Majówki 2016 - część trzecia

[fablous]

Mia chciałam Anielkę ale nie było mowy żeby się zgodził. Aline tez odrzucał, na szczęście Alicja podobała nam się obojgu 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez ola0605

Mona widziałam tylko na Allegro fajne do raczkowania, chyba kupię a te zwykle rajstopy są u nas w tej samej cenie stacjonarnie, to się nie opłaca zamawiać. Chyba, że Ty coś innego masz ?
My byliśmy dwa razy w galerii. chociaż to też były szybkie wypady. Na wyprzedaże zostawię ja z tata no bo to już będzie dłuższa historia
Wszystkiego naj dla naszych mężczyzn

Nie kocha a, jeszcze nie patrzyłam, myślałam że na sepa od ciebie z gapię

Napisane przez natalialina

Witam Was Dziewczyny!

Zupełnie nie zauważyłam, że to już część trzecia, napisałam w poprzednim wątku, przeniosę się tu. Ja także jestem majową mamą, pisałam nawet trochę w wątku Majówki 2016, kiedy jeszcze wszystkie nosiłyśmy swoje maleństwa pod sercem, tyle że ze starego konta do którego niestety zapomniałam hasła a i okazało się, że pocztę usunęłam. Mam nadzieję, że mogę do Was tu dołączyć i coś napisać od czasu do czasu.
Nie chciałam zakładać nowego wątku bo podobne tematy już były ale już nie wiem co robić i chciałabym prosić o jakąkolwiek radę.Zwłaszcza, że macie dzieciaczki prawie w tym samym wieku.

Moja córka skończyła 3 listopada 6 miesięcy. Problem polega na tym, że to dziecko nic nie chce pić. Próbowałam już wszystkiego- woda, herbatka z Hippa, nie chciałam podawać jej soczku ale w końcu zdesperowana spróbowałam, żeby cokolwiek wypiła- też nie chce. Najchętniej próbuje jeszcze z wodą ale po kilku łykach krztusi się, raz nie mogła nawet złapać powietrza a ja jestem przerażona! Mieliśmy od początku problemy z krztuszeniem ( mała jest od 2 mc na mm) ale jakoś przeszło, z mleczkiem sobie radzi. Natomiast inne płyny to jest koszmar. Byłam nawet u neurologa ale nie stwierdziła nieprawidłowości.
Martwię się, bo gdyby ona wypiła wystarczającą ilość mleka to jeszcze ok ale ostatnio mleka też niezbyt chce pić, najwięcej zje na wieczór kiedy jest bardzo śpiąca. Na dobę wypija ok. 400-500 ml. Bardzo chętnie za to je obiadki, deserki trochę mniej. Kaszki także lubi ale to wszystko jest gęste, pokarm stały, przez to że nie pije ma twarde kupki. Lekarz stwierdził, że muszę próbować nawet łyżeczką. A ja wszystkiego już próbowałam, boję się, że się odwodni.

Co robić? Dziecko ma gęstą krew, byłyśmy na morfologii i bardzo ciężko było z pobraniem. Już pomijając to, że wyszło zbyt dużo limfocytów i w dolnej granicy normy płytki krwi( do tego jakieś agregaty płytkowe). No ale pediatra kazała powtórzyć badania dopiero za miesiąc.
Z góry dziękuję !

Cześć dziewczyny!
A próbowałas np pipetką? Jedną ze szczepionek tak moja córka miała podawaną, oczywiście nie prosto do gardła ale po troszku rozlewala jej po polikach i w ten sposób piła. Może jak się tak Biedulka zachlynsela to ma jakiś uraz i blokadę

[mialavi]

Napisane przez fablous

A my dziś znów do teściów bo się mąż z teściowa umówił ze przyjedziemy. Juz mnie trzęsie na samą myśl 😠

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tam przecież ostatnio tesciowa przejawia ludzkie odruchy
Kciuki za cierpliwość.


