![]() |
#61 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
kocham takie; do 1, czyli wydajesz ileś poniżej 30 zł dziennie nawet jadając 2 tyg na mieście (to chyba w fastfudzie najtansze) a koleżanka od chłopa wydaje dziennie 16 zł na osobę. Lubicie głodować, jest się czym chwalić. A tak bez ironii jasne, można kombinować z kaszami warzywami kupować stale najtansze żółte sery itp. ale weźmy coś co powinno móc być zwykłym śniadaniem, np. gotowe bułki w markecie takie z nadzieniami, typu pasztecik, pizza, szpinak, bułka z morelą to koszt 1,80-3 zł. 2 takie bułki za 2,5 zł i jogurt za 3 zł to razem 8 zł. Tak ja wiem szczęśliwie kasza manna na mleku wyjdzie taniej, bułka za 40-80 gr z plastrem sera i pomidora; to samo ziemniaki, ale czy o to chodzi by nie kupować butelki jogurtu i 2 bułek ze szpinakiem? No chyba jednak niekoniecznie. Btw, gotowanie samemu to także wydatek na gaz / prąd oraz poświęcony czas, to też wlicza się w koszt posiłku. ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- a ja np. tylko dla 1 osoby przez ostatnie 2 dni wydałam ok 80 zł na (wersja nie chciało mi się gotować) - z mrożonek pizza i lazania, łącznie 23 zl, do tego serki wiejskie (łącznie kg), serek almette, ser zółty, chlebek chrupki, mleko, kasza manna, pomelo (8 zł), kakao, chipsy, trochę słodyczy, napój. Dociera do mnie że np. 4 kilo kartofli byłoby taniej. ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 12:47 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
no ja np. na co dzien odżywiam się jednak nieco inaczej i wyodrębniłam to co kupiłam tylko dla siebie ;-), mimo wszystko nie wydaje mi się abym podała przykładowo jakiś dziki szalony jadłospis. Skoro w sklepach jogurty sa po 2-3 zł, bułki typu pasztecik podobnie to za tyle ludzie kupują. Dodaj do tego masło, pieczywo, owoce (nie tylko jabłko ale np. gruszki, winogrona, maliny, borówki), mięso, wędliny, ryby np., do tego cytuję solidnie jedzący facet i już to widzę jak się mieszczą w 15 zł na dzien.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Przecież ja Ci wyrzutów nie robię, że kosztorys podałaś z
![]() A ja codzinnie jadam obiad na mieście i wydatek rzędu 25 zł za obiad to nie jest jakiś kosmos, tylko sądzę że raczej dolne standardy ceny za obiad w Warszawie. Do tego zakupy na śniadanie - minimum 15 zl. I już ro jest 40 zł na dzień. Nie wliczam jakiś fanaberii, że raz na jakiś czas (w weekend) sam ugotuję coś lepszego, zrobię większe zakupy (ponad 100 zł to nie jest rzadkość). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Ja jak się zepne to jestem w stanie przeżyć za 20zl/dzień, ale zazwyczaj nie mam tyle samozaparcia, żeby wszystko samemu przygotowywać. Przeważnie wydajemy między 30-40zl / osobę na dzień.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
U mnie na dole biurowca jest stołówka gdzie spokojnie wegetarianki obiad mozna kupic za 13-20 zł zalezy jaki maja dzien i co przygotowali. Miesne sa czasem drozsze a czasemw ychodza podobnie. U Pana Kanapki tez czasem kupuje i wtedy obiad wychodzi mi za 10-12 zł. Ceny kanapek nie jestem w stanie wyliczyc bo kupuje chleb w piekarni (pelnoziarnisty), serki rozne - czasem jakis serewk wiejski, czasem awokado, czasem jakis topiony, zwykle zolty albo kozi +pomidor,jajko i ziarenka. Wieczorami w domu zwykle zupe, bo lubie jesc na ciepło albo warzywa z ryzem i sosami hinduskimi (bo ostatnio kocham akie jedzenie)/omlety, wiec nie uwazam, ze to syf. Po prostu,zeby wyszlo taniej to trzeba wiecej gotowac w domu. No