|
|
#61 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: KenzoAmour
zachwycona wręcz reklamą kenzo amour zmówiłam na allegro próbkę. jak tylko przyszla postanowiłam powachać na papierku: maly koszmarek. zapachu, jaki mnie zaatakowal nie potrafilam zdefiniowac, jakis apteczny, lekarski.. moze to kadzidło. czuje ze za tą nutą schowany jest zapach ładny, delikatny, slodki, ale ten duszny intensywny opar przyprawia mnie o ból głowy, co ciekawe, moja siostra czegoś takiego wogole nie wyczula, zakochala sie w tych perfumach od razu. Wy nie czujecie nic takiego??
__________________
Najpiękniejsza we wsi. |
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 121
|
Dot.: KenzoAmour
Pachnie jak deser ryżowy (taki budyń-krem z ryżem). Nawet przyjemnie. Miękko i aksamitnie. Coraz bardziej przekonuję się do zapachów Kenzo - za wyjątkiem nieszczęsnego Słonia - może sobie jakiś w końcu sprezentuję.
PS. Widziałyście reklamę tego zapachu? Cudna
__________________
ANGEL ANGEL ANGEL... Non, je ne regrette rien, ni le bien qu'on m'a fait, ni le mal, tout ça m'est bien égal! Non, je ne regrette rien! C'est payé, balayé, oublié, je me fous du passé. |
|
|
|
|
#63 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: KenzoAmour
Podnoszę wątek, bo TŻ wspaniałomyślnie obiecał mi 2 flaszki perfum
i zastanawiam się nad Kenzo Amour właśnie. Kiedyś miałam małą flaszeczkę ale niestety przez bardzo krótki czas (Dorota-Coco wie o czym piszę )Teraz zamarzył mi się powrót. Pamiętam ten zapach jako kremowo- ryżowy z lekką nutką jakby słodkich kwiatów. Chyba się skuszę bo co jakiś czas moje myśli obsesyjnie do niego wracają. Może miłośniczki i posiadaczki wypowiedzą się
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Amour Kenzo - klon Flower ???
a ja skojarzyłam go z HP Diora
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 343
|
Dot.: Amour Kenzo - klon Flower ???
Dla mnie Amour to skojarzenie z ogrodem slodkich kwiatów tętniący życiem i z pszczolami. Pamiętam jako dziecko zaglądalam do wnetrza kielichów kwiatów, bawilam się pyłkiem, wąchalam. Sczególnie fascynowaly mnie Smolinosy
![]() Amour jest bardzo cieply, otulający, kobiecy i ogoniasty. Mam mini i naprawde kropelka wystarczy aby poczuć sie wyjątkowo.
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: KenzoAmour
Jest śliczny,mleczno-ryżowo błogi z odrobiną kwiatów.Intensywny i dość trwały,pięknie otula.Bardzo go lubię i nie wiem jak mogłam pozbyć się mojej pierwszej flaszki.Na szczęście mam już kolejną
|
|
|
|
|
#67 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: KenzoAmour
neonko, burn poczułam się ostatecznie skuszona waszymi opisami
![]() Nęci mnie rownież wersja Indian Holi. Na KWC jest tylko jedna, za to bardzo entuzjastyczna recenzja Niestety mieszkam na zadoopiu i nieprędko będę pewnie miała okazję powąchać to cudo. Przyznam, że kusi w ciemno, oj kusi
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Amour Kenzo - klon Flower ???
Też wyczuwam podobieństwo, jednak Amour plasuje się wyżej przed Dior
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#70 | |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
Wydaje mi się że mamy zbliżony gust zapachowy i myślę że mogę polegać na Twoim nosie![]() Co do podobieństwa do HP w życiu bym nie porównała tych dwóch zapachw |
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
Co do podobieństwa Amour do HP to widziałam jest tylko przy pierwszym teście Amour w Perfumerii.Teraz już bym ich od siebie nie porównała |
|
|
|
|
|
#72 |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: KenzoAmour
Właśnie - dla mnie też Amour i HP dość się różnią. Niby w obu dominuje wanilia jednak na mój nos to zupełnie inne oblicza wanilii. W HP jest bardziej sztuczna, syntetyczna, plastikowa - niemal drapiąca w gardle. W Amour jest miękka, kremowa w ryżowym duecie
__________________
pachnę |
|
|
|
|
#73 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
mam już chyba trzecią flaszkę (poprzednie puściłam w świat) i chyba znowu czas na rozstanie... Az zatęsknię i kupię kolejną Indian Holi testowałam niedawno w Douglasie, nosi się miło, charakter podobny do klasyka, ale tak jak klasyczny Amour jest mleczno-ryżowy, tak Indian Holi jest różano-wiśniowy. Wiśnia ok, ale róży nie znoszę, więc na mojej półce IH na pewno nie zagości... Przynajmniej kolor flakonu dobrze oddaje charakter zapachu, tak jak do klasyka najbardziej pasuje mi tylko mleczna biel... Nie wiem po co te trzy wersje
|
|
|
|
|
|
#74 | |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
![]() ![]() Opis IH brzmi całkiem nieźle
|
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: KenzoAmour
Odkopałam ten wątek, bo mam pewne pytanie dotyczące Kenzo Amour. Wiem, że zapach występuje we flakonach w 3 wersjach. 30 ml w kolorze fuksji, 50 ml w kolorze białym i pomarańczowe 100 ml. Jednak spotkałam sie ostatnio na allegro (u polecanego na wizażu sprzedawcy) 50 ml w kolorze fuksji. Czy słyszałyście może coś o limitowanej edycji flakonów lub czymś podobnym co mogłoby rozwiac moje wątpliwości, ze moze to byc podróbką??
