Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-27, 11:08   #61
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Aaa i moja tesciowa jest weganka i nigdy nie wpadlam na to żeby wymagac od niej gotowania mięs, kiedy nas zaprasza na obiad.
mówię o tym, że kiedy wychodzisz z domu rodzinnego to doskonale znasz nawyki ludzi z którymi żyłeś iles lat.
Nie chodzi o mięso ale raczej o fakt, że rodzina która jest przyzwyczajona do dużych ilości jedzenia dostała symbolicznie po ciasteczku i kawkę.

Naprawdę nigdzie nie twierdzę, że autorka miała robić jakikolwiek wypas, mogła zwyczajnie nie mieć czasu, czy pieniędzy, ale podoba się jej czy nie usłyszała zdanie na ten temat. Mogła odpowiedzieć, odburknąć, odpyskować, być grzeczną, mogła przemilczeć.

Jeśli relacje z teściową są bliskie to niby czemu nie można sobie zażyczyć tego czy śmego, wiedząc, że jest to do zrobienia, teściowa nie ma z tym problemu. Jeśli nie sa bliskie to trudno od obcych osób wymagać realizacji własnych fanaberii.

Ale to działa w obie strony, u nas się z grubsza wie co kto je, bo lubi lub nie, i myśli się o tym, żeby nie karmić kogoś czymś na siłę. Mój cioteczny brat np. nie znosi kalafiora, ja bardzo lubię. No to logiczne że nie będę mu pchać na talerz kalafiora.
Jeśli mi się trafia gość który to jest wege czy czegoś nie je to też częstując go pytam na co ma ochotę, i co sama mam, czym mogłabym się podzielić, bo nie chodzi też o to, żeby z zadowoleniem postawić przed kimś na stole michę z rosołem na widok którego ktoś miałby dostać mdłości bo np. tego nie znosi.


I cały czas twierdzę, że relacje z rodziną są inne niż z obcymi osobami.
Ja z moją rodziną po prostu rozmawiam. Bywa, że matka czy ktoś mnie skrytykuje i bywa, że robię dokładnie to samo. Jeśli coś mi się nie podoba to tak samo to mówię. Nie przestaje się być dzieckiem z chwilą wyprowadzki.
Matka mnie urodziła, rodzice wychowali, z rodzeństwem szereg lat dzieliłeś czy dzielisz przestrzeń, pokój czy dom. Z rodzicami się kłócisz, pyskujesz , ustalasz własne granice, z rodzenstwem to samo. I nagle wymagania by te osoby udawały innych ludzi niż są.
Nie bez powodu tak często zaleca się odcinanie od toksycznych rodziców czy rodzin bo ci ludzie się nie zmieniają wedle życzenia córeczek i synów, siostrzyczek i braci.
Jeśli ogólnie relacje w rodzinie są spoko to ja bym sugerowała wrzucić na luz a nie lecieć od buractwa i knajactwa, i focha z przytupem i melodyjką, ale to ja.

Cytat:
U mnie w rodzinie byl taki przypadek, co na każdy najbardziej nawet przemyślany prezent mial odpowiedź: "Co za gówno mi kupiłaś". Buractwo. I najlepsze, ze ta osoba potem z tego, co dostala korzystala. W rodzinie się smiano, ze jak nie ma komentarza tylko skwaszona mina, to znaczy, se się podoba. Az pewnego dnia solenizant nic nie dostal. Na pytanie o prezent dostal odpowiedz, ze po co mu kolejne gówno. I komentarze z jego strony się skończyły.
No i ja problemu nie widzę. Można akceptować czyjes odzywki, a można zagrać na nosie, lub 1 i 2.
Mamy w rodzinie taką ciotkę, która jest pierwsza do wymądrzania się i krytykowania. I lubi mieszać. I od lat jest traktowana przez resztą z przymrużeniem oka i bywa, że mówiąc o niej wyzłośliwiamy się perfidnie. Że ciocia to by to czy tamto. Bo wiemy jaka jest.
Ale nie robimy manify że jak jest zgredna to omijać jak kupę, nie zaprosić na komunię czy wesele. O, dopiero by było. Zwyczajnie zlew i niepozwalanie na jątrzenie, czasem się ją usadza po prostu jakimś komentarzem gdy przesadza i nie ma o jesu o jesu, to jest ciocia, milcz i szanuj , i tyle. Nikt się jej durnymi gadkami nie przejmuje.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Cytat:
Przestn juz tlumaczyc faceta i brata Autorki teoriami o ich domniemanych prawach do wolnosci slowa i folgowaniu swoim przyzwyczajeniom, bo zwyczajnie te chlopaki to:
chamy, buraki (nie potrafia kulturalnie komentowac, albo wyczuc, kiedy w ogole nie komentowac),
roszczeniowi i z ograniczonymi horyzontami, i niska inteligencja spoleczna (oczekuja koryt zarcia od corki, ktorej sie nie przelewa, ma inne poglady co do zywienia i inne poglady na obzarstwo i marnowanie jedzenia),
oraz zwyczajnie maja Autorke w dupie i zaryzykowalabym stwierdzenie, ze brat to Autorki nawet za bardzo nie kocha (ogolnie wydaje sie z opisu malo bogaty w uczucia wyzsze i z priorytetami zyciowymi na poziomie nazrec sie, nachapac i dac upust swojemu wackowi).

