![]() |
#61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Szczerze? Nie wiem co ty w nim widzisz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
ja bym wiała od takiego pajaca, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. jak dla mnie to on cię nie kocha, bo gdyby kochał to by się tak nie zachowywał!
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85249226]W tym problem, że przedmioty osobiste należą do konkretnych osób i nikt nie ma prawa z nich korzystać bez pozwolenia niezależnie od statusu związku. Na tej samej zasadzie jak ktoś sobie pożyczy twój samochód bez pytania, to możesz wezwać policję. Dopiero twoje pozwolenie uprawnia do korzystania z twoich rzeczy. Wejście w związek z automatu tego pozwolenia nie udziela.
---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Powiedz o rozwalaniu wątku tym osobom, które tak ochoczo dopytują o jego związek ![]() Nie zgrywaj głupa, dobrze wiesz że nie chodzi o użytkowanie tylko przeglądanie treści. Zresztą trudno żebym będąc z facetem bała się dotknąć czy użyć cokolwiek co jest jego bez pozwolenia bo to można właściwie odnieść nawet do pilota od telewizora. Zresztą widzisz że są ludzie dla których to nie stanowi żadnego problemu. Tak wiec dalej uważam, że idąc tokiem myślenia Edana to nie umawianie się na nie przeglądanie telefonu oznacza przyzwolenie, analogiczne nie umawianie się na niepisanie pikantnych smsow z byłą i trzepanie kapucyna pod to też oznacza przyzwolenie. Wisisz absurd tego? Dla Ciebie nie przeglądanie telefonu to jakaś odgórna zasada dla mnie tym samym jest nie prowadzenie sprośnych konwersacji z innymi kobietami w monogicznym związku.
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85249731]
Ma prawo się wściekać, bo to jego rzeczy. Fajnie, że wam się przypadkiem udało mieć podobne zwyczaje, ale to nie jest zasada ogólna dla wszystkich ludzi. [/quote] Ale widzisz - pisząc to przyznajesz, że w naszej kulturze istnieje coś takiego, jak opcja domyślna (tzn. nie rusza się rzeczy partnera). Akurat w moim związku nie trzymamy się tej zasady, no i ok. Analogicznie, w naszej kulturze monogamia fizyczna jest opcją domyślną dla związków heteroseksualnych. Ty i twoi partnerzy nie trzymacie się tej zasady, i to też jest ok, w moim związku też jest miejsce na zachowania które ścisłych monogamistów pewnie by przeraziły. Ale tak samo jak facet ma prawo oczekiwać, że autorka nie będzie ruszać jego rzeczy (bo to opcja domyślna w naszej kulturze), tak samo autorka ma prawo oczekiwać, że on się nie będzie smyrał z innymi kobietami pod stołem (bo to opcja domyślna). Cytat:
![]()
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Poza tym naiwnie założyłam, że każdemu tutaj jest znajome pojęcie tajemnicy korespondencji. Cóż, myliłam się. W każdym razie nie, zakaz przeglądania treści prywatnych rozmów to nie jest tylko taki sobie mój czy edana pomysł. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Trzepanie korespondencji - naruszenie wolności jednostki (w sumie dwóch, bo jest właściciel telefonu i osoba, z którą pisał) smsy do byłej i trzepanie - brak naruszenia wolności jednostki Jak się smsy do byłej i trzepanie nie podoba dziewczynie autora, to może odejść. Nikt jej nie broni. Cytat:
---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Nie piszę nic o kulturze bynajmniej. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85250296]Przeglądanie treści wiąże się nierozerwalnie z użytkowaniem, nie sądzisz?
