Odchudzanie Bez Ściemy :) Zróbmy to razem :)

[QueenOfHearts]

Hormony i wahania potrafią dać w kość niestety...Nie mam Hasimoto tylko "zwykłą" niedoczynność i bywa trudno z redukcją.


Małymi krokami na pewno się uda.
Super,że dołączyłaś.

Twoja dieta wygląda bardzo restrykcyjnie. Wytrzymujesz na takim trybie?

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7664394 1]Czesc Dziewczyny ja co prawda jestem juz w jednym watku, ale chetnie do was dolacze. Jestescie takie szczuplutkie. Ja mam niestety 20 kilo do zrzucenia w trybie jak najszybszym, potem jeszcze 10 kilo. Po czesci to moje bledy, a po czesci problemy zdrowotne i nieudolstwo lekarzy . Juz od tygodnia jestem na diecie, ale wczoraj i dzisiaj troche gorzej mi idzie. No nic, tak tez bywa. Z ruchu to spaceruje z psem ponad godzine dziennie, czasami wskocze na stepper (maks 10 minut bo kolana bola...) i przy takiej wadze jaka mam jest to szczyt moich mozliwosci ruchowych. Jak kilogramy spadna to powinno byc latwiej.
Ostatnie 6 kilo pojawilo sie w ciagu 2 tygodni po odstawieniu zastrzykow hormonalnych i jest moim zdaniem efektem zatrzymywania wody (ktory jest typowym efektem po odstawieniu tej formy antykoncepcji).

A jem tak:
sniadanie - jajka, warzywa, chude parowki, czasem kawalek chleba
obiad - potrawka z piersi z kurczaka i ryzu, ewentualnie pulpety z wody z ziemniakami, itd.
kolacja - zupa

Miedzy posilkami czasem jakis owoc, orzech, czasami cos slodkiego.[/QUOTE]

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Miało być: HITT - ucięło mi jedno t;-)
Jest to trening o wysokiej intensywności.

Napisane przez MrsSeductive

Co to trening hit?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Witaj,

Mnie na napady słodyczowe pomogło zwiększenie ilości białka i tłuszczy kosztem węglowodanów (nawet tych złożonych)

Odnośnie ćwiczeń to dlaczego taki trening?
I tyle czasu?
Co ćwiczyłaś?

Napisane przez Mimiko

Część dziewczyny, mam nadzieję, że i ja mogę dołączyć. Chciałabym schudnąć 5kg, bo przy wzroście 170 cm mam 65,5 kg. Niby w normie, ale kiedyś ważyłam mniej i lepiej się czułam. Byłam u dietetyczki, która poinstruowała mnie jak się odżywiać, żeby dostarczać organizmowi wszystkiego, co potrzeba i przyznam, że jestem z jej porady zadowolona, bo dieta jest smaczna i od maja schudłam 3 kg. Niestety gubi mnie miłość do słodyczy i niechęć do sportu. Mniej więcej od wakacji stoję wagowo w miejscu, bo jem słodycze i nie umiem się opanować Mogę nie jeść nic przez 4 dni, a 5 dopadnę paczkę ciastek, cukierki i co mi tam jeszcze wpadnie pod rękę.

Przez kilka miesięcy udawało mi się też regularnie ćwiczyć w domu, ale zniechęciłam się, bo poziom ćwiczeń rósł a wraz z nim czas, który należało na nie poświęcać. Doszło do tego, że ćwiczenia zajmowały mi 1,5-2 godziny dziennie i po prostu się zniechęciłam, bo nie miałam już prawie na nic innego czasu. I tak oto znów jestem couch potato i mega mi z tym źle

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Witaj wśród nas
w grupie siła

Napisane przez ecia91

Hej, ja tez chcialabym dolaczyc . W kwietniu urodzilam coreczke i niestety ale zostaly mi nadprogramowe kilogramy. Jako, ze w ciazy niczego sobie niezalowalam przytylam rowne 20kg i na chwile obecna mam jeszcze 7kg do wagi sprzed ciazy. Ale ogolnie to jestem strasznie niezadowolona z swojego wygladu i chcialabym wiecej zrzucic.

