![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Tak i ona po kłótni z nim jak ja wywali od siebie będzie chodziła do niego do pracy bo jej zwolnić nie może no rzeczywiście to zmienia sytuację diametralnie;-)
Gdyby jej facet nie chciał to by nie pił Ja nigdy nie pije aby komuś nie zrobić przykrosci dla mnie to żałosna wymówka nastolatek może by w to uwierzyl ja tego nie lykam Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-03-03 o 19:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71508476]Tak i ona po kłótni z nim jak ja wywali od siebie będzie chodziła do niego do pracy bo jej zwolnić nie może no rzeczywiście to zmienia sytuację diametralnie;-)
Gdyby jej facet nie chciał to by nie pił Ja nigdy nie pije aby komuś nie zrobić przykrosci dla mnie to żałosna wymówka dla nastolatek może by w to uwierzyl ja tego nie lykam[/QUOTE] myślę dokładnie to samo. po dodaniu wszystkich szczegółów przez autorkę, uważam że powinna się wyprowadzić ale... nie do chłopaka. zakładając oczywiście, że te szczegóły nie są wyolbrzymianiem. warto najpierw poszukać pomocy może u dziadków? jakieś innej bliskiej rodziny? a do chłopaka wprowadzić się zaraz po znalezieniu jakieś pracy, dzięki której po ewentualnym rozstaniu nie będzie musieć spać pod mostem. w tym domu faktycznie jest źle, ale co zrobi jak za miesiąc czy 2 rozstaną się z chłopakiem? rodzice mogą jej nie przyjąć z powrotem, i co wtedy? a tak może być. i długoletnie związki potrafią się rozsypać po zamieszkaniu razem. nie wiem kiedy autorka ma maturę.. być może za 2 miesiące. do tego czasu można coś na weekendy poszukać i odkładać. i odłożyć chociaż kilka wypłat na zabezpieczenie się. wiem, że sieję tutaj czarne scenariusze ale trzeba mieć jakiś plan B. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71490466]Najpierw przedstawiasz ich jako pijusow którzy piją do rana i nie dają ci spac,twój chłopak wpada do was na wódkę a teraz już tylko czasami piją
Zdecyduj się w końcu bo to zaczyna brzmieć coraz mniej logicznie i bardziej jak troll Uparlas się żeby do niego wyprowadzić więc albo podkolorowalas sytuację w domu albo teraz wycofujesz się z tego żeby twój chłopak nie wyszedł na pijaczka który wpada na wódkę do twoich rodziców W każdym razie wyprowadzka do faceta w momencie kiedy nie masz własnego dochodu jest głupim pomysłem szczególnie kiedy rodzice oznajmili ci ze nie masz po co wracać jak to niewypali Zadbaj o własną samodzielność skończ szkole a później myśl o wyprowadzce Czy pomyślałas co ze sobą zrobisz jak się okaże że nie pasujecie do siebie? Skoro teraz często się kłócicie to w przyszłości pod jednym dachem może to się różnie skończyć[/QUOTE] Amen. ---------- Dopisano o 03:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71508476]Tak i ona po kłótni z nim jak ja wywali od siebie będzie chodziła do niego do pracy bo jej zwolnić nie może no rzeczywiście to zmienia sytuację diametralnie;-) Gdyby jej facet nie chciał to by nie pił Ja nigdy nie pije aby komuś nie zrobić przykrosci dla mnie to żałosna wymówka nastolatek może by w to uwierzyl ja tego nie lykam[/QUOTE] ![]() Cóż, widać na własnej skórze musi się przekonać. A szkoda, bo można by optymistycznie myśleć, że wątek założyła po to, aby tego uniknąć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71508476]Tak i ona po kłótni z nim jak ja wywali od siebie będzie chodziła do niego do pracy bo jej zwolnić nie może no rzeczywiście to zmienia sytuację diametralnie;-) Gdyby jej facet nie chciał to by nie pił Ja nigdy nie pije aby komuś nie zrobić przykrosci dla mnie to żałosna wymówka nastolatek może by w to uwierzyl ja tego nie lykam[/QUOTE] Dokładnie tak xfrida. W ogóle dziwnie to brzmi "facet daje mi pieniądze". Co najmniej dwuznacznie. A jeśli ktoś nie chce pić, bo np "tak strasznie nie lubi alkoholu" to po prostu odmawia i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Abstrahując od złotej myśli wątku, czyli dziewczyna powinna się usamodzielnić, a nie przechodzić z utrzymania rodziców na utrzymanie faceta, która to myśl jest prawdą uniwersalną i sprawdza się w każdym przypadku, w Polsce rzeczywiście brakuje rozwiązań, umożliwiających to.