Takze plis wez juz skoncz te tyrady uzasadniajace jakies teorie spoleczne, kiedy mowimy o dziewczynie oraz jej rodzicu i bracie, ktorzy wyzej cenia koryto miesa niz corke/siostre.
ale pojechałaś, jak to mówi internet, zjedz snikersa. Komentarz ode mnie masz na to wyżej.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-11-27 o 11:10
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-27, 12:44   #62
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Czytam wątek i dziwi mnie temat tych urodzin. Autorka mogła:
- podać ciepłe dania wege, albo choc jedno;
- zamówić ciepłe danie z knajpy;
- powiedzieć "zapraszam Was na kawę i ciastko z okazji urodzin";
- nie zapraszać rodziny, bo na cholerę jej wieczór z kimś, kto jest wg niej chamskim konsumpcjonistą wiecznie wszystko krytykującym.

Naprawdę, nie czaję. To nie osiemnastka dla znajomych czy półwiecze, żeby świętować w gronie rodziny, za ktorą się nie przepada.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-27, 15:38   #63
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Czytam wątek i dziwi mnie temat tych urodzin. Autorka mogła:
- podać ciepłe dania wege, albo choc jedno;
- zamówić ciepłe danie z knajpy;
- powiedzieć "zapraszam Was na kawę i ciastko z okazji urodzin";
- nie zapraszać rodziny, bo na cholerę jej wieczór z kimś, kto jest wg niej chamskim konsumpcjonistą wiecznie wszystko krytykującym.
Dlaczego skupiasz się nad tym, co autorka mogła zrobić lepiej, a nie na tym, że jej rodzina nie ma za grosz kultury? Z ciekawości.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-27, 15:50   #64
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Czytam wątek i dziwi mnie temat tych urodzin. Autorka mogła:
- podać ciepłe dania wege, albo choc jedno;
- zamówić ciepłe danie z knajpy;
- powiedzieć "zapraszam Was na kawę i ciastko z okazji urodzin";
- nie zapraszać rodziny, bo na cholerę jej wieczór z kimś, kto jest wg niej chamskim konsumpcjonistą wiecznie wszystko krytykującym.

Naprawdę, nie czaję. To nie osiemnastka dla znajomych czy półwiecze, żeby świętować w gronie rodziny, za ktorą się nie przepada.
Autorka pewnie podała te urodziny jako pierwszy lepszy przykład, to już wizażu urok, że ten temat okazał się ciekawszy od świątecznych prezentów
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-27, 17:05   #65
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Dlaczego skupiasz się nad tym, co autorka mogła zrobić lepiej, a nie na tym, że jej rodzina nie ma za grosz kultury? Z ciekawości.
W ogóle się na tym nie skupiam - ja wybrałabym opcję najwygodniejszą, czyli nie zapraszałabym chamów (mało istotne, czy z rodziny, czy nie) na własne urodziny, które mają być czymś przyjemnym. Ale mam wrażenie, że autorce jednak zależy na tym kontakcie - więc musi się liczyć z tym, że albo zrobi po swojemu (będzie jej przykro albo nie, jeśli nauczy się asertywności) albo zrobi na ich modłę (i będzie miała wewnętrzny zgrzyt, za to lepiej z rodziną). Bo rodziny na pewno nie zmieni - nie ma opcji. Skoro tak się nimi przejmuje, to znaczy, że ta relacja jest toksyczna - ja toksyczne relacje ucinałam w przeszłości i ucinam teraz, choć oczywiście pierwszy raz był trudny.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez cavvythecat Pokaż wiadomość
Autorka pewnie podała te urodziny jako pierwszy lepszy przykład, to już wizażu urok, że ten temat okazał się ciekawszy od świątecznych prezentów
A to swoją drogą Tyle że prezenty są bardzo łatwym tematem, podobnie jak i urodziny (o czym pisałam wyżej). Ja zostałabym po prostu w domu z partnerem i zwierzakami, zwłaszcza że mam bardzo podobną sytuację (fajny mąż + zwierzak własny i DT). Na szczęście moi rodzice podchodzą do prezentów pragmatycznie i rzeczowo, a ja kocham je dawać - i są bardziej symboliczne.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 00:18   #66
focus94
Raczkowanie
 
