Mamuśki Marcóweczki 2021 :)

[AnnLady]

Ja biorę pregna plus i pragną dha. Ale cały czas to brałam więc tylko kontynuuje.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Bazille]

An Angel jak się czujesz? Nie chciałam wcześniej Cię wywoływać, czekałam na wieści...
Ale brak wieści, raczej zwykle zwiastuje dobre, więc mam nadzieję, że wczorajsza wizyta Cię uspokoiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Roma1987

cześć dziewczyny, witam się bardzo nieśmiało

robiłam betę i przyrasta prawidłowo, wczoraj wynik byl 3000
termin wychodzi mi na 6 marca, bo miałam owulację 11 dnia cyklu, czułam ją mocno
witam się nieśmiało bo jestem po dwóch stratach, nie mam jeszcze dzieci więc staram się nie nakręcać
z objawów to często boli mnie brzuch jak na okres, no i jestem śpiąca i powolna
ogólnie to jestem zaskoczona, bo się nie staraliśmy, a wręcz przeciwnie, z różnych powodów, dopiero co zaczęłam nową pracę, koronawirus...

właśnie się umawiam do lekarza, z powodu wcześniejszych przeżyć będę chodzić i prywatnie do lekarza z doswiadczeniem w trudnych przypadkach i do medicover żeby miec zlecone chociaż podstawowe badania krwi, bo strasznie wszystko podrożało, za betę płaciłam 40 zł, a w ubiegłym roku 25 chyba

An Angel jak wizyta?

Witaj
Jak to w życiu, wszystko przewrotnie. Najwidoczniej mimo, że nie w planach, to tak miało być i to jest najlepszy czas.
Wszystko powoli się poukłada.


Cieszę się, że jest nas coraz więcej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez Bazille

An Angel jak się czujesz? Nie chciałam wcześniej Cię wywoływać, czekałam na wieści...
Ale brak wieści, raczej zwykle zwiastuje dobre, więc mam nadzieję, że wczorajsza wizyta Cię uspokoiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Witaj
Jak to w życiu, wszystko przewrotnie. Najwidoczniej mimo, że nie w planach, to tak miało być i to jest najlepszy czas.
Wszystko powoli się poukłada.


Cieszę się, że jest nas coraz więcej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

[AnnLady]

Napisane przez An Angel

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej to faktycznie dziwny trochę i wcale się nie dziwię że czujesz niesmak po wizycie.
Mimo wszystko trzymam kciuki żeby wszystko było ok, bo ja bym mu do końca nie wierzyła
I 200 zł to wcale nie mało.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[PaniAuto]

Cześć, witam i ja. Test robiłam dziś - w dzień planowanego początku okresu i dwie kreski wyraźne bardzo. Według kalkulatora termin porodu wychodzi mi 12.03. W poniedziałek pójdę zrobić betę. W 8 tyg idę do lekarza ale raczej pójdę jeszcze w 6 do innego bo mój nie ma terminów żeby upewnić się że wszystko ma pewno ok. To moja pierwsza ciąża i mam 27 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzia_2000]

Napisane przez An Angel

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana jestem chyba w bardzo podobnej sytuacji, dziś zaczęłam plamić i jestem przerażona. Pisz koniecznie co u ciebie na bieżąco i trzymam kciuki

[Bazille]

Napisane przez An Angel

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Dzięki Kochana. Nie chciałam dziś znów marudzic nie pytana. Mam wrażenie, że na wątkach staraczkowych i ciężarnych pisanie o komplikacjach to jakieś tabu. Uważam, ze lepiej być świadomym różnych rzeczy, niż zamiatac je pod dywan.

Jak pisałam w lutówkach przy moich cyklach 28-33 nie określił wieku ciazy, ale licząc od ostatniej miesiączki to 6+1.
Nie ma pozamacicznej. Jest jajo bez tętna 3 mm. Kazał zrobić betę i dzwonić do niego.
Wgl o tym lekarzy dużo bym mogła mowic, bardzo wyksztalcony, z poczuciem humoru, odpowiadał wyczerpująco. Ja mówiłam że nie trzeba TŻ na wizycie a on nalegał i kazał mi po niego lecieć do auta, bo "nie będzie musiała Pani opowiadać o kobiety też są bardziej konkretne przy mężczyznach".

