Polecamy:

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2021-01-29, 19:19

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473449]No właśnie w tym rzecz, że moim zdaniem nie ma prawa wymagać pomocy w spłacie kredytu. No jak już pisałam - to może prowokować przyszłe potencjalne kwasy przy rozstaniu - że mu spłacała kredyt itp. Przecież on sam zaciągnął ten kredyt, na podstawie swojej zdolności. Serio nie kumam jak można to inaczej pojmować, ale to w sumie jest fajne i ciekawe , że ludzie tak różnie patrzą na pewne sprawy [/QUOTE]Co to w ogóle znaczy "wymagać pomocy w spłacie kredytu"? Dopóki ona nie będzie osobiście robić przelewu na poczet kredytu na odpowiednie konto, to jak niby udowodnić, że ona spłaca kredyt, a nie po prostu wnosi umówioną składkę na życie? Co więcej, nawet gdyby płaciła połowę rachunków na jego konto, to też mu pośrednio pomaga w spłacie jego kredytu. I co teraz?

Ellen_Ripley · 2021-01-29, 19:28

Cytat:

Napisane przez Olala24z

Gdyby partner wprowadzał się do mojego mieszkania, obojętnie na kredyt czy bez, kazałabym się dokładać do rachunków, opłat i zakupów. A płacenie jakichś czynszów własnemu partnerowi jest dla mnie po prostu śmieszne.
W końcu to mój partner, nie lokator do wynajmu.
I bardzo się cieszę że mój chłopak też ma takie podejście i nigdy nie robiliśmy rachunków zysków i strat i analizy opłacalności, bo nie wytrzymałabym w takim związku.

Amen.

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 19:38

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

ok....

a jakby powiedzieć, że on płaci kredyt i pół rachunków, a ona drugie pół rachunków + całe zakupy spożywczo-chemiczne, to już byłoby ok?

Przecież pisałam, że rachunki po połowie i zakupy po połowie. Dla mnie wtedy taki układ jest ok. Czyli tak jakby było bez kredytu, tem kredyt jest gdzieś zupełnie z boku, bo jest zobowiązaniem osoby, która go zaciągnęła i musi go spłacać bez względu na wszystko.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Amen.

Amen x2

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88473485]Co to w ogóle znaczy "wymagać pomocy w spłacie kredytu"? Dopóki ona nie będzie osobiście robić przelewu na poczet kredytu na odpowiednie konto, to jak niby udowodnić, że ona spłaca kredyt, a nie po prostu wnosi umówioną składkę na życie? Co więcej, nawet gdyby płaciła połowę rachunków na jego konto, to też mu pośrednio pomaga w spłacie jego kredytu. I co teraz?

[/QUOTE]

No normalnie, przecież to łatwo wyliczyć i udowodnić jeśli wszystko jest na koncie/płacone karta. Znana jest kwota rachunków, widoczne są zapłaty za zakupy. Jeśli mu przelewa 600 zł, z czego 300 rachunki, a potem jeszcze na koncie są widoczne zapłaty za zakupy w sklepach typu spożywczego w danym okresie, to łatwo wydedukować ile mógł przeznaczyć na swój kredyt.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2021-01-29, 19:44

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473510]
No normalnie, przecież to łatwo wyliczyć i udowodnić jeśli wszystko jest na koncie/płacone karta. Znana jest kwota rachunków, widoczne są zapłaty za zakupy. Jeśli mu przelewa 600 zł, z czego 300 rachunki, a potem jeszcze na koncie są widoczne zapłaty za zakupy w sklepach typu spożywczego w danym okresie, to łatwo wydedukować ile mógł przeznaczyć na swój kredyt. [/QUOTE]
A kto to będzie twoim zdaniem sprawdzał i wyliczał, na dodatek przy tak żałosnej kwocie jak 6stów? Już widzę jak się nawzajem pozywają i zatrudniają prawników do przeglądania ich paragonów ze spożywczego celem udowodnienia, że "spłaciła" 12,34 zeta jego kredytu przez x miesięcy mieszkania razem, więc za 20 lat powinna być właścicielką ćwierci promila jego mieszkania

Rena · 2021-01-29, 19:45

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

To jest pytanie ogólne. Ktoś zapytał, "ciekawe, czy autor planuje płacić podatek".

Więc ja zapytałam "ciekawe czy ona planuje płacić podatek", skoro jej plan zakłada, że ona u niego mieszka całkiem za darmo.

Ale to troche jak zastanawiac sie czy opodatkowana jest wygrana w totolatka. Tylko ze po pierwsze trzeba w to grac, po drugie wygrac...

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2021-01-29, 19:48

Cytat:

Napisane przez Rena

Ale to troche jak zastanawiac sie czy opodatkowana jest wygrana w totolatka. Tylko ze po pierwsze trzeba w to grac, po drugie wygrac...

