Zakochałam się w uczniu

[kennedy]

To ze cos jest legalne nie oznacza ze jest dobre i zdrowe.

Jako dorosla osoba powinnas zostawic ucznia w spokoju.

Wykonujesz zawod ktory niesie ze soba odpowiedzialnosc ktora wykracza poza 7-15 ramy nauczania. POwinnas swiecic przykladem a nie uwodzic gnojka.

[67eve]

Nie żebym zachęcała autorkę do romansu, bo takie relacje są na pewno sprzeczne z etyką nauczycielską, ale przesadzacie tu z linczem. Pisze, że się zakochała (nie miała na to wpływu) i był jeden pocałunek między nimi (na to już miała i musi coś z tym zrobić). Mogła zachować się lepiej, to prawda, ale nadal uważam, że przesadzacie z linczem. Grożenie prokuraturą sobie darujcie, bo prokuratura nic nie zrobi skoro chłopak ma ukończone 15.
Autorce radzę rozejrzeć się za inną pracą. Jeśli wda się w ten romans, to w tym zawodzie już nie ma przyszłości. A nawet jeśli się opamięta w porę, to z tym konkretnym uczniem lepiej zerwać kontakt całkowicie i zmienić miejsce pracy.

[Mijanou]

Napisane przez 67eve

Nie żebym zachęcała autorkę do romansu, bo takie relacje są na pewno sprzeczne z etyką nauczycielską, ale przesadzacie tu z linczem. Pisze, że się zakochała (nie miała na to wpływu) i był jeden pocałunek między nimi (na to już miała i musi coś z tym zrobić). Mogła zachować się lepiej, to prawda, ale nadal uważam, że przesadzacie z linczem. Grożenie prokuraturą sobie darujcie, bo prokuratura nic nie zrobi skoro chłopak ma ukończone 15.
Autorce radzę rozejrzeć się za inną pracą. Jeśli wda się w ten romans, to w tym zawodzie już nie ma przyszłości. A nawet jeśli się opamięta w porę, to z tym konkretnym uczniem lepiej zerwać kontakt całkowicie i zmienić miejsce pracy.

Są sprzeczne z prawem. W takim sensie, ze nauczycielowi nie wolno nawiązywać intymnych relacji z uczniami. Groźba prokuratora jest więc tu całkiem realna. Plus groźba utraty praw do wykonywania zawodu.

Co do linczu (choć nie jest to lincz a raczej ocena strony etycznej czynu): postaw się na chwilę w sytuacji rodziców tego chłopaka. Chciałabyś, żeby Twoje dziecko było pod opieką takiej nauczycielki? Bo jednak to ona ma "mocniejszą" pozycję, niż ten 16 latek i zachodzi obawa, że tę przewagę nad nim wykorzystuje. Nie mówię, że fizycznie go zmusza do intymnych czynności. Ale zezwala na nie lub sama je inicjuje. Nauczyciel chyba powinien być ciut bardziej mądry, dojrzały emocjonalnie i odpowiedzialny od 16 latka.

[CateM]

Ale ona go nie ucz w szkole, a udziela mu korepetycji. Więc z tą prokuratura to chyba nie do końca. Jeżeli się zakochała z wzajemnością to ma dwa wyjścia i tyle. Ponoć zawsze lepiej spróbować niż potem żałować. Zresztą Macron swoją żonę chyba też poznał jak był jej uczniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3388d7ee97c7e815d316e251017421d4101c5b6d_6223fea9c597d]

Napisane przez 67eve

Mogła zachować się lepiej, to prawda, ale nadal uważam, że przesadzacie z linczem. Grożenie prokuraturą sobie darujcie, bo prokuratura nic nie zrobi skoro chłopak ma ukończone 15..