Poza tym naiwnie założyłam, że każdemu tutaj jest znajome pojęcie tajemnicy korespondencji. Cóż, myliłam się. W każdym razie nie, zakaz przeglądania treści prywatnych rozmów to nie jest tylko taki sobie mój czy edana pomysł. Owszem można jeśli telewizor nie jest wspólny. I co z tego? To niech sobie będą. Ich istnienie nie ustanawia zasad ogólnych. Widzę absurd tego, że wymyślasz jakieś rzeczy i przypisujesz je tokowi myślenia edana. Trzepanie korespondencji - naruszenie wolności jednostki (w sumie dwóch, bo jest właściciel telefonu i osoba, z którą pisał) smsy do byłej i trzepanie - brak naruszenia wolności jednostki Jak się smsy do byłej i trzepanie nie podoba dziewczynie autora, to może odejść. Nikt jej nie broni. Jak już pisałam - nie tylko dla mnie trzepanie telefonu jest odgórną zasadą. Jeśli nie chcesz przyznać, że w związku ludzie się umawiają dobrowolnie na różne rzeczy, to cóż, możesz sobie uważać. ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Nie piszę nic o kulturze bynajmniej.[/QUOTE] Aha więc wszystko co nie jest w jakiś sposób uregulowane prawem to jest kwestia dogadania według Ciebie i muszą z facetem uzgodnić że wolno mi włączyć Jego telewizor bo inaczej naruszam jego wolność osobistą? O całej gamie zachowań niedozwolonych muszę uprzedzić z góry bo inaczej sama sobie winna jestem że nie powiedziałam że np. nie wolno mu wkładać członka w inne pochwy? No dobra niech Ci będzie, autorka wielokrotnie komunikowala delikwentowi że nie życzy sobie podejrzanych kontaktów z innymi kobietami. Mało precyzyjnie prawda? Bo nie wyliczyła wyczerpująco jakie to kobiety (była, niedoszła, koleżanka z pracy, ekspedientka, kuzynka 5 stopnia) i jakie kontakty (flirt, sprosne żarty, macanie, wymiana płynów, penetracja) więc delikwent niewinny i nie zrobił nic złego?
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Lepiej bym tego nie ujęła. Ciekawe czy facet autorki byłby zadowolony, gdyby autorka pisała sobie seks smsy z byłymi, masturbowała się do pornosów parę razy dziennie, gdyby był w pokoju obok i macała się z kolegami na imprezach ![]() ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
Dla mnie to trochę robi się psychiczne. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
![]()
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
![]() Potrafi rozmawiać, no wow! Kłamać to na pewno potrafi. Czy on w ogóle ma jakieś zalety? Ludzie, nawet gdyby mi płacili to nie mogłabym być z takim typem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Nigdy nie wiem jaki to ma sens takie gadanie XD
Facet porażka. Ja bym jego telefonu nie przeglądała, wystarczyłyby mi te wcześniejsze rzeczy. Mówisz co Ci nie odpowiada - on to ma w tyłku, więc w takiej sytuacji bym powiedziała żegnam.
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
co za absurdalny wątek. po 1. to koleś jest do odstrzału (obrzydliwy typ). po 2. to patrząc na wypowiedzi niektórych osób, wnioskuję, że powinniśmy zawierać umowy na piśmie, wstępując z kimś związek. wszystko by się w takiej umowie uzgodniło, czy wolno się miziać z obcymi, czy wolno przeglądać telefon itepe. co papier to papier, potem taki misio czy inna misia nie będą mogli mówić, że oni to nie pamiętają, na co się umawiali
![]() i wiecie co, niby jesteśmy dorosłymi ludźmi, ale zaczynamy traktować się jak dzieci. bo to jest właśnie myślenie dziecka - nikt mi nie zabronił, to mogę robić. od dorosłego powinno się jednak oczekiwać czegoś więcej. oczywiście niezmiennie bawią mnie argumenty - we wszystkich związkach powinno być tak i tak, bo u mnie tak jest i jest git. no, fajnie, ale nie do końca jednak. Edytowane przez motyla Czas edycji: 2018-08-04 o 09:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Autorko. Ty musisz się zastanowić dlaczego tkwisz w relacji w której jesteś nieszczęśliwa i zaniedbywana. Powtórzę swoją mantrę, za którą mnie niektórzy wysmiewaja, powinnaś poszukać pomocy psychologicznej dla siebie i rzucić tego głupka.