Ja jestem na etapie szukania kubka dla Igi na poczatek przygody z rozszerzaniem diety. Niedlugo zaczynamy a ja ciagle mysle w czym podawac wode. Robilam juz podchody probowalam w otwartym kubeczku, slomka i butelka ( tu oczywiscie poleglam ) zeby sprawdzic w co ewentualnie inwestowac. No i nadal nie wiem 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez fablous

Mia chciałam Anielkę ale nie było mowy żeby się zgodził. Aline tez odrzucał, na szczęście Alicja podobała nam się obojgu 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój M. zaprotestował na wszystkie trzy wymienione

Napisane przez natalialina

mialavi

Dziękuję za odpowiedź, spróbuję ale strasznie się boję tego krztuszenia. Już chyba wpadam w jakąś paranoję. Doszło do tego teraz że czekam aż mąż przyjdzie z pracy żeby próbować z tym piciem. Wcześniej jeszcze co chwilę jej dawałam ale po ostatnim zakrztuszeniu wpadłam w taki stan...Łyżeczką jak jej daję to wszystko wypluwa. Wodę podaje w butelce, z normalnego smoczka się bardzo krztusiła, kupiłam taki do soczków i wody też nie chce.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Anika1986

Właśnie jeden jedyny raz tylko próbowałam ale skończyło się na tym, że nie chciała mi tego zjeść. Może za dużo tej wody dałam. Było to miesiąc temu więc może teraz spróbuję jeszcze raz. Ona uwielbia jeść takie bardzo gęste posiłki. Kaszkę zjada ładnie ale do momentu kiedy zaczyna robić się wodnista (chyba tak się dzieje jak wystygnie).

Córcia ma na imię Alinka, miała być z końca maja ale wyszło, że jest z 3 Chciałam już wcześniej tu dołączyć ale teraz dopiero mam jako taką możliwość, ponieważ Mała jest wymagającą osóbką i nie znosi się nudzić

Jest jeszcze taki malutki kubeczek medela- podaja w nim mleko juz wczesniakom dziala troche na zasadzie kieliszka. Tyle ze ma taki dziubek by polozyc na dolnej wardze dziecka i wtedy dziecko samo pobiera wode troche jak kotek
Moze to by było rozwiazanie - sa na necie filmiki zobacz sobie jak to działa.

Mysle ze małymi kroczkami w koncu Alinka da sie przekonac do picia Trzymam kciuki a nie wiem czy wiesz ja jestem prezes od kciukow takze bedzie dobrze !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez mialavi

Oj tam przecież ostatnio tesciowa przejawia ludzkie odruchy
Kciuki za cierpliwość.


Ja jestem na etapie szukania kubka dla Igi na poczatek przygody z rozszerzaniem diety. Niedlugo zaczynamy a ja ciagle mysle w czym podawac wode. Robilam juz podchody probowalam w otwartym kubeczku, slomka i butelka ( tu oczywiscie poleglam ) zeby sprawdzic w co ewentualnie inwestowac. No i nadal nie wiem 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby nie jest zła ale naprawdę nie potrafię się pozbyć niechęci do niej i działa na mnie jak plachta na byka. Teść tak samo, jego Ala się wręcz boi ale wcale się nie dziwię bo zamiast mówić do niej normalnie to drze się jak jakiś poj**any "eee", "halooo". Krew mnie tam zalewa.

Co do kubka to i ja się zastanawiam czy nie kupić czegoś innego bo mi zadalas gwoździa jak ostatnio napisałaś ze te gumowe ustniki takie jak w treningowym tez nie są takie dobre. I myślę czy może jakiś ze slomka albo doidy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Kurcze, aż też zbystrzalam z tymi ustnikami I też się zastanawam.
Fab, a Ala jeszcze smoka miewa w buzi? Ja to chyba właśnie smoczków mam mniej przekonania że nie narobią biedy ale też myślę nad jakimś kubkiem skoro tak ładnie i chętnie pije, może się nauczy

Z drugiej strony, póki co, to ile ona z tego kubka ciągnie - minutę dziennie ( mowa o Ninie, bo nie wiem jak inne dzieci )? Może na prawdę już zostawić jak jest a potem kubek doidy czy inny otwarty i po sprawie

[agassek]

Napisane przez fablous

Mia chciałam Anielkę ale nie było mowy żeby się zgodził. Aline tez odrzucał, na szczęście Alicja podobała nam się obojgu

Jak Marysia będzie miała siostrę, to będzie Anielka tylko tżta muszę jeszcze przekonać

Napisane przez mialavi

Ja jestem na etapie szukania kubka dla Igi na poczatek przygody z rozszerzaniem diety. Niedlugo zaczynamy a ja ciagle mysle w czym podawac wode. Robilam juz podchody probowalam w otwartym kubeczku, slomka i butelka ( tu oczywiscie poleglam ) zeby sprawdzic w co ewentualnie inwestowac. No i nadal nie wiem

O doidy nie myślałaś?

Ja myślałam, że Wy rajstop dla siebie szukacie

[mialavi]

Napisane przez fablous

Niby nie jest zła ale naprawdę nie potrafię się pozbyć niechęci do niej i działa na mnie jak plachta na byka. Teść tak samo, jego Ala się wręcz boi ale wcale się nie dziwię bo zamiast mówić do niej normalnie to drze się jak jakiś poj**any "eee", "halooo". Krew mnie tam zalewa.

Co do kubka to i ja się zastanawiam czy nie kupić czegoś innego bo mi zadalas gwoździa jak ostatnio napisałaś ze te gumowe ustniki takie jak w treningowym tez nie są takie dobre. I myślę czy może jakiś ze slomka albo doidy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eee haloooo za duzo sie internetow naczytałam 😂
W koncu Iga ma smoka co prawda tylko z nim zasypia albo inie wypluwa jak spi a najczesciej go obraca w łapkach i sie nim bawi ale ma

Po prostu skoro butli nie chce a ustnik wymusza taki sam sposob picia to stwierdzilam ze nie bedziemy sie juz cofac tylko pojdziemy do przodu

Kazdy logopeda zapewne powie ze ustnik/mamka to zło. Podobno wiele dzieci z wada wymowy cwiczy ze słomka bo pieknie rozwija aparat mowy to moze by tak od razu sprobowac czegos " dobrego" dla dziecka.

Ale tez mysle ze taki niekapek to szkodzi jak dziecko do dwoch lat nie pije z niczego innego takim piciem sporadycznym raczej sie krzywdy nie zrobi.

Tyle ze nie chce miec pincet roznych kubkow w domu zeby w kuchni tez nie zrobic placu zabaw chciałabym trafic w Igusiowe gusta za pierwszym razem.
I tak mysle ze kubek ze słomka ktory pozniej bedzie tez na wyjscia a w domu uczyc ze zwyklego otwartego kubka. Mysle ze doidy to dobry pomysl tyle ze mi sie to osobiscie nie podoba "nasza" Hania pije tak samo z doidy jak z otwartego kubka z ikei.
Myslalam tez zeby zamiast slomki moze 360 bo tam picie wyglada jak ze zwyklego tylko ze chyba za wczesnie na niego
Chyba zaczniemy od pomyslu nr.1 slomka/ zwykly kubek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez agassek

Jak Marysia będzie miała siostrę, to będzie Anielka tylko tżta muszę jeszcze przekonać



O doidy nie myślałaś?

Ja myślałam, że Wy rajstop dla siebie szukacie

Nie przemawia ten kopniety kubek do mojej estetyki hahaha. 😂😛
Tak serio sama juz nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Hahah, wejdź na stronę i zobacz jaki jest wybór kolorów ja dwa dni wybierałam

[natalialina]

fablous

Dziękujemy

I dzięki dziewczyny, że nas tak ciepło przyjęłyście

mialavi

Z mleczkiem na początku też był problem ale w końcu to minęło. Ona nawet przy piersi się krztusiła. Może to moja wina, byłam i teraz jeszcze też jestem nerwowa, jak dawałam jej jeść to cała byłam zestresowana i spięta- może to wyczuwała.

Teściowa uważa, że nie krztusiłaby się tak gdyby miała smoczek i że to źle, że się wychowuje bez niego. Tyle, że Alinka tego smoczka nawet nie chciała, wypluwała. Choć nie wiem czy to ma ze sobą wiele wspólnego.

Wypróbuję, zobaczę sobie ten kubeczek. Choć nie ukrywam, że martwi mnie fakt, że właściwie już duże dziecko a jeszcze się krztusi jak noworodek...Jak się urodziła to tak nie było, normalnie piła nawet z butelki bo w szpitalu ją dokarmiałam jak jeszcze nie miałam tyle pokarmu. Potem coś się zaczęło dziać. Naprawdę myślę, że to moja wina no ale cóż...nic już z tym nie zrobię

[ola0605]

Napisane przez fablous

Mia chciałam Anielkę ale nie było mowy żeby się zgodził. Aline tez odrzucał, na szczęście Alicja podobała nam się obojgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez chciałam Anielkę ale mu się nie podobała. Teraz mówi ze przemyślał sprawę i druga dziewczynka może się tak nazywać
Hej Natalia

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Monanka83

Nie kocha a, jeszcze nie patrzyłam, myślałam że na sepa od ciebie z gapię





Cześć dziewczyny!

