Wiecznie sama

[White_Dove]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;75587876]Nie gniewaj się, ale to, co piszesz, do mnie np. zupełnie nie przemawia.
Autorka nie uśmiecha się prawdopodobnie dlatego, ponieważ nie czuje się dobrze w obecności płci przeciwnej.
Uważasz, że nie przedstawia sobą wartości?
Rada "uśmiechaj się" - uniwersalna, jednak nie jest dla każdego.
Myślę, że między ciągłym szczerzeniem się (szczerym, bądź nie), a ponurym wyrazem twarzy jest cała gama odcieni. Nie rozumiem tego popadania w skrajności - albo się non stop uśmiecham= jestem taaaka fajna, sympatyczna i lubiana, albo mam nos spuszczony na kwintę, czytaj: życie mi niemiłe, ludzie są niedobrzy, odczepcie się ode mnie wszyscy.
Można równie dobrze mieć neutralny wyraz twarzy i lekko się uśmiechać, w miarę, jak rozmowa zacznie się rozkręcać, powód do szerokiego uśmiechu pojawi się sam. Nie będzie musiała się nad tym zastanawiać, ani ćwiczyć uśmiechy przed lustrem.[/QUOTE]
Przeciez napisałam że chichotanie jak idiotka nic nie da i jest sztuczne. Tu chodzi o bycie otwartym, by miec dystans do samej siebie i być nastawionym pozytywnie do ludzi a nie "ciesz sie sie w ogole ze Toba rozmawiam i poswiecam ci swoj czas streszczaj sie"

Ciekawa czyli taka ktora ma zainteresowania a nie tylko "ogladanie seriali i robienie paznokci" Nie mówie że autorka nie jest wartosciowa ale mam tu na mysli to że podobaja nam sie czesciej Ci z ktorymi mamy cos wspolnego.

Co do tego że faceci zainteresuja sie tylko ładnymi. Kobiety tez zwracaja uwage na przystojnych facetow. Faceci do stałego zwiazku zwracaja uwage tez na charakter. Sa ładne dziewczyny które są same i niezbyt ładne które są pewne siebie i mają facetów. Zgodnie z powiedzeniem "kazda potwora znajdzie swego amatora"

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez karaba_la_sorciere

No dobrze, ale nie powiecie chyba, że nie ma dziewczyn, które nie podobają się większości, jak i takich, które raczej się tej większości podobają.

Zgadza się, na np. nie należę do tych, co się podobają większości

[201712242137]

Napisane przez White_Dove

Co do tego że faceci zainteresuja sie tylko ładnymi. Kobiety tez zwracaja uwage na przystojnych facetow. Faceci do stałego zwiazku zwracaja uwage tez na charakter. Sa ładne dziewczyny które są same i niezbyt ładne które są pewne siebie i mają facetów. Zgodnie z powiedzeniem "kazda potwora znajdzie swego amatora"

Nigdzie nie pisałam, że TYLKO ładnymi, ani ze nie zwracają uwagi na charakter. Po prostu tym "klasycznie" ładnym jest łatwiej zwrocic czyjas uwage, tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez karaba_la_sorciere

No dobrze, ale nie powiecie chyba, że nie ma dziewczyn, które nie podobają się większości, jak i takich, które raczej się tej większości podobają.

Nie powiem, że nie ma, ani nie powiem, że są. Raz, że nie ma jak tego sprawdzić. Dwa, że to i tak bez znaczenia, bo nikt się nie wiąże z "większością".

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez White_Dove

Przeciez napisałam że chichotanie jak idiotka nic nie da i jest sztuczne. Tu chodzi o bycie otwartym, by miec dystans do samej siebie i być nastawionym pozytywnie do ludzi a nie "ciesz sie sie w ogole ze Toba rozmawiam i poswiecam ci swoj czas streszczaj sie"

Ciekawa czyli taka ktora ma zainteresowania a nie tylko "ogladanie seriali i robienie paznokci" Nie mówie że autorka nie jest wartosciowa ale mam tu na mysli to że podobaja nam sie czesciej Ci z ktorymi mamy cos wspolnego.

