Praca dla nastolatki

[Aeterna]

Napisane przez Paris

Dokładnie o to samo mi wcześniej chodziło

Wiem, ale na swoje nieszczęście - nieco wrednie - choc przypadkiem - ''udało Ci się'' sformułowac pogląd - i dlatego przeczytałaś potem to, co przeczytałaś.

[monyczkaaa]

Napisane przez Paris

Dobrze, rozumiem Was, że pochwalacie zachowanie założycielki wątku, ale każdy przecież może mieć swoje zdanie. Moje zdanie jest takie, że ja nie jestem za pracą w tak młodym wieku, ale ona może robić co chce. Fajnie, że jest już dojrzała emocjonalnie, że chce podjąć się czegoś wymagającego odpowiedzialności, jednak ja uważam, że to jeszcze jest za młody wiek Pozdrawiam i mimo moich słów życzę powodzenia Marcie

Ja też tego nie pochwalam ale to nie powód aby obrażać założycielkę wątku.

[Aeterna]

Napisane przez monyczkaaa

Ja też tego nie pochwalam ale to nie powód aby obrażać założycielkę wątku.

To nie powód - abyś wszczynała kłótnię.
I dobrze mnie rozumiesz - co mam na myśli.
(Chyba ''miałyście'' za krótkie bany )



Nie obraziła. Wyszła jedynie na cyniczną. W tym wcześniejszym, nie w 39.

[ufcio]

Napisane przez Aeterna

To nie powód - abyś wszczynała kłótnię.
I dobrze mnie rozumiesz - co mam na myśli.
(Chyba ''miałyście'' za krótkie bany )



Nie obraziła. Wyszła jedynie na cyniczną. W tym wcześniejszym, nie w 39.

powiedziała Aeterna a Monyczka oraz Paris przytaknęły jej i żyli długo i szczęsliwie...

[monyczkaaa]

Napisane przez Aeterna

To nie powód - abyś wszczynała kłótnię.
I dobrze mnie rozumiesz - co mam na myśli.
(Chyba ''miałyście'' za krótkie bany )



Nie obraziła. Wyszła jedynie na cyniczną. W tym wcześniejszym, nie w 39.

Nie mam zamiaru wszczynać żadnej kłótni własnie ze względu na BANa. Moim zdaniem obraziła (chociaż sama niedawno bawiła się tymi laleczkami ).

[ufcio]

Napisane przez monyczkaaa

Nie mam zamiaru wszczynać żadnej kłótni własnie ze względu na BANa. Moim zdaniem obraziła (chociaż sama niedawno bawiła się tymi laleczkami ).

nie takie zakonczenie przewidziałam w poscie wyzej

[monyczkaaa]

Wracajac do tematu.

Osobiście nie pochwalam pracy w wieku 13 lat. Według mnie to marnowanie i tak krótkiego dzieciństwa. Jeszcze w życiu się napracujesz. Nie wiem jaka jest sytuacja w Twoim domu. Być może chcesz pomóc rodzinie - wtedy jeszcze jestem w stanie to zrozumieć. Ale jezeli Twoi rodzice mogą Ci zapewnić godne warunki to naprawdę, poczekaj. Masz jeszcze czas.

Zresztą w Twoim wieku naprawdę trudno bedzie Ci coś znaleźć, szczególnie jeżeli to ma być legalna praca.

[monyczkaaa]

Napisane przez ufcio

nie takie zakonczenie przewidziałam w poscie wyzej

Ufcio, nieststy znów odniosłam się do postów Paris ale nie było to złosliwe. Po prostu nie spodobało mi się w jaki sposób wyraziła swoją opinię.

[Amanda:)]

Nie wydaje mi się że praca przy zbieraniu truskawek przez dwa miesiące zmarnuje dzieciństwo ale może mi się tylko tak wydaje
Zresztą 13 lat to teraz już nie takie dzieciństwo( głupio bawić się lalkami czy malować kredkami)
Mam 17 lat(rocznikowo) i uwieżcie mi człowiek naprawde nudzi się w wakacje a chyba lepiej pozbierać trochę truskawek(lub roznosić ulotki) niż łazić niewiadomo gdzie

[monyczkaaa]

Napisane przez Amanda:)

Nie wydaje mi się że praca przy zbieraniu truskawek przez dwa miesiące zmarnuje dzieciństwo ale może mi się tylko tak wydaje
Zresztą 13 lat to teraz już nie takie dzieciństwo( głupio bawić się lalkami czy malować kredkami)

Może po prostu kazdy inaczej rozumie słowo "dzieciństwo". Według mnie "dzieciństwo" to nie tylko zabawa lalkami i malowanie kredkami.