Tak samo kiedy położyłam się na fotelu to zwrócił uwagę na mój pieprzyk, o którym nikt nigdy nic nie mówił i jakieś inne dwie rzeczy i mówił że na to trzeba uważać, nie golić, nie dotykać. Spytalam co to, to odpowiedział "to może być wszystko". A jak spytalam co z tym, to powiedzial, że jak "urodzę to mi to usunie". Tak, bo na tym sporo zarobi, to chyba jedyny powód. I taki był dumny z siebie "nikt wcześniej nie zwrócił Pani na to uwagi? Chyba nie jestem najgorszym lekarzem". Później wspominał że on już ma 45 lat doświadczenia i że to jest straszne i się bardzo boi. WTF, aż się prosiło i pytanie czego, więc zapytałam. To oczywiście powiedział, że tego, że doświadczenie duże ale już bardzo dużo złych rzeczy widział.
Powiedział to podczas USG. Strasznie dziwne. Pecherzyk 3mm... A teraz zarodek powinien mieć 3mm a pecherzyk ponad 1cm z tego co wiem. Jego mina nie była za dobra, dlatego kazał zrobić betę żeby sprawdzić czy dziecko się jeszcze rozwija...

Strasznie dziwny człowiek. Potem zaczął coś mówić do mnie i mojego, że on był w ARABOWIE i ze nam zdradzi, że Oni tam nie używają papieru I samą wodą się myją po dwójce. WTF X2 I żebyśmy spróbowali, to będziemy się lepiej czuli. Może jestem przewrażliwona ale poczułam to jakoś personalnie.
No i hit był z tym kiedy pytał "kiedy była ta skrobanka"?
TŻtowi się spodobał. Bo walił prosto z mostu, bez ogródek i tylko 200 zł wziął "żebyście jeszcze do mnie wrócili". Mi jakoś nie bardzo. Wgl podczas usg skończył mu się papier i wydrukował jedno, po czym mówi "na jeszcze jedno dam radę". I kiedy szarpał się z tym papierem poprosił żebym przytrzymała głowicę od USG, kumacie? Tę głowicę z lekarską prezerwatywą i nie powiem czym na niej. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.
Poszłam się ubierać i on coś o kolor plamienia, więc mówię. A on, że no tak bo te plamienia i ból brzucha to mogą wskazywać na pozamaciczną. I zaczął z moim rozmawiać, że pewnie w Internecie czytałam... Czy to dziwne, że przy bólach brzucha i kilkudniowych plamieniach idę do ginekologa? Jestem wariatką, poważnie?
"Albo poleci albo nie" jak mówi prof. Dr. Hab. N. Med.

Zadzwonię do niego z wynikami bety i chyba go nagram.

Nie rozumiem skąd ponad setka opinii na 5, że elokwentny cierpliwy (to akurat fakt, jak na koniec gadał to czułam się jak na herbatce i wujka) ale jakoś zmieszana wyszłam stamtąd.
Nastawilam się już na pożegnanie z dzidzią, nie mam z tym problemu.

W ramach formalności jadę jutro do miasta obok zrobić betę.
Wybaczcie. Jak mam nie pisać niepozytywnych rzeczy, to powiedzcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteśmy tu, aby razem się wspierać w różnych tematach i kwestiach. Czasem w smutku, częściej w radości. I w takich sytuacjach myślę, że lepiej jest "wyrzucić" z siebie co na sercu leży, żeby było lżej.

Wiesz, ten lekarz raczej dziwny, ale możliwe, że robił to po to, żeby odwrócić Twoją uwagę.

A jak dziś się czujesz? Trzymam kciuki, żeby tylko na strachu się skończyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Napisane przez madzia_2000

Kochana jestem chyba w bardzo podobnej sytuacji, dziś zaczęłam plamić i jestem przerażona. Pisz koniecznie co u ciebie na bieżąco i trzymam kciuki

Trzymam mocno za Was Dziewczyny kciuki!
Żeby to była tylko reakcja organizmu na nowe "Otoczenie".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bazille]

Napisane przez PaniAuto

Cześć, witam i ja. Test robiłam dziś - w dzień planowanego początku okresu i dwie kreski wyraźne bardzo. Według kalkulatora termin porodu wychodzi mi 12.03. W poniedziałek pójdę zrobić betę. W 8 tyg idę do lekarza ale raczej pójdę jeszcze w 6 do innego bo mój nie ma terminów żeby upewnić się że wszystko ma pewno ok. To moja pierwsza ciąża i mam 27 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nimrodel]

Gratulacjeeee! Dla Wszystkich! Milo sie czyta Wasze opowiesci.

