Oczyszczanie cery u kosmetyczki - wątek zbiorczy

[shandyy]

u mnie jest to prawie niewidoczne,jedynie tam,gdzie miałam "większe"problemy było troszeczke zaczerwienione przez 1 dzień,ale juz jest ślicznie

[marga]

Hej!
Chciałam sie zapytac na czym polega oczyszczanie twarzy i czy po takim zabiegu skora bedzie gladka i calkowicie czysta?

[Gonia1]

Proszę: http://www.wizaz.pl/beata_zabiegi_oczyszczanie.php



Z tym totalnym oczyszczeniem to różnie bywa... głównie zależy to od stanu cery. Jeśli ktoś ma silny trądzik, to na pewno samo oczyszczanie nie pomoże całkowicie...
Dobre efekty daje regularne oczyszczanie. I nie należy liczyć, że po pierwszym takim zabiegu skóra będzie idealnie czysta, choć, tak jak już napisałam, zależy to od rodzaju cery.

[TOMORROW]

przede wszystkim postaraj się o dobrą kosmetyczke, ja byłam na takim zabiegu raz 5 lat temu i nawet tego wspominać nie chcę-brrr. Ale jak dobrze trafisz, juz tego samego dnia będziesz mogła pokazać się na ulicy (ja tydzień w domku siedziałam )

[nenvena]

Czy całkowiie czysta? Hmm, to zalezy tez trochę chyba od kosmetyczki, mam wrażenie, że sa rózne szkoły. Ja w zyciu na stałe miałam 2 kosmetyczki i u kazdej było trochę inaczej. Jedna oczyszczała twarz dokładniej-tzn, nie widziałam zadnych zabrudzeń w porach, ale za to zaczerwienienia byly dłużej widoczne. Bo one zawsze beda- o to chodzi w oczyszczaniu, że usówa sie zabrudzenia z porów, więc licz sie z małymi zaczerwienieniami itp. Czy gładka?No miła i gładka bo po peelingach i maseczkach, ale tobie chyba chodzi bardziej o to czy własnie bez ślady pryszczochów? No, po kilku regularnych wizytach, jesli masz tylko zwykły tradzik a nie chodzi n o jakies zmiany które powinien leczyc dermatolog- wszystko powinno się poprawić.Ale też sama kosmetyczka nie wystarczyy, ty tez musisz dbać.

[marga]

Dziekssss

[modlisha]

Od moderatora:
Tworzę wątek zbiorczy.
Proszę dopisywać się do tego wątku, zamiast zakładać nowe o tym problemie.
Pewne zagadnienia dotyczące oczyszczania cery u kosmetyczki przewijają się też w innych wątkach, odsyłam do wyszukiwarki. Jeśli odszukasz na forum inne wątki nadające się do połączenia z tym, to podaj proszę linki przez PW do moderatora.

To jak wygląda moja buzia jaki jest stan mojej cery to nie tylko zasługa "Matki Natury" jest tez w tym trochę mojej winy...
Tłusta, z malutkim wypryskami i niewyobrażalną ilością wągrów, które pojawiły się wszędzie gdzie tylko mogły. Wyglądam tragicznie. Ostatnio pomyślałam o wizycie u kosmetyczki. Chciałabym oczyścić swoją twarz tak żeby przypominać czlowieka
Znacie może dziewczyny jakieś dobre kosmetyczki w Krakowie? Jakie są przybliżone ceny takich zabiegów?


P.S. już raz prosiłam o radę w tej sprawie, bardzo mi na tym zależy... Dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi.

[*karolka*]

w moim (sredniej wielkosci) miescie oczyszczanie twarzy kosztuje ok 40zl.

