2008-12-23, 12:30 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
ehhh, ciężko mi się tu czyta młody jestem i ciężko mi tak siedziec w domu, no ale widocznie będę musiał się poświecic.. Ale może atutem będzie to że mam dopiero 17scie lat, możliwe że będzie się sprawniej goiło? hmm, tyle pytan mi się nasówa do głowy..
|
2008-12-23, 20:28 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Też zalezy od tego, jak głłęboko ,,wżarł " się kwas, jak będziesz dbał o skóre itp.
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2008-12-23, 22:39 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
No ja też mam grubą skórę. Miałem robione dwa peelingi yellow. Za drugim razem skóra prawie w ogóle nie schodziła, heh.. Także nie wiem jak to będzie, czekam dalej. także jestem już po kuracji trądzikowej..
|
2008-12-24, 08:43 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
dzień 10 (9 dni po zabiegu)
no.... troszkę ulżyło mi rano.... w lusterku zobaczyłam w końcu jakąś w miarę wyglądającą twarz... zostało mi jeszzcy kilka zanikających krostek, ale niestety sa czerwonawe ślady po nich placki są koloru różowego, nie są już zaognione i wiecie co.... twarz generalnie jest dużo jasniejsza , z mniejszymy porami niż przed zabiegiem. Co prawda jeszcze nie mogę ocenić efektów tego dla mnie pechowego peelingu , ale coś tam widać
__________________
21 lat z WIZAŻEM Edytowane przez Gonia Czas edycji: 2008-12-24 o 08:47 |
2008-12-24, 09:36 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Witam!
U mnie trzeci dzien po zabiegu obudziłem się ze strasznie wysuszoną skóra na twarzy, ale nadal nie schodzi.. Myślę że to już jest kres tego wszystkiego i czekam na to złuszczanie. |
2008-12-24, 09:45 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
dużo natłuszczaj np. wazeliną.... skóra mięknie i ładnie się złuszzca
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2008-12-26, 19:40 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
dzień 12 (11 dni po zabiegu)
No niestety nie jest wciąż dobrze co prawda pryszcy już nie mam, ale zostały mi za to czewrone ślady po nich Placki pod okiem i na policzku wciąż są widoczne Nie jest źle... ale chyba 11 dni po zabiegu powinno być już OK a na dodatek dzisiaj dopadła mnie grypa.... mam 39 stopni gorączki i umieram \pozdrawiam Jak dobrze, że mam L4 do 4 stycznia.... a tak go nie chciałam, ale lekarka pewnie wiiedziałą, że tak długo będę dochodzić do siebie.... A tak w ogóle to jestem nienormalna, bo już myśle o jakiejś mikrodermabrazji diamentowej Pytanie : ile trzeba odczekać, żeby posmarować się Atredermem? (tym 0,25)
__________________
21 lat z WIZAŻEM Edytowane przez Gonia Czas edycji: 2008-12-26 o 20:35 |
2008-12-27, 17:01 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
dzień 13 (12 dni po zabiegu)
Martwią mnie tylko plamy.... czy one jeszce zejdą ?
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-01-02, 08:56 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
18 dni po zabiegu....
Niestety wciąż mam ,,placki" ale pewnie będę musiałą z nimi walczyć jak z przbarweiniami, bo tak wyglądają.... Generalnie efekty jakieś tam są.... cera jaśniejsza, pory delikatnie zwężone.... co do blizn, to raczej nie widzę poprawy..... Jak bym miała jeszce raz zrobić ten zabieg, to nie zrobiłabym go..... Chce spróbować mikrodermabraazję diamentową z mezoterapią lub ultradźwiękami - mój TŻ juz łapie się za głowę Ps. nie wierzcie lekarzowi, że cera będzie piękna po 1 tygodniu... jest to nie możliwe i kązcie sobie robić testy, czy nie jesteście uczuleni na ten kwas tak jak niestety ja
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-01-03, 12:27 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
oj ... moja nadzieja umarła myślałam o TCA na rozstępy...
|
2009-01-05, 18:48 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
smyfu - a jak u ciebie sytuacja?
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-01-08, 17:53 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Witam
We wtorek o 17 miałam robiony peeling kwasem TCA i juz powoli wpadam w panikę!!! Twarz mam w jakiś bure plamy - place, a wierzchnia jej warstwa pomarszczyła się jak stare jabłko! Jednoczesnie jest napieta i lekko piekąca... Wyglądam jak potwór!!!! Smaruję się cicaplastem... Poza tym dopiero na tym forum dowiedziałam się, że trzeba stosowac filtry...póki co problem jeszcze mnie nie dotyczy, bo nie wychodzę na krok z domu i nie wiem kiedy wyjdę!!!! Dziekuje Bogu ze nie robiłam tego peelingu 16.12. ok. tydzień przed swietami, jak sugerował lekarz... Proszę o pomoc - czy to, co mam na buzi to normalna reakcja ???? Kiedy to się złuszczy i czy te plamy moga mi zostac??? Do tej pory stosowałam tylko peelingi z neodermy! Bardzo dobrze mi służyły, ale ten miał byc mocniejszy i efekt miał byc bardziej spektakularny... Oj, żeby nie był za bardzo... Będe wdzięczna za każdą odpowiedź Pozdrawiam |
2009-01-08, 18:54 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Hej!!
