California

[CMT]

Niestety, trzeba. I to przynajmniej od dwu lat. Oczywiscie mozesz otrzymac DL tylko na podstawie aplikacji o SS, ale tylko na rok. Pozniej kaza ci sie zglosic (osobiscie) z karta SS.

[logest]

Dziewczyny, jade do Californi!! A dokladnie na wakacje, na 10 dni. Chcemy zobaczyc przede wszystkim Reno LA, SF, LV, Kanion. Jestem na etapie szukania tanich biletow lotniczych i robienia planu zwiedzania tych miast. Znacie jakies tanie linie lotnicze z NY/NJ? A moze macie jakies inne wskazowki?

[poulette]

Jezeli jedziesz jeszcze w sierpniu, to przygotuj sie na mega wydatki, w Californii wszytsko jest mega drogie, my na nasza podroz wydalismy fortune !!!! Nochyba ze w NY tez takie ceny....I hotele wczesniej radze zarezerwowac, bo jak sie jedzie w ciemno tak jak my, to potem 3 godziny dziennie szukasz wolnego pokoju, bo okazuje sie ze sezon i wszytsko dawno juz zajete.....

[poulette]

W SF fajny jest hotel The Opal, w samym centrum, na Van Ness, i czysty i ceny dostepne. Polecam, mozesz go znalesc na necie.

[logest]

Wyjazd planujemy 8-16 wrzesien. Co do hoteli to mamy zamiar na miejscu szukac w necie. Wolelibysmy hotele tansze-wiec bedziemy szukac na obrzezach miast. Samochod wynajmujemy i nim bedziemy podrozowac. Jedziemy w 4 osoby-wiec koszta tniemy na 4 . Tylko te bilety lotnicze drogie 300-400$ za osobe!!

[poulette]

My z mezem pojechalismy tak calkiem na zywiol. Wiec codziennie poszukiwania hotelu/motelu zajmowaly nam niestety po kilka godzin. Okazalo sie ze wszystkie tansze motele typu motel 6 czy 8 czy jakies tam inne miejsc nie maja, wszytskie troche drozsze typu western cos tam, tak samo, wszytskie pokoje zajate albo zarezerwowane, pozostawaly sie czasem jakies suity dla 6 osob z jaccuzi za 500 $ na co nas nie stac we dwoje....koszmar ! W koncu jedna noc spalismy w jakims oblesmym motelu u jakiegos hindusa, gdzie wszytsko bylo z przed 40 lat i tak smierdzialo, ze w sumie nie moglismy spac w nocy, cena 100 $, nawet bez sniadania. Potem w podobnych cenach spalismy w jakis innych okropnych miejscach, pokojach dal palaczy, gdzie myslalam ze sie udusze juz w nocy, bo tylko takie pozostawaly. Tragedia. Udalo nam sie przez internet zarezerwowac ten Opal w SF i to byl jeden normalny hotel, w ktorym spalismy. Potem juz bylismy tak zniecheceni, ze wrocilismy od razu do domu, I-5 cale dzien autostrada, ale wolalam to, niz szukanie jakiejs speluny znow za 100 $...
Dlatego radze wam jeszcze przed wyjazdem zadbac o spanie....!
Choc moze w polowie wrzesnia sprawy maja sie inaczej...

Pozdrawiam.Poulette

[CMT]

Albo zapytac...
Doslownie 10-15 mil na poludnie od SF znajdziesz bardzo mily hotel za mniej niz 100 za noc... San Bruno

[nineczka]

my na poczatku tez jezdzilismy na zywol.. jezdzilsmy, szumnie powiedziane, bylismy raz, i okazalo sie ze np w Las Vegas, motel 6 kosztowal nas tyle samo co Luxor. Tak wiec rok pozniej zaplanowalismy wszystko dokladnie.. i dzieki temu za ta sama cene co motel 6 mieszkalismy w duzo, duzo lepszych hotelach niz motel 6. A znam ten bol mieszkania w pokoju dla palacych w przeszlosci, jak wlanie moj maz planowal wycieczki na zywiol, zdarzalo nam sie mieszkac w pokojach dla palacych, i to byl horror. .. smierdzi, nie mozna spac, koldra swedzi, bo to psychicze uczucie, ze tu wlasnie palono.. okropienstow. Zawsze lepiej planowac..bo potem sa problemy

[logest]

Nie straszcie mnie tak tymi hotelemi . Kurcze, bo my mamy zamiar wziac laptopa ze soba i z dnia na dzien planowac spanie. Bilety lotnicze juz zamowione, samochod z wypozyczalni tez. Pierwsza i druga noc mamy spedzic u kuzyna w Reno. A potem dalej w droge.

