|
|
#61 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Dwie osoby się nie utrzymają. Chyba,Że jakimś cudem będą wynajmować jeden mały pokój i kupując jedzenie bardzo wątpliwej jakości. Nie mówiąc o tym,że wyskoczy jakaś choroba, czy wizyta u stomatologa... Bo o kupnie kurtki butów na zimę dla dwoch osob nie mówię. A o takim luksusie jak samochód nie wspominam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#62 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
ja Ci będę pitolić 'a czemu nie nie masz własnego forum i nie zarabiasz kokosów na reklamach tylko swoja frekwencją nabijasz kasę innym?' głupoty za głupoty Cytat:
ktoś ma 100 czekolad to damy mu jeszcze 50 ktos ma zero czekolad to i zero dostanie tak ja to widzę Cytat:
Polski nie stać by rozdawać kasę ludziom zamoznym odpowiedziałam b.lakonicznie ale tak naprawde to mi się już nie chce ciagnąć wszystko juz napisałam ja się nie łapię ....ale to chyba dobrze o mnie świadczy
|
|||
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Według mnie pomoc, i to godziwa, powinny otrzymywać osoby naprawdę potrzebujące, czyli chore, z niepełnosprawnością w rodzinie, a także doraźna w sytuacjach losowych. Cała reszta do roboty. Pomoc dla rodzin patologicznych, a zarazem wielodzietnych nie w postaci pieniedzy, a dożywiania w szkole, paczek żywnościowych, ciuchowych itp. Jeśli teraz rodziny wielodzietne z zasiłków, stypendiów socjalnych i tego nieszczęsnego pięćset plusa maja większy dochód wiele normalnie pracujących ludzi, to taki system demoralizuje i demotywuje ludzi do pracy. U mojej znajomej niedaleko jest rodzina, w której pani jest w pani w 12 ciazy. Pan zarabia jakieś grosze. Rodzina miesięcznie od państwa dostaje zapewne jakieś minimum 7-8 tysięcy wszelkich świadczeń. Szczerze, to ja juz wole dać te pięćset plus zamożnym niż komuś, kto płodzi bezmyślnie dzieci, na których utrzymanie go nie stać. Bo takie pieniądze jawią sie jako nagroda za bezmyślność. I na takie rozdawnictwo rzekomo nasze państwo stać...No szczerze watpię.
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Wiesz, jakie są zarobki w naszym kraju czy nie? Zdecydowana większość moich znajomych to normalni, ciężko pracujący ludzie. W róznych miejscach, od Biedronki (niekoniecznie na kasie) począwszy, poprzez ratowników medycznych, na BHPowcach kończąc. Zarabiają na rękę od 2 do 3 tysięcy. Nie płodzą bezmyślnie dzieci. Mają 1-2. Część to pełna rodzina, część - samotne matki. No faktycznie taki szał mają, lenie jedne, do roboty ich! Za mało im? Niech zarobią więcej! niech rąbią nadgodziny, a co. Dzieci do świetlicy czy do przedszkola od 6 do 17, a potem do babci (niech się na coś wreszcie przyda). Sarkazm oczywiście. W Polsce większość zawodów jest kiepsko opłacana. Po prostu. Większość tych zwyczajnych zawodów, o których tak pogardliwie się tu pisze, że nieroby, że wyciągają ręce po pomoc, że nie napędzają gospodarki. |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Myślę, Szajajaba, że masz tutaj dużo racji. Nie ma wątpliwości, że wykorzystywanie pomocy społecznej przez całkiem wielu ludzi jest rzeczywistym problemem. Ale z drugiej strony, wydaje mi się, że te prototypowe 'szlacheckie' rodziny przez swoją wątpliwą medialność przyćmiewają te o wiele bardziej liczne normalne rodziny ciężko pracujących ludzi z 1-3 dzieci, gdzie ten koniec z końcem się wiąże, ale każdą złotówkę trzeba dwa razy obrócić przed wydaniem.