Uważam, że dla osób w tym wieku (zrestzą nie tylko w tym) wakacje są czasem, w którym powinno się odpocząć, a nie pracować. Przecież zbieranie truskawek wbrew pozorom wcale nie jest takie lekkie.

[lullaby22]

Edit: wyświetliły mi się posty tylko do 18.28 i mój komentarz stał się nieaktualny.

[kasiunia`18]

Po co sie kłócicie przeciez i tak nie ma o co,jezeli chce pracowac niech pracuje,ale to bedzie nielegalna praca z tego co wynika,i dokładnie mysle tak samo jak moja poprzedniczka,ze zbieranie truskawe czy innych owoców w wakacje lub inna dorywcza praca wcale nie zmarnuje jej dziecinstwa

[katie-lee]

Moim zdaniem to bardzo dobrze, że chce pracować!
To świadczy o jej dojrzałości
Ja kiedy miałam 13 lat rozdawałam ulotki z przyjaciółką.
Jej mama miała galerie i z tej galerii roznosiłyśmy
Mile to wspominam! Fajnie było

[Mirianka]

Kasiunia uwazam tak samo 13 lat-wtedy tez juz pracowałam w wakacje,co prawda u rodziny na owocach ale kasa zawsze jakas z tego była na drobne przyjemnosci Pomysł z korepetycjami dla dzieci niezły dac ogłoszenie do gazety lub na neta co do dzieciństwa-ja sie niezle nudziłam po miesiącu wakacji,co mozna robic tyle czasu w jednym miejscu?? warto zarobic i cos kupic za to,miec "pamiątkę"z pierwszej pracy

[martuska888]

Hey. Dzięki za te wszystkie wasze odpowiedzi. Chcę Was zapewnić, ze nie mam zamiaru sobie marnować dzieciństwa(jak któraś pisała) tylko po prostu dorobić troszkę.A i nie dlatego, żebym była biedna, tylko po prostu na jakieś "dodatkowe" ciuchy czy kosmetyki. Zamierzam iść do II stopnia S.M. Uczę się grać na fortepianie i w Studium na gitarze. W sumie to mogłabym kogos uczyć, tylko wątpię żeby się znaleźli chętni. Teraz to nic nikomu się nie chce, a tym bardziej uczyć. Za darmo może i by się ktoś znalazł... Może kiedys zastąpię naszego organistę, bo już ma swoje lata i śpiewa dwa razy wolniej niż wszystkie babcie Pozdrawiam Was serdecznie

[freedka]

Napisane przez monyczkaaa

Wracajac do tematu.

Osobiście nie pochwalam pracy w wieku 13 lat. Według mnie to marnowanie i tak krótkiego dzieciństwa. Jeszcze w życiu się napracujesz. Nie wiem jaka jest sytuacja w Twoim domu. Być może chcesz pomóc rodzinie - wtedy jeszcze jestem w stanie to zrozumieć. Ale jezeli Twoi rodzice mogą Ci zapewnić godne warunki to naprawdę, poczekaj. Masz jeszcze czas.

Zresztą w Twoim wieku naprawdę trudno bedzie Ci coś znaleźć, szczególnie jeżeli to ma być legalna praca.

No ale przeciez to nie chodzi o jakąs pracę ponad siły i na pełen etat tylko dorywczo np na wakacje, wiec znowu nie wydaje mi sie zeby miesiac czy dwa jakiejs lekkiej pracy (np roznoszenie ulotek, zbieranie owoców itp) zmarnowało jej dziećiństwo. Po za tym 13 lat to znowu nie jest tak mało, dziewczyna chyba chodzi już do gimnazjum teraz mając juz 13 lat to sie nie bawi laleczkami, tylko zajmuje sie coraz to "doroślejszymi" sprawami, do których można zaliczyc własnie pracę na wakacje.

