Praca w biurze podróży || Specjalista ds. sprzedaży

[luizka__]

Zapotrzebowanie na pilotów jest, z tym, że jeśli kurs kończyłby się w czewcu, to to jest już praktycznie za późno na szukanie pracy na wakacje. No i do tego mało biur podróży chce ryzykować zatrudniając kogoś bez doświadczenia.

Najlepiej zdobyć uprawnienia do kwietnia, a w maju/czerwcu zdobyć praktykę pilotując wycieczki szkolne.

[Wenila]

kurs to jedno, a jeszcze egzamin co nie jest łatwe...do tego na papierek trzeba poczekać

[baracuda01]

Nie wiem czy dobrze trafiłam ale ja juz nie wiem co mam robić. Musze odbyć praktyki w biurze podróży (20 dni roboczych) i udało mi się załatwić tak że nie musze na nie chodzić (mam malutkie dziecko)tylko odrazu mi wszystko popodbijaja. Mam problem tego typu że musze samodzielnie wypełnic dzienniczek praktyk i nie mam zielonego pojęcia co tam wpisać. Kobiety pomóżcie

[Aggie125]

Napisane przez baracuda01

Nie wiem czy dobrze trafiłam ale ja juz nie wiem co mam robić. Musze odbyć praktyki w biurze podróży (20 dni roboczych) i udało mi się załatwić tak że nie musze na nie chodzić (mam malutkie dziecko)tylko odrazu mi wszystko popodbijaja. Mam problem tego typu że musze samodzielnie wypełnic dzienniczek praktyk i nie mam zielonego pojęcia co tam wpisać. Kobiety pomóżcie

A czy zastanowiłaś się, że po odbyciu takiej "praktyki" nie będziesz o pracy w biurze nie wiedziała kompletnie nic, skoro nawet nie wiesz, co sie wpisuje w dzienniczku praktyk?

[baracuda01]

Nie zamierzam pracowac w turystyce. Zdecydowalam się na taką szkołe tylko dlatego żeby nie stracic renty rodzinnej i mieć z czego utrzymać dziecko

[Aggie125]

Napisane przez baracuda01

Nie zamierzam pracowac w turystyce. Zdecydowalam się na taką szkołe tylko dlatego żeby nie stracic renty rodzinnej i mieć z czego utrzymać dziecko

To niech Ci w biurze wypełnia dzienniczek, to naprawdę nie jest wielki problem, zwłaszcza, że zalicza Ci praktyki na lewo.

[luizka__]

Każda szkoła ma inny dziennik praktyk. Ja np. miałam punkty do uzupełnienia typu struktura organizacyjna biura podróży, źródła finansowania, działalność itp., a inni studenci z innych szkół mieli: dzień1, dzień2, dzień3...
Możesz poprosić kogoś z Twojej szkoły, żeby Ci powiedział, jak masz to wypełnić. Skąd my mamy wiedzieć co trzeba to napisać, skoro nie jesteśmy z Twojej szkoły i nie widzimy tego dziennika.

[basiata]

hej! czy ktoś odbywał praktyki w krakowskich biurach podróży takich jak:neckermann(galeria krakowska),albatros,eskap ada,almatur? bo jestem w trakcie wyboru miejsca odbyci apraktyki i nie wiem na które biuro się zdecydować...czy są jakieś opinie??

[luizka__]

Nie znam krakowskich biur podróży, ale myślę, że wybierając biuro na praktyki, trzeba uwzględnić, to czego chcielibyśmy się nauczyć - czy organizacji imprez czy ich sprzedaży. W Neckermannie są sprzedawane gotowe produkty, także tutaj nie zetkniesz się z kalkulacją imprez, nie zobaczysz procesu organizacji od podstaw. Za to będziesz miała szansę zobaczyć jak wygląda profesjonalna (z założenia ) obsługa klienta. Almatura nie znam, ale kojarzy mi się z organizacją imprez głównie dla młodzieży/studentów, co w sezonie może oznaczać dużo roboty i brak czasu na szkolenie praktykantów.
Jeśli nie udało by Ci się znaleźć opinii, zawsze możesz zapytać się bezpośrednio w biurach jak wyglądają u nich praktyki. Niestety w wielu biurach praktykanci nic się nie uczą, nie są w ogóle dopuszczani do komputera i są na zasadzie wynieś, przynieś, pozamiataj.

