Znajdę męża w 2017 r ;) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-31, 15:40   #61
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;69132661]niekoniecznie znam co najmniej 5 fajnych, wolnych facetów na poziomie w wieku 25+. problem polega na tym, ze dla mnie są tylko kumplami no, jeden mógłby nie być... ale to skomplikowana historia, która mam nadzieję, w 2017 znajdzie wreszcie jakiś finał [/QUOTE]

Ale pozostała czwórka nadal do wzięcia?
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 16:20   #62
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
Ja mam czasem wrażenie, że to już przegrany temat. Trzeba było sobie chłopa na studiach znaleźć, bo wtedy każdy był na tym samym poziomie, a teraz ci z lepszej półki pozabierani, część gdzieś ukryta, reszta to niedobitki życiowe, którzy chcą żyć powietrzem i miłością, bo przecież zarabianie najniższej krajowej jest joł i o co nam w ogóle chodzi :brzydal"
Haha, coś w tym jest. Czasami się zastnawiam skąd tak mało ambicji życiowej i ogarnięcia w narodzie
A jak już facet jest ogarnięty to z kolei często narcyz i casanova
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 16:44   #63
sensual21
Raczkowanie
 
Avatar sensual21
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez X_ana_X Pokaż wiadomość
To i tak sporo mialas uniesień miłosnych hahaha. Ja w 2016 zaliczyłam tylko rozstanie, a potem zaloty psychopatów, przed którymi musiałam niemalże się ukrywać. Ani jednego faceta na poziomie godnego uwagi, ani jednego...wiec nis poszłam na żadną randkę, bo jak koles mi nie odpowiada, to nie widzę w tym zadnego sensu
Taaaa...niby fajny, mądry i wszystko gra, ale okazuje się być:
a) egoistą
b)zakompleksionym dupkiem i chce żeby piórkiem łechtać jego ego
c)inne

Naprawdę...
I potem to słuchanie...bla bla taka dziewczyna i nikogo nie ma bla bla

Ps. Ja zaliczyłam w 2016 hm...jeden pseudozwiązek...i jeszcze odbija mi się on czkawką
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!"
.im bardziej naciskasz -
tym trudniej
uzyskasz.
sensual21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 16:48   #64
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez sensual21 Pokaż wiadomość

Ps. Ja zaliczyłam w 2016 hm...jeden pseudozwiązek...i jeszcze odbija mi się on czkawką
Dlaczego pseudozwiązek?
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 17:02   #65
sensual21
Raczkowanie
 
Avatar sensual21
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

A bo jak się wydaje Tobie, że jesteś w związku, a druga osoba nie wie co to jest, bo do tej pory miał same "koleżanki", to choćby nie wiem co chleba z tej mąki nie będzie.

Biorąc oczywiście pod uwagę oczekiwania.

Tak w dużym skrócie.

Alarm powinien mi się włączyć wcześniej.
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!"
.im bardziej naciskasz -
tym trudniej
uzyskasz.
sensual21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 17:38   #66
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Za dawnych czasów, kiedy jeszcze byłam bez chłopa, mam wrażenie, że jakoś prościej było. Gdy takiemu chodziło o bzykanko, to mówił wprost, a jeśli chodziło o coś z dłuższą perspektywą, to się umawiał zwyczajnie na randkę.
A teraz czytam na Wizażu - nie mów chłopakowi wprost, że ci się spodobał, bo go wystraszysz. No, ludzie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-31, 17:44   #67
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A teraz czytam na Wizażu - nie mów chłopakowi wprost, że ci się spodobał, bo go wystraszysz. No, ludzie.
Też nie rozumiem traktowania DOROSŁYCH facetów jak średnio rozgarnięte dzieci. A potem jednego z drugim trzeba przez życie za rękę prowadzić, żeby mu borze broń nie zrobić kuku myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem, bo to teraz takie kruche i delikatne przecież
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 10:50   #68
11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

.

Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8
Czas edycji: 2025-03-19 o 21:35
11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 14:37   #69
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Moja impreza 4/10. 4 bo sporo wypiłam, to i się wytańczyłam, a że alko znieczulił, to nawet masa beznadziejnych kolesi dookoła mnie nie dołowała.

