Wasze wpadki z sikaniem ;]

[Elfka86]

sie usmiałam ja to dlugo moge wytrzymac wiec w sumie takich problemow nie mam :P poza tym ze chodze na pielgrzymki i tam jest na kazdym postoju latanie po krzakach bo toi toi zawsze zajete :P ale przypomniala mi sie taka "grubsza sprawa" z moja kumpela :P ona zawsze czesto do kibelka musiala :P pojechalismy jeszcze w podstawowce na wycieczke i w schronisku juz mamy wychodzic a jej nie ma :P latamy szukamy w koncu ktos mowi ze widzial jak do wc wchodzila ale to juz dawno :P cala wycieczka czeka a my lecimy tam i fakt slychac szlochanie z jednego wc pytamy jej co jest..a ona na to ze jej sie chce ale nie moze i (zawsze tak ma ze stresu im bardziej wie ze sie musi spieszyc tym gorzej :P) no ale w koncu sie udalo

[różowiutka]

nikumu tego nie mówiłam... no ale niech będzie]

W kościele podczas I Komunii św. w trakcie trwania mszy zesikałam się w moją bielutką sukienkę, bielutkie rajstopki... i czyściutką podłogę... :P
Jak cała ławka wychodzila do Komunii to stojący w około mogli sobie zidentyfikowac na czyim miejscu jest mokra plama

[cattt]

Ja nie moge czytać tego wątku bo od razu chce mi się siku!

To tak jakbym za każdym wejściem tutaj -słyszała 63* wodospady Niagara



*liczba zasikanych postów

[aferka]

Na jekiejs wycieczce szkolnej był postój na sikanie - chłopcy na lewo, dziewczynki na prawo, więc biegnę poszukać sobie dobrego miejsca, znalazłam, zdjęłam spodnie, kucam i .... ałaaaaa - pokrzywy.
Mój mąż z kolei na obozie harcerskim w lesie sikał pod drzewem, dostrzegł w drzewie dziurę więc celował do niej - a to się okazało gniazdo szerszeni - jeden wyleciał i użądlił go w jajka. Miał tak spuchnięte, że nie był w stanie chodzić w spodniach - pożyczał od żeńskiego zastępu spódniczki

[Kate87]

Napisane przez aferka

Na jekiejs wycieczce szkolnej był postój na sikanie - chłopcy na lewo, dziewczynki na prawo, więc biegnę poszukać sobie dobrego miejsca, znalazłam, zdjęłam spodnie, kucam i .... ałaaaaa - pokrzywy.
Mój mąż z kolei na obozie harcerskim w lesie sikał pod drzewem, dostrzegł w drzewie dziurę więc celował do niej - a to się okazało gniazdo szerszeni - jeden wyleciał i użądlił go w jajka. Miał tak spuchnięte, że nie był w stanie chodzić w spodniach - pożyczał od żeńskiego zastępu spódniczki

to się mogło źle skończyć dla niego, miał szczęście, że tylkojeden szerszeń wyleciał

[czekoladka]

Napisane przez cattt

Ja nie moge czytać tego wątku bo od razu chce mi się siku!

To tak jakbym za każdym wejściem tutaj -słyszała 63* wodospady Niagara



*liczba zasikanych postów

hihihii, Ten wątek byłby dobry dla kogoś, kto rzadko sika, od razu by mu się zachciało A ja teraz właśnie lecę siusiu siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiisiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iii

[karamba]

Heh teraz mi się jeszcze przypomniało, ale już nie tak konkretnie z sikaniem.

Kiedyś szłam do kina<dużo sal kinowych=dużo dzwi > ze znajomymi i pierwsi przez kontrole biletów przeszli chlopcy zobaczyłam że wchodza juz do sali więc pobiegłam za nimi, przebiegajac przez drzwi odwróciłam się do reszty i krzyknełam<głośno>"ZAJME MIEJSCA!!!" i później się okazało, że niestety nie byla to sala kinowa tylko męska toaleta!