[kotekk81]

Hej dziewczyny
mam pytanie, otoz interesuje mnie praca w biurze podróży i kompletnie nie orientuje sie jakie maja wymagania...jezyk angielski znam w stopniu zaawansowanym (ale nie konczylam zadnych kursow ) jestem mgr turystyki miedzynarodowej i na studiach odbylam praktyki w bp.niestety zaraz po ukonczeniu studiow wyjechalam za granice tak wiec doswiadczenia nie mam i obawiam sie ze tu jest pies pogrzebany...
z gory dziekuje za odpowiedz

[Aggie125]

Trudno tak od razu powiedziec, ogólnie konieczna jest znajomośc systemoe rezerwacyjnych tupu Merlin czy SART, orientacja w geografii świata i kierunkach, ktore sprzedaje biuro, umiejętność przygotowania oferty dla klienta indywidualnego czy grupy... zalezy jeszcze od rodzaju pracy, bo możesz tylko sprzedawać imprezy jednego organizatora, a możesz te impezy organizowac, uklądac programy, szukac hoteli, bukowac bilety...

[Wenila]

Podbijam... wakacje coraz bliżej. Czy w związku z tym pojawiają się nowe oferty pracy w Biurach podróży? bądź w branży turystycznej?

[emememsik]

Napisane przez Wenila

Podbijam... wakacje coraz bliżej. Czy w związku z tym pojawiają się nowe oferty pracy w Biurach podróży? bądź w branży turystycznej?

Jest sporo ofert dla pilotów wycieczek.

[Madelie]

Napisane przez emememsik

Jest sporo ofert dla pilotów wycieczek.

A mogłabyś zdradzić gdzie widziałaś takie oferty? Ja uzyskałam uprawnienia pilota już 3 lata temu, ale do tej pory jeszcze nie udało mi się znaleźć pracy w tym zawodzie. Biuro podróży, w którym robiłam kurs zapewniało w ogłoszeniach, że „daje pracę” swoim absolwentom, ale koniec końców nikogo z naszej grupy nie zatrudnili. Złożyłam CV w większości biur w moim mieście, ale wszystkie szukały osób z doświadczeniem, którego siłą rzeczy nie mogłam zdobyć. W końcu odbyłam praktykę podczas wycieczki wahadłowej, po której dowiedziałam się, że i tak mnie nie zatrudnią jako pilotki we Włoszech, bo nie mam własnego samochodu . Za pracę oczywiście nie otrzymałam ani złotówki . Natomiast w związku z tym, że zbliżają się wakacje, chciałabym mimo wszystko spróbować swoich sił jako pilotka lub rezydentka .

[emememsik]

Napisane przez Madelie

A mogłabyś zdradzić gdzie widziałaś takie oferty? Ja uzyskałam uprawnienia pilota już 3 lata temu, ale do tej pory jeszcze nie udało mi się znaleźć pracy w tym zawodzie. Biuro podróży, w którym robiłam kurs zapewniało w ogłoszeniach, że „daje pracę” swoim absolwentom, ale koniec końców nikogo z naszej grupy nie zatrudnili. Złożyłam CV w większości biur w moim mieście, ale wszystkie szukały osób z doświadczeniem, którego siłą rzeczy nie mogłam zdobyć. W końcu odbyłam praktykę podczas wycieczki wahadłowej, po której dowiedziałam się, że i tak mnie nie zatrudnią jako pilotki we Włoszech, bo nie mam własnego samochodu . Za pracę oczywiście nie otrzymałam ani złotówki . Natomiast w związku z tym, że zbliżają się wakacje, chciałabym mimo wszystko spróbować swoich sił jako pilotka lub rezydentka .

