Od 2010 roku się znamy i nadal wspólnie odchudzamy ;) cz. 8

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No tak, co nie zmienia faktu, że i tak mi było momentami słabo i myślałam, że mi serce wyskoczy tętno prawie 200

Też piję odrobinkę :P

No ja akurat często mam tetno w okolicach 200 jak biegam
Chyba powinno byc bardziej stabilne biorac pod uwage ze ponad rok regularnie biegam ale co tam

Jakie masz?
Ja Kadarke sacze ale chyba niedlugo ide spac bo zmeczona juz troche jestem. Choc ostatnio słabo spie,bo mi za goraco :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

No ja akurat często mam tetno w okolicach 200 jak biegam
Chyba powinno byc bardziej stabilne biorac pod uwage ze ponad rok regularnie biegam ale co tam

Jakie masz?
Ja Kadarke sacze ale chyba niedlugo ide spac bo zmeczona juz troche jestem. Choc ostatnio słabo spie,bo mi za goraco :/

No powinno być już niższe... ale spoko ja mam w mormalną pogodę 180, a jak grzeje to 200 TŻ mówi, że to niezbiezpiecznie

Jakieś Pinot Noir wytrawne bułgarskie, fujjj, niedobre TŻ kupił jakieś na próbę bo nie ma mojego ukochanego wina już nigdzie nie przeczytał etykietki, że to wytrawne, bo stało na półce wśród półwytrawnych i taki kwas, że mordę wykręca

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No powinno być już niższe... ale spoko ja mam w mormalną pogodę 180, a jak grzeje to 200 TŻ mówi, że to niezbiezpiecznie

Jakieś Pinot Noir wytrawne bułgarskie, fujjj, niedobre TŻ kupił jakieś na próbę bo nie ma mojego ukochanego wina już nigdzie nie przeczytał etykietki, że to wytrawne, bo stało na półce wśród półwytrawnych i taki kwas, że mordę wykręca

No ale Ty biegasz ze 3msc? A ja tak regularnie od chyba marca zeszlego roku.
No ale u mnie wysoka waga to to tez pewnie robi swoje:/

Ale jak wytrwane to chociaz zdrowe
A jakie masz ulubione?
U mnie najczęściej Kadarka,bo wg mnie dobre,a tanie i duze
Najbardziej lubie Mogen Davida ale to w sumie wchodzi jak soczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

No ale Ty biegasz ze 3msc? A ja tak regularnie od chyba marca zeszlego roku.
No ale u mnie wysoka waga to to tez pewnie robi swoje:/

Ale jak wytrwane to chociaz zdrowe
A jakie masz ulubione?
U mnie najczęściej Kadarka,bo wg mnie dobre,a tanie i duze
Najbardziej lubie Mogen Davida ale to w sumie wchodzi jak soczek

No aktualnie to już pół miesiąca nie biegam teraz by było 3 miesiące (9 maja zaczęłam)...

No zdrowe zdrowe, aczkolwiek wolę półwytrawne
Dokładnej nazwy nie pamiętam... Kagor coś tam to jest półwytrawne mołdawskie, zawsze po butelce patrzyłam w Stokrotce było, a teraz nie ma próbowałam inne (też niby Kagor w nazwie) ale zupełnie inne...


Ufff, gorąąąąco ale melduję zaliczony Slim Fit przerywany bo Mała się budziła, no ale

Co porabiacie? U mnie teraz kawa, a jak Mała wstanie i TŻ odpocznie po dyżurze podjedziemy na Festiwal Baniek Mydlanych się załapiemy może jeszcze a później na zakupy i lody

[Aniaa_89]

Hej

Napisane przez heroine86

No aktualnie to już pół miesiąca nie biegam teraz by było 3 miesiące (9 maja zaczęłam)...