Ja mam nadzieje, ze niedlugo do Was dolacze... Niestety nie jest to pewne. Dzis termin okresu, mimo ze czuje, ze sie udalo. Ale dwa razy nie bylo mi dane sie cieszyc - w 5tym tygodniu zawsze sie konczylo. Ale moze a nuz w tym miesiacu sie uda ^^ Na razie ciesze sie, czytajac Wasze historie <3
Wera

[kaewso]

Cześć Dziewczyny Nie odzywałam się przez dwa dni, bo ostatnio miałam bardzo intensywne dni w pracy i wieczorem byłam bardzo padnięta.

Byłam już u lekarza, co prawda to była dopiero końcówka 4 tyg, ale chciałam się przejść. Mam już kartę ciąży. Dostałam skierowanie na usg, ale lekarz powiedział, żebym zrobila dopiero za 3 tyg (to wtedy będzie początek 8tyg), bo zbyt wczesne usg może uszkodzić płód. Czy Wam też coś takiego lekarz mówił?

Ogólnie ja będę chodzić do dwóch lekarzy, do jednego prywatnie, a do drugiego w ramach pakietu w LuxMed, żeby nie płacić dodatkowo za badania.

Napisane przez AnnLady

Hej.
Nieśmiało do Was przycupne
Kalkulator wylicza mi TP na 5/6.03 zależy który
To moja druga ciąża, mam córeczkę z grudnia 2018

Na razie wiemy tylko my. Wizytę mam 20.07 i dopiero wtedy mamy plan powiedzieć rodzicom.

Chociaż mam jeszcze dylemat którego lekarza wybrać

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Hej, gratulacje! Ja też mam termin na 5/6.03.

Napisane przez AnnLady

Dziewczyny a nie boicie się, że np na jesieni będzie druga fala i np zostaniecie bez lekarza albo coś w tym stylu? Bo ja mam teraz takie rozkminy

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Myślę, że wizyty dla kobiet w ciąży będą dalej dostępne. Jedynie jakaś konsultacja wyników może się odbywać przez telefon, co może nawet będzie ułatwieniem

Napisane przez Justysia2203

Cześć przyszłe Mamuśki
Mogę i ja się dołączyć?

Wg miesiączki mam termin na 26lutego, ale ja raczej obstawiam 1-4marca. To moja pierwsza ciąża w zasadzie planowana na przyszły rok no ale Fasolka postanowiła pojawić się wcześniej, co nas niezmiernie cieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, gratulacje!

Napisane przez lupinka

Dzień dobry i ja chciałam się przywitać, już nieco wcześniej szukałam tego wątku i chyba przeoczyłam kilka dni temu miałam jakiś jakby skąpy okres, tydzień przed terminem wiec zrobiłam dwa testy, potem betę z krwi i wygląda na to, ze to 4 tc TP wg OM 12.03.2021 na wizytę idę dopiero za ponad 2 tyg. bo tez niebawem wyjeżdżamy na urlop nad morze. Ale telefonicznie dostałam już receptę na hormony tarczycy, bo mam tsh ~3,5 a dla ciężarnej to za wysokie, wiec mam tą subkliniczną niedoczynność

Mam już synka z września 2018, wiec przy takim tp różnica wieku będzie równe 2,5 roku początkowo chcieliśmy z mężem poczekać jeszcze kilka miesięcy ale jakoś jednak zdecydowaliśmy się szybciej

Mam nadzieje, ze będzie nam tu się miło wspólnie rozmawiać

Wirus nie odpuszcza wiec chyba nie ma co czekać z planami powiększania rodziny w nieskończoność... liczę na to, ze nie będzie jakiegoś wielkiego załamania jesienią i spokojnie będziemy mogły dostać się do lekarzy, położnych itd.

Ale się rozpisałam na pierwszy raz, wybaczcie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć, gratulacje!

