ale staje sie maly tlumaczem, nieraz pytam co papa powiedzial po wlosku i on mi to mowi po polsku-widomo nie doslownie ale sens. Ciesze sie ze dzieci beda trzyjezykowe, a moze nawet wiecej bo za rok w przeczkolu dochodzi angielski, ale bardziej w formie zabawy. Nadmienie ze corka brata meza rozmawia doskonale w pieciu jezykach, a to otwarta furtka na swiat w kazdym tego slowa znaczeniu. Pozdrawiam |
2008-03-10, 12:15 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Cytat:
Ja do moich dziewczynek mówię zarówno po polsku oraz po rosyjsku, który choć nie jest moim językiem ojczystym znam perfekcyjnie. Efekty poznam za jakiś czas, ale przecież to, że jakiś język jest naszym od urodzenia nie znaczy, że potrafimy się w nim poprawnie wysławiać . Zazwyczaj każdy popełnia masę błędów. Natomiast zastanawia mnie co innego. Kiedy i jaką metodą tak naprawdę małe dziecko powinno rozpoczynać naukę języka obcego. Stąd może ma ktoś jakiś pomysł? |
|
2008-05-18, 11:20 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 149
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Mieszkam w Islandii i spodziewam sie dziecka. Jestem polka moj Tz jest portugalczykiem a razem rozmawiamy po angielsku. Znowu jak dziecko poszlo by tu do przedszkola uczylo by sie islandzkiego. W sumie by mialo 4 jezyki naraz. Ale raczej taka sytuacja nie nastapi bo chce wrocic do Polski bez Tz. Doradzcie mi dziewczyny czy powinnam w polsce wyslac dziecko na jakies lekcje portugalskiego (sama tego jezyka nie umiem) zeby moglo sie porozumiewac z tata czy moze uczyc go angielskiego.
__________________
"..bo każdy ma swojego Anioła
i jest dla kogoś Aniołem.." "[...]Wszystko zależy od ciebie. Ty sama masz tego dokonać. To ty spowodujesz, że twoje marzenie się ziści." |
2008-05-27, 00:41 | #71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
witam wszystkich
ja od dluzszego czasu szukam odpowiedzi na moje nurtujace pytanie w jakim jezyku mam möwic do mojego synka???? ja sie mojego ojczystego jezyka nie wstydze,popros tu chcialabym zeby moje dziecko nauczylo sie möwic bez wiekszgo problemu ja jestem polka,möj paner wlochem i mieszkamy w Niemczech a wiec 3 jezyki oczywiscie kazdy mi möwil co innego,sasiadki zebym möwila koniecze z maly po niemiecku,rodzinka mojego ze po wlosku itp w domu möwimy po wlosku,a ja nie mam nikogo z polski obok siebie,zadnej rodzinki i znajomych polaköw pomyslalam ze jak tylko bedzie ode mnie slyszal polski (möj synek)to sie go nie nauczyi jeszcze to ze möwimy w domu po wlosku,i wogule jakos tego wloskiego u nas duzo,rozmawialam z moim synkiem po wlosku,i czasami po niemiecku,podczas ogladania bjek i czytania ksiazek(mam tylko dostep do niemieckich) ale ciagle mam watpliwosci ze robie zle,i teraz po przeczytaiu waszych wypowiedzi mam dola,czyzbym robila zle? jezeli teraz bym chciala to zmienic czy to nie jst mieszanie jeszcze gorsze malemu?möj synek ma 17 miesiecy,i rozumie mnie bardzo ladnie po wlosku,i wykonuje proste polecenia,oczywiscie tata rozmawia z malym tylko po wlosku, pomözcie,co uwazacie powinnam robic? |
2008-05-27, 06:49 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
podpisuje sie pod slowami Sissie! racja racja i jeszcze raz racja!!!