Ufff, gorąąąąco ale melduję zaliczony Slim Fit przerywany bo Mała się budziła, no ale

Co porabiacie? U mnie teraz kawa, a jak Mała wstanie i TŻ odpocznie po dyżurze podjedziemy na Festiwal Baniek Mydlanych się załapiemy może jeszcze a później na zakupy i lody

Czemu nie biegasz? Mala marudzi, jak ja zostawiasz czy co?
A w ogóle karmisz ja jeszcze?


U mnie tez goraco. Choc lepiej trochę niz ostatnio przynajmniej na dworze, bo w mieszkaniu taka sama duchota caly czas

Fajnie!


Ja rano bylam biegać.
Potem przeszlam sie po spodnie bo oczywiscie wszystkie mi sie poprzecieraly w jednym czasie
A teraz lenie sie przed tv,jakas zamula mnie zlapala. Probowalam sie nawet zdrzemnac chwile ale nic z tego.. goraco :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaa1987]

Hej

My byliśmy na zakupach, potem też właśnie na lodach a teraz leżę i odpoczywam

Obiad się gotuje a poza tym nie mamy już planow.
Ania ja też mam zawsze taki sam problem ze spodniami

[Aniaa_89]

Asia na jakich zakupach byliscie? Co kupiliscie?
Ja dzisiaj tylko te spodnie kupowalam,niedaleko siebie. Ale jutro moze sie przejade gdzies dalej do jakiejś galeri,bo przydaloby mi sie cos nowego. Caly czas w tym samym chodze :| a tak nie lubie zakupow.. zawsze jak chce cos kupic to nic mi sie nie podoba. Zreszta w niczym sie sobie teraz nie podobam :/

Co tam pichcisz na obiad?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaa1987]

Ania, w sumie to tylko zakupy spożywcze w Auchan byliśmy i na chwilę w Leroy po baterie do łazienki bo Nam się popsulo i prysznic nie działa
Ja już dużo nie uchodze, stopy Mi tak puchna teraz, że masakra nigdy takich nie miałam..dobrze, że w klapkach można chodzić bo chyba żadne buty bym teraz nie ubrała

Łososia robiłam bo z wczoraj został kawałek jeszcze, ziemniaki i mizeria

[Aniaa_89]

Asia ciąża+takie upały to w sumie nic dziwnego,że stopy puchną
może spróbuj pić pokrzywę, może to trochę pomoże

dzisiejsze podsumowanie:

I skyr naturalny z bananem i nerkowcami
bieganie - 10km
II koktajl białkowy (mleko, białko, lód)
III ryż z piersią kurczaka, pieczarkami, cebulą i ketchupem z cukinii; pomidor
IV twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewkami i słonecznikiem; świeży sok z marchwi
V zupa krem z cukinii, 2 jajka na twardo

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

Czemu nie biegasz? Mala marudzi, jak ja zostawiasz czy co?
A w ogóle karmisz ja jeszcze?

Tak, pisałam, że przechodzi jakiś lęk separacyjny... nigdzie mnie nie chce puścić, jak zauważy, że mnie nie ma (wyjdę do kuchni, do toalety) to biegnie i mnie szuka z płaczem i paniką... raz się schowałam w łazience (próbowałam wyjść biegać) to masakra... tak wyła, że aż się zachodziła, TŻ nie mógł Jej w ogóle uspokić, baaa, Ona w ogóle nie zwracała na Niego uwagi, tylko jak w transie "mamusia biega, mamusia biega" i histeryczny płacz i jeszcze stres kupę zrobiła...
Właśnie to też się zbiegło z tym, że przestałam Ją karmić w dzień. Tzn. ma do drzemki tylko i w nocy nie wiem co to jest, ale mam nadzieję, że niedługo minie...