Napisane przez madzia_2000

Cześć dziewczyny
Witam się nieśmiało, bo nie wiem szczerze co z tego wyjdzie. W piątek zrobiłam 2 testy, obydwa pozytywne co mnie strasznie zaskoczyło bo nic nie planowaliśmy Po pierwszym szoku (mamy po 20 lat) ucieszyliśmy się że zostaniemy rodzicami. Dziś miałam swoją pierwszą wizytę u lekarza prywatnie i się zawiodłam. Według miesiączki to powinien być początek 7tc, a na usg pęcherzyk ma 2.5 mm i jeszcze nic w środku nie ma w pon idę na betę bo gdybym dziś poszła to w sobotę wszystkie laboratoria zamknięte.. lekarz mówi że to może być bardzo wczesna ciąża co jest możliwe, bo ostatnio cykle mi szalały, ale pociesza mnie fakt że moja siostra miała podobnie i wszystko poszło z górki Jestem pełna nadziei, bolą mnie piersi i czuję się taka spuchnięta ciągle na brzuszku więc coś może być na rzeczy. Na marginesie - to byłaby moja pierwsza ciąża, wybaczcie za rozprawkę ale mam tyle wątpliwości..

Cześć, trzymam kciuki! Daj później znać jaki wynik bety.

Napisane przez lupinka

Ja się dzisiaj umówiłam tak doraźnie na za tydzień, wole mieć spokojna głowę przed wyjazdem, zwłaszcza ze przed pierwsza ciąża miałam jakiś tam problem z jajnikiem, a teraz nie byłam ostatnio na żadnej kontroli. No i juz do takiego lekarza, u którego chciałabym prowadzić ciąże to mam wizytę na 20.07, to będzie 6t+3d wiec myśle ze akurat (zwłaszcza, jeśli podejrzewam nawet krótszy cykl)

Dziewczyny a bierzecie już coś, jakieś leki, suple/witaminy?

Ja biorę prenatal uno, vigantoletten (wit. D) oraz magne B6.

Napisane przez An Angel

Ja polecam Folik bo to lek, a nie suplement. Ginekolodzy też mi polecali i mowili, żeby się na reklamy nie nabierać. Jak dieta jest ok i wymiotow nie ma mocnych to supli nie trzeba. Folik Plus warzywa i owoce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Folik to sam kwas foliowy chyba? Coś z witaminami i jodem też bierzesz?

Napisane przez Roma1987

cześć dziewczyny, witam się bardzo nieśmiało

robiłam betę i przyrasta prawidłowo, wczoraj wynik byl 3000
termin wychodzi mi na 6 marca, bo miałam owulację 11 dnia cyklu, czułam ją mocno
witam się nieśmiało bo jestem po dwóch stratach, nie mam jeszcze dzieci więc staram się nie nakręcać
z objawów to często boli mnie brzuch jak na okres, no i jestem śpiąca i powolna
ogólnie to jestem zaskoczona, bo się nie staraliśmy, a wręcz przeciwnie, z różnych powodów, dopiero co zaczęłam nową pracę, koronawirus...

właśnie się umawiam do lekarza, z powodu wcześniejszych przeżyć będę chodzić i prywatnie do lekarza z doswiadczeniem w trudnych przypadkach i do medicover żeby miec zlecone chociaż podstawowe badania krwi, bo strasznie wszystko podrożało, za betę płaciłam 40 zł, a w ubiegłym roku 25 chyba

An Angel jak wizyta?

Cześć, super, gratulacje! Mamy podobny termin. Kiedy zaczęłaś nową pracę? Masz już umowę na czas nieokreślony?

Napisane przez PaniAuto

Cześć, witam i ja. Test robiłam dziś - w dzień planowanego początku okresu i dwie kreski wyraźne bardzo. Według kalkulatora termin porodu wychodzi mi 12.03. W poniedziałek pójdę zrobić betę. W 8 tyg idę do lekarza ale raczej pójdę jeszcze w 6 do innego bo mój nie ma terminów żeby upewnić się że wszystko ma pewno ok. To moja pierwsza ciąża i mam 27 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, gratulacje! Daj znać jaki wynik bety.

Napisane przez nimrodel

Gratulacjeeee! Dla Wszystkich! Milo sie czyta Wasze opowiesci.

Ja mam nadzieje, ze niedlugo do Was dolacze... Niestety nie jest to pewne. Dzis termin okresu, mimo ze czuje, ze sie udalo. Ale dwa razy nie bylo mi dane sie cieszyc - w 5tym tygodniu zawsze sie konczylo. Ale moze a nuz w tym miesiacu sie uda ^^ Na razie ciesze sie, czytajac Wasze historie <3
Wera

Hej, powodzenia! Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Płaczę ze szczęścia. Beta 17250. Jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale ciąża się rozwija!!!