Miałam TCA we wtorek - 30 i 35 %. To mój 4 raz, z tym że po długiej przerwie. Angeliquew - to normalne, że wyglądasz jak gnijące jabłko, tak ma być. Ja zwykle określam to jako wygląd na 80 latkę.. Dotąd nie miałam powikłań - tym razem mam maźniętą szyję kwasem i lekko zaniepokoił mnie telefon z gabinetu, bo dotąd tego nie robili.. Jeden policzek mam buraczkowy lekko, zastanawiam się czy coś jest nie tak, bo nigdy tak nie było. Poza tym standard - twarz starej baby, kremowanie. Mam alantan plus i physiogel w kremie. Zwykle złuszczanie kończyło mi się w niedziele, zawsze kwas robię we wtorki. Zobaczymy co bedzie teraz. Po złuszczeniu naskórek jest różowy, swieży. Normalnie twarz wyglada po 10 -14 dniach od zabiegu. |
2009-01-08, 19:41 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dzieki Veneno za info. Super trafiłaś z tym porównaniem do 80-cio latki Właśnie tak się teraz postrzegam :/ Ja tez miałam peeeling we wtorek, wieczorem! Ciekawe kiedy u mnie bedzie koniec!
Jeśli mozesz to napisz, czy ty jesteś jednolita na buzi czy też masz jakies ciapki? Bo ja wygladam jak dog niemiecki arlekin albo miś panda, bo wokół oczu mam białe koła ;/ Acha! I kiedy zacznie schodzic skóra? Co wtedy robic? Jak ją pielegnowac? Czy moze byc cicaplast la roche-posay czy mam kupic alantan? No niesamowite! To wszystko powinien objaśnic mi lekarz !!! Przepraszam, że tak wypytuję,ale kompletnie jestem "zielona" w tym temacie! Bardzo się cieszę, ze znalazłam ten wątek na wizazu - czuje się juz " bezpieczniej" i spokojniej a uczucie paniki powoli mija...przynajmniej do niedzieli )) Pozdrawiam cieplutko |
2009-01-08, 19:51 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Jestem niejednolita kolorystycznie. Na środku nosa mam pas czerwono - buraczkowy, na skroniach ciemny miodowy kolor. Lewy policzek blady, natomiast prawy, gdzie mam więcej blizn - czerwony, wręcz burak. Wokół ust i oczu - mam białe placki, bo tam nie smaruje się kwasem. Ja będę miała ten sam zestaw preparatów, gdy skóra zacznie się łuszczyć. Generalnie chodzi o nawilżanie, cicaplast jest dobry, powinien dać radę - alantan ja wręcz uwielbiam, bo tłusty jest niemiłosiernie. Będę zdawać relacje na bieżąco.Do niedzieli powinnyśmy być już złuszczone.
|
2009-01-09, 08:39 | #76 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dzisiaj (3 doba po zabiegu) zauważyłam dwa małe punkty z których zeszła mi skóra. I to wcale nie w miejscach najciemniejszych twarzy... Czy tak powinno by? Czy zawsze to tak wolno idzie? W tym tempie nie zdąże się złuszczyc do niedzieli A lekarz mówił ze na 3-4 dzień przypada najwieksze złuszczanie! Już nie moge wytrzymac w domu ! Veneno napisz co u Ciebie.
|
2009-01-09, 09:39 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
No właśnie to tak jest, że powoli się zaczyna, a potem leci i skóra spada np przy kremowaniu. mnie popękała cała broda - mimika działa i zaczyna wisieć skóra tu czy tam. Z tego białego policzka nic nie schodzi. Nos nadal czerwony jak burak - nigdy taki nie był, więc się martwię, zwłaszcza po tym telefonie z gabinetu.. może czują że coś nie tak, skoro dzwonili???