Napisane przez asiuniaa1987

Ja już dużo nie uchodze, stopy Mi tak puchna teraz, że masakra nigdy takich nie miałam..dobrze, że w klapkach można chodzić bo chyba żadne buty bym teraz nie ubrała

To normalne, jeszcze przy takich temperaturach... mi samej trochę puchną jeszcze trochę wytrzymaj

Napisane przez Aniaa_89

dzisiejsze podsumowanie:

I skyr naturalny z bananem i nerkowcami
bieganie - 10km
II koktajl białkowy (mleko, białko, lód)
III ryż z piersią kurczaka, pieczarkami, cebulą i ketchupem z cukinii; pomidor
IV twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewkami i słonecznikiem; świeży sok z marchwi
V zupa krem z cukinii, 2 jajka na twardo

Mniam za bieganie jak Ci się biegało?


My rano byliśmy w kościele, Mała już sama chce iść do Bozi także fajnie, nie robi jakichś histerii a teraz poprasowałam i sprzątam cóż że niedziela ale jutro dziadki przyjeżdżają

[Aniaa_89]

Hej

Napisane przez heroine86

Tak, pisałam, że przechodzi jakiś lęk separacyjny... nigdzie mnie nie chce puścić, jak zauważy, że mnie nie ma (wyjdę do kuchni, do toalety) to biegnie i mnie szuka z płaczem i paniką... raz się schowałam w łazience (próbowałam wyjść biegać) to masakra... tak wyła, że aż się zachodziła, TŻ nie mógł Jej w ogóle uspokić, baaa, Ona w ogóle nie zwracała na Niego uwagi, tylko jak w transie "mamusia biega, mamusia biega" i histeryczny płacz i jeszcze stres kupę zrobiła...
Właśnie to też się zbiegło z tym, że przestałam Ją karmić w dzień. Tzn. ma do drzemki tylko i w nocy nie wiem co to jest, ale mam nadzieję, że niedługo minie...

Mniam za bieganie jak Ci się biegało?

My rano byliśmy w kościele, Mała już sama chce iść do Bozi także fajnie, nie robi jakichś histerii a teraz poprasowałam i sprzątam cóż że niedziela ale jutro dziadki przyjeżdżają

Eh, to faktycznie ciężko.. oby jej niedlugo przeszlo

Ogolnie bardzo dobrze
Choc czas wyszedl slaby -1h20. No ale nie wiem u mnie jakos tak dziwnie psychika dziala w czasie biegu, w nogach mam jeszcze siłę,ale jakos tak w pewnym momencie i tak przechodze na chwile do marszu,mimo ze wiem ze mam sile biec dalej. Dziwnie tak :/
A jeszcze wczoraj,jak to 10km,to mam taka trasę ze cala w pelnym sloncu. Cienia praktycznie wcale. A goraco bylo,wiec to tez dodatkowo jakos tak dzialalo na mnie ze nie chcialam przedobrzyc. No i pod koniec juz zmeczona bylam i pic mi sie chcialo. Ale ogolnie jak na taka pogodę i ze ostatnio biegalam max 6km i w sumie na luzie bylo kompletnym to jestem zadowolona

Twoi rodzice czy tesciowie? Na dlugo?

A jak w ogole wczoraj ten festiwal baniek? i zakupy?

Ja mialam dzisiaj jechac do jakiejs galeri czy cos,ale ze wczoraj te spodnie juz kupilam,a to w sumie bylo najbardziej pilne,to dzisiaj jak wstalam to stwierdzilam,ze jednak nie chce mi sie nigdzie jechac
Poszlam tylko na zakupy do Biedry, potem pocwiczylam, przygotowalam juz sobie nawet jedzenie na jutro do pracy. Wiec teraz juz niedzielne lenistwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

Podsumowanie:

1. omlet owsiany z maslem orzechowym i bananem
Chodakowska-Bikini
2. Bulka z serem blue, pomidorkami koktajlowymi i czerwona cebulą (zapieczone w piekarniku)
3. Jogurt grecki naturalny z borowkami amerykańskimi i nerkowcami
4. Jajko sadzone,pieczone ziemniaki(+ketchup z cukinii), ogorki kiszone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