Avatar focus94
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 110
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Fajnie, że masz swoje zasady. Ale też nie chciałabym aby ktoś nie zwracał uwagi na mój komfort. Przekonywał do swojego stylu życia na siłę.
Jesteś wege, ale w urodziny postawiłaś aż ciasto i ciasteczka z paczki typu delicje. No to usłyszałaś, że się nie wysiliłaś. Bo to prawda. Ne wysiliłaś się. Można zrobić jakieś faszerowane papryki, sajgonki, pierogi. Można nawet się wysilić i kupić pierś z kurczaka i opanierować bo twoja rodzina na co dzien zjada mieso i nie musisz ich indoktrynować na siłę.
Nie przekonuję nikogo na siłę ale wszyscy w rodzinie wiedzą, że nie przyrządzam mięsa. Gdybyś miała przyjaciela muzułmanina to robiłabyś mu wyrzuty o to, że nie podał wieprzowiny skoro Ty tak bardzo ją lubisz?

Owszem, można zrobić różne super, mega smaczne wege rzeczy ale napisałam już w pierwszych postach, że u mnie w rodzinie nikt tego nie tyka - tylko mama próbuje, bo ona ogólnie odżywia się zdrowo, fit i te sprawy - więc naraziłabym się na jeszcze więcej szyderczych komentarzy, a i jedzenie by się pewnie zmarnowało.

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Czytam wątek i dziwi mnie temat tych urodzin. Autorka mogła:
- podać ciepłe dania wege, albo choc jedno;
- zamówić ciepłe danie z knajpy;
- powiedzieć "zapraszam Was na kawę i ciastko z okazji urodzin";
- nie zapraszać rodziny, bo na cholerę jej wieczór z kimś, kto jest wg niej chamskim konsumpcjonistą wiecznie wszystko krytykującym.

Naprawdę, nie czaję. To nie osiemnastka dla znajomych czy półwiecze, żeby świętować w gronie rodziny, za ktorą się nie przepada.
Powiedziałam dokładnie: "Zapraszam Was w sobotę po południu na kawę z okazji moich urodzin", także ten

A mięsnych dań z knajpy zamawiać nie będę i wszyscy w rodzinie o tym wiedzą, zresztą napisałam już to tutaj wyżej.
__________________
"Ja bym kota nie wziął
na weekend
A Ty mi chciałaś serce oddać
na wieczność"
focus94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 12:52   #67
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Cytat:
Napisane przez focus94 Pokaż wiadomość

Powiedziałam dokładnie: "Zapraszam Was w sobotę po południu na kawę z okazji moich urodzin", także ten

A mięsnych dań z knajpy zamawiać nie będę i wszyscy w rodzinie o tym wiedzą, zresztą napisałam już to tutaj wyżej.
No to skąd dylemat świąteczny? Skoro masz potwierdzenie, że są niereformowalni i niewychowani, to nie jedź na święta.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-28, 14:39   #68
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt

Ty robisz po swojemu i się nie dostosowujesz i oni też.

albo to olej i nie przejmuj się komentarzami, rób jak Tobie pasuje, albo minimalizuj kontakty no bo co.
Ty nie dasz mięcha, oni nie mięcha nie zjedzą, ale głodni siedzą to marudzą.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-28 15:39:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.