zastanawiam się... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-03-29, 09:47   #61
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: zastanawiam się...

Jak to może wyglądać z jego perspektywy:

"Ta ponura wariatka z pokoju obok tylko czeka, aż pójdę do kuchni zrobić kolację i od razu leci i niby robi swoją. W ogóle się nie odzywam, żeby ją zniechęcić, ale i tak atmosfera taka, że można by siekierę zawiesić. Swojej dziewczyny już nawet nie zapraszam, bo zawsze ona stoi w drzwiach i patrzy na nas jak psychopatka. Wolę nie myśleć co myśli o mojej ukochanej. Raz jak jej przypadkiem przytrzymałem drzwiczki od szafki, to prawie się rozpłakała. Żal mi jej strasznie, ale atmosfera taka, że rozważam wyprowadzkę. Boję się nawet po niej wejść do łazienki, bo nie wiadomo co sobie pomyśli."

Traktuj to z przymrużeniem oka I wybacz, ale z perspektywy czytelnika tego wątku tak to właśnie wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 13:05   #62
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

Ręce mi opadają. Już nie wiem co mam napisać. A najgorsze nie wiem co mam zrobić. Sumienie mi mówi żebym nie odpuszczała dopóki sytuacja nie stanie się jasna.



Ile z Was by całkiem odpuściło wyjaśnienie sytuacji jeśli kocha faceta.


Mogę się ośmieszyć, chce to usłyszeć od niego. Nie mam 15 lat tylko ponad 30 lat i chcę to usłyszeć, że jestem ponurą psychopatką z pokoju obok i że ma mnie dość.


Hamuje mnie tylko wstyd i narażenie się na ośmieszenie, ale mam to w d** powiem mu to prędzej czy później bądź sprowokuję do sytuacji aby mi to sam powiedział.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 13:40   #63
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: zastanawiam się...

Ta sytuacja nie jest jasna tylko dla ciebie. Ale masz rację, powiedz mu to, to przynajmniej może wreszcie coś do ciebie dotrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 13:42   #64
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 322
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
Ręce mi opadają. Już nie wiem co mam napisać. A najgorsze nie wiem co mam zrobić. Sumienie mi mówi żebym nie odpuszczała dopóki sytuacja nie stanie się jasna.

Ile z Was by całkiem odpuściło wyjaśnienie sytuacji jeśli kocha faceta.

Mogę się ośmieszyć, chce to usłyszeć od niego. Nie mam 15 lat tylko ponad 30 lat i chcę to usłyszeć, że jestem ponurą psychopatką z pokoju obok i że ma mnie dość.

Hamuje mnie tylko wstyd i narażenie się na ośmieszenie, ale mam to w d** powiem mu to prędzej czy później bądź sprowokuję do sytuacji aby mi to sam powiedział.
Pogrubione: ależ Ty już napisałaś wszystko, tylko masz problem z odpowiedziami i nie przyjmujesz oczywistej prawdy.

Obstawiam oczywiście "na oko", że jakieś 95% dorosłych osób odpuściłoby zauroczenie kimś, kto nie wykazuje realnego zainteresowania, po maksymalnie pół roku. Te pozostałe 5% może by się jeszcze dodatkowe (max) pół roku utrzymało.

Ale albo trollujesz, albo chyba nie rozumiesz sama o czym mówisz. Ty przecież niczego nie próbujesz wyjaśniać. Wyjaśnianie czegokolwiek to ROZMOWA, postawienie sprawy jasno, zapytanie i czekanie na odpowiedź "tak" lub "nie".

Także albo przestań trollować, albo idź jak najszybciej do psychologa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-03-29 o 18:33
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-29, 13:49   #65
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: zastanawiam się...

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-30, 12:07   #66
Tequila222
Raczkowanie
 
Avatar Tequila222
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 128
Dot.: zastanawiam się...

Ale chwila, moment. Napisz mi proszę jak krowie na rowie jakie on ci dal sygnały przez te wszystkie lata, że uważasz się za "tą drugą trzymaną w niepewności". Tylko zwięźle i na temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tequila222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-12, 21:48   #67
ZastanawiamSie1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
Dot.: zastanawiam się...

sprawa się wyjaśniła, nie powiedziałam mu co do niego czuję i żałuję. Miałam w życiu takie zakochania i nigdy nie wyjawiłam prawdy, zawsze czekałam na ruch drugiej strony. Po latach czytam ten wątek i żałuję. Bo bym usłyszała, " nic do Ciebie nie czuję, nic z tego nie będzie" i wtedy byłoby mniej straconego czasu i zniszczonych uczuć i nerwów.



Jak się skończyło to zauroczenie, a tak że jego dziewczyna kazała mu się wyprowadzić i znaleźć lepiej płatną pracę. Nie mieszka ze mną już ponad rok.