Hej

Co tu tak cicho? Gdzie sie podziewacie

Ja dzisiaj w pracy,a po pojechalam do rodzicow,a w zasadzie do kota znów robię za kocia opiekunke,bo rodzice wyjechali na kilka dni
W czerwcu tez przyjezdzalam do kota przez prawie 2tyg bo rodzice wyjechali. W lipcu brat wyjechal,wiec do jego kotow jezdzilam. A teraz znow rodzice wyjechali i znowu kot na mojej glowie. Kocia opiekunka na caly etat

Dzisiaj bez ćwiczeń,ale chyba zrobie sobie spacerek od rodzicow. I zamiast tramwajem przejde sie na pieszo, to ruch bedzie


Dzisiejsze podsumowanie:

I 2 jajka na twardo, papryka, ogorki kiszone
II mleczko kokosowe z nasionami chia i borowkami amerykańskimi
III sałatka (pierś z kurczaka, makaron, papryka, cukinia, pomidorki koktajlowe, pestki dyni)
IV bób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

Ogolnie bardzo dobrze
Choc czas wyszedl slaby -1h20. No ale nie wiem u mnie jakos tak dziwnie psychika dziala w czasie biegu, w nogach mam jeszcze siłę,ale jakos tak w pewnym momencie i tak przechodze na chwile do marszu,mimo ze wiem ze mam sile biec dalej. Dziwnie tak :/
A jeszcze wczoraj,jak to 10km,to mam taka trasę ze cala w pelnym sloncu. Cienia praktycznie wcale. A goraco bylo,wiec to tez dodatkowo jakos tak dzialalo na mnie ze nie chcialam przedobrzyc. No i pod koniec juz zmeczona bylam i pic mi sie chcialo. Ale ogolnie jak na taka pogodę i ze ostatnio biegalam max 6km i w sumie na luzie bylo kompletnym to jestem zadowolona

Twoi rodzice czy tesciowie? Na dlugo?

A jak w ogole wczoraj ten festiwal baniek? i zakupy?

No to super 10 km to już niemało a planowałaś tyle czy w trakcie wyszło? Bo ja nie lubię nic zakładać, bo jak myślę, że mam przebiec tyle i tyle to jakoś się zniechęcam

Teściowie, na tydzień od razu piszę- Oni byli moją ostatnią deską ratunku i jest, nastąpił cud! Mała uwielbia dziadzia i "odwiązała" się ode mnie tzn. nie wiem czy tylko "na czas dziadków", no ale tak się cieszę w końcu mogę odsapnąć wczoraj u dentysty byłam (wyrywałam zęba ), mogłam sobie poćwiczyć w spokoju, dzisiaj spróbuję pójść pobiegać tylko nie wiem jak moja kondycja po takiej przerwie... pewnie po pół kilometra będę miała dość

Festiwal to za duże słowo no ale Mała zachwycona, uwielbia bańki dziadkowie też Jej przywieźli i teraz łazi ciągle i cały czas chce puszczać
A zakupy to spożywcze jedynie Małej kupiłam 2 pary butów i skarpetki

Napisane przez Aniaa_89

Podsumowanie:

1. omlet owsiany z maslem orzechowym i bananem
Chodakowska-Bikini
2. Bulka z serem blue, pomidorkami koktajlowymi i czerwona cebulą (zapieczone w piekarniku)
3. Jogurt grecki naturalny z borowkami amerykańskimi i nerkowcami
4. Jajko sadzone,pieczone ziemniaki(+ketchup z cukinii), ogorki kiszone

Ładnie
i jak Bikini? Podobało się?

