Co robicie w wolnym czasie? bez ekranów i czytania

[Pusheen_]

Napisane przez Olkaaaa_s

Możesz spróbować z Inner French na yt-tak ma krótsze filmiki i można włączyć sobie francuskie napisy. Znając angielski i inne języki można naprawdę wiele rzeczy ogarnąć z kontekstu zaczęłam się uczyć francuskiego rok temu i jestem zaskoczona, jak ładnie mi ten język wchodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89463720]Dzięki! Właśnie ostatnio puściłam sobie jakis podcast dla poczatkujacyh po francusku i w sumie rozumialam o czym jest mowa. Zasługa angielskiego i wloskiego na pewno.

Nowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1288534[/QUOTE]Ja zaczęłam się uczyć francuskiego parę miesięcy temu i jestem w szoku, jak łatwo mi to przychodzi - w sensie jeśli chodzi o intuicyjne rozumienie.

A już zwlaszcza, jeśli chodzi o rozumienie ze słuchu, z którym miałam problemy od zawsze, i w angielskim, i w niemieckim. A tu proszę - pierwszy raz bez problemów.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Napisane przez chacaos

Co prawda ja za aplikacjami do języków nie przepadam (nudzą mnie śmiertelnie, bo moje kolejne języki albo były z tej samej grupy, więc kumałam je dużo szybciej niż przewiduje tempo nauki, albo były chwilową zachcianką; wolę sobie zaśpiewać piosenkę patrząc na tekst albo poprzeglądać rolki na instagramie w danym języku), ale zgadzam się, że memrise jest lepsze. Mniej atrakcyjna oprawa, ale znacznie sensowniejsze, codzienne zdania, a nie ,,pająk je jabłka'' w 3 konfiguracjach. W niektórych kursach są też z tego co pamiętam nagrania nativów, które brzmią bardzo naturalnie.

Przypomnialas mi pewna książke z kursem islandzkiego, gdzie był dialog rzekomego Islandczyka z Amerykaninem i Amerykanin zrobil szach-mat, mówiąc coś podobnego do tego pająka, ale o koniach. Ze niby te amerykańskie są większe i jedzą więcej jabłek czy tam sianka.

Chyba wrócę do nauki.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez magbeth

Przypomnialas mi pewna książke z kursem islandzkiego, gdzie był dialog rzekomego Islandczyka z Amerykaninem i Amerykanin zrobil szach-mat, mówiąc coś podobnego do tego pająka, ale o koniach. Ze niby te amerykańskie są większe i jedzą więcej jabłek czy tam sianka.

Chyba wrócę do nauki.

Codzienna zwykła rozmowa

[dd713d7aeb1ca621bb1f04f5de473baa557ab4c7_64655c728a6af]

Co ja robię w wolnym czasie bez ekranów i czytania..
* Raz na dwa tygodnie robię sobie paznokcie hybrydowe, sama. Trochę czasu to zajmuje, choć tylko co za tygodnie, lubię to.
* Oczywiście spędzam czas z moimi zwierzakami.
* Jak pozwala na to pogoda to spaceruję, latem chodzę na plażę, uwielbiam naturę.
* Teraz zimą depilacja laserowa całego ciała, również co 2 tygodnie, ale trochę czasu to zajmuje.
* Uwielbiam piec ciasta lub robić jakieś desery, niestety za często nie mogę sobie pozwolić

I rozważałam szydełkowanie po tym, jak przyjaciółka zrobiła piękny kocyk dla moich zwierzaków, wiem że przydałoby mi się więcej. Niestety jeszcze nie zrobiłam kroku w tym kierunku

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

- spacery i sluchanie w tym czasie muzyki oraz rozmyslanie
- czytanie w parku na swiezym powietrzu (to akurat nie w zimie)
- lazenie po miescie w poszukiwaniu street artu i robienie temu zdjec, u mnie jest tego duzo
- sport: silownia i aerial hoop

[SteveS]

Maluję (akwarelą i tuszem), piszę szkice opowiadań ręcznie (nie da się tego zastąpić pisaniem na urządzeniach). Czasem gram w planszówki z mężem czy układamy puzzle.

[_Bumblebee_]

Zostałem działkowcem. Zaczęło sie niewinnie od wygrodzenia kawałka sporej działki coby można było czasami grilla uskutecznić, a po trzech latach praktycznie można tam mieszkać w ciepłe miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez SteveS

Maluję (akwarelą i tuszem), piszę szkice opowiadań ręcznie (nie da się tego zastąpić pisaniem na urządzeniach). Czasem gram w planszówki z mężem czy układamy puzzle.

Suuuuper.

Dzięki za przypomnienie - też wróciłam do gier

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Wiosennie odgracam chałupę słuchając audiobooków

[Natalie_Alex]

Napisane przez Miami

Cześć,

jak spędzacie czas, który zostaje wam po pracy i obowiązkach domowych typu gotowanie, sprzątanie itd.?