W wielu małych i średnich miastach, zwłaszcza w tej biedniejszej części kraju cała masa ludzi żyje tak, jak Szaja opisała. Trudno, żeby nagle cała Polska wyjechała do Warszawy i ewentualnie paru innych dużych miast. Doba też nie jest z gumy i przez 25h dorabiać się nie da, nawet gdyby było jak i gdzie. Nie podoba mi się program 500+, bo uważam, że Polski na to dzisiaj nie stać, ale faktem jest, że wiele takich właśnie rodzin najbardziej dostało po dupie. Ponieważ pracują są za bogaci, żeby dostać na to pierwsze z całej swojej dwójki dzieci, a jak starsze idzie na studia to już całkiem kurek się zakręca. Nieodpowiedni program na tę chwilę sam w sobie, ale w dodatku wyjątkowo idiotycznie rozegrany. |
|
|
|
|
#66 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Podobnie w życiu zawodowym. Wierzę, że mam prawo do tego co sama wypracuję, że ode mnie zależy moja sytuacja, że moim zadaniem jest zapewnić rodzinie byt. Nie liczę na pieniądze, które spadną mi z nieba. No ale, czego to ja bym nie chciała ! Wszystko bym chciała czego nie mam. Ale mam tylko to na co mnie stać. Więc co, może Ty mi dasz ? Bo wiesz - nie mam. A bym chciała. To dobry argument przecież. No i pracuję, a dalej nie mam. Taki skandal. Więc daj. Wierzę jednak (i wiem), że ludzie przecież nie są ani za słabi ani za głupi żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Państwo nie jest od brania na siebie tej odpowiedzialności, bo w zamian każe sobie za to słono płacić. A płacić muszą wszyscy. Jak nie od razu, to na pewno z czasem. Socjal niestety utrwala biedę i niezaradność ludzi. Pora zrozumieć ten prosty fakt. Mówię cały czas o ludziach zdrowych i będących w tzw. wieku produkcyjnym. Właśnie 'dajmy mu' - jakie dajmy ? Kto ma dać ? I komu zabarać żeby dać drugiemu ? I jakim prawem zabierać ? Bo ktoś inny nie ma ? To niech się postara, żeby też mieć. A jak mu się nie chce sie postarać to trudno - najwyraźniej nie dla niego czekolada. Bywa i tak. Cytat:
Czy ja wiem. W takiej sytuacji jaka jest, wychodzisz na frajerkę. Podobnie jak ja zresztą. ---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76813141] Za mało im? Niech zarobią więcej! niech rąbią nadgodziny, a co. Dzieci do świetlicy czy do przedszkola od 6 do 17, a potem do babci (niech się na coś wreszcie przyda). Sarkazm oczywiście. W Polsce większość zawodów jest kiepsko opłacana. Po prostu. Większość tych zwyczajnych zawodów, o których tak pogardliwie się tu pisze, że nieroby, że wyciągają ręce po pomoc, że nie napędzają gospodarki.[/QUOTE] Dlaczego sarkazm ? Szczera prawda (poza pociskiem w stronę babci). A jak się nie podoba taka wizja to pora zacząć myśleć i np. nie głosować na populistów z socjalistycznym skrzywieniem. Oni nigdy nie zreformują systemu tak, żeby było sprawiedliwie i uczciwie (co oczywiście nie oznacza - po równo). Żeby z pracy dało się wyżyć bez zapieprzania na dwóch czy trzech etatach. No ale niestety, chce się socjalu i żeby państwo 'pomagało' nie swoją przecież kasą, bo jej nie posiada, to jest jak jest. Rypie podatkami i innymi obciążeniami, bo żeby przesuwać kasę od jednych do drugich, to skądś ją musi brać. Im większe podatki, tym mniej zostaje ci w kieszeni, to chyba oczywiste dla każdego ? Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-09-02 o 02:04 |
||
|
|
|
|
#67 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
bo cały swój post wysmarowałaś pod kątem zdrowego ale niezaradnego byczka.więc przypominam że program jest skierowany dla dzieci. ja nawijam ze pani która przekracza o parę gr 800 zł nie kupi dziecku czekolady (nowych butów czy lekcji angielskiego) a pani która ma dochód 8000 zł na osobę dostanie jeszcze 500 zł by konto puchło bo jej dziecko czekolady ma w bród tak ukarzmy dziecko co miało pecha urodzić się w niezaradnej (?) albo niepełnej rodzinie.niech sie uczy ze całe zycie jest pod górkę.od małego,a co..to go wzmocni 'd więc nieptrzebne mi tutajTwoje elaboraty jaki to socjal jest demoralizujący bo wychodzi ze ja o kozie a Ty o wozie Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2017-09-02 o 07:04 |
|
|
|
|
|
#68 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
I akurat strzał w pudło, bo nie glosowalam i nigdy nie będę za obecną władzą.