[Aeterna]

Napisane przez aferka

Mój mąż z kolei na obozie harcerskim w lesie sikał pod drzewem, dostrzegł w drzewie dziurę więc celował do niej - a to się okazało gniazdo szerszeni - jeden wyleciał i użądlił go w jajka. Miał tak spuchnięte, że nie był w stanie chodzić w spodniach - pożyczał od żeńskiego zastępu spódniczki

Sorry.

[isa666]

Napisane przez cattt

Ja nie moge czytać tego wątku bo od razu chce mi się siku!

To tak jakbym za każdym wejściem tutaj -słyszała 63* wodospady Niagara



*liczba zasikanych postów

A ja się boję, że czytając ten wątek ze śmiechu sobie popuszczę

[aferka]

Napisane przez Aeterna

Sorry.

Nie ma za co, sama tak się zachowałam jak mi to opowiadał

[moee]

Napisane przez aferka

Mój mąż z kolei na obozie harcerskim w lesie sikał pod drzewem, dostrzegł w drzewie dziurę więc celował do niej - a to się okazało gniazdo szerszeni - jeden wyleciał i użądlił go w jajka. Miał tak spuchnięte, że nie był w stanie chodzić w spodniach - pożyczał od żeńskiego zastępu spódniczki

ło matko

[Impersona]

aferko jak przeczytalam o twoim TZ swojemu, to az zlapal sie za swoje jajka Dla nas to smieszne, ale dla niego to musiala byc tragedia...

[Syringa]

Napisane przez aferka

Na jekiejs wycieczce szkolnej był postój na sikanie - chłopcy na lewo, dziewczynki na prawo, więc biegnę poszukać sobie dobrego miejsca, znalazłam, zdjęłam spodnie, kucam i .... ałaaaaa - pokrzywy.
Mój mąż z kolei na obozie harcerskim w lesie sikał pod drzewem, dostrzegł w drzewie dziurę więc celował do niej - a to się okazało gniazdo szerszeni - jeden wyleciał i użądlił go w jajka. Miał tak spuchnięte, że nie był w stanie chodzić w spodniach - pożyczał od żeńskiego zastępu spódniczki

O matko! Śmieszne to, ale jednocześnie niebezpieczne strasznie...

[aferka]

Napisane przez Impersona

aferko jak przeczytalam o twoim TZ swojemu, to az zlapal sie za swoje jajka Dla nas to smieszne, ale dla niego to musiala byc tragedia...

Teraz on sam się z tego śmieje, ale wtedy wcale mu do śmiechu nie było .
Pół dnia przesiedział w jeziorze licząc na to, że zimna woda złagodzi ból i opuchliznę ale nie bardzo pomogło.
Nie wyobrażam sobie gdyby to mnie coś użarło w takie miejsce....

[Daenerys]

Najgłupsze tematy sa najlepsze!
Siostra miała kiedyś sytuację, że ze znajomą podczas imprezy plenerowej szukały krzaczków, żeby móc się wysikać (a były już nieźle wstawione). Znalazły piękne wysokie chwasty, normalnie takie wysokie że nie było ich wcale widać, i się w nich załatwiły. Wszystko było ok do czasu...
Rano gdy się obudziły okazało się, że są całe poparzone. Wariatki wlazły w pokrzywy.