26 lat, 167cm, 70kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewwwa]

Napisane przez MrsSeductive

Ja to od zera zaczynam więc nie spodziewałam się cudów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie, będzie dobrze tylko cierpliwości potrzeba sama sobie też to powtarzam hehe

Napisane przez MrsSeductive

Co to trening hit?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Interwały Fajne, konkretne treningi

[MrsSeductive]

Napisane przez ewwwa

Spokojnie, będzie dobrze tylko cierpliwości potrzeba sama sobie też to powtarzam hehe

Interwały Fajne, konkretne treningi

Są na yt? Żeby zobaczyć? ja zielona w ćwiczeniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewwwa]

Napisane przez MrsSeductive

Są na yt? Żeby zobaczyć? ja zielona w ćwiczeniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie, wpisz HIIT w wyszukiwanie
Wrzucam przykładowe:

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Queen of Hearts:

Hormony i wahania potrafią dać w kość niestety...Nie mam Hasimoto tylko "zwykłą" niedoczynność i bywa trudno z redukcją.


Małymi krokami na pewno się uda.
Super,że dołączyłaś.

Twoja dieta wygląda bardzo restrykcyjnie. Wytrzymujesz na takim trybie?

Dziekuje Z samym Hashi jakos dawalam rade zyc - wazylam 20 kg mniej niz teraz . Najgorsza ta antykoncepcja. No u mnie namieszala.

Dieta moze wyglada restrykcyjnie, ale np. 50-60 gram ryzu + 200 gram piersi z kurczaka + rozne warzywa do sosu to nie jest malo! Tak samo zupa jest zazwyczaj warzywna, troche miesa i masa warzyw w srodku, duzy talerz. Jak jestem miedzy posilkami glodna to jem jakas drobnostke, nawet jakies jedno ciasteczko. Caly tydzien byl OK, ale tak jak pisalam, wczoraj i dzisiaj zlapala mnie chandra. Mam przed soba ciezka probe do ktorej musze sie dobrze przygotowac a cos czuje, ze nie uda mi sie zmiescic w czasie... No ale trzeba sie wziac za siebie, pogoda sie poprawila, ja zaczelam pracowac nad tym projektem, jutro zrobie zakupy i szafa gra

Cinderella Girl

Chodzenie jest super I bardzo niedoceniane. Chociaz marsze są jeszcze lepsze Ja przerabiam mase kilometrów tygodniowo. W tym tygodniu 40km mi stuknęło...

Ojjj wierze! Z pieskiem to jest co prawda tak roznie, bo ma dni, ze zwawo biega, a ma dni, ze tylko porusza sie wolno z ruchem w trawie, ale mieszkam na terenie pagorkowatym i szczerze mowiac przy kazdej gorce czuje, jak mi pracuja posladki .

kocica27

Z naszą chorobą to ciężko schudnąć, u mnie działa eliminacja glutenu.

U mnie tez dzialalo. Mam nadzieje, ze znajde samozaparcie, zeby znowu przejsc na 100% diete bezglutenowa.

Fajnie wygladaja te cwiczenia HITT!!! Moze sie zainteresuje? Wypadaloby odswiezyc mate i pocwiczyc czasem joge ktora bardzo lubie.

[MrsSeductive]

Napisane przez ewwwa

Pewnie, wpisz HIIT w wyszukiwanie
Wrzucam przykładowe:

Super zobaczę czy mnie wkręci np. Chodakowska mi nie przypadła do gustu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ansaria]

Napisane przez Mimiko

Mam codzienną porcję owoców w diecie i chyba nie powinnam jej przekraczać. Też doszłam do wniosku, że mój sposób odżywiania jest zły i dlatego wybrałam się do dietetyczki, która rozpisała mi co i w jakiej proporcji jeść, żeby organizmowi niczego nie brakowało. Według pomiarów składu ciała, rzeczywiście niczego mi nie brakuje i nie chodzę głodna, a mimo wszystko ochota na słodycze nie zniknęła. Myślę jednak, że problem tkwi w psychice, bo ja po prostu lubię usiąść przy kompie z paczką ciastek, czasami pocieszam się słodkimi przekąskami kiedy mam trudny dzień. I jak mam chęć zjeść czekoladę, to zjem ją choćby nie wiem co

Hej Mimiko, a byłaś u dietetyczki prywatnie? Jeśli tak, to dużo płaciłaś i co ile wizyty są planowane? Sama się zastanawiam, czy nie zasięgnąć porady co do diety.

