Wrzesniowe mamusie - czy sa tu takie?

[Ejva]

Hej Mamusie Mam dzis wolny dzien, jest sliczna pogoda, wybieram sie na swiatczene zakupy - wiec humor mi jak najbardziej dopisuje
Mam nadzieje ze i Twoj Mammaluki jest juz lepszy a maluch wyzdrowial? Bylam wlasnie ogladac nowe zdjecia na watku 'pochwlamy sie naszymi dziecmi' i musze przyznac ze taki maly demonik z tej Twojej pociechy - ale slodki demonik
Poza tym ogladalam wideo z USG Sylwiimarii - i az sie sama do siebie smialam - zreszta zobaczcie same - przypomna sie Wam te cudne chwile - z dzidzia twarza w twarz

A w ogole jak Wasze samopoczucie? Doswiadczacie juz tych dobroczynnych skutkow drugiego trymestru? Tzn - promieniujaca cera, blyszczace wlosy? Moze jeszcze inne objawy?
Ja cos nie bardzo - z ta cera - choc wlosy owszem mniej jakby mi sie przetluszczaly

Buziaczki

i jeszcze jedno chcialam Wam powiedziec. Moj szef mi mowil ze jak jego zona byla w ciazy to codziennie chodzila na silownie - i byla bardzo fit - i to pomoglo jej przy porodzie Ja przez pierwsze 3 miesiace nie mialam w ogole sily a teraz wciaz mam bardzo niskie cisnienie (ostatnio 100x53) i nadal czuje sie omdlala i nawet szybki krok powoduje u mnie zadyszke - wiec trzeba by mi sie jakos zmobilizowac.... A jak to u Was dziewczyny wyglada?

[ewagood]

witam Was wszystkie... u mnie z cera jest masakra jak byla z pryszczami tak zostala.. co do wlosow to prawda mniej sie przetluszczaja.. teraz juz w sumie dobrze sie czuje.. chociaz sa okresy kiedy mam codzienie bole glowy wynikajace z wysokiego cisnienia, ale to przechodzi po jakis paru dniach ... no i oczywiscie te nieszczesne wzdecia... jesli chodzi o moja aktywnosc fizyczna to jest rowna zeru ale musze sie zmobilizowac... nasluchalam sie od mojej lekarki ze dobrze by bylo zebym uprawiala sport i to mi pomoze w porodzie ...wiec nie mam wyjscia musze sie wziac w garsc..pozdrowienia dla Was wszytskich

[Ejva]

no to na dobry poczatek znalazlam stronke z cwiczeniami dla nas
http://www.babyboom.pl/ciaza_i_porod...t_w_ciazy.html

[gosiula]

Wiem ,że z mobilizacją do jakichkolwiek ćwiczeń jest strasznie ,ale wzięłam się za siebie i zaczęłam chodzić na basen.Rewelacja,tylko dziwnie patrzą na mój brzuch wszystkie pozostałe "pływaczki" ,ale ja jestem z niego dumna ,tym bardziej ,że wygląda naprawdę fajnie mimo drugiej ciąży(a nie jest malutki).
Poza tym staram się codziennie przynajmnie w jedną strone chodzić pieszo do pracy ,a mam ponad 3 km, z powroetm najczęściej się poddaję i mąż zajeżdża i mnie zabiera.
Jedyne co mnie martwi w najblizszym czasie to komunia starszego syna.( w maju) .Co prawda poszłam na łatwizne i wynajęłam lokal na obiad ,ale samo stanie w kosciele mnie dobije , pomijając fatkt ,że musze uszyć sobie coś ładnego i na tyle praktycznego ,żebym mogła to wykorzystac do końca ciązy.