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
O kryterium dochodowym była już mowa. Dziecko z niezardnej rodziny zawsze bedzie miało pod góre, bo ma takich, a nie innych rodziców. Pomoc socjalna dotyczaca wyrównywania szans już teraz jest duża. Nie udawajmy, że nie istnieje. Wystarczyło madrzej zarzadzać tym co było a nie zadłużać wszystkich jeszcze bardziej żeby można było poczuć w łapach pieniadz jak manne z nieba. A najlepsza lekcja jaka powinno odebrać takie dziecko to lekcja, że wszystko bierze sie z pracy, że samo ma obowiazek zadbać o swój byt. Pokazywanie mu, że istnieja jakieś inne źródełka z kasa jest dla niego demoralizujace. Zwłasza kiedy pieniadz płynie latami i w coraz wiekszych kwotach. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76817466]I akurat strzał w pudło, bo nie glosowalam i nigdy nie będę za obecną władzą.[/QUOTE] A nie tylko ona cała 'reforme' opiera na rozdawaniu kasy. Poprzednie może i rozdawały mniej, ale poza tym praktycznie wcale nie działały na rzecz realnej poprawy sytuacji obywateli i systemu w jakim próbuja przeżyć. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-09-02 o 09:07 |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Na poprzednich tez nie głosowałam. No taki traf
Zawsze wybierałam tych, którzy odpadali.
|
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Mam inne zdanie- uważam, że pomoc socjalna jest mała i dopiero teraz ludzie, którzy jej potrzebują , mają za co żyć- zgadzam się, że program 500 plus zlikwidował ubóstwo w rodzinach z dziećmi.
Kiedyś trafiłam na pierwszy sezon programu "nasz nowy dom"- rodziny, w których jeden rodzić lub obydwoje nie żyją albo leczą się na poważne choroby, mieszkające w strasznych warunkach- kwoty, które dostawały z pomocy społecznej były rzędu 400 zł, do tego 1 pensja lub renta albo nic lub 1 emerytura dziadka/babci wychowującej te dzieci (najczęściej 2-3). Ogólnie cała rodzina żyjąca za ok. 1500. I teraz, kiedy to czasem oglądam (lubię programy o metamorfozach wnętrz), to za każdym razem myślę, że dobrze, że to się zmieniło. Co do finansowania 500 plus- jeśli 20 miliardów rocznie lądowało zamiast w budżecie na prywatnych kontach z przekrętów vat a program kosztuje 25 miliardów, to tak- wolę ten program niż okradanie państwa. Co do argumentu o braku przedszkoli, żłobków- jak miało być więcej, skoro polityka poprzedniego rządu zakładała pogłębiający się niż demograficzny? a następnie oczywiście to, co w unii, czyli "wyrównanie" populacji imigrantami. Baby boom spowoduje oczywiście poprawę w tej kwestii, nie w ciągu roku, natychmiast, ale z czasem tak. Co do lepszego dostępu do pediatrów w zamian za "rozdawnictwo"- to nierealne jeszcze bardzo długo, nie ma lekarzy, nie ma zastępowania tych, co odchodzą na emeryturę- u mnie w mieście wojewódzkim na wielu oddziałach najmłodsi lekarze mają ok. 45 lat, a tu , gdzie pracuję, szukają pediatry od 2 lat. A dzięki 500 plus ludzie mają za co kupić leki- serio, mam pacjentów, którzy na to nie mają. I dylematy- leki czy jedzenie, trzeci świat. Cieszę się, że to skrajne ubóstwo w przypadku rodzin z dziećmi zniknęło. Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2017-09-02 o 09:34 |
|
|
|
|
#72 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
O! Jak cudownie 😍😍 ubóstwo zniknęło, VAT uszczelniony , wszyscy szczęśliwi 😍😍
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#73 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7681844 6]Cały swój post wysmarowałam dla ludzi takich jak ja - dorosłych, zdrowych, zakładajacych rodziny i odpowiadajacych za nie. Nie wiem co ci sie ubrdało z niezaradnymi byczkami. Nie tylko o nich mi chodzi. I nie tylko o niezaradnych. Przede wszystkim chodzi o mentalność.