Ja mam trochę nietypową dietę, ponieważ staram się rezygnować z pszenicy, a zwiększyć ilość spożywanych warzyw i... mięsa czerwonego. Niestety mam niedobory żelaza i muszę kombinować. Wszędzie piszą, że podczas diety odchudzającej powinno się ograniczać czerwone mięso, więc zobaczymy jak mi ten buncik pójdzie Staram się trzymać 1300 kcal, póki jeszcze intensywnie nie zacznę ćwiczyć.

[kocica27]

Ja czuję, że gluten mnie strasznie zamula - jak zjem coś glutenowego, to następnego dnia gil do pasa i ospałość.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez kocica27

Ja czuję, że gluten mnie strasznie zamula - jak zjem coś glutenowego, to następnego dnia gil do pasa i ospałość.

Kiedys bylam kilka miesiecy na paleo i czulam sie jak nowo narodzona...
Po glutenie mam bardzo czesto brain fog - czyli zachowuje sie troche jakbym byla jakas niedorozwinieta albo zapominalska... sprawnosc mozgu spada mi spokojnie o 50%.
No i nie wspomne o problemach gastrycznych.

[anuszka21]

Napisane przez kocica27

Ja przy końcówce to już w ogóle nie mam motywacji. Ważę mało (a na tyle nie wyglądam - taka budowa), więc ciężko mi to idzie. Potrzebuje kopa w d.....
Też jestem po 2 ciążach, ostatnio rodziłam rok temu, a Ty?

Drugie dziecko prawie 3 lata temu urodziłam O ile po pierwszym dość szybko zeszłam do 64kg, to po drugim jeszcze przez prawie 3 lata nie osiagnelam mniej niz 68 no a w tej chwilii 70 na liczniku, wiec moim marzeniem jest 65-67 i bede zadowolona.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;76645376]Hey Spotkalysmy sie juz na innym wątku Szczerze, to faktycznie ciężko jest sie wkręcic w istniejący juz wątek. Dziewczyny sie znają, własne posty są częsciowo ignorowane.

Talie masz super po 2 ciążach Naprawdę! Ja jeszcze nie rodziłam, a talie mam 70cm przy wadze 55kg! Taka niestety moja uroda - mam szczuple nogi, wąski tylek i nigdy nie mialam zarysowanej ladnie talii. Chociaz z drugiej strony potrafie tam zlapac ręką sporo tłuszczyku, wiec jakby to sie udalo zbic, to moze z 5cm udaloby mi sie stamtąd zrzucić, a 65cm, to juz by bylo super Bo o talii Marilyn Monroe (58cm) moge tylko pomarzyc



Chodzenie jest super I bardzo niedoceniane. Chociaz marsze są jeszcze lepsze Ja przerabiam mase kilometrów tygodniowo. W tym tygodniu 40km mi stuknęło...

Po dwoch miesiacach takiego chodzenia spadlo ze mnie 2kg. Teraz czekam na kolejny spadek. U mnie to jest tak smiesznie, ze nic nie leci, ani 0.5kg tygodniowo, nic, a pozniej nagle w jakis dzien rano staje i mam od razu 2kg mniej, nie wiem o co chodzi

Ale piękna pogoda dzisiaj w Łodzi. Idealnie cieplo, zero wiatru, slonce delikatnie grzeje. Dzisiaj odpoczywam i nie robie totalnie NIC! Musze sie zregenerowac, bo codziennie przecietnie z 7km robilam. Takie chodzenie tez męczy, bo czuje po sobie.

Co tam dziewczyny cwiczycie ogólnie? Silownia czy video w domu?[/QUOTE]

Tez tak mysle ze dietka i cwiczenia, na pewno jeszcze wetną trochę talię

Ze sportu to jedynie dzisiaj 3km dość szybkiego spaceru. Jutro i pojutrze bedzie 5
Chciałabym tez zacząć biegac w dni wolne od pracy i cos z tym brzuchem w koncu zaczac cwiczyc. Nie umiem się wkrecic w zadne cwiczenia.