Oczywiście znowu tęsknie za byłym, samotność tak mnie dobija, że chcę napisać do człowieka, przez którego w jakiejś mierze jestem nieszczęśliwa i samotna- chore. Tyle miesięcy minęło od rozstania, a ja wciąż tęsknię, gsy jest mi źle. A źle jest mi bardzo często..

Na fb wysyp zdjęć z super imprez, pary, pary, miłość, oświadczyny...aż mi się niedobrze zrobiło i dopadł mnie strach i lęk przed....własnym życiem. Nie układa sie dobrze i dobrze nie rokuje:-(

Pisałam z jednym prawnikiem, rodzina koleżanki. 32 lata bodajże. Ale co z tego, mieszka w innym mieście, 300 km ode mnie...niby chce się spotkać, ale co z tego...fakt faktem, milo bylo chociaz popisac z facetem będącym materiałem na faceta, bo nawet to mi się nie zdarza...
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 14:58   #70
Jolka2525
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 14
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Hej,

ja na imprezie sylwestrowej spotkałam mój ideał :P znamy się z widzenia, znajomi chcieli nas zeswatać...... ale wczoraj on przyszedł spóźniony, było trochę ludzi i do północy nie mieliśmy okazji zamienić słowa, po północy , pod wpływem % już zaczęłam konwersację z innym ... ale w gruncie rzeczy nie w moim typie... na koniec wymieniłam się z tym drugim numerem telefonu..... na oczach mojego ideału..... dzisiaj cały dzień mam wyrzuty sumienia, że nie miałam odwagi jakoś pokazać temu pierwszemu, że mi zależy....... Głupia jestem..... bo z tej drugiej znajomości i tak nic nie będzie...... ale w sumie jakby mojemu ideałowi zależało, to może sam starałby się nawiązać kontakt...... jak myślicie?
Jolka2525 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 16:25   #71
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Napisz do niego.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 16:29   #72
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Ale mam noworocznego dola, lewo powstrzymuje sie od placzu. Wzielam tabsy uspokajajce, ostatnio czesto mam takie jakby napady lękowe. Boje się, ze zawsze bede sama
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 16:52   #73
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Też mam doła... Mniejszego niż ostatnio jak ryczałam do 4 nad ranem w poduszkę no ale jednak. Nie wiem co mam zrobić. Tkwię w relacji bez przyszłości. Skończyłabym to gdyby nie to, że się zakochałam... Myślałam, że nie, ale ciągle o nim myślę Wiem, że prędzej czy później musimy z tym skończyć. I wmawiam sobie że większość związków też prędzej czy później się kończy a teraz mogę chociaż z nim przeżywać miłe chwile... Jednak gdy wiem, że to przyszłości nie ma to jakoś mi ciężko. Niby się odzywa często, często się widujemy, jak mam doła to pociesza, przytula... Jednak wiem, że nic do mnie nie czuje. Czemu to tak cholernie boli
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 17:08   #74
aagnieszka23070
Raczkowanie
 
Avatar aagnieszka23070
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 56
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Tez tesknie za byłym 😢 Mineły 2 tygodnie od nasze rozstania. Wyslal mi zyczenia na swieta, ja na Sylwka jemu wyslalam, tylko podziekowal. Ciagle sie ludze ze kiedys napisze ze teskni. Tak nam bylo dobrze. Strasznie go kocham 😢😢😢

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Czuje ze juz nikogo takiego nie poznam. Tak mocno mnie tulil i mowil ze tak idealnie sie dobralismy

