jakich perfum chcesz teraz?

[Afterburn]

Koralowej Syrenkiczyli Fleur de Corail.Nie znam wciąż zapachu i poziom ciekawości nastawiony na max.W sumie teraz już nieważne czy się spodoba czy nie,chciałabym poznać.Na ebay nie ma pełnowymiarowych flakonów,a próbki i miniatury ceny zabójcze.

[lalesia]

A mnie ostatnio potrzeba odswiezajacych, owocowych woni. Po ostrej fazie na slodziaki przyszedl czas na delikatna swiezosc marzy mi sie Funny Moschino i In2U CK Z powodu braku tych zapachow, "prysznicuje" sie obecnie I love love oraz Baby Doll

dzisiaj z kolei pogoda naklonila mnie do uzycia ocieplajacej, otulajacej Euphorii i bardzo mi z nia dzisiaj do twarzy

Napisane przez lady-dark

słodkich i owocowych, na chwilę obecną nie mam ochoty nawet na ulubione przyprawy typu wanilia itp

Mam ochotę na coś typowo owocowego - dlatego pachnę słodką maliną z YR - jaqk to zwykle wieczorami

ale mi narobilas smaka na malinke YR

[agnyska81]

Chcę perfum, które będą całkowicie moje.
Mają być niezawodne, zachwycające, skłaniające do bycia lepszym człowiekiem, bardziej szlachetnym. Mają być niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju. I mają mi się nie znudzić po 30 ml (koniecznie!).
Od dłuższego czasu mam takie marzenia, ale to co teraz się dzieje to już nie marzenie, to mus! Chcę, chcę i jeszcze raz chcę. Gdzie on jest?

[Camila1983]

Napisane przez agnyska81

Chcę perfum, które będą całkowicie moje.
Mają być niezawodne, zachwycające, skłaniające do bycia lepszym człowiekiem, bardziej szlachetnym. Mają być niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju. I mają mi się nie znudzić po 30 ml (koniecznie!).
Od dłuższego czasu mam takie marzenia, ale to co teraz się dzieje to już nie marzenie, to mus! Chcę, chcę i jeszcze raz chcę. Gdzie on jest?

Oj Agnysko, nie czytaj już wiecej "Pachnidła"
Takie rzeczy to tylko w Erze

[Porcelainnn]

Z jednej strony chciałabym coś ciepłego i otulającego na zimę. Z drugiej coś seksownego,mocnego, słodko -(?) ciemnego na wieczory.

[lady Vader]

Zbliża się wielkimi krokami jesień-moja ulubiona pora roku.

I o dziwo mam ochotę na jesienne perfumy-czyli pachnące dymem,suchymi liśćmi,nostalgią,ale nie wiem jak je zniosę na skórze.

Myślę o Cinnabar,Nu i Black Cashmere,których niegdyś tak beztrosko się pozbyłam.

Jak tylko otworzą butik Estee Lauder w Starym Browarze to wypachnię się cała BC i Cinnabarem-oczywiście nie naraz i zobaczę jak to zniosę.

[joanna_mp]

Na dzień - jesiennych, pachnących dymem i jesiennymi liśćmi, rozgrzanymi w słońcu śliwkami, otulających

A na wyjątkowe okazje - takich, które powodują szybsze bicie męskich serc, sexy, słodko-drapieżnych, ogoniastych ale nie duszących - współgrających z moją skórą i charakterem. Muszą być wyjątkowe, takie żeby nie dało się ich pomylić z żadnymi innymi (obawiam się tylko że jeszcze takich nie stworzono....hmm a może są i czekają na mnie)

[Redhaired Witch]

To jest nas już trzy Też marzą mi się perfumy ciężkie, dymne, pachnące palonymi liśćmi i kadzidłem. BC totalnie mnie rozczarowało, NU nie znam, w ogóle nie wiem co jeszcze mogłoby tak pachnieć (i nie być wycofane albo super niszowe).
I jeszcze perfumy korzenne, piernikowe - już sobie zamówiłam Belle de Piernik

[lalesia]

dzisiaj wymarzylam sobie ciezka slodycz - cieple, karmelowe, lepkie od cukru, osladzajace zycie... Wybor padl na Lolite Lempicka edp i byl calkiem trafny

[201607150859]

A ja dziś chciałabym coś różanego lub porzeczkowego z wibrującym pieprzem, bo codziennie tylko słodycze i wanilia.

[lalesia]

Ja chce waniliowej, tlustej, ciasteczkowej slodyczy na "padajace" dni

[taka taka]

Napisane przez lalesia

Ja chce waniliowej, tlustej, ciasteczkowej slodyczy na "padajace" dni

ja też
bardzo się sobie dziwię, bo przecież ja nie lubię słodziaków i jadalniaków, nie wiem o co chodzi

[Aggie125]

Napisane przez Redhaired Witch

To jest nas już trzy Też marzą mi się perfumy ciężkie, dymne, pachnące palonymi liśćmi i kadzidłem. BC totalnie mnie rozczarowało, NU nie znam, w ogóle nie wiem co jeszcze mogłoby tak pachnieć (i nie być wycofane albo super niszowe).
I jeszcze perfumy korzenne, piernikowe - już sobie zamówiłam Belle de Piernik

Może Tea for Two Artisana? Zapach wędzonej herbaty Lapsang, kojarzy się z ogniskiem palonym jesienią

[antii]

ja bym na chwile obecną chciała Guerline Insolence

[Redhaired Witch]

Aggie125 - dzięki za radę, akurat wybieram się do Quality więc przetestuję ten zapach

[Daffodilka]

Napisane przez Daffodilka

Sama nie wiem Mam kilka równorzędnych pragnień, ale czekam też na próbki z Quality. Jeśli nic mnie nie zauroczy, w co wątpię, na pierwszy ogień idą BC i Idol. Chyba, że się trafi jakaś wyjątkowa Perełka na Allegro...

