Małżeństwo i intercyza - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-11-21, 21:39   #61
PatrykDW
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 14
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Widzę też jest sporo niedomówień co do moje firmy. Dlaczego ona może nie pozostać własnością przedmałżeńską? Ponieważ nieustannie wymieniany jest osprzęt, samochody służbowe, a niedługo przymierzam się do zmiany nieruchomości pod firmę.

Jeżeli weźmiemy ślub, a ja kupię samochód firmowy lub nowy budynek to już jest majątek wspólny. Chroni przed tym jedynie intercyza.
PatrykDW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:42   #62
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;67785816]Autor nic nie pisal na temat ich poziomu zycia. Skad wnioski ze bedzie zone kiedykolwiek utrzymywal albo ze zyja na jego poziomie? Moze rownie dobrze wiekszosc odkladac czy inwestowac w firme, a kobieta tej kasy nigdy na oczy nie zobaczy.

On jej w razie rozwodu zostawi dom jesli bedzie mial taka ochote. Sam napisal ze chce miec nad tym kontrole. Rownie dobrze moze w wieku 50 lat uciec do jakies panienki i tyle bedzie po jego obietnicach.



Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Akurat kwestie domu można ustalić prawnie -żeby Autor się nie rozmyślił. A kontrole nad własnym majątkiem chce mieć każdy -tutaj się mówi o jakimś wychowaniu dzieci ,obowiązkach domowych i wielkim poświeceniu ze strony żony- a to nie ma nic do rzeczy w ogóle skoro Autor sam się wszystkiego dorobił bez swojej partnerki.

Ja się w ogóle dziwie że Autor bierze pod uwagę związek z taką predyspozycje zarobków .
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:50   #63
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez PatrykDW Pokaż wiadomość
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi zarówno te krytyczne jak i ze słowem zrozumienia. Generalnie zgadzam się w pełni z tym co napisała @eyo.

Postanowiłem, że jutro przeprowadzę tę rozmowę na temat intercyzy. Co z tego wyjdzie zobaczymy.
Najlepiej zrobisz jak przed rozmowa ze swoja partnerka pojdziesz do notariusza.Wizyta kosztuje 50 zl,a notariusz wytlumaczy Ci czym i jaka moze byc intercyza.Bo sa osoby ktore na slowo intercyza zaraz sie burza
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:54   #64
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67786736]Moim zdaniem niezależnie od tego czy facet ma duży majątek czy maleńki powinien być podział obowiązków domowych ,czy przy wychowaniu dziecka albo możliwość rozwoju zawodowego dla kobiety żeby w sytuacji rozpadu małżeństwa była na tyle niezależna żeby poradzić sobie samej -więc tym bardziej nie wiem co ma do tego ta słynna intercyza nawet jakby jej nie było to kobieta powinna zadbać o swoją przyszłosc.[/QUOTE]

Zgadzam się w 100%, ale podejrzewam że z podejściem Autora wątku, to na jego dziewczynę spadnie większość obowiązków i on na jej osobistą karierę patrzy z przymrużeniem oka (jak i sporo z odpisujących, wręcz nazywając ją "karierą" tylko dlatego że zarabia mniej - jest nic nie warta?)

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67786736]Autor wyraźnie napisał że dorobił się wszystkiego PRZED zawarciem małżeństwa ,pojawieniem się dzieci , czy ich wspólnym gospodarstwem domowym . Więc Autorka w NICZYM się poświęciła,w żaden sposób mu nie pomagała ,NIE OSIĄGNĘLI TEGO RAZEM. Może warto wziąć z niego przykład i również jako kobieta się czegoś dorobić przed pieluchami i staniem przy garach . [/QUOTE]

Ee ale gdzie jest powiedziane, że ona się niczego nie dorabia? Przecież pracuje. To po pierwsze, a po drugie nie ma obowiązku doganiania partnera w zarobkach tylko dlatego, żeby nie czuć się gorszym w związku. To jest wręcz jakieś wypaczenie. Powinno się rozwijać karierę głównie dla siebie i dla wspólnego dobra - polepszenia bytu rodziny, a nie żeby nie czuć się jak kopciuch przy bogatym partnerze.

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67786736]Nie ,nie czuje się jak jakaś baba - która nie ma do niczego praw-wychowuje się dzieci RAZEM ,prowadzi gospodarstwo RAZEM ,i jako kobieta staram się rozwijać żeby poradzić sobie sama w sytuacji rozwodu .A nie się łasic na jałmużne od mojego męża to byłoby dla mnie upokarzające. Owszem gdybym faktycznie dobrobytek nasze małżeństwa -byłby również moją zasługą to nie zgodziłabym się na intercyz to jest jasne jak słonce.

Ale w tej sytuacji jest inaczej .[/QUOTE]

Ale dziewczyna Autora też się rozwija zawodowo. I jaka znowu jałmużna? Wspólnota to wspólnota, a do niej wchodzi to co małżonkowie zarobią w trakcie trwania małżeństwa, nie przed. Więc nie ma znaczenia że on się dorobił przed, bo to nie wchodzi do wspólnoty.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67787141]Akurat kwestie domu można ustalić prawnie -żeby Autor się nie rozmyślił. A kontrole nad własnym majątkiem chce mieć każdy -tutaj się mówi o jakimś wychowaniu dzieci ,obowiązkach domowych i wielkim poświeceniu ze strony żony- a to nie ma nic do rzeczy w ogóle skoro Autor sam się wszystkiego dorobił bez swojej partnerki.

Ja się w ogóle dziwie że Autor bierze pod uwagę związek z taką predyspozycje zarobków .[/QUOTE]

Szczególnie domu, który nawet nie istnieje póki co xD

Też się dziwię, powinien poślubić kobietę która zarabia tyle samo co on, wtedy spałby spokojnie.

Edytowane przez januszpolak
Czas edycji: 2016-11-21 o 21:52
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 21:56   #65
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%, ale podejrzewam że z podejściem Autora wątku, to na jego dziewczynę spadnie większość obowiązków i on na jej osobistą karierę patrzy z przymrużeniem oka (jak i sporo z odpisujących, wręcz nazywając ją "karierą" tylko dlatego że zarabia mniej - jest nic nie warta?)