[mammaluki]

Witajcie! Moje samopoczucie jest całkiem niezłe...oprócz tego, że dwa dni temu mój kochany pies odszedł z tego świata, ale już chyba go opłakałam i mi przechodzi Synek-demonik (dzięki, Ejva za nowe określenie ) czuje się troche lepiej, no i wiosenne powietrze swoje robi..
Co do cery i włosów nijakich zmian nie widzę..włosy by już mogły przestać wypadać-najwyższy czas
A na basen, to też chyba pora się wybrać, chociaż ja chcę raczej w tej ciąży przytyć, ale tu bardziej chodzi o stawy i mięśnie, żeby się wzmocniły. Tym bardziej, że już nie pracuję drugi miesiąc i czasu jest dość sporo.
Ejva, dzięki za ćwiczenia, ale jeszcze muszę dopytać koleżanki wuefistki, czy ten koci grzbiet jest na pewno bezpieczny, bo coś ostatnio mówiła o niebezpieczenstwach różnych ćwiczen dla kręgosłupa. A co do kręgosłupa, to polecam niesamowitą książkę Techniki Alexandra w czasie ciąży i porodu - są tu nie tylko ćwiczenia dla nas, ale wskazówki, jak chodzić, schylać się, itd. teraz i po ciąży, np.przy małym dziecku. (.Wyd. Rebis- kupiona w empiku, ok.20zł).
Trzymajcie się radośnie!!

[limetka80]

A ja dziś byłam u lekarki i wyliczyła mi 17 tydz. i 2 dni . Z samopoczuciem już całkiem ok, ciągle jednak muszę się szpikować duphastonem, luteiną i dużą ilością rozkurczowej NO SPY ale minęły mi skurcze nóg i całkowicie przeszło przeziębienie Co do cery... tragedia ! Ale smaruję się dość obficie samoopalaczem, który zdecydowanie poprawia mój wygląd. Od początku ciąży przytyłam tylko 1.5 kg, brzuszek mam już pokaźny i chodzę tylko w sukienkach.

Już mnie troszkę dręczy to czekanie na malucha, bardzo chciałabym, żeby to już był 9 miesiąc i żebym mogła go przytulić i przestać się ciągle zamartwiać, oby maluszek urodził się zdrowy itp.

[Meli78]

Cieszę się Limetka80, że czujesz się już lepiej Duphaston brałam jeszcze w zeszłym tygodniu, teraz lekarz kazał mi go odstawić, biorę tylko doraźne nospę. Znowu jestem na L4, mam bardzo mało wód płodowych, stąd skurcze, no i malutki jak na 18 tydzień (dzisiaj 1-wszy dzień!! ) brzuszek. Maleństwo mimo tego, że rośnie prawidłowo ma dosyć ciasno. Dlatego muszę dużo leżeć i odpoczywać.

Co do ogólnego samopoczucia, to raczej jest ok. Cera trochę gorsza, ale nie przeszkadza mi to, włosy jakby mniej się przetłuszczały. Ciągle dużo śpię - mój lekarz śmiał się, że prawdopodobnie jestem z tych kobietek, które przesypiają całą ciążę i nie wiedzą, co to zwiększone libido w drugim trymestrze. Obawiam się, że ma rację

Dziewczyny byłam ostatnio w centrum handlowym Trzy Stawy w Katowicach. W H&M jest dział ciuszków ciążowych. Zdzierają troszeczkę cenowo, ale wybór jest. Mi szczęśliwie udało się zaopatrzyć w piękne spodnie i bojówki z H&M w takim dużym sklepie z używaną odzieżą w Mikołowie. Wyglądają jak nowe a zapłaciłam za nie 30 zł. Wpadam tam od czasu do czasu i udaje mi się wyszperać fajne ciuszki ciążowe - ostatnio znalazłam dwie śliczne bluzeczki Dorothy Perkins, jeszcze z metkami.

Mam pytanie do Mammaluki. Czy w pierwszej ciąży też chodziłaś na basen?? Nie miałaś później żadnych problemów?? Zawsze regularnie jeździłam, ale jak tylko mój lekarz stwierdził, że jestem w ciąży, stanowczo odradzał mi basen, żebym nie złapała jakiejś infekcji. A ja tak bardzo chciałabym sobie popływać;(

Trzymajcie się cieplutko

[limetka80]

Meli78 a w jaki sposób określili Ci, że masz za mało wód ? Bo mój brzuszek się powiększył ale jak na 18 tydz to jest mały, na początku ciąży wogóle nie tyłam przez cały 1szy trymestr dopiero teraz mi przybyło te 2,5 kg. podobno mam za krótką szyjkę macicy (3.5cm to jak lekarka okreśłiłą "dolna granica do przyjęcia") i dlatego mam te wszystkie tablety jeść ale po 24 tyg ciąży po USG wyjaśni się czy powiększony jeszcze maluch ma "szansę" wypaść i czy trzeba szew zakładać, ale na wody płodowe jakoś nikt nie zwrócił mi uwagi a może właśnie to jest powodem tych skurczy ??!

