|
|
#61 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
No. Chwilka wolnego
. U nas z ząbkami wygląda tak: dolne dwa są już jakiś czas, a teraz właśnie chyba pora na górne. Bo to co się teraz robi z naszą niunią, to szkoda gadać... A jeszcze do tego wszystkiego ją przeziębiliśmy (na spacerkach). Wysokie temperatury na dworzu, w domu mamy chłodno (jak się wejdzie z +30 do domu, to czuć jakby mieszkanie było klimatyzowane). I dla nas to jest fajnie, ale dla małej to nie koniecznie... Z nosa leci i jeszcze jaka maruda jest włączona to aż miło posłuchać . No, ale dostaje lekarstwo to jeszcze ze trzy dni i powinno być ok.O jedzeniu chrupek nie ma mowy. Miny strzela jakbym jej połówkę cytryny wciskała. Ale za to ze smakiem zjadła... prawie połowę pierniczka w czekoladzie z marmoladą . Śmiechy, śmiechami ale ja prawie zawału dostałam. A było to tak:Od jakiegoś czasu dawałam jej polizać coś czekoladowego (lub cokolwiek nowego, zeby smaki poznawała ), albo leciutko jej ocierałam na dolnych ząbkach. No i z tym pierniczkiem miało być tak samo. Tylko nie przewidziałam (jaka stara, taka głupia!), ze małej tak to zasmakuje, ze zaciśnie dziąsła i ugryzie ciacho. Od razu jak się zorientowałam, otworzyłam jej palcem buzię, ale po pierniku został już tylko kolor czekoladowy w buzi szeroko rozdziawioną . Na pewno to było jej ostatnie ciastko dopóki wszystkich zębów nie dostanie i nauczy się normalnie jeść.
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
Fakt ostatnio się obijam troche bo pogoda sprzyja
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią Edytowane przez Alien Czas edycji: 2006-10-04 o 11:41 |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
Tak szybko czas leci, dopiero się urodziła ![]() Całuski od ciotki
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
![]() Chociaż przyznam ci się po cichu, ze chociaż te pól roku mineło tak szybko jak z bicza strzelił to dla mnie Wika nadal jest taką malutką kruszynką , pomimo tego, ze wszyscy mówią jak to ona urosła
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
Widzę, że masz to samo odczucie co ja - też nie wiem, kiedy minęło pół roku ![]() Myśmy też starali się korzystać z pięknej pogody, tylko w czwartek na imprezie urodzinowej u teściowej się przeziębiłam parszywie Bałam sie, że Jędrek się zarazi (a jutro szczepienie!) ale na razie (odpukać) jakoś nie. Ale samopoczucie i nastrój mam parszywe, bo mnie kładzie do łóżka ehhh...A Jędrasowi wyszedł 4 ząb Jeszcze tylko 16
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... |
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
Ale dzieki wielkie, sprobuje. Co do maki, to mam tu tysiac rodzajow: do chleba, do bulek, samorosnaca do ciast, zwykla i mase innych z dodatkami lub bez, z domieszka razowej itd, ale ani ziemniaczanej ani kukurydzianej nie widzialam... A moze poprostu nie zauwazylam. Edytowane przez Apsik Czas edycji: 2006-06-19 o 16:15 |
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Aaa, to nie wiedziałam
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Edytowane przez BabciaWeatherwax Czas edycji: 2006-06-23 o 16:30 |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 188
|
