"Sypie" mi się związek. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-09-30, 09:18   #61
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie ma sensu już o tym rozmyślać. Nie chcę go obwiniać. Jeżeli faktycznie się ze mną tylko męczy, to lepiej będzie, jak odejdę.
Napisałam wypowiedzenie umowy najmu, zadzwoniłam do matki, zgodziła się mnie przekiblować te 3 miesiące, dopóki ode mnie się najemcy nie wyprowadzą. Dzisiaj im to wyślę pocztą, to jutro dojdzie i równo od nowego roku będę miała mieszkanie. Mam nadzieję, że nie zostawili syfu i demolki.
Nie wiem tylko, jak to spakuję, bo mam kupę papierów dzisiaj, spałam 3 i pół godziny, do roboty muszę jechać i pewnie do wieczora nie zdążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oboje się męczycie.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:19   #62
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Przeczytałam całość i dochodzę do kilku wniosków. Po pierwsze facet strasznie ciężki, wychowany na jakiejś kupie stereotypów o "silnym i męskim", co nie pozwala mu normalnie funkcjonować w sytuacjach trudnych, które w życiu chcąc nie chcąc nas spotykają. Zamyka się w sobie, ukrywa, nie szuka pomocy. To zestawienie okropnych cech, bo człowiek sam siebie tym niszczy.
Z drugiej strony jesteś Ty - widzę, że bardzo mocno emocjonalnie podchodzisz do tematu, jak nie dostaniesz tego, czego oczekujesz to jesteś w stanie zrównać człowieka z ziemią (tekst o impotencie). Wprowadzasz swoim zachowaniem niepotrzebne złe emocje, naciskasz, trochę mi się z małym dzieckiem kojarzysz, które musi "wytupać" to co chce dostać, inaczej wpada w histerię.
Co mi się rzuca tutaj w oczy to dwie zupełnie różne wizje związku - Twoja, gdzie jesteście bardzo blisko, rozmawiacie, wpieracie się w każdej chwili, a gdzieś z drugiej strony jego wizja, gdzie facet jest silny, a nawet, jak nie jest, to musi sobie radzić sam. Wizje nie do pogodzenia, gdy się nie idzie na kompromis, a u was ani jedno, ani drugie nie poszło.

Uważam, że nie dałaś mu żadnej przestrzeni osobistej w jego problemach i go zadusiłaś, zamiast stopniowo burzyć mur, który on dookoła siebie buduje. Inaczej brzmiałoby "powiedz mi proszę czy czegoś nie potrzebujesz, jeśli nie chcesz, żebym Cię odwiedzała to chociaż podrzucę pielęgniarce" a inaczej wygląda pakowanie się na salę szpitalną WBREW jego woli. Można delikatnie dawać znać o swojej trosce i przede wszystkim budować poczucie, że on może na Ciebie liczyć i się stopniowo otwierać, natomiast Ty wybrałaś opcję bezceremonialnego wejścia z buta i uraczania go swoją troską, co problem pogłębiło.
Wina jest w moim odczuciu po Twojej stronie, ale to nie ze względu na niedopasowanie charakterów, ale dlatego, że Ty stosowałaś ciosy poniżej pasa - jakieś strojenie się, chamskie teksty, awantury.
Bez pomocy specjalisty nie dacie rady tego uratować, bo za daleko to zaszło.
Chodzisz na terapię - fakt faktem z innego powodu, ale masz doskonałą okazję, żeby zacząć od siebie, skoro tak Ci na nim zależy. Przerób problem Twoich blokad, wybacz temu człowiekowi. To będzie pierwszy ważny krok. Żeby nie było - Ty w całej sprawie również nie przeszłaś bez szwanku i rozumiem, skąd te blokady. Warto ten temat przepracować, wtedy będzie łatwiej małymi kroczkami budować waszą nową rzeczywistość.
Ja bym z rozmową poczekała - on nie jest niewinny, ale widziałaś co brałaś, to raz, a dwa to zdążyłaś w te dwa lata faceta wykastrować i zrównać z ziemią - nie zdziwię się, jeśli ta rozmowa przeprowadzona już teraz byłaby ostatnią, bo w moim odczuciu on jest z Tobą, bo właśnie czuje się tak beznadziejny, że innej nie znajdzie. On już tego odbudowywać NIE CHCE.
Pewnie zarzucicie mi, że radzę obchodzić się z nim jak z jajkiem.. ale w moim odczuciu to jedyna droga, żeby go odzyskać. Nie naciskanie, nie krzyki, nie wymuszanie.
Jeśli on zobaczy Twoje drobne SZCZERE gesty, a nie wymuszone, to pewnie zacznie się wyciszać po tym wszystkim, zastanawiać i analizować. Może też dołoży sowie drobne gesty. I dopiero w momencie, kiedy rany się trochę zabliźnią radze rozmowę, nakierowaną na wspólną terapię dla par. Innej drogi nie widzę i nie gwarantuję, że będzie jakikolwiek sukces, bo on już się ewidentnie wypalił i ma dość.
Nie chciałam go zrównać z ziemią. Byłam pijana, rozgoryczona i cholernie mi tego wstyd i tego żałuję.

