'' jak usunąć historie chrome ''

[Hultaj]

Może wchodzi na roksę przy masturbacji bo taką ma fantazję. Tam są normalnie foty, także ''recenzje''. Czym się różni dogadzanie sobie przy tym a przy insta czy pornografii.
Fantazje nie równa się potrzeba realizacji. Trudno na podstawie str internetowej zarzucać komuś zdradę. Zaleciało prewencją i Raportem Mniejszości.

Problem w tym że nie akceptujesz tego że się masturbuje do porno.

Jesli obawiasz się czy cię z prostytutkami nie zdradza zamów sobie bilingi do rachunków telefonicznych (nie zapomnij pochwalić się mężowi), możesz też spisać numery prostytutek i sprawdzać czy do nich dzwoni. I ogólnie sprawdzać.
Męka nie związek no ale.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Hultaj

(...)
Jesli obawiasz się czy cię z prostytutkami nie zdradza zamów sobie bilingi do rachunków telefonicznych (nie zapomnij pochwalić się mężowi), możesz też spisać numery prostytutek i sprawdzać czy do nich dzwoni. I ogólnie sprawdzać.
Męka nie związek no ale.

Albo przestac wnikać, albo zrobić konkretne śledztwo.

[parallel_roads]

Napisane przez Hultaj

Może wchodzi na roksę przy masturbacji bo taką ma fantazję. Tam są normalnie foty, także ''recenzje''. Czym się różni dogadzanie sobie przy tym a przy insta czy pornografii.
Fantazje nie równa się potrzeba realizacji.

Moim zdaniem masz rację. W sumie to jakby się nad tym zastanowić, to gdyby pewnego razu do którejś z pań w końcu zadzwonił to też właściwie nic nie znaczy, może po prostu ma taką fantazję sobie pogadać z prostytutką i poudawać, że się umówią na spotkanie, ale oczywiście to tylko fantazja, bez sensu bawić się w jakieś prewencje

[madziamach]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88372834]Ja wlasnie też nie, przedziwna rozrywka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja nigdy nie miałam problemu z tym, że facet oglądał jakieś laski w sieci i uważam,że jak ktoś ma bardzo z tym problem, to już się kłaniają kompleksy.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez madziamach

Ja nigdy nie miałam problemu z tym, że facet oglądał jakieś laski w sieci i uważam,że jak ktoś ma bardzo z tym problem, to już się kłaniają kompleksy.

To tak uważaj A ja uważam, że mogę wymagać, żeby facet nie oglądał obcych lasek, skoro ma mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88374715]To tak uważaj A ja uważam, że mogę wymagać, żeby facet nie oglądał obcych lasek, skoro ma mnie.
[/QUOTE]


Oczywiście, że możesz.


Ale nie da się ukryć, że akurat kompleksy też masz, więc nie możesz związku tych dwóch kwestii definitywnie wykluczyć.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Limonka2738

Oczywiście, że możesz.


Ale nie da się ukryć, że akurat kompleksy też masz, więc nie możesz związku tych dwóch kwestii definitywnie wykluczyć.

Correlation =/= causation

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patbar]

Serio? Gość wpisuje w google, jak usunąć historię ? To jest ktoś jeszcze, kto nie odkrył opcji incognito?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mad_Max]

Bez przesady, ludzie są różni. Sam czasem włażę na roksę rozeznać rynek, pośmiać się czy sprawdzić stawki. Ostatnio nawet żonie linkowałem ogłoszenie, w którym dziewczyna miała na zdjęciach taki bajzel w pokoju, że nikt normalny nie mógłby w nim "pracować".
A anonse Ukrainek tłumaczone translatorem to już jest hit.

Teraz to nie daj boże znaleźć w historii wyszukiwania męża połączeń lotniczych do Australii, bo to będzie znaczyło, że na pewno spierdziela za granicę z kochanką...

[Andziullka666]

Napisane przez Mad_Max

Bez przesady, ludzie są różni. Sam czasem włażę na roksę rozeznać rynek, pośmiać się czy sprawdzić stawki. Ostatnio nawet żonie linkowałem ogłoszenie, w którym dziewczyna miała na zdjęciach taki bajzel w pokoju, że nikt normalny nie mógłby w nim "pracować".
A anonse Ukrainek tłumaczone translatorem to już jest hit.

Teraz to nie daj boże znaleźć w historii wyszukiwania męża połączeń lotniczych do Australii, bo to będzie znaczyło, że na pewno spierdziela za granicę z kochanką...