Witam wszystkie mamy pażdziernikowo-listopadowo-grudniowe 2005! Jak łatwo zgadnąć, jestem kolejną mamą, która chce dołączyć do zacnego grona. 30 grudnia 2005 urodził się mój Jaś. Miał 56 cm i ważył 3600. O porodzie wolę nie pisać, coby nikogo nie straszyć
no, wrogowi nawet nie życzę. Ale dziecię zdrowe jak rydz, rośnie pięknie, waży sporo, popalic daje we dnie i w nocy, a mama szczęśliwa bardzo!Chętnie czytam wasze posty, zwłaszcza że wszystkie macie dzieci starsze niż moje, więc/ups, wysłało mi za wcześnie. Chciałam napisac, że/ chętnie czytam wasze posty, zeby wiedziec, co Jasia i mnie czeka w najblizszej przyszłości. Będę wpadac od czasu do czasu. życzę wszystkim mamusiom spokojnego wieczoru! Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2006-06-19 o 21:54 |
|
|
|
|
#69 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Dziewczyny, nie chcę zakładać tu nowego wątku - jeden istnieje już na plotkowym - może tam nie zaglądacie, więc pozwalam sobie tu zaapelować:
pomóżmy chorej Martnce - wsystarczy kilka razy kliknąć - namiary w moim podpisie. |
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Witam Kobitki Moje drogie. Z góry przepraszam, bo nie bylo mnie tu jakis czas... cóż siła wyższa, brak czasu. Moja Nadia (urodzona 1 listopada) własnie zaczeła ząbkowanie . Na nieszczęście do tego doczepiła sie choroba zwana "trzydniówką". Oj Niunia cierpi katusze. Bidulka trzy dni temu miała 39,7
stopni temperatury i dosłownie przelewała sie przez ręce a teraz jesteśmy na etapie wysypki . Nic nie chce jeść oprócz cysia wiec jestem uwiązana a martwi mnie to, ze jutro musze wyjechac na cały dzień i zastanawiam sie jak to bedzie. Szczerze powiem, ze miałam nadzieje ze zabkowanie przejdzie jej łagodniej. ale cóż. (własnie sie obudziła wiec znikam)
|
|
|
|
|
#71 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Lacrima twój maluszek to faktycznie najmłodszy z naszych dzieci
Napisz coś wiecej, załącz fotki i wpadaj tutaj częsciej niz od czasu do czasu A swoją droga ciekawe gdzie się te mamusie grudniowe podziewały jak ja wątek wtedy jeszcze przyszłych grudniowych mamuś tworzyłam. Sylwi_2005 ![]() Zdrówka dla małej Ile wasze dzieci śpią w dzień ?? Bo moja Wiktoria czasami spi tylko godzinę (snem zajęczym), czasami 3 godziny po dwie rundki. Oj mało ona sypia ![]() A jak to jest u was ze snem dziennym ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
#72 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
No Iga śpi bardzo podobnie. W dzień czasami łącznie się naliczy godzinkę a czasami trzy. Ogólnie to są drzemki po 40-50 min. No i oczywiście każde usypianie jest na rączkach
. Chyba, że jesteśmy na spacerku to spanko jest w wózeczku (przed zaśnięciem jest "mała" awantura ale to tylko szczegół ).Ale za to w nocy jest już chyba nie najgorzej. Zasypia koło 21-ej i śpi do 7-ej, 8-ej z przerwami na dwie lub trzy butle. No teraz trzy noce ma jakieś problemy ze spaniem, ale wydaje mi się, że to te ząbki... Dawałyscie już truskawki? Bo dzisiaj babcia postanowiła zapoznać Igę ze smakiem truskaweczki . I za trzecim podejściem buźka już była sama szeroko otwierana |
|
|
|
|
#73 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Dziewczyny, na nic tak nie czekam jak na te zeby, a tu nic. Maly juz stoi
