Facet mnie zdradza?

[Misia452]

Napisane przez mandymore

Folgia jakby miała go kryć to by powiedziala że była tego dnia u niego :P

Dokladnie, wlasnie go wkopala bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

I am rock ale mi by było obojętne czy wypił je z rodzeństwem czy z kumplem. Ale kłamanie już nie. Była sytuacja że kupiliśmy wino ale wyszło że musiałam wracać do do domu i następnego dnia ktoś u niego był i wypili to martini. Powiedział mi o tym. Dla mnie to żaden problem

[Valtamerii]

Ale kombinujesz. Zapytaj się go wprost. Powiedz ,że byłaś u niego w domu, i zauważyłaś brak wina i przeszukałaś kosz na śmieci a tam pudełko po "damskich" fajkach. Potem powiedz ,że zapytałaś się jego siostry ,czy była w domu konkretnego dnia i powiedz ,że wiesz ,że nie pił go z siostrą akurat tego dnia.

Jest kilka opcji. Facet zaprosił koleżankę albo ona się wprosiła. Nalał jej wina ale bał się o wszystkim powiedzieć a nie wiedział ,że przychodzisz do jego rodzinnego domu jak go nie ma i grzebiesz w jego rzeczach.
Facet ma kochankę i też nie podejrzewał ,że przeszukujesz jego kosz na śmieci. To sytuacja patowa.
Albo akurat innego dnia wypił z siostrą wino. Ona go namówiła a on powiedział ,że odkupi ,żebyś się nie pluła ,że bez niego je wypiłaś. Będzie awantura, może być w to zamieszana siostra a on sobie będzie musiał przemyśleć ,czy chce z Tobą być.


Sama jestem ciekawa rozwoju sytuacji

[elsene]

Napisane przez I am Rock

A mógł facet powiedzieć - "Wpadł kumpel z dziewczyną i wypili 'twoje' wino, ale je odkupię". I byłoby ok.
Może faktycznie tak było. Może powiedzial, że wypili z siostrą, żebyś nie miała za złe?

Ale co to by zmieniło?

[mandymore]

Valtamerii poczekam na niego u niego i wtedy pogadam z nim. Rzecz w tym że to nie jest facet mający koleżanki, chyba że dziewczyny kumpli. I w co niby jego siostra ma być zamieszana

[I am Rock]

Napisane przez elsene

Ale co to by zmieniło?

Bo siostra to rodzina. Mniej boli, niż wypicie rzeczonego wina z obcą babą.

[Misia452]

Najlepiej spytac go wprost

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Misia452 jak wróci to zapytam

[Hultaj]

a nie wiedział ,że przychodzisz do jego rodzinnego domu jak go nie ma i grzebiesz w jego rzeczach.
Facet ma kochankę i też nie podejrzewał ,że przeszukujesz jego kosz na śmieci. To sytuacja patowa.

Boże. Ma klucz, przyszła po coś, widocznie mając zgodę na takie wizyty, butelkę widziała przypadkiem, a że nie ma Alzheimera bez wielkiego wysiłku kojarzyła że dzien wczesniej była pełna a on wina nie lubi; podobnie jak wyrzucając coś zobaczyła krzykliwą różową paczkę po fajkach w śmieciach. Czy jeśli widzisz że koleżanka ubrała dziś czerwoną czapkę to śledzisz jej czerwoną czapkę lub jak wolisz pilnujesz jej garderoby i stylu? Skąd wam się to bierze.

[mandymore]

Valtamerii z resztą jego siostra musiałby wejść do jego pokoju i grzebać po szafkach i znaleźć to wino by go namawiać do wypicia. Zresztą powiedziała że w ogóle nie wychodziła wieczorami z domu

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Hultaj a gdzie ja mu grzebałam? Przyszłam po jedną ważną rzecz która należy do mnie i mi była potrzebna. Nigdy nie miał z tym problemu, z resztą mam nawet własny klucz do jego pokoju

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

I nie wiem skąd pomysł że grzebię mu w koszu na śmieci

[Misia452]

Napisane przez mandymore

Misia452 jak wróci to zapytam

Daj znac co powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Dobrze dobrze. Teraz siedzę i się nudzę

[Valtamerii]

Napisane przez mandymore

Valtamerii z resztą jego siostra musiałby wejść do jego pokoju i grzebać po szafkach i znaleźć to wino by go namawiać do wypicia. Zresztą powiedziała że w ogóle nie wychodziła wieczorami z domu

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Hultaj a gdzie ja mu grzebałam? Przyszłam po jedną ważną rzecz która należy do mnie i mi była potrzebna. Nigdy nie miał z tym problemu, z resztą mam nawet własny klucz do jego pokoju

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

I nie wiem skąd pomysł że grzebię mu w koszu na śmieci

Bo znalazłaś w nim fajki ?

[skazana_na_bluesa]

W pokojach czesto stoja kosze z siatki bez przykrywek to tak jakby... wszystko widac, co jest wrzucone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Bo znalazłaś w nim fajki ?

a ty masz kosz skrętny, wrzucasz kartonik po mleku i fik, znika w czeluściach, i jak potem wyrzucasz inny śmieć to nie widać co leży w pojemniku.
Czy wyrzucasz śmieci do kosza wyłącznie po ciemku.

