dziedziczenie barwy oczu

[kiciulka1985]

mOn!k@ sie nie przejmuj ta genetyka, ja mialam na biologii (co prawda juz nic z tego nie pamietam) ale wtedy tez nie kumalam (ale z biologii noga bylam:P )...

A swoja droga przykro mi ze od Was musialam sie dowiedziec ze jakas taka mi sie do Lupina przystawia:P
Nic mi nie powiedzial:P Chyba sie na niego obraze

[KOKAINA]

Dokładnie tak jak piszą dziewczyny

[eklerka]

Napisane przez m0n!k@

(...)
Wszystki piszecie o niebieskich i brązowych oczach, wiec skad sie biora zielone? Moze ja od ufoludka jakiegos?

Genetyka jest bardzo skomplikowana i tak napawdę o kolorze oczu decyduje chyba więcej genów. My się uczymy uproszczonego modelu.

Może zielone to mutacje genetyczne
(Pozwoliłam sobie na taki żart bo sama mam naprawdę brązowo-zielone).

A tak na serio, to ja się nie znam, ale jak wymieszasz niebieską farbkę z żółtą to powstaje zielona. Może z oczami jest podobnie jasno niebieski z brązowym może dać zielony. Też mnie to interesuje. Kto wie?

Kokainko, szkoda mi kotka na Twoim avatarze. Nie moge na to patrzeć

[kiciulka1985]

przepraszam za off topic ale sie powstyrzamc nie mogalam

http://www.allegro.pl/item89601944_l...a_lupina_.html

sikam

[WioletaM]

Są ludzie, którzy mają np. jedno oko brązowe, a drugie niebieskie.

[froggie]

Widać jak uważnie czytacie wątki
Przecież ja pisałam że za zielone odpowiedzialny jest poziom m.in melaniny
i na zielone oczy nie ma takiej 'szkolnej' krzyżówki genetycznej. Bo zielone oczy nie są ani dominujące ani recesywne.

[m0n!k@]

Czyli i tak nic nie rozumiem Ja chyba taka mocno humanistyczna, bo naprawde nic nie czaje

Froggie ja zaesze taka roztargniona, ze albo czegos nie zauwaze, albo przeocze

Kiciulka niezly zestaw znalazlas Nie ma tam takiego drugiego??:P

PS A sksd sie biora szare oczy??

[kiciulka1985]

Napisane przez m0n!k@

Kiciulka niezly zestaw znalazlas Nie ma tam takiego drugiego??:P

No ba Jak patrzylam byly dwa

[nutella0419]

moja mama ma piwne, tylko tata ma niebieskie i ja też mam niebieskie, jak mój brat zresztą

[niewazne.]

u mnie tata ma niebieskie, a mama zielone. swoich nie potrafię już odróżnić, jedni mówią zielone, inni niebieskie, a jeszcze inni, że szare. weź i bądź mądry.

[kiiiciiia]

to ja mam duzo melaniny troche genu dominujacego brazowego i w jednym oku kropeczke genu recesywnego niebieskiego

no ale skoro wieszkosc jest zielona to ide z wami do hogwartu ale nie mam zamiaru sie bic o facetow... od razu biore sie za Voldermorta

jeee

[gothic_lencia]

heh ,to całkiem normalne zjawisko,ponieważ geny się mieszają "pokoleniami" przez crossing over ,jeśli dobrze pamiętam

[quadra616]

To geny moich rodziców troszkę poświrowały, bo jedno oko mam brązowe a drugie zielone

[Vivienne]

Napisane przez quadra616

To geny moich rodziców troszkę poświrowały, bo jedno oko mam brązowe a drugie zielone

Mój TŻ ma podobnie. Jedno oko jest zielone, drugie piwno zielone

[Panna Niezdecydowana]

Napisane przez Vivienne

Mój TŻ ma podobnie. Jedno oko jest zielone, drugie piwno zielone

moja koleżanka ma dokłądnie tak samo ślicznie to wygląda

moi rodzice mają niebieskie oczy, brat tak samo, a ja... zielone

[aine16]

hmm...a ja sie właśnie zastanawiałam skąd się biorą takie różnokolorowe oczy. Z zapałem przeglądałam krzyżówki genetyczne wielogenowe nawet, w moim podręczniku, ale nic nie znalazłam. Sama mam jedno zielone, drugie niebieskie, śmiesznie to wygląda:P
Mama- niebieskie, Tata- zielone. Zawsze się śmiejemy, że każde chciało, żebym miała po nim oczy i wyszło jak wyszło -po równo

[G a b i]

No moim zdaniem dwukolorowe oczka sa sliczne!!! a oto moj kotek :

http://img337.imageshack.us/my.php?i...8061933cu6.jpg

sliczna ale niestety jej juz nie ma ze mna [*] miala jedno oko brazowe a drugie zielone

[Vivienne]

Napisane przez Panna Niezdecydowana

moja koleżanka ma dokłądnie tak samo ślicznie to wygląda

Wiem
Tak to wygląda u mojego TŻa

[ushia]

Napisane przez aine16

hmm...a ja sie właśnie zastanawiałam skąd się biorą takie różnokolorowe oczy. Z zapałem przeglądałam krzyżówki genetyczne wielogenowe nawet, w moim podręczniku, ale nic nie znalazłam. Sama mam jedno zielone, drugie niebieskie, śmiesznie to wygląda:P
Mama- niebieskie, Tata- zielone. Zawsze się śmiejemy, że każde chciało, żebym miała po nim oczy i wyszło jak wyszło -po równo

bo to nie krzyzówka wielogenowa, tylko mutacja somatyczna
w czasie podzialu komorkowego embrionu musial zostac niedokladnie skopiowany pojedynczy gen chromosomu 19
w ten sposob jestes mozaika - czesc komorek masz inna genetycznie od reszty