Ee ale gdzie jest powiedziane, że ona się niczego nie dorabia? Przecież pracuje. To po pierwsze, a po drugie nie ma obowiązku doganiania partnera w zarobkach tylko dlatego, żeby nie czuć się gorszym w związku. To jest wręcz jakieś wypaczenie. Powinno się rozwijać karierę głównie dla siebie i dla wspólnego dobra - polepszenia bytu rodziny, a nie żeby nie czuć się jak kopciuch przy bogatym partnerze.



Ale dziewczyna Autora też się rozwija zawodowo. I jaka znowu jałmużna? Wspólnota to wspólnota, a do niej wchodzi to co małżonkowie zarobią w trakcie trwania małżeństwa, nie przed. Więc nie ma znaczenia że on się dorobił przed, bo to nie wchodzi do wspólnoty.
Też nie rozumiem czemu to, że zarabia mniej z góry ją dyskwalifikuje i świadczy o tym, że będzie żyła na jego garnuszku?
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 22:14   #66
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez PatrykDW Pokaż wiadomość
Widzę też jest sporo niedomówień co do moje firmy. Dlaczego ona może nie pozostać własnością przedmałżeńską? Ponieważ nieustannie wymieniany jest osprzęt, samochody służbowe, a niedługo przymierzam się do zmiany nieruchomości pod firmę.

Jeżeli weźmiemy ślub, a ja kupię samochód firmowy lub nowy budynek to już jest majątek wspólny. Chroni przed tym jedynie intercyza.
To nie bierz slubu i sie rozstancie. W czym problem?? Strach przed oskubaniem w razie rozwodu.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2016-11-21 o 22:16
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 22:50   #67
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Rozumiem, że wraz z intercyzą masz zamiar wziąć na siebie dokładnie 50% opieki nad dzieckiem? Zawsze wykonywać dokładnie 50% obowiązków domowych? Co za tym idzie, ponieważ ona będzie w ciąży i poniesie jej skutki zdrowotne, Ty przejmiesz większość tzw. urlopu macierzyńskiego - czyli rodzicielskiego (masz swoją firmę więc możesz to spokojnie ogarnąć) i zostaniesz w domu z dzieckiem, kiedy ona będzie rozwijać karierę? A później tak samo, w równym stopniu będziecie się dzielić opieką, obowiązkami itd. No to w takim układzie rozumiem, podpiszcie intercyze i fajnie.

a skąd Ty w ogóle wiesz czy ona woli się "rozwijać zawodowo" czy może zostać na macierzyńskim poza tym - podejrzewam, że jak się jej zachce "rozwijać karierę" to raczej będzie ich stać na nianię i żadne z nich nie będzie musiało rzucać roboty na lata żeby dziecko wychowywać

Ale jeśli nie masz takich zamiarów, to połowa całego waszego majątku, nie ważne ile kto zarobił, będzie jej się należeć jak psu buda w razie rozwodu. Bo to będzie wspólna praca na rzecz rodziny. Bo ona włoży więcej pracy na innym obszarze. I nie, nie że mógłbyś łaskawie odstąpić jej cokolwiek. Bo to będzie w równym stopniu jej.

i przez to, że po świecie chodzą ludzie z tak rozszczeniowym podejściem do CUDZEJ kasy to lepiej się zabezpieczyć na wypadek rozwodu niż nie - cóż, jak kasa i to do tego duża wchodzi w grę to z najmilszych ludzi wychodzą najgorsze emocji
to w co ona włoży więcej pracy i w jakim obszarze to tylko Twoje insynuacje - nie wiem czy np. autor nie opłaci niani żeby umożliwić jej pracę, nie wiemy czy autor nie umożliwi jej finansowo przykładowo dalszych studiów czy bóg wie co jej się tam zamarzy a na co nie mogłaby sobie pozwolić będąc zmuszoną utrzymywać się samej

poza tym intercyza nie oznacza, że drugiej osobie automatycznie nie należy się nic - to jest kwestia otwarta


Ale ogólnie z Twoim podejściem życzę dziewczynie, żeby przejrzała na oczy i nie wychodziła za Ciebie za mąż w ogóle. Ty chyba nie ogarniasz idei równości i partnerstwa w związku.

racja - znajdzie sobie wtedy drugiego faceta, który będzie zarabiał najniższą krajową i wszystkie dylematy znikną

Ciężko będzie żeby ona nie poczuła się bez wyjścia, biorąc pod uwagę, że on wcale o nią nie dba, tylko wyłącznie o własny interes.

Ona nie będzie mieć możliwości decydowania bo on już zadecydował.

on tylko rozważa opcje - nie idzie do niej z gotowym papierem do podpisania, dodatkowo z tego co pisze wyraźnie widać, że sam się jeszcze niespecjalnie rozeznał co i jak

Straszne że do tej pory nie było między nimi żadnej rozmowy nt tego jak wyobrażają sobie przyszłość, również w kontekście intercyzy, dzieci i finansów.