A ktoś pytał czy biorę tylko Folik czy też Jod i coś jeszcze. Absolutnie nie, jestem przeciwnikiem suplementów. Pytałam lekarza o to przedwczoraj, powiedział "Nie ma co widziwiać, proszę brać Folik", a to kolejny lekarz z dużym zaufaniem społecznym, który tak twierdzi, więc tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że nie ma sensu. Zdrowo jem. Jak będą wymioty, lub wyniki będą słabe, to wtedy będę brać to, co zaleci lekarz. Sama nie podejmuję decyzji co do suplementów. Wolę lek + dieta. Ale oczywiście nie krytykuję jeśli ktoś bierze suple. Ja wybrałam inaczej. Poza tym mam straszną fobię łykania tabletek, a Folik jest malutki i jako jedyny mi przechodzi przez gardło

[kaewso]

Napisane przez An Angel

Płaczę ze szczęścia. Beta 17250. Jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale ciąża się rozwija!!!

Ekstra!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Cześć czy Wy też czujecie się tak wyczerpane? Ja dziś jakbym dostała czymś w głowę o bólu piersi nie wspominam bo to tragedia, mycie rąk sprawia ból
Ja biorę suple zalecone przez farmaceutę ale w zasadzie dlatego że w ostatnim czasie nie jadłam za dużo warzyw a teraz mam na nie okropna ochotę więc na pewno jakieś niedobory są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez Justysia2203

Cześć czy Wy też czujecie się tak wyczerpane? Ja dziś jakbym dostała czymś w głowę o bólu piersi nie wspominam bo to tragedia, mycie rąk sprawia ból
Ja biorę suple zalecone przez farmaceutę ale w zasadzie dlatego że w ostatnim czasie nie jadłam za dużo warzyw a teraz mam na nie okropna ochotę więc na pewno jakieś niedobory są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się tak bardzo cieszę, że ciąża się utrzyma, że jeżeli wymiotowanie codziennie dałoby gwarancję, że dziecko będzie zdrowe - mogę wymiotować do końca życia.

[Justysia2203]

Napisane przez An Angel

Ja się tak bardzo cieszę, że ciąża się utrzyma, że jeżeli wymiotowanie codziennie dałoby gwarancję, że dziecko będzie zdrowe - mogę wymiotować do końca życia.

Oby wszystko było dobrze bądź dobrej myśli i w miarę możliwości nie stresuj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez Justysia2203

Oby wszystko było dobrze bądź dobrej myśli i w miarę możliwości nie stresuj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem gotowa na wszystko

Polecicie coś na wieczór z TŻ na Netflixie? Oglądaliśmy już chyba wszystkie "polecane przez krytyków", może coś jest ukryte w czeluściach Netflixa i nie promowane?

I gorąco witam wszystkie nowe dziewczyny
Wybaczcie, że nie witałam się grzecznie od razu, to całe zamieszanie, stres, wizyty, badania. Nie miałam głowy.
Ale już pierwsza strona zaktualizowana. Wszelkie obiekcje przyjmuję na PW
Jeśli chcecie możecie podrzucić swoje wizyty (jeśli ktoś tego nie zrobił) i podać jaki będzie w tedy t+d To trochę pomaga weryfikować oczekiwania na wizycie i postępy

Jak ktoś potrzebuje terapeutycznej paplaniny z kimś obcym z internetu, to również polecam się na PW

Tak sobie myślę, może przydałby się wątek o ćwiczeniach w ciąży? Jakieś warte przetestowania filmiki, kanały na YT, zajęcia w różnych miastach?

Jak u was z aktywnością fizyczną?

[Justysia2203]

Napisane przez An Angel

Jestem gotowa na wszystko

Polecicie coś na wieczór z TŻ na Netflixie? Oglądaliśmy już chyba wszystkie "polecane przez krytyków", może coś jest ukryte w czeluściach Netflixa i nie promowane?