Znałam trochę osób, które w szkole średniej mieszkały z partnerem/u partnera, bo tak się życie potoczyło, jedne miały więcej pieniędzy, drugie mniej, i to nie jest jakieś rozwiązanie z kosmosu pt. dziecku się zachciewa dorosłości, tylko faktyczna ucieczka od niewydolnych rodziców. W każdym znanym mi przypadku chodziło o ojca alkoholika. I takie szufladkowanie tego jako dziewczyna sama musi się sparzyć nie zmieni faktu, że z alkoholikiem mieszkać się nie da, a inne rozwiązanie nie zawsze w ogóle wchodzi w grę - np. mieszkanie studenckie na wsi albo w małej miejscowości. Nie mam pojęcia, co mogłoby być rozwiązaniem - internaty? Tanie garsoniery? Jakieś stypendia/staże? Prawdą jest, że alkoholizm jest ogromnym problemem, a obecnie młodzi ludzie z mniejszych miejscowości nie mają za bardzo innego wyjścia, niż jakoś wytrzymać albo uciec do chłopaka. Albo mają, ale ja go nie znam.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Czytam i czytam... jak wielu z Was wiadomo też jestem DDA. Ale wydaje mi się, że przez ostatnie lata sobie nawet nieźle radzę i raczej mam w większości problem przerobiony i wiem co jest okej a co nie właśnie dzięki wizażowi.
Pamiętam siebie mającą 18 lat. To był jeden z najgorszych momentów w moim życiu i po czasie mogę stwierdzić, że ja wtedy zwyczajnie nie rozumiałam co się ze mną dzieje i jak alkoholizm ojca na mnie wpływał. Nie ogarniałam tego, ciągle płakałam, zwalałam problemy w szkole na ojca, wszystko było jego winą i też sobie wmawiałam, że jakbym się wyprowadziła to coś tam. To było jak chodzenie w amoku. Też poznałam chłopaka, który miał swój biznes, też się kłóciliśmy jak się mało widzieliśmy bo ja tak skrajnie chciałam uciec z domu, że już śluby planowałam i byłam desperatem level hard. Mimo, że każda z Was tu na wizażu mówiła, że on jest beznadziejny to i tak ja tego nie widziałam. Ja widziałam ślub i wyprowadzkę bo przecież mam już te 18 lat i to chyba najwyższa pora. Tyle, że mi ojciec nic nie zabraniał, ja sobie wybywałam z domu na ile chciałam właśnie oznajmiając mu tak jak brat autorki, że wychodzę, będę wtedy i wtedy. Kłótni i krzyków było co niemiara. Po latach widzę, że dobrze zrobiłam zostając w domu. Ojciec przestał pić, ja poszłam na studia, do pracy, łapałam doświadczenie i teraz w wieku 25 lat mogę spokojnie powiedzieć, że jestem gotowa się wyprowadzić, założyć rodzinę, znaleźć pracę na pełny etat czy cokolwiek związanego z dorosłym życiem. Na spokojnie, wiem, że sobie dam radę. Jak patrzę wstecz to mnie coś bierze, że mogłam być tak głupia i nie widzieć różnych rzeczy. Ale na nic czcze gadanie, autorka sama musi do tego dojść, ewentualnie z pomocą psychologa, bo my tu na wizażu nic jej nie wbijemy do głowy. Ja po latach mogę tylko rzucić stwierdzeniem, że jak WSZYSCY Ci mówią jedno i to samo to COŚ w tym musi być. Tak jeszcze od tyłka strony, też znam rodziny gdzie jak gości się ma to się stawia flachę na stół i może to jest normalne, ale dla mnie jako DDA nie jest. Są rodziny, w których alkohol się podaje na chrzcinach, komuni itp. dla mnie to nie do przyjęcia. Ważne, aby tak sobie dobrać partnera i życie ułożyć, aby to mi było dobrze pod względem problemu alkoholowego. Partner, który by zaproponował mojej rodzinie alkohol na wejściu byłby spalony, tak samo jak i taki, który napiłby się piwa z moim ojcem, jak ten jeszcze pił. Piwo z moją mamą mi nie przeszkadza bo to nie ona miała problem alkoholowy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Dwa pojęcia: wyparcie oraz racjonalizacja.