Ale to nie jest jej 15-letni sąsiad, tylko uczeń. Tu jest relacja zależności typu szef-podwładny. I ona tę relację wykorzystuje, w dodatku w stosunku do nieletniego. Wiec owszem, konsekwencje prawne mogą być, i jeśli ci zamożni rodzice chłopaka się dowiedzą i zechcą zrobić piekło z życia tej kobiecie, to mogą.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez CateM

Ale ona go nie ucz w szkole, a udziela mu korepetycji. Więc z tą prokuratura to chyba nie do końca. Jeżeli się zakochała z wzajemnością to ma dwa wyjścia i tyle. Ponoć zawsze lepiej spróbować niż potem żałować. Zresztą Macron swoją żonę chyba też poznał jak był jej uczniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli zakochała się w 15-latku to powinna się leczyć i tyle.
Nie normalizujmy pociągu seksualnego dorosłych ludzi do dzieci.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=3388d7ee97c7e815d316e25 1017421d4101c5b6d_6223fea 9c597d;88977598]
Jeśli zakochała się w 15-latku to powinna się leczyć i tyle.
Nie normalizujmy pociągu seksualnego dorosłych ludzi do dzieci.[/QUOTE]
nie wiadomo ile ona ma lat, sama moze byc tuz po studiach, ale gdyby miala choc troche oleju w glowie, to by poczekala do jego pelnoletnosci. czymze sa dwa lata dla tak wielkiej milosci

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Pewnie taka różnica, że pedofilia nie dotyczy 15 latków.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88978403]Treść usunięta[/QUOTE]ta sytuacja jest nieetyczna, bo autorka jest nauczycielka, a nie dlatego ze chlopak ma 16 lat.

pedofilia to pociag do dzieci. i nie mow, ze 15-16 latek jest mentalnie jeszcze dzieckiem, bo nie o takim pociagu jest mowa w pedofilii.

gdyby tak bylo to nikt by nie ryzykowal faktycznych dzieci, wszyscy by sie brali za niedojrzalych, infantylnych doroslych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3388d7ee97c7e815d316e251017421d4101c5b6d_6223fea9c597d]

Ok, a waszym zdaniem człowiek 30 -letni, którego kręci 16-latek to nie jest pedofil? To jak określić taką osobę? Pedofile mają różne preferencje wiekowe.
A wiek zgody 15 lat jest pewnie po to by 17-latek nie miał problemów z prawem uprawiając seks z 15 letnią koleżanką, a nie żeby osobom 25+ dawać przyzwolenie na seks z dziećmi.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=3388d7ee97c7e815d316e25 1017421d4101c5b6d_6223fea 9c597d;88978597]Ok, a waszym zdaniem człowiek 30 -letni, którego kręci 16-latek to nie jest pedofil? To jak określić taką osobę? Pedofile mają różne preferencje wiekowe.
A wiek zgody 15 lat jest pewnie po to by 17-latek nie miał problemów z prawem uprawiając seks z 15 letnią koleżanką, a nie żeby osobom 25+ dawać przyzwolenie na seks z dziećmi.[/QUOTE]

Efebofil.
Pedofila podnieca dziecko przed okresem dojrzewania lub w poczatkowej fazie.

[robcia]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88978615]Efebofil.
Pedofila podnieca dziecko przed okresem dojrzewania lub w poczatkowej fazie.[/QUOTE]Pokaz mi 15 - latka przed okresem dojrzewania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

[1=3388d7ee97c7e815d316e25 1017421d4101c5b6d_6223fea 9c597d;88978597]Ok, a waszym zdaniem człowiek 30 -letni, którego kręci 16-latek to nie jest pedofil? To jak określić taką osobę?[/QUOTE]
Poprawnym terminem, bo temat jest trochę zbyt poważny, by szafować niewłaściwymi pojęciami, żeby brzmiało bardziej emocjonalnie. W przypadku późnego okresu dojrzewania mówimy o efebofilii. Pedofila interesują dzieci przed/na początku okresu pokwitania.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez robcia

Pokaz mi 15 - latka przed okresem dojrzewania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

na szybko poszukalam w wiki - jest napisane ze srednio 14 latek.
Nie mam dzieci nastoletnich w otoczeniu wiec Ci nie pokaże, a tych co widze drodze do szkoly o wiek nie pytam.
Jak bylo z Twomi dziecmi, kiedy zaczely dojrzewac?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[robcia]