A próbowałas np pipetką? Jedną ze szczepionek tak moja córka miała podawaną, oczywiście nie prosto do gardła ale po troszku rozlewala jej po polikach i w ten sposób piła. Może jak się tak Biedulka zachlynsela to ma jakiś uraz i blokadę

To teraz musimy liczyć na kogoś innego Hahaha

[agassek]

Widzę, że Anielka to teraz mega popularne imię się robi mam szczęście do takich ja zawsze drugą chciałam Zosię ale bliscy znajomi mają córeczkę Zosię

[mialavi]

Napisane przez natalialina

fablous

Dziękujemy

I dzięki dziewczyny, że nas tak ciepło przyjęłyście

mialavi

Z mleczkiem na początku też był problem ale w końcu to minęło. Ona nawet przy piersi się krztusiła. Może to moja wina, byłam i teraz jeszcze też jestem nerwowa, jak dawałam jej jeść to cała byłam zestresowana i spięta- może to wyczuwała.

Teściowa uważa, że nie krztusiłaby się tak gdyby miała smoczek i że to źle, że się wychowuje bez niego. Tyle, że Alinka tego smoczka nawet nie chciała, wypluwała. Choć nie wiem czy to ma ze sobą wiele wspólnego.

Wypróbuję, zobaczę sobie ten kubeczek. Choć nie ukrywam, że martwi mnie fakt, że właściwie już duże dziecko a jeszcze się krztusi jak noworodek...Jak się urodziła to tak nie było, normalnie piła nawet z butelki bo w szpitalu ją dokarmiałam jak jeszcze nie miałam tyle pokarmu. Potem coś się zaczęło dziać. Naprawdę myślę, że to moja wina no ale cóż...nic już z tym nie zrobię

Musisz sie przestac stresowac i przyjac ze nie zrobisz jej krzywdy wodą. Alinka (no piekne to imie moze rzeczywiscie wyczuwac Twoj strach i jak widzi ze a Ty sie boisz tej wody to ona tez.

Napisane przez agassek

Hahah, wejdź na stronę i zobacz jaki jest wybór kolorów ja dwa dni wybierałam

I jaki wybralas???

Napisane przez agassek

Widzę, że Anielka to teraz mega popularne imię się robi mam szczęście do takich ja zawsze drugą chciałam Zosię ale bliscy znajomi mają córeczkę Zosię

Moja miala byc Zosia całe 9 miesiecy byla Zosią ale ta popularnosc męża zniecheciła. Anielka super ale teraz juz po ptokach Iga i Anielka - totalnie bezsensu 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Pędzicie...
My mamy dzień marudy. Ledwo nadrobiłam ale nie zaznaczylam komu odpisac.
Widze ze mamy nową mamusie z coreczką- hej! Odnosnie krztuszenia nic nie wniose. Jogurtowi sie zdarza jak mleko mocno zaczyna leciec ale daje rade. Wode dzis bedziemy dopiero probowac z treningowego to zobaczymy.
Dzieki za podpiwiedzi smoczuli MAM nie widzialam takich musze obczaic w necie.
Fab wspolczuje wizyty tez bym sie gotowala ale to juz wie chyba kazdy hahaha na szczescie jednak moj nie musi jechac do mamusi wiec nie zostane sama z marudą.
Ide zaraz robic gulasz.
Aaaa i mam kolejny trop do wywalenia z diety- ziemniak i ktorys skladnik jeszcze nie wiem ktory z mojej ukochanej jaglanki. Bez tych rarytasow ostatnio kupa jest cacy. Dzis na sniadanie jaglanka i niedawno poszla zielona.

[zabciajs]

Natalia

Anielka, fajne imie.

Bylismy na basenie, pozniej jeszcze na szybkich zakupach obiadowych
Gabrycha znóe zadowolona i szczęśliwa. Plywała, smiała sie, gugała na wszystko
Kocham basen, chętnie chodzilabym sama na godzinke co drugi dzień, ale maż musiałby o ludzkiej porze przychodzić z pracy, wiec nie ma szans.