Jest opodatkowana, nie musisz się nad tym zastanawiać.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2021-01-29, 20:12

Cytat:

Napisane przez franczi89

Cześć, staram się zrozumieć moją dziewczynę dlatego piszę tutaj - na kobiecym forum. Po za tym wolałbym nie mówić o tym znajomym, żeby uniknąć plotek itd, wiecie jak jest ��
Jesteśmy razem 9 miesięcy, ja mam 31 ona 27 i planujemy zamieszkać razem. Na tę chwilę mieszkam sam w mieszkaniu na kredyt , a moja dziewczyna z koleżanką i płaci 1200 za wynajem.
Zaczęliśmy rozmawiać i zaproponowałem, żeby płaciła 600 czyli połowę tego co teraz plus połowę za zakupy spożywcze. I tu pojawia się podejscie, którego nie potrafię zrozumieć. Moja dziewczyna mówi, że "nie będzie mi dokładała do kredytu i poza tym ja więcej zarabiam" i chciałby płacić połowę rachunków.
Jak można sytuację, gdzie ona płaciłaby połowę tego co teraz i ja robiłbym zakupy do domu w 80%, przedstawiać jako "dokładnie do kredytu"? Warto dodać, że moje mieszkanie jest nowsze i nie mieszkałaby z współlokatorą. Po za tym nie ma możliwości znaleźć pokoju za 600 zlotych w mieście w którym mieszkamy.
Jakie znaczenie ma ile zarabiam i jaka jest rata skoro dla niej sytuacja jest korzystniejsza?

jaka jest lokalizacja Twojego mieszkania? Korzystniejsza czy gorsza niż wynajmowanego? Dlaczego chcesz pokrywać 80% kosztów jedzenia? Dlaczego uważasz że mieszkanie z współlokatorką jest dla niej niekorzystne? Jaki podział obowiązków domowych zaproponowałeś?

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2021-01-29, 21:01

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473335]Ale co ja mam Wam poradzić na to, że mój mąż sam z siebie nie chciał ode mnie pieniędzy jako że mieszkaliśmy w jego domu i zarabiał dużo więcej? Gdyby chciał żebym płaciła z nim rachunki to proszę bardzo - nie miałabym z tym żadnego problemu (ale raczej proporcjonalnie niż polowe, wyjaśniam poniżej dlaczego). Ale on po prostu nie chciał. Miał duży dom, wysokie rachunki (w sezonie za gaz 1200-1500 zł) prąd 200, woda 180. Internetu i telewizji nie liczę, bo to grosze w stosunku do tych kwot. Ja te 6 lat temu zarabiałam 3500 zł. Nie stać mnie było na opłacanie takich rachunków plus jego wysokiego kredytu. Po prostu. Nie moglibyśmy być razem gdyby jemu to przeszkadzało.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ale temat nie jest o tobie.Masz męża co dobrze zarabia i mu wisi 2 tysiące w tą czy w tamtą. Super. Ale nie każdy ma taką super komfortowa sytuację.
Płacenie za połowę rachunków to śmieszna kwota. Mieszka się właściwie za darmo. Naprawdę dla mnie dziwne byłoby nie dokladac nic wiecej. Ja nie zbiednieje, będę płacić i tak dużo mniej niż na wolnym rynku, a partnerowi będzie trochę łatwiej.

Nie wiem, jak bym zarabiała kupę forsy to też bym grosza nie wziela od partnera, bo i po co.
W innym wypadku to nie jest takie proste.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 21:12

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473687]Ale temat nie jest o tobie.Masz męża co dobrze zarabia i mu wisi 2 tysiące w tą czy w tamtą. Super. Ale nie każdy ma taką super komfortowa sytuację.
Płacenie za połowę rachunków to śmieszna kwota. Mieszka się właściwie za darmo. Naprawdę dla mnie dziwne byłoby nie dokladac nic wiecej. Ja nie zbiednieje, będę płacić i tak dużo mniej niż na wolnym rynku, a partnerowi będzie trochę łatwiej.

Nie wiem, jak bym zarabiała kupę forsy to też bym grosza nie wziela od partnera, bo i po co.
W innym wypadku to nie jest takie proste.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No ale przecież jeżeli ktoś ma kredyt hipoteczny tylko na siebie to znaczy, że bank TEJ osobie go przyznał na podstawie jej zdolności kredytowej. Czyli mówiąc wprost - uznał, ze ta dana osoba o dochodzie x jest w stanie spłacać kredyt o wartości y. I tak sobie żyje ten Heniek, dajmy na to, 7 lat i spłaca se tem kredyt aż tu nagle pojawia się Zosia, jego partnerka o co? Nagle go nie stać czy o co chodzi? Przecież i tak mu będzie DUŻO lżej, bo Zosia mu zaplaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi.
Nie wiem, dla mnie nie ma żadnego argumentu, który wytłumaczy spłatę kredytu partnera

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**Pani_Mada** · 2021-01-29, 21:23