i miec stolowke z sensownymi cenami, bo z tym jest roznie. Kiedys jak bylam na domaniewskiej to w biurowcu byla knajpa gdzie zakres cen za lunch to bylo 25-40 zł. Edytowane przez AuroraCoriolis Czas edycji: 2018-09-16 o 15:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie chciałam ogólnie zaczynać guanoburzy z cyklu wyżyć za tyle a za tyle bo jeden zje łososia, drugi placka kartoflanego; po 2 jeden je mało aby nie utyć, więcej nie potrzebuje, drugi je więcej bo tak potrzebuje/lubi i nie utyje. Pkt wyjściowym było 1000 zł czyli 33 zł dziennie i mowa o tym , że to nie jest kwota którą trudno jest osiagnąc. Inaczej; 2 (bez chlebkowe np. ![]() Fajnie jak się je niewiele i takie ilości wystarczają. Plus nie ma się ochoty na kupienie czegoś droższego.Nie jestem ani wielką fanką jogurtów ani jakichś tam konkretnych nadziewanych bułek, podałam przykłady zwykłych rzeczy ze sklepu. Tylko powiedzmy obiektywnie czy 2 serki dziennie, kiść winogron i porcja obiadowa, to jest jakiś kaloryczny wielki wypas i ile osób się tym dobowo naje po kokardę (ludzi na dietach oraz filozofię że zdrowiej jeść mniej jak więcej pomijam). Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 15:41 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Wg mnie trochę idealizujesz mieszkanie w Warszawie. Co prawda nie mieszkam w stolicy tylko we Wrocławiu, ale wiem jak wygląda mieszkanie w dużym mieście:
- wynajem mieszkania - niestety jest bardzo drogi, na Twoim miejscu nie liczyłabym raczej na kawalerkę, a na pokój; jak chcesz mieszać na obrzeżach albo pod Warszawą to dojazdy Cię wykończą, jakbym miała tak jeździć to wolałabym mieszkać w mniejszym mieście, do tego ciężko coś spontanicznie zaplanować po pracy, bo trzeba liczyć się z tym, że później będzie trzeba wrócić, - praca - owszem ofert jest bardzo dużo, ale jest również duża konkurencja, jeśli nie masz jakiś wyjątkowych umiejętności/doświadczenia to nie jest wcale tak całkiem kolorowo, niestety, ale 2k to częste wynagrodzenie, pracodawcy wcale się nie palą do płacenia nie wiadomo ile, oczywiście można znaleźć coś za fajne pieniądze i bez doświadczenia, ale to kwestia szczęścia - znajomi, rodzina - będziesz tam miała tylko jedną koleżankę, która raczej nie będzie poświęcała Ci każdego dnia, owszem może poznasz jej znajomych, może kogoś w pracy, ale zawieranie trwałych znajomości wcale nie jest takie łatwe - koszty życia - z tym jest różnie, raczej nie powiedziałabym, że jakoś bardzo różnią się od kosztów w małym mieście, a mam porównanie, bo często odwiedzam rodziców, wszędzie są te same sieciówki i ceny też są takie same, droższe są usługi Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Freeganinem też być można. ; ) Trzeba mieć jeszcze dużo miejsca w kuchni i spiżarnię by kupować żywność w największych opakowaniach, oraz warzywa u rolnika na skrzynki, odpowiednio dużą zamrażarkę by nie marnować jedzenia, czas by latać po sklepach i targach by tu kupić taniej jajko, tam kupić taniej pomidor, i nie kupować niczego gotowego, bo nawet wspomniany jogurt wyjdzie taniej jeśli kupisz jogurt naturalny, dodasz cukru i owoców niż kupując gotową butelkę za 2,0-4 zł (Zależy od marki). Własny ogródek nie zaszkodzi. Żeby jeść zdrowo, dobrze, dużo i tanio, wszystkie te 4 warunki trzeba być mistrzem dziadowania i organizowanie jedzenia staje się już bardziej hobby i sportem, inaczej wybacz moja droga, nie jest to aż tak proste. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 15:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