Strasznie tęskni za mną mój kochany braciszek 6letni i bardzo chce abyśmy przyjechali. Ale boję sie, bo drugi coś chory. Choć nie wiem czy na antybiotykach sie nadal zaraża? I takie mam wewnętrzne rozerwanie, ze nie wiem co robić. Nie widzielismy sie wieki i strasznie za mną tęskni

[martunia_199]

Anika dziękuję, już lepiej. Właśnie ciągnie 3h drzemki. Także regeneruje się organizm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Dziewczyny, Alinka, nie Anielka

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez martunia_199

Anika dziękuję, już lepiej. Właśnie ciągnie 3h drzemki. Także regeneruje się organizm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzielna mała

[agassek]

Wiem, wiem ale miała być Anielką czy tam Ala miała być Anielką

[mialavi]

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, Alinka, nie Anielka

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------


Dzielna mała

Patrz posty Fab o to sie rozchodzi
Wiemy ze Natalii to Anielka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pryyyy Alinka !!!zawrocila mi Anielka w glowie.

[Monanka83]

Ola, no to czekamy aż innym dupki zaczną marznąć

[majlla]

Slyszalycie o swiezakach z biedronki ? Podobno wycofują bo mocno uczulaja dzieci . W rodzinie trafił się nam taki przypadek A nawet dwa dopiero po tej info ze coś takiego jest powiazalismy ta wysypke od tych chińskich maskotek . Nasunęło mi się na myśl ze może wasze dzieci mają wysoki od pluszakow? Jakikimi się bawią ? Czy mają z nimi ciągły kontakt? Jakiego są pochodZenia ?

[zabciajs]

Pojechalybyscie na moim miejscu? Boje sie zadzwonic dopytać co tam dokladnie na rzeczy, bo jak malego usłysze to serce mnie zaboli.

Cycolimy sie z Gabi, a mąż szykuje obiad

[Monanka83]

Napisane przez agassek

Wiem, wiem ale miała być Anielką czy tam Ala miała być Anielką

Ok Aga wszystkie jesteśmy w domu

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez zabciajs

Pojechalybyscie na moim miejscu? Boje sie zadzwonic dopytać co tam dokladnie na rzeczy, bo jak malego usłysze to serce mnie zaboli.

Cycolimy sie z Gabi, a mąż szykuje obiad

Ja bym nie pojechała

[agassek]

Żabcia, lepiej poczekaj kilka dni

[fablous]

Napisane przez Monanka83

Kurcze, aż też zbystrzalam z tymi ustnikami I też się zastanawam.
Fab, a Ala jeszcze smoka miewa w buzi? Ja to chyba właśnie smoczków mam mniej przekonania że nie narobią biedy ale też myślę nad jakimś kubkiem skoro tak ładnie i chętnie pije, może się nauczy

Z drugiej strony, póki co, to ile ona z tego kubka ciągnie - minutę dziennie ( mowa o Ninie, bo nie wiem jak inne dzieci )? Może na prawdę już zostawić jak jest a potem kubek doidy czy inny otwarty i po sprawie

Mi właśnie nawet nie chodzi o te kwestie logopedyczne tylko o to, żeby uczyła się pić tak jak dorosły człowiek. Ale może to za wcześnie? Niech sobie póki co pije z tego gumowego ustnika a za parę miesięcy spróbujemy z lovi 360?
Na razie to chyba dobrze, że w ogóle z czegoś pije

Co do smoczka to mamy tak jak mia. Do zasypiania przeważnie musi być, w dzień może nie istnieć. Jak zaśnie to zwykle wypluwa, czasem nie ale i tak ma gdzieś blisko i po przebudzeniu tak się nim słodko bawi

Napisane przez mialavi

Musisz sie przestac stresowac i przyjac ze nie zrobisz jej krzywdy wodą. Alinka (no piekne to imie moze rzeczywiscie wyczuwac Twoj strach i jak widzi ze a Ty sie boisz tej wody to ona tez.

I jaki wybralas???

