Polecamy:

**201803290936** · 2017-10-16, 13:13

Cytat:

Napisane przez mirabelka3690

Tylko oby nie wyszła z tego zasada "Powiem jej, że są w innym pokoju i po sprawie. Przecież jej tu teraz nie ma i nie widzi".

W wielu sprawach partner może kłamać. To w tym momencie w ogóle jest pytanie po co się jej w związku, skoro można zostać okłamanym(ą). To już osobna kwestia.

kalor · 2017-10-16, 13:52

Wiecie, ja na miejscu faceta, gdyby brat mi się z panną lądował do pokoju, to dla zasady nie poszłabym spać do gościnnego pokoju. Z jakiej racji? Niech oni idą, jeśli potrzebują prywatności, jeśli nie - trudno.

Ale zgadzam się, jeśli autorce to przeszkadza, to nie ma co się meczyc w tym związku.

mirabelka3690 · 2017-10-16, 13:54

Cytat:

Napisane przez kalor

Wiecie, ja na miejscu faceta, gdyby brat mi się z panną lądował do pokoju, to dla zasady nie poszłabym spać do gościnnego pokoju. Z jakiej racji? Niech oni idą, jeśli potrzebują prywatności, jeśli nie - trudno.

Ale zgadzam się, jeśli autorce to przeszkadza, to nie ma co się meczyc w tym związku.

Też to podejrzewam.

lady666macbeth · 2017-10-16, 13:55

Cytat:

Napisane przez kalor

Wiecie, ja na miejscu faceta, gdyby brat mi się z panną lądował do pokoju, to dla zasady nie poszłabym spać do gościnnego pokoju. Z jakiej racji? Niech oni idą, jeśli potrzebują prywatności, jeśli nie - trudno.

Ale zgadzam się, jeśli autorce to przeszkadza, to nie ma co się meczyc w tym związku.

oj tak, prawda.

Bo dlaczego ja mam iść skoro to oni chcą prywatności.

Karena 73 · 2017-10-16, 14:19

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Powiedzcie mi co mam myślec,
moj chłopak ma pokój z bratem ( mamy po 20 lat) i gdy do jego brata przychodzi dzieczyna na noc to... spią w jednym pokoju. mają warunki żeby spać w innych pokojach ale robią tak a nie inaczej. Dla mnie jest to rzecz dziwna i nie podoba mi się to a mój facet zbywa to tym, że jemu to nie przeszkadzam, że śpi razem z nimi. Czy mam prawo się denerwować i czy powinnam robić o to awantury? Jest to dla mnie niesmaczne i chciałabym że te sytaucje nie miały miejsca.powiedzcie mi co o tym sądzicie?

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Nie omijam szerokim łukiem, sprawa nie dotyczy mojego nocowania więc nie widzę sensu odpowiadania, ale skoro to istotne to nie nocuję bo uważam że nie ma u niego na to warunków, chyba że wszyscy gdzieś wyjeżdzają.

To są te warunki, czy ich nie ma? hmmm?

LucillaLucarda · 2017-10-16, 15:22

Cytat:

Napisane przez mirabelka3690

Mi się za to wydaje, że ci bracia mieszkają od dawna w jednym pokoju, razem dorastali i nie widzą w takim zachowaniu nic dziwnego. Dlatego nie wiem, czy coś z tym zrobią.
Choć z drugiej strony to dorośli faceci, dziwne że nie czują potrzeby prywatności. (Chyba, że rzeczywiście NIE MA innego wolnego pokoju, mimo że autorka myśli inaczej).

Są 3 pokoje z czego jeden zawsze jest wolny, więc nie widzę przeszkód by tam spali

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Mam kilka pytań, może to w końcu coś wyjaśni:
1) Autorko, czy sytuacja wygląda następująco: u brata Twojego faceta jest z wizytą dziewczyna, stwierdzają, że dziewczyna zostanie na noc i chociaż mają jakiś drugi pokój do dyspozycji, to wolą nocować w jednym pokoju, w którym śpi również Twój facet?
2) Jak się o tym dowiedziałaś?
3) Ile razy coś takiego miało miejsce?
4) Na ile jest pewne, że rzeczywiście mają w tym momencie jakiś inny pokój do dyspozycji?

