2008-12-30, 14:12 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Nusiu nie znam niestety płukanki Srebrzyk.
Ogólnie płukanka to woda z barwnikiem i paroma substancjami pomocniczymi. Może jednak lepiej szampon z barwinikiem jak płukanka? Szampon jest gęstszy, przez co łatwiej równomiernie rozprowadzić go na włosach, możesz go też pozostawić w formie spienionej na kilka minut dla uzyskania lepszego efektu. Poza tym szampon ma także składniki pięlegnujące i odżywcze - płukanka nie. Joanna Blond system kosztuje 5 zł z groszami, Marion ok. 8 zł. Joanne używałam kilka razy osobiście - jeden - dwa razy wystarcza dla wypłukania żółtych refleksów z już rozjaśnionych włosów. Dla uzyskania efektu bardzo jasnego trzeba zapewne dłuższego stosowania. Szampon możesz zastosować już następnego dnia po rozjaśnianiu - jak jest z płukankami, nie mam pojęcia. Dla bezpieczeństwa rozmieszałabym na dłoni trochę takiego szamponu z innym. "Co nagle to po diable" - włosy potraktowanie na raz zbyt dużą dawką środków rozjaśniających potrafią przybrać barwę... zielonkawą!Wiem to niestety z doświadczenia - kiedyś pewna znana w moim mieście fryzjerka uznała, że po 3 tygodniach czas już nałożyć nową farbę... Co do tych krótszych włosów pod spodem, skoro fryzjerka obcięła Cię tak, że na wierzchu były krótsze i koleżanka-fryzjerka powiedziała Ci, że te pod spodem są spalone, to może rzeczywiście tak jest? Popalenie włosów i ich łamanie się po rozjaśnianiu to niestety częste zjawisko... Głównie z powodu zbyt długiego czasu trzymania rozjaśniacza. Skoro już tak się stało, może warto by podciąć zniszczone włosy i zafundować im dobrą maskę? Lepsze trochę krótsze, ale zdrowsze.
__________________
Uśmiech proszę! |
2008-12-30, 15:06 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśnianie.
witam,
imaginative - plz, masz doświadczenie - podpowiedz jakim preparatem odżywić rozjaśnione włosy? wczoraj zdecydowałam się zrobić pasemka, niestety fryzjerka poparzyła mi skórę głowy, a dzisiaj również zauważyłam, że i niektóre pasemka są spalone nie wszystkie na szczęście, ale kilka niestety tak - wiem, że pewnie najlepiej byłoby obciąć najbardziej zniszczone końcówki, ale nie pójdę do fryzjera dopóki moja skóra na głowie nie wydobrzeje, a w międzyczasie chciałabym we włoski wcierać nie tylko maści na oparzenia, a również coś, co wspomoże ich kondycję...
__________________
|
2008-12-30, 17:35 | #63 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Cytat:
Podejrzewam, że za długo trzymała Ci rozjaśniacz na włosach i w ten sposób poparzyła Ci skórę głowy lub uczulił Cię któryś z jego składników - z kosmetykami bywa tak, że nawet po dłuższym czasie stosowania mogą nagle uczulić. Zapytaj w aptece o jakieś środki na uczulenia i poparzenia po środkach chemicznych. Być może potrzebujesz nie tylko maści ale i czegoś do użytku wewnętrznego i to niekoniecznie tylko znane z właściwości odczulających wapno, choć pewnie nie zaszkodzi je pić. Dobrze by było, gdybyś zapytała w aptece nie tylko o to, ale też czy w trakcie ich używania można stosować jakieś odżywki na włosy czy skórę głowy. Niektóre apteki same przygotowują różne środki lecznicze (kosztują zazwyczaj kilka złotych), ale zwykle są one na receptę - i tutaj niezbędna byłaby wizyta u dermatologa. Zrób to koniecznie, jeśli to poparzenie nie minie Ci w ciągu kilku najbliższych dni. Z odżywek do zniszczonych włosów polecam Kallos Placenta lub Kallos Latte - dostępne na allegro i w sklepach fryzjerskich. Cena za 250 ml to jakieś 8 zł, za 800-1200 ml 12-18 zł. Po placencie miałam zawsze rewelacyjne włosy - miękkie, gładkie, lśniace. Niezłe są też Joanna Miód i Mleko (żółte pudełko i zawartość - do zniszczonych) oraz Joanna Len i Rumianek (niebieskie - do włosów rozjaśnianych). Kosztują 6-7 zł. Dziewczyny na KWC polecają Pollena Malwa Studio Gloria - specjalnie do farbowanych - sama na nią poluję, niestety do tej pory nie udało mi się jej dostać. Porównałabym też skład danej maski ze składnikami tego rozjaśniacza/farby, której użyła fryzjerka. Myślę, że śmiało możesz się do niej przejść po zwrót pieniędzy za leki lub przynajmniej za usługę. Obawiam się, że bez podcięcia przynajmniej końcówek (jeśli nie chcesz iść na razie do fryzjera, może zrobiłaby to mama/siostra/koleżanka?) się nie obejdzie. Żadna maska nie zregeneruje tak naprawdę popalonych i połamanych włosów, bo sam włos jest martwy - żywy jest tylko korzeń włosa, cebulka. Wiem z doświadczenia, że ogólnie przy pielęgnacji włosów farbowanych i rozjaśnianych prócz szamponu niezbędne są też dobra odżywka i maska, czasem serum na końcówki (zapobiegające ich rozdwajaniu się, bo rozdwojonych nic nie "sklei" trwale) oraz systematyczne podcinanie - zwykle takie włosy mają tendencję do przesuszania się na końcach, łamania i porowatości. Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam!