No dokładnie, ja też 2 3 razy wlazłam z ciekawości, nawet facetów szukałam mój mąż co prawda chyba nawet nie wie o istnieniu czegoś takiego ale za to w naszym lokalnym serwisie nieraz wchodzi na wszelkie ogłoszenie, na te pani pozna Pana też. Ale również na te pod tytułem sprzedam traktor a mieszkamy w bloku póki co. Ludzie czasami oglądają dziwne treści po prostu z nudów. Gdy nie robi tego obsesyjnie i nie idą za tym jakieś dalsze kroki typu pisanie, umawianie się to mi to wsio ryba niech sobie ogląda.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mad_Max]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88377318]Treść usunięta[/QUOTE]

Żeby mieć święty spokój, bo żona się przypiernicza i szpieguje?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mad_Max

Bez przesady, ludzie są różni. Sam czasem włażę na roksę rozeznać rynek, pośmiać się czy sprawdzić stawki. Ostatnio nawet żonie linkowałem ogłoszenie, w którym dziewczyna miała na zdjęciach taki bajzel w pokoju, że nikt normalny nie mógłby w nim "pracować".

Też masz rozrywkę. Strasznie to dziwne dla mnie, ale cóż, skoro żonie nie przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88377353]Też masz rozrywkę. Strasznie to dziwne dla mnie, ale cóż, skoro żonie nie przeszkadza.
[/QUOTE]

Jesteśmy dorośli i nie wtrącamy się w swoje rozrywki, ba często nawet się nimi dzielimy. Nie leczymy też kompleksów i braku zaufania szpiegowaniem, zakazami i fochami.

[Andziullka666]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88377318]Treść usunięta[/QUOTE]

No wie że autorka ma schizę na tym punkcie. I tu dochodzimy do bolesnego sedna sprawy. Bo skoro wie to powinien zaprzestać, teoretycznie jakimś wielkim wyrzeczeniem chyba to nie jest skoro wchodzi z ciekawości /nudów. Więc albo z nim coś nie tak ale jednak ta sprawa ma drugie dno.

[Hultaj]

Napisane przez parallel_roads

Moim zdaniem masz rację. W sumie to jakby się nad tym zastanowić, to gdyby pewnego razu do którejś z pań w końcu zadzwonił to też właściwie nic nie znaczy, może po prostu ma taką fantazję sobie pogadać z prostytutką i poudawać, że się umówią na spotkanie, ale oczywiście to tylko fantazja, bez sensu bawić się w jakieś prewencje

No spoko masz takie zdanie i jest najtwojsze. Niektórzy fantazjują o seksie z nieznajomym czy przemocy to nie znaczy że tego chcą.
Laska się wykonczy, jej facet ogląda porno i oglądać będzie. To nie znaczy że chodzi na prostytutki. Jak ma do niego zastrzeżenia niech go sobie testuje w jakiś tzw. bardziej klasyczny sposób. Skoro musi. Bo z trzepania telefonu na razie wychodzi niezła dziecinada on coś kasuje ale widać nie chce mu się wszystkiego. Na instagrama gosc też wchodzi. I o czym to ma świadczyć? Retoryczne.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Andziullka666

No wie że autorka ma schizę na tym punkcie. I tu dochodzimy do bolesnego sedna sprawy. Bo skoro wie to powinien zaprzestać, teoretycznie jakimś wielkim wyrzeczeniem chyba to nie jest skoro wchodzi z ciekawości /nudów. Więc albo z nim coś nie tak ale jednak ta sprawa ma drugie dno.

A nie prościej by było dac komuś przestrzeń w temacie masturbacji a nie wtrącac się do jego wyobrazeń. Przecież to jest jakby niepoważne. Chyba jej nie zaniedbuje.

[wisienkamala126]

Tak to prawda akurat mój facet mnie nie zaniedbuje jeśli chodzi o sex. Jest tyle ile chce i jak chce. To mogę powiedzieć z czystym sumieniem.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Mad_Max

Bez przesady, ludzie są różni. Sam czasem włażę na roksę rozeznać rynek, pośmiać się czy sprawdzić stawki. Ostatnio nawet żonie linkowałem ogłoszenie, w którym dziewczyna miała na zdjęciach taki bajzel w pokoju, że nikt normalny nie mógłby w nim "pracować".
A anonse Ukrainek tłumaczone translatorem to już jest hit.