popieram przedmowczynie w kazdym slowie! ja mowie do malej po polsku, moj maz mowi do malej po ang., ktory mala slyszy wszedzie i non stop polskiego nie slyszy niestety nigdzie oprocz mnie mowiacej do niej giovana ja uwazam ze powinnas mowic w Twoim jezyku do synka no chyba ze nie chcesz by uczyl sie polskiego to nie ma potrzeby ani zadnego obowiazku karwanka roznica w porozumiewaniu sie we wlasnym jezyku (nawet z bledami) a w jezyku obcym (NIE swoim) jest olbrzymia - sama jestem anglista wiec uwazam ze angielski znam BARDZO dobrze - nie powiem perfekcyjnie bo to nie moj ojczysty jezyk taka prawda! piszesz "Zazwyczaj kazdy popelnia mase bledow" - wybacz ale nie wiem skad wziela takei stwierdzenie - uwazam sie od dziecka! za humaniste i strasznie zwracaja moja uwage rozne bledy- wiec naprawde nie uwazam bym np ja popelniala mase bledow.. a znam takich ludzi MNOSTWO. co do nauki obcego jezyka przez dzieci w warunkach innych niz domowe.. to wydaje mnie sie iz maja na to czas - sa specjalne kursy i przerozne metody obecnie przeznaczone dla kilkulatkow itd stanowczo uwazam (oczywiscie to moja personalna opinia) iz rodzice powinni uczyc ich ojczystego jezyka a nie jak wczesniej wspomnialam kaleczonego obcego. |
2008-06-13, 05:45 | #73 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Cytat:
__________________
Catarina71 Życie jest piękne jak żyć się umie Pięć kilo mniej------i prawo jazdy------mój cel |
|
2008-06-14, 19:31 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Czesc dziewczyny! Mieszkam w dwu-jezycznej Belgii, moj maz jest Flamakiem, spodziewamy sie pierwszego dziecka, ktore to bedzie w sytuacji: ja po polsku , tata po flamandzku, wszedzie na ulicy francuski, a ze ja pracuje i mam wielu znajomych mowiacych po angielsku... Zapomnialam dodac, ze w szkole sredniej dochodzi jeszcze niemiecki i hiszpanski
Zobaczymy! Edytowane przez AnetaVan Czas edycji: 2009-06-22 o 13:49 |
2008-10-21, 16:25 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Ekhm znajoma rodzina mojej cioci 'zawiera' 5 dzieci, jako ze rodzice oboje sa dwunarodowosciowi, a i po angielsku mowia od dawna, wszystkie dzieci, nawet najmlodsze (7lat) mowia biegle w 5 jezykach: angielskim,francuskim,wlo skim,arabskim i niemieckim - podobno jak sie wchodzi do tego domu to niewiadomo o co chodzi bo kazda z 7 osob mowi naraz we wszystkich jezykach
ja mam zal do rodziny, bo mialam szanse byc wielojezyczna ale nikt nie raczyl sie wysilic: dziadek jest niemcem, rodzice mieszkali bardzo dlugo we francji, ojeciec mlodosc spedzil w usa,a ja nie dosc ze matka nie wpadla na pomysl zeby urodzic mnie jak nie w usa to chociaz w paryzu zebym miala obywatelstwo i brak problemu z wizami to jeszcze nikt nie uczyl mnie innego jezyka niz polski...jako male dziecko biegalam do dziadka z zaszytem i chcialam sie uczyc niemieckiego a on ze nie i nie...niewiem o co chodzi...teraz dopiero nadrabiam francuski wyjezdzajac do siostry mamy do paryza czesto i sama opanowalam perfekcyjnie angielski - jest to juz w sumie moj drugi jezyk
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2008-10-21, 16:39 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kostaryka
Wiadomości: 153
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Witam forumowiczki!
Jestem Polka, moj maz Kostarykanczykiem, mieszkamy w Kostaryce, miedzy soba porozumiewamy sie po angielsku, a ze znajomymi, rodzina mojego meza po hiszpansku (dodam, ze moj maz mowi po polsku tylko kilka slow). Za 3 miesiace przyjdzie na swiat nasz synek, ktorego strasznie chcialabym nauczyc mowic po polsku i fajnie bylo przeczytac Wasze wpisy, ze nie jest to takie trudne. Tak jak wiekszosc wypowiedzi sugeruje, bede do Malego mowic tylko po polsku (juz teraz tak mowie do niego w brzuchu , moj maz po hiszpansku, a angielskiego mam nadzieje synek nauczy sie mimo woli z naszych rozmow.