[aine16]

Gabi, śliczna koteczka, oczy faktycznie niesamowite.
Ushia - bardzo dziękuję za dokładne wytłumaczenie

dodaję zdjęcie efektu tej właśnie mutacji

[G a b i]

hehe dziekuje bez blysku fleszy jej oczka tak mocno sie nie rzucaly dopiero z bilska a po zrobieniu fotki i wrzuceniu ja a kompa mialam niezly ubaw widzac takie cos <hahaha>

[Agula 88]

wyszło ja wyszło mam oczy po tacie mam jasno zielono żółte takie miszmasz

[vainilla]

sporo genów dziedziczy się po dziadkach.
ja i mój brat jesteśmy dobrymi przykładami, ja podobna do babci, on do dziadka przy czym niepodobni do żadnego z rodziców, zabawne nie?

[Wandolina]

kolor oczu, włosów, skóry można odziedziczyć nawet po praprapraprapradziadku. Był niedawno dokument o białym małżeństwie, któremu urodziło się czarne dziecko. Okazało się, że praprapra dziadek matki był murzynem i ich synek odziedziczył kolor skóry po nim. Ja odziedziczyłam kolor oczu po babci - błękitny, choć moi rodzice mają szaro niebieskie oczy

[Kloe]

Jeju, to mi się skojarzyło z genetyką, bo właśnie ją przerabiamy... ;O .
U mnie jest prosto mam brązowe oczy, tata ma brązowe, a mama szare, ale i tak jestem bardziej do taty podobna więc wiadomo po kim odziedziczyłam .

[ilonnn]

Napisane przez HulaGirl

Każdy dostaje 2 geny odnoszące się do koloru oczu, jednen od ojca, drugi od matki. Teoretycznie aby ktoś miał niebieskie oczy to musi dostać oba geny niebieskie. Czyli wychodzi na to że, aby człowiek miał niebieskie oczy to jego rodzice też muszą mieć niebieskie. Inaczej jest z brązowymi. Rodzice z brązowymi oczami mogą mieć dziecko z niebieskimi (szansa 1:4) ale tylko wtedy gdy każde z nich będzie miało po jednym genie brązowym i jednym niebieskim. A zielonymi to nie wiem jak jest. Może to jakaś mieszanka

Troszkę sobie zaprzeczasz, bo piszesz, że brązowoocy rodzice mogą mieć niebieskookiego potomka a zdanie wcześniej piszesz, że niebieskooki człowiek koniecznie musi mieć niebieskookich rodziców.
Prawda jest taka, że znając tylko kolory tęczówek oczu a nie znając dokładnie genów rodziców możemy jedynie z pewnym prawdopodobieństwem określić kolor oczu potomstwa i jeśli oboje rodzice mają jednocześnie zarówno gen dominujący jak i gen recesywny to każdy kolor oczu jest możliwy u dziecka np. w wyniku połączenia akurat genów recesywnych, które mogą pochodzić od dalszych przodków a zostały przesłonięte genem dominującym w kolejnych pokoleniach. Pozdrawiam.

[DontSaySorry]

Moj tata ma brazowe, mama niebieskie, a ja... zielone xD skad ja sie wzielam <lol> hahah

[Elfka86]

moja mama ma zielone oczy, tata brązowe ja i dwoch braci mamy oczy brązowe, a najmłodszy brat niebieskie zastanawiałam się jak to się stało, ale babcia i dziadek ze strony mamy mają niebieskie oczy więc doszłam do wniosku, że brat odziedziczył po nich :P

[kika143]

Babcia ze strony taty miała zielono-brązowe oczy, dziadek niebieskie, dziadek ze strony mamy niebieskie, babcia niestety zmarła kiedy mama była mała, więc nie wiem.
Mama ma szaro-niebieskie, tata zielone.
Ja mam zielone, brat zielone, drugi brat szaro-niebieskie, a siostra brązowo-zielone. Ładna mieszanka
Mój TŻ ma brązowe (tzw. piwne), a moja córa szaro-niebieskie (czyli poszła po babci i moim bracie:P)
Genetyka jest bardzo ciekawa.

Kolor oczu zależy od kilku czynników, w tym właśnie dziedziczonych genów. Mieszają się 3 barwy, tj. brązowa, niebieska i żółta. I od tego, ile którego barwnika, zależy kolor oczu

[patusia1230]

Napisane przez ushia

bo to nie krzyzówka wielogenowa, tylko mutacja somatyczna
w czasie podzialu komorkowego embrionu musial zostac niedokladnie skopiowany pojedynczy gen chromosomu 19
w ten sposob jestes mozaika - czesc komorek masz inna genetycznie od reszty

mutacja somatyczna?

mutacja somatyczna, mutacja zachodząca w komórkach somatycznych organizmu, NIE PRZEKAZYWANA potomstwu, gdyż nie dotyczy komórek szlaku płciowego; jeśli taka zmutowana komórka dalej się dzieli, powstaje grupa komórek mających inny genotyp niż pozostałe komórki organizmu, co może prowadzić do powstania choroby nowotworowej.

cos dziwnie brzmi w googlach opis tego terminu inaczej niz ty opisalas