[ikusia]

A ja ci nie radzę tego zabiegu, chociaż to może zależeć od umiejętności kosmetyczki, bo jak byłam ostatnio w sierpniu to zupełnie spaprała robotę, wg mamy i dermatologa zakazila mi twarz (teraz mam czerwone podraznienia w widocznych miejscach ) Za to jak byłam pierwszy raz w salonie do ktorego mamusia uczescza to choc bolalo niemilosiernie efekt byl po prostu boski! Pozniej musialam pojawic sie tam po 5 mies na kolejny zabieg i tez bylo ok. Znowu jednak nie obylo sie bez bolu dlatego zecydowalam, ze trzeci raz pojde juz gdzie indziej (zeby nie bolalo) I trafilam do mlodej milej kosmetyczki, u ktorej wszystko poszlo bezbolesnie, ale... efekt zaden, bo mam teraz "sliczne" pamiatki w postaci podraznien. Poprzednia kosmetyczka byla moze mniej sympatyczna i bardziej brutalna ale po wizytach u niej nie moglam miec pretensji (ta pierwsza byla starsza wiec pewnie kwestia doswiadczenia) Cena w obu przypadkach wynosila ok 50 zł, ale ja jestem z Poznania wiec w Krakowie to moze byc mniej lub wiecej, ale moge zapytac sie mamausi, ona pochodzi z Krakowa i zawsze jak przyjezdzamy to ma tam pare "swoich" salonow ktore odwiedza. Pozdrawiam

[paliziomka]

Ja nigdy nie korzystałam z owego zabiegu.. ale troche o nim czytałam i słyszałam - nie należy do najkorzystniejszych... raczej moje kolezanki nie były z tego zadowolone ( miały jeszcze wiecej pryszczy na twarzy ) Ale ja mieszkam w małym mieście, więc może to wina zdolności kosmetyczki... Ja nigdy na taki zabieg chyba sie nie odawaze isc - a miałam zamiar Pozdrawiam :p

[mimbi]

Watek w moim przypadku mocno sie zdeaktualizowal - od ponad dwoch lat w ogole nie oczyszczam twarzy mechanicznie i bardzo to sobie chwale.

[EwelinciaD.]

Jeżeli chodzi o twoje pytanie modlisha to jak to czytam to mam wrażenie jakbym sama to pisała.Również mam problemy z cerą i powiem ci z ręką na sercu,że zaskórników nic nie zniszczy a przynajmniej ja nic takiego nie odkryłam
Jeżeli chodzi o ten zabieg to według mnie to jest istna paranoja.Ja chodizłam na oczyszczanie do kosmetyczki dermatologa i zabieg ten kosztował mnie od 120-150zł i wyobraźcie sobie,że nie dość że musiałam znosić ten okropny ból to owszem cera była czysta ale przez pierwsze 2 dni potem wszystko wracało do dawnego stanu to poco płacić taką kwotę,żeby za dwa dni znowu było jak dawniej-bezsensu za te pieniądze wolę sobie coś innego kupić.Potem poszłam do zwykłej kosmetyczki i za zabieg zapłaciłam coś około 50zł i jak zwykle po paru dniach to samo było Jedyne co się dowiedziałam to że najlepszym wyjściem byłby zabieg kwasami-eksfoliacja-jak się dowiedziałam na moją młodą skórę jest zbyt mocny no i cena też super 500zł jestem załamana bo nic tego nie wyleczy

[modlisha]

Ikulinko ,
jesli mogę cię prosić to podpytaj mamusie. I podziękuj jej w moim imieniu.

[Ginger26]

Witam, mam pytanko, może inne wizażanki albo Pani Beata mi pomogą. Powiem na początku, że mam mieszaną skorę z lekko rozszerzonymi porami, czasami skłaniającą się do przesuszonej. Gdzieniegdzie zaskórniaki. Umówiłam się do instytutu Eris i tam kosmetyczka powiedziala mi, że teraz sie już nie oczyszcza mechanicznie tylko najwyżej ampułką do oczyszczania (chemicznie) i żebym chcąc poprawić stan mojej skóry zapisała sie na pełen zabieg twarzy. czy to prawda?>? Czy lepiej nie oczyszczać ???Pani powiedziala mi że to przynosi krótkotrwały efekt i męczy skórę.Prosze o wypowiedzi, bo w ogóle nie wiem co mam na ten temat sądzić... Pozdrawiam..

[Ginger26]

Prosze o pomoc...moze mi ktos odpowie..plisss

[czarna.noc]

Raczej prawda. Teraz można osiągnąc b. dobry efekt np. dzięki mikrodermabrazji. Coś mi mówi, że czyszczenie mechaniczne to przeżytek, zbyt ingeruje w skórę.