a zebow nie ma. No i nie ma mowy o raczkowaniu, kladzie sie na brzuszek, teraz to uwielbia (o czym wczesniej nie bylo mowy) i zaczyna sie turlac jak cos chce zlapac lezacego dalej. Jak podnosze mu pupe do gory to sie "rozplaszcza" i nic z tego... Nie wiem o co chodzi..? |
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Przepraszam za milczenie, ale ostatnie dni miałam horror w domu. Na dworze upały, wczoraj już rekord był - 30 stopni i moje zimnolubne dziecko dostało regularnej histerii
Był w samej pieluszce, ale to nie pomogło - od rana było jęczenie w miarę upływu czasu przechodzące w płacz ciagły. Każda próba odłożenia go z rąk kończyła się wybuchem rozpaczliwego płaczu, do tego stopnia, że zasnął też na rękach, co mu sie nie zarzyło od dobrych kilku miesięcy. Dziś na szczęście troszkę chłodniej, może dam radę chwilę odpocząć, bo rąk i nóg nie czuję, o kręgosłupie nie wspominając ![]() Alien, młody sypia teraz 2 razy łącznie od godziny do 2, zaleznie od dnia i nastroju Na dobre idzie spać ok.19-20.Apsiku, musi mięśnie wzmocnić Zresztą raczkowanie nie jest liczone w ocenie rozwoju, bo nie wszystkie dzieci raczkują Daj mu trochę czasu
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Edytowane przez BabciaWeatherwax Czas edycji: 2006-06-23 o 16:29 |
|
|
|
|
#76 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Buniu, wbrew pozorom jestem na biezaco z tabela zywienia dzieci w pierwszym roku. Nie karmie szkraba bulkami, ani kaszkami pszennymi, czasem cos skubnie ode mnie, stad wiem, ze nic mu sie nie dzieje, kiedy dostanie cos glutenowego (choc to nie wiele, aby stwierdzic alergie, ale moje dziecko jest potwornym alergikiem, nigdy nie musialam czekac dlugo). Tlumacze sie, bo poczulam sie... tepa... zwlaszcza jak dostalam tresciwa informacje o podawaniu jaka.. Ja to wszystko wiem.
Postanowilam wkleic tu zdjecia Antosia. Zmniejszylam je na potrzeby innego watku i skoro sa juz takie malenkie to zmieszcza sie i tu ![]() Tak wyglada moja bezzebna bestia, osmiomiesieczna. |
|
|
|
|
#77 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Halo halo
!!! Pytałam co z truskawkami ?I w ogóle jakbyście mogły to napiszcie jakie inne owoce (oprócz jabłek)podajecie dzieciaczkom (Iga w lipcu wchodzi w 8 m-c). Ale mam na myśli świeże owoce (np. arbuz, banan i truskawki), nie takie w deserkach. |
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Magdo
Uczę Jędrka gryźć, więc na razie jadł młode: ziemniaczka, marchewkę, zieloną fasolkę, kalafiora (wszystko ugotowane bez soli). Mam zamiar spróbować kalarepkę i brokuły. Z owoców ze smakiem gryzie banana (wygodne na spacerze), dam jagody i maliny jak się pojawią Zastanawiam się nad winogronami, podobno można obrane ze skórki i wypestkowane
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... |
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... |
|
|
|
|
|
#80 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Antonek jak zwykle ladnie wygląda
![]() Co do truskawek to ja nie podaje Wice, prawde mówiąc sama się boje je jeść, jem ale malutko. Juz prawie sezon na rózne owoce, wiec sama tez zamierzam robic jakies dania dla córki i ni kupowac tych sklepowych słoiczków wtedy. Upały potworne i ostatnio Wika prawie wcale w dzien nie spi mi. Buzki