[gaga87]

Napisane przez martuska888

Hey. Dzięki za te wszystkie wasze odpowiedzi. Chcę Was zapewnić, ze nie mam zamiaru sobie marnować dzieciństwa(jak któraś pisała) tylko po prostu dorobić troszkę.A i nie dlatego, żebym była biedna, tylko po prostu na jakieś "dodatkowe" ciuchy czy kosmetyki. Zamierzam iść do II stopnia S.M. Uczę się grać na fortepianie i w Studium na gitarze. W sumie to mogłabym kogos uczyć, tylko wątpię żeby się znaleźli chętni. Teraz to nic nikomu się nie chce, a tym bardziej uczyć. Za darmo może i by się ktoś znalazł... Może kiedys zastąpię naszego organistę, bo już ma swoje lata i śpiewa dwa razy wolniej niż wszystkie babcie Pozdrawiam Was serdecznie

Zdziwilabys sie, jak bylam mlodsza chcialam grac na gitarze, ale niestety nie mialam nikogo znajomego kto moglby to robic za darmo ( ), albo taniej. Mysle, ze gdybys Ty pobierala oplaty mniejsze niz inne osoby dajace lekcje moglabys znalesc wiele mlodych osob ktore chca sie uczyc

[ufcio]

a ja mysle, ze takie dorabianie sobie moze byc takze traktowane jako ciekawe doswiadczenie, przygode co jak co mozesz sobie zawsze podjesc truskawki, ulotki z kolezankami poroznosić, a korepetycje-poznasz nowe osoby i wyrobisz sobie reputacje

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Proszę nie uogólniać! Ja w wieku 13 lat to jeszcze dzieciuch że hej byłam W ogóle długo się bawiłam itepe, ale mi już przeszlo...chociaż czasem szkoad... No, ale nie o tym mowa. Nie kłucić mi się tu, wszyzstko zostało powiedziane i już

[windykatorka]

Zmarnowane dzieciństwo przez max. 2 miechy zbierania truskawek ?


Wydaje mi się,że jak w głowie Marcie dorabianie na kosmetyki czy ciuchy to juz wcale taka zdziecinniała i malutka nie jest.
'Dorobić' sobie dziewczyna chce i tyle.
To nie jest żadne marnowanie dzieciństwa

Tymbardziej jak widac nie ma ona zamiaru zbierać truskawek czy roznosić ulotki
Chciała dorobic sobie na swoje przyjemności,robiac jednocześnie to co lubi i potrafi robić.

Proste.

[windykatorka]

Napisane przez askawtn

Proszę nie uogólniać! Ja w wieku 13 lat to jeszcze dzieciuch że hej byłam W ogóle długo się bawiłam itepe, ale mi już przeszlo...chociaż czasem szkoad... No, ale nie o tym mowa. Nie kłucić mi się tu, wszyzstko zostało powiedziane i już

Ja też bawiłam się w chowanego,jeździłam rowerem po kałużach i chodziłam na chaby(h ? ),ale byłam na tyle dojrzała,że w piaskownicy,ssącej paluszka byś mnie nie zastała.
Mówiąc ogólnie i obrazowo.

Nie każda praca to harówa i ewidentne marnowanie tych najlepszych(względnie) lat.

[quietly]

Dziewcyzny, bez przesady, nie można zmarnować sobie dzieciństwa przez miesiąc czy dwa zbierając truskawki... Dla mnie to zwyczajnie śmieszne...
Według mnie taka praca "na wakacje" uczy wartości pieniądza

[freedka]

Napisane przez quietly

Dziewcyzny, bez przesady, nie można zmarnować sobie dzieciństwa przez miesiąc czy dwa zbierając truskawki... Dla mnie to zwyczajnie śmieszne...
Według mnie taka praca "na wakacje" uczy wartości pieniądza

Dokładnie A jaka to satysfakcja wydawać zarobione przez siebie pieniądze
Ja to się łapie każdej pracy w okresie letnim, już mam "nagraną" robote u sąsiadki, będę malowała jej płot Z pomocą brata ale kaska jest

[zlosliwiec]

Napisane przez monyczkaaa

Ufcio, chciałam napisać dokladnie to samo ale nie bede ryzykowała kolejnego BANa

To dobrze, że nie napisałaś, bo teraz dostałabyś bana na 6 miesięcy...

[zlosliwiec]

Napisane przez freedka

He a niestety i z tym problem, bo gdzie bym się nie pytała o jakąś pracę na wakcje (a mam 16 lat) to mówią, ze muszę miec ukończone 18 lat. Ja uważam ze to jest nie fair!!

Nie jest to zgodne z prawdą. Jako nieletnia (pow. 16 roku życia) możesz pracować w niepełnym wymiarze godzin i na niektórych stanowiskach za pisemną zgodą rodziców lub opiekunów. Pracodawcy wystarczy taką zgodę wręczyć i prawo śpi spokojnie

[Luba]

Niektore z Was pisza, ze praca wakacyjna jeszcze nikomu nie zmarnowala dziecinstwa. Zgadzam sie z tym.