[kocica27]

Ja w 1 ciąży przytyłam 14kg - po tygodniu schudłam 13kg, po 2 tygodniach było po zawodach.

W 2 ciąży przytyłam...... 42kg!!!!! (sic)....... Nie do końca to moja wina, przyplątało się Hashimoto i tak wyszło. Teraz rok po porodzie jest 40,5kg mniej, jeszcze tylko 1,5kg. Trudniej idzie, bo jestem chora i nie działają normalne metody typu MŻ i ruch. Działa dieta paleo (ale trzeba się mocno ograniczać) i dużo ruchu. A tak mi się już nie chce......

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez ansaria

Hej Mimiko, a byłaś u dietetyczki prywatnie? Jeśli tak, to dużo płaciłaś i co ile wizyty są planowane? Sama się zastanawiam, czy nie zasięgnąć porady co do diety.

Ja mam trochę nietypową dietę, ponieważ staram się rezygnować z pszenicy, a zwiększyć ilość spożywanych warzyw i... mięsa czerwonego. Niestety mam niedobory żelaza i muszę kombinować. Wszędzie piszą, że podczas diety odchudzającej powinno się ograniczać czerwone mięso, więc zobaczymy jak mi ten buncik pójdzie Staram się trzymać 1300 kcal, póki jeszcze intensywnie nie zacznę ćwiczyć.

Mysle, ze jezeli miescisz sie w okreslonej normie kalorycznej, to Ci czerwone mieso nie zaszkodzi. Najlepiej je grillowac/gotować. Ryby tez sa dobre. Dosc duzo zelaza maja tez nasiona slonecznika, orzechy, rosliny strączkowe, szpinak, czekolada gorzka... Starasz sie tez suplementowac? A jak z wlosami? Pytam, bo raz pracowalam z dziewczyna, ktora skarzyla mi sie na wypadajace wlosy i podobno lekarz stwierdzil u niej niedobór zelaza.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez kocica27

Ja w 1 ciąży przytyłam 14kg - po tygodniu schudłam 13kg, po 2 tygodniach było po zawodach.

W 2 ciąży przytyłam...... 42kg!!!!! (sic)....... Nie do końca to moja wina, przyplątało się Hashimoto i tak wyszło. Teraz rok po porodzie jest 40,5kg mniej, jeszcze tylko 1,5kg. Trudniej idzie, bo jestem chora i nie działają normalne metody typu MŻ i ruch. Działa dieta paleo (ale trzeba się mocno ograniczać) i dużo ruchu. A tak mi się już nie chce......

Wow Zrzucic 40,5kg, to kosmos... Gratulacje! Te 1,5kg, to juz chyba mozna sobie darowac? Jak sie czujesz po zrzuceniu takiej ilosci kilogramów? Skóra ladnie nadążyla za utratą wagi?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7666124 6]Kiedys bylam kilka miesiecy na paleo i czulam sie jak nowo narodzona...[/QUOTE]

Paleo mi sie super wydaje. Nie jestem na diecie stricte Paleo, ale zdarzają mi sie dni gdzie jem w ten sposob i tez wtedy duzo lepiej sie czuje. Najgorzej, to znosze makarony - fuj

[kocica27]

Nie za bardzo mogę sobie darować te 1,5kg, bo wszystkie ubrania obcisłe w rozmiarze 34 muszą jakoś leżeć.

Chudłam rok - sporo z tego wszystkiego to była woda, bo przy Hashimoto tak się dzieje. W ogóle wyglądało to tak, że w ok. 3 miesiące po porodzie schudłam samoistnie ok. 22kg, potem chudłam 1kg na miesiąc, próbowałam coś ćwiczyć, ale nie miałam czasu. Dopiero od kwietnia przeszłam na dietę bezglutenową, konkretnie restrykcyjną i zaczęłam trenować 2h dziennie. Leciało 1kg tygodniowo. Schudłam w ten sposób 10kg i to właśnie te ostatnie 10kg to taka moja zasługa. Bo ta reszta to samo przyszło, samo poszło. Tylko szkoda, że zabrało mi ponad rok życia.