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473704]No ale przecież jeżeli ktoś ma kredyt hipoteczny tylko na siebie to znaczy, że bank TEJ osobie go przyznał na podstawie jej zdolności kredytowej. Czyli mówiąc wprost - uznał, ze ta dana osoba o dochodzie x jest w stanie spłacać kredyt o wartości y. I tak sobie żyje ten Heniek, dajmy na to, 7 lat i spłaca se tem kredyt aż tu nagle pojawia się Zosia, jego partnerka o co? Nagle go nie stać czy o co chodzi? Przecież i tak mu będzie DUŻO lżej, bo Zosia mu zaplaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi.
Nie wiem, dla mnie nie ma żadnego argumentu, który wytłumaczy spłatę kredytu partnera

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

jak dla mnie argument jest dokładnie taki sam...
Zosia wynajmuje sobie mieszkanie z koleżanką za 1200 zł od 7 lat i stać ją na to, aż tu nagle pojawia się Heniek i nagle nie stać jej, żeby dołożyć się do kosztów życia w mieszkaniu Heńka?
przecież będzie jej dużo lżej. zamiast 1200 zł za odstępne będzie płacić połowę mniej, a na dodatek Heniek jej zapłaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi.

kasiunia788742 · 2021-01-29, 21:24

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88473600]jaka jest lokalizacja Twojego mieszkania? Korzystniejsza czy gorsza niż wynajmowanego? Dlaczego chcesz pokrywać 80% kosztów jedzenia? Dlaczego uważasz że mieszkanie z współlokatorką jest dla niej niekorzystne? Jaki podział obowiązków domowych zaproponowałeś?[/QUOTE]O wlasnie, to są dobre pytania.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 21:25

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

jak dla mnie argument jest dokładnie taki sam...
Zosia wynajmuje sobie mieszkanie z koleżanką za 1200 zł od 7 lat i stać ją na to, aż tu nagle pojawia się Heniek i nagle nie stać jej, żeby dołożyć się do kosztów życia w mieszkaniu Heńka?
przecież będzie jej dużo lżej. zamiast 1200 zł za odstępne będzie płacić połowę mniej, a na dodatek Heniek jej zapłaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi.

Ech powtarzam. Heniek ma swoje zobowiązanie i winien je płacić sam, bo inaczej ktoś się może z nim po x latach sadzić i rościć prawa do mieszkania. Heniu brał kredyt to niech Heniu spłaca swoją własność, jaki problem?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**Pani_Mada** · 2021-01-29, 21:26

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473741]Ech powtarzam. Heniek ma swoje zobowiązanie i winien je płacić sam, bo inaczej ktoś się może z nim po x latach sadzić i rościć prawa do mieszkania. Heniu brak kredyt to niech Heniu spłaca swoją własność, jaki problem?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Heniowi widocznie to nie przeszkadza skoro proponuje udział w spłacie

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 21:29

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

Heniowi widocznie to nie przeszkadza skoro proponuje udział w spłacie

Na bank...raczej chce sam siebie odciążyć i nie myśli o tym, ze ktoś mu potem będzie chciał „odebrać” sądownie cześć praw do własnej chaty. Dla mnie sprawa jest jasna - brałeś kredyt? Jesteś kredytobiorca? Dostałeś go w pojedynkę? To se go spłacaj sam. Bo jest Twój. Proste.

I jeszcze dodam - jakbym chciała z kimś spłacać kredyt to bym z tym kimś ten kredyt wzięła - i tak tez zreszta zrobiłam. Wzięłam wspólny kredyt i sobie spłacam nasze czyli swoje.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2021-01-29, 21:33

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473741]Ech powtarzam. Heniek ma swoje zobowiązanie i winien je płacić sam, bo inaczej ktoś się może z nim po x latach sadzić i rościć prawa do mieszkania. Heniu brak kredyt to niech Heniu spłaca swoją własność, jaki problem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
warto mieć znajomych po przejściach. Znajoma brała kredyt żeby spłać nakłady ex na jej majątek poniesione w trakcie związku. Np 300 zł miesięcznie przez 20 lat = 72 tysiące.
Ona musiała spłacić znacznie więcej. Warto przemyśleć takie sprawy.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]I jeszcze dodam - jakbym chciała z kimś spłacać kredyt to bym z tym kimś ten kredyt wzięła - i tak tez zreszta zrobiłam. Wzięłam wspólny kredyt i sobie spłacam nasze czyli swoje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
i mam wpływ na wybór lokalizacji oraz wykończenie mieszkania.

**Pani_Mada** · 2021-01-29, 21:36

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]Na bank...raczej chce sam siebie odciążyć i nie myśli o tym, ze ktoś mu potem będzie chciał „odebrać” sądownie cześć praw do własnej chaty. Dla mnie sprawa jest jasna - brałeś kredyt? Jesteś kredytobiorca? Dostałeś go w pojedynkę? To se go spłacaj sam. Bo jest Twój. Proste.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

ale dlaczego Cię to martwi w ogóle? autor chce udziału dziewczyny w kosztach, to później najwyżej będzie musiał ponosić tego konsekwencje. to dziwny argument, na poparcie Twojego stanowiska. jego wybór, jego konsekwencje.