__________________
Moje szczescie B R U N O - 10 stycznia 2009 ! |
2008-10-22, 17:00 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
moj partner jest Ukraincem, mowi tetz biegle po polsku (w 4 mce sie nauczyl) rosyjsku i ang
ja mowie biegle po ang , mieszkamy w irl od razu bylo dla nas jasne ze ja bede mowic do dziecka po pol, on po ukrainsku a ze oboje nie mamy problemow z jezykami wierzymy ze dziecko rowniez szybko bedzie lapac moi rodzice pol polacy pol ukraincy ale nigdy na Ukrainie nie mieszkali, ich rodzice ukrywali swoje pochodzenie, rosyjskiego uczyli sie w szkolach i pamietam do dzis jak mama wtracala rosyjskie slowka bo chciala zebysmy z siostra przyswoily jez obcy teraz uczac sie rosyjskiego widze jak wiele slowek mam w pameci mimo ze rosyjskiego w szkole sie nigdy nie uczylam i dopiero teraz zaczynam go uzywac
__________________
trying so hard lots of things not to do |
2008-10-22, 17:06 | #78 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Cytat:
Powyzszy poglad budzi we mnie zdecydowany sprzeciw. To, ze angielski jest czyims drugim jezykiem, nie oznacza, ze jest to angielski bylejaki. Moze kluczem jest tu okreslenie "kaleczyc jezyk". Nie uwazam, zebym kaleczyla angielski. Nie nazwalabym go takze perfekcyjnym - robie bledy tak samo, jak popelniaja je otaczajacy mnie Anglicy. Wielu Polakow posluguje sie jezykiem dalekim od poprawnego, a mimo to przekazuja go swoim dzieciom, prawda? Jak mogloby to zaszkodzic w "dalszej nauce"? Jesli nawet przeprowadzilibysmy sie do Polski, to dlaczego mialabym nie mowic do swojego dziecka w jezyku Shakespeare'a? Jesli zostaniemy w UK (a nic nie zwiastuje rychlej przeprowadzki) to jedno z nas bedzie mowic do dziecka po polsku a drugie po angielsku. Unikniemy w ten sposob szoku zwiazanego z faktem wyslania nic nie rozumiejacego dzieciaka do przedszkola. Dlaczego wiec mialoby to byc uznane za snobizm lub "porazke"? Dlaczego mialabym nie wykorzystac swojej plynnosci jezykowej do ulatwienia dziecku zycia? Nie rozumiem.
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|
2008-10-22, 19:53 | #79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Vedma .. mala poprawka.. jezyk Szekspira jest jezykiem staroangielskim... ktorego sie juz dlugo nie uzywa..
