Czy ktoś mi wierzy i rozumie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-06-26, 12:29   #61
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Matyldowa Pokaż wiadomość
Czemu niby ma kłamać? Ile dla ciebie musiałaby zarabiać abyś powiedziała, że jest zabezpieczona? Sorry ale ludzie zdrowi nie są zabezpieczeni na przyszłość bo zarabiają 3tys. Do końca nie znamy jej sytuacji a żeby stwierdzić, że bez rodziców będzie tragedia oby nie.

Ja bym autorce oczywiście doradzała, aby coś zaczęła robić ale nie wykluczone,że pani psycholog nie prawiła bzdetów i lepiej jest zostać w swojej strefie komfortu jak, to sama ona nazywa. Nie znamy zdolności intelektualnych autorki może nauka języka będzie ją kosztować bardzo wiele a i tak go się n ie nauczy do takiego poziomu aby czerpać korzyści finansowe.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------



Zawsze, to lepiej czytać książki niż cały dzień leżeć i nic nie robić albo grać w pasjansa. Nie wiem może jest jej tak dobrze a może strach jest większy niż potrzeba samorealizacji. Trudna sprawa a rozumiem autorkę.

Wiesz jak ktoś ma iq 120 i jest sprawny a leży i nic nie robi, to można by ganić taką osobę aczkolwiek jego sprawa dalej. Tutaj jest sytuacja dużo bardziej skomplikowana.
Odpisalam ile musialaby zarabiac zeby czuc sie zabezpieczona
Lepiej miec zawod i umiejetnosci niz polegac na lasce panstwa
Oczywiście ze nie znamy sytuacji autorki podejrzewam ze ona tez niezbyt sobie zdaje sprawe jak wyglada zycie doroslego czlowieka odowiedzialnego w 100% za wlasne uttzymanie ,pewnie nawet nie wie ile oplat maja jej rodzice miesiecznie ile wydaja na jedzenie itp nigdy nie zyla samodzielnie wiec nie ma pojecia
Ty tez taka tolerancyjna a histeryzowalas na temat wyboru drogi zyciowej własnej corki
Jakos w tym temacie nie mialas takiej tolerancji na zyciowe postawy wybory i poglady
Hipokrytka
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-26, 12:49   #62
ZoSo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 69
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Nie każda praca to ludzie i nie każdy lubi utrzymywać relacje ze wspolpracownikami (a niektórzy nie lubią prawie z nikim). Ja osobiście bardzo się ciesze, ze jestem na home office od ponad roku i nie muszę utrzymywać relacji z ludźmi, których nie lubię. Fajnie by było, żeby wszyscy lubili swoją prace, rzeczywistość jest jednak inna. Czemu robić to, co się lubi w czasie wolnym zamiast zrobić z tego zawód? Czy osoby wykonujące wolny zawód według Ciebie nie pracują?



Osobiście boję się o swoje finanse, choć zarabiam sporo i zazdroszczę ludziom, którzy mają na to bardziej wylane. Większość ludzi, których znam nie lubi swojej pracy i boi się odważyć robić coś, co sprawiałoby im przyjemność, bo to ryzyko. Stabilne prace są zazwyczaj potwornie nudne. Dlatego tak jak mówię, na miejscu autorki, czując względną stabilność finansową, pomyślałabym, co naprawdę lubię robić i zastanowiła się, czy da się na tym zarobić. Nie każdy musi być na etacie.
ZoSo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-26, 14:14   #63
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez ZoSo Pokaż wiadomość
Nie każda praca to ludzie i nie każdy lubi utrzymywać relacje ze wspolpracownikami (a niektórzy nie lubią prawie z nikim). Ja osobiście bardzo się ciesze, ze jestem na home office od ponad roku i nie muszę utrzymywać relacji z ludźmi, których nie lubię. Fajnie by było, żeby wszyscy lubili swoją prace, rzeczywistość jest jednak inna. Czemu robić to, co się lubi w czasie wolnym zamiast zrobić z tego zawód? Czy osoby wykonujące wolny zawód według Ciebie nie pracują?