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2021-01-29, 21:46

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]Na bank...raczej chce sam siebie odciążyć i nie myśli o tym, ze ktoś mu potem będzie chciał „odebrać” sądownie cześć praw do własnej chaty. Dla mnie sprawa jest jasna - brałeś kredyt? Jesteś kredytobiorca? Dostałeś go w pojedynkę? To se go spłacaj sam. Bo jest Twój. Proste.

I jeszcze dodam - jakbym chciała z kimś spłacać kredyt to bym z tym kimś ten kredyt wzięła - i tak tez zreszta zrobiłam. Wzięłam wspólny kredyt i sobie spłacam nasze czyli swoje.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Tylko jak sama przyznałas zarabiasz dużo mniej od faceta, więc tak naprawdę to on ponosi większe koszty całego życia i tego kredytu. Ty tylko jesteś w papierach.
I to już w porządku?

Szczerze to nie kumam dlaczego wspólnota przy różnych zarobkach jest w porządku, a wymaganie dorzucania się do kredytu to już wielka hanba.
W gruncie rzeczy sprowadza się wszystko do jednego - jedna osoba sponsoruje druga.

I nie ma w tym nic złego dopóki obu stronom to pasuje.
Autorowi nie pasuje i ma do tego prawo.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 21:58

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

ale dlaczego Cię to martwi w ogóle? autor chce udziału dziewczyny w kosztach, to później najwyżej będzie musiał ponosić tego konsekwencje. to dziwny argument, na poparcie Twojego stanowiska. jego wybór, jego konsekwencje.

No wypowiedziałam swoją opinię, od tego chyba jest forum nie?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473798]Tylko jak sama przyznałas zarabiasz dużo mniej od faceta, więc tak naprawdę to on ponosi większe koszty całego życia i tego kredytu. Ty tylko jesteś w papierach.
I to już w porządku?

Szczerze to nie kumam dlaczego wspólnota przy różnych zarobkach jest w porządku, a wymaganie dorzucania się do kredytu to już wielka hanba.
W gruncie rzeczy sprowadza się wszystko do jednego - jedna osoba sponsoruje druga.

I nie ma w tym nic złego dopóki obu stronom to pasuje.
Autorowi nie pasuje i ma do tego prawo.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No ale nikt nikogo do wspólnoty ustawowej nie zmusza, nam pasuje taki ustrój wiec nie ma pytań kto ile wnosi tylko wszystko jest wspólne (wiec co z tego, za mój mąż więcej wnosi skoro wystarczy żeby się na przykład ulotnił i całe zobowiązanie kredytowe spada na mnie

). Autor, jak nie chce spłacać sam, to niech weźmie kredyt z dziewczyna - przecież nie trzeba być małżeństwem żeby mieć wspólny kredyt

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88473754]warto mieć znajomych po przejściach. Znajoma brała kredyt żeby spłać nakłady ex na jej majątek poniesione w trakcie związku. Np 300 zł miesięcznie przez 20 lat = 72 tysiące.
Ona musiała spłacić znacznie więcej. Warto przemyśleć takie sprawy.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

i mam wpływ na wybór lokalizacji oraz wykończenie mieszkania.[/QUOTE]

Dokładnie tak. Mój mąż miał dom, który mnie się zupełnie nie podobał na dłuższa metę plus był w niefajnym miejscu. Pomieszkać tam pare lat to ok, ale spłacać jego kredyt?never. Z tymże, ze ja byłam w takim momencie życia, ze jakby mi zaproponował taki absurdalny pomysł to po prostu powiedziałabym papa i wróciła do swojego mieszkania

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2021-01-29, 22:00

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473801]No wypowiedziałam swoją opinię, od tego chyba jest forum nie?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

No ale nikt nikogo do wspólnoty ustawowej nie zmusza, nam pasuje taki ustrój wiec nie ma pytań kto ile wnosi tylko wszystko jest wspólne (wiec co z tego, za mój mąż więcej wnosi skoro wystarczy żeby się na przykład ulotnił i całe zobowiązanie kredytowe spada na mnie

). Autor, jak nie chce spłacać sam, to niech weźmie kredyt z dziewczyna - przecież nie trzeba być małżeństwem żeby mieć wspólny kredyt

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Ale on nie chce wspólnego kredytu, tylko opłacenia rachunków.

Serio wstyd mi by było nie dołożyć się parę stówek więcej. Nikt tu nie mówi o tysiącach.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Olala24z · 2021-01-29, 22:05

Dokładnie, jeśli autor chce z kimś spłacać kredyt to niech weźmie z kimś kredyt. A jeśli tak go boli, że dziewczyna będzie miała za dobrze to niech lepiej mieszka każdy u siebie bo na takim podejściu się związku nie zbuduje. To jest zupełnie inna sytuacja niż wynajem razem, bo wtedy oboje są na takich samych warunkach, a tu wiadomo, że mieszkanie jest i będzie jego, więc nie bardzo rozumiem dlaczego ona miała by partycypować w jego kredycie.
A jak czytam niektóre wypowiedzi to już wiem skąd się biorą te pary, które rozliczają się między sobą z paragonami z każdego grosza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 22:10

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473822]Ale on nie chce wspólnego kredytu, tylko opłacenia rachunków.