Teraz to nie daj boże znaleźć w historii wyszukiwania męża połączeń lotniczych do Australii, bo to będzie znaczyło, że na pewno spierdziela za granicę z kochanką...

No jeśli partner np. w ogóle nie podróżuje i nie ma żadnych krewnych czy znajomych w Australii, to tak byłoby to bardzo dziwne, gdyby miał to w historii. Tak samo jak dla mnie jest mega dziwne, że ktoś sobie szuka rozrywki śmiejąc się z ogłoszeń dziewczyn z roksy i tłumacząc się chyba sam przed sobą, że wchodzi tam tylko dla śmiechu, itp.

Gdyby nie wizaż, to nawet bym nie wiedziała o istnieniu takiego portalu. Niepotrzebny byłby mi nawet facet, który wchodzi tam tylko dla śmiechu, bo nie ma ambitniejszych zajęć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mad_Max]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88378279]No jeśli partner np. w ogóle nie podróżuje i nie ma żadnych krewnych czy znajomych w Australii, to tak byłoby to bardzo dziwne, gdyby miał to w historii. [/QUOTE]

Bardzo dziwne. I podejrzane. Na pewno kręcą go Aborygenki, a w ogóle to już nadaje się na terapię. Bo przecież bycie ciekawym tego pogmatwanego świata, to pierwszy stopień do piekła.

[Takion94]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88373122]Też mi się przypomniał ten wątek. To smutne, że kobiety godzą się na takie traktowanie, byle jakieś portki były, i dają sobie wmówić, że to one mają problem, bo mają jakieś minimum wymagan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Zgadzam się. Mogła to być też "presja otoczenia" - Ania, Basia i Joasia wzięły ślub to ja też muszę albo " muszę wziąć ślub, bo co ludzie powiedzą. Starą Panną zostanę?" Może też być ślepo w nim zakochana co jej mąż wykorzystuje.
Wracając do tematu autorka przede wszystkim powinna z nim poważnie porozmawiać. Jak już przed ślubem wchodził sobie na portale dla prostytutek to raczej po ślubie się to nie zmieni (chyba, że rzeczywiście dla zabicia czasu sobie tam wszedł, ale mi też zapaliła by się czerwona lampka, gdyby moja żona wchodziła na tego typu stronki).
Usprawiedliwianie misia przez co poniektórych i wzbudzanie poczucia winy w autorce, bo jest "przewrażliwiona" już nawet nie będę komentować.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88378279]No jeśli partner np. w ogóle nie podróżuje i nie ma żadnych krewnych czy znajomych w Australii, to tak byłoby to bardzo dziwne, gdyby miał to w historii. [/QUOTE]
to juz mocna przesada
mi by wystarczyla jakas przelotna rozmowa w pracy przy kawie o australii i nie wykluczam, ze pogooglalabym m.in. ceny biletow, jestem w szoku ze dla kogos mogloby to byc 'bardzo dziwne'

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;88379154]to juz mocna przesada
mi by wystarczyla jakas przelotna rozmowa w pracy przy kawie o australii i nie wykluczam, ze pogooglalabym m.in. ceny biletow, jestem w szoku ze dla kogos mogloby to byc 'bardzo dziwne' [/QUOTE]Ja to w ogóle lubie sobie wejsc na strony lini lotniczych i sprawdzić ceny połączeń do miejsc ktore chciałabym odwiedzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338]

Napisane przez Takion94

Usprawiedliwianie misia przez co poniektórych i wzbudzanie poczucia winy w autorce, bo jest "przewrażliwiona" już nawet nie będę komentować.

Niektórzy się chyba chcą licytować jacy są wyluzowani, a reszta to zazdrośni,zakompleksieni frustraci.
Ludzi żyją nawet i w otwartych związkach, i mężowi wtedy nie przeszkadza, że żona się prześpi z kolegą na delegacji. bo tacy są wyluzowani i niezazdrośni.
Ale w wątku jest inna sytuacja -dziewczynie przeszkadza, że facet ogląda prostytutki, więc co to za gadanie, że powinna się wyluzować i najlepiej poprzeglądać sobie razem z nim, bo to taka przednia zabawa.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88379227]Niektórzy się chyba chcą licytować jacy są wyluzowani, a reszta to zazdrośni,zakompleksieni frustraci.
Ludzi żyją nawet i w otwartych związkach, i mężowi wtedy nie przeszkadza, że żona się prześpi z kolegą na delegacji. bo tacy są wyluzowani i niezazdrośni.
Ale w wątku jest inna sytuacja -dziewczynie przeszkadza, że facet ogląda prostytutki, więc co to za gadanie, że powinna się wyluzować i najlepiej poprzeglądać sobie razem z nim, bo to taka przednia zabawa.[/QUOTE]Dokładnie. W każdym wątku tego typu jest taka dyskusja. Bo ci "wyluzowani" mają rację, a cała reszta się myli A przecież cały clue tkwi w tym, że ludzie są różni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[parallel_roads]