Średnio przerobiłaś problem jednak.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
To, że nie chcę tego w swojej rodzinie to nie znaczy, że uważam postawienie wódki dla gości za patolę. Wiem czego chcę, co mi sprawia przyjemność a co nie. Mam prawo żyć tak jak mi się podoba i jak mi będzie dobrze, ale równie dobrze wiem, że ktoś może chcieć żyć inaczej i o ile mieści się to w ogólnie przyjętej normie czy tradycji to nic mi do tego i szanuję taki wybór. Chyba najważniejsze jest to, że jestem szczęśliwa i nie cierpię na sam odgłos otwierania puszki czy butelki? (a kiedyś cierpiałam). Nawet najlepszy psycholog nie jest gumką myszką i nie wymaże przeszłości. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-03-04 o 09:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71520841]Przerobiłam, wiem co jest okej a co nie.
To, że nie chcę tego w swojej rodzinie to nie znaczy, że uważam postawienie wódki dla gości za patolę. Wiem czego chcę, co mi sprawia przyjemność a co nie. Mam prawo żyć tak jak mi się podoba i jak mi będzie dobrze, ale równie dobrze wiem, że ktoś może chcieć żyć inaczej i o ile mieści się to w ogólnie przyjętej normie czy tradycji to nic mi do tego i szanuję taki wybór.[/QUOTE] Nie, nie przerobiłaś. Widać to również po twoich innych postach, gdzie szukasz potwierdzenia, że przemoc, która cię spotkała, miała sens. Ale nawet w twoim poprzednim poście widać, że nie radzisz sobie z tym, co cię spotkało i niepotrzebnie umieszczasz się w roli osoby odpowiedzialnej za sytuację, kiedy jednak byłaś dzieckiem. Alkoholizm w domu wpłynął nie tylko na twój stosunek do alkoholu, wpłynął przede wszystkim na twoje postrzeganie siebie i twojej roli, którą miałaś w tym wszystkim, i to zostaje do przerobienia. DDA to nie jest wpis do dowodu, który dostaje się po przeżyciu x lat z alkoholikiem, to jest przede wszystkim zaburzenie. I nie wystarczy je zaakceptować, należy je też leczyć.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
![]() wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
![]() Nie czuję się też odpowiedzialna za to, że mój ojciec pił ![]() Alkoholizm w domu oczywiście wpłynął na mnie i z tym jak najbardziej się zgadzam bo trudno żeby nie wpłynął, ale dzięki np. wizażowi dowiedziałam się co jest akceptowalne a co nie. Staram się teraz żyć tak, abym była szczęśliwa, to źle? Nie piję alkoholu zbyt często, ale go sobie nie odmawiam, mam TŻ-a, który szanuje to, że jestem po przejściach i który nie jest patolą, nie uchlewa się, nie bije, nie wyzywa, kocha, szanuje, pomaga, ma dobrą pracę, chce mieć rodzinę, dziecko, do którego moge zadzwonić o każdej porze dnia i nocy, który przyniesie śniadanie do łóżka czy rozczesze mi włosy i zrobi warkocza. Mam hobby, mam wykształcenie, mam ambicje, czuję się okej sama ze sobą. Wiem, że sobie poradzę w życiu nawet i bez faceta. To źle, że chcę być a nawet że jestem szczęśliwa po tym co mi zgotował ojciec? Nie mam już syndromu ratowania świata, wyciągania z kłopotów innych ludzi czy bóg wie czego jeszcze. Skupiam się na tym, aby było dobrze a jak mi coś nie pasuje i sprawia przykrość to tego nie drążę jak głupia z klapkami na oczach. Przede wszystkim zaczęłam słuchać innych bardziej doświadczonych ode mnie czego kiedyś nie robiłam. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-03-04 o 09:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
A na terapię chodzisz?