Z tym byciem otwartym to się zgodzę, z tym, że jest pewna zależność między byciem pewnym siebie w kontaktach międzyludzkich, a byciem otwartym, z dystansem do siebie, itp. Powiedziałabym, że duża zależność.

[SpiewWannie]

Opinia faceta: pozytywny stosunek mężczyzn moim zdaniem bardzo zmniejsza dystans, łatwiej się polubić a przecież o to chodzi

[White_Dove]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Nigdzie nie pisałam, że TYLKO ładnymi, ani ze nie zwracają uwagi na charakter. Po prostu tym "klasycznie" ładnym jest łatwiej zwrocic czyjas uwage, tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owszem masz racje, ale czasem na zwroceniu uwagi sie konczy bo okazuje sie że osobowosc mają niezbyt lub facet stwierdza że nie chciałby z taka byc w zwiazku. Według mnie to co przyciaga facetow poza jakimis cechami fizycznymi to pewność siebie, życzliwosc, inteligencja, posiadanie własnego zdania i czucie sie dobrze we własnym ciele, naturalność

[SpiewWannie]

Opinia faceta: pozytywny stosunek do mężczyzn zmniejsza dystans, poprostu wtedy łatwiej się polubić , a przecież o to chodzi

[White_Dove]

Napisane przez SpiewWannie

Opinia faceta: pozytywny stosunek do mężczyzn zmniejsza dystans, poprostu wtedy łatwiej się polubić , a przecież o to chodzi

Gorzej jak taka dziewczyna wczesniej trafiała na złych facetów i jest zdystansowana na poczatku. Ja taka byłam gdy poznałam tż Zainteresowana ale troche zdystansowana.

[201712242137]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75591551] Dwa, że to i tak bez znaczenia, bo nikt się nie wiąże z "większością".[/QUOTE]
Jasne, że nie, ale przy założeniu, że podobamy się większości mamy większe prawdopodobieństwo, że trafimy na kogoś, kto spodoba nam się z wzajemnością.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SpiewWannie]

Napisane przez White_Dove

Gorzej jak taka dziewczyna wczesniej trafiała na złych facetów i jest zdystansowana na poczatku. Ja taka byłam gdy poznałam tż Zainteresowana ale troche zdystansowana.

I takie nastawienie jest dobre , zainteresowanie ale i pewna doza nieufności, ale stawiam że ciekawość powinna wygrać pomimo pewnych nie do przewidzenia kosztów emocjonalnych takich relacji
Myślę że to najmądrzejsze wyjście

[201803080934]

Napisane przez karaba_la_sorciere

No dobrze, ale nie powiecie chyba, że nie ma dziewczyn, które nie podobają się większości, jak i takich, które raczej się tej większości podobają. Raczej w mało czyim typie są dziewczyny bardzo otyłe, o nieregularnych rysach twarzy, ubrane jak własna babcia, czy po prostu niezadbane (bo bardzo dużo sprowadza się do tego, czy ktoś potrafi podkreślić swoje atuty, czy wręcz przeciwnie, oszpeca się np. nieumiejetnie zrobionym makijażem). Jakoś większość dziewczyn pod wyrażeniem dbanie o siebie rozumie określone rzeczy, czyli np. trzymanie pewnej wagi, ubieranie się w taki sposób, żeby np. wydłużyć optycznie nogi, a nie skrócić, powiększyc oczy makijażem, a nie pomniejszyc, itd. Zgadzam się, że faceci mogą lubic różne typy dziewczyn, ale moim zdaniem wcale nie jest tych typów znowu tak dużo.
Zaznaczam, że mówię tu o pierwszym wrażeniu wywołanym przez wygląd, a nie o tym, na ile znaczenie ma również sposób bycia itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to ja właśnie z tym wszystkim się nie zgadzam. jeśli pierwsze wrażenie jest na żywo, a nie np. poprzez obejrzenie zdjęcia, to wygląd nie gra pierwszoplanowej roli.
cały czas mówię o osobach zadbanych i nie uwzględniam wartości brzegowych.

no i za oceniających biorę dojrzałych ludzi, a nie chłopców z playboyem pod łóżkiem.