[100krotka]

no nieźle, nieźle

[czekoladka]

Coś mi się przypomniało Kiedyś na wycieczce szkolnej w podstawowce poszlyśmy z koleżankami w krzaczki w celach wiadomych Było troszkę ciemno, ale szybko zrobiłyśmy siku i całe szczesliwe wróciłyśmy do domków (bo byla to wycieczka 3 dniowa). Usłyszalyśmy przez przypadek rozmowe chłopaków o tym, że jakieś pol godz. temu byli w krzakach zrobić kupkę ... I na drugi dzień patrzymy na nasze buty i zdziwilyśmy się baaaardzo Były całe od jakiś gówienek Spojrzałyśmy na siebie i... natychmiast skojarzyłyśmy, że wlazłysmy w kupy, ktore wcześniej zrobili chłopacy i czym prędzej zaczęłyśmy szorować buty,żeby nikt się nie zorientował, a tym bardziej chłopacy, bo byłby obciach na całego

[sloncee]

Mi się jeszcze przypomniało jak mojej koleżance zachciało się siku, a siedziałyśmy sobie wtedy u mnie na klatce schodowej I ja z moją inną koleżanką powiedziałyśmy jej, że może zrobić na klatce, a ona nas posłuchała A później musiała to ścierać swoją kurtką, bo brat tej drugiej koleżanki ją przyłapał Ale był ubaw z niej

[shiral]

he he he...

mały problem jest z tą ubikacją Karamba

[freedka]

Teraz mi sie tak przypomniało, jak mama mi opowiadała, ze jak była w podstawówce (jakaś 2-3 klasa) To jej koleżance zachciało sie siku, a pani jej nie pusciła do kibelka, to dziewczyna perfidnie zrobiła swoja powinność na siedzeniu

[karamba]

Heh no czekam na więcej! Na pewno jeszcze coś Wam się poprzypomina!

[freedka]

Karamba mówiłaś że masz coś w zanadrzu to teraz my poprosimy, bo ja już na serio nie pamietam

[karamba]

Eh... No jedną historie z młodości mówiłam jak się zesikalam w szafce z makaronem przez sen no a z resztą to już bedzie gorzej
Powiedziałam że jeszcze kilka mam bo myślałam, że sobie przypomne...
Ale teraz pozostaje mi się zsikać jakoś pokazowo na potrzeby wątku...
Eh czego to się nie robi dla posłuchu!

[freedka]

Napisane przez karamba

Eh... No jedną historie z młodości mówiłam jak się zesikalam w szafce z makaronem przez sen no a z resztą to już bedzie gorzej
Powiedziałam że jeszcze kilka mam bo myślałam, że sobie przypomne...
Ale teraz pozostaje mi się zsikać jakoś pokazowo na potrzeby wątku...
Eh czego to się nie robi dla posłuchu!

Do dzieła

[karamba]

heh no w piątek mam ustną maturę z angielskiego! Może wtedy popuszcze na komisję... Taa to przebiło by zsikanie się na komunii!

[qrczak]

Wasze historie są po prostu cuuudowne na szczęśćie ja nie miałam żadnych "mokrych wpadek"

[freedka]

Napisane przez karamba

heh no w piątek mam ustną maturę z angielskiego! Może wtedy popuszcze na komisję... Taa to przebiło by zsikanie się na komunii!

I jak wcieliłaś pomysł w życie??

[karamba]

Eh kurcze... zapomniałam...
Nie no może któraś się też poświęci na potrzeby wątku?

[freedka]

Napisane przez karamba

Eh kurcze... zapomniałam...
Nie no może któraś się też poświęci na potrzeby wątku?

Już lece na ulice....napisze jak wrażenia

[laszka14]

Kiedy miałam może 10 lat poszłam z moja koleżanką do jej piwnicy po rower. Biedaczce zachciało się siusiu, a że mieszkała na ostatnim piętrze w bloku, nie chciało jej się wracać do domu. Inteligentnie wymyśliłysmy ażeby dała upust swoim potrzebom w wielkim koszu stojącym na srodku piwnicy. Był to jednak kosz wiklinowy i zaraz po siusuaniu cały mocz wypłynął na środek. Ja już też prawie sikałam ze śmiechu, a że zaczęło "nieładnie" pachnieć, wybiegłyśmy w popłochu zostawiając wszystko na "swoim" miejscu Po tym zdarzniu chyba jej brat coś wspominał o "nieładnym" zapachu w piwnicy ehhh młode byłyśmy :P