Osobiście boję się o swoje finanse, choć zarabiam sporo i zazdroszczę ludziom, którzy mają na to bardziej wylane. Większość ludzi, których znam nie lubi swojej pracy i boi się odważyć robić coś, co sprawiałoby im przyjemność, bo to ryzyko. Stabilne prace są zazwyczaj potwornie nudne. Dlatego tak jak mówię, na miejscu autorki, czując względną stabilność finansową, pomyślałabym, co naprawdę lubię robić i zastanowiła się, czy da się na tym zarobić. Nie każdy musi być na etacie.
Ale w dużej mierze pracuje się jednak z ludźmi, może poza home office gdzie styczność z nimi jest i wirtualna, i minimalna. Wg mnie nie ma czegoś takiego jak stabilna i pewna praca. Dziś jest, a jutro może jej nie być. A Ci ludzie, których znasz i nie lubią swojej pracy, przynajmniej zarabiają, niektórym potrzeba większej ilości czasu na przemyślenie kolejnego ruchu, może dodatkowo coś robią o czym nie masz pojęcia? Łatwo się wpada w wir oceny, jednak autorka tak naprawdę sama o nią poprosiła pisząc swój post, do którego się odniosłam.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-26, 15:16   #64
ZoSo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 69
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Powiedziałaś, że w pracy najważniejsi są ludzie, więc odpowiedziałam Ci, że nie dla wszystkich. Ogólnie uważam, że praca to możliwie najgorsze miejsce do nawiązywania relacji koleżeńskich. Trzeba bardzo uważać.



Opinie o ludziach, których znam, wyraziłam na podstawie rozmów z nimi odbytych. I ba, sama mam tak samo. Boję się zaryzykować. Bynajmniej ich nie oceniam. Mówię tylko, że jeśli autorka nie odczuwa takiej potrzeby, może rzeczywiście nie warto pchać się na etat, a pomyśleć nad wykorzystaniem czasu produktywnie. Zresztą to i tak czcze gadanie, możliwe, że choćby chciała to by tej oracy nie znalazłe. U zdrowi mają z tym problem
ZoSo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 11:37   #65
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Firmy mają profity za zatrudnianie ludzi niepełnosprawnych. Wystarczy zorientować się w biurze pracy.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 12:05   #66
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Dla mnie ten watek jest troche dziwny. Ok, zycie nie kreci sie wokol pracy, ale za cos trzeba sie utrzymac.

Dla mnie autorka ma takie troche krotkowzroczne podejscie, bo na razie mieszka z rodzicami. Latwo pisac, ze jest wszystko git jak ma sie kogos, kto w razie czego wesprze, gorzej w momencie, w ktorym autorka zostanie sama. I wtedy te 2 czy 3 tysiace moga jej ledwie starczyc na zycie. Nie wiem o jakiej niepelnosprawnosci mowimy, ale moze kiedys bedzie potrzebna rehabilitacja, jakis opiekun do pomocy?

Ja generalnie rozumiem, jakbym mogla, to tez bym nie pracowala, ale nie wyobrazam sobie tego przy zarobkach rzedu 2-3 tysiace (szczegolnie, ze spora czesc to zasilki - ten raz jest, a raz moze go nie byc). A co, jak cos sie stanie i bedzie potrzebna hospitalizacja? Co jak bedzie potrzebny nowy samochod?

I tak, firmy maja profity za zatrudnianie osob niepelnosprawnych. Znam dwie osoby (jedna niepelnosprawnosc fizyczna, druga bardzo ciezka dwubiegunowka) i obie nigdy nie mialy problemu ze znalezieniem pracy.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 12:14   #67
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Niepelnosprawnaa Pokaż wiadomość
Nie wiem, czyli ty musisz się przyjaźnić z osobami, którzy mają ambitną pracę? Tracę w gruncie rzeczy bardzo dużo, bo ty mnie nie znasz i jak reaguje na różnego rodzaju niepowodzenia. Dodatkowo nowe otoczenia nie jest dla mnie łatwe. Nie jestem osobą, która ma wywalone na wszytko. Jeśli coś mi nie wychodzi i czuję się gorsza, to mnie, to potężnie paraliżuje i dołuje.
W życiu spotykamy różne osoby. Nie przyjaźnimy się ze wszystkimi, ba! nawet nie kolegujemy się ze wszystkimi. To nie znaczy, że ich nie tolerujemy, nie odzywamy się do nich i wyśmiewamy - tylko po prostu każdy ma swoje preferencje. Oczywiste jest, że relacja jest łatwiejsza do nawiązania, gdy ma się podobny punkt widzenia na różne rzeczy. I mam wrażenie, że o to się rozchodzi cała dyskusja. To, że ja nie koleguję się z kimś, kto nie chce podejmować wyzwań, nie znaczy, że go nie toleruję -ale może znaczyć, że sama podejmuję dużo wyzwań, dlatego po prostu nie zgramy się pod kątem znajomości, tematów do rozmów.
Nie da się być "wartościowym" elementem relacji z każdym. Po prostu nie, i to zupełnie naturalne. Nie umniejsza natomiast wartości człowieka samego w sobie.