Skóra - normalnie, nie mam zwisów.

Ćwiczę tylko cardio, jak się zrobi zimniej, to przejdę na ćwiczenia w domu żeby sześciopak złapać.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Cinderella, ja wlasnie znowu mialam przejsc na paleo, ale lekarz stwierdzil u mnie stluszczenie watroby (ktora wystepuje czesto z insulinoopornoscia ktora usiluje od roku udowodnic lekarzom, ze najprawdopodobniej mam....), wiec scisle paleo raczej odpada, bo nie oszukujmy sie, nalezy na nim jesc sporo tluszczy boczek itd.
wiec ja narazie jem mniej tluszczu niz na paleo, a za to troszke weglowodanow.
najbardziej na paleo brakowalo mi kaszy. Uwielbiam kasze gryczana.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kocica27

Nie za bardzo mogę sobie darować te 1,5kg, bo wszystkie ubrania obcisłe w rozmiarze 34 muszą jakoś leżeć.

Chudłam rok - sporo z tego wszystkiego to była woda, bo przy Hashimoto tak się dzieje. W ogóle wyglądało to tak, że w ok. 3 miesiące po porodzie schudłam samoistnie ok. 22kg, potem chudłam 1kg na miesiąc, próbowałam coś ćwiczyć, ale nie miałam czasu. Dopiero od kwietnia przeszłam na dietę bezglutenową, konkretnie restrykcyjną i zaczęłam trenować 2h dziennie. Leciało 1kg tygodniowo. Schudłam w ten sposób 10kg i to właśnie te ostatnie 10kg to taka moja zasługa. Bo ta reszta to samo przyszło, samo poszło. Tylko szkoda, że zabrało mi ponad rok życia.

Skóra - normalnie, nie mam zwisów.

Ćwiczę tylko cardio, jak się zrobi zimniej, to przejdę na ćwiczenia w domu żeby sześciopak złapać.

Gratulacje! Kupe pracy i samozaparcia w to wlozylas. Podejrzewam, ze szokiem bylo dla Ciebie tak przytyc, jezeli wczesniej nosilas rozmiar 34 i pewnie szczypiorek z Ciebie byl. To ile teraz wazysz?

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7666373 1]Cinderella, ja wlasnie znowu mialam przejsc na paleo, ale lekarz stwierdzil u mnie stluszczenie watroby (ktora wystepuje czesto z insulinoopornoscia ktora usiluje od roku udowodnic lekarzom, ze najprawdopodobniej mam....), wiec scisle paleo raczej odpada, bo nie oszukujmy sie, nalezy na nim jesc sporo tluszczy boczek itd.
wiec ja narazie jem mniej tluszczu niz na paleo, a za to troszke weglowodanow.
najbardziej na paleo brakowalo mi kaszy. Uwielbiam kasze gryczana.[/QUOTE]

Rozumiem. Jedz kasze jak Ci smakuje Zdrowa jest. Nie trzeba sie tych diet trzymac w 100%, a wyciagac z kazdej to co najlepsze, nie bac sie ich modyfikowac.

Ja nie swiruje z zadna z diet. Jem intuicyjnie, same zdrowe i czyste rzeczy ( w 90% takie prosto od natury, niezmodyfikowane w zaden sposob) i czuje sie swietnie. Od okolo miesiąca wprowadzilam codzienne (lub prawie-codzienne) jedzenie migdałów i awokado. Jem tez wiecej jajek - ok. 4x w tygodniu (mialam okres, ze w ogole ich nie jadlam). Skóra na twarzy mi sie bardzo poprawila. Nigdy z nia nie mialam problemów, ale teraz to mam wrazenie, ze juz przeszla samą siebie Jest tak dobrze, ze nie czuje potrzeby nakladania podkladu, a jezeli juz, to mega cienką warstwe... No ale warto tez dodac, ze jem ZERO slodkiego i w ogole nie pije alkoholu.