O kryterium dochodowym była już mowa. Dziecko z niezardnej rodziny zawsze bedzie miało pod góre, bo ma takich, a nie innych rodziców. Pomoc socjalna dotyczaca wyrównywania szans już teraz jest duża. Nie udawajmy, że nie istnieje. Wystarczyło madrzej zarzadzać tym co było a nie zadłużać wszystkich jeszcze bardziej żeby można było poczuć w łapach pieniadz jak manne z nieba. A najlepsza lekcja jaka powinno odebrać takie dziecko to lekcja, że wszystko bierze sie z pracy, że samo ma obowiazek zadbać o swój byt. Pokazywanie mu, że istnieja jakieś inne źródełka z kasa jest dla niego demoralizujace. Zwłasza kiedy pieniadz płynie latami i w coraz wiekszych kwotach. [/QUOTE] o mamo. dlaczego nie dociera do Ciebie ze dziecko niedoinwestowane ma mniejsze szanse na pracę? dobrą pracę.zawsze przegra z kimś kto ten start miał lepszy.i koło się zamyka.powieli los rodziców. chyba lepiej znać języki czy nie? czy może odkryć w sobie talent tenisowy czy inny? niestety na większość są potrzebne pieniądze. owszem mozna grać na boisku w nogę i odkryć w sobie talent.ale to chyba jeden na milion. jakoś nie słyszałam by jakiekolwiek (jakiekolwiek!) dziecko z zamożniejszej rodziny nie miało zajęć dodatkowych.no nie znam takich ludzi.wszyscy inwestują w dzieci a z uboższych znam.nie, ze mają w dupie tylko ich po prostu nie stać moja chodzi na język i na pływanie.i to kosztuje marzą mi się sztuki walki no ale logistyczne już nie wydolę.i drugi język i wyobraź sobie ze to kosztuje Ty już na starcie odbierasz biedniejszym szanse bo rodzice nieudacznicy i demoralizujące socjale itd .zacięłaś sie jak płyta |
|
|
|
|
#74 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
, a nie tylko "ja, mnie, moje " itd, a poza tym nie jest mi obojętne okradanie państwa i afery- bardzo mnie również cieszy ukrócanie tego procederu,
|
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- [1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76820301]Może potrafi cieszyć mnie to, że innym żyje się lepiej , a nie tylko "ja, mnie, moje " itd, a poza tym nie jest mi obojętne okradanie państwa i afery- bardzo mnie również cieszy ukrócanie tego procederu,[/QUOTE]O żadnym ukróceniu póki co nie ma mowy i przestań łykać ta pisiurska propagandę. Gdyby chcieli cokolwiek poprawić i usprawnić, to by przede wszystkim zmienili te zawiłe przepisy, które przekręty umożliwiaja. Nie zrobili tego i nie zrobia. Za to stworzyli cała nowa armię urzędników, którym nadali prawo do inwiligowania wszystkich obywateli. Ciebie też. Pozorny wpływ do budżetu bioracy się z rzekomego 'uszczelnienia' systemu, to bodajże niecałe dwa procenty w porównaniu do poprzednich lat. 25 miliardów to skutek przyjętego sposobu rozliczeń/zwrotów należnego vatu przedsiębiorcom. Poczytaj o tym gdzie indziej niż Gazeta Polska czy TVPiS. Też mnie cieszy jak komuś wiedzie się lepiej. O ile sam na to zapracował. Tylko przyklasnać. Póki co poprawa losu bioraca się z rozdawnictwa i zadłużania wszystkich obywateli (tych co biora, również) to poprawa na krótka metę. Pozorna. Kiedy przyjdzie załamanie gospodarcze, to właśnie najbiedniejsi poniosa największy koszt. Jak zwykle, zreszta. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-09-02 o 10:23 |
|
|
|
|
|
#76 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682054 1]Nie wiem czemu do ciebie nie dociera, że po pierwsze pomoc dla dzieci z biednych rodzin już jest i to bardzo duża. Że socjalizm już był i się nie sprawdził. Że bez wysiłku i chęci konkretnej osoby, żadne socjale nie poprawiaja realnie jej życia, niezależności, nie poprawia zaradności. Wiara, że polityczna władza i jej aparat jest w stanie poprawić los obywateli rozdajac im pieniadze innych obywateli, to mrzonki. Jak długo tej prawdy nie przyswoisz, tak długo ta rozmowa nie zaprowadzi nas do żadnych sensownych wniosków.[/QUOTE]
a ja wiem ze Polska nie przoduje w tzw socjalach najbogatsze kraje 'ładują w dzieci' i różne socjale. i to od wielu wielu lat i jakoś nie bankrutują.socjalizm tu nie ma nic do rzeczy |
|
|
|
|
#77 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Wiadomo, że lepiej mieć forsę niż jej nie mieć, bo można zrobić z nią dużo dobrego, ale dużo ważniejsze jest podejście i mądrość rodziców - a te nie zawsze idą w parze z grubością portfela. [1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76820301]Może potrafi cieszyć mnie to, że innym żyje się lepiej , a nie tylko "ja, mnie, moje " itd, a poza tym nie jest mi obojętne okradanie państwa i afery- bardzo mnie również cieszy ukrócanie tego procederu,[/QUOTE]To aż trudno poważnie skomentować... bo teraz to dopiero jest ład i porządek, a rząd absolutnie nie marnuje i nie kradnie naszych pieniędzy na wariactwa macierewicza i jego misiewiczów, rydzyka, pomniki i uroczystości smoleńskie, prywatne wycieczki i rozwalone bryki. lista jest o parę długości dłuższa od ośmiorniczek i zegarka nowaka, ale jak widać propaganda działa i ma się świetnie. Ci, którym dzisiaj przez pięć minut dzieje się lepiej dzięki 500+, jutro i na starość będą zbierać gorzkie owoce niefrasobliwości (najdelikatniej rzecz ujmując) tego nie-rządu. Ale jest lepiej, heja! |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7682054 1]Nie wiem czemu do ciebie nie dociera, że po pierwsze pomoc dla dzieci z biednych rodzin już jest i to bardzo duża. Że socjalizm już był i się nie sprawdził. Że bez wysiłku i chęci konkretnej osoby, żadne socjale nie poprawiaja realnie jej życia, niezależności, nie poprawia zaradności. Wiara, że polityczna władza i jej aparat jest w stanie poprawić los obywateli rozdajac im pieniadze innych obywateli, to mrzonki. Jak długo tej prawdy nie przyswoisz, tak długo ta rozmowa nie zaprowadzi nas do żadnych sensownych wniosków.