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
![]() HP nie znoszę, nawet na kimś w swoim otoczeniu mnie męczy Amour mam na półce ![]() Wątpliwości co do flaszek nie rozwieję, niestety
|
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 780
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: KenzoAmour
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: KenzoAmour
Mam do Was ogromną prośbę, czy mogłybyście w wolnej chwili podać kody z Waszych Amourków?
Właśnie staram się ustalić na All oryginały - z tego co zauważyłam podróby mają dwie ostatnie cyfry 03, a oryginały 01.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler |
|
|
|
|
#80 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
Moja fuksjowa 50-tka kupiona w perfumerii w Moskwie ma kod: 7F01. Na 100% oryginal.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 221
|
Dot.: KenzoAmour
Czy te perfumy są na was trwałe ? Mnie wydają się ulotne po pierwszych testach..
|
|
|
|
|
#82 | |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
Amour to dla mnie jedne z najtrwalszych perfum |
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: KenzoAmour
Dziekuję Wam za odpowiedź.
Wysłałam ponad 20 maili do sprzedawców - tych zaufanych i tych sprzedających w 100% podrobiony towar. Do tego przepytałam wszystkie koleżanki i znajome - w efekcie udało mi się ustalić, że: wszystkie oryginały mają kod 7x01 lub 6x01, natomiast podróbki xx03 (najczęściej 6F03). Tu mnie tylko zastanawia kod Małgosi, która twierdzi że ma oryginał 6K03 i prawdę mówiąc nie wiem, co o tym sądzić. Może dwie ostatnie cyfry oznaczają rok, np.2008 i mało jest takich w ofercie? Nie mam pojęcia.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler |
|
|
|
|
#84 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 918
|
Dot.: KenzoAmour
Ja mam klasycznego Amura i teraz z bolem przyznaje ze mnie meczy, po jakims czasie staje sie przewidywalny i slodko-plaski. Wiele bym oddala zeby zamienic go na wersje Holi, ktora jest duzo ciekawszym zapachem.
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: KenzoAmour
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: KenzoAmour
W takim razie ja to juz zupełnie nie wiem co mam. Pomaranczowe 100 ml Kenzo o kodzie 7B02. W doglasie spojrzałam na tester: też miał koncówke 02. Miałam takze juz przyjemnosc z tureckimi 100 ml podróbami Amourków. W ogóle nie miały kodów na butelkach
|
|
|
|
|
#87 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: KenzoAmour
Może 01-2006, 02-2007, 03-2008?
Chociaż z drogiej strony zmieniają się też te początkowe cyferki i jest albo 6 albo 7 i obstawiałam, że 6 = 2006, a 7 = 2007. Nie twierdze, że wszystki 03 to podróby, to są tylko takie moje spostrzeżenia, po przeanalizowaniu kilkudziesięciu kodów, zarówno z oryginalnych flakoników jak i podrobionych.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler |
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: KenzoAmour
właśnie dzisiaj dostałam Kenzo Amour od mojego TŻ Ślicznie słodko pachnie
__________________
FREMOUSSE |
|
|
|
|
#89 |
|
BAN stały
|
Dot.: KenzoAmour
jakis czas ich uzywałam. Są bardzo trwałe i na mnie słodkie (jak lubię). jako jedne z nielicznych nie przeszkadzały mojemu mężowi, nawet mówił że ładnie pachnę, co zdarza się raz na sto lat
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 477
|
Dot.: KenzoAmour
Mam kilka pytań dla wielbicielek Amour.
Czy można odróżnić buteleczkę 50ml Edp od 50ml Edt, gdy na spodzie nie ma nalepki bez porównania węchowego, są też 50ml butelki edt w kolorze fuksji ?Czy 50ml buteleczki w kolorze fuksji też podrabiają?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.





i zastanawiam się nad Kenzo Amour właśnie. Kiedyś miałam małą flaszeczkę ale niestety przez bardzo krótki czas (Dorota-Coco wie o czym piszę
)Teraz zamarzył mi się powrót. Pamiętam ten zapach jako kremowo- ryżowy z lekką nutką jakby słodkich kwiatów. Chyba się skuszę bo co jakiś czas moje myśli obsesyjnie do niego wracają.








mam już chyba trzecią flaszkę (poprzednie puściłam w świat) i chyba znowu czas na rozstanie... Az zatęsknię i kupię kolejną