1) tak
2) Często wieczorem kończymy rozmowy bo moj partner mowi mi ze jego brat z dziewczyną są w tym pokoju i on nie chce im przeszkadzac.
3) Sytuacja powtarza się dosyć często
4) Jest to pewne ponieważ mają do dyspozycji 3 pokoje z czego 1 zawsze jest wolny

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:

Napisane przez lady666macbeth

wydaje mi się że autorka widzi problem bo chce.

Wydaje się że autorka ma problem i widzi go własnie w tej rzeczy

**201803290936** · 2017-10-16, 15:24

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

(...)
1) tak
2) Często wieczorem kończymy rozmowy bo moj partner mowi mi ze jego brat z dziewczyną są w tym pokoju i on nie chce im przeszkadzac.
3) Sytuacja powtarza się dosyć często
4) Jest to pewne ponieważ mają do dyspozycji 3 pokoje z czego 1 zawsze jest wolny

Czy powiedziałaś mu wprost: "facet, przeszkadza mi to, że nocujecie w jednym pokoju, chociaż macie drugi do dyspozycji? Nie pasuje mi coś takiego, zmień to proszę"? Zapytałaś go dlaczego tak to wygląda? Co on na to?

LucillaLucarda · 2017-10-16, 15:29

Cytat:

Napisane przez Karena 73

To są te warunki, czy ich nie ma? hmmm?

Według mnie nie ma żeby wszyscy tej samej nocy domownicy i ich dziewczyny spali w jednym mieszkaniu ktore nie nadaje się dla wiekszej ilosci osob

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Czy powiedziałaś mu wprost: "facet, przeszkadza mi to, że nocujecie w jednym pokoju, chociaż macie drugi do dyspozycji? Nie pasuje mi coś takiego, zmień to proszę"? Zapytałaś go dlaczego tak to wygląda? Co on na to?

Mówilam mu że mi to przeszkadza i prosiłam zeby jakos to rozwiazal ale on odpowiada, ze mu to nie przeszkadza i nie ma zamiaru nic z tym robic.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Czy powiedziałaś mu wprost: "facet, przeszkadza mi to, że nocujecie w jednym pokoju, chociaż macie drugi do dyspozycji? Nie pasuje mi coś takiego, zmień to proszę"? Zapytałaś go dlaczego tak to wygląda? Co on na to?

Pozatym kiedy mówie o tym 20 raz i proszę, on nie rozmawia ze mną wieczorami, zeby im przypadkiem nie przeszkadzac bo pakują się do tego samego pokoju, to się robi dla mnie lekka paranoja a na pytanie czemu spia z nim on zawsze odpowiada ze nie wie... i zaczyna mnie to juz powoli denerwowac

**201803290936** · 2017-10-16, 15:34

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

(...)
Mówilam mu że mi to przeszkadza i prosiłam zeby jakos to rozwiazal ale on odpowiada, ze mu to nie przeszkadza i nie ma zamiaru nic z tym robic.
(...)

To albo to akceptujesz i kończysz na tym temat, albo się rozstajecie. Nie ma innego wyjścia. Albo albo.

Pinkieee · 2017-10-16, 16:40

Całkiem szczerze gdyby mój facet kończył ze mna rozmawiać w swoim własnym pokoju, gdy przychodzi brat z dziewczyną bo nie chce im przeszkadzać, to uznalabym że jest coś bardzo nie halo. Po pierwsze to on był w pokoju pierwszy i to oni mu przeszkodzili w rozmowie z Tobą przychodzac. Po drugie może wyjść nawet na korytarz kontynuować rozmowę jak już jest tak dobry i pokój odstępuje, po trzecie nie chodzi się spać do swojego partnera żeby tylko spać