PS. Pisałaś, że przemoc, która spotkała cię w domu ma sens i dzięki temu wyszłaś na ludzi. Tylko nie chce mi się przekopywać przez twoje posty, a i zgodne z regulaminem to nie jest.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
![]() Wiesz, ja dużo pisałam, bo nie jestem tu od wczoraj. Ale Ty jesteś mądra i pewnie wiesz, że ludzie dorastają i się zmieniają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71523591]Nie chodzę. [/QUOTE]
To albo jednak nie słuchasz bardziej doświadczonych od siebie, albo ci, których słuchasz, wcale bardziej doświadczeni nie są. Idź na terapię, pomoże ci.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
(
Cytat:
Zresztą, nie o mnie jest ten wątek tylko o 18-letniej autorce, która problemy ma. Przedstawiłam tylko swój punkt widzenia jako osoby, która też jest DDA i też miała lat 18 i też się chciała na hurra wyprowadzać, i też wszystko zwalała na pijącego rodzica. Bo tak szczerze to jakbym chciała się uczyć to bym się uczyła mimo pijącego ojca i nie szukałabym wymówek, że się nie da bo ojciec pije i koniecznie już teraz muszę się wyprowadzać i to jeszcze do chłopaka. Jakby chciała się wyprowadzić bo tak, bo czuje, że się sama utrzyma i chce zacząć dorosłe życie to ok ale nie spod jednych skrzydeł pod drugie. Pytanie czy gdyby nie chłopak to byłaby w stanie się wyprowadzić tak entuzjastycznie jak teraz. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-03-04 o 10:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71523956]Jakbym czuła, że jest mi potrzebna to bym poszła. Co ja powiem na terapii? Że jestem szczęśliwa i nie mam problemów, które rujnują mi życie?[/QUOTE]
Przychodzisz na wątek, w którym 18letnia dziewczyna, słuchając zupełnie naturalnego instynktu, chce uciec od przemocy, którą ma w domu rodzinnym i nazywasz to głupotą. Ktoś chce siebie uratować, uciec, zmienić środowisko - to jest kompletnie zdrowe i właściwe. A ty nazywasz to głupotą. I piszesz, że mądrym jest zostać w domu z alkoholikiem oraz, że do takiego stłumienia instynktu samozachowawczego trzeba dojrzeć. Masz DDA, którego nie leczysz. To jest problem.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
Niech się wyprowadzi ale na stancję jakąś albo coś w tym stylu a nie spod jednego skrzydła pod drugie. Nie wiem skąd Ty takie rewelacje bierzesz... Ona musi poczuć, że jest coś warta, że sama da sobie radę z chłopakiem czy bez a ucieszka do niego sprawi tylko, że dalej w tym amoku będzie twiła. Tzn tak mi się wydaje. Jakbym ja się przeprowadziła w wieku 18 lat do tamtego chłopaka to bym była teraz jakimś popychadłem bo tak mnie traktował tylko ja tak panicznie chciałam się odciąć od ojca, że tego nie widziałam i łapałam się już wszystkiego. Pierwsze lepsze gacie, które pracują i pozwolą mi uciec z domu. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-03-04 o 11:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Dla mnie sam fakt że 28 letni chłop zainteresował się nastolatka jest niepokojące. Facet ma własną działalność a Autorka jeszcze klasówki w szkole pisze -10 letnia różnica wieku na tak różnych etapach życia jest nie do przejścia. Oni mają ze sobą w ogóle o czym rozmawiać?