[poulette]

Nie no, nie chodzi o jakies straszenie, opisuje tak jak bylo. teraz juz po takim doswiadczeniu wiem jak sie zabrac za nastepna podroz po Stanach. Tyle, ze mi nikt wczesniej nie powiedzial, ze tu tak sie nie robi, i ze wszyscy rezerwuja hotel z wyprzedzeniem, i tak trzeba robic, jak sie chce spac w normalnych warunkach za noramlna cene. No trudno. Teraz juz to wiem. W kazdym razie, nie moge nadal pojac jak to jest, czy oni maja tu hoteli za malo, czy co ??? No nie wazne. Zycze udanych wakacji i bezproblemowego spania !!!!

[logest]

No i przylecielismy wczoraj do Reno, dzisiaj jestesmy w SF, jutro zwiedzamy okolice i wieczorem jedziemy do Sequoia Park. Na razie mi sie podoba .

[Katjan]

Witam!
Właśnie odkryłam kalifornijski wątek szkoda, że tak późno.... tu tyle informacji a mój mąż od wczoraj jest w SF i mieszka w hotelu, w którym czystość pozostawia wiele do życzenia. TZ jest tam służbowo, ale po południa będzie miał wolne, podpowiedzcie proszę co powinno się zobaczyć Waszym zdaniem w SF. Wypisałam już sobie podpowiedzi CMT, dzięki wielkie.
Pozdrawiam z Arkansas

[poulette]

Ja Ci niestety nie pomoge, ale w tym watku juz bylo o wilu miejscach, ktore mozna zobaczyc, to zalezy jaki rodzaj zwiedania czy podrozowania sie lubi. Niezle wrazenie robi plaza, jest tam bardzo duzo mgly nic nie widac chwilami, ciekawa sprawa, mi sie to chyba tam najbardziej podobalo.
A tak poza tematem, co porabiasz w Arkansas ?

[logest]

Napisane przez Katjan

podpowiedzcie proszę co powinno się zobaczyć Waszym zdaniem w SF.

Nie wiem co powinno, ale my majac 1 dzien do dyspozycji ogladalismy Golden Gate oczywiscie, zjechalismy Lombard street - oczywiscie, poplynelismy na Alcatraz -oczywiscie i troche miasta: Union Square, Chinatown i popiwkowalismy w Irish Pubie

[CMT]

To chyba odwiedziliscie najbardziej popularne miejsca w SF. No, moze jeszcze Fisherman's Warf i Coit Tower.

[logest]

Napisane przez CMT

No, moze jeszcze Fisherman's Warf i Coit Tower.

Tej wiezy faktycznie nie widzielismy, ale nie sposob przeoczyc The Transamerica Pyramid i cable cars , a na Fisherman's Warf jedlismy lunch-swiezutkie kalmarki i krewetki . Fisherman's Warf jest zaraz obok promu na Alcatraz.

[tornado]

Logest, udanego pobytu w Californii

Katjan, to co napisała logest jest oczywiście obowiązkowe. Ponadto przejażdżka cable car obowiązkowo w pozycji zwisającej Jeśli Twój mąż ma dużo czasu to warto wypożyczyć rower i przejechać na drugą stronę Golden Gate. Pogoda po drugiej stronie gwarantowana - podobno nawet jak SF tonie we mgle to w Sausalito jest słonecznie. Jeśli znacie południe Europy to Sausalito nie robi aż takiego wrażenia - miasteczko w śródziemnomorskim stylu po prostu. Można też zobaczyć tzw. 5 sióstr czyli 5 wiktoriańskich domów na wzgórzu widocznych na każdej pocztówce. Obok GG i cable car chyba główny symbol SF. No i podobno piękny widok na SF jest z Twin Peaks. Nigdy tam nie byliśmy, bo jakoś pogoda nie współgrała. No i na nabrzeżu (Pier nie pamiętam ile chyba 39) jest kolonia lwów morskich. Jak mąż będzie cierpiał na nadmiar czasu może się tam przespacerować. Zatem wiele przyjemności w SF

[Katjan]

Dzięki wielkie za wszystkie informacje . Wczoraj TZ widział już Lombard street, Union Square, Chinatown oraz Fisherman's Warf. Niestety trafił też idąc chyba Market street do enklawy bezdomnych i dopiero po jakimś czasie spostrzegł, że na około sami bezdomni i generalnie jakieś nieciekawe towarzystwo. Całe szczęście nic mu sie nie stało, później dowiedział się, że to ponoć miejsce, do którego normalnie sie nie chodzi

W Arkansas jestem żoną i mamą, mąż jest tutaj na kontrakcie.
Pozdrawiam

[CMT]

Jestem ciekaw do jakiego miejsca trafil, no i oczywiscie o jakiej porze. Generalnie Market str. nie jest az tak bardzo niebezpieczne. Powstaje to najwiekszy shopping center w miescie. Otwieraja go 28 bm. A bezdomni sa wszedzie. Obawiam sie jednak, ze twoj maz trafil do Tenderloin (to taka nieco ciemniejsza strona SF).