__________________
Uśmiech proszę! |
|
2008-12-30, 17:51 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśnianie.
dzięki!
maści mam z antybiotykiem i ze sterydem, byłam dzisiaj u dermatologa i smaruję oj z tym płaceniem to głupio wyszło, bo tak naprawdę to co się stało to do mnie jakoś stopniowo docierało, bo efekty też się stopniowo ujawniały... dopiero wieczorem wyszło zaczerwienienie i inne mało przyjemne objawy, jak już głowa nie piekła... u niej myślałam, że to tylko podrażnienie... a włosy na sucho tez wyglądają nie najgorzej, tylko na mokro przy mocniejszym pociągnięciu się rwą końcówki dodam też, że nigdy nie miałam spalonych włosów i nie mam pojęcia jak to wygląda, tylko tak przypuszczam, że to właśnie to dlatego dopiero dzisiaj się wkurzyłam i poszłam do salonu, ale nic nie załatwiłam, bo nie było właścicielki... zresztą, od tego mi się lepiej nie zrobi ta fryzjerka wczoraj troche podcieła końce ale może rzeczywiście, poproszę męża żeby jeszcze trochę je podciął, bo nie mam ochoty, żeby ktoś tą moja zmaltretowaną skórę traktował jakimiś "zbiorowymi" przyrządami, choćby nie wiem jak zdezynfekowane były... do tej pory rozjaśniałam na całości z naturalnych i było ok, ale wiem, że te środki są dużo słabsze niż te fryzjerskie, pasemka robiłam chyba dwa razy i w najgorszym śnie by mi się nie przyśniło, że można się tak urządzić, no nic, mam nauczkę...
__________________
|
2008-12-30, 20:43 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Tak mi się wydawało, że marzysz tylko o tym, by problem się zakończył, ale... jeśli pójdziesz do tego salonu jeszcze raz, być może ta pseudo-fryzjerka nie zrobi więcej nikomu przywdy - nie mówię, by musiała wylecieć z pracy, bo każdemu zdarzają się "wpadki", ale może np. nagana szefowej ją czegoś nauczy. W końcu chodzi o Twoje Włosy! A i portfel zapewne zaklaska z radości, jeśli dostanie zwrot pieniędzy za usługę - i będzie na lepszego fryzjera! Nie warto pobłażać, gdy ktoś nas krzywdzi.
Wiem, że Cię nie pocieszę, ale mnie kiedyś jedna fryzjerka uczyniła płowo-rudą, w dodatku obcięła mi włosy dużo krócej i wycieniowała sporo za dużo - w porównaniu do zdjęcia, jakie jej pokazałam (w katalogu fryzur w jej salonie!), a za sprawą innej moje włosy były koloru... brudnej ścierki z zielonym pobłyskiem - miały być oczywiście jasny blond i jej zadaniem było tylko (jak dla niej chyba "aż"...) pokrycie odrostów... Gratuluję zdolnego męża - ja mojemu TŻtowi obcinam włosy, ale nie wiem, czy sama powierzyłabym mu własne. Pozdrawiam zatem Ciebie i męża!
