Dółłłł przez faceta...:( pomozecie??

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

jeeee dzisiaj znowu sie do mnie doczepila, a ja za kazdym razem mysle, ze ona do mnie wroci w sumie to ja dalej kocham, ale jesli woli innego to spox teraz zaluje, ze nie zerwala ze mna wczesniej (bo psulo sie naprawde od 1,5 roku ), zanim sie tak zaangazowalem i zakochalem... nie wiem czemu sie zakochalem, jesli i tak same klotnie byly dlatego wlasnie doradzam, zeby jak najszybciej zerwac sorki

[anka_bzzz]

Napisane przez patryk_18

jeeee dzisiaj znowu sie do mnie doczepila, a ja za kazdym razem mysle, ze ona do mnie wroci w sumie to ja dalej kocham, ale jesli woli innego to spox teraz zaluje, ze nie zerwala ze mna wczesniej (bo psulo sie naprawde od 1,5 roku ), zanim sie tak zaangazowalem i zakochalem... nie wiem czemu sie zakochalem, jesli i tak same klotnie byly dlatego wlasnie doradzam, zeby jak najszybciej zerwac sorki

Patryk, ja Cię proszę... nie doradzaj dziewczynie bazując jedynie na swoim doświadczeniu. sama nie mam dobrego, ale staram się zrozumieć...
może bnawet w głębi serca uważam, że masz rację, ale pozwólmy Ewce żyć własnym życiem. jak się sparzy, to nie będzie mogła powiedzieć, że jej nie ostrzegaliśmy

tak w ogóle to bardzi mi przykro i mam nadzieję, że się otrząśniesz. miałam taką przykrą sytuację i rozumiem
trzymaj się
pozdrawiam

[aga.vip022]

Wiecie ja też mam problem ze swoim facetem... mimo,że nasz zwiazek jest w początkowej fazie....najpierw bylo wspaniale-czułe słowa,pocałunki,rozmowy etc.... ostatnio 10 dni temu napisał mi esa,że mnie kocha...a teraz jak jestem na gg i zagadam to nie odpisuje.. nie odpisuje też na esy,a jesli juz to zdawkowo...staram sie nie byc nachalna...nie jestem typem dziewczyny,która oczekuje by chłopak co 5 min zapewniał ja o swojej miłości...ale niepokoi mnie jego zachowanie..mógłby przynajmniej puścić krótkiego..tak bym wiedział,ze o mnie myśli..wogóle nasze rozmowy na gg są inne niż w realu..on zachowuje się tak jakby chciał mnie do siebie zrazić...niewiem co robić czy to mozliwe,że z jego strony uczucie tak szybko wygasło..?jeślitak to po co zapewniał mnie o swojej miłosci..?!

[kasiunia`18]

koles cos kraci,moze za bardzo go trzymałas jakby to powiedziec na smyczy i teraz chce sie troche uwolnic

[aga.vip022]

jest coraz gorzej...własnie starałam sie go nie trzymać na smyczywięc to nie o to chodzi...po prostu mu sie chyba znudziłam

[Iwona31]

Napisane przez aga.vip022

jest coraz gorzej...własnie starałam sie go nie trzymać na smyczywięc to nie o to chodzi...po prostu mu sie chyba znudziłam

Przepraszam, ale muszę, to napisac... w tym wieku chłopcy jeszcze nie bardzo wiedzą, czego chcą tak naprawdę i testują niektóre dziewczyny. Często też powtarzają słowo "kocham", bo uważają, że dziewczynie trzeba tak mówic, żeby móc sie do niej dobrac...Może powinnaś dac sobie z nim spokój?

[aga.vip022]

porozmawialiśmy wczoraj szczerze...i powiedział,że przeprasza,że miał załamanie..musiał pobyć sam ze sobą i to dlatego...mam nadzieję,że mimo wszystko bedzie lepiej...

[-Finezja-]

Będzie lepiej !!!

[aga.vip022]

a jednak warto mieć nadzieję trzeba wierzyć!!!w końcu jest lepiej,choc musiało minąć sporo czasu... i teraz jestem szczęśliwa Finezja mialaś rację