Natomiast pogrubione moim zdaniem kwalifikuje Cię do terapii
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-27, 12:22   #68
Matyldowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 22
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88777617]Odpisalam ile musialaby zarabiac zeby czuc sie zabezpieczona
Lepiej miec zawod i umiejetnosci niz polegac na lasce panstwa
Oczywiście ze nie znamy sytuacji autorki podejrzewam ze ona tez niezbyt sobie zdaje sprawe jak wyglada zycie doroslego czlowieka odowiedzialnego w 100% za wlasne uttzymanie ,pewnie nawet nie wie ile oplat maja jej rodzice miesiecznie ile wydaja na jedzenie itp nigdy nie zyla samodzielnie wiec nie ma pojecia
Ty tez taka tolerancyjna a histeryzowalas na temat wyboru drogi zyciowej własnej corki
Jakos w tym temacie nie mialas takiej tolerancji na zyciowe postawy wybory i poglady
Hipokrytka[/QUOTE]

Kobieto jak możesz porównywać tą sytuacje z sytuacją kiedy osoba, każe rodzić innym kobietom zdeformowane płody na głowę upadłaś?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Ja myślę, że autorka boi się po prostu i tyle i nie wiadomo czy da się z tym coś zrobić. Poza tym tak czy siak chyba ci ludzie ją wpędzili w poczucie winy a nie ona sama. Może się komuś czyjeś życie nie podobać ale ciągłe mówienie jak ma się żyć jest do kitu.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
W życiu spotykamy różne osoby. Nie przyjaźnimy się ze wszystkimi, ba! nawet nie kolegujemy się ze wszystkimi. To nie znaczy, że ich nie tolerujemy, nie odzywamy się do nich i wyśmiewamy - tylko po prostu każdy ma swoje preferencje. Oczywiste jest, że relacja jest łatwiejsza do nawiązania, gdy ma się podobny punkt widzenia na różne rzeczy. I mam wrażenie, że o to się rozchodzi cała dyskusja. To, że ja nie koleguję się z kimś, kto nie chce podejmować wyzwań, nie znaczy, że go nie toleruję -ale może znaczyć, że sama podejmuję dużo wyzwań, dlatego po prostu nie zgramy się pod kątem znajomości, tematów do rozmów.
Nie da się być "wartościowym" elementem relacji z każdym. Po prostu nie, i to zupełnie naturalne. Nie umniejsza natomiast wartości człowieka samego w sobie.

Natomiast pogrubione moim zdaniem kwalifikuje Cię do terapii
Trudno powiedzieć jeden się nie przejmuje drugi za, to bardzo. Chciałam przytoczyć jeszcze statystyki gdzie tylko 30% niepełnosprawnych pracuje i nie wiem z czego, to wynika z takiego podejścia jak autorki, czy z ciężkości znalezienia pracy. Niby są profity ale nie sądzę, że łatwo takiej osobie znaleźć pracę mimo wszytko. Tak na prawdę ona znalazła pracę jak by nie było długopisy nią są.

Edytowane przez Matyldowa
Czas edycji: 2021-06-27 o 12:26
Matyldowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 12:48   #69
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Ja nie mówię o pracy. Mówię o wrażeniu paraliżu po braku sukcesu.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 14:07   #70
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Niepelnosprawnaa Pokaż wiadomość
Możesz mi wierzyć lub nie ale nie jestem tą samą osobą.