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Nie wiem co ze soba zrobic Na jego facebooku nadal sa nasze zdjecia, czesto na nie zerkam
aagnieszka23070 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 17:20   #75
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;69153651]Napisz do niego.[/QUOTE]
No. Że w pijackim widzie dałaś numer nie temu facetowi.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 18:34   #76
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

https://www.youtube.com/watch?v=n1MM_6JRD4A

https://www.youtube.com/watch?v=-Zc8ZRedRvc&t=629s

Dziewczyny które mają doła, bardzo polecam ten wywiad, zwłaszcza drugą część. Zapomniałam o tym, teraz sobie właśnie przypomniałam i oglądam i czuję się trochę lepiej. Już nie siedzę, nie dołuję zastanawiając się dlaczego on mnie nie chce tylko zastanawiam się za co mam się zabrać bo tyle rzeczy do zrobienia Polecam naprawdę
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 20:34   #77
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
Też mam doła... Mniejszego niż ostatnio jak ryczałam do 4 nad ranem w poduszkę no ale jednak. Nie wiem co mam zrobić. Tkwię w relacji bez przyszłości. Skończyłabym to gdyby nie to, że się zakochałam... Myślałam, że nie, ale ciągle o nim myślę Wiem, że prędzej czy później musimy z tym skończyć. I wmawiam sobie że większość związków też prędzej czy później się kończy a teraz mogę chociaż z nim przeżywać miłe chwile... Jednak gdy wiem, że to przyszłości nie ma to jakoś mi ciężko. Niby się odzywa często, często się widujemy, jak mam doła to pociesza, przytula... Jednak wiem, że nic do mnie nie czuje. Czemu to tak cholernie boli
Uciekaj, im szybciej tym lepiej. Też to przerabiałam. Zerwał ze mną, ale się spotykaliśmy. Myślałam, że to mi pomaga, że jest mi lżej. przecież przytulał, a jatego tak bardzo potrzebowałam. Ciągnęłam to pięć miesięcy, ciągle czekałam na jego telefon, na jego znak...żyłam od spotkania do spotkania z nim. Będąc obok bylam szczęśliwa przez parę godzin, a wracając do domu płakałam, bo przecież mnie nie kocha...a tak naprawdę to liczyłam na to, że wróci. Ale nie chciał wrócić....to było piekło. Od czterech miesięcy nie mamy już żadnego kontaktu, jest mi bardzo ciężko i boję się, że dopóki nie poznam drugiej połówki, to noż w sercu dalej będzie drążyć ranę...

Koniec końców było to dla mnie przedłużanie własnej agonii, oszukiwanie się a nawet brak szacunku do siebie. To bylo poniżające, on odszedł, zranił mnie, a ja wiecznieszukałam kontaktu, tuliłam się do niego, całowałam...porażka.

Kolejna sprawa-musisz zdać sobie sprawę, że on może w końcu kogoś znaleźć i i tak będziesz musiała zrezygnować ze spotkan z nim
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 21:53   #78
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez X_ana_X Pokaż wiadomość
patrzą na mnie już przez pryzmat starej panny, 26 lat, nie mam nawet chłopaka...
Sama tak na siebie patrzysz to i inni podzielają to przekonanie

Ja pomimo pozostawania w przerażającym stanie singla nie szukam męża ani nawet chłopaka. Liczę, że mi nic nie odwali i przywitam kolejny rok z czystą głową, wolna od głupich zauroczeń Zdecydowana większość moich znajomych ma związki, które w krótkim czasie doprowadziłyby mnie do depresji. Byłam kiedyś w kilkuletnim związku i chociaż wtedy uważałam, że jest OK, to teraz widzę, że to był najmniej efektywny czas w moim życiu. Osiadłam na laurach, zbrzydłam, byłam nieciekawa. Wyszłam z tego z tak niską samooceną, że nigdy więcej. Chyba jestem zbyt niezależna Nie nadaję się do roli pani domu, instynktu macierzyńskiego nie posiadam.