Masz pewnie niską samoocenę i nie wierzysz, że możesz w końcu sobie ułożyć życie w normalnym związku. siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 69
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Przecież mu na Tobie nie zależy. Tak się nie traktuje kogoś kogo się kocha. Chyba powinnaś to zakończyć. Niestety. Znajdź kogoś dla kogo będziesz ważna
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Nawet nie chciało mi się czytać całego pierwszego posta do końca, bo już na początku to jest tak dołujące. Weź kopnij gościa w jaja, już po pierwszym wymienionym punkcie bym to zrobiła :P Naprawdę straszne, że jeszcze w ogóle z nim jesteś.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
XDDD
Czytając niektóre posty tutaj, mam wrażenie, że -tak, jak ktoś już wcześniej napisał- jesteśmy dorosłymi ludźmi, a chcemy traktować się jak dzieci, które trzeba prowadzić za rączkę. Czy naprawdę w związku trzeba na samym początku ustalać co wolno robić, a czego nie? No błagam, Booże. A jeśli facet mnie zwyzywa, użyje niecenzuralnych słów, to też mam to puścić mimo uszu, bo przecież nie powiedziałam mu jakich słów może używać w moim kierunku? No chyba niektóre rzeczy są tak naturalne, że każdy głupi wie jak powinno się zachować. Ewentualnie osoby są na tyle nierozumne, że jednak trzeba wszystko ustalać? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Autorko Ty jestes prawdziwa?
Bo nie wydaje mi sie, ze ktos normalny tkwilby z takim kolesiem. On jakby mial najgorsze cechy partnera, wydaje sie az przerysowany. Brakuje jeszcze ostatniej sytuacji, ze np. Cie bije.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Tak, w związku i w każdej innej relacji między dwojgiem ludzi należy ustalać reguły, rzeczy na które sobie pozwalamy lub nie. I przestańcie wymyślać jakieś absurdalne rzeczy jak powyżej zacytowana. Opcją tzw przez was domyślną od której się wychodzi jest zachowanie wobec innej, obcej osoby. Wątpię czy zaproszona do obcej osoby zaczynasz buszowac w jej telefonie, konputerze, szafie czy używać tej osoby maszynki do golenia. O to chodzilo mi i zapewne Lisbeth. Związek dwojga ludzi wychodzi od tej właśnie "domyślnej" puli zachowań. Wszystko co jest dalej, każda zmiana zachowań wobec siebie, pozwoleń lub wylaczen na czy na tamto, jest wynikiem wzajemnych ustaleń. Jeśli jest brak tych ustaleń, to skąd niby druga osoba ma wiedzieć, ze ta pierwsza myśli ze zwiazek oznacza automatycznie pewien kanon zachowania? Nie ma zadnego kanonu zachowan w zwiazku. Jedyne co jest, to najwyzej właśnie opcja zachowań wobec obcej osoby. I z tego szczebla wszyscy w zwiazku wychodzimy i kształtujemy nastepnie wzajemnymi ustaleniami ten zwiazek jak sie osobom w tym zwiazku podoba. Az trudno mi uwierzyć ze trzeba tak podstawowe sprawy wyjasniac doroslym tu ludziom. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Słowo klucz: OBCEJ. To partner, z kim się żyje, tworzy związek, a nie lokator. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Po pozytywnej odpowiedzi na pytanie "czy bedziesz moim partnerem?" nabiera się z automatu nadprzyrodzonych mocy aby telepatycznie wiedzieć czego wzajemnie sie od związku oczekuje? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Może ja postaram się podsumowac, zanim dyskusja w tym wątku kolejny raz wystrzeli w kosmos absurdu:
1. Nie, nie grzebie się w cudzych telefonach bez wiedzy właściciela, chyba, że w relacji jest ustalone inaczej. 2. Nie, nie koresponduje się za plecami z "koleżankami", nie smyra się z koleżanka nogami pod stołem i zachowuje się pewien dystans, lub tak zwaną przestrzeń osobistą. 3. Dba się o higienę osobistą.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
Widocznie nie każdy posiada takie zdolności ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Po powrocie z kosmosu warto poczytać o normach społecznych.