A dot. rachunków -ja jak zaczelam wynajmowac mieszkanie (oplaty czynsz+rachunki) to pamietam np,ze wlasciciele robili bardzo dziwna mine jak podawali nam kwoty rachunków do zapłacenia. A wydaje mi sie,ze nie ejstem ani oszczedna ani rozrzutna i rachunki sa w normie, wiec dalej nie wiem czy byli zaskoczeni,ze tak malo wody i pradu zuzywamy czy zdegustowani,ze tak duzo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
![]()
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Z ciekawości sprawdziłem swoje ostatnie wydatki na jedzenie sprzed ostatnich paru miesięcy: pojawiają się kwoty między 700 a 1100 zł (średnia ~~ 900 zł), przy czym ja wszelkie zakupy w markecie oznaczam jako 'jedzenie', a w środku często jest tam chemia, kosmetyki do auta, czasami alkohol, więc realnie ta kwota jest niższa. Robię duże zakupy najczęściej 2x w miesiącu. Obiady w niezłej części to garmaż, nie wygląda by był jakoś super hiper niezdrowy, jest dość nieźle zbliżony do normalnego obiadu. Samo mięso głównie, ryż, kaszę czy inne takie sam sobie dorzucam. Kanapki kupuję już w barze. Nie wychodzi tak źle jak widać.
I tak bym to rozliczał, a nie dziadowanie czy 0.85 zł czy 1.10 zł czy 0.59 zł na promocji. Bo raz pójdziesz na pizzę, a raz kupisz sobie orzechy, innym razem nic nie kupisz bo pójdziesz na obiad do rodziców. Dlatego liczy się średnia. Gotowanie dla jednej osoby jest zdecydowanie nieopłacalne, to już mam dawno opracowane i udowodnione. Tanio, szybko i dobrze to można, ale tylko dostać w mordę ![]()
__________________
Mówię jak jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Bo jedni mają tak, że rodzice ich utrzymują i wykaramiają, a inni na odwrót (w tym ja), że trzeba utrzymywać dodatkowo rodziców. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
ech, między 700 a 1100 t0 jest spory rozrzut, i ile to jest ta chemia, bo jeśli w miesiącu za stówę to twoja srednia spada na 800 z 900, a 800 daleko do tego tysiąca nie jest. + te obiadki u rodziców.
Następny który kupuje gotowe kanapki w barze, co gotowe kanapki są droższe ileś razy niż zrobione samemu (no sorry, 4-5 zł za kanapkę, a bułka np. kosztuje kilkadziesiąt gr, do tego kawałek jajka, ser, wędlina, pomidor) i taniuśko żyje. Można przeżyć pewnie i cały miesiąc jedząc ryż, makaron, kartofle, ale na litość, cały czas mowa była o tym co jest dostępne w zwykłych marketach, gdzie np. słoik masła orzechowego kosztuje 10-15 zł (taka fanaberia np.), tabliczka czekolady 2-6 zł, masło chyba z 5, bakalie mogą być po 8-9 zł za kg (orzeszki ziemne w łupinach zdaje się) ale mogą być po 50 zł za kg (orzechy nerkowca), można wymieniać i się zbiera, sorry bardzo. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 17:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 119
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
No to właśnie chyba warto zaznaczyć, że od razu żadnej ekstra kariery może nie być i że pensja 4 netto jest mało realna, mimo wszystko. Trzeba mieć ogromne szczęście w uzyskaniu takiej pensji na stanowisku juniora, a o takie może aspirować Undia. Właściwie nawet ten angielski to nie jest jakaś szczególna kwalifikacja, tak bym to określiła. Undia, pomyśl w ogóle, jaka praca Cię interesuje, powysyłaj cv, zobacz reakcje... ale szału nie będzie moim zdaniem. Co do wydatków na jedzenie to nie widzę różnicy między miastami, różnią się tylko wydatki w restauracjach, ewentualnie usługi (np. ceny korepetycji z języka). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