ja rozumiem że czasami wyskoczy sytuacja że nie ma jak wracać to trzeba przekimac to jak najbardziej ale jeśli jest to notoryczne to raczej nie dlatego że zwiał jej ostatni autobus. Poza tym reakcja Twojego faceta już totalnie by mnie zdziwiła że mimo twoich próśb on dla świętego spokoju nie pójdzie do tego pokoju innego? Skoro wie ze ci to nie pasuje? Słabe z jego strony...
Nie chce siać paniki ale może Twój tz lubi być biernym uczestnikiem tych nocek? Co jak co ale różnych ludzi różne rzeczy kręcą, nie zdziwiłabym sie wcale gdyby brat z dziewczyną korzystali z upojnych wspólnych nocy a on miał 3d porn. I nie mówcie że takie rzeczy się nie zdarzają;D sama znam parę przypadków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karena 73 · 2017-10-16, 19:03

Cytat:

Napisane przez Doris1981

To albo to akceptujesz i kończysz na tym temat, albo się rozstajecie. Nie ma innego wyjścia. Albo albo.

Trzeciego wyjścia nie ma.
Nie zmusisz dorosłych ludzi do zmiany zachowania, bo Ty tak chcesz.

Coraz mniej rozumiem ten wątek

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:

Napisane przez Pinkieee

może wyjść nawet na korytarz kontynuować rozmowę

Jak widać nie chce.

I coraz bardziej mam wrażenie, że Autorka jest po prostu zazdrosna o to, że woli pogadać z nimi.

**201803290936** · 2017-10-16, 19:32

Cytat:

Napisane przez Karena 73

(...)
Jak widać nie chce.

I coraz bardziej mam wrażenie, że Autorka jest po prostu zazdrosna o to, że woli pogadać z nimi.

Ale w sumie jej się nie dziwię w tym momencie, bo facet rzeczywiście zachowuje się nie halo. No chyba, że on ma dosyć gadania z nią przez neta, bo ona wymaga jakichś długich, codziennych rozmów i facet po prostu przyjście brata z dziewczyną traktuje jako wymówkę, żeby te przydługie rozmowy zakończyć. Jeżeli jednak tak nie jest (nie rozmawiają bardzo długo, czy często), to jego zachowanie jest trochę... no niefajne. Tak, czy inaczej między Autorką a jej facetem chyba sporo rzeczy jest "nie halo".

Fleur_D · 2017-10-16, 20:18

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Są 3 pokoje z czego jeden zawsze jest wolny, więc nie widzę przeszkód by tam spali

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

1) tak
2) Często wieczorem kończymy rozmowy bo moj partner mowi mi ze jego brat z dziewczyną są w tym pokoju i on nie chce im przeszkadzac.
3) Sytuacja powtarza się dosyć często
4) Jest to pewne ponieważ mają do dyspozycji 3 pokoje z czego 1 zawsze jest wolny

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Wydaje się że autorka ma problem i widzi go własnie w tej rzeczy

W takim razie doskonale rozumiem, że czujesz się nieswojo. Tak, wiem, że to jest wizaż i ludzie tu mają takie granice jakie sobie ustalą, ale w realnym świecie jednak ludzie bardzo rzadko decydują się z własnej woli spać na kupie z osobą postronną. Czemu oni w ogóle mieszkają w jednym pokoju, skoro jeden z nich mógłby się przeprowadzić do tego wolnego pokoju? Mówimy tu chyba o dorosłych mężczyznach, każdy z nich ma dziewczynę, a z własnej woli żyją jak dwójka przedszkolaków. Choć nawet przedszkolaki chcą często mieć własny pokój.

Czy w innych kwestiach też są tacy "rodzinni"? Nie zauważyłaś niczego niepokojącego?

LucillaLucarda · 2017-10-16, 20:26

Cytat:

Napisane przez Karena 73

Trzeciego wyjścia nie ma.
Nie zmusisz dorosłych ludzi do zmiany zachowania, bo Ty tak chcesz.

Coraz mniej rozumiem ten wątek

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Jak widać nie chce.

I coraz bardziej mam wrażenie, że Autorka jest po prostu zazdrosna o to, że woli pogadać z nimi.