I gorąco witam wszystkie nowe dziewczyny
Wybaczcie, że nie witałam się grzecznie od razu, to całe zamieszanie, stres, wizyty, badania. Nie miałam głowy.
Ale już pierwsza strona zaktualizowana. Wszelkie obiekcje przyjmuję na PW
Jeśli chcecie możecie podrzucić swoje wizyty (jeśli ktoś tego nie zrobił) i podać jaki będzie w tedy t+d To trochę pomaga weryfikować oczekiwania na wizycie i postępy

Jak ktoś potrzebuje terapeutycznej paplaniny z kimś obcym z internetu, to również polecam się na PW

Tak sobie myślę, może przydałby się wątek o ćwiczeniach w ciąży? Jakieś warte przetestowania filmiki, kanały na YT, zajęcia w różnych miastach?

Jak u was z aktywnością fizyczną?

Jaka tematyka filmów Cię interesuje?

Ja z P. zaczęliśmy ćwiczyć pilates, chyba więcej śmiechu niż ćwiczeń + spacery nad oceanem jak jest ładna pogoda. Dodatkowo pracuję raczej fizycznie więc ruchu mam sporo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez Justysia2203

Jaka tematyka filmów Cię interesuje?

Ja z P. zaczęliśmy ćwiczyć pilates, chyba więcej śmiechu niż ćwiczeń + spacery nad oceanem jak jest ładna pogoda. Dodatkowo pracuję raczej fizycznie więc ruchu mam sporo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mroczne, ale nie straszne. Coś jak Zodiac lub Seven, trzymające w napięciu. Tż nie znosi pozytywnych filmów i komedyjek. House cały obejrzany, Rick and Morty tez, takie klimaty Bardzo chętnie z postaciami psychopatycznymi i socjopatycznymi.
A ten ocean to coś wspaniałego... Ja kilka lat mieszkałam w Gdańsku i bardzo tęsknię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nuit87]

Napisane przez An Angel

Płaczę ze szczęścia. Beta 17250. Jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale ciąża się rozwija!!!

Gratuluję, bardzo się cieszę!!

Gratulacje dla nowych dziewczyn i witam na wątku, mam nadzieję, że wszystkie z nudnymi ciążami dotrwamy do marca

Ciężko mi na razie być na bieżąco z wątkiem, opieka nad małą zabiera mi cały czas, a w czasie jej drzemki staram się odsypiać (jestem mega senna i mam zawroty głowy). Ale cieszą mnie te objawy wczoraj miałam wizytę i wszystko ok, pęcherzyk jest. Lekarz zalecił mi suplementować kwas foliowy, jod i witaminę D. Co do ruchu to codziennie mam 6-7 km spacery z małą, dzięki temu zawroty głowy mi mijają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez Justysia2203

Cześć czy Wy też czujecie się tak wyczerpane? Ja dziś jakbym dostała czymś w głowę o bólu piersi nie wspominam bo to tragedia, mycie rąk sprawia ból
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się obecnie czuje jak na wiecznym kacu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[madzia_2000]

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

[nuit87]

Napisane przez Roma1987

cześć dziewczyny, witam się bardzo nieśmiało

ogólnie to jestem zaskoczona, bo się nie staraliśmy, a wręcz przeciwnie, z różnych powodów, dopiero co zaczęłam nową pracę, koronawirus...
?

Cześć, ja mam bardzo podobnie, też się nie staraliśmy i przygotowywałam się na powrót do pracy po macierzyńskim. Od zrobienia testu do tej pory jeszcze nie do końca wierzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymam kciuki, żeby beta urosła. Dobrze, że jesteś pod kontrolą lekarzy, mam nadzieję, że plamienie po tabletkach ustanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kaewso]

Napisane przez An Angel

Mroczne, ale nie straszne. Coś jak Zodiac lub Seven, trzymające w napięciu. Tż nie znosi pozytywnych filmów i komedyjek. House cały obejrzany, Rick and Morty tez, takie klimaty Bardzo chętnie z postaciami psychopatycznymi i socjopatycznymi.
A ten ocean to coś wspaniałego... Ja kilka lat mieszkałam w Gdańsku i bardzo tęsknię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może Mindhunter przypadłby Wam do gustu? W skrócie: agenci FBI robią wywiady z seryjnymi modercami, żeby dzięki informacjom od nich spróbować zamknąć nierozwiązane śledztwa.