Serio wstyd mi by było nie dołożyć się parę stówek więcej. Nikt tu nie mówi o tysiącach.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No właśnie - słowo klucz - chce opłacenia rachunków. A kredyt to kredyt - zaciągnął sam, niech spłaca sam. A jak chce mieć wspólny to niech weźmie wspólny. Nie trzeba być małżeństwem do tego. Wtedy będą sobie mogli spłacać po połowie. A nie, ze niby mam kredyt sam, ale parter/partnerka mi dorzuca x % a potem to w sumie nara jakby co, bo to moje

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2021-01-29, 22:13

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473839]No właśnie - słowo klucz - chce opłacenia rachunków. A kredyt to kredyt - zaciągnął sam, niech spłaca sam. A jak chce mieć wspólny to niech weźmie wspólny. Nie trzeba być małżeństwem do tego. Wtedy będą sobie mogli spłacać po połowie. A nie, ze niby mam kredyt sam, ale parter/partnerka mi dorzuca x % a potem to w sumie nara jakby co, bo to moje

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ale przeciez to tylko kwestia nazewnictwa i nie ma żadnego znaczenia. Co za różnica, czy ktoś będzie płacił połowę rachunków 300 zl i dorzucał do kredytu 300 zł, czy też płacić całość za rachunki 600 zł.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 22:17

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473841]Ale przeciez to tylko kwestia nazewnictwa i nie ma żadnego znaczenia. Co za różnica, czy ktoś będzie płacił połowę rachunków 300 zl i dorzucał do kredytu 300 zł, czy też płacić całość za rachunki 600 zł.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ile razy się jeszcze muszę powtórzyć, ze jestem za połowa rachunków (czynsz, prąd, woda, internet etc.) plus połowa wyżywienia?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Cytat:

Napisane przez Olala24z

Dokładnie, jeśli autor chce z kimś spłacać kredyt to niech weźmie z kimś kredyt. A jeśli tak go boli, że dziewczyna będzie miała za dobrze to niech lepiej mieszka każdy u siebie bo na takim podejściu się związku nie zbuduje. To jest zupełnie inna sytuacja niż wynajem razem, bo wtedy oboje są na takich samych warunkach, a tu wiadomo, że mieszkanie jest i będzie jego, więc nie bardzo rozumiem dlaczego ona miała by partycypować w jego kredycie.
A jak czytam niektóre wypowiedzi to już wiem skąd się biorą te pary, które rozliczają się między sobą z paragonami z każdego grosza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ech cieszę się, ze ktoś to jednak rozumie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nunum · 2021-01-29, 22:17

Kurde niektore dziewczyny umia sie ustawic. Laska moze zaoszczedzic 1200zl i mieszkac za free.
Jak dla mnie podzial, ktory zaproponowales jest jak najbardziej sprawiedliwy. Dziewczyna jesli dolozy sie 600zl to i tak zaoszczedzi drugie 600zl. Jesli milaby placic tylko polowe za zakupy, rzeczy do domu i rachunki to byloby to wedlu mnie wykorzystywanie Cibie. I co z tego że Ty bedziesz splacac mieszkanie? Ona bedzie korzystac i uzywac rzeczy ktore sie niszcza z czasem.

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-29, 22:23

Cytat:

Napisane przez Nunum

Kurde niektore dziewczyny umia sie ustawic. Laska moze zaoszczedzic 1200zl i mieszkac za free.
Jak dla mnie podzial, ktory zaproponowales jest jak najbardziej sprawiedliwy. Dziewczyna jesli dolozy sie 600zl to i tak zaoszczedzi drugie 600zl. Jesli milaby placic tylko polowe za zakupy, rzeczy do domu i rachunki to byloby to wedlu mnie wykorzystywanie Cibie. I co z tego że Ty bedziesz splacac mieszkanie? Ona bedzie korzystac i uzywac rzeczy ktore sie niszcza z czasem.

Ja z takim podejściem proponuje lokatora z umowa plus kaucja 2x czynsz i powinno być git

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2021-01-29, 22:25

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473858]Ja z takim podejściem proponuje lokatora z umowa plus kaucja 2x czynsz i powinno być git
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
i podatek do US

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2021-01-29, 22:26

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473847]Ile razy się jeszcze muszę powtórzyć, ze jestem za połowa rachunków (czynsz, prąd, woda, internet etc.) plus połowa wyżywienia?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Ech cieszę się, ze ktoś to jednak rozumie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No. Bo dołożenie 300 zł ponadto, to takie wykorzystywanie i normalnie zbrodnia w biały dzień.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2021-01-29, 22:30

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473864]No. Bo dołożenie 300 zł ponadto, to takie wykorzystywanie i normalnie zbrodnia w biały dzień.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
jak sprawa skończy się w sadzie to są 72 tysiące do zwrotu. Po 20 latach.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Wolałabym, żeby mi partner urlop zafundował a nie spłacał kredyt.