Najgorzej, że Autor właśnie postrzega ją jako tą biedniejszą, która nie ma nic do gadania.
na czerwono

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Ale w czym w ogóle problem, dzięki intercyzie będzie mógł ją zatrudnić w swojej firmie i płacić jej normalną pensję, kobieta pójdzie na macierzyński itp. Może jej też płacić za opiekunkę, żłobek i cokolwiek sobie zamarzy, a ona wraca do pracy i swojej "kariery".

ciekawe, że większości osób nie przychodzi do głowy, że intercyza to temat dotyczący ROZWODU a nie ich pożycia w trakcie małżeństwa - to, że facet chce zabezpieczyć firmę nie oznacza, że będzie jej czegokolwiek żałował/odmawiał czy będzie jej cokolwiek utrudniał w trakcie trwania szczęśliwego małżeństwa można się jednocześnie zabezpieczać na wypadek rozwodu intercyzą i być bardzo hojnym i troskliwym mężem w związku - jedno drugiego nie wyklucza

Poza tym nie rozumiem zarzutów jakie tutaj padają. Jakby sytuacja była odwrotna i to kobieta wystąpiłaby z pomysłem intercyzy to mam wrażenie, że opinie byłyby z goła odmienne. Nie dziwię się w ogóle facetowi, że chce się zabezpieczyć. Nigdy nikomu nie można ufać w 100%, wystarczy poczytać Intymne żeby się przekonać o różnych przykrych sytuacjach. A autor wątku może równolegle z intercyzą, określić zabezpieczenia finansowe dla żony lub z czasem przepisywać chociażby nieruchomości jedynie na nią.

bo najlepiej decyduje się o cudzej kasie, która można nam spaść na głowę bez kiwnięcia palcem

Btw.dla mnie rodzenie dzieci i ich posiadanie to nie jest obowiązek, ani tym bardziej wielki krzyż pański, którym należy się chwalić na prawo i lewo. Jak facet będzie chciał zabrać cały hajs i zostawić kobietę samą z dzieckiem to zrobi to i z intercyzą i bez. Sprawdźcie sobie ile się ciągną sprawy o alimenty itd. Brak intercyzy w żaden sposób Was nie zabezpiecza same się powinnyscie zabezpieczyć brakiem uzależnienia od męża i jego pieniędzy trochę przesadzam, ale chyba wiadomo, o co chodzi.


niektórzy to mają podejście na zasadzie, że ona ich wspólne dziecko urodzi jemu więc należy się jej za to finansowe wynagrodzenie
na czerwono

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Firma to majątek osobisty autora, skąd więc ta wizja połowy udziałów przyszłej eks?
wszystkie inwestycje/zyski związane z firmą od momentu małżeństwa wchodzą w majątek małżeński - jak postawi nowy oddział, kupi samochody, nowe maszyny itd. to będzie podlegało podziałowi, jego osobistym majątkiem pozostanie tylko i wyłącznie to co w firmie zrobił przed ślubem

Cytat:
Napisane przez PatrykDW Pokaż wiadomość
Przeczytałem dyskusje i tak szczerzę nie mogę znaleźć jakichś konkretnych argumentów przeciw intercyzie. Zgadzam się również z @visionAM, cenię to że wiele kobiet patrzy na tę sprawę racjonalnie, a nie przez pryzmat emocji.

Gdybym chciał być złośliwy i wyolbrzymiać jak @januszpolak to rzuciłbym tekstem, że przecież jest równouprawnienie i niech każdy zarabia na siebie.
w zasadzie to żadna złośliwość a fakty - nikt jej (ani nikomu z obecnych na wątku) nie broni założyć dobrze prosperującej firmy i zarabiać kroci

nikogo nie oburza to, że dziewczyna - w razie gdyby związek był udany - ma szansę żyć jak pączek w maśle, spełniać swoje pasje, poznawać świat, mieć nianie dla dziecka, rozwijać się zawodowo, pozwolić sobie na szkolenia czy kursy na które normalnie nie byłoby jej stać - wtedy to jest spoko i oczywiste ale jak już dojdzie do rozwodu to wielkie halo bo nic jej nie spadnie z nieba

w zasadzie to nikt nawet nie powiedział, że autor w ogóle będzie wymagał żeby dziewczyna dokładała się do "wspólnego" życia ze swoją pensją - może ustalą, że za życie płaci on a ona niech sobie ma swoją pensję na co tam chce i wtedy nikt jej nie zabroni robić sobie z tego oszczędności
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-11-21 o 22:55
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 23:06   #68
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość

wszystkie inwestycje/zyski związane z firmą od momentu małżeństwa wchodzą w majątek małżeński - jak postawi nowy oddział, kupi samochody, nowe maszyny itd. to będzie podlegało podziałowi, jego osobistym majątkiem pozostanie tylko i wyłącznie to co w firmie zrobił przed ślubem

w zasadzie to żadna złośliwość a fakty - nikt jej (ani nikomu z obecnych na wątku) nie broni założyć dobrze prosperującej firmy i zarabiać kroci
No ale czemu niby ona ma zakładać dobrze prosperującą firmę i zarabiać krocie, żeby być na równi z partnerem? Od kiedy ilość pieniędzy na koncie decyduje o tym, kto jest ważniejszy w związku i podejmuje decyzje?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
nikogo nie oburza to, że dziewczyna - w razie gdyby związek był udany - ma szansę żyć jak pączek w maśle, spełniać swoje pasje, poznawać świat, mieć nianie dla dziecka, rozwijać się zawodowo, pozwolić sobie na szkolenia czy kursy na które normalnie nie byłoby jej stać - wtedy to jest spoko i oczywiste ale jak już dojdzie do rozwodu to wielkie halo bo nic jej nie spadnie z nieba
Oo matko, a niby czemu ona ma nie żyć "jak pączek w maśle"? Facet nie jest zmuszony z nią być, może sobie poszukać więcej zarabiającej dziewczyny. On jej łaski nie robi, jeśli podnosi jej poziom życia, a sam ten fakt nie zobowiązuje jej do poczucia bycia dłużnym, gorszym w związku, czyhającym na majątek. Nic jej nie "spadnie z nieba" tylko dziewczyna ma prawo i jest to w jej interesie zabezpieczyć się, żeby po latach takiej "sielanki" jaką tutaj rysujesz (co nie musi być prawdą) nie wylądować pod mostem, bo się facetowi znudzi.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
w zasadzie to nikt nawet nie powiedział, że autor w ogóle będzie wymagał żeby dziewczyna dokładała się do "wspólnego" życia ze swoją pensją - może ustalą, że za życie płaci on a ona niech sobie ma swoją pensję na co tam chce i wtedy nikt jej nie zabroni robić sobie z tego oszczędności
Oni nie są w relacji zwierzchnik-poddana, żeby on coś tam mógł wymagać lub nie, pozwalać lub nie pozwalać. Oni mają wspólnie zadecydować co do kształtu ich dalszego życia, w tym finansowego. Ona również może stwierdzić, że nie chce żeby on się dokładał do wspólnego budżetu, bo ona ich utrzyma, ale zmieniają mieszkanie na o wiele niższy standard. A on niech swoje pieniądze odkłada i robi z nimi co chce. Nigdzie nie jest powiedziane, że dziewczyna chce żyć na wyższym poziomie.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 23:29   #69
aidam11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 160
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Też się dziwię, powinien poślubić kobietę która zarabia tyle samo co on, wtedy spałby spokojnie.
Ty się wychowywałaś w jakiejś patologii???
aidam11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 00:38   #70
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
No ale czemu niby ona ma zakładać dobrze prosperującą firmę i zarabiać krocie, żeby być na równi z partnerem? Od kiedy ilość pieniędzy na koncie decyduje o tym, kto jest ważniejszy w związku i podejmuje decyzje?