Kuzynka mojego męża urodziła 2 tyg temu synka i też miała za mało wód płodowych. Mały miał otartąi zaczerwienioną buźkę jakby się podobno na betonie przewrócił i oczko jedno miał spuchnięte ale po kilku dniach po porodzie samo doszło wszystko do normyi małemu nic nie dolegało

[Meli78]

Limetka80 powiem Ci szczerze, że nie wiem dlaczego mój lekarz stwierdził, że mam za mało wód płodowych, a nie np. że macica mi się zbyt wolno rozszerza. Jest bardzo dobrym specjalistą, więc myślę, że wie co mówi. A na usg wyraźnie było widać, że dzidziuś rozwija się prawidłowo jak na 4 miesięczne dzieciątko, ale ma strasznie mało miejsca. Jak narazie przytyłam tylko 1,5 kg mimo, że nie ograniczam się w jedzeniu Mam nadzieję, że niedługo wszystko się unormuje i zacznie mi rosnąć brzuszek. Trzeba być dobrej myśli

[Ejva]

Czesc Mamusie

Przede wszystkim wszystkiego dobrego na swieta zebyscie je spedzily w jak najlepszych humorkach i samopoczuciu Wiecie co mnie tak cieszy w tych swietach? Fakt ze to wlasciwie pierwsza nasza taka uroczystosc..... w trojke - czyli zupelnie nowym skladzie niz dotad
Dzis robimy cala wyprawe do sklepu polskiego kupic jakies wedlinki i polskie smakolyki - hurra

Co do pytan o cwiczenia i basen
Cwiczenie z kocim grzbietem (ale tylko wypychanie kregoslupa do gory) jest w mojej ksiazce ktora tu dostalam od poloznej - zakladam zatem ze jest jak najbardziej zalecane

Basen - slyszalam same pozytywne opinie o basenie - a jedyna wada - to bylo wlasnie ze latwo o infekcje miejsc intymnych Ale podobno najgorszy jest pierwszy trymestr - pozniej ryzyko jest ponoc mniejsze (to tez wyczytalam w ksiazce od poloznej ) wiec jesli ktos lubi, porzadne baseny dbaja raczej o to by srodowisko bylo odpowiednio zdezynfekowane - to mysle ze godzina w tygodniu nie zaszkodzi Ja w kazdym badz razie wybieram sie tylko na razie - to tak troche jak sojka za morze

PS mala swiateczna karteczka dla Was czyz nie pieknie tam????

[mammaluki]

Z tym basenem u mnie jest identycznie..wybrać się nie mogę. Meli, w 1-szej ciąży nie chodziłam na basen, właściwie to nie wiem czemu.. bez konkretnych powodów. A co do zakażenia, moja lekarka powiedziała to samo, co pisze Ejva- najgorzej coś złapać w 1szym trymestrze, potem już ewentualne leczenie infekcji jest bezpieczniejsze. I też uważam, by wybierać duże baseny, gdzie dbają o czystość
Śpię też ciągle dużo, tzn. bardzo wcześnie wieczorem odpadam , a filmy oglądam w kilku ratach ,książki też mnie pięknie usypiają.
Limetka i Meli, życzę Wam dużo optymizmu, bo wiem, że to musi być dosyć trudne, gdy wiecie, że musicie szczególnie na siebie uważać..ale na pewno wszystko będzie dobrze, najwyżej więcej sobie poleżycie..na zapas ..bo potem, przy maluszku już nie będzie takiej laby...

[Ejva]

No i po swietach Ale... ja dostalam najpiekniejszy prezent swiateczny Czyli poczulam, poczulam ruchy dzidziusia To bylo cudne uczucie - choc wciaz jeszcze delikatne, tak ze maz nie moze nic wyczuc - ale.... takie rozczulajace

[mammaluki]

Ja też nareszcie czuję brykanie w brzuchu!! Nie mogłam się już doczekać.. A mąż wczoraj też został łaskawie obdarowany kilkoma kopniakami.. był zachwycony
No i - pogoda dzisiejsza ..rewelacja! Jestem właśnie po długim spacerze z dziećmi (jednym niewidocznym)
Dzisiaj idę do lekarza z mężem, żeby wreszcie zobaczył swego potomka.. Cieszę się bardzo, bo się już stęskniłam za tym widokiem...