Limonka2738 · 2021-01-29, 22:33

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88473860]i podatek do US[/QUOTE]

O, właśnie. O tym pisałam.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2021-01-29, 22:36

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

O, właśnie. O tym pisałam.

nie o tym podatku co ja.
Ja piszę o podatku od przychodu.

2021-01-29, 19:19	#61
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473449]No właśnie w tym rzecz, że moim zdaniem nie ma prawa wymagać pomocy w spłacie kredytu. No jak już pisałam - to może prowokować przyszłe potencjalne kwasy przy rozstaniu - że mu spłacała kredyt itp. Przecież on sam zaciągnął ten kredyt, na podstawie swojej zdolności. Serio nie kumam jak można to inaczej pojmować, ale to w sumie jest fajne i ciekawe , że ludzie tak różnie patrzą na pewne sprawy [/QUOTE]Co to w ogóle znaczy "wymagać pomocy w spłacie kredytu"? Dopóki ona nie będzie osobiście robić przelewu na poczet kredytu na odpowiednie konto, to jak niby udowodnić, że ona spłaca kredyt, a nie po prostu wnosi umówioną składkę na życie? Co więcej, nawet gdyby płaciła połowę rachunków na jego konto, to też mu pośrednio pomaga w spłacie jego kredytu. I co teraz?

2021-01-29, 19:44	#64
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473510] No normalnie, przecież to łatwo wyliczyć i udowodnić jeśli wszystko jest na koncie/płacone karta. Znana jest kwota rachunków, widoczne są zapłaty za zakupy. Jeśli mu przelewa 600 zł, z czego 300 rachunki, a potem jeszcze na koncie są widoczne zapłaty za zakupy w sklepach typu spożywczego w danym okresie, to łatwo wydedukować ile mógł przeznaczyć na swój kredyt. [/QUOTE] A kto to będzie twoim zdaniem sprawdzał i wyliczał, na dodatek przy tak żałosnej kwocie jak 6stów? Już widzę jak się nawzajem pozywają i zatrudniają prawników do przeglądania ich paragonów ze spożywczego celem udowodnienia, że "spłaciła" 12,34 zeta jego kredytu przez x miesięcy mieszkania razem, więc za 20 lat powinna być właścicielką ćwierci promila jego mieszkania

2021-01-29, 21:01	#68
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 6 046	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473335]Ale co ja mam Wam poradzić na to, że mój mąż sam z siebie nie chciał ode mnie pieniędzy jako że mieszkaliśmy w jego domu i zarabiał dużo więcej? Gdyby chciał żebym płaciła z nim rachunki to proszę bardzo - nie miałabym z tym żadnego problemu (ale raczej proporcjonalnie niż polowe, wyjaśniam poniżej dlaczego). Ale on po prostu nie chciał. Miał duży dom, wysokie rachunki (w sezonie za gaz 1200-1500 zł) prąd 200, woda 180. Internetu i telewizji nie liczę, bo to grosze w stosunku do tych kwot. Ja te 6 lat temu zarabiałam 3500 zł. Nie stać mnie było na opłacanie takich rachunków plus jego wysokiego kredytu. Po prostu. Nie moglibyśmy być razem gdyby jemu to przeszkadzało. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ale temat nie jest o tobie.Masz męża co dobrze zarabia i mu wisi 2 tysiące w tą czy w tamtą. Super. Ale nie każdy ma taką super komfortowa sytuację. Płacenie za połowę rachunków to śmieszna kwota. Mieszka się właściwie za darmo. Naprawdę dla mnie dziwne byłoby nie dokladac nic wiecej. Ja nie zbiednieje, będę płacić i tak dużo mniej niż na wolnym rynku, a partnerowi będzie trochę łatwiej. Nie wiem, jak bym zarabiała kupę forsy to też bym grosza nie wziela od partnera, bo i po co. W innym wypadku to nie jest takie proste. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 21:12	#69
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473687]Ale temat nie jest o tobie.Masz męża co dobrze zarabia i mu wisi 2 tysiące w tą czy w tamtą. Super. Ale nie każdy ma taką super komfortowa sytuację. Płacenie za połowę rachunków to śmieszna kwota. Mieszka się właściwie za darmo. Naprawdę dla mnie dziwne byłoby nie dokladac nic wiecej. Ja nie zbiednieje, będę płacić i tak dużo mniej niż na wolnym rynku, a partnerowi będzie trochę łatwiej. Nie wiem, jak bym zarabiała kupę forsy to też bym grosza nie wziela od partnera, bo i po co. W innym wypadku to nie jest takie proste. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No ale przecież jeżeli ktoś ma kredyt hipoteczny tylko na siebie to znaczy, że bank TEJ osobie go przyznał na podstawie jej zdolności kredytowej. Czyli mówiąc wprost - uznał, ze ta dana osoba o dochodzie x jest w stanie spłacać kredyt o wartości y. I tak sobie żyje ten Heniek, dajmy na to, 7 lat i spłaca se tem kredyt aż tu nagle pojawia się Zosia, jego partnerka o co? Nagle go nie stać czy o co chodzi? Przecież i tak mu będzie DUŻO lżej, bo Zosia mu zaplaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi. Nie wiem, dla mnie nie ma żadnego argumentu, który wytłumaczy spłatę kredytu partnera Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2021-01-29, 21:23	#70
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473704]No ale przecież jeżeli ktoś ma kredyt hipoteczny tylko na siebie to znaczy, że bank TEJ osobie go przyznał na podstawie jej zdolności kredytowej. Czyli mówiąc wprost - uznał, ze ta dana osoba o dochodzie x jest w stanie spłacać kredyt o wartości y. I tak sobie żyje ten Heniek, dajmy na to, 7 lat i spłaca se tem kredyt aż tu nagle pojawia się Zosia, jego partnerka o co? Nagle go nie stać czy o co chodzi? Przecież i tak mu będzie DUŻO lżej, bo Zosia mu zaplaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi. Nie wiem, dla mnie nie ma żadnego argumentu, który wytłumaczy spłatę kredytu partnera Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] jak dla mnie argument jest dokładnie taki sam... Zosia wynajmuje sobie mieszkanie z koleżanką za 1200 zł od 7 lat i stać ją na to, aż tu nagle pojawia się Heniek i nagle nie stać jej, żeby dołożyć się do kosztów życia w mieszkaniu Heńka? przecież będzie jej dużo lżej. zamiast 1200 zł za odstępne będzie płacić połowę mniej, a na dodatek Heniek jej zapłaci polowe wszystkich rachunków i jeszcze zakupy po połowie zrobi.