skora kasa nie ma znaczenia to co za różnica czy partnerka autora dostanie coś przy rozwodzie czy nie przecież ilość pieniędzy, która pojawi się na jej koncie po rozwodzie nie będzie decydować o tym kto jest ważniejszy

Oo matko, a niby czemu ona ma nie żyć "jak pączek w maśle"? Facet nie jest zmuszony z nią być, może sobie poszukać więcej zarabiającej dziewczyny. On jej łaski nie robi, jeśli podnosi jej poziom życia, a sam ten fakt nie zobowiązuje jej do poczucia bycia dłużnym, gorszym w związku, czyhającym na majątek. Nic jej nie "spadnie z nieba" tylko dziewczyna ma prawo i jest to w jej interesie zabezpieczyć się, żeby po latach takiej "sielanki" jaką tutaj rysujesz (co nie musi być prawdą) nie wylądować pod mostem, bo się facetowi znudzi.

tak jak on nie jest zmuszony być z kimś kto zarabia mniej od niego tak i ona nie jest zmuszona być z kimś kto chcę z nią podpisać intercyzę - wolny kraj, jak jej nie pasuje to może go rzucić - ponownie, nie ma problemu
przy okazji intercyza to nie jest rozwiązanie nie zgodne z prawem - jeżeli podpiszą intercyzę to nie będzie miała żadnego tajemniczego "prawa" poza tym, które oni uzgodnią między sobą

i w ogóle WTF - kasa nie decyduje o tym kto jest ważniejszy ale ona jako ta "biedniejsza" powinna się zabezpieczyć bo to w jej interesie a on jako ten bogatszy jest niegodziwcem bo chcę zabezpieczyć swoje interesy krótko i zwięźle Twoja logika powala - biedni mogą się zabezpieczać kosztem majątku bogatych ale bogaci nie mogą zabezpieczyć swojego majątku przed biednymi


Oni nie są w relacji zwierzchnik-poddana, żeby on coś tam mógł wymagać lub nie, pozwalać lub nie pozwalać. Oni mają wspólnie zadecydować co do kształtu ich dalszego życia, w tym finansowego. Ona również może stwierdzić, że nie chce żeby on się dokładał do wspólnego budżetu, bo ona ich utrzyma, ale zmieniają mieszkanie na o wiele niższy standard. A on niech swoje pieniądze odkłada i robi z nimi co chce. Nigdzie nie jest powiedziane, że dziewczyna chce żyć na wyższym poziomie.

po co dyskutować o opcji "a co gdyby ona nie chciała żyć na wyższym poziomie" ? przecież wtedy nie ma problemu bo skoro ona nie chce żyć na wyższym poziomie to kasa z rozwodu do niczego jej nie potrzebna i bez problemu zgodzi się na intercyzę
ponownie - Twoja logika powala

na czerwono
jak tak czytam Twoje posty to odnoszę wrażenie, że masz jakieś pokręconą potrzebę zapewnienia równowagi w świecie i chyba nie bardzo ogarniasz, że sprawiedliwie to nie jest to samo co równo

on może chcieć rozstać się jak ona nie zgodzi się na intercyzę, ona może chcieć się rozstać jak jej intercyza nie pasuje - i ani w jednej ani w drugiej postawie nie ma nic równoznacznego ze "złymi" intencjami względem drugiej osoby

on sobie może potem dalej szukać partnerki, która się na intercyzę zgodzi (przy okazji to, że on sobie znajdzie partnerkę zarabiającą tyle samo co on nie znaczy, że intercyza będzie zbędna) - i sądząc po tym wątku to nie będzie szukanie igły w stogu siana - a ona może sobie szukać partnera, który nie będzie chciał intercyzy
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-11-22 o 00:43
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 02:53   #71
mysza_25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 89
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Mój były zaproponował mi intercyzę w takich słowach, że przeryczałam całą noc. Miał wysokie stanowisko, zarobki, mieszkanie, samochód więc wiedziałam, że będzie chciał intercyzy i to, że poruszył temat mnie nie zaskoczyło.

Usłyszałam jednak że:
- ja nie mam nic i pewnie wiele nie osiągnę, a on już ma wszystko
- chce, żebym w razie rozwodu nic nie dostała
- pieniądze są jego
- najlepiej, żebym szybko zaszła w ciążę i siedziała w domu, bo i tak zarabiam grosze, a on mi wszystko kupi - tylko będę mu mówić na co
- majątek przejdzie od razu na dzieci, z pominięciem mnie
- i tak na nic lepszego nie mogłam trafić

Oczywiście związek się rozpadł.

Gdyby jednak tylko opowiedział mi, że ufa mi ale chce zabezpieczyć swoją i moją przyszłość, że niepewne czasy, że może popaść w długi bo to biznes, żeby mnie chronić czy cokolwiek takiego, to podpisałabym od razu.