Zauważyłam, że zdecydowaną większość doby gapię się w jakiś ekran: mam pracę typowo biurową 8h przed komputerem, a po obowiązkach domowych zwykle gapię się w telefon albo czytam książkę. Dlatego szukam inspiracji na spędzanie wolnego czasu bez żadnego ekranu oraz czytania, bo chcę dać odpocząć oczom. Wracam do spacerów i aktywności sportowej po czasowym unieruchomieniu. Słucham podcastów, ale głównie przy okazji robienia czegoś innego. Podsumowując, chciałabym "odkleić" smarfona od ręki, bo sięgam po niego czasem bezwiednie, a potem się wciągam na długie godziny. Chciałabym by w tym czasie moje oczy odpoczęły, mam wadę wzroku, która cały czas się pogarsza.

Aha, nie mam dzieci ani zwierząt, nie szukam też obecnie drugiej pracy.

Możesz założyć sketchbook i rysować w nim regularnie, zająć się malowaniem, robieniem na drutach lub na szydełku. Możesz zapisać się na zajęcia z rysunku lub tańca.

[magbeth]

Napisane przez _Bumblebee_

Zostałem działkowcem. Zaczęło sie niewinnie od wygrodzenia kawałka sporej działki coby można było czasami grilla uskutecznić, a po trzech latach praktycznie można tam mieszkać w ciepłe miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdro, zawsze chciałam mieć działkę albo jeszcze lepiej ogród przy domu. Można zapytać jak duża to działka i co hodujesz/uprawiasz/rozbudowujesz/etc?

[Pani_Robot]

Napisane przez magbeth

Zazdro, zawsze chciałam mieć działkę albo jeszcze lepiej ogród przy domu. Można zapytać jak duża to działka i co hodujesz/uprawiasz/rozbudowujesz/etc?

Ogród ze starymi sosnami dającymi cień i miejsce pod hamak Mam taki u matki, ale z powodów oczywistych nawet te sosny i śpiew ptaków mnie nie ciągnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magbeth]

Pani R, hamak , tak. I te stare drzewa, cudowny cień, owady, poziomki, święty spokój...
Rozumiem powody, szkoda. Ale może kiedyś będziesz mieć swój, taki jak chcesz.

Bardzo lubię prace ogrodowe, obecnie mam na stanie tylko malutka szklarnie na balkonie i tez mogę polecić jako oderwanie od ekranów.

[_Bumblebee_]

Napisane przez magbeth

Zazdro, zawsze chciałam mieć działkę albo jeszcze lepiej ogród przy domu. Można zapytać jak duża to działka i co hodujesz/uprawiasz/rozbudowujesz/etc?

Cała działka to ma prawie 2000m2 (rolna, 4 klasa) ale użytkujemy gdzieś z 1/3 bo na co dzień mieszkamy w mieście i nie wyrobilibyśmy z koszeniem, itd.
Generalnie zaczęło się od ogrodzenia kawałeczka, gdy przez covida pozamykali lasy, place zabaw, itd. i wszyscy już łaziliśmy po ścianach z braku ruchu. Wówczas przypomniałem sobie o tej działce, którą moja mama kupiła za jakieś śmieszne pieniądze ze 30 lat temu i tak sobie leżała odłogiem. Miało być coś w rodzaju weekendowego ROD z huśtawką i jakąś rozkładaną altanką ew. myśleliśmy co najwyżej nad zakupem małej używanej przyczepy kempingowej ale tak się wciągnęliśmy, że na dzień dzisiejszy mamy wodę, prąd, garaż i najważniejsze, czyli w pełni wyposażony domek letniskowy. Dzieciakom zrobiłem piaskownicę, huśtawkę, a w planach mam ściankę wspinaczkową i może tyrolkę. W tym roku lecę dalej z tematem i buduję miejsce pod basen stelażowy i jakąś fajną miejscówkę na ognisko. Co do hodowania to tym zajmuje się żona ale generalnie taki standard, czyli ogórki, pomidory, truskawki, cukinia, pietruszka, cebula, marchewka itd. No po prostu takie podstawowe warzywa. Posadziliśmy też póki co dwa drzewka owocowe.
Co najlepsze to ja jestem zadeklarowanym mieszczuchem co to od samego trzymania łopaty dostawał odcisków i jakby mi ktoś ze 4 lata temu powiedział, że będę co weekend latał w gumofilcach i budował huśtawki to bym go zabił śmiechem. Tzn. majsterkować lubiłem od zawsze ale to tak bardziej domowo, a tutaj to wskoczyłem kilka poziomów wyżej, łącznie z murowaniem, kładzeniem płyt chodnikowych itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez _Bumblebee_