Mam już (prawie, bo jeszcze nie dotarły) Idola i BC, z próbek z Quality zauroczył mnie skutecznie Cuir Ottoman, ale wciąż w sferze marzeń pozostaje Ambre Sultan Fraiche. Praktycznie nie do kupienia

[dziewczynka87]

Ja mam ochotę ostatnio na coś "jesiennego", nie wiem, jak to napisać, ale żeby nie było takie słooodkie, tylko bardziej kadzidlane (?)

[marta0055]

Oproc ztych na ktore poluje stale To na ta chwile chcialabym czegos takiego.. cieplego, w co moznaby sie otulic.

[agaa13]

Napisane przez dziewczynka87

Ja mam ochotę ostatnio na coś "jesiennego", nie wiem, jak to napisać, ale żeby nie było takie słooodkie, tylko bardziej kadzidlane (?)

rowniez chciałabym coś jesienno-zimowego.......

[Camila1983]

Ja też szukam czegoś jesiennego. Myśle ze Prada bedzie idealna

[megilla]

ja chcę już moich pure poison, na które wpłaciłam dzisiaj pieniążki!!!

[Redhaired Witch]

Ja z jesiennych zapachów póki co wybrałam Gucciego PH - jedyny w miarę konkretny dym, który mnie nie dusi (niestety w przeciwieństwie do TfT). Jeszcze czekają mnie testy Burning Leaves - jeśli to zawiedzie to wszystko zawiedzie...
A znacie perfumy o zapachu czerwonego, wytrawnego wina? Takiego bez zbędnych goździków, cynamonu i innych słodkich przypraw?

[Aggie125]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja z jesiennych zapachów póki co wybrałam Gucciego PH - jedyny w miarę konkretny dym, który mnie nie dusi (niestety w przeciwieństwie do TfT). Jeszcze czekają mnie testy Burning Leaves - jeśli to zawiedzie to wszystko zawiedzie...
A znacie perfumy o zapachu czerwonego, wytrawnego wina? Takiego bez zbędnych goździków, cynamonu i innych słodkich przypraw?

Co do wina, może zerknij tutaj:
http://sklep.lulua.pl/?manufacturers...e6bc1cc9e6d48f

Demeter ma też "Dregs", ktore podobno mają zapach osadu, jaki pozostaje na dnie butelki wina...

Jeśli zaś chodzi o dymne, kadzidlane zapachy to może Incense Villoresi? A słodkim otulaczem na złotą polską jesień jest Automne Micallef...

[Camila1983]

Chciałam czegos bardziej eleganckiego na jesień a w głębi duszy pragnę tylko słodziaków

[kesly1]

Cytrusowego szaleństwa ... Dior Escale a Portofino ... o takk...
Chociaż ma tyle negatywnych opini na Wizażu, po prostu muszę się w nie zaopatrzyć ...!!!!

[Redhaired Witch]

Napisane przez Aggie125

Co do wina, może zerknij tutaj:
http://sklep.lulua.pl/?manufacturers...e6bc1cc9e6d48f

Demeter ma też "Dregs", ktore podobno mają zapach osadu, jaki pozostaje na dnie butelki wina...

Jeśli zaś chodzi o dymne, kadzidlane zapachy to może Incense Villoresi? A słodkim otulaczem na złotą polską jesień jest Automne Micallef...

Ginestet! Aggie, nie pokazuj mi w pracy takich rzeczy bo monitor obślinię... MUSZĘ powąchać te cudeńka. A zaraz sobie o nich poczytam na KWC. Dzięki
'Dregs' hmm, znaczy zapach siarki?
Incense LV próbowałam ale jak dla mnie to żywica, sosna, świeżo pastowana podłoga i świąteczne porządki. Automne przezornie ominęłam ze względu na cenę.

[Aggie125]

Napisane przez Redhaired Witch

Ginestet! Aggie, nie pokazuj mi w pracy takich rzeczy bo monitor obślinię... MUSZĘ powąchać te cudeńka. A zaraz sobie o nich poczytam na KWC. Dzięki
'Dregs' hmm, znaczy zapach siarki?

Dregs to są chyba fusy (np. w herbacie) czyli to nie siarka, tylko fusy, osad, to coś co zbiera się na dole opróżnionej butelki wina

To Ginestet le Boise nie pachnie aż tak bardzo winem, mam odlewkę - przypomina mi nieco Omnię z tym swoim kwasowo-ogórkowym zapachem. Wino majaczy gdzieś w oddali. Ale tych pozostałych 2 zapachów nie znam, może są bardziej "winne"

[kama kama]

OPIUM!
Nigdy w zyciu bym nie pomyslala ze ta parszywa butla skrywa taki skarb.

[sweet sunday]

Ja marzę o Hypnotic Poison i Dolce Vicie

[vainilla]

a ja wybrałam the one D&G
chcialam,aby było słodziutkie i otulające. jedne już mam- LL, ale chciałam troche odmiany
nie moge sie doczekać aż przyjdą

kiedy zawieje chłodem, ja ubiorę sie w ciepły sweterek i otulę zapachem, moze jakoś zniose chłody