W ubiegłym roku wydawało mi się, że jestem blisko związku, na szczęście trafiłam na swoją męską wersję i właściwie stoimy w miejscu Mi to bardzo odpowiada, przez chwilę było groźnie i dzisiaj zamiast spokojnego wieczoru z książką miałabym na głowie kłótnię, fochy i inne zmywanie

Trochę piszę żartem, ale na chwilę obecną nie widzę żadnych plusów związku poza seksem Życie singla jest świetne
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 22:31   #79
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Naomi, zazdro, ja nie widzę żadnych zalet bycia singlem, żadnych....
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 22:36   #80
papciekapcie
Rozeznanie
 
Avatar papciekapcie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez _matrioszka Pokaż wiadomość
dziewczyny pozwolę sobie dołączyć do wątku

jutro rocznikiem będę miała 28 lat. Na koncie jeden związek, który trwał kilka miesięcy. Dołuję się, bo boję się, że nie spotkam nikogo, a nie chcę zostać sama w życiu

dobija mnie fakt, że widze, prawie wszyscy sie zaręczają itp. Po prostu widzę, że kazdy kogoś ma tylko nie ja.

Załozyłam sobie konto na portalu randkowym, ale co z tego, że jak już sie ktoś trafi godny uwagi i zaproponuje spotkanie to ja tak panicznie boję się spotkać, że się wymiguję, aż ktoś sie zniechęci

jestem totalną idiotką, bo po co zakładałam tam konto, skoro i tak się boję z kimkolwiek spotkać kiedys taka nie byłam nie wiem co sie ze mną dzieje, mam wrażenie, że samotność na mnie bardzo autodestrukcyjnie działa
W sumie, też kiedyś się bałam spotykać z ludźmi obcymi. Nawet, ekspedientka w sklepie mnie przerażała. Generalnie mnie motywuje myślenie: 'pójdziesz się z nim spotkać, jak zrobisz coś głupiego/ on zrobi coś głupiego to nigdy więcej się nie spotkamy'

Ogólnie ja poznałam ostatnio fajnego faceta(i to przez Internet)... 9 lat starszego. I serio, wydaje się brać mnie na poważnie (albo udaje, żeby mnie wykorzystać :P). Ostatnio byliśmy np. w kinie i na kolacji. Potem mnie do domu odwiózł, mimo że mówiłam, że sama wrócę!
No, tylko jest pewien mały problem.... Ja w lutym wyjeżdżam na 4 miesiące, a jak wrócę, to po miesiącu on wyjeżdża na pół roku I weźcie się z takim dogadajcie!
papciekapcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 22:44   #81
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez X_ana_X Pokaż wiadomość
Uciekaj, im szybciej tym lepiej. Też to przerabiałam. Zerwał ze mną, ale się spotykaliśmy. Myślałam, że to mi pomaga, że jest mi lżej. przecież przytulał, a jatego tak bardzo potrzebowałam. Ciągnęłam to pięć miesięcy, ciągle czekałam na jego telefon, na jego znak...żyłam od spotkania do spotkania z nim. Będąc obok bylam szczęśliwa przez parę godzin, a wracając do domu płakałam, bo przecież mnie nie kocha...a tak naprawdę to liczyłam na to, że wróci. Ale nie chciał wrócić....to było piekło. Od czterech miesięcy nie mamy już żadnego kontaktu, jest mi bardzo ciężko i boję się, że dopóki nie poznam drugiej połówki, to noż w sercu dalej będzie drążyć ranę...

Koniec końców było to dla mnie przedłużanie własnej agonii, oszukiwanie się a nawet brak szacunku do siebie. To bylo poniżające, on odszedł, zranił mnie, a ja wiecznieszukałam kontaktu, tuliłam się do niego, całowałam...porażka.

Kolejna sprawa-musisz zdać sobie sprawę, że on może w końcu kogoś znaleźć i i tak będziesz musiała zrezygnować ze spotkan z nim