Po Twoich postach Autorze wydajesz mi się bardzo podobny. Nie jest to chyba typ odnajdujący się w partnerstwie, a jeśli po 4 latach związku zakładasz z góry rozwód i batalię o pieniądze, to może po prostu tego nie zaczynajcie?
mysza_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 08:01   #72
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez mysza_25 Pokaż wiadomość
Gdyby jednak tylko opowiedział mi, że ufa mi ale chce zabezpieczyć swoją i moją przyszłość, że niepewne czasy, że może popaść w długi bo to biznes, żeby mnie chronić czy cokolwiek takiego, to podpisałabym od razu.
A gdyby mnie to wciskał, to bym go wyśmiała i pewnie rozstała się za taką ściemę. Chociaż pewnie byśmy nigdy nie byli razem - nie dogadywalibyśmy się, gdyby ubierał wszystko w ładne słówka, byleby dobre wrażenie sprawić. Ta, na pewno to by było powodem do wyjścia z inicjatywą podpisania intercyzy Obrzydliwe odwracanie kota ogonem i mydlenie oczu, że tak naprawdę to dla mnie, tylko się wydaje że on chce zadbać wyłącznie o swoją dupę, co jest całkowicie naturalne, zrozumiałe i do czego ma pełne prawo.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 08:15   #73
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez eyo
wszystkie inwestycje/zyski związane z firmą od momentu małżeństwa wchodzą w majątek małżeński - jak postawi nowy oddział, kupi samochody, nowe maszyny itd. to będzie podlegało podziałowi, jego osobistym majątkiem pozostanie tylko i wyłącznie to co w firmie zrobił przed ślubem
Jasne, ale ja nie do tego się odnosiłam - pisałaś o połowie udziałów w firmie, o zarządzie, a to przecież coś innego.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Cytat:
Napisane przez PatrykDW Pokaż wiadomość
Przeczytałem dyskusje i tak szczerzę nie mogę znaleźć jakichś konkretnych argumentów przeciw intercyzie.
I nie znajdziesz, pomysł intercyzy, zwłaszcza z wyrównaniem dorobków, wydaje się być logicznym, sensownym, sprawiedliwym rozwiązaniem w takiej sytuacji jak Twoja. Rzecz polega na tym, że dla wielu ludzi ślub to coś więcej niż umowa cywilno-prawna, dochodzą emocje, potrzeba wspólnoty (i wbrew panującej powszechnie opinii, wcale nierzadko bywa, że strony związku zarabiające dużo więcej też
tej wspólnoty chcą). Intercyza, zwłaszcza podpisywana "żebyś mnie nie oskubał/a" się po prostu z ich wizją małżeństwa kłóci.
Dlatego napisałam Ci wcześniej, że zdanie osób z forum nie ma tu nic do rzeczy, liczy się tylko i wyłącznie podejście Twojej lubej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 08:38   #74
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez PatrykDW Pokaż wiadomość
Widzę też jest sporo niedomówień co do moje firmy. Dlaczego ona może nie pozostać własnością przedmałżeńską? Ponieważ nieustannie wymieniany jest osprzęt, samochody służbowe, a niedługo przymierzam się do zmiany nieruchomości pod firmę.

Jeżeli weźmiemy ślub, a ja kupię samochód firmowy lub nowy budynek to już jest majątek wspólny. Chroni przed tym jedynie intercyza.
To akurat zależy od formy prawnej działalności.
Jak działalność jest z rodzaju posiadającej osobowość prawną, to nic takiego nie ma miejsca. Majątek firmy jest odrębnym majątkiem, i maszyna kupiona przez firme jest własnością firmy a nie małzeństwa własciciela firmy z osoba trzecią.
Wiec oprócz zastanowienia się nad intercyza, zasiegnij dobrej porady parwnej co do formy prowadzonej działalnosci.


Intercyzy mają bardzo rózne formy. To nie jest jednolity twór. Mają za zadanie chronic nie tylko to co osoba chcąca mieć intercyzę sobie umysli chronić, ale także zabezpiecza interesy drugiej strony.
Jak Twoja dziewczyna ma trochę oleju w glowie, to sobie wynegocjuje intercyze z wyrównaniem dochodów. Ta ochroni ja przed ewentualną twoją plajtą , ale i ją i przed ewentualnnymi twoimi wyczynami w przypadku pozaru gaci i próba wycofania się z małzeństwa ze wszystkim i zostawianie pani z przysłowiowa reklamówka starych szmat.

Przy czym, nalezy dobrze zrozumieć czym jest wyrównanie dochodów, nie obejmuje majątku wniesionego, czyli np udziałów w dzialalnosci. Tu przestaje miec wiec znaczenie, jak dzialalnosc się rozrosla- wchodzisz w zwiazek z iloscia X% udziałów w firmie x i wychodzisz z ilością X% udziałów w firmie x. Wyrownywane sa jedynie _dochody (prosto mówiąc: pensje wnoszone do budzetu domowego)_wspólmałzonków i mozna regulowac w jakim procencie.
(tu znów pojawia się kwestia formy prowadzonej działalnosci!)

Ty tez powonienes chyba najpierw isc do dobrego prawnika i pogadac, bo rodzielnosc małżeńska z osobą której ufasz, moze chronic także Twój majątek przekazany sprytnie zonie i/lub dzieciom, w przypadku twojej plajty i zapukania komornika do drzwi.

Ale to wymaga zwiazania się z osobą której się _ufa_ a nie postrzega jak potencjalną pijawkę która planuje puścić w skarpetach.

Moja rada. najpierw ogarnij ten temat, bo chyba tego tu brak.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2016-11-22 o 09:39
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 09:05   #75
LadyArya
Amounted Princess
 
Avatar LadyArya
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 079
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Ja bym zakonczyla zwiazek jakby facet mi zaproponowal intercyze. Wchodzenie w malzenstwo z myslami "byle mnie nie okadl/okradla jak bedziemy sie rozwodzic" uwazam za grube nieporozumienie.
LadyArya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 09:10   #76
mysza_25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 89
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A gdyby mnie to wciskał, to bym go wyśmiała i pewnie rozstała się za taką ściemę. Chociaż pewnie byśmy nigdy nie byli razem - nie dogadywalibyśmy się, gdyby ubierał wszystko w ładne słówka, byleby dobre wrażenie sprawić. Ta, na pewno to by było powodem do wyjścia z inicjatywą podpisania intercyzy Obrzydliwe odwracanie kota ogonem i mydlenie oczu, że tak naprawdę to dla mnie, tylko się wydaje że on chce zadbać wyłącznie o swoją dupę, co jest całkowicie naturalne, zrozumiałe i do czego ma pełne prawo.