Co ja czuję. Jest mi smutno, popłakuję, w domu czuję pustkę, czasami nie mogę wytrzymać bo mi go brakuje. Nie znalazłam jeszcze nikogo innego żeby się zakochać ponownie. Ale już mi lepiej czuję się na siłach by spróbować poszukać. Stanełam po tym wszystkim na nogi już. Mieszkał razem ze mną w wynajmowanym mieszkaniu 6 lat.
ZastanawiamSie1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-01-12, 23:43   #68
bloom26
Raczkowanie
 
Avatar bloom26
 
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez ZastanawiamSie1 Pokaż wiadomość
sprawa się wyjaśniła, nie powiedziałam mu co do niego czuję i żałuję. Miałam w życiu takie zakochania i nigdy nie wyjawiłam prawdy, zawsze czekałam na ruch drugiej strony. Po latach czytam ten wątek i żałuję. Bo bym usłyszała, " nic do Ciebie nie czuję, nic z tego nie będzie" i wtedy byłoby mniej straconego czasu i zniszczonych uczuć i nerwów.



Jak się skończyło to zauroczenie, a tak że jego dziewczyna kazała mu się wyprowadzić i znaleźć lepiej płatną pracę. Nie mieszka ze mną już ponad rok.



Co ja czuję. Jest mi smutno, popłakuję, w domu czuję pustkę, czasami nie mogę wytrzymać bo mi go brakuje. Nie znalazłam jeszcze nikogo innego żeby się zakochać ponownie. Ale już mi lepiej czuję się na siłach by spróbować poszukać. Stanełam po tym wszystkim na nogi już. Mieszkał razem ze mną w wynajmowanym mieszkaniu 6 lat.
Byłaś w końcu u tego psychologa ? bądź na terapii ?
Jeżeli to nie troll to kobieto... Na co Ty jeszcze czekasz ? Typ ma laskę, wyprowadził się a Ty po nim płaczesz.. Szanuj się. I idź na terapię koniecznie.
bloom26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-13, 09:05   #69
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez bloom26 Pokaż wiadomość
Byłaś w końcu u tego psychologa ? bądź na terapii ?
Jeżeli to nie troll to kobieto... Na co Ty jeszcze czekasz ? Typ ma laskę, wyprowadził się a Ty po nim płaczesz.. Szanuj się. I idź na terapię koniecznie.
I to że nie znalazła jeszcze nikogo innego żeby się zakochać brzmi jak uzależnienie od takich mrzonków, tym bardziej że autorka pisała chyba że w poważnym związku nigdy nie była?
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-13, 17:43   #70
bloom26
Raczkowanie
 
Avatar bloom26
 
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
Dot.: zastanawiam się...

Cytat:
Napisane przez Andziullka666 Pokaż wiadomość
I to że nie znalazła jeszcze nikogo innego żeby się zakochać brzmi jak uzależnienie od takich mrzonków, tym bardziej że autorka pisała chyba że w poważnym związku nigdy nie była?
Chyba tak. Plus tyle czasu nie powiedziała mu co czuje xD Tylko tkwiła w czymś takim nie wiadomo czym.
bloom26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-01-13, 20:55   #71
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: zastanawiam się...

Wątek z przed 4 lat.
Autorko, przez tyle lat byłaś zauroczona współlokatorem, który nie zwracał na Ciebie uwagi i dalej to rozpamiętujesz? To dobrze dla Ciebie, że on się wyprowadził. Łatwiej Ci będzie zapomnieć. Zajmij się czymś, nie rozmyślaj, nawiąż jakieś nowe znajomości.
Z tego i tak nic by nie było. Jakby miało być, to uwierz mi - facet pokazałby, że jest zainteresowany. A on ma przecież dziewczynę!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Tak tylko dodam, dla porównania. Wtedy, kiedy powstał ten wątek, byłam świeżo po rozstaniu z kilkuletnim facetem. Bolało. Bardzo. Myślałam, że bez niego nie dam sobie rady i nigdy nikogo już nie pokocham.
Czas leczy rany. Dziś jestem w szczęśliwym związku (małżeńskim) ze wspaniałym mężczyzną, mamy dziecko, a ex jest tylko wspomnieniem i jakąś częścią przeszłości. Czasami warto odpuścić, zapomnieć i iść dalej.

Edytowane przez panna_felicjanna
Czas edycji: 2022-01-13 o 20:56
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-01-15, 11:21   #72
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 492
Dot.: zastanawiam się...

Uważam ze dobrze ze nic mu nie mówiłaś. Chłopak ma dziewczynę, przez 6 lat nie zwraca na ciebie uwagi, czego się spodziewałaś?? Za co go kochasz, nie wiesz jakim jest człowiekiem, tak na dobra sprawę go nie znasz. Uważam ze sytuacje ze nieoczekiwanie wyznajesz chłopakowi uczucia podczas gdy nigdy nie wykazywał zainteresowania ani nie spotykaliście się nie kończą się dobrze. Podajesz się chłopakowi na tacy, on nie ma o co zabiegać. Nie szanujemy czegoś co przychodzi łatwo. Najlepiej jeżeli zainteresowanie powoli wychodzi naturalnie od obu stron. Nie widziałaś tego u niego wiec powinnaś była odpuścić dawno temu i poszukać innego obiektu zainteresowań.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-15 12:21:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.