Ja natrafiłam na te ogłoszenia całkiem przypadkiem, na jakiejś stronie dotyczącej właśnie kursów na pilotów, takiej zbiorczej, było trochę tych ofert. Niestety nie podam Ci konkretnego adresu, bo po prostu nie pamiętam.

[Maddy84]

Napisane przez Madelie

A mogłabyś zdradzić gdzie widziałaś takie oferty? Ja uzyskałam uprawnienia pilota już 3 lata temu, ale do tej pory jeszcze nie udało mi się znaleźć pracy w tym zawodzie. Biuro podróży, w którym robiłam kurs zapewniało w ogłoszeniach, że „daje pracę” swoim absolwentom, ale koniec końców nikogo z naszej grupy nie zatrudnili. Złożyłam CV w większości biur w moim mieście, ale wszystkie szukały osób z doświadczeniem, którego siłą rzeczy nie mogłam zdobyć. W końcu odbyłam praktykę podczas wycieczki wahadłowej, po której dowiedziałam się, że i tak mnie nie zatrudnią jako pilotki we Włoszech, bo nie mam własnego samochodu . Za pracę oczywiście nie otrzymałam ani złotówki . Natomiast w związku z tym, że zbliżają się wakacje, chciałabym mimo wszystko spróbować swoich sił jako pilotka lub rezydentka .

Radzę zaglądnąć na ogłoszenie na portalu tur-info.pl. Nawet jeśli nie znajdziesz nic w tych, które są tam zamieszczone to zawsze możesz sama się ogłosić. Ja tak zrobiłam (z tym, że nie na pilota) i nie musiałam długo czekać by się ktoś odezwał. Powodzenia!

[Aggie125]

Napisane przez Madelie

A mogłabyś zdradzić gdzie widziałaś takie oferty? Ja uzyskałam uprawnienia pilota już 3 lata temu, ale do tej pory jeszcze nie udało mi się znaleźć pracy w tym zawodzie. Biuro podróży, w którym robiłam kurs zapewniało w ogłoszeniach, że „daje pracę” swoim absolwentom, ale koniec końców nikogo z naszej grupy nie zatrudnili. Złożyłam CV w większości biur w moim mieście, ale wszystkie szukały osób z doświadczeniem, którego siłą rzeczy nie mogłam zdobyć. W końcu odbyłam praktykę podczas wycieczki wahadłowej, po której dowiedziałam się, że i tak mnie nie zatrudnią jako pilotki we Włoszech, bo nie mam własnego samochodu . Za pracę oczywiście nie otrzymałam ani złotówki . Natomiast w związku z tym, że zbliżają się wakacje, chciałabym mimo wszystko spróbować swoich sił jako pilotka lub rezydentka .

A dlaczego nic Ci nie zapłacono?
Jechałaś jako pilot wahadłowy, OK, to nie jest aż tak trudne jak pilotowanie wycieczki objazdowej. Jednak nie rozumiem, dlaczego po pierwsze Ci nie zapłacono (powinnas sie upomniec i to ostro o wynagrodzenie), a po drugie, na licho pilotowi we Włoszech samochód? Przeciez pilot jeździ z grupa autokarem, może chodziło Ci o pracę rezydenta? Bo rezydent a pilot mają faktycznie trochę inne obowiązki.

[Madelie]

Napisane przez Aggie125

A dlaczego nic Ci nie zapłacono?
Jechałaś jako pilot wahadłowy, OK, to nie jest aż tak trudne jak pilotowanie wycieczki objazdowej. Jednak nie rozumiem, dlaczego po pierwsze Ci nie zapłacono (powinnas sie upomniec i to ostro o wynagrodzenie), a po drugie, na licho pilotowi we Włoszech samochód? Przeciez pilot jeździ z grupa autokarem, może chodziło Ci o pracę rezydenta? Bo rezydent a pilot mają faktycznie trochę inne obowiązki.