Myślałam wtedy, że po 4 latach związku ludzie się po prostu odwiedzają w szpitalu, nawet siedzą sobie przy łóżkach.

Wiem, że wina jest po mojej stronie. Nigdy temu nie zaprzeczałam.

Dziękuję Ci za szczere rady. I ton, w jakim to napisałaś. Szczerze, bez sarkazmu. To dla mnie bardzo cenne. Natomiast jeśli on ma się tylko ze mną męczyć, to to nie ma sensu. Nie na tym polega miłość, żeby komuś utrudniać życie swoją osobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:22   #63
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Zamiast sobie wyobrażać co ludzie robią po 4 latach związku i co sobie myślą, następnym razem po prostu ZAPYTAJ samego zainteresowanego. Tak samo teraz. Ty się wyprowadzasz, rozwiązujesz umowy, a chłop nawet nie wie o co chodzi, bo przecież ostatnio podałaś mu herbatę. Naucz się do niego mówić.
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:22   #64
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie ma sensu już o tym rozmyślać. Nie chcę go obwiniać. Jeżeli faktycznie się ze mną tylko męczy, to lepiej będzie, jak odejdę.
Napisałam wypowiedzenie umowy najmu, zadzwoniłam do matki, zgodziła się mnie przekiblować te 3 miesiące, dopóki ode mnie się najemcy nie wyprowadzą. Dzisiaj im to wyślę pocztą, to jutro dojdzie i równo od nowego roku będę miała mieszkanie. Mam nadzieję, że nie zostawili syfu i demolki.
Nie wiem tylko, jak to spakuję, bo mam kupę papierów dzisiaj, spałam 3 i pół godziny, do roboty muszę jechać i pewnie do wieczora nie zdążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A on już wie? Rozmawiałaś z nim o wyprowadzce? Wyprowadzasz się, bo podjęłaś decyzję o zakończeniu związku czy liczysz na cud, że zacznie walczyć? Tylko odpowiedz szczerze.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:23   #65
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Zamiast sobie wyobrażać co ludzie robią po 4 latach związku i co sobie myślą, następnym razem po prostu ZAPYTAJ samego zainteresowanego. Tak samo teraz. Ty się wyprowadzasz, rozwiązujesz umowy, a chłop nawet nie wie o co chodzi, bo przecież ostatnio podałaś mu herbatę. Naucz się do niego mówić.
Przecież podanie komuś herbaty nic nie znaczy, mogę podać ją każdemu.
Jeżeli on nie potrafi zakończyć związku, którego nie chce i się tylko męczy, to ja to muszę zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:24   #66
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Zamiast sobie wyobrażać co ludzie robią po 4 latach związku i co sobie myślą, następnym razem po prostu ZAPYTAJ samego zainteresowanego. Tak samo teraz. Ty się wyprowadzasz, rozwiązujesz umowy, a chłop nawet nie wie o co chodzi, bo przecież ostatnio podałaś mu herbatę. Naucz się do niego mówić.
Dokładnie. Znowu działanie emocjonalne, zapewne nastawione na osiągnięcie swojego celu, czyli wymuszenie na nim określonego zachowania - teraz zapewne liczy na to, że on zacznie o nią walczyć. A facet pewnie nie ma pojęcia o co chodzi, a po czasie dojdzie do wniosku, że dobrze, że się wyniosła, bo ma w końcu spokój od jazd.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:27   #67
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
A on już wie? Rozmawiałaś z nim o wyprowadzce? Wyprowadzasz się, bo podjęłaś decyzję o zakończeniu związku czy liczysz na cud, że zacznie walczyć? Tylko odpowiedz szczerze.
Nie wie, jest w pracy. Jak tam pojadę, to mu powiem. Bez sensu przez telefon.
Wyprowadzam się, bo nie chcę, żeby sobie marnował życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Znowu działanie emocjonalne, zapewne nastawione na osiągnięcie swojego celu, czyli wymuszenie na nim określonego zachowania - teraz zapewne liczy na to, że on zacznie o nią walczyć. A facet pewnie nie ma pojęcia o co chodzi, a po czasie dojdzie do wniosku, że dobrze, że się wyniosła, bo ma w końcu spokój od jazd.
Nie chcę o nic walczyć. Naprawdę.
Jeśli tak pomyśli, to dobrze, poszuka sobie kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Znowu działanie emocjonalne, zapewne nastawione na osiągnięcie swojego celu, czyli wymuszenie na nim określonego zachowania - teraz zapewne liczy na to, że on zacznie o nią walczyć. A facet pewnie nie ma pojęcia o co chodzi, a po czasie dojdzie do wniosku, że dobrze, że się wyniosła, bo ma w końcu spokój od jazd.
Swoją drogą... może zapytacie, na co liczę i co mam na celu, zamiast spekulować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-30, 09:28   #68
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie wie, jest w pracy. Jak tam pojadę, to mu powiem. Bez sensu przez telefon.