__________________
Uśmiech proszę! Edytowane przez imaginative Czas edycji: 2008-12-30 o 20:45 |
2008-12-30, 20:54 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Imaginative dziekuje za pomoc na pewno skorzystam z Twoich rad i wybiore to co bedzie dla wlosow bezpieczne
|
2008-12-30, 23:13 | #67 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśnianie.
imaginative , no no, przygody straszne, brrrr nie wiem czy mnie pocieszają
co do mnie - to od września 2007 zapuszczałam się z króciutkiej chłopięcej fryzurki (teraz mam do ramion) i zaprzestałam częstego chodzenia do fryzjera, właściwie przez ten czas do wczoraj byłam tylko raz, a w międzyczasie mój zaufany zakład zlikwidowano, to takie obrzeże miasta, że pani nie mogła się odkuć chociaż fajnie mnie ścinały na krótko zawsze a mąż cóż... może trochę zdolny, a może bardziej ja się nie przejmuję i to mu dodaje odwagi, ja na krótkich to nawet sobie samej potrafiłam przystrzyc tu i ówdzie i farbowanie też ostatnio odwalałam sama.... tylko teraz mi się zachciało do "profesjonalisty" pójść... no. i mam za swoje. następnym razem się trzy razy zastanowię Nusia - może Cię to zainteresuje, dzisiaj widziałam w rossmanie fioletowy szampon do rozjaśnianych bądź siwych włosów, silver, nie wiem co wart, ale może dobry... ja swojego czasu używałam też fajnej fioletowej odżywki ze skelpu fryzjerskiego, tylko nie moge sobie przypomnieć jej nazwy - z rozjaśnianego kanarka dawała ładny chłodny odcień, jak mi skleroza minie, to napiszę...
__________________
Edytowane przez ruda3d Czas edycji: 2008-12-30 o 23:18 |
2008-12-31, 07:58 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Cytat:
|
|
2008-12-31, 10:55 | #69 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Cytat:
Co do Twojego Męża - najważniejsze, że ma chęci i odwagę! To drugie jest zapewne też Twoją cechą, skoro oddajesz się w jego ręce. Kiedyś poproszę swojego faceta, by podciął mi końcówki - zobaczymy, co z tego wyjdzie, hehe. Teraz brakuje im jakieś 10 cm do długości do pasa, więc coraz trudniej jest mi zrobić to samodzielnie - nie mam wyjścia... Znam ten fioletowy szamponik z Rossmanna - nazywa się Silver Shampoo - używałam go z 8 lat temu, później go chyba na jakiś czas wycofano, ale jednak widuję go w niektórych sklepach R. Nie pamiętam, jak było z pielęgnacją włosów po nim, ale na pewno skutecznie rozjaśniał. Dziewczyny! Wszystkiego naj naj dla Was i Waszych włosów - obyśmy w Nowym Roku nie musiały już płakać i wściekać się przez żadnych fryzjerów!
__________________
Uśmiech proszę! Edytowane przez imaginative Czas edycji: 2008-12-31 o 10:57 |
|
2009-01-03, 15:08 | #70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Nie mogłam znaleźć Kallosa to prawda, że nie objechałam wszystkich sklepów fryzjerskich, ale nie miałam już siły... Jest niby allegro, ale musiałabym czekać pewnie kilka dni albo dłużej, a ja chciałam jak najszybciej zacząć stosować więc kupiłam jakąś odżywkę regeneracyjną - owocowy koktajl z Biosilka do włosów poddawanych koloryzacjom i zabiegom chemicznym, zobaczymy co z tego będzie... Butla wielka więc na dłużej mi wystarczy, małża ostrzegę żeby nie podbierał bo drogie to jak diabli. Ale nic to, byle efekty były.
__________________
|
2009-01-10, 11:23 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozjasnione wlosy :/
witam
moje naturalny kolor włosó to mysli blond :| POfarbowałam je na kolor czarny..nie malowalaam wice odrostow na ten kolor.. przez 3 miesiace wogole nie malowalam.. chodzilam z blon odrostem... jakies 3 tyg temu pomalowalam na ciemny braz ( palona kawa joanna_) chycuilo mi tylko odrosty i wyblekly czarny kolor.. ;l) i teraz mam pewnien pomysl.. chcialabym miec cale wlosy koloru ciemny braz.. myslalam nad rozjasnineniem a nastepnie pofarbowaniu na braz.. ale nie wiem w jaki sposob to sie robi.. jak sie uzywa rozjaszniacza? co wyjde po rozjasnieniu czarnych wlosow? prosze o odp./.. : pozdrawiam
__________________
^^ "(...) No chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie (...) " Raissa PalomaBlanKa
|
2009-01-17, 21:13 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
Witam!Moj naturalny kolor wlosow to ciemny blond.Od kilku lat robie sobie jasniutkie pasemka na calej glowie.Niestety mimo stosowania szamponu przeciw zolknieciu kolor zzolklPiec m-cy nie farbowalam wlosow w ogole wiec mam spore odrosty a teraz chcialabym zafarbowac sobie cale na jasniutki blond(oczywiscie u fryzjera).Czy jest to w ogole mozliwe?Prosze o szybka odpowiedzPozdrawiam
|
2009-02-03, 00:55 | #73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 135
|
Dot.: Rozjasnione wlosy :/
Idż do fryca
Edytowane przez goldange Czas edycji: 2009-02-03 o 00:56 Powód: :) |
2009-02-03, 19:36 | #74 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 176
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
dziewczynki uzywalyscie rozjasniacza londy na ciemne czarne odrosty???? nie bylo zolci?