Żyje z 2tys złotych jeśli chce, to mam 2500zł do 3000zł- wiem, że to nie kokosy ale z głosu nie umrę. Wątek finansowy tutaj raczej jest najmniej ważny bo się nie boje jakoś o niego. Dziś tak na prawdę w domu można znaleźć w internecie pracę, która wymaga minimum umiejętności. Nie żyje na koszt mamy i taty a auto sama sobie utrzymuje. No ok czasami na opłaty nie pobierają tyle ile powinni. Żyje oszczędnie. Nie ubieram się w firmowych sklepach nie chodzę po drogich restauracjach dlatego raz w roku stać mnie na to aby odłożyć 2tys i pojechać na wakacje na tydzień czasu.
Za 3000 zł nie utrzymasz się sama i czas się z tą myślą oswajać. O ile jestem w stanie zrozumieć, ze nie masz potrzeby robienia kariery, a realizujesz się przy projektach, o których pisałaś, o tyle nie pojmuję, jak możesz łudzić się, że ta renta wystarczy.
Generalnie zasada powinna być taka, że "umiesz liczyć - licz na siebie". Nie wiadomo jaka będzie sytuacja ludzi na rencie za 20 lat, a Ty, nie robiąc zawodowo kompletnie nic, skazujesz się na łaskę bądź niełaskę rządzących. Plus pamiętaj, że generalnie renty, emerytury i inne świadczenia są zagrożone, bo mamy niż demograficzny i już teraz to wszystko ledwo ciągnie.

Na Twoim miejscu pomyślałabym o zakręceniu się przy takich projektach dla niepełnosprawnych zawodowo, ewentualnie można też pomyśleć o dokształceniu się i na przykład nauce w stronę pozyskiwania dotacji dla osób niepełnosprawnych itd. Tych gałęzi jest sporo (i bardzo dobrze) plus w zasadzie nasz kraj dopiero wkracza wielkimi krokami do dostosowania np. przestrzeni publicznej dla osób takich jak Ty.

Mam wrażenie, że zablokowałaś się na pracę, ponieważ z góry zakładasz, że to nie będzie dla Ciebie ciekawe zajęcie i nic w Twoje życie nie wniesie, lub jesteś zablokowana z obawy przed porażką. Ja myślę, że możesz pokombinować tak, że będzie wręcz przeciwnie - praca będzie Twoją pasją, więc będzie Ci w niej dobrze szło.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-06-27 o 14:12
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 14:48   #71
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Matyldowa Pokaż wiadomość
Kobieto jak możesz porównywać tą sytuacje z sytuacją kiedy osoba, każe rodzić innym kobietom zdeformowane płody na głowę upadłaś?

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Ja myślę, że autorka boi się po prostu i tyle i nie wiadomo czy da się z tym coś zrobić. Poza tym tak czy siak chyba ci ludzie ją wpędzili w poczucie winy a nie ona sama. Może się komuś czyjeś życie nie podobać ale ciągłe mówienie jak ma się żyć jest do kitu.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Trudno powiedzieć jeden się nie przejmuje drugi za, to bardzo. Chciałam przytoczyć jeszcze statystyki gdzie tylko 30% niepełnosprawnych pracuje i nie wiem z czego, to wynika z takiego podejścia jak autorki, czy z ciężkości znalezienia pracy. Niby są profity ale nie sądzę, że łatwo takiej osobie znaleźć pracę mimo wszytko. Tak na prawdę ona znalazła pracę jak by nie było długopisy nią są.
Normalnie moge porownywac
Ty nie tolerujesz ludzi z takimi pogladami a krzyczysz o tolerancji
Zyj i dac zyc innym
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 15:03   #72
Matyldowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 22
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88778911]Normalnie moge porownywac
Ty nie tolerujesz ludzi z takimi pogladami a krzyczysz o tolerancji
Zyj i dac zyc innym[/QUOTE]

Jak na razie to chyba ty nie tolerujesz bo cały czas krytykujesz autorkę.
Matyldowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 15:19   #73
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Matyldowa Pokaż wiadomość
Jak na razie to chyba ty nie tolerujesz bo cały czas krytykujesz autorkę.
No ale trochę racji jets w tym, co mówi Frida.
Rodzice wiecznie żyć nie będą.
Plus znajomych każdy może sobie dobierać takich, jakich chce, według nawet najbardziej dziwnych kryteriów. Nie każdemu musi się to podobać, ale życie nie jest sprawiedliwe.