Wyprowadzam się, bo nie chcę, żeby sobie marnował życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Nie chcę o nic walczyć. Naprawdę.
Jeśli tak pomyśli, to dobrze, poszuka sobie kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to ja już nie rozumiem - wczoraj byłaś nastawiona, że za wszelką cenę chcesz go odzyskać, dzisiaj się wyprowadzasz. Nie uważasz, że takie zmiany zdania i skrajne emocje są delikatnie mówiąc odbiegające od normy?
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:32   #69
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
No to ja już nie rozumiem - wczoraj byłaś nastawiona, że za wszelką cenę chcesz go odzyskać, dzisiaj się wyprowadzasz. Nie uważasz, że takie zmiany zdania i skrajne emocje są delikatnie mówiąc odbiegające od normy?
Nie wiem, jaka jest norma.
Po prostu zrozumiałam, że ta walka byłaby kosztem jego samego i że dla niego będzie lepiej, jak to się skończy. A ja nie chcę go odzyskiwać dla siebie samej, z egoistycznych pobudek. Wczoraj chciałam to odbudować, bo myślałam, że może być szczęśliwy. Dzisiaj nie mam co do tego złudzeń.
Nie mam skrajnych wahań emocjonalnych, chadu, rozszczepienia jaźni i innych takich zaburzeń, jeśli o to Ci chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:33   #70
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Może przestań znowu wiedzieć lepiej od niego, zupełnie jak wtedy po operacji
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:35   #71
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie wiem, jaka jest norma.
Po prostu zrozumiałam, że ta walka byłaby kosztem jego samego i że dla niego będzie lepiej, jak to się skończy. A ja nie chcę go odzyskiwać dla siebie samej, z egoistycznych pobudek. Wczoraj chciałam to odbudować, bo myślałam, że może być szczęśliwy. Dzisiaj nie mam co do tego złudzeń.
Nie mam skrajnych wahań emocjonalnych, chadu, rozszczepienia jaźni i innych takich zaburzeń, jeśli o to Ci chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No i znowu, on, on, on, jemu będzie lepiej, on się będzie lepiej czuł, jemu jemu jemu...
A gdzie jesteś Ty?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-30, 09:35   #72
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie wiem, jaka jest norma.
Po prostu zrozumiałam, że ta walka byłaby kosztem jego samego i że dla niego będzie lepiej, jak to się skończy. A ja nie chcę go odzyskiwać dla siebie samej, z egoistycznych pobudek. Wczoraj chciałam to odbudować, bo myślałam, że może być szczęśliwy. Dzisiaj nie mam co do tego złudzeń.
Nie mam skrajnych wahań emocjonalnych, chadu, rozszczepienia jaźni i innych takich zaburzeń, jeśli o to Ci chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A może warto jednak zapytać jego co dla niego najlepsze? Znowu powielasz swoje zachowania, wiesz najlepiej, lepiej od niego samego.
Nad wahaniami emocjonalnymi bym się zastanowiła, bo na prawdę widać tutaj szereg zachowań, które są szkodliwe - głównie dla Ciebie, ale też dla najbliższego otoczenia. I nie piszę tego złośliwie.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2020-09-30 o 09:37
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:37   #73
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Może przestań znowu wiedzieć lepiej od niego, zupełnie jak wtedy po operacji
Nie wiem lepiej. Widzę po prostu, obserwuję. Jeżeli ktoś ma 100000 razy lepszy humor, kiedy idzie do pracy niż kiedy z niej wraca, to coś jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
No i znowu, on, on, on, jemu będzie lepiej, on się będzie lepiej czuł, jemu jemu jemu...
A gdzie jesteś Ty?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Szczerze? I to nie hejt, sarkazm, ale szczera prawda. W dupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
A może warto jednak zapytać jego co dla niego najlepsze? Znowu powielasz swoje zachowania, wiesz najlepiej, lepiej od niego samego.
A nie uważasz, że tak bedzie łatwiej dla nas obojga. Jak odejdę jak ta, jak ktoś mowił, zimna lala, to będzie łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:38   #74
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Autorko, tu jest pytanie co było pierwsze: jajko, czy kura. Upatrujesz przyczyny początku problemów w tym, że on poszedł do szpitala, coś się źle podziało i zaczęło od tego momentu sypać. A może rozkład zacząć następować wcześniej? Pierwszych rys na związku często się nie widzi. Przykład z życia: w pracy mam kobietę po rozwodzie, której mąż przeszedł raka, długie leczenie. Trwała przy nim, wspierała go. Wiesz co się po czasie okazało? Że rozstać z nią chciał się już wcześniej, ale choroba i proces leczenia przekreśliły te plany i pchnęły kilka lat w przyszłość.