A mi by wystarczyło żeby nie traktował mnie jak złodzieja i manipulantkę ale to na szczęście już nie mój problem, facet i tak był do skreślenia
mysza_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 10:48   #77
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Też nie rozumiem czemu to, że zarabia mniej z góry ją dyskwalifikuje i świadczy o tym, że będzie żyła na jego garnuszku?
Zbyt duża predyspozycja zarobków w danym związku prędzej czy później może być przyczyną nieporozumień i kłótni.Jak zarabia się kilka razy mniej od partnera to jeszcze można się jakoś dogadać ale nie 15 razy mniej -bo wtedy cały aspekt finansowy jest na barkach mężczyzny i to on utrzymuje całą rodzinę .Przy takich różnicach albo kobieta będzie żyła na jego garnuszku albo jedno będzie jadło homary a drugie pasztetową .

No chyba że kobieta Autora się za Siebie weźmie i go chociaż w połowie nadgoni.Mi by sam fakt braku ambicji i chęci rozwoju bardzo nie odpowiadał .To tak jakby facet który zarabiał najniższą krajową nie miał potrzeby ,dorobić się czegoś więcej -żeby też zabrać swoją partnerke na coś lepszego niż obiad w barze za 30 zł .to jest słabe .

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-11-22 o 11:01
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 10:54   #78
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Rozbraja mnie weryfikowanie ambicji zawodowych na podstawie zarobków
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 10:58   #79
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67801226]Zbyt duża predyspozycja zarobków w danym związku prędzej czy później może być przyczyną nieporozumień i kłótni.Jak zarabia się kilka razy mniej od partnera to jeszcze można się jakoś dogadać ale nie 15 razy mniej -bo wtedy cały aspekt finansowy jest na barkach mężczyzny i to on utrzymuje całą rodzinę .Przy takich różnicach albo kobieta będzie żyła na jego garnuszku albo jedno będzie jadło homary a drugie pasztetową .

No chyba że kobieta Autora się za Siebie weźmie i go chociaż w połowie nadgoni.Mi by sam fakt braku ambicji i chęci rozwoju bardzo nie odpowiadał .To tak jakby facet który zarabiał najniższą krajową nie miał potrzeby ,dorobić się czegoś więcej -żeby też zabrać swoją partnerke na coś lepszego niż obiad w barze za 30 zł .to jest słabe .[/QUOTE]
Predyspozycja to nie to samo co dysproporcja.

Zarabianie dużo nie implikuje od razu potrzeby jedzenia homarów i ogólnie drogiego stylu życia. Więc nie, to, że ktoś zarabia 15x więcej nie oznacza, że:
- będzie utrzymywał samodzielnie całą rodzinę
- strona zarabiająca mniej nie będzie miała żadnego wkładu finansowego w utrzymanie
Jak będą mieli ochotę, to mogą sobie nawet ustalić jaki poziom życia preferują i składać się na niego po równo niezależnie od tego kto ile zarabia.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 10:59   #80
LadyArya
Amounted Princess
 
Avatar LadyArya
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 079
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67801226]Zbyt duża predyspozycja zarobków w danym związku prędzej czy później może być przyczyną nieporozumień i kłótni.Jak zarabia się kilka razy mniej od partnera to jeszcze można się jakoś dogadać ale nie 15 razy mniej -bo wtedy cały aspekt finansowy jest na barkach mężczyzny i to on utrzymuje całą rodzinę .Przy takich różnicach albo kobieta będzie żyła na jego garnuszku albo jedno będzie jadło homary a drugie pasztetową .

No chyba że kobieta Autora się za Siebie weźmie i go chociaż w połowie nadgoni.Mi by sam fakt braku ambicji i chęci rozwoju bardzo nie odpowiadał .To tak jakby facet który zarabiał najniższą krajową nie miał potrzeby ,dorobić się czegoś więcej -żeby też zabrać swoją partnerke na coś lepszego niż obiad w barze za 30 zł .to jest słabe .[/QUOTE]

serio kazdy wg ciebie musi miec nie wiadomo jakie ambicje ? a jezeli facet lubi swoja prace mimo ze nie zarabia w niej kokosow ale stac go wszystkie potrzeby tyle ze bez zbytniego szastania pieniedzmi to powinien na sile szukac innej mimo ze nie ma ochoty ? z jakiej racji ?
LadyArya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:24   #81
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez LadyArya Pokaż wiadomość
serio kazdy wg ciebie musi miec nie wiadomo jakie ambicje ? a jezeli facet lubi swoja prace mimo ze nie zarabia w niej kokosow ale stac go wszystkie potrzeby tyle ze bez zbytniego szastania pieniedzmi to powinien na sile szukac innej mimo ze nie ma ochoty ? z jakiej racji ?
Może nie wiadomo jakie ale JAKIEŚ to by się przydało te ambicje mieć. Jeśli człowiek lubi swoją pracę to nikt nie karze mu jej rzucić ale można zmieć stanowisko na lepsze, można zmienić firmę gdzie pracodawca oferuje lepsze warunki i wyższą płace. Może zacząć jakie inne dodatkowe zajęcie - czy się dokształcać w zawodzie żeby mieć więcej umiejętność a tym samym być bardziej rozchwytywanym na rynku. Rozwiązań jest w brud tak naprawdę. Tylko właśnie trzeba chcieć. -tzn nikt nikomu nic kazać nie może to jest jasne jak słońce.