Autorka jest na utrzymaniu swojego partnera ,niby dostaje wynagrodzenie za pracę w jego firmie -ale to i tak wychodzi na to że jest od niego zależna ,w awaryjnej sytuacji ,jakiegoś kryzysu ,gdy przestanie im się układać-dziewczyna zostanie bez dachu nad głową i o zgrozo bez stałego dochodu-a do rodziców wrócić już nie będzie mogła .Dla mnie dzieciakowi za bardzo słoneczko czółko przygrzało i tyle. ..wiosna się robi może dlatego. Czy ona ma w ogóle jakiekolwiek zabezpieczenie ? No i wisienka na torcie -facet Autorki (który chyba doskonale zdaje sobie sprawę) z problemów alkoholowych/przemocowych /destrukcyjnych w rodzinie tej dziewczyny przychodzi sobie do nich od czasu do czasu żeby wspólnie popić wódeczki ?xD i to jest ok ? Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2017-03-04 o 11:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71524666]Nie wiem skąd Ty takie rewelacje bierzesz...[/QUOTE]
Z twoich postów. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71523956]Bo tak szczerze to jakbym chciała się uczyć to bym się uczyła mimo pijącego ojca i nie szukałabym wymówek, że się nie da bo ojciec pije i koniecznie już teraz muszę się wyprowadzać i to jeszcze do chłopaka.[/QUOTE] Wow. Pijący rodzic w niczym nie przeszkadza. Kompletnie. W niczym. Zero. To czym jest DDA, skoro nikomu nie szkodzi? Wymysłem? ------------------------------- Jaki brak empatii trzeba mieć, żeby nie rozumieć, czemu ktoś, kto ma w domu sajgon, desperacko chce uciec do pierwszej lepszej osoby, która twierdzi, że go kocha? Fakt, że autorka uważa ukochanego za ósmy cud świata nie wynika z faktu, że jest głupia albo młoda, a z tego, że jest DDA. Faktem jest, że pozostanie w domu rodziców jej problemów nie rozwiąże, a uwieszenie się a facecie jest bardzo ryzykowne. Ale jak można nie rozumieć, DLACZEGO ona to robi? [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;71524716]dzieciakowi za bardzo słoneczko czółko przygrzało i tyle. ..wiosna się robi może dlatego.[/QUOTE] Mam nadzieję, że tobie też i tylko dlatego napisałaś coś tak ohydnego. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71524666]Jakbym ja się przeprowadziła w wieku 18 lat do tamtego chłopaka to bym była teraz jakimś popychadłem bo tak mnie traktował tylko ja tak panicznie chciałam się odciąć od ojca, że tego nie widziałam i łapałam się już wszystkiego. Pierwsze lepsze gacie, które pracują i pozwolą mi uciec z domu.[/QUOTE]Ja to wszystko rozumiem, tylko czemu uważasz, że chęć ucieczki od ojca to było coś złego? Bo akurat tak się zdarzyło, że przestał pić? A jakby pił nadal i rozwalił ci butelkę na głowie, to też uznałabyś, że dobrze, że zostałaś?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2017-03-04 o 11:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
Też się chciałam desperacko uwolnić od pijącego ojca i wierz mi, że lepiej mi wyszło zostanie w domu niż jakbym się miała wpakować w mieszkanie z chłopakiem, który by przychodził do mojego ojca na kielicha (a w moim przypadku jakby mnie teraz traktwał jak gunwo a ja bym się czuła niby kochana bo wierz mi, że sie czułam kochana bo wystarczył mi głupi sms i spotkanie raz na 3-4tygodnie na noc żebym się tak czuła). Ciekawe jakie bym teraz ujowe życie miała jakbym jednak z tamtym palantem zamieszkała... 18 lat to jest strasznie głupi wiek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71525246]Jezu, weź wyluzuj. To, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie moja wina. Ja doskonale rozumiem autorkę BO PRZEZ TO PRZECHODZIŁAM. Chyba w przeciwieństwie do Ciebie.