[nenvena]

Ja też czytałam mn.na Wizazu, o innych metodach oczyszczania twarzy, a ostatnio jeszcze jak sięokazało że jednak maechaniczne jest niebezpieczne(dla cery) to teraz zastanawiam się nad tymi innymi metodami poważniej. Ale nikt mi nigdzie nie propomowal ich! Czy Wy wypróbowywałyście inne metody oczyszczania?

[Ginger26]

Mój chłopak chce mi zafundowac taki pełny zabieg, wiec jak się zdecyduję, dam znać o rezultatach. moaj przyjaciólka była w spa eris w krynicy i mówiła, że rezultaty sa super. Dam znać .

[kallipso]

No własnie ja już nie wiem jak to jest, słyszę różne opinie. A sama byłam kiedyś na oczyszczaniu kwasami i moim zdaniem nic mi to nie dało... jak weszłam, tak wyszłam

[kaori]

Up! Ja zamierzam pójść na oczyszczanie. Ikulinko - zapytaj, please!

[Milka19]

Ja jestem zdecydowaną przeciwniczką oczyszczania mechan icznego u kosmetyczki!!! Za swoją wizytę zapłaciłam 50 zeta. Bolało strasznie niby po czterech dniach miałam wyglądać normalnie, ale ten powrót do normalności wyglądał około 2 tygodni, ale i tak nie dokońca bo trwałe ślady zostały - popękane naczynka na nosie i policzkach Ten salon kosmetyczny był na końcu miasta, więc powrót do domu trochę mi zajął. Jak mnie mama zobaczyła, to, pozwólcie, że przytoczę jej słowa : "Boże Drogi!!! Dziecko jak ty wracałaś z taką twarzą przez miasto!!!" Ale ja wybrałam dłuższą drogę, między innymi przez cmentarz, nie chciałam ludzi straszyć

[ika87]

Dobrze, postaram się nie zapomnieć, jak już pisalam jestem z Poznania, ale mama nawet jakby nie potrafila kogos polecic sama to w koncu codziennie calyu wieczor gada ze znajomymi z Krakowa i ich moze tesh zapytac - poprosze ja o to
Pozdrawiam (teraz mam nowe konto)

[natii4]

Ja mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o oczyszczanie twarzy.
Wg mnie to jest podstawowy zabieg wykonywany u gabinecie kosmetycznym.
Jakieś 2-3 lata temu chodziłam do kosmetyczki co miesiąc,bo miałam i mam problemy z wągrami.I wiem,że można chodzić i chodzić,ale i tak nic ich nie usunie.
Zawsze po samym zabiegu skóra jest czerwona i podrażniona i od tego nie ma wyjątku.
Powiedzcie mi dziewczyny jak wg was skóra ma być niezaczerwieniona po takim zabiegu?Najpier otwieranie porów-po każdej parówce skóra się zaczerwienia,potem po wyciskaniu wszystkiego-jeżeli,któraś z was ma czasami ochotę sobie powyciskać pryszcze czy wągry wie doskonale jak skóra po tym wygląda i jak długo zaczerwienienie się utrzymuje,moja kosmetyczka stosuje taki aparat emitujący prąd i po tym też skóra się zaczerwienia i nie ma siły,by wyjść po takim zabiegu bez śladu na twarzy.
Ja mam skórę pokrytą wągrami i wiem,że i tak czy siak one się pojawią,ale chodze na ten zabieg,by jak sama nazwa wskazuje OCZYŚCIĆ ją lepiej niż tobi się to podczas domowych czynności pielęgnacyjnych.Po takim zabiegu skóra lepiej wchłania kosmetyki nabiera ładnego blasku.
Gdyby ten zabieg byłby taki straszny i nie dawał żadnych skutków nie byłby stosowany już od lat,a myślę,że zapotrzebowanie klientek na tą usługę także jest duże i gdyby nie było zakłady,by już dawno z niego zrezygnowały.

Ja przed swoją studniówką wybieram się na ten zabieg i nie liczę na spektakularny efekt,ale na moje wewnętrzne samopoczucie,że mimo,że skóra nie wygląda super lepiej to jednak ona odczuwa jakąś różnicę.