Moja miala byc Zosia całe 9 miesiecy byla Zosią ale ta popularnosc męża zniecheciła. Anielka super ale teraz juz po ptokach Iga i Anielka - totalnie bezsensu 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego bez sensu? Ładnie te imiona pasują do siebie. Alicja i Anielka to byłoby bez sensu
Ja ostatnio wymyśliłam, że druga córeczka będzie mieć na imię Kaja Za to kompletnie nie mam pomysłu na imię dla ewentualnego brata

Napisane przez majlla

Slyszalycie o swiezakach z biedronki ? Podobno wycofują bo mocno uczulaja dzieci . W rodzinie trafił się nam taki przypadek A nawet dwa dopiero po tej info ze coś takiego jest powiazalismy ta wysypke od tych chińskich maskotek . Nasunęło mi się na myśl ze może wasze dzieci mają wysoki od pluszakow? Jakikimi się bawią ? Czy mają z nimi ciągły kontakt? Jakiego są pochodZenia ?

No nie gadaj?
Moja 7letnia kuzynka oszalała na ich punkcie, cała rodzina zbiera dla niej naklejki
Swoją drogą to nie rozumiem fenomenu świeżaków, przecież to zwykłe maskotki

[majlla]

Nie. Ja ze swoją nie jadę do rodziny nawet jak ktoś ma katar . Boję się bo w powietrzu tyle tego jest a ze odporność jest jaką jest to wiadomo lepiej nie ryzykować żeby później się nie winić . U kogoś skończy się tylko na Katarze A u takiego malucha może narobić więcej biedy wirus/bakteria -taki przykład .

[agassek]

Boną pisała ostatnio o tych świeżakach

Anielka i Iga fajnie pasuje moim zdaniem mi się jeszcze mega Marianna spodobało, ale to już była by wiocha. I Marian na dokładkę. I Mariusz

[Iwonia27]

Napisane przez zabciajs

Pojechalybyscie na moim miejscu? Boje sie zadzwonic dopytać co tam dokladnie na rzeczy, bo jak malego usłysze to serce mnie zaboli.

Cycolimy sie z Gabi, a mąż szykuje obiad

Na pewno zostalabym w domu. Żeby nie wiem jak inne dziecko za mną tesknilo to dobro mojego jest number one!

[mialavi]

Napisane przez fablous

Mi właśnie nawet nie chodzi o te kwestie logopedyczne tylko o to, żeby uczyła się pić tak jak dorosły człowiek. Ale może to za wcześnie? Niech sobie póki co pije z tego gumowego ustnika a za parę miesięcy spróbujemy z lovi 360?
Na razie to chyba dobrze, że w ogóle z czegoś pije

Co do smoczka to mamy tak jak mia. Do zasypiania przeważnie musi być, w dzień może nie istnieć. Jak zaśnie to zwykle wypluwa, czasem nie ale i tak ma gdzieś blisko i po przebudzeniu tak się nim słodko bawi





Dlaczego bez sensu? Ładnie te imiona pasują do siebie. Alicja i Anielka to byłoby bez sensu
Ja ostatnio wymyśliłam, że druga córeczka będzie mieć na imię Kaja Za to kompletnie nie mam pomysłu na imię dla ewentualnego brata




No nie gadaj?
Moja 7letnia kuzynka oszalała na ich punkcie, cała rodzina zbiera dla niej naklejki
Swoją drogą to nie rozumiem fenomenu świeżaków, przecież to zwykłe maskotki

Mysle ze mozesz dokupic pozniej ustnik 360 do tego ktory juz masz i bedzie spoko

My chcielismy dac Kaja ale u brata M. jest Maja wiec tez bez sensu. Tesciowie maja dwie wnuczki bylaby Maja i Kaja 😂 ale jakby mieli juz trzecia to moze....

Napisane przez agassek

Boną pisała ostatnio o tych świeżakach

Anielka i Iga fajnie pasuje moim zdaniem mi się jeszcze mega Marianna spodobało, ale to już była by wiocha. I Marian na dokładkę. I Mariusz

Ales sie rozpedziła szalona 😀
Moj brat chcial dac corce Maryna - bratowa protestowała 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Niezle z tymi zabawkami. A one to plastikowe czy pluszaki? Pluszakami Niuniutek sie nie bawi bo nie lubi. Wszystko pakuje do buzi a to miekkie i zaraz pluje hehe

[Monanka83]

Ja jestem zauroczona Jerzym