I nawet najlepsze, najcierpliwsze wsparcie, czy chęć wspierania nic nie da, jeżeli osoba, która ma być tego adresatem NIE CHCE. Choćbyś na rzęsach stanęła. Czasami związek jest udany tylko do wysokości problemów i pojawiają się takie, które są już nie do przeskoczenia. Jeżeli tam się tli jakieś uczucie, sprawa potrzebuje czasu, problemy każdy musi przerobić we własnym zakresie, to za jakiś się zejdziecie. Sama jestem tego najlepszym przykładem. A jeżeli tego już nie ma i on jedynie odetchnie z ulgą, to i tak nie ma czego żałować.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:39   #75
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: "Sypie" mi się związek.

No nie wiem, sama jesyem w prawie 7 letnim związku i jakby mi partner, nawet w kryzysie, się bez słowa spakował i wyprowadził i to DLA MOJEGO DOBRA, to bym pomyśla, że mu kompletnie od*ebauo i nie mogłabym uwierzyć, że zmarnowałam tyle lat na kogoś, kto albo jest kompletnym dzieciuchem, albo mnie oklamywal, skoro wynosi się o tak o, to chyba nie zależało mu za bardzo, albo jest jakimś kompletnie niestabilnym typem.

Edytowane przez patusiaa23
Czas edycji: 2020-09-30 o 09:41
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2020-09-30, 09:40   #76
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Autorko, tu jest pytanie co było pierwsze: jajko, czy kura. Upatrujesz przyczyny początku problemów w tym, że on poszedł do szpitala, coś się źle podziało i zaczęło od tego momentu sypać. A może rozkład zacząć następować wcześniej? Pierwszych rys na związku często się nie widzi. Przykład z życia: w pracy mam kobietę po rozwodzie, której mąż przeszedł raka, długie leczenie. Trwała przy nim, wspierała go. Wiesz co się po czasie okazało? Że rozstać z nią chciał się już wcześniej, ale choroba i proces leczenia przekreśliły te plany i pchnęły kilka lat w przyszłość.