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymam kciuki za przyrost bety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymam kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez An Angel

Mroczne, ale nie straszne. Coś jak Zodiac lub Seven, trzymające w napięciu. Tż nie znosi pozytywnych filmów i komedyjek. House cały obejrzany, Rick and Morty tez, takie klimaty Bardzo chętnie z postaciami psychopatycznymi i socjopatycznymi.
A ten ocean to coś wspaniałego... Ja kilka lat mieszkałam w Gdańsku i bardzo tęsknię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie skończyłam Sposób na morderstwo i włączyłam Glitch. Pierwszy polecam, drugi ciężko wyczuć jeszcze. Ale ostatnio oglądałam zawalisty polski serial na Netflix, tyle co premiera była i szczerze to nie spodziewałam się tak dobrego kina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez nuit87

Gratuluję, bardzo się cieszę!!

Gratulacje dla nowych dziewczyn i witam na wątku, mam nadzieję, że wszystkie z nudnymi ciążami dotrwamy do marca

Ciężko mi na razie być na bieżąco z wątkiem, opieka nad małą zabiera mi cały czas, a w czasie jej drzemki staram się odsypiać (jestem mega senna i mam zawroty głowy). Ale cieszą mnie te objawy wczoraj miałam wizytę i wszystko ok, pęcherzyk jest. Lekarz zalecił mi suplementować kwas foliowy, jod i witaminę D. Co do ruchu to codziennie mam 6-7 km spacery z małą, dzięki temu zawroty głowy mi mijają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------



Ja się obecnie czuje jak na wiecznym kacu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie dziś do P. mówiłam że czuje się jak na kacu bo nie umiałam do niczego innego tego porównać właśnie się zastanawiałam czy zawroty głowy są normalne no ale skoro Ty też masz to lekko się uspokoiłam jaką dawkę wit D masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymam kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez nuit87

Gratuluję, bardzo się cieszę!!

Gratulacje dla nowych dziewczyn i witam na wątku, mam nadzieję, że wszystkie z nudnymi ciążami dotrwamy do marca

Ciężko mi na razie być na bieżąco z wątkiem, opieka nad małą zabiera mi cały czas, a w czasie jej drzemki staram się odsypiać (jestem mega senna i mam zawroty głowy). Ale cieszą mnie te objawy wczoraj miałam wizytę i wszystko ok, pęcherzyk jest. Lekarz zalecił mi suplementować kwas foliowy, jod i witaminę D. Co do ruchu to codziennie mam 6-7 km spacery z małą, dzięki temu zawroty głowy mi mijają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------



Ja się obecnie czuje jak na wiecznym kacu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ile mierzy pęcherzyk i który masz t+d?

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Przyrost powinien być 1mm na dzień z tego co dziś czytałam, więc wszystko jest w normie!!!! Mam nadzieję, że szybko Ci zleci. Na pewno najadłaś się strachu. Dali Ci progesteron, Duphaston?

Napisane przez kaewso

To może Mindhunter przypadłby Wam do gustu? W skrócie: agenci FBI robią wywiady z seryjnymi modercami, żeby dzięki informacjom od nich spróbować zamknąć nierozwiązane śledztwa. Trzymam kciuki za przyrost bety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuu może. Dziekuje!

Napisane przez Justysia2203

Ja właśnie skończyłam Sposób na morderstwo i włączyłam Glitch. Pierwszy polecam, drugi ciężko wyczuć jeszcze. Ale ostatnio oglądałam zawalisty polski serial na Netflix, tyle co premiera była i szczerze to nie spodziewałam się tak dobrego kina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Właśnie dziś do P. mówiłam że czuje się jak na kacu bo nie umiałam do niczego innego tego porównać właśnie się zastanawiałam czy zawroty głowy są normalne no ale skoro Ty też masz to lekko się uspokoiłam jaką dawkę wit D masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Trzymam kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polski Rojst był ok.

A właśnie skończyłam oglądać na Netflixie "Być jak Jon Malkovich". Polecam baaardzo! Mroczne, takie archetypowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez An Angel

Płaczę ze szczęścia. Beta 17250. Jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale ciąża się rozwija!!!