Syn jako 14 latek byl juz tak wysoki jak teraz jako dorosly facet . Jako 15 latek mial juz normalny zarost i meska sylwetke. Wygladal prawie tak samo jako 15 i 18 latek. Wiekszosc chlopcow podobnie . Moze paru nie uroslo wtedy co on ale to mniejszosc.
Roznica jest tak jak pisalam; w dojrzalosci spolecznej ,emocjonalnej , swiatopogladzie , odpowiedzialnosci.itp.
Myśle ,ze kobieta ,ktora sama ma dorastajace dzieci ,szczegolnie syna nie bedzie miala pokus i ciagot do nastolatkow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez robcia

Syn jako 14 latek byl juz tak wysoki jak teraz jako dorosly facet . Jako 15 latek mial juz normalny zarost i meska sylwetke. Wygladal prawie tak samo jako 15 i 18 latek. Wiekszosc chlopcow podobnie . Moze paru nie uroslo wtedy co on ale to mniejszosc.
Roznica jest tak jak pisalam; w dojrzalosci spolecznej ,emocjonalnej , swiatopogladzie , odpowiedzialnosci.itp.
Myśle ,ze kobieta ,ktora sama ma dorastajace dzieci ,szczegolnie syna nie bedzie miala pokus i ciagot do nastolatkow.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie mam dzieci i tez nie jestem zainteresowana nastolatkami.
Dosc podobnie jest z dziewczetami, tez nie maja dojrzalosci o jakiej piszesz. A w jednej z popularnych szkol zwiazki nastolatek uczennic z nauczycielami moze nie byly normą ale nikogo nie szokowaly.

[67eve]

Napisane przez Leinaya

Rozważam wizytę u psychologa, choć obawiam się, że w takiej sytuacji psycholog może być niedyskretny.

Dodam jeszcze, że to też rozumiem. Oczywiście nie mówię, że wszyscy psychologowie to klepy mające w dużym poważaniu tajemnicę zawodową, ale niestety towarzysko miałam styczność z takimi. Raz wprost usłyszałam, co mój ówczesny szef powiedział na kozetce (szefa nie lubiłam, ale czułam się niekomfortowo słuchając, jak psycholog mi mówił coś, czego nie powinien mówić). Raz nie wprost z nazwiska, ale w łatwy do zidentyfikowania sposób usłyszałam to i owo o partnerce mojego byłego (również za nią nie przepadałam, ale nie o to chodziło, tylko o tajemnicę zawodową).

[pempek]

Ja tez pamietam, ze miałam w klasie kolegę, który wygladal bardzo dojrzałe, spokojnie można go było wziąć za faceta 25 letniego, a miał 16-17 i lubił peszyć nauczycielki
Dla mnie to tez nie do końca zrozumiałe, ale bez przesady z ta pedofilia, przecież to nie są żadne dzieci.
Znam również historie w druga stronę czyli ze nauczyciel był w związku z uczennica (u mnie w szkole to akurat był serio stary dziad jak dla mnie) a po maturze się oficjalnie związał z uczennica. U mojej mamy w klasie była podobna sytuacja.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Leinaya]

Jego rodzice dowiedzieli się o nas. Przypadkiem zobaczyli jak pisał ze mną na whatsappie. Nie byli zachwyceni samym faktem, że jest w związku. Według nich powinien tylko się uczyć, a nie randkować. Miał z tego powodu awanturę i wyrzucili go z domu, tak jak stał. Stwierdzili, że skoro chce się bawić w dorosłe życie to ma sobie radzić. Przyszedł do mnie wieczorem, zmarznięty, bez telefonu i niczego. Strasznie byłam wściekła na jego rodziców, że potraktowali go w ten sposób i na siebie samą, bo wszystko spotkało go z mojego powodu... Następnego dnia przekonałam go, żeby zadzwonił ode mnie do nich i powiedział, gdzie jest. Niechętnie, ale przystał na to. Trochę ochłonęli i kazali mu wracać. Problem w tym, że on już nie chciał wrócić do domu i groził, że będą musieli go zaciągnąć siłą. Po kilku dniach jakoś się dogadali, przywieźli jego rzeczy, powiedzieli, że będą dawać co miesiąc pieniądze na jego utrzymanie, z zastrzeżeniem, że jego stopnie nie mogą się pogorszyć. Ma też kategoryczny zakaz podejmowania jakiejkolwiek pracy (nawet sezonowej). Zależy im, żeby poszedł na studia dzienne (koniecznie na prawo).