Teraz sama o tym wiem, ale wtedy powiedziano mi, że jako praktykantce nie przysługuje mi wynagrodzenie. Potem dowiedziałam się, że na takie „praktyki” co tydzień kogoś naciągali. Ale cóż, mądry Polak po szkodzie. Ogólnie było to dość małe i raczej podrzędne biurko podróży, które oferowało apartamenty za jakieś 500 zł/ tydz. bez wyżywienia, także dla oszczędności zatrudniali tylko jednego pilota na wahadło i pilota-rezydenta na miejscu. Do obowiązków tego ostatniego należała opieka nad turystami podczas pobytu i oprowadzanie wycieczek fakultatywnych po Wenecji i Weronie, jeśli byli chętni - takie 2w1, więc bez samochodu by się nie obeszło.

Teraz jest już początek czerwca i nie wiem, czy już nie jest za późno na poszukiwanie ofert dla pilotów. Myślałam jeszcze nad pracą recepcjonistki, ale w tych „lepszych” hotelach w moim mieście wymagają kogoś z rocznym doświadczeniem na podobnym stanowisku .

[Aggie125]

Madelie, CV zawsze możesz rozesłać. Teraz zbliża się Boże Ciało i zdarza się, że w ostatniej chwili jakiś pilot zrezygnuje i wtedy szuka sie na gwałt kogokolwiek, byle z papierem. Poza tym możesz zaproponować nawet niskie wynagrodzenie w zamian za mozliwość popilotowania jakiejś wycieczki.

Mi jakies 3 lata temu tydzień przed wyjazdem na weekend majowy odwolala pilotka - ściemniała, że niby nie wiedziała, czy oferta nadal jest aktualna, więc podpisała umowe z innym biurem. Tyle, że kilka dni wczesniej rozmawiała z nią szefowa i potwierdziła jej, że wycieczka jest aktualna i żeby przyszla do nas podpisać papiery. Pilotka zamiast 4-dniowej wycieczki do Pragi wybrała sobie 10-dniową wycieczke do Włoch (więcej kasy).

Byłam wtedy zmuszona znaleźć jakiegokolwiek pilota i po dwóch dniach szukania znalazłam dziewczynę, ktora dostała uprawnienia 3 miesiące wcześniej. Okazło sie jednak, że wiele razy była w Pradze, a w trakcie kursu pojechała własnie do Pragi i tam miała w ramach szkolenia oprowadzić grupę. Dziewczyna pojechała, wróciła, grupa bardzo ją chwaliła, a ona jak się okazało potrafiła sobie poradzić w konfliktowych sytuacjach (dość kapryśna grupa jej sie trafiła). Teraz trzeci rok z nami jeździ.

[q_kaska_q]

Czesc. ja jestem tegoroczna maturzystka i niestety nie posiadam zadnego doswiadczenia. Kiedys zobaczylam ogloszenie na sprze3dawce ofert w biurze Rainbour tours ( nie wiem czy dokladanie taks ie to pisze:P) i po jakims miedsiacu o dziwo do mnie zadzownili... i w czwartek jestem zaproszona na rozmowe. I nie wiem zupelnie czego moge sie tam spodziewac..
Przeczytalam co wczesniej pisalyscie i sama nie wiem co mam myslec..
Zadnych systemow rezerwaci nie znam ani nic bo skad mam to umiec skoro dopiero skonczylam LO i nie pracowalam nigdzie wczesniej..
powiedziec mi czego moga sie mnie pytac na takiej rozmowie..?
czy moze byc tak ze zaprosili mnie na rozmowe bo wszytskich zapraszali ktorzy wyslali cv i jak zobacza ze nie mam ani wyksztalcenia ani doswiadczenia to mnie od razu oleja..
i czy w pracy sprzedawcy ofert musialabym poslugiwac sie angielskim.. bo w cv napisalam ze ze mam opanowany angielski w stopniu dobrym ale boje sie ze gdyby kazali mi np zadzwonic gdzies do hotelu i cos sie dowiedziec to troche zjadlybym mnie nerwy i moglabym miec klopot...
Doradcie mi czego mam sie spodziewac na taiej rozmowie i czy ma ktos dosiwczenie w w pracy w tym biurze?
pozdrawiam