[rombek]

Chciałabym się do was dołączyć
173cm, 77kg, chcę schudnąć 10-12

[Xylogic93]

Hej z chęcią dołączę 164cm, waga 65kg.
Schudnąć chcę do płaskiego brzucha taki mam cel
Wszystko utrudnia mi IO oraz niedoczynnosc tarczycy. No i moja miłość do słodyczy

Spróbuje chyba biegać

Dziewczyny wasze sprawdzone fit obiady? Najlepiej takie które można zrobić ma 2-3 dni



Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

[ansaria]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;76663201]Mysle, ze jezeli miescisz sie w okreslonej normie kalorycznej, to Ci czerwone mieso nie zaszkodzi. Najlepiej je grillowac/gotować. Ryby tez sa dobre. Dosc duzo zelaza maja tez nasiona slonecznika, orzechy, rosliny strączkowe, szpinak, czekolada gorzka... Starasz sie tez suplementowac? A jak z wlosami? Pytam, bo raz pracowalam z dziewczyna, ktora skarzyla mi sie na wypadajace wlosy i podobno lekarz stwierdzil u niej niedobór zelaza.[/QUOTE]

Suplementowałam kiedyś, mam jedne tabletki z polecenia lekarza, ale nie ma ich teraz chyba w sprzedaży, przynajmniej w doz, muszę poszukać gdzieś indziej. Z niedoborem męczę się kilka lat, na początku moje włosy strasznie zmarniały.. Początkowo tego nie powiązałam, myślałam, że to od farbowania, ale jak już odrosły moje naturalne i zrobiłam ostre cięcie, wiedziałam, że przyczyna jest gdzieś głębiej.. Teraz nie zauważam wzmożonego wypadania, ale niestety co straciłam już nie odrosło . Mam nadzieję, że jak wezmę się za to żelazo to trochę się zwiększy ich objętość, ale liczę się z tym, że to potrwa parę lat..

Napisane przez rombek

Chciałabym się do was dołączyć
173cm, 77kg, chcę schudnąć 10-12

Cześć rombek

[anuszka21]

Napisane przez rombek

Chciałabym się do was dołączyć
173cm, 77kg, chcę schudnąć 10-12

Witam
Mamy tą samą wage i ten sam cel

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Napisane przez kocica27

Nie za bardzo mogę sobie darować te 1,5kg, bo wszystkie ubrania obcisłe w rozmiarze 34 muszą jakoś leżeć.

Chudłam rok - sporo z tego wszystkiego to była woda, bo przy Hashimoto tak się dzieje. W ogóle wyglądało to tak, że w ok. 3 miesiące po porodzie schudłam samoistnie ok. 22kg, potem chudłam 1kg na miesiąc, próbowałam coś ćwiczyć, ale nie miałam czasu. Dopiero od kwietnia przeszłam na dietę bezglutenową, konkretnie restrykcyjną i zaczęłam trenować 2h dziennie. Leciało 1kg tygodniowo. Schudłam w ten sposób 10kg i to właśnie te ostatnie 10kg to taka moja zasługa. Bo ta reszta to samo przyszło, samo poszło. Tylko szkoda, że zabrało mi ponad rok życia.

Skóra - normalnie, nie mam zwisów.

Ćwiczę tylko cardio, jak się zrobi zimniej, to przejdę na ćwiczenia w domu żeby sześciopak złapać.

Ja w pierwszej 21, w drugiej 19 ale zarlam jak leci...

Nie rozwalaj mnie ja tu marze o 36/ luzniejszym 38. Bo w tej chwilii 38 mam obcisłe.
Ile masz wzrostu i wagi?

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez Xylogic93

Hej z chęcią dołączę 164cm, waga 65kg.
Schudnąć chcę do płaskiego brzucha taki mam cel
Wszystko utrudnia mi IO oraz niedoczynnosc tarczycy. No i moja miłość do słodyczy

Spróbuje chyba biegać

Dziewczyny wasze sprawdzone fit obiady? Najlepiej takie które można zrobić ma 2-3 dni



Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

Mysle ze zupy... Dania jednogarnkowe z kasza?