2021-01-29, 21:24	#71
kasiunia788742 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 11 903	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88473600]jaka jest lokalizacja Twojego mieszkania? Korzystniejsza czy gorsza niż wynajmowanego? Dlaczego chcesz pokrywać 80% kosztów jedzenia? Dlaczego uważasz że mieszkanie z współlokatorką jest dla niej niekorzystne? Jaki podział obowiązków domowych zaproponowałeś?[/QUOTE]O wlasnie, to są dobre pytania. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 21:26	#73
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473741]Ech powtarzam. Heniek ma swoje zobowiązanie i winien je płacić sam, bo inaczej ktoś się może z nim po x latach sadzić i rościć prawa do mieszkania. Heniu brak kredyt to niech Heniu spłaca swoją własność, jaki problem? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Heniowi widocznie to nie przeszkadza skoro proponuje udział w spłacie

2021-01-29, 21:33	#75
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 575	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473741]Ech powtarzam. Heniek ma swoje zobowiązanie i winien je płacić sam, bo inaczej ktoś się może z nim po x latach sadzić i rościć prawa do mieszkania. Heniu brak kredyt to niech Heniu spłaca swoją własność, jaki problem? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] warto mieć znajomych po przejściach. Znajoma brała kredyt żeby spłać nakłady ex na jej majątek poniesione w trakcie związku. Np 300 zł miesięcznie przez 20 lat = 72 tysiące. Ona musiała spłacić znacznie więcej. Warto przemyśleć takie sprawy. ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]I jeszcze dodam - jakbym chciała z kimś spłacać kredyt to bym z tym kimś ten kredyt wzięła - i tak tez zreszta zrobiłam. Wzięłam wspólny kredyt i sobie spłacam nasze czyli swoje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] i mam wpływ na wybór lokalizacji oraz wykończenie mieszkania.

2021-01-29, 21:36	#76
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]Na bank...raczej chce sam siebie odciążyć i nie myśli o tym, ze ktoś mu potem będzie chciał „odebrać” sądownie cześć praw do własnej chaty. Dla mnie sprawa jest jasna - brałeś kredyt? Jesteś kredytobiorca? Dostałeś go w pojedynkę? To se go spłacaj sam. Bo jest Twój. Proste. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] ale dlaczego Cię to martwi w ogóle? autor chce udziału dziewczyny w kosztach, to później najwyżej będzie musiał ponosić tego konsekwencje. to dziwny argument, na poparcie Twojego stanowiska. jego wybór, jego konsekwencje.