No to właśnie coś takiego przerabiam tylko, że my nigdy nie byliśmy razem. To od początku było tak że wiedziałam na czym stoję. I ciągnie się to już prawie półtora roku... I raz jest tak, że patrzę na niego i w głowie sobie mówię "uf jak dobrze że nie jesteśmy razem, wcale nie chcę teraz poważnego związku" a innego dnia po spotkaniu z nim ryczę w poduszkę i się zastanawiam dlaczego on nie chce być ze mną na poważnie... Więc ja sama nie wiem czego chcę. Raz mam takie doły a raz się cieszę że mam kogoś z kim utrzymuję taką relację. Do tego mam 22 lata i on był moim pierwszym jeśli chodzi o te rzeczy... Wcześniej miałam niby chłopaka ale wtedy jeszcze nie byłam gotowa a on naciskał na seks więc w niedługim czasie zerwaliśmy. Ten obecny za to szanował że nie chce i nie naciskał. Po bodajże 8 miesiącach spotykania się zgodziłam się aby to z nim zrobić. Ogólnie rzecz biorąc nie żałuję, ale mam takie wzloty i upadki jeśli chodzi o mój stan psychiczny. Po obejrzeniu filmików które wstawiłam wyżej jest mi lepiej. Bo myślę sobie "Hej, jesteś zdrowa, masz gdzie mieszkać, masz znajomych a poza tym spotykasz się z kimś i spędzasz miłe chwile. Chyba warto to docenić, bo niektórzy nawet takiej osoby nie mają" I wtedy mi mija ten mój stan "o bosze zakochałam się a on mnie nie chce" tylko zaczynam się cieszyć z tej relacji takiej jaka jest. Bo też bycia w związku sobie nie wyobrażam... Nie wyobrażam sobie poznawania rodziców, chodzenia na rodzinne spędy, dawania sobie durnych prezentów na święta etc. Pasuje mi bardzo że tego nie robimy. Tylko czasami mi przykro, że mimo czasu spędzonego razem i przegadanych godzin on dalej nawet nie pomyśli o tym, że mogłoby z tego być coś poważnego. Od razu mnie skreśla chyba przez mój wiek...

A ostatnio na ulicy zagadał do mnie chłopak i spytał czy mam czas na kawę... Odmówiłam bo zgodnie z prawdą czasu nie miałam bo byłam umówiona z tamtym... Wszystko mi się już w głowie miesza i nie wiem co mam robić...
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 22:55   #82
papciekapcie
Rozeznanie
 
Avatar papciekapcie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
No to właśnie coś takiego przerabiam tylko, że my nigdy nie byliśmy razem. To od początku było tak że wiedziałam na czym stoję. I ciągnie się to już prawie półtora roku... I raz jest tak, że patrzę na niego i w głowie sobie mówię "uf jak dobrze że nie jesteśmy razem, wcale nie chcę teraz poważnego związku" a innego dnia po spotkaniu z nim ryczę w poduszkę i się zastanawiam dlaczego on nie chce być ze mną na poważnie... Więc ja sama nie wiem czego chcę. Raz mam takie doły a raz się cieszę że mam kogoś z kim utrzymuję taką relację. Do tego mam 22 lata i on był moim pierwszym jeśli chodzi o te rzeczy... Wcześniej miałam niby chłopaka ale wtedy jeszcze nie byłam gotowa a on naciskał na seks więc w niedługim czasie zerwaliśmy. Ten obecny za to szanował że nie chce i nie naciskał. Po bodajże 8 miesiącach spotykania się zgodziłam się aby to z nim zrobić. Ogólnie rzecz biorąc nie żałuję, ale mam takie wzloty i upadki jeśli chodzi o mój stan psychiczny. Po obejrzeniu filmików które wstawiłam wyżej jest mi lepiej. Bo myślę sobie "Hej, jesteś zdrowa, masz gdzie mieszkać, masz znajomych a poza tym spotykasz się z kimś i spędzasz miłe chwile. Chyba warto to docenić, bo niektórzy nawet takiej osoby nie mają" I wtedy mi mija ten mój stan "o bosze zakochałam się a on mnie nie chce" tylko zaczynam się cieszyć z tej relacji takiej jaka jest. Bo też bycia w związku sobie nie wyobrażam... Nie wyobrażam sobie poznawania rodziców, chodzenia na rodzinne spędy, dawania sobie durnych prezentów na święta etc. Pasuje mi bardzo że tego nie robimy. Tylko czasami mi przykro, że mimo czasu spędzonego razem i przegadanych godzin on dalej nawet nie pomyśli o tym, że mogłoby z tego być coś poważnego. Od razu mnie skreśla chyba przez mój wiek...