Ale zalozycielka watku nigdzie nie powiedziala, ze chce pracowac tylko w czasie wakacji. Powiedziala, ze chce pracowac. Ja zrozumialm ja tak, ze chce pracowac nie w czasie wakacji ale ogolnie chce sobie dorobic. Nie uwazam tego za dobry pomysl. Sama napisala, ze do biednych nie nalezy. Uczy sie w szkole muzycznej, dodatkowo uczy sie w ognisku grac na gitarze, jeszcze dochodza do tego normalne lekcje i nauka. Gdzie tu czas na prace? Moim zdaniem czlowiek w tym wieku powinien sie uczyc, tym bardziej jesli ma do tego warunki, a Marta podobno ma.

Co innego pracowac w wakacje np jeden miesiac a drugi odpoczywac. Jestem za. Ale praca dla 13latki, w dodatku majacej tyle obowiazkow zwiazanych z nauka nie jest dobrym pomyslem.

[martuska888]

Napisane przez Luba

Niektore z Was pisza, ze praca wakacyjna jeszcze nikomu nie zmarnowala dziecinstwa. Zgadzam sie z tym.

Ale zalozycielka watku nigdzie nie powiedziala, ze chce pracowac tylko w czasie wakacji. Powiedziala, ze chce pracowac. Ja zrozumialm ja tak, ze chce pracowac nie w czasie wakacji ale ogolnie chce sobie dorobic. Nie uwazam tego za dobry pomysl. Sama napisala, ze do biednych nie nalezy. Uczy sie w szkole muzycznej, dodatkowo uczy sie w ognisku grac na gitarze, jeszcze dochodza do tego normalne lekcje i nauka. Gdzie tu czas na prace? Moim zdaniem czlowiek w tym wieku powinien sie uczyc, tym bardziej jesli ma do tego warunki, a Marta podobno ma.

Co innego pracowac w wakacje np jeden miesiac a drugi odpoczywac. Jestem za. Ale praca dla 13latki, w dodatku majacej tyle obowiazkow zwiazanych z nauka nie jest dobrym pomyslem.

Ale mi chodziło właśnie o taką pracę na wakacje(ale nie całe) no i może jakby ktoś chciał korepetycje to w soboty. NIe więcej Ale chyba i tak nic z tego nie wyjdzie, bo w wakacje nikomu się uczyc nie chce(no chyba że ktoś jednak się znajdzie) a do czego innego mnie nie przyjmą ze względu na wiek. CHyba że do szkólki leśnej, do plewienia drzewek. Ale tam płacą 2,50 za godzinę. Chyba po prostu zacznę oszczędzać, bo jak pomyslę, ze godzinę na słońcu, albo w deszczu, bo jak na razie słonka nie ma, mam się pracować(za 2 zł)to mi sie odechciewa...

[kasiunia`18]

praca w wakacje,tez bym chciala bo juz mam wakacje od maja

[Malin0wa]

Fakt faktem ciężko dostać pracę gdy ma się mniej niż 18 lat. Ja mam 16lat, warunki finansowe w domu średnie choć nie najgorsze. Gdybym nie chciała pracować wcale bym nie musiała, ale tak jak pisały niektóre z Was powyżej: naprawdę to miłe móc dorobić swoje pieniądze, na swoje wydatki. W zeszłym roku(szkolnym) dorabiałam sobie z koleżanką roznosząc ulotki, a na wakacje jeździłam z siostrą do sadu, zbierałyśmy wiśnie albo truskawki. Jakieś pieniążki z tego zawsze były. Ale postanowiłam zrobić coś pożytecznego a zarazem przyszłościowego i zapisałam się na kurs ratowników. Zdobyłam uprawnienia i w tym roku jadę do pracy jako młodsza ratowniczka nad jezioro Tak więc połącze przyjemne z pożytecznym.
Wszystkim szukającym pracy na wakacje i nie tylko życzę powodzenia Pozdrawiam

[ann52]

Napisane przez Kamilanet

wklepytać dane do komputera, przeprowadzać ankiety dla firm, gazet, itp., .

czy może ktoś coś więcej powiedzieć o tej pracy, może ktoś tak pracował, na czym to dokładnie polega, ile można zarobić??