---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- O żadnym ukróceniu póki co nie ma mowy i przestań łykać ta pisiurska propagandę. Gdyby chcieli cokolwiek poprawić i usprawnić, to by przede wszystkim zmienili te zawiłe przepisy, które przekręty umożliwiaja. Nie zrobili tego i nie zrobia. Za to stworzyli cała nowa armię urzędników, którym nadali prawo do inwiligowania wszystkich obywateli. Ciebie też. Pozorny wpływ do budżetu bioracy się z rzekomego 'uszczelnienia' systemu, to bodajże niecałe dwa procenty w porównaniu do poprzednich lat. 25 miliardów to skutek przyjętego sposobu rozliczeń/zwrotów należnego vatu przedsiębiorcom. Poczytaj o tym gdzie indziej niż Gazeta Polska czy TVPiS. Też mnie cieszy jak komuś wiedzie się lepiej. O ile sam na to zapracował. Tylko przyklasnać. Póki co poprawa losu bioraca się z rozdawnictwa i zadłużania wszystkich obywateli (tych co biora, również) to poprawa na krótka metę. Pozorna. Kiedy przyjdzie załamanie gospodarcze, to właśnie najbiedniejsi poniosa największy koszt. Jak zwykle, zreszta.[/QUOTE] Nie, jest coraz gorzej i nawet bezrobocie coraz większe Wcześniej zadłużanie było większe a społeczeństwo nie miało z tego kompletnie nic. Ach te marzenia do powrotu kapitalizmu jak w XIX w- obrotni, zaradni, kombinatorzy dorobią się fortun a reszta tzw. niezaradnych może nie przeżyć, nie zasługują na to, to takie sprawiedliwe ![]() Cywilizacja pełną gębą. Dokładnie. Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2017-09-02 o 10:37 |
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
to urocze, że komuś się wydaje, że w Polsce podjęto jakieś magiczne działania sprawiające, że nasz kraj stać na takie programy
fajnie, że niektórzy cieszą się, że innym żyje się lepiej ale szczerze, życzę żebyście nie musiały ćwiczyć odwracania wzroku jak się to tym ludziom czkawką odbije a to, że się odbije to akurat jest nieuniknione... ja tam się osobiście nie cieszę jak widzę kogoś w trakcie ulewy z papierową parasolką nad głową sprezentowaną przez państwo fascynujące jest też porównywanie socjalu w PL do socjalu w krajach w których w pierwszej kolejności są środki na podstawowe potrzeby obywateli jakby w PL było na podstawowe rzeczy to ja bym sama jeszcze chętnie zagłosowała za większym rozdawnictwem
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2017-09-02 o 10:39 |
|
|
|
|
#80 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76819551]Mam inne zdanie- uważam, że pomoc socjalna jest mała i dopiero teraz ludzie, którzy jej potrzebują , mają za co żyć- zgadzam się, że program 500 plus zlikwidował ubóstwo w rodzinach z dziećmi.
