|
|
#61 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Sama perfum nie używałam nawet na studiach, złapało mnie dopiero po.
Z dzieciństwa pamiętam perfumy mamy: Flower Kenzo, Gucci Rush a poźniej Halle Berry Halle. |
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 305
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
A ja zaczynałam od zielonego bac -a przywożonego z Budapesztu. Potem od chłopaka dostałam perfumy Sunset tzw. firmy polonijnej bodaj Inter fragrance albo jakiejś podobnej. A potem to na szczęście zaczęły się prawdziwe perfumy. W moim przypadku jedne z pierwszych to Samsara i Poeme, które nadal uwielbiam, choć praktycznie już ich nie używam.
__________________
Wizażowe odlewki szukają domu
|
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 392
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
pierwsze perfumy to wykrzyknik biało czarny podkradany starszej siostrze
![]() A takie naprawdę Moje pierwsze to chyba było Indian Summer Priscilla Presley, używałam perfumowanego dezodorantu, takiego szklanego - całe liceum jakoś. Sioatra próbowala, ale na niej nigdy tak nie pachniał jak na mnie. Potem były Bruno Banani Not for everybody, dostany z wolnocłówki Contadiction CK, potem Lancome Attraction i J'adore Diora. J'adore kochałam przez kilka lat, pachniał cudnie, echh Przez ostatnie 6 lat było tylko Amor Amor Cacharela ( ale tylko starsza wersja ze srebrną różą), teraz, gdy jest juz praktycznie nie dostepna to oszczędzam moje pół flaszki i odkrywam nowe zapachy ( dzięki wizażowi ), kolekcja coraz bardziej się rozrasta. |
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand Edytowane przez morelle Czas edycji: 2017-06-22 o 16:41 |
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ok.Płocka
Wiadomości: 6 174
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
Kobako nie używałam ale był taki inny, zapomniany juz zapach Bourjois - nazywał się chyba Le Feu - w butelce z czerwoną nasadką. Ehhh...
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Pamiętam, że od małego ciągnęło mnie do zapachów i odwiedzając z rodzicami drogerie zlewałam się wszystkim, co było pod ręką
. Musiałam być śmierdzącym dzieckiem .Pierwsze perfumy kupił mi tata na wakacjach na Majorce, miałam pamiętam że był do Disney'owski Kopciuszek. Miałam wtedy 8 lat i byłam przeszczęśliwa! Tak oszczędzałam zapach, że nigdy buteleczki nie wypsikałam. Potem chyba mi je ktoś je wyrzucił i tyle było radości... W wieku 12 lat "dostałam" od mamy Hypnotic Poison i przepadłam. Zapach był dla mnie niesamowicie kobiecy, tajemniczy, seksowny, słodki ale nie cukierkowo. "Dostałam" w cudzysłowie, bo po prostu mamie śmierdział ten zapach i stwierdziła, że może dać córze. Następnie stwierdziła, że boli ją od niego głowa i wywaliła Potem jako gimnazjalistka byłam zakochana w wakacyjnych Escadach, łaziłyśmy z koleżanką po perfumeriach i się psikałyśmy - od razu dzień był lepszy . Teraz mam wrażenie, że one co roku były praktycznie takie same, tylko nowa butelka i nowa nazwa A pierwszymi nastoletnimi perfumami na własność był Avonowski Wink. Bardzo słodki. Tym razem udało mi się wypsikać! Potem przewinęło się kilka różnych butelek i do każdej mam sentyment. Pewnie obecnie używane perfumy za 10 lat też będą powodować łezkę w oku
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
|
|
|
|
|
#69 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Liceum to tylko deo "firm polonijnych". Potem deo Impulse i Audace, Anais anais-prezent. Studia to Oui non Kookai, Clin d'oleil Bourjois, stara Nina Niny Ricci, Fiori bianchi L.Biagiotti i Calandre Paco Rabanne (na specjalne okazje).
|
|
|
|
|
#70 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moje pierwsze perfumy to był ... Allure Chanel
. Poważnie, jako chyba 7-latka znalazłam próbkę i się zakochałam. Później jako 12-latka kupowałam olejki w sklepie indyjskim i sobie je mieszałam i się nimi smarowałam. Moje ukochane to były jaśminowy i paczulowy. I oczywiście róża .W gimnazjum dostałam avonowskie Summer white, Pur Blanca Blush ale nie było mi z nimi szczególnie po drodze. Do tej pory większość tego co mam i co mi się podoba to słodycz i orient.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Clin d'oleil Bourjois doskonale pamiętam. Używałam czerwonej wersji.
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#72 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moja była też albo czerwona albo pomarańczowa
Flakon taki jak ten tylko właśnie czerwony lub pomarańczowy https://www.worthpoint.com/worthoped...oeil-220550930 Okrągły flakon 100 ml. W 1 połowie lat 90 były też w tej linii perfumowane dezodoranty. https://www.google.pl/search?client=...fvps_4uWGzzCM: Edytowane przez 201803120844 Czas edycji: 2017-08-04 o 21:22 |
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
https://fimgs.net/images/secundar/o.20602.jpg Ale to był już 1997 lu 1998 rok
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Moje pierwsze własne perfumy, które dostałam od ciotki z Kanady w drugiej klasie liceum to Versace Bright Crystal . Do dzisiaj miło wspominam ten zapach, bo nie dość, że się bardzo długo utrzymywał na skórze to jest pachniał po prostu wybornie, tak bardzo kwiatowo. Zresztą do dzisiaj głównie poszukuje perfum z lotosem, magnolią i różą
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#76 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: stary gród słowiański
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Podróż sentymentalna. Perfumy wczesnej młodości.
Cytat:
---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ---------- Cytat:
__________________
„Człowiek myśli, że ważne jest by mieć i nie wie, że ważniejsze jest by być”. Oscar Wilde "Prawdziwe szczęście niewiele kosztuje; jeśli jest drogie, niedobrego jest rodzaju". F.-R. Chateaubriand |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.






. Musiałam być śmierdzącym dzieckiem
.