Dziewczyny, co tu tutaj taka cisza i pustka?
Tyle nas było na początku...

[sylwiamaria]

Napisane przez mammaluki

Ja też nareszcie czuję brykanie w brzuchu!! Nie mogłam się już doczekać.. A mąż wczoraj też został łaskawie obdarowany kilkoma kopniakami.. był zachwycony
No i - pogoda dzisiejsza ..rewelacja! Jestem właśnie po długim spacerze z dziećmi (jednym niewidocznym)
Dzisiaj idę do lekarza z mężem, żeby wreszcie zobaczył swego potomka.. Cieszę się bardzo, bo się już stęskniłam za tym widokiem...

Dziewczyny, co tu tutaj taka cisza i pustka?
Tyle nas było na początku...

Mamusie .ale wam zazdroszcze,ze juz poczulyscie pierwsze ruchy. Moze w krotce i ja dostane maly prezencik. Jak narazie to tez wybieram sie do lekarza. Jeszcze dodam,ze ja jestem z tych Pazdziernikowych mamus, ale u nas tez jakos spokojnie wiec zawitalam do was.
pozd i buziaki

[Meli78]

Dzięki Mammaluki za ciepłe słowa
Też dostałam prezencik w święta i od czasu do czasu czuję takie leciutkie podkopywanie, tak jakby mnie ktoś trącał delikatnie palcem w brzuszku!!! Niesamowite uczucie
Pogoda piękna, więc i nastroje świetne
We wtorek idę do lekarza na kontrolę, może dowiem się jaka jest płeć maleństwa!!
Pozdrawiam i życzę Wam udanego weekendu

[ewelka]

Witam Was Wrzesniowe Mamusie
Dawno mnie u Was nie było, ale nadrobiłam zaległości w czytaniu. Pochwale sie Wam, że już czuję ruchy maleństwa! Już to trwa parę dni- konkretnie to pierwsze puknięcia poczułam w 19 tc licząc wg daty ostatniej miesiączki. Teraz jak nie czuję dzidzia to tak mi smutno że jeju! Na ostatnim usg nie dowiedziałam się czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka, ale to przeciez nie ważne- ważne żeby wszystko było w porzatku. Na tym ostatnim usg byłam z mężulkiem i po raz pierwszy zobaczył naszego brzdąca. Chyba wtedy dopiero do niego dotarło,że w brzuszku u mnie naprawdę rozwija sie nasza mała istotka.
Nie wiem jak Was, ale mnie prześladuje wręcz chęć kupienia czegoś dla dzidzia. Nie robie tego bo sie boję, żeby nie zapeszyć i żeby nic sie nie stało. A u Was jak ta sprawa wygląda? Macie juz coś dla swoich dziecinek?
Aha jeszcze jedno- kupiłam sobie spodnie ciążowe już mi w żadnych które mam nie jest wygodnie. Te ciążowe to dzińsy skrojone jak biodrówki tylko,że mają doszyty taki rozciągliwy, bawełniany pas na całym obwodzie pasa. Mówie Wam jakie wygodne! Polecam Wam tego typu spodnie!!!

[Ejva]

hej
No faktycznie cos cichutkie te wrzesniowe Mamusie
Ja przyznam ze przez ostatnie dni mialam troche zly humorek, ale juz wczoraj (poczatek weekendu chyba tak zadzialal) mi przeszlo - w dodatku zapowiadaja ze pogoda bedzie sliczna - wiec sama raodsc
Pochwale sie ze wczoraj sie zawzielam i cwiczylam z kaseta
Ja nawet specjalnie nie jestem gruba, ale skorka na udach i pupie i biodrach - zdecydowanie pogorszyla sie w ostatnim czasie Jutro ide na basen - jak cos mnie zdemobilizuje to daje Wam prawo do przylozenia mi batem