[q_kaska_q]

Czesc. Jestem tegoroczna maturzystka i niestety nie posiadam zadnego doswiadczenia. Kiedys zobaczylam ogloszenie na sprzedawce ofert w biurze Rainbow tours i po jakims czasie zadzownili do mnie i zaprosili mnei na rozmowe... i w czwartek ( czyli jutro) jestem zaproszona na rozmowe. I nie wiem zupelnie czego moge sie tam spodziewac..
Przeczytalam co wczesniej pisalyscie i sama nie wiem co mam myslec..
Zadnych systemow rezerwaci nie znam ani nic bo skad mam to umiec skoro dopiero skonczylam LO i nie pracowalam nigdzie wczesniej..
powiedziec mi czego moga sie mnie pytac na takiej rozmowie..?
czy moze byc tak ze zaprosili mnie na rozmowe bo wszytskich zapraszali ktorzy wyslali cv i jak zobacza ze nie mam ani wyksztalcenia ani doswiadczenia to mnie od razu oleja..
i czy w pracy sprzedawcy ofert musialabym poslugiwac sie angielskim.. bo w cv napisalam ze ze mam opanowany angielski w stopniu dobrym ale boje sie ze gdyby kazali mi np zadzwonic gdzies do hotelu i cos sie dowiedziec to troche zjadlybym mnie nerwy i moglabym miec klopot...
Doradcie mi czego mam sie spodziewac na taiej rozmowie i czy ma ktos dosiwczenie w w pracy w tym biurze? jakie wrazenia i jakie zarobki? pozdrawiam
pozdrawiam

[Aggie125]

Ja pracuję w mniejszym biurze, gdzie robię wszystko - obsługuję systemy rezerwacyjne, sprzedaję oferty własne i cudze klientom indywidualnym, szukam hotel na lato i zimę, robię programy dla grup i te grupy obsługuję, dzwonię do hoteli, przewodników, piszę maile, itp. Dosłownie wszystko, łacznie z wystawianiem faktur. Przypuszczam jednak, że Rainbow, który jest o wiele wiekszym biurem, może miec nieco inny podział pracy. Tam zapewne sa osoby które zajmują się tylko i wyłacznie wyszukiwaniem hoteli i układaniem ofert, a inne osoby te oferty sprzedają. Jednak te sprzedające osoby muszą znać system rezerwacyjny, w którym działa Rainbow.

A jakie były wymagania w ogłoszeniu?

[luizka__]

Napisane przez q_kaska_q

Czesc. ja jestem tegoroczna maturzystka i niestety nie posiadam zadnego doswiadczenia. Kiedys zobaczylam ogloszenie na sprze3dawce ofert w biurze Rainbour tours ( nie wiem czy dokladanie taks ie to pisze:P) i po jakims miedsiacu o dziwo do mnie zadzownili... i w czwartek jestem zaproszona na rozmowe. I nie wiem zupelnie czego moge sie tam spodziewac..
Przeczytalam co wczesniej pisalyscie i sama nie wiem co mam myslec..
Zadnych systemow rezerwaci nie znam ani nic bo skad mam to umiec skoro dopiero skonczylam LO i nie pracowalam nigdzie wczesniej..
powiedziec mi czego moga sie mnie pytac na takiej rozmowie..?
czy moze byc tak ze zaprosili mnie na rozmowe bo wszytskich zapraszali ktorzy wyslali cv i jak zobacza ze nie mam ani wyksztalcenia ani doswiadczenia to mnie od razu oleja..
i czy w pracy sprzedawcy ofert musialabym poslugiwac sie angielskim.. bo w cv napisalam ze ze mam opanowany angielski w stopniu dobrym ale boje sie ze gdyby kazali mi np zadzwonic gdzies do hotelu i cos sie dowiedziec to troche zjadlybym mnie nerwy i moglabym miec klopot...
Doradcie mi czego mam sie spodziewac na taiej rozmowie i czy ma ktos dosiwczenie w w pracy w tym biurze?
pozdrawiam