[poulette]

To jest to co mnie trochre przerazilo wlasnie w SF, tylu bezdomnych w jednym miejscu jeszcze niegdy nigdzie nie widzialam. To takie przytlaczajace.
My taz a mezem znalezlismy sie nagle w takim miejscu i mnie troche strach olecial, ale nic niebezpiecznego nam sie nie przytrafilo, zreszta bylo to w dzien, a nie w nocy.

[Katjan]

Napisane przez CMT

Jestem ciekaw do jakiego miejsca trafil, no i oczywiscie o jakiej porze. Generalnie Market str. nie jest az tak bardzo niebezpieczne. Powstaje to najwiekszy shopping center w miescie. Otwieraja go 28 bm. A bezdomni sa wszedzie. Obawiam sie jednak, ze twoj maz trafil do Tenderloin (to taka nieco ciemniejsza strona SF).

TZ wspominał coś o Civic Center, Tenderloin jakby też cos mu mówiło, ale zaskoczyło go to nagłe pojawienie się tylu bezdomnych, czy tez jego wsród nich, więc pewny co do nazwy ulic nie jest, na pewno była to boczna Market street.

[Katjan]

Napisane przez poulette

To jest to co mnie trochre przerazilo wlasnie w SF, tylu bezdomnych w jednym miejscu jeszcze niegdy nigdzie nie widzialam. To takie przytlaczajace.
My taz a mezem znalezlismy sie nagle w takim miejscu i mnie troche strach olecial, ale nic niebezpiecznego nam sie nie przytrafilo, zreszta bylo to w dzien, a nie w nocy.

Mąż był zdegustowany pierwszego dnia, stwierdził że mu się SF nie podoba bo tylu bezdomnych w jednym miejscu chyba nigdy nie widział. W Arkansas jest spokojnie, bezpiecznie taka "wsi spokojna, wsi wesoła..." przynajmniej tu gdzie my mieszkamy.

[CMT]

No coz trudno nie zgodzic sie z ta opinia. Sprzyjajcy klimat, miasto turystyczne, sporo ludzi zajmujacych sie gra na gieldzie... prawdziwe Eldorado. W innych stanach tego nie ma.
Bedac w SF nalezy omijac tego typu miejsca. Civic Center (szczegolnie UN Plaza) to miejsce szczegolnie nawiedzane przez bezdomne osoby. Tenderloin, szczegolnie okolice Jones, Geary... to mekkka dla sprzedajcych narkotyki i prostytutek. Na pewno nie sa to miejsca, ktore pokazuje sie turystom.

[Katjan]

Racja z czego taki bezdomny itp. towarzystwo miałoby żyć w tym biednym Arkansas
CMT możesz mi powiedzieć w jakich rejonach Geary Blv są sklepy rosyjskie, o których wspominałeś jakiś czas temu. Wspomniałam o nich TŻ i on bardzo chce się tam wybrać jak będzie miał czas, ale nie jest na tyle zdeterminowanych, żeby przejść Geary całą. Będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam

[CMT]

Nie pamietam dokladnie, ale te sklepy sa miedzy 20 i 25 Ave. Jadac z miasta (w strone oceanu) sa one po lewej stronie.

[Katjan]

CMT dziękuję bardzo!

[monis1981]

watek mi spadl z nieba
my rowniez udajemy sie do CA...San Francisco, bilety ze skymiles wiec martwic sie nie trzeba, hotel wykupilismy za jakies110$ chyba Sir Francis Drake...nie jestem pewna
wypad jest 6dniowy...narazie planujemy 1 dzien w Napa Valley, chcemy wykupic 1 dniowa wycieczke ale sama niewiem czy sie oplaca...100$ za 3 winnice i dojazd???
nastepnie alkatras...czy to prawda ze trzeba wkupic prom duzo wczesniej?
a dalej to niewiem...napewno bedziemy duzo chodzic po miescie
dzis juz pozno ale jutro przejrze sobie dokladnie ten watek

[logest]

Napisane przez monis1981

watek mi spadl z nieba

nastepnie alkatras...czy to prawda ze trzeba wkupic prom duzo wczesniej?

Tak dokladnie