Czy chcę zbyt wiele na raz?

[cranberry juice]

Napisane przez brziw

Po 3 żeby miec dziecko nie musisz miec domu, wystarczy wynajać mieszkanie ( i nie nie jest to napychanie kieszenie obcym).

O ile w kategoriach obiektywnych wynajem mieszkania to jest wyrzucanie forsy przez okno (i mówię to jako właścicielka wynajmowanego mieszkania - mnie w to graj, jak ludzie chcą wynajmować ) - to zgadzam się, że autorka powinna jednak wynająć.
Kredyt hipoteczny może się opłacić ludziom, którzy rozumieją produkty bankowe i potrafią liczyć. A z tym na pierwszy rzut oka u autorki kiepściutko

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cranberry juice

O ile w kategoriach obiektywnych wynajem mieszkania to jest wyrzucanie forsy przez okno (i mówię to jako właścicielka wynajmowanego mieszkania - mnie w to graj, jak ludzie chcą wynajmować ) - to zgadzam się, że autorka powinna jednak wynająć.
Kredyt hipoteczny może się opłacić ludziom, którzy rozumieją produkty bankowe i potrafią liczyć. A z tym na pierwszy rzut oka u autorki kiepściutko

A ja sie nie zgadzam. Osobiscie obskoczylam kilka wynajmowanych mieszkan, za jakis czas kupie wlasne. Ale uwazam, ze Polacy bardzo przejaskrawiają to "wyrzucanie pieniędzy". Nie kazdy moze kupic mieszkanie na kredyt w momencie kiedy go potrzebuje. Nie kazdy chce, bo nie kazdy chce sie wiązac z danym miejscem na dluzszy okres. Mozna wymienic jeszcze pare innych argumentow.

Autorka to w ogole buja gdzies daleko, moze pucuje swoje auta

[cranberry juice]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale uwazam, ze Polacy bardzo przejaskrawiają to "wyrzucanie pieniędzy". Nie kazdy moze kupic mieszkanie na kredyt w momencie kiedy go potrzebuje. Nie kazdy chce, bo nie kazdy chce sie wiązac z danym miejscem na dluzszy okres. Mozna wymienic jeszcze pare innych argumentow.

Ale to nie zmienia tego, że w perspektywie 30 lat kupno opłaca się bardziej niż wynajem. Chociaż owszem, ja się zgadzam, że nie nie każdy i nie w każym momencie musi kupować nieruchomość.
Autorka na przykład moim zdaniem moim zdaniem nie powinna Wynajem jej się z całą pewnością "nie opłaci", ale mimo to - uważam, że powinna coś z facetem wynająć. Na kupno ich tak czy inaczej w chwili obecnej nie stać, a mogliby przynajmniej mieszkać w normalnych warunkach, usamodzielnić się i nawet pomyśleć o maluszku kilka lat wcześniej, niż w przypadku marzeń o domeczku

[Mojwa]

Jakieś małe mieszkanie mogliby kupić na kredyt, niekoniecznie takie za 400k IMO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kennedy]

Autorka napisala ze placi 1650 czynszu za 3 pokoje. wiec podejrzewam grubsze problemy z liczeniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[cranberry juice]

Napisane przez Mojwa

Jakieś małe mieszkanie mogliby kupić na kredyt, niekoniecznie takie za 400k IMO.

Nie, nie mogliby, bo nie mają wkładu własnego
Nawet gdyby jakiś bank udzielił im kredytu na 100% (są takie?) i by mogli, to jednak nie powinni:
- autorka raczej nie ma pojęcia o takich kwestiach jak oprocentowanie, marża, ubezpiecznie (wyliczenie "600 000 na domek podzielić na 25 lat podzielić na 12 miesięcy i będzie 2 000 raty" mnie zabiło - a wygląda na to, że autorka tak faktycznie liczyła, bo jak inaczej wyszłoby jej 2 tysiące?)
- autorka i jej facet nie byli w stanie nic odłożyć, kiedy mieszkali u rodziców - mają się pchać w wyższe koszty przy kredycie?
- autorka nie wie nawet, że utrzymanie domu kosztuje. Nie polecałabym kredytu hipotecznemu komuś, kto do tego stopnia nie wie nic o nieruchomościach i świecie

