![]() |
#61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: zastanawiam się...
Jak to może wyglądać z jego perspektywy:
"Ta ponura wariatka z pokoju obok tylko czeka, aż pójdę do kuchni zrobić kolację i od razu leci i niby robi swoją. W ogóle się nie odzywam, żeby ją zniechęcić, ale i tak atmosfera taka, że można by siekierę zawiesić. Swojej dziewczyny już nawet nie zapraszam, bo zawsze ona stoi w drzwiach i patrzy na nas jak psychopatka. Wolę nie myśleć co myśli o mojej ukochanej. Raz jak jej przypadkiem przytrzymałem drzwiczki od szafki, to prawie się rozpłakała. Żal mi jej strasznie, ale atmosfera taka, że rozważam wyprowadzkę. Boję się nawet po niej wejść do łazienki, bo nie wiadomo co sobie pomyśli." Traktuj to z przymrużeniem oka ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
|
Dot.: zastanawiam się...
Ręce mi opadają. Już nie wiem co mam napisać. A najgorsze nie wiem co mam zrobić. Sumienie mi mówi żebym nie odpuszczała dopóki sytuacja nie stanie się jasna.
Ile z Was by całkiem odpuściło wyjaśnienie sytuacji jeśli kocha faceta. Mogę się ośmieszyć, chce to usłyszeć od niego. Nie mam 15 lat tylko ponad 30 lat i chcę to usłyszeć, że jestem ponurą psychopatką z pokoju obok i że ma mnie dość. Hamuje mnie tylko wstyd i narażenie się na ośmieszenie, ale mam to w d** powiem mu to prędzej czy później bądź sprowokuję do sytuacji aby mi to sam powiedział. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: zastanawiam się...
Ta sytuacja nie jest jasna tylko dla ciebie. Ale masz rację, powiedz mu to, to przynajmniej może wreszcie coś do ciebie dotrze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 322
|
Dot.: zastanawiam się...
Cytat:
Obstawiam oczywiście "na oko", że jakieś 95% dorosłych osób odpuściłoby zauroczenie kimś, kto nie wykazuje realnego zainteresowania, po maksymalnie pół roku. Te pozostałe 5% może by się jeszcze dodatkowe (max) pół roku utrzymało. Ale albo trollujesz, albo chyba nie rozumiesz sama o czym mówisz. Ty przecież niczego nie próbujesz wyjaśniać. Wyjaśnianie czegokolwiek to ROZMOWA, postawienie sprawy jasno, zapytanie i czekanie na odpowiedź "tak" lub "nie". Także albo przestań trollować, albo idź jak najszybciej do psychologa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-03-29 o 18:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: zastanawiam się...
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 128
|
Dot.: zastanawiam się...
Ale chwila, moment. Napisz mi proszę jak krowie na rowie jakie on ci dal sygnały przez te wszystkie lata, że uważasz się za "tą drugą trzymaną w niepewności". Tylko zwięźle i na temat.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 20
|
Dot.: zastanawiam się...
sprawa się wyjaśniła, nie powiedziałam mu co do niego czuję i żałuję. Miałam w życiu takie zakochania i nigdy nie wyjawiłam prawdy, zawsze czekałam na ruch drugiej strony. Po latach czytam ten wątek i żałuję. Bo bym usłyszała, " nic do Ciebie nie czuję, nic z tego nie będzie" i wtedy byłoby mniej straconego czasu i zniszczonych uczuć i nerwów.
Jak się skończyło to zauroczenie, a tak że jego dziewczyna kazała mu się wyprowadzić i znaleźć lepiej płatną pracę. Nie mieszka ze mną już ponad rok. Co ja czuję. Jest mi smutno, popłakuję, w domu czuję pustkę, czasami nie mogę wytrzymać bo mi go brakuje. Nie znalazłam jeszcze nikogo innego żeby się zakochać ponownie. Ale już mi lepiej czuję się na siłach by spróbować poszukać. Stanełam po tym wszystkim na nogi już. Mieszkał razem ze mną w wynajmowanym mieszkaniu 6 lat. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: zastanawiam się...
Cytat:
Jeżeli to nie troll to kobieto... Na co Ty jeszcze czekasz ? Typ ma laskę, wyprowadził się a Ty po nim płaczesz.. Szanuj się. I idź na terapię koniecznie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: zastanawiam się...
Cytat:
![]()
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: zastanawiam się...
Chyba tak. Plus tyle czasu nie powiedziała mu co czuje xD Tylko tkwiła w czymś takim nie wiadomo czym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: zastanawiam się...
Wątek z przed 4 lat.
![]() Autorko, przez tyle lat byłaś zauroczona współlokatorem, który nie zwracał na Ciebie uwagi i dalej to rozpamiętujesz? To dobrze dla Ciebie, że on się wyprowadził. Łatwiej Ci będzie zapomnieć. Zajmij się czymś, nie rozmyślaj, nawiąż jakieś nowe znajomości. Z tego i tak nic by nie było. Jakby miało być, to uwierz mi - facet pokazałby, że jest zainteresowany. A on ma przecież dziewczynę! ---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- Tak tylko dodam, dla porównania. Wtedy, kiedy powstał ten wątek, byłam świeżo po rozstaniu z kilkuletnim facetem. Bolało. Bardzo. Myślałam, że bez niego nie dam sobie rady i nigdy nikogo już nie pokocham. Czas leczy rany. Dziś jestem w szczęśliwym związku (małżeńskim) ze wspaniałym mężczyzną, mamy dziecko, a ex jest tylko wspomnieniem i jakąś częścią przeszłości. Czasami warto odpuścić, zapomnieć i iść dalej.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." ![]() ![]() ![]() Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2022-01-13 o 20:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: zastanawiam się...
Uważam ze dobrze ze nic mu nie mówiłaś. Chłopak ma dziewczynę, przez 6 lat nie zwraca na ciebie uwagi, czego się spodziewałaś?? Za co go kochasz, nie wiesz jakim jest człowiekiem, tak na dobra sprawę go nie znasz. Uważam ze sytuacje ze nieoczekiwanie wyznajesz chłopakowi uczucia podczas gdy nigdy nie wykazywał zainteresowania ani nie spotykaliście się nie kończą się dobrze. Podajesz się chłopakowi na tacy, on nie ma o co zabiegać. Nie szanujemy czegoś co przychodzi łatwo. Najlepiej jeżeli zainteresowanie powoli wychodzi naturalnie od obu stron. Nie widziałaś tego u niego wiec powinnaś była odpuścić dawno temu i poszukać innego obiektu zainteresowań.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.