Ja raczej nie jestem z tych kobiet które pracę przy biurku za 1500 zł traktują jako szczyt swoich marzeń. Kształcić się i rozwijać trzeba całe życie .A w przyszłosc ktoś musi za coś utrzymać rodzinę i żyć na miarę godnym poziomie.

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-11-22 o 11:25
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:34   #82
LadyArya
Amounted Princess
 
Avatar LadyArya
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 079
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67802771]Może nie wiadomo jakie ale JAKIEŚ to by się przydało te ambicje mieć. Jeśli człowiek lubi swoją pracę to nikt nie karze mu jej rzucić ale można zmieć stanowisko na lepsze, można zmienić firmę gdzie pracodawca oferuje lepsze warunki i wyższą płace. Może zacząć jakie inne dodatkowe zajęcie - czy się dokształcać w zawodzie żeby mieć więcej umiejętność a tym samym być bardziej rozchwytywanym na rynku. Rozwiązań jest w brud tak naprawdę. Tylko właśnie trzeba chcieć. -tzn nikt nikomu nic kazać nie może to jest jasne jak słońce.

Ja raczej nie jestem z tych kobiet które pracę przy biurku za 1500 zł traktują jako szczyt swoich marzeń. Kształcić się i rozwijać trzeba całe życie .A w przyszłosc ktoś musi za coś utrzymać rodzinę i żyć na miarę godnym poziomie.[/QUOTE]

nie mowie ze ambicja jest zla, jedynie zaprzzeczam temu ze ktos kto nie ma jej zbytnio rozwinietej jest w jakis sposob gorszy. dla jednego najwazniejsze bedzie samodoskonalenie sie zawodowo a dla innego np. spedzanie jak najwiecej czasu z rodzina kosztem doksztalcania i kariery i to jest rownie dobre a potepianie takich osob jest nie na miejscu bo nie kazdy ma taki sam system wartosci i nie Tobie o tym decydowac.

Edytowane przez LadyArya
Czas edycji: 2016-11-22 o 11:36
LadyArya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:47   #83
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez LadyArya Pokaż wiadomość
nie mowie ze ambicja jest zla, jedynie zaprzzeczam temu ze ktos kto nie ma jej zbytnio rozwinietej jest w jakis sposob gorszy. dla jednego najwazniejsze bedzie samodoskonalenie sie zawodowo a dla innego np. spedzanie jak najwiecej czasu z rodzina kosztem doksztalcania i kariery i to jest rownie dobre a potepianie takich osob jest nie na miejscu bo nie kazdy ma taki sam system wartosci i nie Tobie o tym decydowac.
Nie no jasne ,ja nie będę decydować za innych tylko za Siebie -a z taką osobą bym nie mogła być w związku /czy małżeństwie. Gdzie jako jedyna osoba byłbym obarczona finansami i musiałabym swojego mężusia utrzymywać ..bo on woli przesiadywać z rodzina /czy stać przy garach.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:48   #84
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67802771]Może nie wiadomo jakie ale JAKIEŚ to by się przydało te ambicje mieć. .[/QUOTE]

Np. - umieć się poprawnie posługiwać językiem ojczystym.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:51   #85
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67803816]Nie no jasne ,ja nie będę decydować za innych tylko za Siebie -a z taką osobą bym nie mogła być w związku /czy małżeństwie. Gdzie jako jedyna osoba byłbym obarczona finansami i musiałabym swojego mężusia utrzymywać ..bo on woli przesiadywać z rodzina /czy stać przy garach.[/QUOTE]Tak się zastanawiam skąd u ciebie wyraźna pogarda dla ludzi, którzy dokonują w swoim życiu wyborów innych niż ty. Tak jakby cię to jakoś osobiście dotykało, że czyjś mąż woli zajmować się domem i dziećmi zamiast pracą zawodową.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:53   #86
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
Dot.: Małżeństwo i intercyza

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67803816]Nie no jasne ,ja nie będę decydować za innych tylko za Siebie -a z taką osobą bym nie mogła być w związku /czy małżeństwie. Gdzie jako jedyna osoba byłbym obarczona finansami i musiałabym swojego mężusia utrzymywać ..bo on woli przesiadywać z rodzina /czy stać przy garach.[/QUOTE]
Tez tak uwazam. Znam faceta, 30 lat, pracuje jako goniec w szpitalu na umowę zlecenie i zarabia 500 zł. Pracy nie zmieni, bo ją lubi i poza tym chyba ma marne szanse, bo nawet zawodówki nie skończył, jak twierdzi przez fobię społeczną. Ma jakis kurs na lakiernika, no ale jak mówiłam pracy zmienić nie chce. I on się dziwi, że nie może sobie nikogo znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 11:58   #87
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Mam wrażenie, że niektóre osoby, które tutaj się wypowiadają, nie zdają sobie sprawy z tego jak działa intercyza i co to znaczy prowadzić od lat własną firmę, w którą włożyło się mnóstwo pracy.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 12:03   #88
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że niektóre osoby, które tutaj się wypowiadają, nie zdają sobie sprawy z tego jak działa intercyza i co to znaczy prowadzić od lat własną firmę, w którą włożyło się mnóstwo pracy.
Ja jeszcze dodam do tego, że "intercyza" to nie jest jedna możliwość, tylko zbiorcza nazwa na kilka różnych opcji regulowania finansów w małżeństwie. Dlatego idzie się z tym do prawnika i ustala najkorzystniejszy wariant.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 12:11   #89
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez Hiiroko Pokaż wiadomość
Ja tez bym sie nigdy nie zgodzila na intercyze. Wychodze z zalozenia, ze w zwiazku wszystko jest wspolne; ze jak idziemy kupic choinke i on zaplaci za nia swoja karta, to nie kupil jej za swoje, tylko kupilismy ja razem.

Argument o bankructwie tez do mnie nie przemawia, bo zwiazek malzenski jest przeciez ''na dobre i na zle''.