Autorka trochę musi zacząć myśleć o przyszłości. Nie zmuszać się od razu ale pomyśleć poważnie, może porozmawiać z rodzicami, rodzeństwem, psychologiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 15:59   #74
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Matyldowa Pokaż wiadomość
Jak na razie to chyba ty nie tolerujesz bo cały czas krytykujesz autorkę.
Ona zalozyla tu temat czy ktos jej wierzy
Ja jej nie wierze bo z tego co tu napisala to wcale nie jest zadowolona ze swojego "wyboru " zyciowego
Pisze ze by moze I chciala cos zrobić ale sie boi porazki
To raz
Dwa ze boli ja to ze inni krytykuja jej podejscie do zycia ,gdyby byla przekonana ze jej droga jest wlasciwa to by ja to nie bolało
Po trzecie unika zastanowienia sie nad przyszloscia co jest chowaniem glowy w piasek ,podejrzewam ze jej rodzina i znajomi rowniez to widzą i dlatego chca aby zmieniła swoje podejscie po kiedys będzie musiala stawic czola dorosłemu samodzielnemu zyciu i pewnie ich to martwi ze ona nie będzie dawala sobie rady


Następna sprawa to to ze ty nie pojmujesz ze moge nie chciec miec kogos takiego jak autorka za znajomego i zarzucasz mi nietolerancje sama nietolerujac innych ludzi poglądów to sie nazywa hipokryzja

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2021-06-27 o 19:29
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 16:51   #75
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88778933]
Autorka trochę musi zacząć myśleć o przyszłości. Nie zmuszać się od razu ale pomyśleć poważnie, może porozmawiać z rodzicami, rodzeństwem, psychologiem.

[/QUOTE]

Musi? Nie, nie musi. Może chcieć, ale nie musi.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-06-27, 17:10   #76
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88779003]Musi? Nie, nie musi. Może chcieć, ale nie musi.[/QUOTE]Czepianie się słówek.
Jak za 30 lat zostanie sama z głodową rentą, rodzeństwo się wypnie, nie będzie nawet wiedziała jak wygląda normalna praca, to też powiesz, że oj oj, nic nie musi?

Pewnie, że nie musi. Pracować też nikt nie musi. Zębów leczyć też nie ma obowiązku. Nawet nie trzeba mieszkania utrzymywać, można na ulicy mieszkać.

Nie musi się przydarzyć najgorsza opcja, ale może, lepiej żeby autorka sobie to przemyślała wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 17:12   #77
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88779020]Czepianie się słówek.
Jak za 30 lat zostanie sama z głodową rentą, rodzeństwo się wypnie, nie będzie nawet wiedziała jak wygląda normalna praca, to też powiesz, że oj oj, nic nie musi?

Pewnie, że nie musi. Pracować też nikt nie musi. Zębów leczyć też nie ma obowiązku. Nawet nie trzeba mieszkania utrzymywać, można na ulicy mieszkać.

Nie musi się przydarzyć najgorsza opcja, ale może, lepiej żeby autorka sobie to przemyślała wcześniej.

[/QUOTE]

Nie chodziło o słówko, tylko o treść. Nie możesz powiedzieć, że inny dorosły człowiek coś musi, bo ty masz taki pomysł na tę osobę. Autorka jest dorosła, i nie musi robić nic, co ty uznasz za słuszne w jej sytuacji.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 17:21   #78
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88779022]Nie chodziło o słówko, tylko o treść. Nie możesz powiedzieć, że inny dorosły człowiek coś musi, bo ty masz taki pomysł na tę osobę. Autorka jest dorosła, i nie musi robić nic, co ty uznasz za słuszne w jej sytuacji.[/QUOTE]Pewnie, że nie musi.

Ci co nie pracują i na zasiłkach siedzą, też nic nie muszą. Tylko dziwnym trafem pracujących już nikt nie pyta, czy chcą się składać na tych, co nie muszą. Nie ma bata i składki trzeba odprowadzać. Więc to nie jest tak, że nikt nic nie musi.

Zresztą ja już na początku napisałam, żeby żyła tak, jak uważa za sluszne i co ją uszczęśliwia, bo ludzie zawsze będą gadać, obojętnie co zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 17:23   #79
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88779022]Nie chodziło o słówko, tylko o treść. Nie możesz powiedzieć, że inny dorosły człowiek coś musi, bo ty masz taki pomysł na tę osobę. Autorka jest dorosła, i nie musi robić nic, co ty uznasz za słuszne w jej sytuacji.[/QUOTE]