kazdy ma prawo do swojego zdania i wychowywania dziecka jak chce.. jak bedzie mowilo ..poprawnie cyz nie poprawnie w tym czy innym jezyku bedzie zalezalo w duzym stopniu od rodzicow moje zdanie jest takie jak przedstawilam wczesniej.. ja angielskiego ucze sie od pierwszej klasy podstawowki.. jestem po filologii angielskiej, jest to jedyny jezyk jakim sie tutaj posluguje.. bo nie ma tu polonii a i tak uwazam moje dziekco by sie nie nauczylo poprawnie tego jez. jesli bym to ja ja od tak sobie go uczyla. Moj maz jest Amerykaninem iwiem ze od niego sie nauczy najlepiej jak mowic po ang. no i oczywiscie wszedzie tu w okolo. Ja jestem Polka i tez polskiego ja ucze.. poza tym slyszlam wielokrotnie "amerykanskich" czy "angielskich" Polakow - STARAJACYCH sie mowic po angielsku.. powiem tak czesto jest to "smiech na sali" renatacr i pani z herbata anetaVan - super! podpisuje sie pod tym co napisalyscie.. uwazam ze to najlepsze rozwiazanie ja tez staram sie w ten sposob nauczyc moja mala polskiego) 1stLaDy ja wlasnie tego chce uniknac.. tegvo mieszania jezykow.. bo widze ze moja mala mowi niektore zdania w polowie po pl w polowie po ang .. a chce by dokaldnie rozrozniala te jezyki i mowila albo w jednym albo w drugim a psizesz ze opanowalas perfekcyjnie ang i ze jest on Twoim drugim jezykiem.. wychowalas/mieszkasz moze gdzies za oceanem albo w Uk? milo by bylo miec tu kogos z USA |
2008-10-22, 20:00 | #80 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Mnie jescze to tak bardzo nie dotyczy ale musze powiedziec ze do mojej corki mowie glownie w moim ojczystym jezyku choc zdarza sie ze mowie po angielsku , z racji takiej iz 24/7 mowie po angielsku i jakos zdarza mi sie wtracac angielskie slowa podczas Polskiej konwersacji z corka , nie traktuje tego jednak jako wymowke,
__________________
Piękno jest tym, co czujesz wewnątrz i co odbija się w twoich oczach. |
2008-10-22, 20:13 | #81 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Zwierciadlana u mnie podobnie.. zdarza mi sie wtracic jakies ang slowo .. wlasnie z tego samego powodu.. bo ja tu tylko i wylacznie po ang mowie.. i jak mowie jedno zdanie do meza a drugie do corki to zdarza mnie sie cos wtracic.. ale wiem ze tomoj blad.. tak jak dziewcyzny pisza powinnam pozostac TYLKO przy jezyku polskim zwracajac sie do malej
Zwierciadlana a ile Twoja coreczka ma? |
2008-10-22, 20:32 | #82 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
13 miesicy dopero
Uwierz mi na moim przykladzie nie da sie rozmawiac z mezem i z corka w dwoch roznych jezykach w tym samym czasie albo tlumaczyc mezowi o czym ja mowie
__________________
Piękno jest tym, co czujesz wewnątrz i co odbija się w twoich oczach. |
2008-10-22, 20:45 | #83 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
no ja sie staram jakos to jednak rozdzielac zobacyzsz Zwierciadlana z czasem dojdziesz do wprawy
moja ma 2 latka i 2 miesiace ty juz mow do malutkiej po polsku - nie jest za wczesnie w ogole! |
2008-10-22, 21:20 | #84 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Cytat:
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
2008-10-22, 21:35 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
a mi teskno do polskiego.. niestety jedynie na internecie moge sobie go pouzywac :/ ale jeszcze 2 mies i lecim do polski! wiec sie nim naciesze
|
2008-10-24, 15:21 | #86 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
u nas mój syn mówi w dwóch językach... ja mówię do niego po polsku, mąż po angielsku, dodatkowo w przedszkolu ma podstawy dla przedszkolaków z języka francuskiego... cieszę sie że syn od małego pochłania dwie narodowości...
ja też od małego byłam uczona trzech języków... polskiego i francuskiego uzywało sie na codzień w domu i szkole.. dodatkowo na lekacjach poznawałam język angielski... na złe mi to nie wyszło... |
2008-10-26, 15:53 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
wow, widze duzo z was ma bardziej skomplikowane sytuacje niz ja, ja po prostu mieszkam z mezem Polakiem w uk i jestem w ciazy, zastanawiam sie wlasnie jak to zrobic z tymi jezykami, wychodzi mi z tego, ze bedziemy jednak mowic do dziecka po polsku, a do angielskiego przyzwyczai sie w sklepie u lekarza, z telewizji a nauczy sie w przedszkolu... nie darowalabym sobie gdyby moje dziecko mialo nie znac poprawnej polszczyzny...
a co do ty wszystkich dzieciaczkow, ja im tez zazdroszcze
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2009-01-08, 11:16 | #88 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
Cytat:
poczatkowo myslalam, zeby mowic pol na pol po polsku i ang, jednak,jak czytam, to nienajlepszy pomysl... jak wiec nauczyc dziecko angielskiego? moze poprzez kreskowki, gry edukacyjne lub ksiazki na dobranoc? jakie macie zdanie na ten temat?