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Jejku ale Antoś się zmienił- dawno go nie widziałam
Co do truskawek to ja też małej jeszcze nie dawałam. Z surowych owoców jadła tylko jabłuszko a reszta deserki. Czekam na owoce z ogrodu rodziców, żeby nie było w nich nawozów. Moja Nadia jeszcze nawet nie siedzi sama A ze snem w dzień też jest marnie- jakąś godzinke w ciągu dnia przespi, no chyba, ze gdzies jedziemy autem to wtedy o sen w podróży łatwiej. A ja mam do Was pytanie- czy jest tu jakas mama, która karmi jeszcze piersią? Zdjęcia mam tylko takie jak narazie. Edytowane przez sylwi_2005 Czas edycji: 2006-06-23 o 23:14 |
|
|
|
|
#82 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Sylwi ja karmię piersią i z tego co wiem to Bunia też
![]() Twoja Nadia tez się bardzo zmieniła, urosła ta twoja niunka
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Sylwii, Nadia to prawdziwa modelka, przepięknie pozuje
No niestety ja już karmię sztucznie Tydzień po 7 miesiącu Jędrka się skończyło mleczko, ale i tak jestem dumna, bo pediatra dawała nam maksymalnie 3 miesiace Jędrek od urodzenia nie chciał ssać, nie pomogła poradnia laktacyjna i międzynarodowy doradca laktacyjny , mleko musiałam ściągać ![]() Jędrek ma już pełnego "kasownika", czyli 4 jedynki i ulżyło mu wyraźnie - dziś była pierwsza przespana 6 godzin noc od kilku miesięcy Szkoda, ze pobudka o 6 ![]() Teraz ćwiczy na zamianę start do raczkowania z siadu (ale nie raczkuje, po chwili klapie na brzuch) i podciąganie do stania jak tylko znajdzie jakąś podpórkę Już się boję co będzie, jak ruszy na zwiedzanie mieszkania
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... |
|
|
|
|
#84 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Sylwi, zdjęcie z piechem po prostu bossskie
![]() Buniu, polecam podać winogrona, ale najlepiej wybrać te o wielkich gronach, zielone, słodkie. Przy zdejmowaniu skórki i odpestkowywaniu można się zajechać, fakt. Ale moje potomki uwielbiają te owoce i kiedy podałam je do memlania po raz pierwszy / mniej wiecej ok 7-8 m-ca/ to dostawały sekundowago paraliżu z rozkoszy , a ślepia wyłaziły im z orbit.Można też spróbować podać arbuza, jest przecież soczysty, "chrupiący", łatwostrawny, gasi pragnienie. ps. Nas oczywiście los nie oszczędził, tak jak się spodziewałam zresztą ![]() Łukaszowi kończy się ospa po ponad 2 tygodniach, pięknie goją się ranki, może już od czasu do czasu wyjść na świeże powietrze. Ale od środy Sylwia choruje i to dość ciężko przechodzi tę ospę, do wczoraj wysoka gorączka, zsypana jest już całkowicie, nawet bidulka ma wysypkę na podeszwach, wewnątrz dłoni, uszkach, między paluszkami.Możecie sobie wyobrazić jak ona się czuje, tymbardziej, że taki upał ciałko się dodatkowo poci. Przeciągu, nawiewu robić nie mogę, bo przy ospie należy dbać, by dziecko nie podziębiło sie ani trochę, grozi to poważnymi komplikacjami. Do tego jeszcze domowa nuda, monotonia, stałe rozrywki...Ja już wariuje, a co do tego takie zywe dziecko
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
|
#85 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Czasu mi brakuje żeby posiedziec przed kompem i pokombinować jak tu pozmniejszac fotki wiec zmieniam avatar,pozdrawiam kochane mamusie i wracam zaraz do pracy......