[SpiewWannie]

Napisane przez Grin

no to ja właśnie z tym wszystkim się nie zgadzam. jeśli pierwsze wrażenie jest na żywo, a nie np. poprzez obejrzenie zdjęcia, to wygląd nie gra pierwszoplanowej roli.
cały czas mówię o osobach zadbanych i nie uwzględniam wartości brzegowych.

no i za oceniających biorę dojrzałych ludzi, a nie chłopców z playboyem pod łóżkiem.

Jako facet muszę obalić tę teorię , wygląd na równi z zachowaniem jest ważny, przy czym to przecież nie musi być wygląd jakiejś wypacykowanej lalki jak z playboya
Zależy od faceta co lubi w danej dziewczynie a czego nie wytrzyma

[201712242137]

Napisane przez Grin

no to ja właśnie z tym wszystkim się nie zgadzam. jeśli pierwsze wrażenie jest na żywo, a nie np. poprzez obejrzenie zdjęcia, to wygląd nie gra pierwszoplanowej roli.
cały czas mówię o osobach zadbanych i nie uwzględniam wartości brzegowych.

no i za oceniających biorę dojrzałych ludzi, a nie chłopców z playboyem pod łóżkiem.

Z moich obserwacji: jeżeli dziewczyna jest w porządku z wyglądu lub nawet ładna, to możliwe, że nie. Jeśli za to jest super piękna - faceci szaleją i taka osoba zbiera całą uwagę, a osobowość schodzi na dalszy plan (przynajmniej na początku).

[wikii15]

Zależy też od wieku faceta i czego szuka... ten chcący w nie dalekiej przyszłości założyć rodzinę zapewne będzie wolał dziewczynę spokojną i nie koniecznie taką 'co może mieć każdego'; a koleś, który szuka kogoś na chwile jak najbardziej ładna, zgrabna, wiecznie zadowolona, imprezowiczka itp zapewne są od tego wyjątki- wiadomo, ale to czego szukamy na danym etapie życia ma wpływ na to kogo wybieramy

[201712242137]

Taa, bo nie ma ładnych i spokojnych dziewczyn, a te mało urodziwe to same ideały domowego ogniska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SpiewWannie]

Myślę że z męskiej perspektywy sprawa jest bardziej złożona niż rozgraniczenie na spokojna a imprezowiczka

[201803080934]

Napisane przez SpiewWannie

Jako facet muszę obalić tę teorię , wygląd na równi z zachowaniem jest ważny, przy czym to przecież nie musi być wygląd jakiejś wypacykowanej lalki jak z playboya
Zależy od faceta co lubi w danej dziewczynie a czego nie wytrzyma

obalasz coś, czego nawet nie przeczytałeś ze zrozumieniem, ciężko będzie rozmawiać.
nie grać pierwszoplanowej roli =/= grać drugoplanową rolę.

Napisane przez karaba_la_sorciere

Z moich obserwacji: jeżeli dziewczyna jest w porządku z wyglądu lub nawet ładna, to możliwe, że nie. Jeśli za to jest super piękna - faceci szaleją i taka osoba zbiera całą uwagę, a osobowość schodzi na dalszy plan (przynajmniej na początku).

pracuję w branży zdominowanej przez facetów i szaleństwa nie zauważyłam, a parę - w mojej opinii - pięknych kobiet mamy; parę pierwszych wrażeń było, może dla nich wcale nie są takie piękne

[201712242137]

Napisane przez Grin

pracuję w branży zdominowanej przez facetów i szaleństwa nie zauważyłam, a parę - w mojej opinii - pięknych kobiet mamy; parę pierwszych wrażeń było, może dla nich wcale nie są takie piękne

Praca to praca, raczej mało sprzyjające podrywowi miejsce. Zresztą taka naprawdę wyróżniającą się uroda to raczej rzadkość, wiec może rzeczywiście ci się wydaje.
Ja mam prześliczna przyjaciółkę i jak gdzieś z nią wychodzę to widzę reakcje. Wszyscy chcą ją poznać, z nią rozmawiać, i mogę zapomnieć, że jakiś facet na mnie przy niej spojrzy. Poza tym jest świetna osobą, wiec podrywy z każdej strony juz kilka razy przerodziły się w złamane serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

Napisane przez Grin

pracuję w branży zdominowanej przez facetów i szaleństwa nie zauważyłam, a parę - w mojej opinii - pięknych kobiet mamy; parę pierwszych wrażeń było, może dla nich wcale nie są takie piękne

Ty niekoniecznie musisz wiedzieć o tych 'szaleństwach'. Takie rzeczy przeważnie dzieją się tak, że inni o nich nie wiedzą według mnie.