Nie jest pustelnikiem, zyje w spoleczenstwie, wiec tak, sa rzeczy, ktore musi. Nikt jej za darmo nie da mieszkania, pradu czy zarcia, ona musi o to zadbac. Tzn bedzie musiala, jak zabraknie rodzicow.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-27, 17:48   #80
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Nie jest pustelnikiem, zyje w spoleczenstwie, wiec tak, sa rzeczy, ktore musi. Nikt jej za darmo nie da mieszkania, pradu czy zarcia, ona musi o to zadbac. Tzn bedzie musiala, jak zabraknie rodzicow.
Nie, to nie oznacza, że coś musi.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 19:32   #81
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88779067]Nie, to nie oznacza, że coś musi.[/QUOTE]

ale do czego zmierzasz ?
ok nie musi ,powinna
powinna sie powaznie zastanowic nad tym co sie z nia stanie jak zabraknie rodzicow i zasilki zostana powaznie ukrocone bo jest to bardzo prawdopodobny scenariusz
chyba lepiej miec jakis plan niz isc na zywiol szczegolnie kiedy jest czas aby cos w tym kierunku zrobic
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 21:47   #82
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez Niepelnosprawnaa Pokaż wiadomość
Utrzymuje się z renty i w internecie zarabiam nie duże pieniądze a jak mi brakuje, to składaniem długopisów i jak bym, to nie brzmiało to też praca może mało ambitna no ale...
Cytat:
Napisane przez Niepelnosprawnaa Pokaż wiadomość
Jeszcze chciałam dodać, że mam dysgrafie i trzęsą mi się ręce co mi utrudnia bardzo pole manewru i mam na tym punkcie bardzo duże kompleksy. Mogłabym spróbować w biurze ale moje pismo się nie nadaje a i szybkość pisania jest kiepska.
Matko jaki cringe jak masz dysgrafię i trzęsą Ci się ręce to myślisz jak utrzymasz długopis w ręku, żeby go skręcić? Już nie wspominając o jakiejś innej ambitniejszej pracy typu praca za biurkiem gdzie musisz obsługiwać komputer, telefon, ksero...

Też mi zajeżdża trollem i pamiętam pewien wątek o którym jest tu wspominane, jakiś nick na literę ''D'' bodajże i podobny wydźwięk wątku, styl pisania... Wątek do tworzenia guano burzy. Zdecydowanie.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88779003]Musi? Nie, nie musi. Może chcieć, ale nie musi.[/QUOTE]
Musi zacząć myśleć o przyszłości bo rodzice wiecznie żyć nie będą automatycznie tak jak chce żyć to musi jeść, a żeby jeść to musi mieć hajs na to jedzenie, chyba, że stanie się menelką i zacznie grzebać po śmietnikach na tą podstawową egzystencję to musi mieć/wypadałoby, żeby jakby chciała skorzystać z wc-tu to musi zapłacić za prąd czy za wodę, żeby tą przysłowiową k*ę zrobić, także tego.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-06-27 o 22:02
MsN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 21:52   #83
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Matko jaki cringe jak masz dysgrafię i trzęsą Ci się ręce to myślisz jak utrzymasz długopis w ręku, żeby go skręcić? Już nie wspominając o jakiejś innej ambitniejszej pracy typu praca za biurkiem gdzie musisz obsługiwać komputer, telefon, ksero...

Też mi zajeżdża trollem i pamiętam pewien wątek o którym jest tu wspominane, jakiś nick na literę ''D'' bodajże i podobny wydźwięk wątku, styl pisania... Wątek do tworzenia guano burzy. Zdecydowanie.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------


Musi zacząć myśleć o przyszłości bo rodzice wiecznie żyć nie będą automatycznie tak jak chce żyć to musi jeść, a żeby jeść to musi mieć hajs na to jedzenie, chyba, że stanie się menelką i zacznie grzebać po śmietnikach na tą podstawową egzystencję to musi mieć/wypadałoby, żeby jakby chciała skorzystać z wc-tu to musi zapłacić za prąd czy za wodę, żeby tą przysłowiową k*ę zrobić także tego.
ten wateczek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1275623
na bank to ten sam troll niezorientowany w zyciowych realiach
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 22:07   #84
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88779444]ten wateczek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1275623
na bank to ten sam troll niezorientowany w zyciowych realiach[/QUOTE]
Yeep, ten wątek to garnek złota.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-06-27, 22:09   #85
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Czy ktoś mi wierzy i rozumie?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-27 23:09:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.