Też się chciałam desperacko uwolnić od pijącego ojca i wierz mi, że lepiej mi wyszło zostanie w domu niż jakbym się miała wpakować w mieszkanie z chłopakiem, który by przychodził do mojego ojca na kielicha (a w moim przypadku jakby mnie teraz traktwał jak gunwo a ja bym się czuła niby kochana bo wierz mi, że sie czułam kochana bo wystarczył mi głupi sms i spotkanie raz na 3-4tygodnie na noc żebym się tak czuła). Ciekawe jakie bym teraz ujowe życie miała jakbym jednak z tamtym palantem zamieszkała... 18 lat to jest strasznie głupi wiek.[/QUOTE] Ty masz naprawdę bardzo wiele problemów i serio dziwi mnie, że wypowiadasz się w wątku o DDA, mimo że sama mogłabyś taki założyć. Przecież to nie jest tak, że twoje chore wypowiedzi pochodzą z początków twojej bytności tutaj. Ty ciągle walisz takie teksty, że widać ogrom nieprzepracowanych problemów. Szczególnie na tle związków i rodziny.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71525246]Jezu, weź wyluzuj. To, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie moja wina. Ja doskonale rozumiem autorkę BO PRZEZ TO PRZECHODZIŁAM. Chyba w przeciwieństwie do Ciebie.
Też się chciałam desperacko uwolnić od pijącego ojca i wierz mi, że lepiej mi wyszło zostanie w domu niż jakbym się miała wpakować w mieszkanie z chłopakiem, który by przychodził do mojego ojca na kielicha (a w moim przypadku jakby mnie teraz traktwał jak gunwo a ja bym się czuła niby kochana bo wierz mi, że sie czułam kochana bo wystarczył mi głupi sms i spotkanie raz na 3-4tygodnie na noc żebym się tak czuła). Ciekawe jakie bym teraz ujowe życie miała jakbym jednak z tamtym palantem zamieszkała... 18 lat to jest strasznie głupi wiek.[/QUOTE] Bo nie można autorce doradzić jak najszybszego usamodzielnienia się, np. poprzez pozew o alimenty. Ona może tylko i wyłącznie zostać z ojcem albo wyprowadzić się do chłopaka, nie ma innej drogi. Czytałaś te posty? Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
![]() Ja nie miałam kasy ani pracy ani problemów z gwałtem ani nic aby się wyprowadzić, więc zostałam. Ale autorce radzę się wyprowadzić NA STANCJĘ ALBO COŚ ALE NIE DO CHŁOPAKA. Wy czytacie wszystko czy tylko wybieracie sobie odpowiadające Wam urywki wypowiedzi? Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2017-03-04 o 11:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71525526]Przecież pisałam o wyprowadzce ale NIE DO CHŁOPAKA
![]() Ja nie miałam kasy ani pracy ani nic aby się wyprowadzić, więc zostałam. Ale autorce radzę się wyprowadzić NA STANCJĘ ALBO COŚ ALE NIE DO CHŁOPAKA. Wy czytacie wszystko czy tylko wybieracie sobie odpowiadające Wam urywki wypowiedzi?[/QUOTE] Ależ skąd. W twoim pierwszym poście w wątku napisałaś, że wyprowadzka to głupota i jesteś zadowolona, że zostałaś. Potem głównie chwaliłaś się, jak świetnie sobie radzisz, a potem napisałaś, że pijący ojciec nie przeszkadza w nauce. Dopiero potem, że może jednak stancja.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
A czyli jednak pisałam o stancji? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Jestem osoba, ktora probowala sie usamodzielnic w wieku 16 lat (nie mialam co prawda takiej sytuacji w domu jak Autorka) i bylo bardzo ciezko. Tak naprawde mozliwe stalo sie to dopiero po szkole, jak szlam na studia. Wiesz, ile kosztuje stancja, internat? To sie tak mowi, ale to nie jest malo, a codzienna nauka+praca to jednak cos innego niz sesja co pol roku+praca.