To, jak wygląda rozmowa o pracę specjalisty ds. turystyki zależy w dużej mierze od osoby pytającej

Mnie interesowałoby czy osoba, która chce pracować w biurze podróży :
- sama podróżuje/podróżowała
- zna ofertę biur podróży (wie, czym różnią się hotele 3* od 4*, zna rodzaje hoteli, wiec co to jest all inclusive, jak wygląda typowy pakiet)
- orientuje się w kierunkach turystycznych
- umie obsługiwać w stopniu dobrym komputer (sam system rezerwacyjny jest bardzo łatwy)
- zna język angielski, nawet jeśli biuro sprzedaje już gotową ofertę, to zawsze może zdarzyć się klient, który będzie chciał wiedzieć coś więcej niż jest w katalogu (i wtedy trzeba będzie wysłać mail do hotelu), albo przyjdzie klient kupić wycieczkę, który języka polskiego nie zna.
- przed rozmową kwalifikacyjną zapoznałabym się też z ofertą Rainbow, żeby wiedzieć jakie produkty touroperator ma w ofercie.

[q_kaska_q]

Napisane przez Aggie125

Ja pracuję w mniejszym biurze, gdzie robię wszystko - obsługuję systemy rezerwacyjne, sprzedaję oferty własne i cudze klientom indywidualnym, szukam hotel na lato i zimę, robię programy dla grup i te grupy obsługuję, dzwonię do hoteli, przewodników, piszę maile, itp. Dosłownie wszystko, łacznie z wystawianiem faktur. Przypuszczam jednak, że Rainbow, który jest o wiele wiekszym biurem, może miec nieco inny podział pracy. Tam zapewne sa osoby które zajmują się tylko i wyłacznie wyszukiwaniem hoteli i układaniem ofert, a inne osoby te oferty sprzedają. Jednak te sprzedające osoby muszą znać system rezerwacyjny, w którym działa Rainbow.

A jakie były wymagania w ogłoszeniu?

o wymaganaich nic nie wiem, poniewaz na szybie biura byla kartka ze szukaja kogos do pracy, wiec weszlam do biura podrozy dopytalam sie o prace i i zodstawialm cv .. przez miesiac sie nie odzywali i sie dopiero teraz odezwali. Juz jestem po rozmowie, ale watpie zeby mnie zatrudnili, bo kandydatow bylo duzo wiec szanse sa male ;(
pozdrawiam

[tyska85]

Juz jestem po rozmowie

mogłabyś napisać jak przebiegła rozmowa?

ale watpie zeby mnie zatrudnili, bo kandydatow bylo duzo wiec szanse sa male ;(

nie zakładaj od razu,że Cię nie zatrudnią...ja jak byłam na rozmowie w mojej poprzedniej pracy też odniosłam takie wrażenie jak zobaczyłam stos cv w rękach mojej dyr, oprócz doświadczenia pracodawca szuka o potencjalnego pracownika tego czegoś,także głowa do góry

[q_kaska_q]

Napisane przez tyska85

mogłabyś napisać jak przebiegła rozmowa?