Ale ja juz kiedys to na forum mowilam (wtedy mnie wysmiano), ze jak brac slub, to z kims, kogo jest sie absolutnie pewnym, komu sie bezgranicznie ufa. Watpic i zastanawiac sie, co by bylo gdyby, mozna jak sie z kims chodzi. Przeciez nie trzeba brac slubu. Branie slubu z podejsciem ''co bedzie po rozwodzie'' nie ma w ogole sensu.
I w imię bycia razem na dobre i złe zamiast móc męża wesprzeć i mieć swoją wypłatę dla rodziny lepiej nie mieć nic? tp temu służy, dzięki temu Twój majątek nie będzie obciążony.

Zgodzilabym się na intercyze tylko że względu na ochronę naszych interesów. Jeśli przyszły mąż miałby się zabezpieczyć przede mną to niech spada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-22, 12:31   #90
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Małżeństwo i intercyza

Cytat:
Napisane przez mysza_25 Pokaż wiadomość
Mój były zaproponował mi intercyzę w takich słowach, że przeryczałam całą noc. Miał wysokie stanowisko, zarobki, mieszkanie, samochód więc wiedziałam, że będzie chciał intercyzy i to, że poruszył temat mnie nie zaskoczyło.

Usłyszałam jednak że:
- ja nie mam nic i pewnie wiele nie osiągnę, a on już ma wszystko
- chce, żebym w razie rozwodu nic nie dostała
- pieniądze są jego
- najlepiej, żebym szybko zaszła w ciążę i siedziała w domu, bo i tak zarabiam grosze, a on mi wszystko kupi - tylko będę mu mówić na co
- majątek przejdzie od razu na dzieci, z pominięciem mnie
- i tak na nic lepszego nie mogłam trafić

Oczywiście związek się rozpadł.

Gdyby jednak tylko opowiedział mi, że ufa mi ale chce zabezpieczyć swoją i moją przyszłość, że niepewne czasy, że może popaść w długi bo to biznes, żeby mnie chronić czy cokolwiek takiego, to podpisałabym od razu.

Po Twoich postach Autorze wydajesz mi się bardzo podobny. Nie jest to chyba typ odnajdujący się w partnerstwie, a jeśli po 4 latach związku zakładasz z góry rozwód i batalię o pieniądze, to może po prostu tego nie zaczynajcie?
powiedzmy sobie szczerze - w tym związku to nie intercyza była problemem, taki człowiek z kasą czy bez i tak by się na partnera nie nadawał
to, że autor chce się prawnie zabezpieczyć nie znaczy, że z niego też jest skończony drań traktujący partnerkę z góry

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Rozbraja mnie weryfikowanie ambicji zawodowych na podstawie zarobków


[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67801226]Zbyt duża predyspozycja zarobków w danym związku prędzej czy później może być przyczyną nieporozumień i kłótni.Jak zarabia się kilka razy mniej od partnera to jeszcze można się jakoś dogadać ale nie 15 razy mniej -bo wtedy cały aspekt finansowy jest na barkach mężczyzny i to on utrzymuje całą rodzinę .Przy takich różnicach albo kobieta będzie żyła na jego garnuszku albo jedno będzie jadło homary a drugie pasztetową .

No chyba że kobieta Autora się za Siebie weźmie i go chociaż w połowie nadgoni.Mi by sam fakt braku ambicji i chęci rozwoju bardzo nie odpowiadał .To tak jakby facet który zarabiał najniższą krajową nie miał potrzeby ,dorobić się czegoś więcej -żeby też zabrać swoją partnerke na coś lepszego niż obiad w barze za 30 zł .to jest słabe .[/QUOTE]

ale w zasadzie skąd w ogóle wniosek, że dziewczyna zarabia mało jest tylko napisane, że zarabia 15 razy mniej ale nie jest napisane od jakiej kwoty

przecież ona można zarabiać 10 000 zł/msc a on odpowiednio 150 000 zł/msc - i na dobrą sprawę gdyby ta dziewczyna wchodziła w związek z 90% uczestników tego wątku to sama mogłaby wymagać intercyzy od tych którzy zarabiają 2000 - 6000 zł/msc

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67802771]Może nie wiadomo jakie ale JAKIEŚ to by się przydało te ambicje mieć. Jeśli człowiek lubi swoją pracę to nikt nie karze mu jej rzucić ale można zmieć stanowisko na lepsze, można zmienić firmę gdzie pracodawca oferuje lepsze warunki i wyższą płace. Może zacząć jakie inne dodatkowe zajęcie - czy się dokształcać w zawodzie żeby mieć więcej umiejętność a tym samym być bardziej rozchwytywanym na rynku. Rozwiązań jest w brud tak naprawdę. Tylko właśnie trzeba chcieć. -tzn nikt nikomu nic kazać nie może to jest jasne jak słońce.

Ja raczej nie jestem z tych kobiet które pracę przy biurku za 1500 zł traktują jako szczyt swoich marzeń. Kształcić się i rozwijać trzeba całe życie .A w przyszłosc ktoś musi za coś utrzymać rodzinę i żyć na miarę godnym poziomie.[/QUOTE]

najlepiej niech wszyscy zostaną prezesami tylko wtedy nie będzie Ci miał kto willi sprzątać jak już się dorobisz bentleyów

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że niektóre osoby, które tutaj się wypowiadają, nie zdają sobie sprawy z tego jak działa intercyza i co to znaczy prowadzić od lat własną firmę, w którą włożyło się mnóstwo pracy.
bo to jest tak jak w tej reklamie "co myślą moi znajomi jak mówię, że mam własna firmę" wiadomo - jak się ma firmę to się tylko człowiek rozbija nowymi samochodami i zmienia sekretarki jak rękawiczki

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;67804781]Ja jeszcze dodam do tego, że "intercyza" to nie jest jedna możliwość, tylko zbiorcza nazwa na kilka różnych opcji regulowania finansów w małżeństwie. Dlatego idzie się z tym do prawnika i ustala najkorzystniejszy wariant.[/QUOTE]

przy czym jak partner poważnie myśli o partnerce to umożliwi również jej konsultację w której ktoś jej wytłumaczy korzystne dla niej zapisy
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-16 14:32:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.