Napisane przez Aniaa_89

Co tu tak cicho? Gdzie sie podziewacie

Ja dzisiaj w pracy,a po pojechalam do rodzicow,a w zasadzie do kota znów robię za kocia opiekunke,bo rodzice wyjechali na kilka dni
W czerwcu tez przyjezdzalam do kota przez prawie 2tyg bo rodzice wyjechali. W lipcu brat wyjechal,wiec do jego kotow jezdzilam. A teraz znow rodzice wyjechali i znowu kot na mojej glowie. Kocia opiekunka na caly etat

Dzisiejsze podsumowanie:

I 2 jajka na twardo, papryka, ogorki kiszone
II mleczko kokosowe z nasionami chia i borowkami amerykańskimi
III sałatka (pierś z kurczaka, makaron, papryka, cukinia, pomidorki koktajlowe, pestki dyni)
IV bób

No ja mam teściów niby mam czas dla siebie, ale wiadomo, muszę coś ugotować na obiad, Małej też, poćwiczyć też w końcu w spokoju no a jak Mała śpi to nie siedzę przy lapku bo głupio taaaak

Kociara z Ciebie gdzie rodzice pojechali?


Smaczne jedzonko u Ciebie Muszę w końcu coś z tego chia zrobić, bo kupiłam kiedyś i leży



Asia, gdzie Ty????? mam nadzieję, że wszystko okej

[asiuniaa1987]

Hej

My przez weekend głównie w domu, jedynie zakupy i galeria
Wczoraj też byłam w domu bo coś źle się czułam, ciśnienie mi skakało bardzo..

Dzisiaj mam wizytę o 17 to zobaczę jak sytuacja wygląda

[Aniaa_89]

Hej

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

No to super 10 km to już niemało a planowałaś tyle czy w trakcie wyszło? Bo ja nie lubię nic zakładać, bo jak myślę, że mam przebiec tyle i tyle to jakoś się zniechęcam

Teściowie, na tydzień od razu piszę- Oni byli moją ostatnią deską ratunku i jest, nastąpił cud! Mała uwielbia dziadzia i "odwiązała" się ode mnie tzn. nie wiem czy tylko "na czas dziadków", no ale tak się cieszę w końcu mogę odsapnąć wczoraj u dentysty byłam (wyrywałam zęba ), mogłam sobie poćwiczyć w spokoju, dzisiaj spróbuję pójść pobiegać tylko nie wiem jak moja kondycja po takiej przerwie... pewnie po pół kilometra będę miała dość

Ładnie
i jak Bikini? Podobało się?

Kociara z Ciebie gdzie rodzice pojechali?


Smaczne jedzonko u Ciebie Muszę w końcu coś z tego chia zrobić, bo kupiłam kiedyś i leży

Zazwyczaj nie planuje. Ale tu postanowilam ze ma byc dycha i nie bylo innej opcji ostatnio jesli chodzi o bieganie lepiej realizuje zalozenia jak konkretnie cos postanowie inaczej moze bym odpuscila, a tak zalozylam 10 i wykonalam

Fajnie, ze dziadki przyjechały, troche odetchniesz

Bikini ogolnie spoko, zmeczylam sie. Ale szczerze nie urwalo
Jednak wole te jej starsze programy
Musze Rewolucje jeszcze wyprobowac,bo przyjaciolka mi ostatnio mowila ze z tych nowszych to jest najlepsze, a mamy podobny gust treningowy, wiec musze sprawdzic jak to

A nad morze pojechali na kilka dni

Napisane przez asiuniaa1987

Hej

My przez weekend głównie w domu, jedynie zakupy i galeria
Wczoraj też byłam w domu bo coś źle się czułam, ciśnienie mi skakało bardzo..

Dzisiaj mam wizytę o 17 to zobaczę jak sytuacja wygląda

za wizyte
Daj znac po


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

Asia jak u lekarza?
Justyna udało sie pobiegać?


Podsumowanie:

1. 2jajka na twardo, papryka, ogórki kiszone
2. Jogurt grecki naturalny z nektarynka i 1/2 gruszki
3. Salatka (bulgur, hummus, pieczarki,cebula, papryka, cukinia, suszone pomidory, ketchup z cukini)
4. Koktajl (mleko, białko, lód)
Trampoliny (50min)
sok warzywny
5. Bób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ania, za jedzenie, bardzo smacznie
Jak było na trampolinach?