Ewelka - dopiero teraz kupujesz spodnie ciazowe??? Ja juz w polowie drugiego miesiaca - zaopatrzylam sie w dwie pary choc dotad nic nie bylo widac po mnie - to ja sie czulam niewygodnie w zwyklych ubraniach A wczoraj w pracy moja kolezanka ktora nie widziala mnie przez dwa ostatnie tygodnie - nagle zauwazyla moj wystajacy juz brzuszek - i sie cieszyla i mowi 'O dostalas juz brzuszek - a skad sie on tam wzial' na co nasz szef rzucil haslem powalajacym nas wszystkich z nog 'A chcesz krotka wersje czy dluga?'...........
Pozdrawiam wszystkie cieplutko

[wiosna]

Witam wszystkie wrześniowe mamusie Ja też jestem wrześniowa i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła przytulić mojego małego maluszka naczytałam się teraz waszych wypowiedzi o ruchach waszych dzieciaczków i aż się rozczuliłam bo ja jeszcze nic nie czuje... ale nie martwię się bo lekarz mówi, że to normalne przy pierwszej ciąży. Gorące pozdro dla wszystkich obecnych i przyszłych mam, nie tylko tych wrześniowych

[Ejva]

no to witaj nam tu wiosenko Fantastyczny nick

W ktorym konkretnie jestes tygodniu? Bo ja ten pierwszy raz poczulam w 17-tym liczac od daty miesiaczki. A tez jest to moja pierwsza ciaza No i teraz juz kazdego dnia moje Malenstwo obdarza mnie znakami milosci Uwielbiam to - to tak jak napisala Ewelka - jak nic dluzej nie czuje to az mi smutno i teskno A maz poznaje kopniaczki - po mojej natychmaist rozanielonej buzi

Dzisiaj mialam takie przemyslenia - ze nie rozumiem jak jakakolwiek kobieta moze nie kochac tego malenkiego zycia ktore w sobie nosi????? Przeciez wszystko co jest z ciaza zwiazane - jest tak radosne, czule i niecodzienne.... hmmmm...

[ewagood]

Witam Was Mamuski.. u mnie pierwsze ruchy zaczely sie w 18 tygodniu, dokladnie w lany poniedzialek...
Powiem Wam ze sie boje kupowac terz ciuchy ciazowe..bo wydaje mi sie ze za pere miesiecy spuchne i wtedy nie wejde w zaden ciuch ciazowy...na razie jescze chodze w spodniach sportowych, ale pod koniec maja jade do Polski wiec musze jakos sie ubrac ..... pozdrawiam

[wiosna]

aaa... dzięki Ejva


Jestem w 20 tygodniu licząc od dnia ostatniej miesiączki. Wyobrażam sobie jakie to musi być przyjemne kiedy mama może czuć jak dzidziuś rozrabia pod jej serduszkiem i jak czytam jak piszecie o tym, że już tak dawno czujecie ruchy maluszków to sama mam rozanieloną buzię Nie mogę się już sama doczekać kiedy ja mojego maluszka poczuję... mmm...

[wiosna]

P.S. Nigdy nie zastanawiałam się nad kobietami, które nie czują nic do maleństwa, które w sobie noszą. Cieszę się, że ja nie mam takiego problemu. Jeżeli to zbyt egoistyczne pojęcie to przepraszam wszystkich tych, których teraz uraziłam.
Ja sama nie mogłam uwierzyć w to że jestem w ciąży najpierw kiedy okres spóźnił mi się 2 miesiąc, później jak test zrobiłam to i tak miałam wątpliwości czy aby ja sobie czegoś nie wmawiam, myśli miałam najprzeróżniejsze od euforii na załamaniu czy będę dobrą mamą i czy dziecko będzie mnie kochało.... Dopiero po wizycie u lekarza przekonałam się do samej siebie A widok maleństwa w brzuszku był poprostu boski!!!!! mimo że tak mało widać było to ja doskonale potrafiłam rozpoznać nóżki, rączki, serduszko dosłownie wszystko .