[rombek]

Napisane przez Xylogic93

Hej z chęcią dołączę 164cm, waga 65kg.
Schudnąć chcę do płaskiego brzucha taki mam cel
Wszystko utrudnia mi IO oraz niedoczynnosc tarczycy. No i moja miłość do słodyczy

Spróbuje chyba biegać

Dziewczyny wasze sprawdzone fit obiady? Najlepiej takie które można zrobić ma 2-3 dni



Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

Curry, chili con carne, risotta
Mogą być fit lub niefit, zależy jak się zrobi

[ewwwa]

Napisane przez MrsSeductive

Super zobaczę czy mnie wkręci np. Chodakowska mi nie przypadła do gustu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać czy Ci się podobało

Napisane przez kocica27

Ja w 1 ciąży przytyłam 14kg - po tygodniu schudłam 13kg, po 2 tygodniach było po zawodach.

W 2 ciąży przytyłam...... 42kg!!!!! (sic)....... Nie do końca to moja wina, przyplątało się Hashimoto i tak wyszło. Teraz rok po porodzie jest 40,5kg mniej, jeszcze tylko 1,5kg. Trudniej idzie, bo jestem chora i nie działają normalne metody typu MŻ i ruch. Działa dieta paleo (ale trzeba się mocno ograniczać) i dużo ruchu. A tak mi się już nie chce......

Wow niezły wynik! gratulacje!

Napisane przez rombek

Chciałabym się do was dołączyć
173cm, 77kg, chcę schudnąć 10-12

Napisane przez Xylogic93

Hej z chęcią dołączę 164cm, waga 65kg.
Schudnąć chcę do płaskiego brzucha taki mam cel
Wszystko utrudnia mi IO oraz niedoczynnosc tarczycy. No i moja miłość do słodyczy

Spróbuje chyba biegać

Dziewczyny wasze sprawdzone fit obiady? Najlepiej takie które można zrobić ma 2-3 dni



Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

Może curry? Albo leczo, zupa dyniowa - akurat zaczyna się na nią sezon sezon? Risotto? Kaszotto?

[Mimiko]

Napisane przez ansaria

Hej Mimiko, a byłaś u dietetyczki prywatnie? Jeśli tak, to dużo płaciłaś i co ile wizyty są planowane? Sama się zastanawiam, czy nie zasięgnąć porady co do diety.

Ja mam trochę nietypową dietę, ponieważ staram się rezygnować z pszenicy, a zwiększyć ilość spożywanych warzyw i... mięsa czerwonego. Niestety mam niedobory żelaza i muszę kombinować. Wszędzie piszą, że podczas diety odchudzającej powinno się ograniczać czerwone mięso, więc zobaczymy jak mi ten buncik pójdzie Staram się trzymać 1300 kcal, póki jeszcze intensywnie nie zacznę ćwiczyć.

Tak, byłam prywatnie i wykupiłam sobie 2 wizyty za około 200 zł. Na pierwszej zostałam zmierzona, zważona i zbadana pod kątem zawartości tłuszczu, wody, mięśni itd. Pani przeprowadziła też ze mną wywiad o stanie zdrowia i kulinarnych upodobaniach, wytłumaczyła dlaczego mam pożegnać ukochane naleśniki, pierogi i inne kluseczki, a do każdego posiłku dołożyć dużą ilość warzyw. 3 dni później przesłała mi indywidualną dietę na maila. Potem za miesiąc byłam na wizycie kontrolnej, efekt był okej, bo waga spadła, a skład ciała poprawił się, dostałam lekką modyfikację diety i to na tyle.

Uważam, że porada dietetyka jest przydatna, ale też trzeba uważać, bo niektórzy mogą narobić więcej szkody niż pożytku. Ze 3 lata temu wybrałam się do popularnego centrum odchudzania, dostałam dietę 1200 kalorii i pełno suplementów i cóż, schudłam 9 kilogramów w 4 miesiące, ale w ciągu następnego roku znów przytyłam. Mam nadzieję, że teraz trafiłam lepiej i odżywiam się tak jak trzeba. Moja dieta to 1500 i wiem, że to jest minimum dla mnie, bo na bardziej restrykcyjnej redukcji źle się czuję, chodzę głodna, a potem i tak tyje. Jesteś pewna, że 1300 jest dla Ciebie okej?