To jest odpowiedz: ;P
Osoba z ktora rozmawialam poczatkowo przegladala moje CV i pytala sie o doswiadczenie i znajomosc jezyka angielskiego( w Cv napisala ze umiem jezyk angielski w stopniu dobry i facet z ktorym rozmawilam dopytywal sie co wedlug mnie to znaczy i czy bylam keidys w Angli ze umiem Angielski;]) poza tym pytalk sie mnei czy jezdze na nartach lub snowbordzie( nie jezdze) czy podrozuje i esli tak to w jakich krajach bylam i mialam powiedzieckilka zdan ktore go przekonaja ze to wlasnie ja zasluguje na to stanowisko... i w sumie tyle z tego co pamietam

nie zakładaj od razu,że Cię nie zatrudnią...ja jak byłam na rozmowie w mojej poprzedniej pracy też odniosłam takie wrażenie jak zobaczyłam stos cv w rękach mojej dyr, oprócz doświadczenia pracodawca szuka o potencjalnego pracownika tego czegoś,także głowa do góry

mieli dzwoni bezwzgledu czy czy mnie przyjma czy nie i powiadomic o decyzji ale jakos nie zzadzwonili a mieli wczoraj dzwonicprzemyslaam to i choc ylabym to praca moich marzen to wiadomo, ze jesli bedzie mial do wyboru kogos z doswiadczeniem lub np po turystyce
moze za jakis czas znowu sprobuje jak zdobede jakies doswiadczenie w tym kierunku

[morenica]

Witam
Ja mam takie pytanko...może się orientujecie.
kończę w tym roku studia ( animacja społeczno - kulturalna) i raczej pracy w swoim zawodzie nie znajdę...ale będę szukać. ale zastanawiam się właśnie nad pracą w biurze podróży. i zastanawiam się czy lepiej zrobić jakieś studia zaoczne w tym kierunku czy kurs np. szkoły Cosinus mają w swojej ofercie Technik usług turysytycznych. czy po takim kursie będę miała jakieś szanse na przyjęcie mnie do biura podróży?

[Aggie125]

Napisane przez morenica

Witam
Ja mam takie pytanko...może się orientujecie.
kończę w tym roku studia ( animacja społeczno - kulturalna) i raczej pracy w swoim zawodzie nie znajdę...ale będę szukać. ale zastanawiam się właśnie nad pracą w biurze podróży. i zastanawiam się czy lepiej zrobić jakieś studia zaoczne w tym kierunku czy kurs np. szkoły Cosinus mają w swojej ofercie Technik usług turysytycznych. czy po takim kursie będę miała jakieś szanse na przyjęcie mnie do biura podróży?

Masz szanse nawet i bez bycia technikiem - ja poszlam do pierwszej pracy w BP zielona jak szczypiorek, ale moim atutem były 2 języki obce biegle. Dobrze jest też mieć kurs pilota, bo niektóre biura tego wymagają.

[morenica]

No to jeśli sobie przez wakacje przypomnę angielski to może może jest szansa
Dzięki za info

[Maddy84]

Napisane przez Aggie125

Masz szanse nawet i bez bycia technikiem - ja poszlam do pierwszej pracy w BP zielona jak szczypiorek, ale moim atutem były 2 języki obce biegle. Dobrze jest też mieć kurs pilota, bo niektóre biura tego wymagają.

Zgadzam się w 100%. Ja z wykształcenia jestem filologiem. W trakcie studiów robiłam dodatkowo 2 letnie studium na kierunku organizacja ruchu turystycznego, na koniec którego zdałam egzamin i zostałam technikiem (wbrew pozorom nie zawsze idzie to w parze, jakieś 90% osób które podeszły do egzaminu nie zdały go). Do tej pory pracowałam w centrali polskiego organizatora turystyki (krótko bo krótko ale jednak), a teraz pracuje w biurze turystycznym (co o niebo bardziej mi odpowiada) i w obydwóch przypadkach czynnikiem decydującym o przyjęciu mnie była znajomość języków (w tym jeden mniej znany).