makijaż dla faceta - co myślicie?

[Suzi_Sun]

Jestem na tak dla: pomadki ochronnej bezbarwnej (mojemu kupilam na te jego usta spierzchniete i uzywa od wielkiego dzwonu a w ilosci takiej ze mu do konca zycia starczy), oraz korektora na wypryski (ale to tylko na jakies wyjscia wielkie-i to my powinnismy mu to zapudrowac, bo jakos nie chcialabym zeby moj TZ latal po drogeriach za korektorem dla siebie juz bez przesady, co innego apteka i jakis leczniczy korektor- ale to przy duzych problemach skornych). Na codzien facet ma wygladac jak facet, toleruje niedoskonalosci bo nie wyobrazam sobie warstwy pudru u chlopa(!). Regulacja brwi.... eeee mysle ze nie jest to potrzebne, chyba ze sa baaardzo zrosniete to mozna cos podzialac (ja bym wolala zostawic jak jest). Mezczyzna powinien byc ogolony, czysty i pachnacy, czyste rece i paznokcie, schludnie ubrany i tyle.

[agness86]

Napisane przez Fuzukatsu

Apropos regulowania brwi. Co myślicie o wyrywaniu brwi z nad nosa (tzw. zrastające brwi)?

Myślę sobie, że nie chciałabym, żeby mój facet wyglądał jak Bert z Ulicy Sezamkowej

[Cathas]

Wczoraj spędziłam dzień w towarzystwie wielu umalowanych facetów. I nie było to miłe... W 2ch przypadkach płeć określiliśmy ze 100proc. pewnością, jak zdjęli koszulki

[justi699]

Napisane przez agness86

Mój by się prędzej dał pokroić niż by się zgodził na takie eksperymenty


Edit: Zresztą, nawet nie chciałabym próbować

mój na początku też nie chciał, ale namówiłam go że będzie fajna zabawa- i byłą tylko on w tym wszystkim strasznie śmieszny

teraz biedny ma uraz
a ja swojemu też brwi raz wyrywałam, sam do mnie z tym przyszedł bo powiedział ze mu się nie długo zaczną łączyć, nie widzę w tym nic dziwnego

[Lexie]

Napisane przez justi699

a ja swojemu też brwi raz wyrywałam, sam do mnie z tym przyszedł bo powiedział ze mu się nie długo zaczną łączyć, nie widzę w tym nic dziwnego

Ja wyrywam regularnie, chociaż niezbyt często - raz na miesiąc albo trochę więcej Nie widzę w tym nic strasznego, przecież wiadomo, że nie będę mu robiła cienkich kreseczek, tylko wyrwę te włoski które rosną sobie jakoś dziwnie, poza granicami normalnych brwi Dalej są szerokie i "męskie", nie mają nic wspólnego z wyskubanymi brwiami kobiet, ale są ładniejsze, równiejsze.
Poza tym tyle się mówi, że ładne brwi to jeden z ważniejszych elementów twarzy bo wpływają na cały jej wyraz... Ale oczywiście mówi się to kobietom, a jak facet wyrówna brwi to jest wielkie halo.
A ta zasada sprawdza się też u faceta, słowo daję że jak się "uporządkuje" brwi to cała męska twarz zaczyna wyglądać lepiej.

[justi699]

Napisane przez lexie

Ja wyrywam regularnie, chociaż niezbyt często - raz na miesiąc albo trochę więcej Nie widzę w tym nic strasznego, przecież wiadomo, że nie będę mu robiła cienkich kreseczek, tylko wyrwę te włoski które rosną sobie jakoś dziwnie, poza granicami normalnych brwi Dalej są szerokie i "męskie", nie mają nic wspólnego z wyskubanymi brwiami kobiet, ale są ładniejsze, równiejsze.
Poza tym tyle się mówi, że ładne brwi to jeden z ważniejszych elementów twarzy bo wpływają na cały jej wyraz... Ale oczywiście mówi się to kobietom, a jak facet wyrówna brwi to jest wielkie halo.
A ta zasada sprawdza się też u faceta, słowo daję że jak się "uporządkuje" brwi to cała męska twarz zaczyna wyglądać lepiej.

[agniesikk]

Te zrośnięte brwi bym rozdzielała Aczkolwiek znam chłopaka z takimi brwiami i przystojny, to za mało powiedziane...