Juz przez samo to oblapywanie przez kolegow taty uciekalabym do chlopaka, moze to nie bedzie milosc na cale zycie ale moze zyskalabym czas do matury. Takie jest moje zdanie ---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71525761]Dalej twierdzę, że wyprowadzka to głupota, bo autorka chce się wyprowadzić do chłopaka i nie bierze nic innego pod uwagę. Pijący ojciec nie przeszkadza w nauce bo jakby ktoś CHCIAŁ się uczyć to by się uczył czy to w domu jak ojciec uśnie, czy na ławce w parku, czy w bibliotece czy u koleżanki czy gdziekolwiek. Poza tym ojciec autorki nie pije codziennie. [/QUOTE] O tak, bo taka nauka na kolanie jest przeciez bardzo efektywna. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71525761]Dalej twierdzę, że wyprowadzka to głupota, bo autorka chce się wyprowadzić do chłopaka i nie bierze nic innego pod uwagę. Pijący ojciec nie przeszkadza w nauce bo jakby ktoś CHCIAŁ się uczyć to by się uczył czy to w domu jak ojciec uśnie, czy na ławce w parku, czy w bibliotece czy u koleżanki czy gdziekolwiek. Poza tym ojciec autorki nie pije codziennie.
A czyli jednak pisałam o stancji?[/QUOTE] No i to jest właśnie szkodliwa bzdura, którą nie tylko promujesz, ale jeszcze firmujesz wątpliwym doświadczeniem. Ponawiam pytanie: czym jest DDA, skoro nie ma wpływu na dziecko i nie przeszkadza? Wymysłem wizażu? +100 do doświadczenia? Szczególnie wysokie wyniki na kolokwiach osiąga się po tym, jak jakiś ochlej łaził ci po nocy po pokoju i nie wiadomo, co jeszcze. W ramach wypierania, że jesteś ofiarą przemocy, piszesz prace semestralne jak szatan, żeby przypadkiem nie zastanowić się, czy tym razem kolega taty też przyjdzie, czy da ci spokój.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2017-03-04 o 11:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
Cytat:
Serio doradzacie jej mieszkanie z chłopakiem, który widząc jej sytuację w domu idzie i z nimi wypije kielicha? Nauka na kolanie jest lepsza niż przy pijanym człowieku ![]() ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- Kuźwa.. gdzie ja napisałam, że DDA nie ma wpływu na dziecko i w niczym nie przeszkadza? Napisałam, że w nauce nie przeszkadza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wyprowadzka w wieku 18 lat.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71526026]Kuźwa.. gdzie ja napisałam, że DDA nie ma wpływu na dziecko i w niczym nie przeszkadza? Napisałam, że w nauce nie przeszkadza.[/QUOTE]
No i tu jesteś w błędzie. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;71526026]Nauka na kolanie jest lepsza niż przy pijanym człowieku ![]() [/QUOTE]No jasne. Po co w ogóle interweniować, kiedy w domu jest problem alkoholowy. Przecież tym dzieciom nie dzieje się żadna krzywda, a jak tatuś akurat pójdzie w cug, to zawsze mogą iść do biblioteki <3
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2017-03-04 o 12:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.