I nawet najlepsze, najcierpliwsze wsparcie, czy chęć wspierania nic nie da, jeżeli osoba, która ma być tego adresatem NIE CHCE. Choćbyś na rzęsach stanęła. Czasami związek jest udany tylko do wysokości problemów i pojawiają się takie, które są już nie do przeskoczenia. Jeżeli tam się tli jakieś uczucie, sprawa potrzebuje czasu, problemy każdy musi przerobić we własnym zakresie, to za jakiś się zejdziecie. Sama jestem tego najlepszym przykładem. A jeżeli tego już nie ma i on jedynie odetchnie z ulgą, to i tak nie ma czego żałować.
Przecież zrozumiałam.
Dla mnie jest czego żałować, dla niego być może nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:40   #77
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
No nie wiem, sama jesyem w prawie 7 letnim związku i jakby mi partner, nawet w kryzysie, się bez słowa spakował i wyprowadził i to DLA MOJEGO DOBRA, to bym pomyśla, że mu kompletnie od*ebauo
Mnie również zaskakuje, że Autorka nie chce z nim jeszcze do bólu szczerze porozmawiać. Może boi się tego, co usłyszy i chce sobie tego oszczędzić?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:41   #78
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Mnie również zaskakuje, że Autorka nie chce z nim jeszcze do bólu szczerze porozmawiać. Może boi się tego, co usłyszy i chce sobie tego oszczędzić?
Nie, nie sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:41   #79
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie wiem lepiej. Widzę po prostu, obserwuję. Jeżeli ktoś ma 100000 razy lepszy humor, kiedy idzie do pracy niż kiedy z niej wraca, to coś jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Szczerze? I to nie hejt, sarkazm, ale szczera prawda. W dupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

A nie uważasz, że tak bedzie łatwiej dla nas obojga. Jak odejdę jak ta, jak ktoś mowił, zimna lala, to będzie łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uważam, że traktujesz faceta jak małe dziecko i podejmujesz za niego życiowe decyzje, bo TY coś uważasz, pod wpływem emocji. Nie racjonalnych argumentów, bo przecież jeszcze wczoraj tak strasznie go kochałaś. Nie na podstawie jego słów, bo on się rozstać nie chciał. Pod wpływem emocji i wiażowych rad, a nie własnego zdania i zadania partnera, czyli dwóch najbardziej zainteresowanych osób. Zachowanie niedojrzałe i histeryczne.
PS. Ja też mam lepszy humor jak wychodzę z pracy, co nie znaczy, że nie kocham TŻ. Zwyczajnie po pracy jestem zmęczona, a przez to marudna i muszę się zdrzemnąć czy odpocząć te 30 min.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-30, 09:43   #80
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