A ostatnio na ulicy zagadał do mnie chłopak i spytał czy mam czas na kawę... Odmówiłam bo zgodnie z prawdą czasu nie miałam bo byłam umówiona z tamtym... Wszystko mi się już w głowie miesza i nie wiem co mam robić...
To ile ten facet ma lat, skoro niby jesteś za młoda? W sumie... Może po prostu zapytaj co jemu w Tobie przeszkadza? I ja bym po prostu zerwała znajomość, skoro ciągnie Cię w dół.
A co do tych spotkań rodzinnych itd, to się zgadzam Osobiście, miałabym problem nawet pójść z nim do jego znajomych, a co dopiero do rodziny! o.O
papciekapcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 23:02   #83
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez papciekapcie Pokaż wiadomość
To ile ten facet ma lat, skoro niby jesteś za młoda? W sumie... Może po prostu zapytaj co jemu w Tobie przeszkadza? I ja bym po prostu zerwała znajomość, skoro ciągnie Cię w dół.
A co do tych spotkań rodzinnych itd, to się zgadzam Osobiście, miałabym problem nawet pójść z nim do jego znajomych, a co dopiero do rodziny! o.O
Jest 7 lat różnicy między nami, wiem niedużo. Ale jednak zawsze gdzieś tam mówi że jestem TAAKA młoda. Myślę, że on wolałby partnerkę z rok młodszą/w swoim wieku lub nawet starszą. A ja cóż chyba tylko taka małolata Ostatnio jak załapałam doła u niego to się mnie pytał czy ja się przypadkiem w nim nie zakochałam. Oczywiście zaprzeczyłam od razu i powiedziałam, że nie. Powiedział też że jeśli źle się czuję w tej relacji to że możemy się przestać spotykać i że pewnie byłoby mu smutno jakiś czas gdybyśmy musieli zerwać kontakt ale prędzej czy później i tak do tego dojdzie (tak się nawet umawialiśmy i to były moje słowa że jak któreś kogoś znajdzie na poważnie to to kończymy) i że będzie trzeba jakoś to przeżyć. A ja jak o tym pomyślę to mi się tak smutno robi. Jednak długo się spotykaliśmy i ciężko mi cholernie to zakończyć bo dochodzi tutaj też przyzwyczajenie... I chyba mój strach przed poznawaniem znowu nowych facetów...
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 16:22   #84
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
Jest 7 lat różnicy między nami, wiem niedużo. Ale jednak zawsze gdzieś tam mówi że jestem TAAKA młoda. Myślę, że on wolałby partnerkę z rok młodszą/w swoim wieku lub nawet starszą. A ja cóż chyba tylko taka małolata Ostatnio jak załapałam doła u niego to się mnie pytał czy ja się przypadkiem w nim nie zakochałam. Oczywiście zaprzeczyłam od razu i powiedziałam, że nie. Powiedział też że jeśli źle się czuję w tej relacji to że możemy się przestać spotykać i że pewnie byłoby mu smutno jakiś czas gdybyśmy musieli zerwać kontakt ale prędzej czy później i tak do tego dojdzie (tak się nawet umawialiśmy i to były moje słowa że jak któreś kogoś znajdzie na poważnie to to kończymy) i że będzie trzeba jakoś to przeżyć. A ja jak o tym pomyślę to mi się tak smutno robi. Jednak długo się spotykaliśmy i ciężko mi cholernie to zakończyć bo dochodzi tutaj też przyzwyczajenie... I chyba mój strach przed poznawaniem znowu nowych facetów...
Czyli to związek bez perspektyw, a facet nie będzie miał problemu, by się z niego wymiksować.
Poluzowałabym kontakty. To nie ma sensu. Bo zrozumiałam, że on nie chce, byś się w nim zakochała?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 16:47   #85
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Czyli to związek bez perspektyw, a facet nie będzie miał problemu, by się z niego wymiksować.
Poluzowałabym kontakty. To nie ma sensu. Bo zrozumiałam, że on nie chce, byś się w nim zakochała?
To nie jest związek bez perspektyw bo to nawet nie jest związek Podejrzewam, że nie chce. Ale tak szczerze od wczoraj jak zajęłam się sobą pooglądałam wywiady z psychologami na mądre tematy to przestałam nad sobą jęczeć Cieszę się z tej relacji taka jaka jest, jak się skończy to się skończy pewnie trochę popłaczę i mi w końcu przejdzie. Mężowie czasami po 20 latach małżeństwa zdradzają i zostawiają żony dla młodszej siksy i te kobiety jakoś sobie z tym radzą. Więc jak ta nasza relacja się skończy to też sobie poradzę. A póki co będziemy miło spędzać ze sobą czas i tyle (i nie mam tutaj na myśli tylko jednego bo czasami i do kina i na piwo wyskoczymy ) Jeśli ktoś nowy się napatoczy naprawdę godny uwagi to będę z nim rozmawiać i mu o tym powiem. No albo on pierwszy kogoś pozna
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 17:32   #86
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
To nie jest związek bez perspektyw bo to nawet nie jest związek Podejrzewam, że nie chce. Ale tak szczerze od wczoraj jak zajęłam się sobą pooglądałam wywiady z psychologami na mądre tematy to przestałam nad sobą jęczeć Cieszę się z tej relacji taka jaka jest, jak się skończy to się skończy pewnie trochę popłaczę i mi w końcu przejdzie. Mężowie czasami po 20 latach małżeństwa zdradzają i zostawiają żony dla młodszej siksy i te kobiety jakoś sobie z tym radzą. Więc jak ta nasza relacja się skończy to też sobie poradzę. A póki co będziemy miło spędzać ze sobą czas i tyle (i nie mam tutaj na myśli tylko jednego bo czasami i do kina i na piwo wyskoczymy ) Jeśli ktoś nowy się napatoczy naprawdę godny uwagi to będę z nim rozmawiać i mu o tym powiem. No albo on pierwszy kogoś pozna
Po pierwsze, to zazdroszczę, że przynajmniej nie jesteście parą. Ja miałam dwa związki, w których niby byli zakochani, chcieli ze mną być, a po paru miesiącach stwierdzali, że "to nie to". Ty przynajmniej od początku masz kawę na ławę....