![]() Niech dojdzie jakieś sniadanie, podwieczorek, przekąska, zbierają się kwoty.U mnie w cukierniach (w piekarniach gdzie kupuje się także ciastka, żeby było jasne że nie o wszelkie restauracyjki mi chodzi) ciastko kosztuje między 2,5-4 zł. ^^ Ciastko. Najtansze 1,5 to jest wielkości końcówki łyżeczki. ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 17:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Nie no jasne, że można. Ja nie twierdzę, że jedzenie jest całkiem tanie, ale wydaje mi się, że jest dużo osób, które kupują bez pomyślunku i potem jedzą na siłę albo wywalają albo nie bardzo wiedzą jak gotować żeby nie wydawać fortuny. No ale tak czy inaczej jedzenie tyle samo kosztuje w dużym mieście co w małym. Nawet bym się pokusiła o stwierdzenie, że w dużym jest taniej, bo jest łatwiejszy dostęp do jakiś bardziej wyszukanych produktów, jest większa konkurencja.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
![]() Cytat:
Co do kanapek to pewnie, taniej idzie zrobić samemu ![]() ![]() Ja też raczej tanio żyję (no, może poza autem, które ze względu na klasę trochę kosztuje, no ale musi być ![]() Moje niskie koszty wynikają z tego, że po prostu mało piję, nie palę, mało imprezuję (no dobra, wczoraj się trafiło i udało się zmieścić w 90 zł, gdzie akurat transport z kolegą ja opłaciłem w całości) i raczej kupuję rozsądnie. Widzę jednak ewidentnie wzrost cen na przestrzeni tych lat co robię zakupy. Więc szczurowanie po 2 zł na kanapce to żadna droga do oszczędności. Tu jedynym sposobem jest lepsza praca, bo tak jak mówiłem, cokolwiek poniżej 3k to jest już życie na krawędzi noża, wegetacja, walka o przetrwanie i asceza.
__________________
Mówię jak jest. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Lasania była moim wyborem, pizzę możesz zrobić bardzo tanio bo to w sumie mąka woda i dodatki posypane skrawkami sera, ale na domową pizzę wystarczy że kupisz warzyw i trochę mięsa, ser i tak samo robi się wydatek więc tych 10 zł to naprawdę żaden szał. Gdybym zamiast pizzy z pudełka kupiła składniki typu papryka, kiełbaski, drób, różne warzywa, nie żałowała też sera, to o wydaniu dychy można by pomarzyć.
![]() Bułki nadziewane zajmują w biedronkach i lidlach całe pięterka za szybą i z tego wnioskuję że są dość popularną przekąską, jedzeniem; tygodniami nie zalegają, codziennie są nowe wypieki pewnie po kilka razy w ciągu dnia, a wręcz jak wpadam wieczorem to wszystko przebrane. Kwestia czy dla ciebie to syf pomijam bo to nie jest wątek eko fit. Cytat:
Dla jasności, wg mnie te porcje i wybory są ok, ale mnie nie dziwi że wydajesz 5 stów miesięcznie na osobę jak jest to kurczak warzywo i kasza, jajecznica, wafle ryżowe z dodatkiem, mniej więcej ten deseń. Małe ilości przede wszystkim, + wiadomo że inna jest jednak cena kaszy a inna nie wiem, jakieś golonki czy lepszej szynki. Są osoby i myślę że nie tak mało które by się tym nie najadły (albo i wolą np. jeść mięso niż kaszę czy kurczaka z brokułem). Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-09-16 o 21:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 86
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Bardzo mi miło, ze temat wzbudził takie zainteresowanie, jednak kolejna strona poświęcona jedzeniu co mnie akurat najmniej interesuje. Żywię się bardzo oszczędnie, pieczywo rano i wieczorem i jakiś prosty obiad