[mandymore]

Nie wiem jaki Ty masz kosz ale ja mam taki że widać co w nim jest. No chyba że Ty masz magiczny w którym śmieci robią czary Mary i znikają

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Hultaj taki kosz by mi się przydał

[elsene]

Napisane przez I am Rock

Bo siostra to rodzina. Mniej boli, niż wypicie rzeczonego wina z obcą babą.

Ok. Chodziło mi o to, że nie widzę różnicy w tym, że wypił z kumplem i jego dziewczyną albo z siostrą i rodziną.

[mandymore]

Elsene dla mnie też nie ma różnicy czy to siostra z mężem czy kumpel z dziewczyną

[Ellen_Ripley]

Autorko, ale czemu od razu Cię jakieś myśli o zdradzie naszły? Zastanawia mnie jakie są trupy w szafie tego związku, bo niewiele osób serio od razu miałoby takie skojarzenie.

[mandymore]

Chyba nadmiar wątków o zdradach plus fakt które mi się nie zgadzały

[I am Rock]

Napisane przez Ellen_Ripley

Autorko, ale czemu od razu Cię jakieś myśli o zdradzie naszły? Zastanawia mnie jakie są trupy w szafie tego związku, bo niewiele osób serio od razu miałoby takie skojarzenie.

A to też pytanie.

U nas jak śmierdzi petami, to mąż po wejściu: "czuję, że koleżanka była". I nie sprawdza, czy pety damskie czy męskie pływają w wc. A można poznać, po śladach szminki lub ich braku.

[mandymore]

I am rock ale ja nigdzie nie pisałam o smrodzie papierosów 🤨 tylko że na samym wierzchu w koszu leżało opakowanie po typowo babskich (bo nie znam żadnego faceta który pali różowe papierosy)

[Ellen_Ripley]

Napisane przez mandymore

Chyba nadmiar wątków o zdradach plus fakt które mi się nie zgadzały

Czytanie wątków o zdradach sprawiło, że uważasz, iż facet Cię zdradza? Fakty Ci się na początku nie miały prawa nie zgadzać, bo tylko zobaczyłaś śmieci w śmietniku w postaci pustej butelki i paczki po papierosach - to nie były jeszcze żadne fakty, a Ty już węszyłaś zdradę. Samo to, że od razu w śmietniku coś przyuważyłaś... Dziwne trochę.

[mandymore]

???? Nope to co dziś zauważyłam dało mi do myślenia

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Dało mi to do myślenia bo przez cały tydzień utrzymywał że po pracy od razu szedł spać bo jest padnięty i praktycznie o 23 już śpi w tym tygodniu.

[elsene]

Ja się trochę nie dziwię, że Autorka pomyślała o jakiejś dziewczynie.
Skoro jej chłopak nie wpuszcza do pokoju rodziny, cały tydzień byli na bieżąco co u nich i wiedziała, że z nikim się nie spotkał w tym czasie, zauważyła babskie papierosy i zniknęło jej wino, za którym on nie przepada "bo to babskie", to nabrała podejrzeń. Sporych, tak, ale tylko podejrzeń.

A jak chłopak dziwnie odpowiada i zaczyna kręcić, że wino czeka, że jednak nie czeka, że wypił z rodzeństwem... to jest to dziwne.
Przypuszczam, że duży wpływ na ocenę Autorki mają odstępstwa od normy, których my nie znamy.
Sporo w tym niejasności. Może zupełnie niepotrzebnie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez mandymore

(...)
Dało mi to do myślenia bo przez cały tydzień utrzymywał że po pracy od razu szedł spać bo jest padnięty i praktycznie o 23 już śpi w tym tygodniu.

I co w tym takiego dziwnego, że ktoś śpi późnym wieczorem po pracy?

[mandymore]

To jest akurat wcześnie bo wraca krótko przed 23. Więc skoro śpi już o 23 to wino samo się nie nalalo do szklanek i się samo nie wypiło

[I am Rock]

Napisane przez mandymore

I am rock ale ja nigdzie nie pisałam o smrodzie papierosów 🤨 tylko że na samym wierzchu w koszu leżało opakowanie po typowo babskich (bo nie znam żadnego faceta który pali różowe papierosy)

Wiem, o czym pisałaś. Mnie chodzi o to, że zaraz uznałaś, że facet zdradza.
Nawiasem mówiąc, ja nie znam kobiety, która pali różowe papierosy.

[mandymore]

Elsene wpuszczać to wpuszcza rodzinę ale gdy go nie ma w domu to nie mają jak wejść do pokoju bo zazwyczaj jest zamknięty na klucz

[I am Rock]

Napisane przez elsene

Ja się trochę nie dziwię, że Autorka pomyślała o jakiejś dziewczynie.
Skoro jej chłopak nie wpuszcza do pokoju rodziny, cały tydzień byli na bieżąco co u nich i wiedziała, że z nikim się nie spotkał w tym czasie, zauważyła babskie papierosy i zniknęło jej wino, za którym on nie przepada "bo to babskie", to nabrała podejrzeń. Sporych, tak, ale tylko podejrzeń.

A jak chłopak dziwnie odpowiada i zaczyna kręcić, że wino czeka, że jednak nie czeka, że wypił z rodzeństwem... to jest to dziwne.
Przypuszczam, że duży wpływ na ocenę Autorki mają odstępstwa od normy, których my nie znamy.
Sporo w tym niejasności. Może zupełnie niepotrzebnie.

A może mieli chęć się napić.
Pili sobie martini z wódką. Wstrząśnięte nie zmieszane.