[_Blacky_]

Napisane przez Suzi_Sun

Jestem na tak dla: pomadki ochronnej bezbarwnej (mojemu kupilam na te jego usta spierzchniete i uzywa od wielkiego dzwonu a w ilosci takiej ze mu do konca zycia starczy), oraz korektora na wypryski (ale to tylko na jakies wyjscia wielkie-i to my powinnismy mu to zapudrowac, bo jakos nie chcialabym zeby moj TZ latal po drogeriach za korektorem dla siebie juz bez przesady, co innego apteka i jakis leczniczy korektor- ale to przy duzych problemach skornych). Na codzien facet ma wygladac jak facet, toleruje niedoskonalosci bo nie wyobrazam sobie warstwy pudru u chlopa(!). Regulacja brwi.... eeee mysle ze nie jest to potrzebne, chyba ze sa baaardzo zrosniete to mozna cos podzialac (ja bym wolala zostawic jak jest). Mezczyzna powinien byc ogolony, czysty i pachnacy, czyste rece i paznokcie, schludnie ubrany i tyle.

Zgadzam się niemal w 100 % Co do brwi - tak jak piszesz,jesli się zrastają i nie wygląda to dobrze (bo jak wspomniała agniesikk niektórym to pasuje) jestem za tym żeby LEKKO je wyregulować,ale tylko nad nosem:P

Niedoskonałości też mi szczególnie nie przeszkadzają,chyba,że facet ma z tym ogromny problem,to wysłałabym go do dermatologa bo antybiotyk (przyjaciółka bierze i pomaga),a na szczególne wyjścia można trochę zatuszować. Mój TŻ na szczęście nie ma wypryskowego problemu

A i co do golenia się to mi się zazwyczaj podoba zarost byle nie super długa broda albo wąsy :P Jestem też w stanie przeżyć,jak facet goli pachy,ale np nogi czy klatę to już nie bardzo mi się to podoba. Jeśli jest zbyt owłosiony może włoski przycinać. Ale tu już trochę odbiegłam od tematu.

Podsumowując, absolutnie nie jestem za makijażem u mężczyzn (pomijając wyżej wymienione punkty),ale co kto lubi

[Wyrak]

Napisane przez lexie

A brwi mu reguluję, a jakże Ale słowo daję, że nikt by nie powiedział, że to regulowane Chyba bez tego by mu zarosły pół twarzy i złączyły się nad nosem

I co, to regulowanie takie straszne niby...? Nie różni się dla mnie niczym od pomadki ochronnej, na przykład

Lexie, ale Ty mowisz o regulacji, a ja mowie o regulacji - gosciu mial wyregulowane brwi jak u panienki, a nie ze sobie wyrwal co nieco, zeby unibrow nie miec

Napisane przez Fuzukatsu

Apropos regulowania brwi. Co myślicie o wyrywaniu brwi z nad nosa (tzw. zrastające brwi)?

Ja mysle to, ze brwi powinny byc dwie a nie jedna, wiec nic w tym zlego nie ma, wrecz przeciwnie

[Agniesia666]

o boze
dla mnie facet zero kolorowki oczywiscie
minimum pielegnacji [nie, nie znioslabym faceta robiacego sobie peeling albo maseczke]
nieogolony nigdzie

to jest mężczyzna w moim mniemaniu.[ale oczywiscie pachnacy i wykapany] :P

[BrigitteBardot]

Jeśli ktoś chce albo naprawdę tego potrzebuje - niech się maluje, proszę bardzo, nie mój interes. Make-up sceniczny u artystów w pełni rozumiem. Nawet polityków pudrują przed wejściem na antenę, żeby się nie świecili

Dla mnie osobiście taki mężczyzna nie jest pociągający. Mój mężczyzna nie maluje się i niczego nie zakrywa.

Napisane przez Amoura

W takim wypadku czlowiek sie leczy a nie zakrywa podkladem.

Ale przecież podkład mineralny też można zaliczyć jako pewną formę leczenia cery trądzikowej. Taki tlenek cynku na przykład - zawarty w tym podkładzie tylko pomaga tej skórze.

Napisane przez Wyrak

PS. Co ma uzywanie makijazu do dbania o siebie? Bo nie miesci sie to w mojej definicji dbania o siebie

Podkłady w zależności od rodzaju mogą nawilżać albo chronić przed słońcem. Podobnie SPF posiada na przykład szminka, baza czy korektor.

