![]() |
#61 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Cytat:
Nie chodzi o mięso ale raczej o fakt, że rodzina która jest przyzwyczajona do dużych ilości jedzenia dostała symbolicznie po ciasteczku i kawkę. Naprawdę nigdzie nie twierdzę, że autorka miała robić jakikolwiek wypas, mogła zwyczajnie nie mieć czasu, czy pieniędzy, ale podoba się jej czy nie usłyszała zdanie na ten temat. Mogła odpowiedzieć, odburknąć, odpyskować, być grzeczną, mogła przemilczeć. Jeśli relacje z teściową są bliskie to niby czemu nie można sobie zażyczyć tego czy śmego, wiedząc, że jest to do zrobienia, teściowa nie ma z tym problemu. Jeśli nie sa bliskie to trudno od obcych osób wymagać realizacji własnych fanaberii. Ale to działa w obie strony, u nas się z grubsza wie co kto je, bo lubi lub nie, i myśli się o tym, żeby nie karmić kogoś czymś na siłę. Mój cioteczny brat np. nie znosi kalafiora, ja bardzo lubię. No to logiczne że nie będę mu pchać na talerz kalafiora. Jeśli mi się trafia gość który to jest wege czy czegoś nie je to też częstując go pytam na co ma ochotę, i co sama mam, czym mogłabym się podzielić, bo nie chodzi też o to, żeby z zadowoleniem postawić przed kimś na stole michę z rosołem na widok którego ktoś miałby dostać mdłości bo np. tego nie znosi. I cały czas twierdzę, że relacje z rodziną są inne niż z obcymi osobami. Ja z moją rodziną po prostu rozmawiam. Bywa, że matka czy ktoś mnie skrytykuje i bywa, że robię dokładnie to samo. Jeśli coś mi się nie podoba to tak samo to mówię. Nie przestaje się być dzieckiem z chwilą wyprowadzki. Matka mnie urodziła, rodzice wychowali, z rodzeństwem szereg lat dzieliłeś czy dzielisz przestrzeń, pokój czy dom. Z rodzicami się kłócisz, pyskujesz ![]() Nie bez powodu tak często zaleca się odcinanie od toksycznych rodziców czy rodzin bo ci ludzie się nie zmieniają wedle życzenia córeczek i synów, siostrzyczek i braci. Jeśli ogólnie relacje w rodzinie są spoko to ja bym sugerowała wrzucić na luz a nie lecieć od buractwa i knajactwa, i focha z przytupem i melodyjką, ale to ja. Cytat:
Mamy w rodzinie taką ciotkę, która jest pierwsza do wymądrzania się i krytykowania. I lubi mieszać. I od lat jest traktowana przez resztą z przymrużeniem oka i bywa, że mówiąc o niej wyzłośliwiamy się perfidnie. ![]() Ale nie robimy manify że jak jest zgredna to omijać jak kupę, nie zaprosić na komunię czy wesele. O, dopiero by było. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- Cytat:
![]() ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-11-27 o 11:10 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Czytam wątek i dziwi mnie temat tych urodzin. Autorka mogła:
- podać ciepłe dania wege, albo choc jedno; - zamówić ciepłe danie z knajpy; - powiedzieć "zapraszam Was na kawę i ciastko z okazji urodzin"; - nie zapraszać rodziny, bo na cholerę jej wieczór z kimś, kto jest wg niej chamskim konsumpcjonistą wiecznie wszystko krytykującym. Naprawdę, nie czaję. To nie osiemnastka dla znajomych czy półwiecze, żeby świętować w gronie rodziny, za ktorą się nie przepada. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Cytat:
![]()
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Cytat:
---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 110
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Cytat:
Owszem, można zrobić różne super, mega smaczne wege rzeczy ale napisałam już w pierwszych postach, że u mnie w rodzinie nikt tego nie tyka - tylko mama próbuje, bo ona ogólnie odżywia się zdrowo, fit i te sprawy - więc naraziłabym się na jeszcze więcej szyderczych komentarzy, a i jedzenie by się pewnie zmarnowało. ---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ---------- Cytat:
![]() A mięsnych dań z knajpy zamawiać nie będę i wszyscy w rodzinie o tym wiedzą, zresztą napisałam już to tutaj wyżej.
__________________
"Ja bym kota nie wziął na weekend A Ty mi chciałaś serce oddać na wieczność" |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
No to skąd dylemat świąteczny? Skoro masz potwierdzenie, że są niereformowalni i niewychowani, to nie jedź na święta.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzinny konsumpcjonizm - już się boję Świąt
Ty robisz po swojemu i się nie dostosowujesz i oni też.
![]() albo to olej i nie przejmuj się komentarzami, rób jak Tobie pasuje, albo minimalizuj kontakty no bo co. ![]() Ty nie dasz mięcha, oni nie mięcha nie zjedzą, ale głodni siedzą to marudzą. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.