|
2009-02-04, 00:11 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 135
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
|
2009-02-12, 10:45 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 58
|
Dot.: Rozjaśnianie.
Zakupilam dzis dopiero plukanke co prawda nie srebrzyk a plukanke z Celii. Dzis mam zamiar pofarbowac wlosy farba, rozjasniacz idzie w zapomnienie, mimo ze juz ponad miesiac nie uzywalam rozjasniacza to wlosy mi po prostu odpadają w polowie pasem. Krusza sie niesamowicie z jednej strony mam krociutkie, jutro ide do fryzjera moze cos z tym zrobi. I teraz pytanie czy taka plukanke moge uzyc od razu po farbowaniu czy musze odczekac pare dni. Odrosty na pewno nie wyjda mi za jasne, beda rudawe badz zolte.
|
2009-02-18, 15:32 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
Zgadzam się z kolezanką wyżej, ciemne włosy są bardzo ładne, niestety mój naturalny kolor to mysi blond dlatego je farbuję.
W związku z tym mam pytanie, otóż, od 2 lat farbuję te moje marne włosy na blond, rok temu kilka pasm pod spodem przefarbowałam na czarno, tak, że góra była blond a dół ciemny, teraz te włosy wyblakły i chcę być 'pełną' blondynką. Kupiłam rozjaśniacz w proszku i do tego wodę utlenioną 40%,czy nie za mozna ? Czy jeżeli położę ta mieszanką na te ciemne włosy nie wyjda one pomarańczowe ? I czy jeżeli położę ja na odrosty (2 cm) to czy mi one nie wyjdą w ogóle? Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić samej siebie w peruce. Starałam się wyjaśnić jak najlepiej potrafiłam Edytowane przez missus Czas edycji: 2009-02-18 o 15:34 |
2009-02-21, 00:31 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozjasnione wlosy :/
Witam,
Mam problem z osiągnięciem odpowiedniego koloru włosów. Moja historia jest dosyć długa. Przez kilkanaście lat farbowałam włosy na bardzo jasny blond. Kilka miesięcy temu przefarbowałam się na średni brąz, po czym szybko okazało się że ciemny kolor włosów nie jest moim przeznaczeniem...hihi:eek :! Więc kilka dni temu postanowiłam że zacznę powoli wracać do jasnego blondu. Byłam u fryzjera i jestem bardzo nie zadowolona z koloru jaki mi wyszedł, ponieważ fryzjerka zrobiła mi bardzo jasne pasemka. Wygląda to strasznie, nie naturalnie i nie modnie! Ja marzyłam o jednym kolorze np. naturalny, jasny blond!. Bardzo proszę o radę, ile czasu powinnam poczekać za nim pójdę ponownie do fryzjera (mam przesuszone, łamliwe włosy i bardzo nie chciałabym ich teraz obcinać ponieważ za kilka miesięcy biorę ślub!) Co powinnam tym razem zasugerować fryzjerce, tak żeby otrzymać jeden kolor jasnego blondu? BARDZO PROSZĘ O RADĘ!!!!!!! |
2009-03-28, 15:23 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 172
|
Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
Słyszałam, że można w jakiś sposób ciemne włosy rozjaśnić farbą. Mój kolor to naturalny, ciemny brąz, chciałabym, aby był odrobinę jaśniejszy, właściwie zmiana samego odcienia już mnie zadowoli.