__________________
|
|
2009-01-30, 11:40 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Manchester/Śląsk
Wiadomości: 432
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
narazie jeszcze nie mam dzieci ale mam nadzieje ze szybko sie to zmieni! oboje z mezem jestesmy polakami mieszkajacymi w UK. w domu mowimy do siebie po polsku co wydaje mi sie naturalne, wiec tak samo naturalnym wydaje mi sie uczenie dziecka polskiego i poslugiwanie sie nim na codzien. angielskiego ma nadzieje nauczy sie w przedszkolu, sklepie, od angielskich znajomych, z bajek itp itd...
ale znam 2 rodziny wielojezyczne ktore mowia w domu tylko po angielsku.... jedna z nich to egipcjanie, gdzie maz od dziecka mieszkal w UK i mowi po angielsku plynnie, ale pracuje 7dni w tygodniu i nie ma za duzo czasu dla dziecka, wiec nakazal swojej zonie ktora ledwo porozumiewa sie po angielsku zeby mowila do dziecka tylko po angielsku! naprawde, wyglada to komicznie!! teraz chlopak ma 7 lat i mam nagle zdecydowala ze ten angielski to byl glupi pomysl i od roku mowi do niego po arabsku ale chlopak widzi ze kazdy w jego otoczeniu mowi po ang wiec nie chce sie go uczyc i mimo ze rozumie ten jezyk to go nie uzywa! taki rodzaj buntu... a 2 rodzina to tunezyjka z anglikiem, ktorzy rowniez mowili do dziecka tylko po angielsku ona tylko wtracala po arabsku pojedyncze slowa, mala ma 2latka i zaczyna mowc po ang co przeraza matke (no ale czemu tu sie dziwic?! przeciez dziecko nie wysysa jezyka z mlekiem matki!) po tych dwoch przykladach wiem ze nie bede mowic do dziecka po angielsku (no chyba ze juz w szkole pomagac dziecku z jakims zadaniem, bo wydaje mi sie ze dziecko nie musi znac wszystkich szkolnych nazw po polsku, albo przy nauce czytania po angielsku co jest chyba logiczne) ale sie rozpisalam! heh..
__________________
nasz ślub
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20070815580114.html Nasz syneczek http://suwaczki.maluchy.pl/li-60562.png Nasza córeczka http://suwaczki.maluchy.pl/li-60560.png |
2009-06-21, 10:25 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Dzieci dwujęzyczne- są tu takie?
A co uwarzacie jak jako rodzic sie jurz jest ta generacja ktora sie wychowala dwujezycznie. Moi rodzice byli emigranci i ja prawie cale zycie spedzilam poza polska. Cieszem sie z tego, ze umiem po polsku mowic i czytac - ale moj polski nie jest tak calkiem jezykiem "pierwszym" czy "ojczystym": durzo slow nie znam, wiem ze buduje czasami gramatycnie "dziwne" zdania czy wyrazy. Po polsku to tylko z rodzicami rozmawiam...
Mimo temu bym chciala bym moim dzieciom moje korzenie uswiadomic i je nauczyc poskiego, ale nie wiem czy to tak calkiem optymalne albo jak to prawidlowo wykonac. Ja np. umiem sie w innym jezyku lepiej wyslowic i terz raczej w polskim nie mysle. Nie chce mojego polskiego jezyka i kultury stracic i chce dalej przekazac ale z drugiej strony boje sie ze nie prawidlowy jezyk bede przekazywac. Moi rodzice mieszkaja daleko w innym miescie i rzadko ich widze, wiec nauka przez dziadkow by nie byla tak na co dzien mozliwa. Przewarznie jezyk tego kraju w ktorym sie zyje od dziecinstwa i gdzie jest sie najbardziej zaintegrowany w spoleczenstwo staje sie tym "pierwszym" czy "glownym"... Co uwazacie? jak wasze dzieci na emigracji jurz beda uczyc waszych wnokow, to co byscie im radzili? Edytowane przez janson Czas edycji: 2009-06-21 o 10:29 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:18.