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cranberry juice

Ale to nie zmienia tego, że w perspektywie 30 lat kupno opłaca się bardziej niż wynajem. Chociaż owszem, ja się zgadzam, że nie nie każdy i nie w każym momencie musi kupować nieruchomość.
Autorka na przykład moim zdaniem moim zdaniem nie powinna Wynajem jej się z całą pewnością "nie opłaci", ale mimo to - uważam, że powinna coś z facetem wynająć. Na kupno ich tak czy inaczej w chwili obecnej nie stać, a mogliby przynajmniej mieszkać w normalnych warunkach, usamodzielnić się i nawet pomyśleć o maluszku kilka lat wcześniej, niż w przypadku marzeń o domeczku

Nie wiem czy znajdą mieszkanie z tyloma garazami i miejscami parkingowymi

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Jeszcze mam pytanie. Jak to sie stalo, ze nawet nie jestescie jeszcze malzenstwem a juz sie kisicie na kupie z rodziną?

[Mojwa]

Cranberry - mogą w przyszłym roku wziąć z mdm.
Znaczy mi chodziło bardziej o ich zarobki - wystarczyłoby żeby kupić nieduże mieszkanie ale przy dobrej organizacji, rezygnacji z tych aut i garazy, oszczędzaniu maksymalnie do końca roku i faktycznie wzięciu mieszkania w mdm.
Ale tutaj trzeba realizmu i kalkulacji, a tego autorce brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez Mojwa

Cranberry - mogą w przyszłym roku wziąć z mdm.
Znaczy mi chodziło bardziej o ich zarobki - wystarczyłoby żeby kupić nieduże mieszkanie ale przy dobrej organizacji, rezygnacji z tych aut i garazy, oszczędzaniu maksymalnie do końca roku i faktycznie wzięciu mieszkania w mdm.
Ale tutaj trzeba realizmu i kalkulacji, a tego autorce brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wnioski na przyszly rok juz sie koncza trzeba sie spieszyc. Takze raczej odpada 2018 bo nie maja wkladu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Napisane przez kennedy

Wnioski na przyszly rok juz sie koncza trzeba sie spieszyc. Takze raczej odpada 2018 bo nie maja wkladu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wnioski na drugą połowę środków 2018 można składać dopiero od 2 stycznia 2018.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez Mojwa

Wnioski na drugą połowę środków 2018 można składać dopiero od 2 stycznia 2018.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2 dni temu widzialam notke na gazeta pl chyba ze zapisy sa.i liczba miejsc topnieje. poszukam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Nie słyszałam żeby zmienili ustawę, a to byłoby konieczne żeby było tak, jak piszesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez cranberry juice

Nie, nie mogliby, bo nie mają wkładu własnego
Nawet gdyby jakiś bank udzielił im kredytu na 100% (są takie?)

Nie, nie ma.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mojwa]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Generalnie na minimalny wkład (10%) może wystarczyć. No ale tak, jakieś oszczędności trzeba mieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mojwa]

Nie no ja bie mówię o wymyslach autorki xD
Zalecana jest 20% Ale nadal cześć banków, madrze, pozwala na kredyty z 10% wkładem.
Ale tu mówimy o mieszkaniu do 50mkw a nie domu za 600k.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mozna znalezc kredyt z 10%, ale trzeba doliczyc dodatkowo platne ubezpieczenie brakujacego wkladu.

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Ale Autorko, dlaczego uważasz, ze dom nie kosztuje juz nic wiecej poza rata kredytu? Dom to jest tzw skarbonka, tylko sie systematycznie wrzuca w te inwestycje pieniadze. To tak samo jak z samochodem... A jeszcze im dom większy, tym droższy w utrzymaniu, ogrzaniu itp.

Dlaczego ludzie nie rozumieją ze zycie we własnym domu nie wynosi 0zl ?

[cranberry juice]

Po autorce już tu ani śladu

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez cranberry juice

Po autorce już tu ani śladu

No wlasnie widzę. Mam nadzieje, ze to jednak był troll, ale niestety ten schemat "domeczku" jest zawsze taki sam, no gdzie nie spojrzeć. I to i tutaj na forum, i w realu niestety.