Macie jakieś pomysły? Dodam, że nie chcę ich zniszczyć, więc rozjaśniacz odpada. Edytowane przez Carrousel Czas edycji: 2009-03-28 o 15:26 |
2009-03-28, 19:19 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
nie takk dawno weszla na rynek nowa farba loreal preerence specjalne do ciemnych wlosow by je rozjasnic https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=201543
moaj siostra nim farnowala i wlosy faktycznie byly rozjasnione ale sprawdz wczesniej czy Cie nie uczula bo moja siostre piekla glowa i miala strupki pozniej
__________________
Bo WyStaRczY wiErZyC W SiEbIe By CoS OsIaGnAC |
2009-03-28, 20:03 | #81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
Jeśli nie chcesz zniszczyć włosów, to najrozsądniej byłoby rozjaśnić je u fryzjera. W salonach L’Oréal mają np. koloryzację ton w ton farbami bez amoniaku
|
2009-03-28, 20:13 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
A co powiesz na Joanne "Reflex blond"? To jest rozjaśniacz w spreyu, bardzo delikatny Sama dzięki niemu schodzę z bardzo ciemnego brązu, aktualnie mam już dość jasne włosy. jednorazowy "psik" rozjaśnia o ok. 1/4 tonu Ja zużyłam już 2 butelki i włoski nic się nie zniszczyły Poczytaj na KWC o nim
__________________
fata viam invenient |
2009-03-31, 18:54 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 172
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, poczytam dokładniej o tej farbie i spray'u i z pewnością na którąś z możliwości, się zdecytuję
|
2009-03-31, 20:38 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 772
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
powiem tak jeżeli masz długie włosy to watpie aby jakiś fryzjer sie tego podjął, mnie odmawiali, pozatym i tak ładnie by się skasowali ja sama rozjasniałam , a moje włosy sa ciemne i grube ciezko je sie rozjasnia , jak masz takie to polecam palet rozjasniacz opokowanie takie zielono zołte, a jak masz włosy słabe to garniera rozjasniacz jest bardzo delikatny.I nie nakładaj farby na odrosty jak juz miałas farbowane włosy bo naturalne włosy szybciej chyta.I sprawdzaj co pare minut kolor.Rozjasniacz nie niszczy strasznie włosow , chyba ze rozjasnisz kilka tonów, wystarczy ci 5/10 minut i bedziesz miała to co chcesz, potem kup sobie odzywke WAX i nie bedzie roznicy
Edytowane przez ruumi Czas edycji: 2009-03-31 o 20:40 |
2009-04-02, 16:17 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 172
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
Włosy mam cienkie, zniszczone prostowaniem, ale długie i nigdy nie farbowane, naturalny, ciemny brąz
|
2009-04-03, 14:36 | #86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 772
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
to kup sobie rozjasniacz z garniera naturalne włosy bardzo szybko sie rozjasniaja, a jak chcesz tylko torche to nic sie nie stanie z włosami tylko musisz sprawdzac co chwile ich stan
|
2009-04-03, 18:10 | #87 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Jak rozjaśnić włosy o 2-3 tony?
Cytat:
__________________
♥ |
|
2009-04-04, 16:17 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozjasnione wlosy :/
mam pytanie. czy jesli na moje farbowane czarne wlosy poloze rozjasniacz (zrobia mi sie wtedy rude wlosy??!! hmm? ) i czy wtedy na ten kolor ktory wyjdzie moge polozyc np farbe joaany palona kawa? chce miec ciemno brazowe wlosy..
czy moje myslenie jest dobre? moge rozjasnicz-> powstanie jakis rudy-> i na to palona kawa? czy to mi wszystko wyjdzie? czy farba przykryje ten rudy kolor? czy jezeli naloze ta palona kawe tak jak chce czy po jakims czasie kolor sie nie znmyje i znow nie bd taki jak po rozjasnieniu? prosze o odp ...
__________________
^^ "(...) No chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie (...) " Raissa PalomaBlanKa
|
2009-04-09, 14:01 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
Hej,mam podobny problem co Ty. MOj naturalny kolor to mysi blond. Od pol roku mam czarne wlosy, teraz dalabym wszystko by miec jakies jasniejsze....np bardzo ciemny blond. Bylam u fryzjera i na poczatke zrobila mi balayage...ogolnie moja glowa wyglada teraz jakbym miala sto kolorow chcialabym miec jeden kolor.
|
2009-05-20, 14:07 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: rozjaśnianie włosów
Ja wczoraj pofarbowałam włosy i wyszedł mi kolor ciemniejszy niz zakładałam.. źle mi w tak ciemnych włosach..
Czyatalam gdzies, zeby sokiem z cytryny je smarować , wiec to zrobiłam.. Efektu zadnego chyba nie ma, ale na to trzeba czasdu .. Wiecej juzm nie bede katować biednych włosów... wracam do naturalnegom koloru, ale to potrwa .. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.