Też sobie wmawiałam po rozstaniu, że dobrze, że chociaż taka relacja, że mam się do kogo przytulić, z kim poszaleć, a potem wracałam do domu iryczałam. Popadałam ze skrajności w skrajność, raz chciałam utrzymać ten kontakt, raz zerwać. Prawda jest taka, że ciągle cierpiałam i odbijała mi szajba. Gdybyś naprawdę była usatysfakcjonowana z tej relacji, to nie płakałabyś w poduszki. Znam to i rozumiem, oszukiwanie samej siebie...W końcu i tak będziesz musiała to zakończyć, on znajdzie jakąś miłość, a Ty zostaniesz z poczuciem krzywdy. W takiej seks relacji nie ma nic złego tylko pod jednym warunkiem-gdy dwie osoby nic do siebie poza pociągiem seksualnym nie czują. Gdy jedna wykazuje uczucia wyższe, to tragedia i rozpacz murowana. Współczuję, doradzam to zakończyć, ale wiem jak bardzo ciężko...
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 17:47   #87
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez X_ana_X Pokaż wiadomość
Po pierwsze, to zazdroszczę, że przynajmniej nie jesteście parą. Ja miałam dwa związki, w których niby byli zakochani, chcieli ze mną być, a po paru miesiącach stwierdzali, że "to nie to". Ty przynajmniej od początku masz kawę na ławę....