![]() Bardzo proszę o trzymanie się meritum jeśli mogę prosić ![]() Inna sprawa, że języki to taka wieczna niewiadoma, można pracować wszędzie i nigdy nie posiadamy "konkretnego" fachu w ręku. Choć może też nie do końca bo widzę po znajomych lingwistach, że ich kariera potoczyła się wedle tego gdzie znalezli pierwsze zatrudnienie tylko dlatego, że znali języki i w tym kierunku się rozwinęli. Nie zgodzę się także z jedną opinią jakoby ktoś kto zna język i nie ukończył filologii, zaniżał stawki. To się nazywa wolny rynek i mnie znajomi lingwiści wręcz uprzedzają, że żałują, że pobierali nauki tylu pobocznych tematów na studiach. W życiu codziennym w pracy wykorzystują tylko język. Cały ten czas mogli przeznaczyć na naukę jeszcze jednego. Chyba, że ktoś jest pasjonatem i chcę uczyć, wówczas rozumiem. Szkoda, że przybysze zza wschodu tak zepsuli rynek bo znam dość dobrze rosyjski, niemniej w czasach gdy jest u nas tylu ukrainców ten język już jest postrzegany gorzej niż angielski (w sensie znajomość). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 119
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Ale co chciałabyś z tym językiem robić? Bo znajomość języka nadal nie robi z Ciebie konkretnej specjalistki w danym zakresie. Myślę, że nie chcesz tłumaczyć/szkolić itd.? Rosyjski jest świetnym wpisem w CV. Mogę napisać, że pracuję jako specjalista z wykorzystaniem tego języka - dział finansowy, ale mała firma. Na pewno mogąc pozwolić sobie na inny tryb pracy i większą elastyczność wobec pracodawcy mogłabym zarobić dużo więcej w Warszawie. Jeśli Twój rosyjski jest na poziomie pozwalającym na swobodną komunikację to jest to świetny wyróżnik cv. Nie zwrażaj się do opinii innych w zakresie programowania. Jak ktoś ci napisze, że nauka języka jest bez sensu to też raczej nie porzucisz tematu, prawda? Szukaj pracy w tym kieurnku, jaki cię interesuje i rozwijaj się także w tym kierunku. Edytowane przez inkalands Czas edycji: 2018-09-16 o 22:26 Powód: Dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Jest nowy film na kanale Dla Pieniędzy - akurat w temacie, czyli jak przeżyć za 1500 zł i to w Warszawie:
https://www.youtube.com/watch?v=1dIpAKE8aAQ
__________________
Mówię jak jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 86
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Za mną dwa miesiące rozterek, poznawania rynku nieruchomości, poszukiwania pracy i tak, udało się.
Dziś otrzymałam telefon, że przyjęto mnie na jedną z ofert. Kwota 4100 netto i dość duży socjal. Mieliście rację, 1500zł za wynajem to dość abstrakcyjna kwota, a jeśli już są takie ogłoszenia to znikają za godzinę. Chyba nigdy nie targały mną takie wątpliwości. Przyjęłam za pewnik, ze nie znajdę mieszkania za mniej niż 1800zł. Pytanie czy ktoś z Was w stolicy był w stanie utrzymać się za te 2300zł? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
A ile do tej pory placilas miesięcznie za jedzenie i chemię do domu i dla siebie? Do tej kwoty dodaj bilet na 3 miesiące za 280zl i juz masz podstawę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez squirrelqa Czas edycji: 2018-11-08 o 03:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 86
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
450zł.
Wydaje mi się, że powinno na wszystko wystarczyć, a nawet człowiek może trochę odłożyć, ale być może czegoś nie uwzględniam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...
Cytat:
Oj widzę, że sporo osób ma problem z budżetem domowym w tym kraju - jeżeli nie masz takiej wiedzy polecam podcast Marcina Iwuć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.