Napisane przez kocica27

Ja w 1 ciąży przytyłam 14kg - po tygodniu schudłam 13kg, po 2 tygodniach było po zawodach.

W 2 ciąży przytyłam...... 42kg!!!!! (sic)....... Nie do końca to moja wina, przyplątało się Hashimoto i tak wyszło. Teraz rok po porodzie jest 40,5kg mniej, jeszcze tylko 1,5kg. Trudniej idzie, bo jestem chora i nie działają normalne metody typu MŻ i ruch. Działa dieta paleo (ale trzeba się mocno ograniczać) i dużo ruchu. A tak mi się już nie chce......

Wow, wielkie brawa za taki wynik. Nawet jeśli niektóre kilogramy spadały "same" to i tak podziwiam Cię, że nie załamałaś się, bo nagle 40kilogramów więcej to musiał być szok. Ja jeszcze nie mam dzieci i przyznam, że właśnie obawiam się różnych dolegliwości i chorób, które w ciąży sprawią, że przytyje bardzo dużo. Wybacz, jeśli zadam niedyskretne pytanie, nie musisz odpowiadać. Czy w trakcie ciąży nie było sposobu, żeby zatrzymać przyrost wagi? Pytam, bo muszę być gotowa na takie "atrakcje" jeśli zdecyduje się na dziecko.

[ewwwa]

Napisane przez rombek

Curry, chili con carne, risotta
Mogą być fit lub niefit, zależy jak się zrobi

Podobne typowanie mamy hehe

[Xylogic93]

No to melduje ze u mnie pobiegane oczywiście but mnie obtarł


Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

[rombek]

Napisane przez ewwwa

Podobne typowanie mamy hehe

Uwielbiam takie gęste, aromatyczne dania, witaj w klubie

Napisane przez Xylogic93

No to melduje ze u mnie pobiegane oczywiście but mnie obtarł


Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

Gratuluję, dobrze zaczynasz dzień
U mnie dzisiaj będzie bez treningu, z bardzo prozaicznego powodu - nie mam cieplej wody do końca dnia

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Czesc Dziewczyny. Ja juz po spacerze z psem, jajka i herbatka sie robia, a ja siadam przed komputerem i biore sie do pracy. Milego dnia i powodzenia wszystkim

[ewwwa]

Napisane przez Xylogic93

No to melduje ze u mnie pobiegane oczywiście but mnie obtarł


Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej

Napisane przez rombek

Uwielbiam takie gęste, aromatyczne dania, witaj w klubie




Gratuluję, dobrze zaczynasz dzień
U mnie dzisiaj będzie bez treningu, z bardzo prozaicznego powodu - nie mam cieplej wody do końca dnia

Lubię, szczególnie jesienią
Kupiłam dziś kolejną dynię hokaido, dopiero początek sezonu a ja już martwię się że zaraz znikną

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7666792 6]Czesc Dziewczyny. Ja juz po spacerze z psem, jajka i herbatka sie robia, a ja siadam przed komputerem i biore sie do pracy. Milego dnia i powodzenia wszystkim [/QUOTE]


A ja właśnie wróciłam z zakupów, jestem już po śniadaniu - panini z boczniakami, szpinakiem i cukinią
Zabieram się za jakiś trening i muszę koniecznie obejrzeć ostatni odc sezonu 7 Gry o tron

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ja poczekam na napisy, chyba jeszcze nie ma?

Spadek od poprzedniego tygodnia: -0,6 kg. Jak na dwa cheat days nie jest zle!

[ewwwa]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7666885 6]Ja poczekam na napisy, chyba jeszcze nie ma?

Spadek od poprzedniego tygodnia: -0,6 kg. Jak na dwa cheat days nie jest zle![/QUOTE]
Chyba już są Na HBO GO na bank

Wow super!!!

[aguniaaaaa041986]

hej
Weekend prawie bez grzesznie minął, prawie bo wsobote dwa drinki ze spritem wpadły a wczoraj burgery, musieliśmy kupić gotowe, bo nam się mieso zepsuło


Jaki limit kcal i makro macie ?