Pisałam już że nie o zazdrość tu chodzi, czy to jest niezrozumiałe?

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Ale w sumie jej się nie dziwię w tym momencie, bo facet rzeczywiście zachowuje się nie halo. No chyba, że on ma dosyć gadania z nią przez neta, bo ona wymaga jakichś długich, codziennych rozmów i facet po prostu przyjście brata z dziewczyną traktuje jako wymówkę, żeby te przydługie rozmowy zakończyć. Jeżeli jednak tak nie jest (nie rozmawiają bardzo długo, czy często), to jego zachowanie jest trochę... no niefajne. Tak, czy inaczej między Autorką a jej facetem chyba sporo rzeczy jest "nie halo".

Nie prowadzę z nim godzinnych rozmów, chodzi o zwykłą rozmowę wieczorem

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

W takim razie doskonale rozumiem, że czujesz się nieswojo. Tak, wiem, że to jest wizaż i ludzie tu mają takie granice jakie sobie ustalą, ale w realnym świecie jednak ludzie bardzo rzadko decydują się z własnej woli spać na kupie z osobą postronną. Czemu oni w ogóle mieszkają w jednym pokoju, skoro jeden z nich mógłby się przeprowadzić do tego wolnego pokoju? Mówimy tu chyba o dorosłych mężczyznach, każdy z nich ma dziewczynę, a z własnej woli żyją jak dwójka przedszkolaków. Choć nawet przedszkolaki chcą często mieć własny pokój.

Czy w innych kwestiach też są tacy "rodzinni"? Nie zauważyłaś niczego niepokojącego?

Zauważyłam, np spędy rodzinne i wspólne siedzenie przy stole po 8 godzin do 3 nad ranem, nie ważne czy to urodziny, imieniny czy cokolwiek innego. Napisałam tutaj o tym, żeby poznać opinie innych, sama nie mam rodzenstwa, wiec czasami ciezko mi sie odniesc do roznych rzeczy, ale spanie na kupie do mnie nie przemawia, jakkolwiek rodzinni by nie byli.

kalor · 2017-10-16, 20:29

Co masz zamiar z tym zrobic w takim razie?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Fleur_D

W takim razie doskonale rozumiem, że czujesz się nieswojo. Tak, wiem, że to jest wizaż i ludzie tu mają takie granice jakie sobie ustalą, ale w realnym świecie jednak ludzie bardzo rzadko decydują się z własnej woli spać na kupie z osobą postronną. Czemu oni w ogóle mieszkają w jednym pokoju, skoro jeden z nich mógłby się przeprowadzić do tego wolnego pokoju? Mówimy tu chyba o dorosłych mężczyznach, każdy z nich ma dziewczynę, a z własnej woli żyją jak dwójka przedszkolaków. Choć nawet przedszkolaki chcą często mieć własny pokój.

Czy w innych kwestiach też są tacy "rodzinni"? Nie zauważyłaś niczego niepokojącego?

Bo może ich rodzice nie życzą sobie, żeby jeden z synów zajął pokój dzienny? Wydawało mi się, ze taki jest układ - sypialnia rodzicow, sypialnia synów i pokój dzienny, poprawcie mnie, jeśli się mylę. Gdyby mój dorosły syn chciał mi taką rewolucje w domu robić i przejmować pokój dzienny, to bym mu powiedziała, żeby się wyprowadził i w swoim własnym mieszkaniu rozporządzał dowolnie pokojami, a u mnie to nie wchodzi w grę.

LucillaLucarda · 2017-10-16, 20:47

Cytat:

Napisane przez kalor

Co masz zamiar z tym zrobic w takim razie?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Bo może ich rodzice nie życzą sobie, żeby jeden z synów zajął pokój dzienny? Wydawało mi się, ze taki jest układ - sypialnia rodzicow, sypialnia synów i pokój dzienny, poprawcie mnie, jeśli się mylę. Gdyby mój dorosły syn chciał mi taką rewolucje w domu robić i przejmować pokój dzienny, to bym mu powiedziała, żeby się wyprowadził i w swoim własnym mieszkaniu rozporządzał dowolnie pokojami, a u mnie to nie wchodzi w grę.

