Poznałam chłopaka z "dobrego domu"

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez ruda_beksa

Kasiu, nigdzie w Biblii nie pisze, że seks należy uprawiać tylko w sypialni...

Na potwierdzenie słów beksy podaję dowód, że w Biblii pisze, że seks można uprawiać nie tylko w sypialni

Fragment Pieśni nad pieśniami

Belkami domu naszego są cedry,
a cyprysy ścianami

(Komentarz do cytatu: W wyobraźni oblubieńców trawa, na której spoczywają, jest ich łożem małżeńskim, a drzewa tworzą nad nimi jakby pałac.)

[ButWCzapce]

Napisane przez cyrkowanora

A jeśli jego zachowanie i podejście do tych spraw wynika z jakiejś religii? Z tego co wiem to do kościoła takiego katolickiego nie chodzi, ale czy nie jest jakimś świadkiem jehowy czy jakimś babtystą to na 100% nie wiem.

Teraz już jestem pewny diagnozy:

Napisane przez Pani_Robot

Nie baw się w psychiatrę. No po prostu nie...

Musisz przyznać że szlo mi dobrze

[cyrkowanora]

Napisane przez ruda_beksa

Kasiu, nigdzie w Biblii nie pisze, że seks należy uprawiać tylko w sypialni...

Kasia pewnie miała na myśli moją sytuację, czyli seks przedmałżeński

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez ButWCzapce

Teraz już jestem pewny diagnozy:


Musisz przyznać że szlo mi dobrze

Spoko, przyjęłam do wiadomości.

[ruda_beksa]

Napisane przez ButWCzapce

Teraz już jestem pewny diagnozy:


Musisz przyznać że szlo mi dobrze

Babtysta mnie dobił

[cyrkowanora]

Nie myślcie, że jestem jakaś święta, bo już pisałam, że upijanie się porno masturbacja czy seks bez ślubu nie jest mi obce

Mam inne przemyślenie. Niby mój chłopka jest ze średniowiecza, jego poglądy, dziwak, etc, ale mam takie pytanie, dlaczego zamożni z Europy zachodniej ze Stanów Zjednoczonych, posyłają swoje dzieci do katolickich szkół? Nie wierzycie? Sprawdzcie.

Ja jestem jak najdalej od teorii spiskowych etc, ale tak sobie sobie myśle czasem, że mnóstwo jest dozwolonych rzeczy nawet nie chodzi o seks, ale o żywność, taki kurczak ze sklepu nawet, część pewnie i to zaneguje, ale każdy kto ma trochę wiedzy, wie że kurczak ze sklepu to sam syf, i nie jeden pediatra zakazał podawac dzieciom bo hormony szalały czy rosły "cycki" mam przykłady w rodzinie, a prawo co? milczy, wolno jeśc ten syf i truć sie, Podbnie alkohol, pij ile chcesz, prawo nic do tego nie ma, nawet bądz sobie alkoholikiem o ile nie dręczysz bliskich to nawet na odwyk siłą nie wezmą, w Niemczech można ćpać legalnie na ulicy, dawac w żyłe, tylko uwaga, trzeba krew wytrzeć z chodnika bo syf się zostawiło, Oglądałam reportaż jak ćpun przy policjantach dawał sobie w żyłe, a oni kazali mu tylko kre wytrzeć z chodnika.

Tak się więc zastanawiam czy naprawdę państwo to co uznaje za prawne, normalne choćby chemiczna żywnośc w sklepie, gdzie miesa zatrute chemikaliami powoduje raka, to państwo dbające o nas? Wydaje mi sie, że państwo wymaga od nas tylko nie krzywdzenia innych aby był jako taki porządek, a że sami się niszczymy czy nas niszczą powoli, to już nikogo nie obchodzi, choćby porno w necie, każdy psycholog powie że szkodzi i uzależnia, a to nawet dzieci oglądają wystarczy kliknąć tak mam 18 lat, żałosne.

Nie zrozumcie mnie źle, świeta nie jestem i postępuje jak wszyscy, ale serio zastanawiam się, czy to jest właściwe zachowanie, trochę mój chłopak dał mi do myślenia. Niby kurczaczek ze sklepu tez super, ale z czasem doprowadzi do chorób bo to syf, a ktoś jednak uznał że to normalne pożywienie, ale dla kogo? Jak mój chłopak mówi dla plebsu chyba, i wąsatych Januszy.


Wyśmiewajcie, mnie jak chcecie, ale postanowiłam sie zmienić, i postępować inaczej. Kocham swojego chłopka, i wiem że ograniczenie niby przeyjemności nie zaszkodzi mi, ale nadużywanie alkohol, porno masturbacja, może, a wtedy kochane państwo wypnie sie na mnie i powie radz sobie sama.

Dzieki za wszystkie odp.

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Nie ogladaj juz reportarzy o niemczech. Lepiej sobie tam pojedz i zobacz.

Powiem ci tak, przemyslenia twoje nie sa tak bardzo wyjete z kosmosu. Kurczak to faktycznie jest syf, przemyslowy chow zwierzat i spozywanie ich to porazka naszych czasow.

Moja rada: przejdz na weganizm, na pewno sobie, twojemu zdrowiu pomozesz bardziej niz zaprzestajac masturbacji.

[ajah]

Napisane przez cyrkowanora

Nie myślcie, że jestem jakaś święta, bo już pisałam, że upijanie się porno masturbacja czy seks bez ślubu nie jest mi obce

Mam inne przemyślenie. Niby mój chłopka jest ze średniowiecza, jego poglądy, dziwak, etc, ale mam takie pytanie, dlaczego zamożni z Europy zachodniej ze Stanów Zjednoczonych, posyłają swoje dzieci do katolickich szkół? Nie wierzycie? Sprawdzcie.