Kiedyś trafiłam na pierwszy sezon programu "nasz nowy dom"- rodziny, w których jeden rodzić lub obydwoje nie żyją albo leczą się na poważne choroby, mieszkające w strasznych warunkach- kwoty, które dostawały z pomocy społecznej były rzędu 400 zł, do tego 1 pensja lub renta albo nic lub 1 emerytura dziadka/babci wychowującej te dzieci (najczęściej 2-3). Ogólnie cała rodzina żyjąca za ok. 1500. I teraz, kiedy to czasem oglądam (lubię programy o metamorfozach wnętrz), to za każdym razem myślę, że dobrze, że to się zmieniło. Co do finansowania 500 plus- jeśli 20 miliardów rocznie lądowało zamiast w budżecie na prywatnych kontach z przekrętów vat a program kosztuje 25 miliardów, to tak- wolę ten program niż okradanie państwa. Co do argumentu o braku przedszkoli, żłobków- jak miało być więcej, skoro polityka poprzedniego rządu zakładała pogłębiający się niż demograficzny? a następnie oczywiście to, co w unii, czyli "wyrównanie" populacji imigrantami. Baby boom spowoduje oczywiście poprawę w tej kwestii, nie w ciągu roku, natychmiast, ale z czasem tak. Co do lepszego dostępu do pediatrów w zamian za "rozdawnictwo"- to nierealne jeszcze bardzo długo, nie ma lekarzy, nie ma zastępowania tych, co odchodzą na emeryturę- u mnie w mieście wojewódzkim na wielu oddziałach najmłodsi lekarze mają ok. 45 lat, a tu , gdzie pracuję, szukają pediatry od 2 lat. A dzięki 500 plus ludzie mają za co kupić leki- serio, mam pacjentów, którzy na to nie mają. I dylematy- leki czy jedzenie, trzeci świat. Cieszę się, że to skrajne ubóstwo w przypadku rodzin z dziećmi zniknęło.[/QUOTE]Bardzo się zgadzam z pierwszą częścią posta. ![]() Z drugiej strony uważam, że pomoc można było wprowadzić lepiej np. Poprzez darmowe leki dla dzieci. Dobrze zorganizowana pomoc socjalną jest potrzebna i przynosi korzyść wszystkim. Dziecko wzrastające w biedzie ma mniejsze szanse na to by zdrowo / dobrze funkcjonować jako osoba dorosła. Nie ma co oczekiwać, że ktokolwiek się będzie dobrze rozwijał nie mając co jeść, w co się ubrać czy nie mając warunków do nauki. Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#81 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7682081 6]
To aż trudno poważnie skomentować... bo teraz to dopiero jest ład i porządek, a rząd absolutnie nie marnuje i nie kradnie naszych pieniędzy na wariactwa macierewicza i jego misiewiczów, rydzyka, pomniki i uroczystości smoleńskie, prywatne wycieczki i rozwalone bryki. lista jest o parę długości dłuższa od ośmiorniczek i zegarka nowaka, ale jak widać propaganda działa i ma się świetnie. Ci, którym dzisiaj przez pięć minut dzieje się lepiej dzięki 500+, jutro i na starość będą zbierać gorzkie owoce niefrasobliwości (najdelikatniej rzecz ujmując) tego nie-rządu. Ale jest lepiej, heja![/QUOTE] Czyżby propaganda telewizji typu tvn czyli tv niemieckiej? Oto prawdziwe "sukcesy" http://wgospodarce.pl/informacje/204...o-zobacz-liste Wtedy było kilkakrotnie mniej afer? dalej zaklinajcie rzeczywistość |
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
jak to się dzieje, że ktoś się autentycznie cieszy, że losowej kobiecie w tym kraju NIE OPŁACA się pracować? bo realnie, gdybym miała dwójkę dzieci to nie opłacałoby mi się iść do żadnej "zwykłej" pracy, mając zatrudnienie opłacałoby mi się mieć jedno dziecko (9msc na l4 - potem rok na macierzyńskim) a potem od razu drugie dziecko (potwórka l4 + macierzyński), może jeszcze trzecie bo czemu nie a potem liczyć na kasę z państwa tym samym eliminując się z rynku pracy na 5 lat
rynek pracy będzie się miał świetnie jak siedzenie w domu przestanie się opłacać bez jaj ale w moim mieście połowa marketów zatrudnia kasjerów z Ukrainy bo realnie w PL nikt nie chce tej pracy wykonywać - no bo po co? jak można siedzieć w domu i mieć taką samą kasę jeszcze rok czy dwa temu pracownicy z takich rejonów zasilali magazyny gdzie nie mieli kontaktu z klientem ale serio, polecam się zastanowi co się dzieje w kraju w którym w sklepy muszą zacząć zatrudniać osoby z którym ciężko się klientowi dogadać bo nikt inny pracować nie ma ochoty ah i nadmienię - sklepy w mojej okolicy oferują na start pensję wyższą o kilkaset złotych od najniższej krajowej, wiem bo połowa sklepów jest wywieszona ogłoszeniami z podaną stawką - i tak chętnych brak