[201803080934]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Praca to praca, raczej mało sprzyjające podrywowi miejsce. Zresztą taka naprawdę wyróżniającą się uroda to raczej rzadkość, wiec może rzeczywiście ci się wydaje.[/URL]

dlatego mówię, że mamy tylko kilka takich naprawdę uważanych przeze mnie za piękne, w moim odczuciu wyróżniają się bardzo

praca miejsce jak każde inne na poznanie ludzi i pierwsze wrażenie.

Napisane przez rukolka

Ty niekoniecznie musisz wiedzieć o tych 'szaleństwach'. Takie rzeczy przeważnie dzieją się tak, że inni o nich nie wiedzą według mnie.

mówimy o pierwszym wrażeniu, to chyba widzę

[Mirinda_z_puszki]

Przepraszam że nie cytuję, ale za dużo tego, jeśli temat jutro jeszcze będzie się rozwijał to mogę jutro poodpowiadać dokładniej

Ktoś w radach napisał, żebym chodziła na randki - no właśnie próbowałam, ale ostatecznie do żadnej nie dochodziło. Chciałabym tak na luzie porandkować, pospotykać się, trochę potrenować na tym polu, ale jak pisałam, nikt nie był do tej pory chętny na takie spotkanie.

Jeśli chodzi o mój typ urody mężczyzn to nie mam określonego typu, po prostu albo się spodoba albo nie, niezależnie czy ma długie czy krótkie włosy, czy jest brunetem czy rudym, jedyne co to żeby był w miarę szczupły/normalny i żeby był ciut wyższy bo sama niska nie jestem (mam nadzieję że nie będzie tutaj g*burzy po tym stwierdzeniu). Jeśli chodzi o charakter, zachowanie czy poglądy to jak każdy mam jakieś preferencje, ale to ewentualnie wyszłoby na poziomie randkowania, gdzie ja jeszcze nie dotarłam
Tak właściwie to ten ewentualny "mój typ mężczyzn" nie ma tutaj znaczenia, bo nikogo nie odrzuciłam z powodu ewentualnego niewpasowania się.


Ja sama jestem szczupła, nie jestem co prawda pięknością, ale też nigdy nie byłam uważana za brzydką, raczej powiedziałabym że jestem takiej przeciętnej/normalnej urody. I jak już zdążyłam napisać, dbam o siebie i o wygląd, nie przesadnie co prawda, ale nie mam sobie zbytnio nic do zarzucenia, malować się potrafię i robię to delikatnie, także się nie oszpecam makijażem. Ubieram się też ok. W każdym razie zaniedbanie nie wchodzi w grę.

Zainteresowania mam, ale nie są one specjalnie "widowiskowe" ani ekstremalne, raczej też nie wymagają one kontaktu z ludźmi, więc poprzez nie ewentualnego partnera nie poznam.

Tak poza tym to nie uważam, żeby tylko ludzie z pasjami mogli być w dobrych związkach, bo dla przykładu moja siostra nie ma żadnego hobby, a facetów miała kilku i jest w szczęśliwym związku. Jasne że jeśli ktoś ma ciekawe zainteresowania, to tym samym ten człowiek staje się dla nas samych ciekawszy, ale nie jest to raczej w większości warunek decydujący przy decyzji wejścia w związek. No ale też wszystko zależy od osobistych preferencji.

Muszę przyznać, że na razie zawiesiłam moją portalową działalność, bo zwyczajnie się zniechęciłam no i to wszystko podkopało moją samoocenę. Bo jak nigdy nie miałam żadnych kompleksów na punkcie wyglądu, tak teraz owszem, mimo że wiem że brzydulą nie jestem, to przez to wszystko tak się ostatnio czuję, i brzydka z wyglądu i nieciekawa z charakteru.