Rozpisałam się trochę ale dla mnie to cudowne to co się we mnie dzieje

[majorkaa]

szybciutko dołaczam do Waszego grona!!
moja Fasolka ma 20 tyg ( właściwie to 18scie- same wiecie jak to jest z tym liczeniem, a na swiat ma przyjsc 16go wrzesnia
Tez mieszkam w Anglii..., ale juz nie dlugo, bo w maju wracamy do Polski!
Zdecydowalam,ze jednak nie chce tutaj rodzic malucha...choc zgadzam sie- jest tu slicznie, szczegolnie teraz na wiosne..
A poza tym to dopiero od jakis kilku dni zaczełam czuc ,ze jestem w ciazy!Zadnych mdlosci, zawrotow,samakow....nic! A teraz czuje.., bo wlasnie zaczęlo mi "wydymac" brzuszek! Oczywiscie ciagle chodze w "przedciazowych" ciuszkach.
No i najwazniejsze- w ten czwartek mamy drugi scan-20sto tygodniowy, wiec..moze sie dowiemy boy or girl!juz sie nie moge doczekac!!
pozdrawiam wszytskie mamuski!!!

[wiosna]

Witaj Majorka moje gratulacje!!!

mnie też się poszczęściło o do "pierwszych przeżyć" zawroty i mdłości były niewielkie a może już nawet nie za bardzo pamiętam A co do brzuszka to ja już mam całkiem spory choć wiele nie przytyłam. Nie jestem wstanie włożyć już prawie nic co "przedciążowe" i na trochę jestem uziemiona w domciu bo z kasą krucho na coś nowego . Wczoraj definitywnie przeselekcjonowałam swoje rzeczy... wszystkie jeany poszły na odstawkę, włącznie z innymi ulubionymi ciuszkami. Będą teraz czekały na lepsze czasy hihi

[majorkaa]

witaj wiosno!
bardzo mi sie podoba twoj nick
wyglada na to,ze jestesmy "rowiesniczkami ciazowymi" !
ja ostatnio tak coś czułam...takie gilgotki w brzusiu- chyba ruchy!! ale poniewaz pracuje, duzo sie ruszam i mam mało czasu na "wyciszenie" to nie umiem tego nasłuchiwac... no ale pewnei zaniedługo da mi popalic!
moja szafa nie wymaga zadnego przebieranianarazie....
no i czekam z niecierpliwoscia na ten czwartek,zeby znow zobaczyc malucha!!
a- dołaczam wam zdjecie naszej Fasolki z pierwszego scanu-12tyg!

[Ejva]

Buziaczki dla nowej Mamusi Witaj w gronie
Ciekawa jestem dlaczego zdecydowalas sie rodzic jednak w Polsce???
A dzieciatko to masz sliczne

Mamy przyznawac sie tutaj jak Wam idzie utrzymywanie formy???

Ciuszkow dla dzidziusia jeszcze nie kupuje - uznalam ze jeszcze za wczesnie, chyba by to byla przesada, nawet juz nie chodzi o zapeszenie, ale po prostu jeszcze jest czas. Aczkolwiek nie powiem - podobaja mi sie Gdzies nawet widzialam taka reklame ze im wiekszy masz brzuszek tym mniejsze ciuszki chcesz kupowac i cos w tym jest

[Nakretka]

Ooo, ale Wam zazdroszcze że się jeszcze mieścicie w przedciążowe ciuchy
Ja wchodzę jeszcze tylko w jedne dżinsy i pewnie jakieś sukienki, ale reszta poszła do kartonów i w odstawkę
Pocieszam się, że to pewnie dlatego że zawsze lubiłam chodzi w mocno dopasowanych rzeczach
Piszecie, że czujecie ruchy maluszka. A jak to odróżniacie? Mi się czasami wydaje, że to mały kopie, a czasem mam wrażenie - że to pewnie tylko obiad się przepycha
Jutro idziemy na USG - to już będzie połowa 19tego tygodnia, to może coś ciekawego się zobaczy.
Pozdrowienia dla wszystkich wrześniowych mamuś!

[wiosna]

Majorka niunie masz śliczną!!! Ja mam zdjęcie z 15 tyg ale nie jest tak wyraźne jak Twoje

A z formą u mnie jak narazie nie najgorzej. Staram się ruszać w domu ile tylko mogę no i dbać o skórę, bo boję się rozstępów. Nie pracuję więc za wiele ruchu też nie mam, a jak ostatnio wyszłam na spacer to tylko ciemno mi się przed oczami zrobiło, więc zaraz wróciłam do domu
Teraz chce mi się śmiać z tego ale wtedy byłam przerażona!
Ubranek dla niuni też narazie nie kupuję, poczekam jeszcze trochę.