A ktoś pytał czy biorę tylko Folik czy też Jod i coś jeszcze. Absolutnie nie, jestem przeciwnikiem suplementów. Pytałam lekarza o to przedwczoraj, powiedział "Nie ma co widziwiać, proszę brać Folik", a to kolejny lekarz z dużym zaufaniem społecznym, który tak twierdzi, więc tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że nie ma sensu. Zdrowo jem. Jak będą wymioty, lub wyniki będą słabe, to wtedy będę brać to, co zaleci lekarz. Sama nie podejmuję decyzji co do suplementów. Wolę lek + dieta. Ale oczywiście nie krytykuję jeśli ktoś bierze suple. Ja wybrałam inaczej. Poza tym mam straszną fobię łykania tabletek, a Folik jest malutki i jako jedyny mi przechodzi przez gardło

Super , mówiłam, że ten lekarz był dziwny.

Napisane przez An Angel

Jestem gotowa na wszystko

Polecicie coś na wieczór z TŻ na Netflixie? Oglądaliśmy już chyba wszystkie "polecane przez krytyków", może coś jest ukryte w czeluściach Netflixa i nie promowane?

I gorąco witam wszystkie nowe dziewczyny
Wybaczcie, że nie witałam się grzecznie od razu, to całe zamieszanie, stres, wizyty, badania. Nie miałam głowy.
Ale już pierwsza strona zaktualizowana. Wszelkie obiekcje przyjmuję na PW
Jeśli chcecie możecie podrzucić swoje wizyty (jeśli ktoś tego nie zrobił) i podać jaki będzie w tedy t+d To trochę pomaga weryfikować oczekiwania na wizycie i postępy

Jak ktoś potrzebuje terapeutycznej paplaniny z kimś obcym z internetu, to również polecam się na PW

Tak sobie myślę, może przydałby się wątek o ćwiczeniach w ciąży? Jakieś warte przetestowania filmiki, kanały na YT, zajęcia w różnych miastach?

Jak u was z aktywnością fizyczną?

U mnie jedynie biegi za młodą i podnoszenie ciężarów (11 kg żywej wagi ).

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymam kciuki

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Bazille]

An Angel bardzo się cieszę z przyrostu bety, to co oblejemy to 🥂 lampką wody, skoro coraz wiecej nas tu na kacu

[AnnLady]

Czy tylko ja tak późno mam pierwsza wizytę i nie byłam na becie póki co?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Bazille]

Napisane przez madzia_2000

Przerażona tym plamieniem zadzwoniłam do swojego gina i powiedział żebym lepiej udała się do szpitala na obserwację. Właśnie do was piszę z oddziału, pobrali mi krew i zrobili usg. Pęcherzyk urósł przez 2 dni z 2.6 mm do 3.9 mm, ale plamienie nie ustaje. Dostałam jakieś tabletki, coś na literę P ale byłam zbyt przerażona żeby zapamiętać nazwę. Robią mi betę dziś i jutro, jak wzrośnie to super, jak spadnie.. Nie chcę o tym myśleć. Cieszę się, że u was przynajmniej wszystko się układa. Mam nadzieję że jutro przyniosę również pozytywne wieści. Dbajcie o siebie i oszczędzajcie się jak tylko możecie, ja chyba się zabieram za wcinanie banana żeby zabić jakoś ten czas

Trzymamy za Was mocno kciuki
Niech ten czas szybko Ci zleci.

Mnie 3 dzień łamie spanie między 15 a 17 i jak przed wczoraj położyłam się na ponad godzinę, to wstałam taka rozklekotana, więc dziś wystarczyło mi 30 min i już odrazu lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez AnnLady

Czy tylko ja tak późno mam pierwsza wizytę i nie byłam na becie póki co?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

To nawet lepiej, będziesz już więcej widzieć i wiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzia_2000]

Napisane przez An Angel

A ile mierzy pęcherzyk i który masz t+d?Przyrost powinien być 1mm na dzień z tego co dziś czytałam, więc wszystko jest w normie!!!! Mam nadzieję, że szybko Ci zleci. Na pewno najadłaś się strachu. Dali Ci progesteron, Duphaston?Uuu może. Dziekuje!Polski Rojst był ok.

A właśnie skończyłam oglądać na Netflixie "Być jak Jon Malkovich". Polecam baaardzo! Mroczne, takie archetypowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to, duphaston, jak przeczytałam to mi się przypomniało dziękuję wam kochane za wsparcie, pierwszy raz w życiu jestem w szpitalu i to nie jest miejsce dla mnie :| jak dobrze że istnieje netflix, bez tego bym oszalała