Niektóre tusze mają witaminy i pielęgnują rzęsy, nie mówiąc już o wszelkiej maści kosmetykach mineralnych (podkłady, korektory, cienie, brązy, róże, eyelinery, szminki etc.), których leczniczych właściwości nie trzeba chyba tłumaczyć.

To są oczywiście pierwsze z brzegu przykłady.

Napisane przez Fuzukatsu

Apropos regulowania brwi. Co myślicie o wyrywaniu brwi z nad nosa (tzw. zrastające brwi)?

Jak wyżej - to każdego interes, co ze sobą robi. Osobiście nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni usuwają włoski między brwiami.

[Lexie]

Napisane przez Wyrak

Lexie, ale Ty mowisz o regulacji, a ja mowie o regulacji - gosciu mial wyregulowane brwi jak u panienki, a nie ze sobie wyrwal co nieco, zeby unibrow nie miec

No mówię Nie zaznaczałeś wcześniej JAK miał te brwi wyregulowane, bo w końcu jedno i drugie to regulacja, tylko, hm... różne jakościowo są

Zastanawiam się co jest nie do zniesienia w facecie, który zrobi sobie peeling i maseczkę albo ogoli pachy zamiast chodzić z krzaczorami wystającymi spod koszulki bez rękawów
Oni jakoś znoszą dziewczynę wykonującą wokół siebie sto różnych zabiegów

[shockwaves]

Napisane przez lexie

No mówię Nie zaznaczałeś wcześniej JAK miał te brwi wyregulowane, bo w końcu jedno i drugie to regulacja, tylko, hm... różne jakościowo są

Zastanawiam się co jest nie do zniesienia w facecie, który zrobi sobie peeling i maseczkę albo ogoli pachy zamiast chodzić z krzaczorami wystającymi spod koszulki bez rękawów
Oni jakoś znoszą dziewczynę wykonującą wokół siebie sto różnych zabiegów

IMHO faceci powinni się golić na zero pod pachami. Włosy w tym miejscu są niehigieniczne, szybciej się pocą i brzydko to wygląda. Mój się nie daje namówić na 100% golenie, bo twierdzi, że to pedalskie

[milkNhoney]

Mój goli pachy. Nie dla upiększenia tylko dla wygody. To zależy czy chłopak się dobrze tak czuje czy łyso mu. Niektóre moje koleżanki nie uznają kiedy facet usuwa owłosienie a mnie owłosione pachy brzydzą.

[teofano86]

Napisane przez shockwaves

IMHO faceci powinni się golić na zero pod pachami. Włosy w tym miejscu są niehigieniczne, szybciej się pocą i brzydko to wygląda. Mój się nie daje namówić na 100% golenie, bo twierdzi, że to pedalskie

no bo prawda na zero to pedalskie :

[Klarissa]

Nie, nie, nie... ja sama maluję się w ilości mini mini i gdyby mój TŻ zaczął malować się także to miałabym wątpliwości czy aby na pewno jesteśmy parą heteroseksualną (mój TŻ ma włosy do pasa). Rozumiem zadbany: umyty, gdzie trzeba podgolony , z wypielęgnowanymi włosami, gdy trzeba pokremowany, wypachniony itd. Ale wymalowany zdecydowanie NIE, nawet gdyby miał mieć pryszcza giganta na po środku nosa. Zresztą mój TŻ nie lubi zbędnych jego zdaniem zabiegów pielęgnacyjnych i mnie się taki właśnie podoba jaki jest.

Faceta z makiajżem widziałam 3 razy w życiu. Raz miałam klienta (geja) który miał wymalowane oczy i usta. Raz widziałąm znajomego posła, który miał mieć sesję do plakatów wyborczych i był do niej umalowany (i mega gejowsko wyglądał, ale zdjęcia mu wyszły ładne) i mój braciak zgodził się na make-up do sesji zdjęciowej ślubnej. Za każdym razem z bliska, "na żywo" wyglądało to kiepsko (szczególnie podkład i róż) ale na zdjęciach wychodzi okej. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie faceta malującego się na codzień.

[agniesikk]

Napisane przez teofano86

no bo prawda na zero to pedalskie :

Też tak uważam Ale to kwestia gustu. Ja w ogóle nie toleruję u facetów usuwania owłosienia poza twarzą, bo jednak nie chciałabym całować Rumcajsa

Włosy u facetów pod pachami są takie miziane Jak byłam mała, to często dotykałam mojego taty włosów, bo one są takie mięciutkie

[shockwaves]

Napisane przez teofano86

no bo prawda na zero to pedalskie :

Moim zdaniem estetyczne. Kobieta z krzakiem pod pachą wygląda okropnie a mężczyzna niby jak?