Napisane przez Mad_Max

Żeby mieć święty spokój, bo żona się przypiernicza i szpieguje?

Ale przecież ona zaczęła z nim rozmowę dopiero po tym jak regularnie wynikało z historii, że tę roksę przeglądał. Wcześniej raczej nie miał podstaw tego ukrywać

Napisane przez Hultaj

No spoko masz takie zdanie i jest najtwojsze. Niektórzy fantazjują o seksie z nieznajomym czy przemocy to nie znaczy że tego chcą.
Laska się wykonczy, jej facet ogląda porno i oglądać będzie. To nie znaczy że chodzi na prostytutki. Jak ma do niego zastrzeżenia niech go sobie testuje w jakiś tzw. bardziej klasyczny sposób. Skoro musi. Bo z trzepania telefonu na razie wychodzi niezła dziecinada on coś kasuje ale widać nie chce mu się wszystkiego. Na instagrama gosc też wchodzi. I o czym to ma świadczyć? Retoryczne.

Co innego oglądanie porno (z czym ona ma akurat problem, no, ale), a przeglądanie ofert kobiet z okolicy. Naprawdę nie widzisz różnicy?

Btw fantazjowanie o przemocy tak naprawdę jest fantazjowaniem o ostrzejszym seksie, termin 'fantazja o gwałcie' jest bardzo mylący i osobiście go nie używam

[Hultaj]

Napisane przez parallel_roads

Ale przecież ona zaczęła z nim rozmowę dopiero po tym jak regularnie wynikało z historii, że tę roksę przeglądał. Wcześniej raczej nie miał podstaw tego ukrywać



Co innego oglądanie porno (z czym ona ma akurat problem, no, ale), a przeglądanie ofert kobiet z okolicy. Naprawdę nie widzisz różnicy?

Btw fantazjowanie o przemocy tak naprawdę jest fantazjowaniem o ostrzejszym seksie, termin 'fantazja o gwałcie' jest bardzo mylący i osobiście go nie używam

Jak czytam ten wątek to zastanawiam się czemu facet jest takim ciamajdą i nie kasuje wszytkiego jak leci dokładnie choćby po to aby utemperować wścibstwo małżonki. Jak widać nie nadaje się na osobę z którą warto dzielić się taką wiedzą.
Poza tym sorry ale czyjakolwiek masturbacja na osobności to raczej dość prywatna sprawa a nie coś co należy ze szczegółami omawiać na małżeńskim forum co też wolno partnerce/partnerowi sobie wyobrazić.
A jeśli ktoś ma fantazję o gwałcie to co nie wolno mu ?

[Andziullka666]

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88379227]Niektórzy się chyba chcą licytować jacy są wyluzowani, a reszta to zazdrośni,zakompleksieni frustraci.
Ludzi żyją nawet i w otwartych związkach, i mężowi wtedy nie przeszkadza, że żona się prześpi z kolegą na delegacji. bo tacy są wyluzowani i niezazdrośni.
Ale w wątku jest inna sytuacja -dziewczynie przeszkadza, że facet ogląda prostytutki, więc co to za gadanie, że powinna się wyluzować i najlepiej poprzeglądać sobie razem z nim, bo to taka przednia zabawa.[/QUOTE]

Borze zielony gdzie Ty to wyczytałaś, z tymi zazdrosnymi frustratami to już naprawdę popłynęłaś, przecież nikt nic podobnego nawet nie sugerował i co mają otwarte związki do tego to już kompletnie nie kapuje. Ja np. nie jestem "wyluzowana" jeżeli chodzi o sprawy wierności i lojalności w związku ale nie uważam aby sporadyczne przeglądanie jakiś tam bab /facetów w internecie od razu przesądzało o zdradzie czy choćby chęci zdrady. I myślę że tylko to ci wyluzowani chcieli przekazać.