U lekarza ok, a dzisiaj byłam w szpitalu na ktg.
Gorąco u Mnie, ledwo dojechałam do domu

Teraz leżę bo mnie dosłownie wszystko boli

Justyna jak Ty funkcjonowalas pod koniec? też tak ciężko było??

[Aniaa_89]

Hej

Asia u mnie tez gorąco
A na trampolinach fajnie
Juz w tamtym roku na tym bylam kilka razy,duzo tak naprawde zalezy od osoby która prowadzi ale ogolnie fajnie,bo i zabawa i zmeczyc sie można konkretnie

Ja dzisiaj praca,po bylam u kota. Potem jeszcze szybkie zakupy w biedrze. Wrocilam do domu, ogarnelam jedzenie na jutro,wykapalam sie. I w sumie dopiero teraz na spokojnie usiadlam na


Dzisiejsze podsumowanie:
1. 2jajka na twardo, ogorki kiszone
2. Jogurt naturalny z nasionami chia, nektarynka i 1/2 gruszki
3. Sałatka (pierś z kurczaka, kuskus, pomidorki cherry, papryka, cukinia, slonecznik)
4. Bób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

hej

co tu tak cicho? gdzie się podziewacie?

u mnie dzisiaj w nocy i nad ranem taka burza była
rano jak wstałam i zobaczyłam co się dzieję za oknem to byłam lekko przerażona jak ja dotrę do pracy na szczęście jak wychodziłam już, to się akurat uspokoiło i już tylko lekko padało
ale ogólnie masakra-drzewa powyrywane, poblokowane ulicy właśnie przez jakieś drzewa/gałęzie powyrywane, problemy z prądem, więc automatycznie i problemy z tramwajami, pozalewane ulice itd itp.
a potem w ciągu dnia oczywiście mega duchota
a dzisiaj w nocy znów mają być burzę


dzisiejsze podsumowanie:

I omlet owsiany z masłem orzechowym i bananem
II twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewkami i słonecznikiem
III sałatka (bulgur, hummus, papryka, cukinia, pieczarki, cebula, suszone pomidory, ketchup z cukinii)
IV jogurt naturalny z malinami i borówkami amerykańskimi
bieganie -5,4km
V bób

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ania, ale smacznie ostatnio u Ciebie i ładnie

U Mnie wczoraj była mama, a popołudniu byliśmy na zakupach i tak dzień zleciał..

Dzisiaj od rana ogarniam trochę mieszkanie, muszę jeszcze pranie zrobić

[Aniaa_89]

Hej

Tez musze ogarnac mieszkanie i pranie zrobić. Ale nie wiem czy dzisiaj czy kiedy

Siedzę w pracy i taka nuda.. a jeszcze tak daleko do 16 :|

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

Podsumowanie:

I omlet owsiany z masłem orzechowym, bananem i malinami
II jogurt grecki naturalny z malinami i borówkami amerykańskimi
III sałatka (bulgur, hummus, czerwona fasola); pomidorki cherry
IV jajko na twardo, pomidor
Chodakowska -Turbo Wyzwanie
V pierś z kurczaka z pieczarkami, cebulą i ketchupem z cukinii; ogórki kiszone

[Psotka87]

Hej, mogę się przyłączyć?
Mój dawny wątek umiera, a bardzo potrzebuję grupy wsparcia, bo od pół roku nie mogę się pozbierać...
Po drugim porodzie schudłam prawie 20kg i przez rok-dwa utrzymywałam wagę, dobrze wyglądałam i świetnie się czułam, a potem... zaczęłam się obżerać (dosłownie) i jestem w połowie drogi do punktu wyjścia Mniej więcej, bo boję się stanąć na wagę.
Ogólnie ćwiczę regularnie i jem zdrowo, tylko straszne ilości, i to mnie gubi. Ale już mam tak siebie dosyć że chyba jetem gotowa wziąć się w garść...

[Aniaa_89]

Hej
Od rana u mnie pada.
Ale chociaż w końcu jest chłodniej

Psotka witamy
Jak masz na imię? Bo tu raczej po imieniu sie do siebie zwracamy
Moze pisz wieczorami swoje podsumowanie-tak jak ja mnie to motywuje, żeby się bardziej pilnować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

Bikini ogolnie spoko, zmeczylam sie. Ale szczerze nie urwalo
Jednak wole te jej starsze programy
Musze Rewolucje jeszcze wyprobowac,bo przyjaciolka mi ostatnio mowila ze z tych nowszych to jest najlepsze, a mamy podobny gust treningowy, wiec musze sprawdzic jak to

A no widzisz, każdemu co innego podochodzi mnie z kolei bardziej Bikini podeszło Rewolucja fajna, ale jednak trochę długa aczkolwiek rundy 10-minutowe dosyć szybko mijały ale ćwiczyłam w tym upale to pod koniec myślałam, że zdechnę aczkolwiek nie trzeba wykonywać całego treningu, no ale jakoś ja mam tak, że trening to trening

Napisane przez Aniaa_89

Justyna udało sie pobiegać?

Tak tak, byłam już 2 razy

Napisane przez asiuniaa1987

U lekarza ok, a dzisiaj byłam w szpitalu na ktg.
Gorąco u Mnie, ledwo dojechałam do domu

Justyna jak Ty funkcjonowalas pod koniec? też tak ciężko było??

Dobrze, że wszystko okej

Powiem Ci, że ja do końca dobrze się czułam chociaż upały były męczące to fakt, człowiek zmęczony bardziej...

Napisane przez Aniaa_89

u mnie dzisiaj w nocy i nad ranem taka burza była
rano jak wstałam i zobaczyłam co się dzieję za oknem to byłam lekko przerażona jak ja dotrę do pracy na szczęście jak wychodziłam już, to się akurat uspokoiło i już tylko lekko padało
ale ogólnie masakra-drzewa powyrywane, poblokowane ulicy właśnie przez jakieś drzewa/gałęzie powyrywane, problemy z prądem, więc automatycznie i problemy z tramwajami, pozalewane ulice itd itp.
a potem w ciągu dnia oczywiście mega duchota
a dzisiaj w nocy znów mają być burzę

No to nieźle nas jakoś burze omijają na szczęście

Brawo za wszystkie aktywności i ładne jedzonko

Napisane przez Psotka87

Hej, mogę się przyłączyć?
Mój dawny wątek umiera, a bardzo potrzebuję grupy wsparcia, bo od pół roku nie mogę się pozbierać...
Po drugim porodzie schudłam prawie 20kg i przez rok-dwa utrzymywałam wagę, dobrze wyglądałam i świetnie się czułam, a potem... zaczęłam się obżerać (dosłownie) i jestem w połowie drogi do punktu wyjścia Mniej więcej, bo boję się stanąć na wagę.
Ogólnie ćwiczę regularnie i jem zdrowo, tylko straszne ilości, i to mnie gubi. Ale już mam tak siebie dosyć że chyba jetem gotowa wziąć się w garść...

Hej


Ja melduję swoje aktywności:

wtorek- Detocell Academy i 7 km biegu
środa- Secret
czwartek- Skalpel Wyzwanie i 5 km biegu
piątek- Rewolucja

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

A no widzisz, każdemu co innego podochodzi mnie z kolei bardziej Bikini podeszło Rewolucja fajna, ale jednak trochę długa aczkolwiek rundy 10-minutowe dosyć szybko mijały ale ćwiczyłam w tym upale to pod koniec myślałam, że zdechnę aczkolwiek nie trzeba wykonywać całego treningu, no ale jakoś ja mam tak, że trening to trening

Ja melduję swoje aktywności:

wtorek- Detocell Academy i 7 km biegu
środa- Secret
czwartek- Skalpel Wyzwanie i 5 km biegu
piątek- Rewolucja

Hej no w końcu jestes

Ja dzisiaj robilam Rewolucje i mi sie podobało najbardziej z tych jej nowszych treningow
Faktycznie trochę długie,ale właśnie przez to ze podzielone na 5 serii na różne partie,to szybko i przyjemnie lecialo

Super. Idziesz jak burza
A w te dni jak cwiczysz z Ewka i biegasz to jak? Jedno po drugim od razu? czy np jedno rano,a drugie popołudniu?