I wyciągnąć wnioski. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
![]() Czy domyślna pula zachowań
__________________
![]() Edytowane przez kalor Czas edycji: 2018-08-04 o 12:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
A mi trudno uwierzyć, że niektóre rzeczy są dla niektórych tak nieoczywiste, że trzeba mówić głośno czego się oczekuje. No kurczę, przecież są pewne normy, które powinny być w normalnym związku. Oczywiście niektóre rzeczy można przedyskutować, ale taka oczywistość, że nie pisze się seks smsów ze swoją byłą dziewczyną? No bo dla mnie dziwne jest, że wchodząc w nowy związek muszę wygłosić mowę o zachowaniach zabronionych.
Słuchaj! Jesteśmy w związku, więc wysłuchaj proszę mojego spisu rzeczy, których nie możesz robić: nie pisz seks smsów ze swoją byłą, nie miziaj się z przyjaciółką pod stołem, poświęcaj mi uwagę??? Owszem, po wejściu w związek powinno mieć się w głowie pewne czynności, których już się w związku nie robi. Jesteś wolny- pisz co chcesz i z kim chcesz. Jesteś w związku- nie piszesz wiadomości erotycznych do swojej byłej dziewczyny. Nawet jeśli twoja obecna partnerka nie powiedziała głośno, że tego nie chce. Nie robi się pewnych rzeczy i koniec ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Z całym szacunkiem, ale dla mnie osoba, której brakuje podstawowego obeznania w tym, jak obchodzić się z partnerem/partnerką i trzeba jej wygłosić wszystko na początku, wyszłaby na jakąś szaloną. Ja rozumiem też, że są np otwarte związki, można się spotykać tak o, ale raczej o tym powinno się porozmawiać i ustalić, że w takim związku jesteśmy, a nie tak podstawowe rzeczy jak to, że nie uprawiamy cyberseksu z byłą? Jak już tak czepiamy się tego, że autorka nie zabroniła wcześniej partnerowi tego robić, więc skąd miał wiedzieć, że jej to nie pasuje. Ale równie dobrze partner nie powiedział, że takie rzeczy są dla niego normalne, więc dlaczego autorka miała się tego spodziewać?? Edytowane przez vivier202 Czas edycji: 2018-08-04 o 12:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Wiecie co, gdybym miala MOCNE powody, by podejrzewac, ze mnie partner robi w ch**, to w glebokim powazaniu mialabym jego prywatnosc, na pierwszym miejscu postawilabym moje dobro i przetrzepalabym mu telefon bez zadnych wyrzutow sumienia. Mialabym gdzies, co inni o tym pomysla. A juz szczegolnie obce osoby z Internetow.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Cytat:
![]() No może to i jest jakiś sposób na to, żeby zainteresowana strona nie dowiadywała się jako ostatnia, co zwykle ma miejsce. Może gdybym eksowi przetrzepała telefon, gdy zaczęłam podejrzewac, że coś jest nie tak to rozstałabym się z nim wcześniej zamiast dawac się robić w konia przez 3 miesiące? To jest jednak upokarzające, że taka "mądrala", jak ja dała się oszukiwac jak dziecko tak długo. Intuicja zadziałała jak trzeba, czerwone flagi wyskoczyły ale wobec braku dowodów..... Dopiero później wszystkie te dowody ugryzły mnie w tyłek a to bolało!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Trójkąt beznadziei: ja, on i jego koleżanka
Po co miał usuwać skoro po tych wszystkich wcześniejszych sytuacjach łącznie z flirtem z koleżanką na oczach autorki ona od niego nie odeszła? Zresztą nawet teraz jak laska ma już dowody jego zdrady, to jeszcze nie odeszła. Facet może sobie pozwolić na wszystko
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.