[201701020941]

Po latach chodzenia na czyszczenia, cierpienia bólu i ochydy okaloczenej buzi następnego dnia zarzuciłam ten proceder. Na oczyszczenie skóry samoistne i bardziej naturalne polecam kwasy, np. Neostraty albo Philoderm. Słoiczek kosztuje tyle co jeden zabieg. Starczy na pół rok, skóra wygląda super! Polecam!

Drobcia napisał(a):
> Jeżeli chodzi o twoje pytanie modlisha to jak to czytam to mam wrażenie jakbym sama to pisała.Również mam problemy z cerą i powiem ci z ręką na sercu,że zaskórników nic nie zniszczy a przynajmniej ja nic takiego nie odkryłam
> Jeżeli chodzi o ten zabieg to według mnie to jest istna paranoja.Ja chodizłam na oczyszczanie do kosmetyczki dermatologa i zabieg ten kosztował mnie od 120-150zł i wyobraźcie sobie,że nie dość że musiałam znosić ten okropny ból to owszem cera była czysta ale przez pierwsze 2 dni potem wszystko wracało do dawnego stanu to poco płacić taką kwotę,żeby za dwa dni znowu było jak dawniej-bezsensu za te pieniądze wolę sobie coś innego kupić.Potem poszłam do zwykłej kosmetyczki i za zabieg zapłaciłam coś około 50zł i jak zwykle po paru dniach to samo było Jedyne co się dowiedziałam to że najlepszym wyjściem byłby zabieg kwasami-eksfoliacja-jak się dowiedziałam na moją młodą skórę jest zbyt mocny no i cena też super 500zł jestem załamana bo nic tego nie wyleczy

[szien]

a ja bez oczyszczania twarzy nie wyobażam sobie życia chodze co 2 mce do dermatologa, kosztuje to 50 zł, boli jak cholera. Oczywiście przez pierwszy tydzień utrzymują się zaczerwienienia, choć w sumie różnie to bywa. Po zastosowaniu co wieczór Sudocremu, czasami wszystko szybciej znika. Widze sama po sobie, że dzięki oczyszczaniu mam mniej zaskórników, krost itp.

[natii4]

szien napisał(a):
> Po zastosowaniu co wieczór Sudocremu, czasami wszystko szybciej znika.
A Sudocrem nie zapycha ci porów??Z konsystencji tego leku jakoś boję się nakładać na twarz,by nie spowodował jeszcze większego zanieczyszczenia.

[szien]

Nie zauważyłam, żeby zapychał mi pory. Ranki po sudocremie szybciej sie goją. Nie użwyam go często, głównie dlatego, że przeraża mnie jego konsystencja i jak już go nakładam to tylko na noc, na wybrane partie skóry, w niedużych ilościach. Jak narazie pomagał a nie szkodził.

[natii4]

Ja ten krem traktuję jak taki leczniczy krem Nivea w sumie wg ulotki jego zakres stosowania jest dużyyyyyyyy ale na twarz boję się nałożyć

[wika!]

Nie polecam, zdecydowanie nie polecam:/// Szczerze mówiąc nie zamierzalam robić oczyszczania, bo pomomo mojego wieku (18 lat) nie mogę narzekac na cerę i wlasciwie nigdy nie mialam z nia problemow,ale... kosmetyczka mnie namówiła:/ No i się zgodzilam, pomyslalam- czemu nie? NIGDY WIECEJ! Nie dosc, ze bolalo, kosztowalo 50 zl- to bym jeszcze zniosla, ale... co sie dzialo z moja cerą, luuuudzie! Przeszlo pol roku walczylam z przetluszczajaca sie, nadrważliwa, "chorą" skora... cos strasznego. Na szczescie sie udalo, teraz juz jest ok, ale... przeszlam koszmar:/

Dodam jeszcze tylko, ze moze nie na wszystkich ma to takie dzialanie. Moja mama chodzi raz na pol roku i nie ma absolutnie zadnych "komplikacji", wrecz przeciwnie. No ale to juz jest zupelnie inna cera. Pozdrawiam

[Gonia1]

Milka19 napisał(a):
>Ale ja wybrałam dłuższą drogę, między innymi przez cmentarz