[Klarissa]

Napisane przez shockwaves

Moim zdaniem estetyczne. Kobieta z krzakiem pod pachą wygląda okropnie a mężczyzna niby jak?

To rzecz gustu. Mnie kobieta z włochatymi pachami obrzydza, ale u faceta włoski mi się podobają. Im bardziej kudłaty okaz tym fajniejszy Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku (nie mówię o jakichś chorobach powodujących że człowiek zamienia się w dywan...).

[Pomadka]

E tam, jeszcze całkiem niedawno faceci się pudrowali, malowali sobie pieprze na policzkach i biegali w perukach i butach wywiązanych na kokardkę.

JPG wydał jakiś czas temu całą serię kosmetyków dla panów. Ponoć był [jest] to hit.

Często przechodzę obok fryzjerów gdzie tną Ciapasy, przeważnie swoich kolegów i często widać jak regulują im brwi. Nic zdrożnego, mają bujne owłosione łuki, więc je systematycznie regulują. Oczywiście nie jest to typowo damska regulacja, a li i jedynie usunięcie zrostów nad nosem i i tuż pod łukiem, przy powiekach.

Makijaż dla faceta-nie wiem. NIech się ogoli, umyje porządnie, wypachni, pójdzie systematycznie do fryzjera itp. rzeczy i powinno być ok. Pudrować się nie musi, wystarczy, że ja to robię.

Napisane przez Klarissa

To rzecz gustu. Mnie kobieta z włochatymi pachami obrzydza, ale u faceta włoski mi się podobają. Im bardziej kudłaty okaz tym fajniejszy Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku (nie mówię o jakichś chorobach powodujących że człowiek zamienia się w dywan...).

O jej, ale masz fajnie. Ja nie za bardzo lubię włochatych facetów, wolę jak mają [naturalnie] mniej włosów, niż więcej. A jak już mi taki gobelin wyrzuci na wierzch, to mam dość.

[anka_85]

Napisane przez shockwaves

IMHO faceci powinni się golić na zero pod pachami. Włosy w tym miejscu są niehigieniczne, szybciej się pocą i brzydko to wygląda. Mój się nie daje namówić na 100% golenie, bo twierdzi, że to pedalskie

zgadzam się - higiena to podstawa.
wcale nie jest to "pedalskie"

nie lubię owłosionych facetów (plecy, klata) i cieszę się że mój jest łysy jak kolano.

[Wyrak]

Napisane przez teofano86

no bo prawda na zero to pedalskie :

A co ma dlugosc wlosow gdziekolwiek do tego z kim sie sypia?

Idac tym tropem myslenia, to niektorzy sportowcy, ktorzy gola sobie nogi (np. plywacy, kolarze), to musza sobie homoseksualne orgie urzadzac, co?

Napisane przez Klarissa

Faceta z makiajżem widziałam 3 razy w życiu. Raz miałam klienta (geja) który miał wymalowane oczy i usta. Raz widziałąm znajomego posła, który miał mieć sesję do plakatów wyborczych i był do niej umalowany (i mega gejowsko wyglądał, ale zdjęcia mu wyszły ładne) i mój braciak zgodził się na make-up do sesji zdjęciowej ślubnej. Za każdym razem z bliska, "na żywo" wyglądało to kiepsko (szczególnie podkład i róż) ale na zdjęciach wychodzi okej. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie faceta malującego się na codzień.

Ano wlasnie - prezenterzy telewizyjni, aktorzy, osoby pozujace z roznych okazji do zdjecia - to troche inna sprawa

Napisane przez Klarissa

To rzecz gustu. Mnie kobieta z włochatymi pachami obrzydza, ale u faceta włoski mi się podobają. Im bardziej kudłaty okaz tym fajniejszy Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku (nie mówię o jakichś chorobach powodujących że człowiek zamienia się w dywan...).

No spoko, ale to w okolicach paszczy, a nie pod skrzydlem

[agniesikk]

Napisane przez Wyrak

A co ma dlugosc wlosow gdziekolwiek do tego z kim sie sypia?

Idac tym tropem myslenia, to niektorzy sportowcy, ktorzy gola sobie nogi (np. plywacy, kolarze), to musza sobie homoseksualne orgie urzadzac, co?