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2017-09-02 o 11:02 |
|
|
|
|
#83 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Bo ja patrze na te sytuacje z daleka i tak: z jednej strony popieram, bo w sumie dlaczego nie, w Niemczech tez jest Kindergeld i ludzie jakos na dzieciatych nie warcza, ze te pieniadze tylko przepijaja lub na fajki wydaja. Jest to jakas pomoc dla rodziny, chociaz te pieniadze duze w sumie nie sa w stosunku do wydatkow. A z drugiej strony zastanawiam sie czy Polske w tym momencie na to stac. Czy te same rodziny, ktore teraz dostaja 500+ nie beda za pare lat bardziej biedowac niz wczesiej? I dlatego pytam o jakies udokomunetowane zarzuty wzgledem tych 20 miliardow. No bo jesli faktycznie sa pieniadze na to 500+ to wiecie, ja jestem za. ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Cytat:
Co do tych pan na kasach, to ja Ci to moge latwo wyjasnic, bo moja kuzynka osobista tak pracowala. Kobiety po prostu uciekaja z tej pracy, bo jest slabo platna w stosunku do innych. I dlatego Ukrainkom sie oplaca a Polkom nie, nie dlatego, ze siedza w domu, bo dostaja 500 zl. Moja kuzynka pracuje aktualnie w Czechach, bo tam wiecej zarabia(a wczesniej pracowala w jakiejs fabryce w Polsce). Tyle. Nie wiem czy tam Czesi placza, ze czeskim kobietom sie nie oplaca pracowac i Polki u nich musza pracowac, ale jest to mozliwe ![]() I pomyslec, ze ja wcale nie jestem zwolenniczka PiS itd ![]() Ale uwazam, ze to 500 + jest jednak demonizowane w Polsce.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2017-09-02 o 11:22 |
||
|
|
|
|
#84 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Oczywisice ja wiem, ze sa i takie, ktore kombinuja, forsy nie maja a nie pojda do pracy, ktore maja w tylku dzieci itd. Ale nie jest to zdecydowana wiekszosc. Taka patologia jest i byla ale jednak w mniejszosci. Nie wierze zreszta, ze dlatgeo, ze kobieta dostaje to 500+ i nagle zmienia sie w patologie, ktora raz, ze przechleje te pieniadze a dwa przestaje pracowac.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2017-09-02 o 11:20 |
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
U nas był lament producentów owoców, że nie ma teraz chętnych do pracy, bo wcześniej kobiety pracowały na polach za grosze (chyba 7 zł/h) a dzieci samopas albo z jakąś opieką rodziny (zło- no jak można zmuszać dziadków do opieki- wizaż mówi, że nie wolno). Marnie opłacana praca (typu sławna kasa w biedronce) i w dodatku z obecnie trudną do zapewnienia (państwowe placówki) lub drogą prywatną opieką nad dziećmi (niedostępną przy takiej pracy) to rzeczywiście najlepsze, zalecane wizażowe rozwiązanie ![]() "Siedzenie" w domu przy dzieciach, zwłaszcza przy więcej niż jednym Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2017-09-02 o 11:19 |
|
|
|
|
|
#87 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76821591]Czyżby propaganda telewizji typu tvn czyli tv niemieckiej?
Oto prawdziwe "sukcesy" http://wgospodarce.pl/informacje/204...o-zobacz-liste Wtedy było kilkakrotnie mniej afer? dalej zaklinajcie rzeczywistość ha ha, uśmiałam się. Pomijajac to, że w jakichś 90% tych zarzutów dobra zmiana jako nowa władza dalej ma udział/nie zmienia tego i nie planuje. To jeszcze do tej listy możnaby dołożyć kilkadziesiat 'nowych' zarzutów - efektów rzadzenia Kaczyńskiego i spółki. Ledwo po dwóch latach, strach pomyśleć co będzie za 6. Plus część tych niby afer to czysta demagogia autora tej listy. |
|
|
|
|
#88 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
Cytat:
Bo nikt nie patrzy na to, że kobieta prócz tej pracy ma dziecko/dzieci i musi nimi się zająć. Juz tu pisałam - koleżanka szukała, dostawała oferty z nocną zmianą albo popołudniowo-wieczorną. No to jak na rękę dostanie 2 tysiące, to owszem - na taką zmianę jej się nie opłaca. BO jest sama, musi więc opłacić kogoś do opieki. To harować fizycznie po to, by oddać obcemu kasę - nie opłaca się faktycznie. U nas brakuje takiego ludzkiego podejścia do rodzica: jest dziecko, trzeba się nim opiekować, praca nie może zabrać całego czasu. Z tego tygodnia, inna koleżanka: szuka pracy, pod opieką ma 2 dzieci, też jest sama. Dzieci 3 i 7 lat. Pani w UP - miesza dziewczynę z błotem bo ta nie zgadza się na pracę zmianową. No zwyczajnie nie. Dała jej skierowanie na staż - w US, odbyła bez problemu. Dała skierowanie na staż w innym urzędzie - w godzinach 7:30 - 15:30 i 9 - 17 (szkoła dla starszego dziecka ma świetlicę do 16). koleżanka poszła do urzędu i pyta, czy możliwa jest opcja, by stale pracowała na zmianę 7.30-15:30. Oczywiście, nie ma najmniejszego problemu. A pani w urzędzie pracy co zrobiła? Dziką awanturę, że matka śmie coś na własną rękę zmieniać, dogadywać się, zadzwoniła do urzędu i odwołała przyjęcie dziewczyny. Tym sposobem dziewczyna nadal pobiera pieniądze za darmochę od rządu = chociaż BARDZO chce iść pracować. |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76821046]
Nie, jest coraz gorzej i nawet bezrobocie coraz większe Wcześniej zadłużanie było większe a społeczeństwo nie miało z tego kompletnie nic. Ach te marzenia do powrotu kapitalizmu jak w XIX w- obrotni, zaradni, kombinatorzy dorobią się fortun a reszta tzw. niezaradnych może nie przeżyć, nie zasługują na to, to takie sprawiedliwe ![]() Cywilizacja pełną gębą. Dokładnie.[/QUOTE] Ja nie wiem czy do ciebie dociera, że 27 lat temu w Polsce była postkomunistyczna ruina. Uważasz, że trzy dekady wystarcza żeby się z tego wygrzebać na tyle żeby zaczać rozdawać kasę jak Niemcy, Francuzi czy Brytyjczycy ? Halo, tu ziemia. |
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Dziecko - na co mozna liczyc od Rzadu?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76822416]A wiesz, czemu chętnych brak?
Bo nikt nie patrzy na to, że kobieta prócz tej pracy ma dziecko/dzieci i musi nimi się zająć. Juz tu pisałam - koleżanka szukała, dostawała oferty z nocną zmianą albo popołudniowo-wieczorną. No to jak na rękę dostanie 2 tysiące, to owszem - na taką zmianę jej się nie opłaca. BO jest sama, musi więc opłacić kogoś do opieki. To harować fizycznie po to, by oddać obcemu kasę - nie opłaca się faktycznie. U nas brakuje takiego ludzkiego podejścia do rodzica: jest dziecko, trzeba się nim opiekować, praca nie może zabrać całego czasu. Z tego tygodnia, inna koleżanka: szuka pracy, pod opieką ma 2 dzieci, też jest sama. Dzieci 3 i 7 lat. Pani w UP - miesza dziewczynę z błotem bo ta nie zgadza się na pracę zmianową. No zwyczajnie nie. Dała jej skierowanie na staż - w US, odbyła bez problemu. Dała skierowanie na staż w innym urzędzie - w godzinach 7:30 - 15:30 i 9 - 17 (szkoła dla starszego dziecka ma świetlicę do 16). koleżanka poszła do urzędu i pyta, czy możliwa jest opcja, by stale pracowała na zmianę 7.30-15:30. Oczywiście, nie ma najmniejszego problemu. A pani w urzędzie pracy co zrobiła? Dziką awanturę, że matka śmie coś na własną rękę zmieniać, dogadywać się, zadzwoniła do urzędu i odwołała przyjęcie dziewczyny. Tym sposobem dziewczyna nadal pobiera pieniądze za darmochę od rządu = chociaż BARDZO chce iść pracować.[/QUOTE] Dokładnie. W Polsce samotne matki mają mega ciężko. Ja ze swojego doświadczenia powiem,że jak szukałam pracy to prawie przy każdej rozmowie rekrutacyjnej było pytanie ile jestem po ślubie i czy planuje mieć dzieci. No niestety tego,że jestem świeżo po ślubie ukryć nie potrafiłam. Z dziecko kłamałam,że planuje za kilka lat. A nie że przykładowo za rok. A i tak nosem kręcili. A bo ja panią zatrudnię, a pani mi od razu w ciaze zajdzie na L4 pójdzie i macierzyński. Kobiety z małymi dziećmi też mają ciężko,bo dziecko choruje,bo się opiekę bierze na nie. Ja wiem,że same sobie kobiety taką opinię na siebie wypracowały. Ale nie każda taka jest, a cierpi za cudowne "plany" innych kobiet. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:47.






A jeżeli porównać karmienie czekoladą grubasa i dzieciaka z niedowagą, to żadnemu z nich de facto czekolada nie jest potrzebna, a raczej MĄDRA dieta - dla każdego inna.




Zawsze wybierałam tych, którzy odpadali.


jakby w PL było na podstawowe rzeczy to ja bym sama jeszcze chętnie zagłosowała za większym rozdawnictwem