2021-01-29, 21:46	#77
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 6 046	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473749]Na bank...raczej chce sam siebie odciążyć i nie myśli o tym, ze ktoś mu potem będzie chciał „odebrać” sądownie cześć praw do własnej chaty. Dla mnie sprawa jest jasna - brałeś kredyt? Jesteś kredytobiorca? Dostałeś go w pojedynkę? To se go spłacaj sam. Bo jest Twój. Proste. I jeszcze dodam - jakbym chciała z kimś spłacać kredyt to bym z tym kimś ten kredyt wzięła - i tak tez zreszta zrobiłam. Wzięłam wspólny kredyt i sobie spłacam nasze czyli swoje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Tylko jak sama przyznałas zarabiasz dużo mniej od faceta, więc tak naprawdę to on ponosi większe koszty całego życia i tego kredytu. Ty tylko jesteś w papierach. I to już w porządku? Szczerze to nie kumam dlaczego wspólnota przy różnych zarobkach jest w porządku, a wymaganie dorzucania się do kredytu to już wielka hanba. W gruncie rzeczy sprowadza się wszystko do jednego - jedna osoba sponsoruje druga. I nie ma w tym nic złego dopóki obu stronom to pasuje. Autorowi nie pasuje i ma do tego prawo. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 22:00	#79
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 6 046	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473801]No wypowiedziałam swoją opinię, od tego chyba jest forum nie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- No ale nikt nikogo do wspólnoty ustawowej nie zmusza, nam pasuje taki ustrój wiec nie ma pytań kto ile wnosi tylko wszystko jest wspólne (wiec co z tego, za mój mąż więcej wnosi skoro wystarczy żeby się na przykład ulotnił i całe zobowiązanie kredytowe spada na mnie ). Autor, jak nie chce spłacać sam, to niech weźmie kredyt z dziewczyna - przecież nie trzeba być małżeństwem żeby mieć wspólny kredyt Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Ale on nie chce wspólnego kredytu, tylko opłacenia rachunków. Serio wstyd mi by było nie dołożyć się parę stówek więcej. Nikt tu nie mówi o tysiącach. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 22:05	#80
Olala24z Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-02 Wiadomości: 78	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna Dokładnie, jeśli autor chce z kimś spłacać kredyt to niech weźmie z kimś kredyt. A jeśli tak go boli, że dziewczyna będzie miała za dobrze to niech lepiej mieszka każdy u siebie bo na takim podejściu się związku nie zbuduje. To jest zupełnie inna sytuacja niż wynajem razem, bo wtedy oboje są na takich samych warunkach, a tu wiadomo, że mieszkanie jest i będzie jego, więc nie bardzo rozumiem dlaczego ona miała by partycypować w jego kredycie. A jak czytam niektóre wypowiedzi to już wiem skąd się biorą te pary, które rozliczają się między sobą z paragonami z każdego grosza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-29, 22:10	#81
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473822]Ale on nie chce wspólnego kredytu, tylko opłacenia rachunków. Serio wstyd mi by było nie dołożyć się parę stówek więcej. Nikt tu nie mówi o tysiącach. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No właśnie - słowo klucz - chce opłacenia rachunków. A kredyt to kredyt - zaciągnął sam, niech spłaca sam. A jak chce mieć wspólny to niech weźmie wspólny. Nie trzeba być małżeństwem do tego. Wtedy będą sobie mogli spłacać po połowie. A nie, ze niby mam kredyt sam, ale parter/partnerka mi dorzuca x % a potem to w sumie nara jakby co, bo to moje Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2021-01-29, 22:13	#82
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 6 046	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473839]No właśnie - słowo klucz - chce opłacenia rachunków. A kredyt to kredyt - zaciągnął sam, niech spłaca sam. A jak chce mieć wspólny to niech weźmie wspólny. Nie trzeba być małżeństwem do tego. Wtedy będą sobie mogli spłacać po połowie. A nie, ze niby mam kredyt sam, ale parter/partnerka mi dorzuca x % a potem to w sumie nara jakby co, bo to moje Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ale przeciez to tylko kwestia nazewnictwa i nie ma żadnego znaczenia. Co za różnica, czy ktoś będzie płacił połowę rachunków 300 zl i dorzucał do kredytu 300 zł, czy też płacić całość za rachunki 600 zł. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 22:17	#84
Nunum Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 812	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna Kurde niektore dziewczyny umia sie ustawic. Laska moze zaoszczedzic 1200zl i mieszkac za free. Jak dla mnie podzial, ktory zaproponowales jest jak najbardziej sprawiedliwy. Dziewczyna jesli dolozy sie 600zl to i tak zaoszczedzi drugie 600zl. Jesli milaby placic tylko polowe za zakupy, rzeczy do domu i rachunki to byloby to wedlu mnie wykorzystywanie Cibie. I co z tego że Ty bedziesz splacac mieszkanie? Ona bedzie korzystac i uzywac rzeczy ktore sie niszcza z czasem. __________________ Słodycze i niezdrowe jedzenie Waga w dół ! ...

2021-01-29, 22:25	#86
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 575	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473858]Ja z takim podejściem proponuje lokatora z umowa plus kaucja 2x czynsz i powinno być git Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] i podatek do US

2021-01-29, 22:26	#87
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 6 046	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88473847]Ile razy się jeszcze muszę powtórzyć, ze jestem za połowa rachunków (czynsz, prąd, woda, internet etc.) plus połowa wyżywienia? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Ech cieszę się, ze ktoś to jednak rozumie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No. Bo dołożenie 300 zł ponadto, to takie wykorzystywanie i normalnie zbrodnia w biały dzień. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

2021-01-29, 22:30	#88
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 13 575	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88473864]No. Bo dołożenie 300 zł ponadto, to takie wykorzystywanie i normalnie zbrodnia w biały dzień. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] jak sprawa skończy się w sadzie to są 72 tysiące do zwrotu. Po 20 latach. ---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ---------- Wolałabym, żeby mi partner urlop zafundował a nie spłacał kredyt.

2021-01-29, 22:33	#89
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: Mieszkanie z dziewczyna [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88473860]i podatek do US[/QUOTE] O, właśnie. O tym pisałam. __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)