On ma lepszy humor w pracy niż w weekend. Nieważne.
Jeśli myślisz, że dzisiaj go nie kocham tak samo, to jesteś w błedzie.
I to nie tylko na podstawie wizażowych rad...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:46   #81
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
On ma lepszy humor w pracy niż w weekend. Nieważne.
Jeśli myślisz, że dzisiaj go nie kocham tak samo, to jesteś w błedzie.
I to nie tylko na podstawie wizażowych rad...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to spakuj się i zostaw typa, decyzja podjęta. Za niego. Za was oboje.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:48   #82
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
On ma lepszy humor w pracy niż w weekend. Nieważne.
Jeśli myślisz, że dzisiaj go nie kocham tak samo, to jesteś w błedzie.
I to nie tylko na podstawie wizażowych rad...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gdyby mi partner wyskoczył z taką akcją to bym pomyślała, że ma poważne problemy emocjonalne, dodatkowo, że nic dla niego nie znaczyłam, bo nie byłam warta nawet rozmowy PRZED podjęciem konkretnych działań (wyprowadzki).
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:48   #83
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Nie, nie sobie.
No a komu? Jemu chcesz oszczędzić szczerej do bólu rozmowy? Dziwnie patrzysz na pewne sprawy i jak dla mnie znowu pozujesz na męczennicę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:49   #84
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
No a komu? Jemu chcesz oszczędzić szczerej do bólu rozmowy? Dziwnie patrzysz na pewne sprawy i jak dla mnie znowu pozujesz na męczennicę.
Ja bym jednak użyła określenia niedojrzale. Tak się nie zachowują dorośli ludzie.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:51   #85
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Przecież z nim POROZMAWIAM.
I to PRZED wyprowadzką. Nie mam zmieniacza czasu, żeby się zdążyć spakować przed rozmową, a bedziemy się widzieć koło 13. Wychodzę koło 12. Muszę jeszcze porządek ogarnąć. Nie mam takiego speeda, bez obaw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:54   #86
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 321
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Przecież z nim POROZMAWIAM.
I to PRZED wyprowadzką. Nie mam zmieniacza czasu, żeby się zdążyć spakować przed rozmową, a bedziemy się widzieć koło 13. Wychodzę koło 12. Muszę jeszcze porządek ogarnąć. Nie mam takiego speeda, bez obaw.
Rozmawia się na ogół przed podjęciem kroków do wyprowadzenia się. Ja rozumiem - masz dosyć, ale w tym momencie powinnaś gościa wziąć za fraki i powiedzieć mu "albo rozmawiamy, wyjaśniamy, albo się wyprowadzam". Ty już właściwie jesteś jedną nogą za progiem, formalności w toku i jeszcze porozmawiasz. Stawiasz sprawy trochę na głowie. O to chodzi. Po co on ma z Tobą rozmawiać, skoro już podjęłaś decyzję?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:54   #87
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
Przecież z nim POROZMAWIAM.
I to PRZED wyprowadzką. Nie mam zmieniacza czasu, żeby się zdążyć spakować przed rozmową, a bedziemy się widzieć koło 13. Wychodzę koło 12. Muszę jeszcze porządek ogarnąć. Nie mam takiego speeda, bez obaw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przyzwoitość nakazywałaby rozmowę przed PODJĘCIEM KROKÓW związanych z wyprowadzką, zwłaszcza w waszej sytuacji, kiedy Ty się zapierasz, że go kochasz, a on w sumie to nie wiadomo, BO NIE MA PRAWA GŁOSU.
Tymczasem Ty spakowana i z gotowym planem na mieszkanie informujesz go po kilku latach, że wychodzisz i nie wrócisz. I nie wiem na co liczysz.
Załóżmy hipotetycznie, że on będzie chciał, żebyś została, zaproponuje terapię i naprawę związku. Zostaniesz?
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:56   #88
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Rozmawia się na ogół przed podjęciem kroków do wyprowadzenia się. Ja rozumiem - masz dosyć, ale w tym momencie powinnaś gościa wziąć za fraki i powiedzieć mu "albo rozmawiamy, wyjaśniamy, albo się wyprowadzam". Ty już właściwie jesteś jedną nogą za progiem, formalności w toku i jeszcze porozmawiasz. Stawiasz sprawy trochę na głowie. O to chodzi. Po co on ma z Tobą rozmawiać, skoro już podjęłaś decyzję?
"Formalności w toku".
Na pocztę i tak to trafi po pracy, bo i tak mam papiery zawodowe, i tak chciałam poprosić praktykantkę, która zawsze chodzi na pocztę, żeby to przy okazji wzięła.
A z matką... wystarczy zadzwonić i powiedzieć "sorry mamo, jednak nie, dziękuję ci za pomoc".
Przynajmniej wiem, że w razie czego mam gdzie mieszkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:58   #89
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez szalonalama Pokaż wiadomość
"Formalności w toku".
Na pocztę i tak to trafi po pracy, bo i tak mam papiery zawodowe, i tak chciałam poprosić praktykantkę, która zawsze chodzi na pocztę, żeby to przy okazji wzięła.
A z matką... wystarczy zadzwonić i powiedzieć "sorry mamo, jednak nie, dziękuję ci za pomoc".
Przynajmniej wiem, że w razie czego mam gdzie mieszkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, a on zastanie Cię z walizkami w przedpokoju. Ale co tam, to takie nic. Odpowiedz na pytanie z mojej wiadomości wyżej proszę.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-09-30, 09:59   #90
szalonalama
Raczkowanie
 
Avatar szalonalama
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 54
Dot.: "Sypie" mi się związek.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Tak, a on zastanie Cię z walizkami w przedpokoju. Ale co tam, to takie nic. Odpowiedz na pytanie z mojej wiadomości wyżej proszę.
Jakimi walizkami? Sorry, że obrazowo, ja siedzę półgoła, z jednym polamowanym okiem, syfem wokół, a walizki leżą w garderobie.

Nie wiem. To zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szalonalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-01 12:23:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.