Też bym tak zareagowała ale tam nie ma akurat czegoś takiego, że rodzic sobie nie życzy, układ jest u nich taki, że matki nie ma czesto w domu bo mieszka też u swojego faceta a co do pokoi każdy tam śpi gdzie chce i kiedy chce.

ratunku261 · 2017-10-16, 20:52

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Powiedzcie mi co mam myślec,
moj chłopak ma pokój z bratem ( mamy po 20 lat) i gdy do jego brata przychodzi dzieczyna na noc to... spią w jednym pokoju. mają warunki żeby spać w innych pokojach ale robią tak a nie inaczej. Dla mnie jest to rzecz dziwna i nie podoba mi się to a mój facet zbywa to tym, że jemu to nie przeszkadzam, że śpi razem z nimi. Czy mam prawo się denerwować i czy powinnam robić o to awantury? Jest to dla mnie niesmaczne i chciałabym że te sytaucje nie miały miejsca.powiedzcie mi co o tym sądzicie?

Moze lubi trojkąty? Zapytaj sie czy tez mozesz przyjsc?

**201803290936** · 2017-10-16, 20:58

Cytat:

Napisane przez kalor

Co masz zamiar z tym zrobic w takim razie?
(...)

No właśnie? Facet powiedział, że nie zamierza nic zmieniać, Ty tego, Autorko, nie tolerujesz. Zatem co dalej?

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cytat:

Napisane przez kalor

(...)
Bo może ich rodzice nie życzą sobie, żeby jeden z synów zajął pokój dzienny? Wydawało mi się, ze taki jest układ - sypialnia rodzicow, sypialnia synów i pokój dzienny, poprawcie mnie, jeśli się mylę. Gdyby mój dorosły syn chciał mi taką rewolucje w domu robić i przejmować pokój dzienny, to bym mu powiedziała, żeby się wyprowadził i w swoim własnym mieszkaniu rozporządzał dowolnie pokojami, a u mnie to nie wchodzi w grę.

To samo pomyślałam.

figa84 · 2017-10-16, 21:05

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Też bym tak zareagowała ale tam nie ma akurat czegoś takiego, że rodzic sobie nie życzy, układ jest u nich taki, że matki nie ma czesto w domu bo mieszka też u swojego faceta a co do pokoi każdy tam śpi gdzie chce i kiedy chce.

Czekaj. Rodziców nie ma w domu, są 3 pokoje i 3 dorosłych ludzi w tym para śpi razem w 1 pokoju?

**201803290936** · 2017-10-16, 21:12

Cytat:

Napisane przez figa84

Czekaj. Rodziców nie ma w domu, są 3 pokoje i 3 dorosłych ludzi w tym para śpi razem w 1 pokoju?

Robi się coraz bardziej interesująco.

LucillaLucarda · 2017-10-16, 21:45

Cytat:

Napisane przez ratunku261

Moze lubi trojkąty? Zapytaj sie czy tez mozesz przyjsc?

Dzięki za takie ''inteligentne rady'' ale raczej nie skorzystam

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:

Napisane przez figa84

Czekaj. Rodziców nie ma w domu, są 3 pokoje i 3 dorosłych ludzi w tym para śpi razem w 1 pokoju?

dokładnie

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

No właśnie? Facet powiedział, że nie zamierza nic zmieniać, Ty tego, Autorko, nie tolerujesz. Zatem co dalej?

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

To samo pomyślałam.

Na razie zapoznaję się z Waszymi opiniami.

acwieka82 · 2017-10-16, 21:50

Ja bym powiedziała facetowi że też chcę nocować w jego pokoju.. I postawiła na tym żeby tam spać. Ciekawe czy nadal nie będzie Twojemu przeszkadzać jak będziesz tam Ty spała..

Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

**201803071148** · 2017-10-17, 04:19

Autorko, a dlaczego niw masz pretensji do tego, ze Twoj facet sie nie przenosi do innego pokoju, skoro tez ma taka mozliwosc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pinkieee · 2017-10-17, 06:29

Spróbuj przyjść na noc i ulokować się w pokoju razem z bratem. Wtedy zobaczysz czy faktycznie są tak otwarci i im to nie przeszkadza totalnie, czy może jednak brat się przeniesie lub najgorzej dla cb tz zacznie się wykręcac żeby Cię nie przyprowadzic lub żebyście zmienili pokoj. Zrób taki eksperyment jeśli nie będzie problemu sprawa załatwiona, nie musisz się martwic. A jeśli coś będzie nie tak to bym się zastanowiła nad tym czy tz nie robi tego z własnej woli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karena 73 · 2017-10-17, 06:31

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Robi się coraz bardziej interesująco.

Aż żałuję, że nie możemy poznać wersji faceta.

**201803290936** · 2017-10-17, 06:33

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

(...)
Na razie zapoznaję się z Waszymi opiniami.

Ale przecież tylko Twoje odczucia w tej sytuacji się liczą. Obcy ludzie napiszą Ci "nie, to okej" i nagle uznasz, że to okej? No co Ty. Jeżeli pewnych rzeczy nie tolerujemy, to nie i tyle. Facet ma w tyłku Twoje zdanie na ten temat, więc sytuacja jest dość jasna. Co innego, gdyby - jak pisała bodajże Kalor - rodzice byli w domu i zabraniali zajmować młodym kolejny pokój. Ale w przypadku, gdy mają jednak całe mieszkanie do dyspozycji, nocowanie w jednym pokoju brzmi dziwne, albo jak wymówka, aby za dużo z Tobą wieczorami nie rozmawiać, ograniczyć kontakt. Widać panu to na rękę.

Karena 73 · 2017-10-17, 06:37

Cytat:

Napisane przez LucillaLucarda

Na razie zapoznaję się z Waszymi opiniami.

Nasze opinie nie mają żadnego znaczenia, jeśli Tobie to przeszkadza. Jeśli napiszemy Ci, że przesadzasz to przestanie Ci to przeszkadzać?

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Ale przecież tylko Twoje odczucia w tej sytuacji się liczą. Obcy ludzie napiszą Ci "nie, to okej" i nagle uznasz, że to okej? No co Ty. Jeżeli pewnych rzeczy nie tolerujemy, to nie i tyle. Facet ma w tyłku Twoje zdanie na tej temat, więc sytuacja jest dość jasna. Co innego, gdyby - jak pisała bodajże Kalor - rodzice byli w domu i zabraniali zajmować młodym kolejny pokój. Ale w przypadku, gdy mają jednak całe mieszkanie do dyspozycji, nocowanie w jednym pokoju brzmi dziwne, albo jak wymówka, aby za dużo z Tobą wieczorami nie rozmawiać, ograniczyć kontakt. Widać panu to na rękę.

: ehem:

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-10-17, 06:42

Widze, ze historia sie rozwija. Dla mnie to wyglada dziwnie. Ciekawe czy sa jakies trupy w szafie? Moze sprobuj rady Pinkieee z nocowaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karena 73 · 2017-10-17, 07:17

Autorko często się spotykacie? Jest jeszcze szansa, że jeśli widzicie się codziennie to może on nie czuje potrzeby przeprowadzania wieczornych rozmów i wykorzystuje obecność dziewczyny brata, żeby je skrócić? Mają inne pokoje, czyli może wyjść, żeby z Tobą porozmawiać. Z jakiegoś powodu tego nie robi.
Pogadaj otwarcie ze swoim facetem. Długo się spotykacie? Mieszkacie blisko siebie? Bywasz w ogóle w tym domu?

**201710231141** · 2017-10-17, 08:26

Dla mnie świetna wymówka dla faceta, żeby Autorkę spławić wieczorami.