[majorkaa]

Fasolka dziekuje za komplementy!
wszyscy byli zdziwieni,ze w 12 tyg taka fotka wyszła- widocznie modelka( albo model- może się sprawa rozwikła w czwartek na scanie
Wracam do Polski...,bo tak jakoś czuję sie tam jednak lepiej...
Tymbardziej,ze przysługuje mi tutaj Maternity Allowance, a lepiej można tą sumę wykorzystać w poland, no i właśnie staliscmy si eposiadaczami mieszkanka w kraju, wiec- wracamy!jupi!jakos sie nie moge przyzwyczaic do tej ich opieki medycznej...na ostatniej wizycie u położnej nawet mi cisnienia nie zmierzyła, krwi ni epobrała ani moczu!nie wiem,czy oni myslą,ze na podstawie patrzenia w oczy można mieć jakieś wyniki..czy jak..!Problemu z językiem nie mam raczej żadnego.., no i planujemy tutaj powrót z maluszkiem w przyszłym roku- jak wszystko bedzie dobrze!
w każdym razie u nas opieka jest na pewno wiele lepsza.
A lekarza oczywiście to przez całą ciążę się nie zobaczy..
Na szczescie jak dotychczas bez problemowo - ani jednego najmniejszego objawu ciążowego..Dzieki Bogu!

Z moja formą jest jaknajbardziej okCodziennie do pracy i w biegu-czasem jak wracam to nóg nie czujęDlatego tak już czekam na powrót- może wreszczie z Fasolką odpoczniemy, bo bede juz tylko siedziec w domku i czekac do wrzesnia..

A- mój mąż nie przestrzega zasady "nie kupowania ciuszków"! Jak tylko widzi jakąs przeceną to najchętniej kupiłby cały sklep!Ostatnio kupił śliczny niebieski sweterek- wychodząc z założenia, że dziewczynce tez ładnie w niebieskim!Teraz urządza polowanie na nosidełko z baby bjorn
A wcześniej żadnych zapędów zakupowych!!Teraz okazuje się gorszy niż ja!
buziaki dla was mamuśki
fajnie sie tak z wami podzielić myślami i zdarzeniami!

( w zeszłym roku byłam uczestniczka forum; wrześniowe panny młode!Ale ten los przewrotny!

[foczildka]

Witam Was mamuski po duzszej przerwie...
jestem wlasnie w Polsce po przylecialam na tydzien i w sobote bawilam sie na weselu najlepszej kumpeli...wszyscy byli w szoku ze w 5 miesiacu tak wywijalam na parkiecie ...ale ja sie rewelacyjnie czulam wiec czemu nie...

poza tym w piatek bylam na usg no i lekarz mowi ze niestety nie mogl zajrzec dokladnie bo malenstwo nie tak sie ulozylo i raczej rokuje nam dziewczynke...dostalam tez to badanie nagrane na kasete video i juz kilka razy ogladalam...maluch ssie kcika ,potem otwiera buziaka, a potem macha raczkami i nozkami...no i jest ujecie obok posladkow i na moje to chlopak jest chociaz skoro lekarz nie mogl stwierdzic to ja nie powinnam sie wymadrzac...
9 maja mam scan w londynie wiec bardzo bym chciala zeby bylo juz konkretnie widac
aha i w pitatek wieczorem maluch kopnal mnie 6 razy tak konkretnie ze nawet polozylam siostry reke na moim brzuszku i poczula...wczesniej czulam tylko delikatne ruchy jakby mi sie jedzonko trawilo w jelitkach...


aha majorkaaa, tak sobie czytalam ze chcesz wracac do Polski.sprawdz tylko dokladnie z tym maternity allowance czy Ci sie bedzie nalezal bo ja sie troche probowalam zorientowac i bede rodzic w anglii tylko dlatego ze jakbym urodzila w Polsce to by mi nie wyplacili...ale moze sie myle

a co do zakopow dla malucha to od samego poczatku nie moglam sie powstrzymac i kupuje caly czas,no i czemu nie)))


pozdrawiam