Ja jestem jak najdalej od teorii spiskowych etc, ale tak sobie sobie myśle czasem, że mnóstwo jest dozwolonych rzeczy nawet nie chodzi o seks, ale o żywność, taki kurczak ze sklepu nawet, część pewnie i to zaneguje, ale każdy kto ma trochę wiedzy, wie że kurczak ze sklepu to sam syf, i nie jeden pediatra zakazał podawac dzieciom bo hormony szalały czy rosły "cycki" mam przykłady w rodzinie, a prawo co? milczy, wolno jeśc ten syf i truć sie, Podbnie alkohol, pij ile chcesz, prawo nic do tego nie ma, nawet bądz sobie alkoholikiem o ile nie dręczysz bliskich to nawet na odwyk siłą nie wezmą, w Niemczech można ćpać legalnie na ulicy, dawac w żyłe, tylko uwaga, trzeba krew wytrzeć z chodnika bo syf się zostawiło, Oglądałam reportaż jak ćpun przy policjantach dawał sobie w żyłe, a oni kazali mu tylko kre wytrzeć z chodnika.

Tak się więc zastanawiam czy naprawdę państwo to co uznaje za prawne, normalne choćby chemiczna żywnośc w sklepie, gdzie miesa zatrute chemikaliami powoduje raka, to państwo dbające o nas? Wydaje mi sie, że państwo wymaga od nas tylko nie krzywdzenia innych aby był jako taki porządek, a że sami się niszczymy czy nas niszczą powoli, to już nikogo nie obchodzi, choćby porno w necie, każdy psycholog powie że szkodzi i uzależnia, a to nawet dzieci oglądają wystarczy kliknąć tak mam 18 lat, żałosne.

Nie zrozumcie mnie źle, świeta nie jestem i postępuje jak wszyscy, ale serio zastanawiam się, czy to jest właściwe zachowanie, trochę mój chłopak dał mi do myślenia. Niby kurczaczek ze sklepu tez super, ale z czasem doprowadzi do chorób bo to syf, a ktoś jednak uznał że to normalne pożywienie, ale dla kogo? Jak mój chłopak mówi dla plebsu chyba, i wąsatych Januszy.


Wyśmiewajcie, mnie jak chcecie, ale postanowiłam sie zmienić, i postępować inaczej. Kocham swojego chłopka, i wiem że ograniczenie niby przeyjemności nie zaszkodzi mi, ale nadużywanie alkohol, porno masturbacja, może, a wtedy kochane państwo wypnie sie na mnie i powie radz sobie sama.

Dzieki za wszystkie odp.

ty kochasz chlopaka, on ciebie nie.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[kalor]

Ale że co, państwo powinno zadbać o swoich obywateli i zakazać masturbacji i seksu przedmałżeńskiego?

[ruda_beksa]

Napisane przez cyrkowanora

Mam inne przemyślenie. Niby mój chłopka jest ze średniowiecza, jego poglądy, dziwak, etc, ale mam takie pytanie, dlaczego zamożni z Europy zachodniej ze Stanów Zjednoczonych, posyłają swoje dzieci do katolickich szkół? Nie wierzycie? Sprawdzcie.

Hahahahaha, pudło na maksa. Akurat obracam się w tym środowisku i zarówno twoje założenie, jak i wnioski są nieprawdziwe. Zamożni w USA posyłają dzieci do szkół PRYWATNYCH. Niektóre są katolickie, większość jest świecka. Do tego - renomowane szkoły katolickie w USA nie uczą dzieci, że masturbacja jest dla "patologii" i "niedorozwojów", nie uczą pogardy dla innych, nie są oszołomsko-katolskimi pralniami mózgu które twierdzą że od masturbacji człowiek się "szmaci".

Ja jestem jak najdalej od teorii spiskowych etc, ale tak sobie sobie myśle czasem, że mnóstwo jest dozwolonych rzeczy nawet nie chodzi o seks, ale o żywność, taki kurczak ze sklepu nawet, część pewnie i to zaneguje, ale każdy kto ma trochę wiedzy, wie że kurczak ze sklepu to sam syf, i nie jeden pediatra zakazał podawac dzieciom bo hormony szalały czy rosły "cycki" mam przykłady w rodzinie, a prawo co? milczy, wolno jeśc ten syf i truć sie, Podbnie alkohol, pij ile chcesz, prawo nic do tego nie ma

Nadużywanie alkoholu prowadzi do chorób, podobnie jak jedzenie śmieciowego żarcia. Do czego prowadzi petting z partnerem i masturbacja? Oprócz orgazmu?

A ty chyba chcesz państwa, które by cię niańczyło i zaglądało od talerza po majtki. Większość z nas tego nie chce, bo mamy własny rozum.

Jak mój chłopak mówi dla plebsu chyba, i wąsatych Januszy.

Twój chłopak sam jest januszem.

Wyśmiewajcie, mnie jak chcecie, ale postanowiłam sie zmienić, i postępować inaczej. Kocham swojego chłopka, i wiem że ograniczenie niby przeyjemności nie zaszkodzi mi, ale nadużywanie alkohol, porno masturbacja, może, a wtedy kochane państwo wypnie sie na mnie i powie radz sobie sama..

A rób co chcesz Czego chciałabyś od "kochanego państwa"? Żeby ci policja wparowała do domu i skonfiskowała wibrator?

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez kalor

Ale że co, państwo powinno zadbać o swoich obywateli i zakazać masturbacji i seksu przedmałżeńskiego?

Jest takie, co dba - Arabia Saudyjska

[Mijanou]

Zamykam trollowy.