Prawa Murphy'ego i dalsze powody, dla których sprawy idą źle ;)

[mabi27]

Dziś to prawo zadziałalo bezbłędnie umyłam włosy, same wyschły i ułożyły się idealnie, a jak stoję nad nimi, suszę, układam, prostuję, zawijam i wywijam, to nie ma bata, za godzinę będę wyglądać jak strach

[gryx82]

Pryszcz na czubku nosa wyskakuje dzień przed Wigilią, choć przez dobre 3 miesiące wcześniej takich niespodzianek nie było

[Cockatrice]

Napisane przez mabi27

Dziś to prawo zadziałalo bezbłędnie umyłam włosy, same wyschły i ułożyły się idealnie, a jak stoję nad nimi, suszę, układam, prostuję, zawijam i wywijam, to nie ma bata, za godzinę będę wyglądać jak strach

Znam to, włosy zawsze się najlepiej układają jak nikt mnie tego dnia nie zobaczy nigdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mijanou]

Jeśli masz kota to najbardziej obdrapane będą meble o największej wartości.

[Teery]

Jeżeli prowadzisz samochód i chcesz coś znaleźć w torebce czy na telefonie, to zawsze wszystkie światła będą zielone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wenress]

W pracy telefon zawsze zadzwoni gdy wezmę wyjątkowo duży kęs śniadania....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mia Donna]

Napisane przez phideaux

Zawsze noszę w torebce kilka tamponów na wypadek, gdyby zaskoczył mnie okres. Na co dzień jak w niej grzebię i czegoś szukam, wyciągam cały czas te tampony. Ale jak jest, jak faktycznie okres mnie zaskoczy? :P Albo nie mam przy sobie torebki, albo akurat wzięłam jakąś nową i nie przełożyłam zawartości... także tak :P

Haha, skąd ja to znam

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Pies musi się pochorować w dzień wolny od pracy.
Jak w pracy uda mi się zrobić dobrą kawusię, to nigdy jej nie wypiję, bo zawsze się nagle okazuje, że muszę pilnie po coś wyjść albo jechać.
Włosy najlepiej udaje mi się ułożyć, jak robię to byle jak bez lusterka. Jak chcę się ładnie uczesać, to nigdy.
Te jedyne spodnie pasujące do wymyślonego outfitu muszą być w praniu.

[agata1213]

Jak mam wolny dzień i chcę pojechać rowerem na wycieczkę, to jest brzydka pogoda.

Jak nigdzie nie wychodzę, to wyglądam ładnie, jak idę na wesele czy do koleżanek, to brzydko.

Jak mam syf w mieszkaniu, to zawsze ktoś musi albo przyjść, albo uprzedzić, że będzie za niedługo.

[tinkerver2]

U mnie: jestem na zwolnieniu lekarskim, byłam dziś u psychologa. Czuję, że ciekne, bo mam okres, autobus do domu za 20 minut. Jestem tuż obok galerii handlowej, czuję, że za chwilę przesiąkną mi spodnie, mówię wpadnę kupię sobie majtki i podpaski. Najpierw miałam iść po majty do sinsaya, bo tam tanio, a potem po podpaski do Rossa. Wchodzę do sinsaya, czuję, że robi mi się plama na dupsku i kogo widzę... Moja "super" współpracownice liczę, że mnie nie zauważyła, bo spierdzielalam stamtąd bez tych majtek, z plama na dupie przykryta bluza


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta