![]() |
#61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Dębica
Wiadomości: 48
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Zgadzam, się z tym. Przeprowadź się do rodziców, a mąż dołączy, bo będzie chciał być przy dziecku. Natomiast muszę się jeszcze odnieść do uogólnienia autorki: "Ale wierzcie mi, to co mówią o mieszkaniu synowej z teściową to żywa prawda". - Nie zawsze tak jest, z teściami da się dogadać i normalnie żyć. Ludzie są różni i nie każdy będzie właził z buciorami w czyjeś życie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 545
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- Cytat:
Zgadzam się z Tobą, oczywiście, da się z teściami super żyć. I wiesz co? Ja się smiałam z tej pogadanki ogólnej ze synowa z teciową nigdy się nie dogada. Zawsze uważałam że mam super teściów a zwlaszcza teściową - dopóki z nią nie mieszkałam. Jeżdziłam na niedzielne obiady i widywalismy się 2 razy w tygodniu. Mieliśmy przynajmniej wtedy o czym rozmawiać. A nie jak teraz. ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- Cytat:
Ale sa także tradycjonalistami. Uważają że albo we dwojkę albo wcale. Skoro mamy mieszkac oddzielnie to skonczmy to, a skoro razem - musimy sie dogadac i razem to ogarnać. Dlatego nie namawiają mnie do niczego, tylko proponują. Wiedzą ze jestem dorosa i sami musimy to rozwiązać - nie wtrącają sie. ---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;76573831]no chyba ze jej rodzice maja inny dom ktory stoi pusty to pewnie niech tam sie wyprowadza tyko nie rozumiem wowczas rozkmin o chodzeniu w gaciach chyba nikt tam nie bedzie u nich siedzial 24/7 a jesli jej rodzice maja tendencje do wtracania sie i nadzoru jak tesciowie to sukcesu i tam nie wroze[/QUOTE] xfrida, w każdym swoim komentarzu chyba zyczysz i wrozysz mi rozwiązanie związku. Uwierz mi, jesteśmy razem 8 lat. Jest to dda. Nie było łatwo. Ale nie po to zwiazałam się z człowiekiem, by jak przyjdzie problem wszystko strzepnąć jak kurz i isc dalej szukać szcześcia. Ktoś napisał w komentarzu ze mój mąż nie wyprowadzi sie z domu rodzinnego, gdzie czuje się swobodnie bo to jego dom do teściów gdy tak już nie będzie się czul a bardziej hotelowo. Słowo 'hotelowo' tylko zacytowałam. Jak wspomniałam wyżej, moi rodzice o wszystkim wiedza, ale nie wtrącają się. Uważają ze jestesmy dorośli i to ze się wtrącą nic nie da. Musimy smai przez to przejsc i sami sie dogadac bo nikt za Nas tego nie zrobi. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Zrobisz cos w koncu czy nie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Moim zdaniem nie ma sensu tracić czasu na porady bo autorka i tak nic nie zrobi. Wszystko tłumaczy dda, rozumiem że ciężko żyć z taką osobą ale litości nie można wszystkiego w ten sposób usprawiedliwiać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
poprostu praktycznie kazde malzenstwo mieszkajace z tesciami konczy sie z hukiem albo kobieta siedzi w nim pokrzywdzona stlamszona i marnuje swoje zycie bedac nikim na wlosciach tesciowej parzac z boku n a twoje malzenstwo na podstawie tego co tu napisalas nie trudno jest dojsc do takich wnioskow jak moje nie jestescie dobrym malzenswem,twoj maz nie liczy sie z twoim zdaniem,twoj maz jest DDA i nie chce sie wyprowadzic od mamy bo on jest zadowolony nie umiecie rozmawiac,on nie interesuje sie tym jak ty sie czujesz w tej sytuacji on nie chce isc do twoich rodzicow nie trzeba byc prorokiem zeby domyslic sie ze nie bedzie tam szczesliwy sama zreszta piszesz ze bedzie czul sie tam jak gosc wiec tak jak ty za dlugo takiej presji nie wytrzyma i moim zdaniem sie wyprowadzi spowrotem do mamy. pomysl z tym zebys ty mieszkala u swoich rodzicow a on u swoich jest kopmpletnie poroniony bo zycie na dwa domy to nie jest malzenstwo,ty spodziewasz sie dziecka on jako ojcec powinnien byc blisko,brac czynny udzial w wychowaniu tego dziecka po to zeby sie z dzieckiem zzyc i byc prawdziw rodzina wyprowadzajac sie do rodzicow ryzykujesz rozpad malzenstwa nie pisze tego poniewaaz ci zle zycze ale dalego ze jest to bardzo wielce prawdopodobne a to ze jestescie 8 lat razem to nic nie znaczy,to jakim jestescie zwiazkiem wyjdie w obliczu problemow kwestia spedzonych lat razem ma tu male znaczenie,ludzie rozwodza sie i po 20 latach |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Kiedyś się naprawiało, nie wyrzucało ![]() Nie, kochana, to tak nie działa. Nie kłócicie się? No może dlatego, ze po pół roku zamiast sie wyprowadzić to nadal tam mieszkasz, a na każdy twój sprzeciw mąż reaguje: 'przesadzasz'. Innymi słowem robisz wszystko co on chce, a on ma twoje samopoczucie głęboko w tyłku. Idz do niego. I mu powiedz: 'Mietek, będziemy mieli dziecko. Ja nie mogę tu już mieszkać. Uprzedzajac twoje słowa - nie, nie przesadzam. Zle się tu czuje i musimy się wyprowadzić. Jesli nie chcesz mieszkac z moimi rodzicami, zrozumiem to, wtedy coś wynajmiemy.' Mów jasno i stanowczo czego chcesz. A nie go tłumaczysz jego DDA i pozwalasz by Cię zbywał. A na koniec. To on jest Twoim mężem i to z nim masz problem, a nie z teściową.
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;76577561]
wyprowadzajac sie do rodzicow ryzykujesz rozpad malzenstwa [/QUOTE] Jeśli on się uczepił tego mieszkania u swoich rodziców, to wyprowadzając się na wynajmowane autorka też ryzykuje rozpad małżeństwa. ---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ---------- Dokładnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
ona musi z nim razem sie wyprowadzic na wynajmowane a nie sama.
jak ma sie sama gdzies wyprowadzac to rzeczywiscie bedzie lepiej zamieszkac u rodzicow jesli on z nia nie pojdzie na wynajmowane to ja poprostu czarno widze to malzenstwo tutaj jest czas na uczciwe postawienie sprawy,przedstawienie swoich uczuc i sprobowanie zrozumiec tez jego(nie wyprowadzac sie z nim do swoich rodzicow tylko w neutralne miejsce) tak to nalezy przestawic jako kopromis np w takich slowach: "Sluchaj Ziutek,nie czuje sie komfortowo u twoich rodzicow nie wyobrazam sobie tutaj wychowywac naszego dziecka,rozumiem tez cebie ze ty nie czulbys sie komfortowo u moich rodzicow dlatego mysle ze powinnismy wyprowadzic sie spowrotem na swoje gdzie obydwoje bedziemy mieli prywatnosc i mogli sie cieszyc naszym dzieckiem bez wtracania sie innych ludzi w jego wychowanie " jesli z jego strony nie bedzie widac dobrej woli i nie bedzie chcial se wyprowadzic na wynajmowane to chyba mowi samo za siebie -bedzie widac jak mu zalezy na jego nowo postalej rodzinie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 545
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Rozmowy - które są tutaj bardzo częste na porządku dziennym, by było łatwiej, jak widać spotkałam osoby, które są przechodziły przez to samo co ja, Porady - które są ważne, może porady których nie widze? albo nie chciałam widzieć? i które pomogą? albo i nie? Ale nikogo nie prosiłam by rozwiązał sprawę za mnie. Czy jakbyście kazały skorzyć mi w ogień też miałabym to zrobić? Czy jakby któraś z dziewczyn napisała - rozwiedz się! jutro zanosiłabym papiery rozwodowe? Czy jak któraś napiszę - wynieś się do rodziców, teraz spakuję się i tak po prostu wyjdę? Czy jak któraś napiszę - wynajmij mieszkanie, rzucę wszystko, pracę wszystkie rzeczy i jutro pojde oglądac mieszkanie? Dziewczyny, więcej dystansu. Bardzo mi pomagacie, przede wszystkim wspieracie, co niektóre. Ciesze się, że jest to miejsce i zdobyłam się na to by wyrzucic to z siebie i podzielic się z kims. Załozę się że kazdy z Nas ma problemy, te mniejsze, błache jak i te większe poważne. Myślę, że wiekszość z Was radzi się na tym forum. I jest tlyko łatwe powiedzieć, zrób to! Gorzej z realizacją. I chodzi tu nie tylko o mnie i mój wątek, ale o cokolwiek.W ten sposob nie byłoby wątków i rozmow gdyby wszyscy podchodzili do tego " a przeczytalam wątek ale nie odpisze bo autorka/autor i tak zrobi swoje". Forum by upadło. Dostałam również propozycję książki, która była polecana mi kilkakrotnie i rowniez w tym wątku, którą czytam właśnie. Która też pomoga. Ale.. Nic nie karze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Powiedz mężowi wprost, że nie chcesz tak żyć, że to nie jest dobre miejsce dla dziecka. Jeśli ma trochę oleju w głowie będzie wiedział co robić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 545
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;76578026]ona musi z nim razem sie wyprowadzic na wynajmowane a nie sama.
jak ma sie sama gdzies wyprowadzac to rzeczywiscie bedzie lepiej zamieszkac u rodzicow jesli on z nia nie pojdzie na wynajmowane to ja poprostu czarno widze to malzenstwo tutaj jest czas na uczciwe postawienie sprawy,przedstawienie swoich uczuc i sprobowanie zrozumiec tez jego(nie wyprowadzac sie z nim do swoich rodzicow tylko w neutralne miejsce) tak to nalezy przestawic jako kopromis np w takich slowach: "Sluchaj Ziutek,nie czuje sie komfortowo u twoich rodzicow nie wyobrazam sobie tutaj wychowywac naszego dziecka,rozumiem tez cebie ze ty nie czulbys sie komfortowo u moich rodzicow dlatego mysle ze powinnismy wyprowadzic sie spowrotem na swoje gdzie obydwoje bedziemy mieli prywatnosc i mogli sie cieszyc naszym dzieckiem bez wtracania sie innych ludzi w jego wychowanie " jesli z jego strony nie bedzie widac dobrej woli i nie bedzie chcial se wyprowadzic na wynajmowane to chyba mowi samo za siebie -bedzie widac jak mu zalezy na jego nowo postalej rodzinie[/QUOTE] w tym komentarzu się zgodzę z Tobą w 100% dziewczyny, mi nie chodzi o to zeby wszystko rzucić na pastwę losu i użalać się NAD SOBĄ, a mam dość idę sobie, mam wszystko w du***. Nie. xfrida, trafiłaś w sedno, a ja nie do końca to Wam przedstawiłam. chce naprawdę porozumieć się z moim mężem, żyć w zgodzie. przed Nami najpiękniejsza rzecz - zostane rodzicami po raz pierwszy. Intymna, piękna, niesamowita cudowna rzecz, chwile która są ważne dla mnie, ale też i dla niego. Chcę dziecko wychowywać w ciszy spokoju komforcie, ale także z nim. Kocham go i przeszłam już tyle, że nie odpuszczę na rok przed wyprowadzka do wlasnego domu. Dodam, że na codzien pracuje razem, a pomimo tego nie żremy się. Znajomi się czasem dziwią, ale to kwestia przyzwyczajenia się. Czasami jest tyle pracy, bardzo waznej, że dopiero po godzinie ktoś z nas zapyta czy ktorys chce kawe lub przekąskę. Nienawidzę niezgody i kłótni, gdybym tylko mogła, nawet dłuzszą drogą, załatwiłabym wszystko dobrocią, spokojnie i polubownie. Właśne tak chce to rozegrać. Neutralnie. Skoro ja sie nie dogaduję z jego rodzicami i mi tu źle, ( pomimo ze naiwnie sądzilam ze bedzie inaczej ), heloł! może z drugiej strony barykady bedzie tak samo? Może nagle on pomimo ze teraz świetnie dogaduje się z moimi rodzicami nagle przestanie? Przecież ja kiedys tez super zylam z jego rodzicami. ---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ---------- Cytat:
wątek trwa dopiero "chwilę" , nie pojde nagle i nie spakuje manatke po 2 osoby napisały mi idz na wynajmowane, no prosze Cię a biorąc bardzo dosłownie kazdą radę do siebie naraz jeszcze bardziej bym zgłupiała! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Dobrze ze to zauwazasz ze on moze czuc sie Tak samo u twoich jak ty u jego
Jest to bardzo prawdopodobne szczegolnie ze on juz teraz wyraza obiekcje a jeszcze sie nie wyprowadziliscie Dlatego radzę ci usiąść i postawić sprawe jasno i to nie jest tak ze ci radzę i ze to łatwo Jestem starsza od ciebie. Mam dorosle dzieci i im bym poradzila dokladnie to samo co tobie Małżeństwo szczegolnie z małym dzieckiem musi mieć spokój i mieszkać oddzielnie nie z rodzicami Mówisz że nie poddasz sie na rok przed przeprowadzka .a co jesli cos pojdzie nie tak i ta budowa sie przeciągnie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 545
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7657852 1]ale zdajesz sobie sprawę, ze poza Tobą i mężem jest jeszcze trzeci człowiek? i to przede wszystkim o niego teraz powinnaś zadbać, a zostając w tamtym domu będziesz narażała jego życie i zdrowie? jakbyś była sama z mężem to moglibyście się dogadywać jeszcze ten rok. Ty byś się przemęczyła, poszlibyście do swojego domu i fajnie. a tu za pół roku będziesz miała noworodka, którego zamierzasz wprowadzić do niedogrzanego budynku z niebezpiecznym piecem...[/QUOTE]
doskonale zdaję sobie sprawę, własnie dlatego teraz postanowiłam z "kimś" porozmawiac i z kim się podzielić tym wszystkim, możliwe, że ja widzę coś źle, albo nie widzę, póki co najważniejsze jest dla mnie dziecko i to dla niego chce dobra, ale myślisz, że jak rozpierdziele wszystko w 2 minuty to będzie to dobro i szczęście? dla kogo? napewno nie dla mnie, a jak nie dla mnie to i nie dla dziecka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Jesteś na początku ciąży to niby kiedy chcesz szukać mieszkania? Przed samym porodem?
Jeśli u rodziców dom w stanie surowym to pozostaje tylko wynajem Innej sensownej rady nie ma. Ale zamiast działać i postawić sprawę jasno to będziesz się męża prosić i namawiać jak 2 latka by zjadł zupę? Wyjdzie na to, że urodzisz i w starym domku będziesz siedzieć tak jak siedzisz. Wkońcu szkoda kasy na wynajem, dom sir za to wykończy.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
czemu Wy od początku nie jesteście na swoim? Czy koniecznie musi być budowany przez 3-4lata dom i tułaczka od domu do domu? Nie lepiej kupić mieszkanie a jeśli warunki będą sprzyjać wtedy się budować? Sami sobie taką sytuację stworzyliście jakby wszędzie nie było mówione jak to źle z teściami, że młodzi powinni rodzinę tworzyć na własnych metrach niby dorośli wykształceni a problemy jak dorosłe dzieci z opiekunem prawnym na karku. Jak najszybciej ogarnąć kwestię mieszkania bez rozważania kolejnych cioć wujków babci itp a faceta nie proś żeby szedł za Tobą to chyba najgorsze prosić się o coś oczywistego... jak zmądrzeje i dorośnie będziecie razem jak nie przynajmniej będziesz miała jedno dziecko mniej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
czyli co nie kłócicie się bo nie chcesz się kłócić tylko wszystko po dobroci, a jak się nie da w milutkiej rozmowie problemu z nim rozwiązać to zamiast postawic sprawę jasno i nawet się pokłócić to wolisz udać że problemu nie ma? pomyśl o dziecku i o swoim komforcie, porozmawiaj z tż szczerze że źle się czujesz mieszkając przy wiecznie wtrącajacych się teściach, skoro nie chcesz przeprowadzać się do rodziców to zaproponuj wynajęcie czegoś do czasu ukończenia waszego domu. zobaczysz jak zareaguje, no bo sorry ale jak się nie zgodzi to wyjdzie na to że ty za wszelką cenę chcesz żeby było jak najlepiej a twój misiaczek ma cie daleko gdzieś. nie wiem może wam wtedy będzie potrzebna terapia małżeńska? bo w sumie jak czytam tak mi źle nie wiem co zrobic albo dajecie tyle rad nie wiem którą wybrać, to nie wiem moze tobie by sie pomoc psychologa przydała?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Jak już facet chodził do psychiatry, to mógł na początek przepracować to że jest mamisynkiem i nie potrafi sam podjąć decyzji czy ważniejsza jest matka czy żona i boi się co mamusia pomyśli i się zdenerwuje, że podjął samodzielną inna od jej wymarzonej decyzji a o dziwo nikt od tego nie umrze i świat się nie zawali..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Męcz się dalej i chodź wokół męża na paluszkach, ale nie licz, że będziesz mieć wygodne i lekkie życie w ten sposób. Wręcz przeciwnie, będziesz się całe życie męczyć i robić to co inni Ci każą. Wybór należy do Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
![]() ![]() Jakim cudem nikt się nie zorientował? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Myślałam o tym jak przeczytałam o gumoleonie... Ale myślałam że może w niektórych częściach kraju tak się mówi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
miss twin peaks
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 365
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;7658895 6]Nie wierzę, kolejny wątek z gumoleonem w roli głównej
![]() ![]() Jakim cudem nikt się nie zorientował? ![]() O co chodzi z tym gumoleonem? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Był taki piękny wątek kilka lat temu, którego nie da się opisać słowami 😂 gumoleon zrobił zawrotną karierę na wizażu wtedy.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
co to gumoleon
![]()
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze ![]() Edytowane przez Amazoniak Czas edycji: 2017-08-25 o 07:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
U mnie nazywa się to linoleum. Taka gumowa wykładzina.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Cytat:
![]() U mnie się mówi gumoleum.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Trudny wybór - z teściami czy rodzicami?
Ja czekam jak autorka wróci po porodzie i zacznie narzekać ze teściowie jej dziecko zabierają i traktują jak własne, a ona standardowo boi się odezwać
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:04.