Dzisiejsze podsumowanie:
1. Jajecznica ze szczypiorkiem, ciemna bułka, świeży sok z marchwi
Chodakowska - Rewolucja
2. Twarożek (biały ser+jogurt nat+ banan + nerkowce)
3. Pierś z kurczaka, zupa krem z cukinii
4. Serek wiejski z papryką, ogórkiem kiszonym i słonecznikiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniaa_89]

A tu znowu cisza..


Dzisiejsze podsumowanie:

1. Omlet owsiany z masłem orzechowym i bananem
Bieganie-10km
2. Koktajl (kefir+ białko), banan
3. Makaron z piersią kurczaka, pieczarkami,cebulą, cukinią, suszonymi pomidorami+ trochę serka topionego i ketchupu z cukinii; świeży sok z buraków, marchwi, jabłek i selera naciowego
4. 2jajka na twardo, papryka, ogórki kiszone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaa1987]

Hej

Ania, za jedzenie, bardzo ładnie Ci idzie i za bieganie podziwiam 10 km

Justyna, za wszystkie aktywności idziesz jak burza

My weekend w domu, wczoraj zakupy, sprzatanie, a dzisiaj galeria, Kościół, potem cały czas w domu i tak dzień zlecial

[heroine86]

Hej

Napisane przez Aniaa_89

Super. Idziesz jak burza
A w te dni jak cwiczysz z Ewka i biegasz to jak? Jedno po drugim od razu? czy np jedno rano,a drugie popołudniu?


Dzisiejsze podsumowanie:
1. Jajecznica ze szczypiorkiem, ciemna bułka, świeży sok z marchwi
Chodakowska - Rewolucja
2. Twarożek (biały ser+jogurt nat+ banan + nerkowce)
3. Pierś z kurczaka, zupa krem z cukinii
4. Serek wiejski z papryką, ogórkiem kiszonym i słonecznikiem

Biegałam bezpośrednio po ćwiczeniach akurat bo tak miałam czas, ale przyznam, że to trochę hardcore... nogi momentami odmawiały posłuszeństwa... także już albo to albo to następnym razem

Za ćwiczenia
I ładne jedzonko ważyłaś się? Ruszyło coś?

Napisane przez Aniaa_89

Dzisiejsze podsumowanie:

1. Omlet owsiany z masłem orzechowym i bananem
Bieganie-10km
2. Koktajl (kefir+ białko), banan
3. Makaron z piersią kurczaka, pieczarkami,cebulą, cukinią, suszonymi pomidorami+ trochę serka topionego i ketchupu z cukinii; świeży sok z buraków, marchwi, jabłek i selera naciowego
4. 2jajka na twardo, papryka, ogórki kiszone

Mniaaam, obiad
Za 10 km

Napisane przez asiuniaa1987

Justyna, za wszystkie aktywności idziesz jak burza

My weekend w domu, wczoraj zakupy, sprzatanie, a dzisiaj galeria, Kościół, potem cały czas w domu i tak dzień zlecial

Dzięki

Jak się czujesz?

My też rano w kościele, później obiad, później ogarnianie ciuchów... a później ćwiczenia


Także melduję Turbo Wyzwanie i 15 min aerobiku aaa i wczorajsze 7,51 km biegu

Teściowie pojechali po obiedzie, a jutro my do Nich jedziemy, zostajemy do niedzieli, a w niedzielę w góry także jestem w trakcie pakowania tzn. jeszcze nie zaczęłam ale już mam ciuchy naszykowane