Też sobie wmawiałam po rozstaniu, że dobrze, że chociaż taka relacja, że mam się do kogo przytulić, z kim poszaleć, a potem wracałam do domu iryczałam. Popadałam ze skrajności w skrajność, raz chciałam utrzymać ten kontakt, raz zerwać. Prawda jest taka, że ciągle cierpiałam i odbijała mi szajba. Gdybyś naprawdę była usatysfakcjonowana z tej relacji, to nie płakałabyś w poduszki. Znam to i rozumiem, oszukiwanie samej siebie...W końcu i tak będziesz musiała to zakończyć, on znajdzie jakąś miłość, a Ty zostaniesz z poczuciem krzywdy. W takiej seks relacji nie ma nic złego tylko pod jednym warunkiem-gdy dwie osoby nic do siebie poza pociągiem seksualnym nie czują. Gdy jedna wykazuje uczucia wyższe, to tragedia i rozpacz murowana. Współczuję, doradzam to zakończyć, ale wiem jak bardzo ciężko...
No dobra a kto wie czy to ja w trakcie tej relacji kogoś nie poznam? Mogą być role odwrócone, może to ja kogoś sobie znajdę a on zostanie na lodzie. Różnie to może być. Chociaż biorąc pod uwagę że nie mam zbyt dużo wolnego czasu to prawdopodobniejszy jest Twój scenariusz No i to nie jest tak, ze po każdym spotkaniu wracam i płaczę. Czasami mam tylko takie jakieś doły... Np. teraz cały październik/listopad cieszyłam się z tej relacji taka jaka jest i cieszyłam się na spotkania a po nich wcale nie dołowałam tylko też się cieszyłam jak fajnie było pogadać etc. Teraz w grudniu coś mi odwaliło chyba przez koniec roku i święta Ale już się wzięłam w garść i nie odwalam. Zresztą może przy następnym spotkaniu on już ze mną skończy i będzie pozamiatane i tak, kto wie
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 17:58   #88
papciekapcie
Rozeznanie
 
Avatar papciekapcie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
Jest 7 lat różnicy między nami, wiem niedużo. Ale jednak zawsze gdzieś tam mówi że jestem TAAKA młoda. Myślę, że on wolałby partnerkę z rok młodszą/w swoim wieku lub nawet starszą. A ja cóż chyba tylko taka małolata Ostatnio jak załapałam doła u niego to się mnie pytał czy ja się przypadkiem w nim nie zakochałam. Oczywiście zaprzeczyłam od razu i powiedziałam, że nie. Powiedział też że jeśli źle się czuję w tej relacji to że możemy się przestać spotykać i że pewnie byłoby mu smutno jakiś czas gdybyśmy musieli zerwać kontakt ale prędzej czy później i tak do tego dojdzie (tak się nawet umawialiśmy i to były moje słowa że jak któreś kogoś znajdzie na poważnie to to kończymy) i że będzie trzeba jakoś to przeżyć. A ja jak o tym pomyślę to mi się tak smutno robi. Jednak długo się spotykaliśmy i ciężko mi cholernie to zakończyć bo dochodzi tutaj też przyzwyczajenie... I chyba mój strach przed poznawaniem znowu nowych facetów...
Hm... Może powiedz mu, że po prostu się zakochałaś? Bo może on by chciał, żebyś się zakochała, ale sama wcześniej mówiłaś, że ''jak któreś kogoś znajdzie, to kończycie znajomość''.
A z drugiej strony, może spotyka się z Tobą tylko dlatego, że mu z Tobą wygodnie.
Dlaczego zatem nie szukasz kogoś innego? :P
papciekapcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 17:59   #89
Pa_pa_ja
Raczkowanie
 
Avatar Pa_pa_ja
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Melduję się!


Rok 2017 będzie pełen sukcesów, bardzo w to wierzę. I jestem spokojna, wiem, że przyniesie mi coś dobrego. Może własnie człowieka, z którym spędzę resztę życia, kto wie.

Póki co się rozglądam.
__________________
Cytat:
Napisane przez Mojsza Pokaż wiadomość
Kocham - nie zdradzam. Da się. Sprawdzone.
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.


co mnie nie zabije to mnie boli
Pa_pa_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 18:04   #90
X_ana_X
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 378
Dot.: Znajdę męża w 2017 r ;)

Lua, tylko, ze on Cie niw kocha, wiec jak odejdziesz, to on plakac nie bedzie. A Ty jestes w nim zakochana, nie wiem na ile mocno. Wiec jak zakocha sie w innej, to bedzie bolalo. No, chyba, ze sie myle
X_ana_X jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-27 18:47:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.