[SpiewWannie]

Napisane przez Grin

obalasz coś, czego nawet nie przeczytałeś ze zrozumieniem, ciężko będzie rozmawiać.
nie grać pierwszoplanowej roli =/= grać drugoplanową rolę.

Mój błąd przyznaje , nie przeczytałem tego uważnie

[201803080934]

Napisane przez SpiewWannie

Mój błąd przyznaje , nie przeczytałem tego uważnie

Szanuje

Wyslane telefonem

[543bbe987440619e12121d698a00983792e834c8_5eadfb72e57b4]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Ja mam prześliczna przyjaciółkę i jak gdzieś z nią wychodzę to widzę reakcje. Wszyscy chcą ją poznać, z nią rozmawiać, i mogę zapomnieć, że jakiś facet na mnie przy niej spojrzy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i nie jest ci przykro ?

[201712242137]

[1=543bbe987440619e12121d6 98a00983792e834c8_5eadfb7 2e57b4;75599091]i nie jest ci przykro ?[/QUOTE]
Czasami jest, ale co mam zrobić? Tak to działa. Kobiety zresztą też oblegaja przystojniakow.
Trochę też hiperbolizuje. Kiedyś ubrałam sukienkę, w której wygladalam jak milion dolarów i wtedy zauważyłam większe zainteresowanie po mojej stronie. Ale w 99.9% przypadków dysproporcje są bardzo zauwazalne i na jej korzyść. Dlatego kiedy ktoś mówi "ee tam, wygląd", to ja na to "tiaaa..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Czasami jest, ale co mam zrobić? Tak to działa. Kobiety zresztą też oblegaja przystojniakow.
Trochę też hiperbolizuje. Kiedyś ubrałam sukienkę, w której wygladalam jak milion dolarów i wtedy zauważyłam większe zainteresowanie po mojej stronie. Ale w 99.9% przypadków dysproporcje są bardzo zauwazalne i na jej korzyść. Dlatego kiedy ktoś mówi "ee tam, wygląd", to ja na to "tiaaa..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ta koleżanka jest wolna?

[201712242137]

Napisane przez rukolka

A ta koleżanka jest wolna?

Jest prawie bez przerwy w związku od 16. roku życia. Wiec wszelkie bardziej natarczywe awanse facetów ukraca (oprócz bardzo krótkiego okresu, kiedy była sama). Ale ogólnie faceci ja uwielbiają i nawet wiedząc, że jest w związku i nie mają na co liczyc, widzę, ze po prostu lubią z nią przebywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SpiewWannie]

Ja myślę że czasem najlepiej zaakceptować samotność, bo co innego pozostaje w pewnych okolicznościach, przy tym nie musi to oznaczać gorszej samooceny, jakiejś wewnętrznej pustki

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Czasami jest, ale co mam zrobić? Tak to działa. Kobiety zresztą też oblegaja przystojniakow.
Trochę też hiperbolizuje. Kiedyś ubrałam sukienkę, w której wygladalam jak milion dolarów i wtedy zauważyłam większe zainteresowanie po mojej stronie. Ale w 99.9% przypadków dysproporcje są bardzo zauwazalne i na jej korzyść. Dlatego kiedy ktoś mówi "ee tam, wygląd", to ja na to "tiaaa..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i co jej po tym? Moim zdaniem w o wiele lepszej sytuacji jest nieśmiała, szara myszka, która spotkała swojego męża raz, a dobrze I była tylko w tym jednym związku, ale za to udanym i na zawsze. A nie ktoś, kto lata od związku do związku i wiecznie z kimś, tylko jakoś z nikim nie zostaje. To jest fajne, jak się chce dużo seksu uprawiać i chyba tylko do tego.

Poza tym większość z tych facetów zakochuje się w jej wyglądzie i jest zachęcanych przez jej otwartość. Nie widzę w tym ani wartości, ani czegoś, co by mnie samą mogło jakkolwiek uszczęśliwić.