|
2009-01-09, 09:57 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Ciesz się, że dzwonili i są z Tobą w kontakcie. Ja się czuję strasznie opuszczona! Jak dzwoniłam do swojego lekarza to zbył mnie szybko... "tak ma byc,wszystko o.k, zobaczymy co bedzie, itd"
Acha! Czy ten Alantan Plus to krem czy maśc? Znalazłam u siebie w szufladzie CLOBAZE. Kiedyś uzywałam i teraz się nia packam! Też jest tłusta, ale po alantan też się wybieram, skoro taki dobry Cicaplast niestety nie daje rady w moim przypadku - buzia mnie sciąga! Teraz daje go pod spód a na niego clobaze a jak tylkoz dobęde alantan to ją nim zastąpie. |
2009-01-09, 10:21 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Alantan w maści, bo krem nie jest tłusty. W sumie to ta skóra jest tak sucha, że uczucia ściągnięcia niczym nie zlikwidujesz. A telefonem się martwię, bo dotąd nikt nie praktykował tam tego. Masz jakieś czerwone miejsca na twarzy?? Bo mnie martwi jedynie ten nos.
|
2009-01-09, 12:31 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Veneno, buraczkowa byłam do wczoraj!!!! Teraz jestem brązowawo-buraczkowa i baaaardzo pomarszczona... takie bardziej czerwonawe placki zostały mi na granicy jasnej skóry pod oczami, tam gdzie przechodzi ona w tą "pokwaszoną" Nos i broda w ogóle mi się nie marszczą Taka typowo brazowa, jak wszyscy piszą nie byłam ;/ Poliki wygladają najgorzej - całe w ciapy. Ty masz dobrze o tyle, ze juz przechodziłaś ten zabieg parokrotnie i wiesz mniej wiecej czego sie spodziewac. Ja nadal jestem pełna wątpliwości, czy po czymś takim moja skóra bedzie przynajmniej taka jak przed!!! Cały czas się smaruje i czekam az zacznie mi się kulkowac pod palcami, ale oprócz tych juz teraz trzech placków nic się nie dzieje :/
|
2009-01-09, 13:29 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Ta czerwona skóra na granicy ze skórą niekwaszona to norma i to jest ok. Uspokoiłam się, bo nos lekko brązowieje. A co do koloru - nigdy nie byłam czysto miodowa, jak piszą wszędzie. Tylko czoło zwykle mam takie, poza tym misz masz kolorystyczny. Nie przejmuj się, skóra będzie świeża, lepsza niż przed. Zwykle nie przejmowałam się niczym, ale ta troska dzwoniącej recepcjonistki mnie zdziwiła. Jakie miałaś stężenie? I gdzie robiłaś kwasy?
|
2009-01-09, 13:48 | #82 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Dobrze chociaż , ze wiesz jakie miałas stężenie Ja dowiedziałam się , że takie coś istnieje, dopiero na vizażu!!! I pełna obaw zadzwoniłam do doktora pytając ile % mi nałozył! Tutaj dopiero dowiedziałam się, że są jakies procenty Dobrze, ze interesują sie Tobą! Zobacz, co było z Gonią! Jakby jej lekarka zareagowała szybciej, już po pierwszych sygnałach, że coś jest nie tak, to dziewczyna nie przeżywałaby takiego koszmaru i nie miałaby tylu komplikacji!!! Cieszę się, ze twój nosek zbrazowiał Mój humor ciut się poprawił, gdy przed chwilka nakładałam alantan ( i zostało mi troche skóry pod palcami!!! Idzie ku lepszemu!!! ( tfu,tfu...żeby nie zapeszyc...)
POzdrawiam i dziękuję za porady i informacje! Bardzo ich potrzebowałam i potrzebuję nadal, bo do końca złuszczania chyba jeszcze daleko :/ Edytowane przez angeliquew Czas edycji: 2009-01-09 o 13:49 |
2009-01-09, 15:06 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Och, myślę że w niedziele zrzucimy resztę skóry. Nos niby brązowieje, ale nadal wygląda jakby ktoś mnie ciągnął 20 km po asfalcie nosem w dół...
|
2009-01-10, 14:22 | #84 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Hura!
Jestem juz prawie złuszczona i zaczynam wyglądac jak człowiek! Chociaż właściwie, jak tak nad tym myślę, to po tym co ostatnio ogladałam w lustrze, widok buzi w jakimkolwiek stanie, ale bez brązowej skorupy wyda mi się przepiekny A tak w ogóle, to skóra jest jeszcze zaróżowiona, a miejscami mam jeszcze szaro bure plamy - tu skóra jeszcze nie zeszła - zdaje się, że była płytko "skwaszona" Veneno, jak pielęgnujesz buzię po złuszczenniu i kiedy można zaczą nakładac podkład? Nie chciałabym jej podrażnic ! JAk długo będzie różowa i jak długo kłaśc alantan? ? A w ogóle napisz co u Ciebie Pozdrawiam cieplutko Edytowane przez angeliquew Czas edycji: 2009-01-10 o 14:23 |
2009-01-10, 14:57 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
U mnie mniej więcej to samo co u Ciebie - różowy świeży naskórek + bure placki. Alantanem pielęgnuję skórę przez następne 2 tygodnie. Podkład nałożę już w poniedziałek, zawsze tak robię i nigdy nic mnie nie podrażnia, ale tylko na czas pracy. Potem gruba warstwa kremu.