2017-10-16, 13:52	#62
kalor Gazela inteligencji Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 6 371	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Wiecie, ja na miejscu faceta, gdyby brat mi się z panną lądował do pokoju, to dla zasady nie poszłabym spać do gościnnego pokoju. Z jakiej racji? Niech oni idą, jeśli potrzebują prywatności, jeśli nie - trudno. Ale zgadzam się, jeśli autorce to przeszkadza, to nie ma co się meczyc w tym związku. __________________

2017-10-16, 16:40	#70
Pinkieee Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 557	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Całkiem szczerze gdyby mój facet kończył ze mna rozmawiać w swoim własnym pokoju, gdy przychodzi brat z dziewczyną bo nie chce im przeszkadzać, to uznalabym że jest coś bardzo nie halo. Po pierwsze to on był w pokoju pierwszy i to oni mu przeszkodzili w rozmowie z Tobą przychodzac. Po drugie może wyjść nawet na korytarz kontynuować rozmowę jak już jest tak dobry i pokój odstępuje, po trzecie nie chodzi się spać do swojego partnera żeby tylko spać ja rozumiem że czasami wyskoczy sytuacja że nie ma jak wracać to trzeba przekimac to jak najbardziej ale jeśli jest to notoryczne to raczej nie dlatego że zwiał jej ostatni autobus. Poza tym reakcja Twojego faceta już totalnie by mnie zdziwiła że mimo twoich próśb on dla świętego spokoju nie pójdzie do tego pokoju innego? Skoro wie ze ci to nie pasuje? Słabe z jego strony... Nie chce siać paniki ale może Twój tz lubi być biernym uczestnikiem tych nocek? Co jak co ale różnych ludzi różne rzeczy kręcą, nie zdziwiłabym sie wcale gdyby brat z dziewczyną korzystali z upojnych wspólnych nocy a on miał 3d porn. I nie mówcie że takie rzeczy się nie zdarzają;D sama znam parę przypadków. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-16, 21:50	#82
acwieka82 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 209	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Ja bym powiedziała facetowi że też chcę nocować w jego pokoju.. I postawiła na tym żeby tam spać. Ciekawe czy nadal nie będzie Twojemu przeszkadzać jak będziesz tam Ty spała.. Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka

2017-10-17, 04:19	#83
201803071148 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Autorko, a dlaczego niw masz pretensji do tego, ze Twoj facet sie nie przenosi do innego pokoju, skoro tez ma taka mozliwosc? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-17, 06:29	#84
Pinkieee Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 557	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Spróbuj przyjść na noc i ulokować się w pokoju razem z bratem. Wtedy zobaczysz czy faktycznie są tak otwarci i im to nie przeszkadza totalnie, czy może jednak brat się przeniesie lub najgorzej dla cb tz zacznie się wykręcac żeby Cię nie przyprowadzic lub żebyście zmienili pokoj. Zrób taki eksperyment jeśli nie będzie problemu sprawa załatwiona, nie musisz się martwic. A jeśli coś będzie nie tak to bym się zastanowiła nad tym czy tz nie robi tego z własnej woli Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-17, 06:42	#88
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Widze, ze historia sie rozwija. Dla mnie to wyglada dziwnie. Ciekawe czy sa jakies trupy w szafie? Moze sprobuj rady Pinkieee z nocowaniem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-10-17, 07:17	#89
Karena 73 Kobieta z klasą Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 3 058	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Autorko często się spotykacie? Jest jeszcze szansa, że jeśli widzicie się codziennie to może on nie czuje potrzeby przeprowadzania wieczornych rozmów i wykorzystuje obecność dziewczyny brata, żeby je skrócić? Mają inne pokoje, czyli może wyjść, żeby z Tobą porozmawiać. Z jakiegoś powodu tego nie robi. Pogadaj otwarcie ze swoim facetem. Długo się spotykacie? Mieszkacie blisko siebie? Bywasz w ogóle w tym domu? __________________ Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.

2017-10-17, 08:26	#90
201710231141 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 485	Dot.: Powiedzcie mi co mam myśleć Dla mnie świetna wymówka dla faceta, żeby Autorkę spławić wieczorami.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)