|
|
|
|
|
#86 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Buniu naprawde możesz być z siebie bardzo dumna
, bo długo karmiłaś piersią.Nam wszyscy w szpitalu dawali przy moich problemamach z karmieniem piersią max. dwa tygodnie karmienia. Dziewczyny napiszcie jak to mniej wiecej wyglądało jak wasze maluchy zaczeły siadać. Bo moja Wika to jak skończyła 4 miesiace to do siadania juz się zaczeła twardo zabierac, ja się wtedy bałam, ze tak szybko, pediatra mówiła, że to dlatego, że jest slina. A teraz ?? Jak pora przyszła na somodzielne siedzenie to jej już się jakoś nie chce czy jak. A jak ją posadze to siedzi sama tak bez trzymanki tylko chwilke a potem sie przerwaca. I jak siedzi sama to najłatwiej jej równowage utrzymać jak tak jest pochylona do przodu lekko, jak sie wyprostuje to juz po chwili robi buchhh. Mariqa to odemnie tak
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Mariqa bidulko
![]() Alien, ona musi mięśnie poćwiczyć Jedrek padał co chwila na początku i domagał się posadzenia
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... |
|
|
|
|
#88 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Iga zaczynała podobnie z siedzeniem (początkowo praktycznie była złożona w pół, siedziała na tyłku ale twarz miała przy stópkach
). Później jak się troszkę wyprostowała to co chwilę leżała na jedym lub drugim boku . Ale dobrze jest właśnie poukładać jakieś poduszeczki (czy coś miękkiego), żeby maleństwo nauczyło się samo łapać równowagę. Nie należy raczej podtrzymywać cały czas, bo nie załapie o co chodzi z tym siedzeniem . Mała do tej pory jeszcze czasami wyląduje na pleckach i leży zdziwiona .A jak wygląda ten "ostatni" etap ząbkowania? Bo nie mogę dojść o co chodzi małej ostatnio? Śpi bardzo niespokojnie, często popłakuje, ale np. rączki przestała pchać do buźki, nie ma gorączki i sama nie wiem czy to własnie dalszy ciąg ząbkowania czy może coś innego... |
|
|
|
|
#89 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
Cytat:
az 6 godzin spania w nocy.Żartuje oczywiscie 4 ząbki no no, ładnie. Moja to nie ma jeszcze ani jednego ale zauwazylam, ze jej dziąsla z blado-rózowych zmieniły się własnie na lekko czerwonawo-rózowo-białawe, jeszcze ze dwa miesiace i mam nadzieje, ze ten pierwszy wyczekiwany zabek wyjdzie w końcu ![]() A co do pogody to naprawde jest fatalna, u nas od kilku dni taka parnota że człowiek ledwo chodzi na nogach a co dopiero takie maleństwo. I niby słonko świeci a ja w domu siedze, na pole wychodzimy dopiero po 17 bo wczesniej sie nie da, taka dusznota.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci październik-listopad-grudzień 05
I dziesiaj jest to samo z małą
Z zaśnięciem nie miała problemu, bo była zmęczona (ostatnią drzemkę miała od 16-tej do 17-tej i zasnęła o 21-ej). I od dziewiątej zdążyła już 4 razy się obudzić z marudzeniem . Sama nie wiem co jej jest i jak mogę jej pomóc . Przykrywam ją tylko kocykiem (który i tak w ciągu 1 min jest rozkopany ), także za ciepło nie powinno jej być, jadła o 21:30... Nie mam pomysłu o co chodzi, a wy? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.




. U nas z ząbkami wygląda tak: dolne dwa są już jakiś czas, a teraz właśnie chyba pora na górne. Bo to co się teraz robi z naszą niunią, to szkoda gadać... A jeszcze do tego wszystkiego ją przeziębiliśmy
(na spacerkach). Wysokie temperatury na dworzu, w domu mamy chłodno (jak się wejdzie z +30 do domu, to czuć jakby mieszkanie było klimatyzowane). I dla nas to jest fajnie, ale dla małej to nie koniecznie... Z nosa leci i jeszcze jaka maruda jest włączona to aż miło posłuchać
. No, ale dostaje lekarstwo to jeszcze ze trzy dni i powinno być ok.
. Śmiechy, śmiechami ale ja prawie zawału dostałam. A było to tak:






no, wrogowi nawet nie życzę. Ale dziecię zdrowe jak rydz, rośnie pięknie, waży sporo, popalic daje we dnie i w nocy, a mama szczęśliwa bardzo!Chętnie czytam wasze posty, zwłaszcza że wszystkie macie dzieci starsze niż moje, więc
Szczerze powiem, ze miałam nadzieje ze zabkowanie przejdzie jej łagodniej. ale cóż. (własnie sie obudziła wiec znikam)


. Chyba, że jesteśmy na spacerku to spanko jest w wózeczku (przed zaśnięciem jest "mała" awantura ale to tylko szczegół
!!! Pytałam co z truskawkami
, mleko musiałam ściągać 