Ano wlasnie - prezenterzy telewizyjni, aktorzy, osoby pozujace z roznych okazji do zdjecia - to troche inna sprawa



No spoko, ale to w okolicach paszczy, a nie pod skrzydlem

Eee, Wyrak, co innego sportowcy a zwyczajni faceci Sportowcy usuwają owłosienie m.in. po to, żeby w razie kontuzji nic ich nie ciągnęło przy rehabilitacji/masażu. Może "pedalskie" to niezbyt dobre określenie... ale ja nie lubię wygolonych facetów i już Nie każę wszystkim się zapuszczać, ale wolałabym włochatego faceta... oczywiście bez przesady, bo takiego z Planety Małp też nie chcę widzieć- miałam z takim styczność, nieciekawy...

[Klarissa]

Napisane przez Wyrak

No spoko, ale to w okolicach paszczy, a nie pod skrzydlem

Bynajmniej nie chodzi mi o paszczę jak to nazwałeś. Akurat brodatych/wąsatych nie lubię, ale za to kudłata klata i tam inne części ciała mrrrrr...

Napisane przez agniesikk

Eee, Wyrak, co innego sportowcy a zwyczajni faceci Sportowcy usuwają owłosienie m.in. po to, żeby w razie kontuzji nic ich nie ciągnęło przy rehabilitacji/masażu. Może "pedalskie" to niezbyt dobre określenie... ale ja nie lubię wygolonych facetów i już Nie każę wszystkim się zapuszczać, ale wolałabym włochatego faceta... oczywiście bez przesady, bo takiego z Planety Małp też nie chcę widzieć- miałam z takim styczność, nieciekawy...

Właśnie, właśnie! Ja się z tobą w pełni zgadzam.

[lorelei]

Napisane przez Pomadka

A jak już mi taki gobelin wyrzuci na wierzch, to mam dość.

Mam tak samo .
Maczo maczo men nie dla mnie .

Moj kumpel w szkole sredniej uzywal podlkadu zeby zatuszowac tradzik. Niestety z podkladem wygladal gorzej niz bez.

Malowac sie to trza umic .

[Lexie]

Napisane przez shockwaves

Moim zdaniem estetyczne. Kobieta z krzakiem pod pachą wygląda okropnie a mężczyzna niby jak?

No jak dla mnie równie obrzydliwie
Ale pewnie dla niektórych wygląda tak męsko...

Dla mnie to kwestia przede wszystkim higieny, te włosy są niehigieniczne (siedlisko bakterii, fuj) i wręcz nie sposób utrzymać takie owłosione pachy w świeżości latem. W ciągu innych pór roku też ciężko

[Vampirria]

Mocne veto dla czegokolwiek z mojej kosmetyczki na ryju faceta- sztyft ochronny jeszcze zdzierże ale solarium czy depilacja okolic roznistych to inna para glanowFacet to facet, ma byc brzydszy ode mnie, jedyny element kobiecy jaki toleruje a wrecz pozadam to dlugi konkretny i zadbany wlos

[Wyrak]

Napisane przez agniesikk

Eee, Wyrak, co innego sportowcy a zwyczajni faceci Sportowcy usuwają owłosienie m.in. po to, żeby w razie kontuzji nic ich nie ciągnęło przy rehabilitacji/masażu. Może "pedalskie" to niezbyt dobre określenie... ale ja nie lubię wygolonych facetów i już Nie każę wszystkim się zapuszczać, ale wolałabym włochatego faceta... oczywiście bez przesady, bo takiego z Planety Małp też nie chcę widzieć- miałam z takim styczność, nieciekawy...

Napisane przez Klarissa

Bynajmniej nie chodzi mi o paszczę jak to nazwałeś. Akurat brodatych/wąsatych nie lubię, ale za to kudłata klata i tam inne części ciała mrrrrr...

Właśnie, właśnie! Ja się z tobą w pełni zgadzam.

Nie, kolarze i plywacy akurat je usuwaja, by byc szybszymi...

Wchodzimy na bardzo subiektywne kwestie, wiec odpuszczam

[Klarissa]

Ja też myślę, że roztrząsanie czy fajniejszy jest mężczyzna kudłaty czy też wygolony jest bez sensu - tak jak rozstrzyganie czy lepsza pani z dużym biustem czy może z małym... Różni ludzie różne rzeczy lubią .

[KantDupy]

A co powiecie na ten filmik ?:
http://facet.interia.pl/ciekawostki/...n,1331277,2528