Bardziej niż mój wiek, zainteresował ich status materialny i z jakiej rodziny pochodzę. Przyznam, że byłam nieco zszokowana, ale tłumaczyli, że ich obawy związane są z drugim synem, który związał się z niezamożną kobietą i sporo na tym stracił przez brak intercyzy. Obawiali się również, że ich młodszy syn wpadnie w złe towarzystwo z używkami w tle i przestanie się uczyć. Jego rodzina jest dość specyficzna, ale na szczęście już nie mamy z nimi większych problemów.

Gorzej było z moimi rodzicami, do teraz robią mi wyrzuty. Najbardziej obawiałam się świąt i reakcji bliskich na nasz związek. Oficjalnie nikt nie robił z tego problemów (przynajmniej nie w naszej obecności). Nasi znajomi też nie wnikają, a jego koledzy, jak twierdzi, zazdroszczą. Tak czy inaczej, nie zwracam za bardzo uwagi na reakcje bliskiego otoczenia. Oni za mnie życia nie przeżyją.

PS Oczywiście już go nie uczę.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Ta, jasne, wyrzucili z domu 16 latka, bo pisał na whatsapp z jakąś babą. Weź.

[tamtaglista]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89056040]Ta, jasne, wyrzucili z domu 16 latka, bo pisał na whatsapp z jakąś babą. Weź.[/QUOTE]


Oj przestań zazdrościsz miłości pokonującej wszystkie przeciwności losu

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89056040]Ta, jasne, wyrzucili z domu 16 latka, bo pisał na whatsapp z jakąś babą. Weź.[/QUOTE]

Ogolnie niezla bajka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89056040]Ta, jasne, wyrzucili z domu 16 latka, bo pisał na whatsapp z jakąś babą. Weź.[/QUOTE]

I zgodzili sie zeby z nia mieszkal, i wypytywali czy pani jest z dobrej rodziny.

[ShadyaN7]

Jak się tego czyta wszystkiego to widać, że ktoś ma wybujałą wyobraźnie. Przypuszczam, że to prawdopodobnie dzieciak wypisuje. Logika odpowiedzi jest na poziomie właśnie takiego 16 latka. Ta osoba sama wyciąga jakieś wnioski a potem im zaprzecza i się gubi po zderzeniu z krytyką. Akcja też ładnie nabiera iście niewiarygodnego tempa. Od wyznania zauroczenia po mieszkanie razem za przyzwoleniem rodziców? Chłopcze/dziewczynko lepiej będzie jak się skupisz na nauce na dobre Ci to wyjdzie. Może się nauczysz jak pisać bardziej wiarygodne historie bo kariery w internecie nie zrobisz takimi historyjakami. Dla mnie tyle w temacie a troll powinnien zostać usunięty

[Ruwi]

Napisane przez Leinaya

PS Oczywiście już go nie uczę.

Zmieniłaś pracę w trakcie roku szkolnego? I bez 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia?

[Leinaya]

Nie wiem, co Wy macie z tą obsesja pisania pod prawie każdym wątkiem o trollowaniu. Mam tu wrzucić swoje dane, najlepiej fotki potwierdzające, żebyście mi uwierzyli? Raczej wy bawicie się w trollowanie, skoro nie potraficie merytorycznie odnieść się do tematu, jedynie rzucać fałszywe podejrzenia o trolling.

[Miss_Suze]

Wątek to już na bank troll po tym zwrocie akcji
Ale niestety takie sytuacje się zdarzają.
U mnie w szkole średniej był nauczyciel jakoś 26-30 lat, co wpisywał do uczennic na instagramie. Mnie kiedyś zapytał o nr telefonu. Poleciał szybko.
Tata mi kiedyś opowiadał, że w pracy spotkał gościa, który się chwalił obracaniem 17latki za kasę (sam był po 40stce).
Trzeba takie coś piętnować.

[Leinaya]

Przecież pisałam wcześniej, że nie uczę w publicznej szkole, ba nie uczę w szkole, w której wystawia się oceny. To były dodatkowe zajęcia w ramach korków, z których po prostu się wypisał. Zaczynam rozumieć, skąd podejrzenia o trolling. Macie problemy z czytaniem że zrozumieniem.