|
2009-01-11, 23:30 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
No i jestem złuszczona. Całkowicie. Czerwony pas drogowy przez środek nosa i miedzy brwiami to jedyne, co wygląda tragicznie. Reszta różowe ciapki w różnym nasileniu, z tendencją do blednięcia, zapewne do środy będzie git. Angeliquew - co u Ciebie??
|
2009-01-12, 10:33 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Ja też już jestem złuszczona. No tak mniej - wiecej bo jak nakładam krem to jeszcze gdzie niegdzie kulkuje mi się pod palcami
I jestem chora!!! Właśnie wybieram się do lekarza- całą noc nie spałam tak mnie gardło bolało!!!! No i zapalenie krtani! Już wróciłam:/ Wracając do cery... no cóż ...cały czas czekam na zadziwiający efekt, ale póki co ...buzia jaśniejsza, blada, prawie nie ma przebarwień... innych spektakularnych efektów nie widze Ktoś powie " czego chciec więcej"ale ja mam wrazenie, ze cera jest taka wymęczona, zmaltretowana... Pory nadal widoczne ( a o nie mi najbardziej chodziło )...ale poczekam cierpliwie dalej Dzisiaj dzwonił mój pan doktor zapytac o samopoczucie (heh) i date następnego zabiegu. Podobno dopiero po paru efekty są super! Nie wiem jednak czy sobie jeszcze zrobie te kwasy...tydzień wyrwany z życia,nerwy,obawa czy wszystko jest o.k., teraz też jeszcze nie jest rewelacja! Jak to długo wszystko dochodzi do siebie????? Cóż, CZEKAM dalej! Będe informowac co i jak Mam nadzieję, ze za kilka dni mój wpis będzie bardziej optymistyczny a ja będe z niecierpliwościa czekac na drugi zabieg Edytowane przez angeliquew Czas edycji: 2009-01-12 o 10:36 |
2009-01-12, 20:54 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 241
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Myślę, że 10-14 dni od zabiegu i będzie cudnie.
|
2009-01-13, 06:54 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
zazdroszczę Wam super efektów .... ja jestem miesiąc po zabiegu i do tej pory mam dwa duże ciemne ślady po miejscach, gdzie miałam skórę czerwoną ale nigdy mi sie nie złuszzcyła
Smaruje się Unitonem na przebarwienia - choć w sumie nie wiem czy to są przebarwienia, bo one sa od samego poxczatku.... Ech..... nawet nie wiecie jak bardzo żałuje tego TCA
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2009-01-13, 11:46 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Goniu!
Jeśli chodzi o TCA to jestem nowicjuszką, ale robiłam sobie regularnie peelingi Neodermą ( dla mnie super, nie tak głebokie, ale też nie ma obaw powikłań takich jak przy TCA,efekt juz od pierwszego zabiegu świetny) i tam na czwarty dziń kosmetyczka robiła tzw dołuszczanie, tj. bardzo mocno nawilżała twarz i potem ściągała reszte skóry wacikami!!!! Ja tez mam na twarzy pare miejsc, gdzie skóre mam ciemniejszą, taką szarą,na skroniach i dole szczęki, no i na jednym policzki trochę jak się tak teraz przyglądam, wydaje mi się, ze jest martwa, ale nie ma zamiaru złazić Nie podoba mi się to, ale na razie czekam cierpliwie na ten 10-14 dzień po zabiegu jak radzi Veneno )) A potem ide do Neodermy na to bezinwazyjne dołuszczanie!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! I póki co , żadnego następnego TCA!!!! Mam taka wymaltretowana skóre, wcale nie jest promienna ;/ Nie wiem! PO 14 dniach będe już wszystko wiedziała i podziele się z wami swoimi odczuciami na temat tego super/nie super kwasiku )) P.S. Goniu, a Ty mozesz iść też na mikrodermabrazję! Jesteś juz miesiąc po TCA, więc nic nie powinno być, a też Ci zetrze martwą skórę, która nie zlazła! Ja chodziłam na mikrodermabrazje, ale dość dawno, zanim zaczęłam przygodę z Neodermą. Fajny peeling, ale taki raczej lekki w porównaniu z tym złuszczaniem które potem sobie robiłam. Veneno, jeszcze raz ogromne dzięki za to, ze pomogłaś mi przetrwać ten trudny okres złuszczania Pozdrawiam cieplutko Edytowane przez angeliquew Czas edycji: 2009-01-13 o 12:01 |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:38.