Cała działka to ma prawie 2000m2 (rolna, 4 klasa) ale użytkujemy gdzieś z 1/3 bo na co dzień mieszkamy w mieście i nie wyrobilibyśmy z koszeniem, itd.
Generalnie zaczęło się od ogrodzenia kawałeczka, gdy przez covida pozamykali lasy, place zabaw, itd. i wszyscy już łaziliśmy po ścianach z braku ruchu. Wówczas przypomniałem sobie o tej działce, którą moja mama kupiła za jakieś śmieszne pieniądze ze 30 lat temu i tak sobie leżała odłogiem. Miało być coś w rodzaju weekendowego ROD z huśtawką i jakąś rozkładaną altanką ew. myśleliśmy co najwyżej nad zakupem małej używanej przyczepy kempingowej ale tak się wciągnęliśmy, że na dzień dzisiejszy mamy wodę, prąd, garaż i najważniejsze, czyli w pełni wyposażony domek letniskowy. Dzieciakom zrobiłem piaskownicę, huśtawkę, a w planach mam ściankę wspinaczkową i może tyrolkę. W tym roku lecę dalej z tematem i buduję miejsce pod basen stelażowy i jakąś fajną miejscówkę na ognisko. Co do hodowania to tym zajmuje się żona ale generalnie taki standard, czyli ogórki, pomidory, truskawki, cukinia, pietruszka, cebula, marchewka itd. No po prostu takie podstawowe warzywa. Posadziliśmy też póki co dwa drzewka owocowe.
Co najlepsze to ja jestem zadeklarowanym mieszczuchem co to od samego trzymania łopaty dostawał odcisków i jakby mi ktoś ze 4 lata temu powiedział, że będę co weekend latał w gumofilcach i budował huśtawki to bym go zabił śmiechem. Tzn. majsterkować lubiłem od zawsze ale to tak bardziej domowo, a tutaj to wskoczyłem kilka poziomów wyżej, łącznie z murowaniem, kładzeniem płyt chodnikowych itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super przykład jak kijowa sytuacje pandemiczną można wykorzystać do czegoś i przyjemnego i pożytecznego Powodzenia w dalszych pracach i niech Wam te cukinie owocują (warzywuja? ) jak się patrzy.
Dylemat mieszczucha rozumiem, w PL byłam elegancka laska z miasta w obcasach, ogród był z daleka i najlepiej skoszony przez kogoś, a teraz bym mogła zamieszkać w ziemi, narąbie drewna jak potrzeba i te cukinie tez na propsie.
Jak w ogóle machniesz te ściankę to się pochwal, o tyrolce nie wspomnę. Dzieci muszą mieć fajnie z Tobą.

[_Bumblebee_]

Napisane przez magbeth

Super przykład jak kijowa sytuacje pandemiczną można wykorzystać do czegoś i przyjemnego i pożytecznego Powodzenia w dalszych pracach i niech Wam te cukinie owocują (warzywuja? ) jak się patrzy.
Dylemat mieszczucha rozumiem, w PL byłam elegancka laska z miasta w obcasach, ogród był z daleka i najlepiej skoszony przez kogoś, a teraz bym mogła zamieszkać w ziemi, narąbie drewna jak potrzeba i te cukinie tez na propsie.
Jak w ogóle machniesz te ściankę to się pochwal, o tyrolce nie wspomnę. Dzieci muszą mieć fajnie z Tobą.

Dzięki.
Jest gdzieś może na Wizażu jakiś temat działkowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez _Bumblebee_

Zostałem działkowcem. Zaczęło sie niewinnie od wygrodzenia kawałka sporej działki coby można było czasami grilla uskutecznić, a po trzech latach praktycznie można tam mieszkać w ciepłe miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszcze (pozytywnie), od lat staram sie o ogrodek dzialkowy, ale u mnie praktycznie nie do zdobycia.
W takim razie troche sobie na balkonie sadze, jakies ziola, pomidory.

Poza tym ucze sie jezykow, chodze z psem na spacery. Jednak przyznam ze teraz zima jak wylaczyli mi internet (przez 2 dni nie mielismy internetu, jakas grubsza awaria - a ja mam na internet wszystko wlacznie z telewizja), a internet w telefonie ma u mnie za slaby zasieg... No, bylo ciezko.

[magbeth]

Napisane przez _Bumblebee_

Dzięki.
Jest gdzieś może na Wizażu jakiś temat działkowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie rzucił mi się w oczy, ale zawsze można założyć.

[Nimfa20Melman]

Chodzę z sunią na spacery, plewię w ogródku albo leżę na hamaku i nic nie robię
A z reguły najpierw idę z psem na spacer, później coś ogarniam w ogródku, a później leżę i rozkoszuję się tym co zrobiłam wcześniej

W okresie letnim kocham leżeć na hamaku, z popołudniową kawką i właśnie z książką To jest mój najlepszy odpoczynek

[pempek]

Napisane przez magbeth

Nie rzucił mi się w oczy, ale zawsze można założyć.

Chętnie dołączę do ewentualnego watku

Od 8 lat mieszkam na wsi i mam spory ogród
Z warzywami mi jakoś nie idzie, ale za to zawsze mamy pełno kwiatów


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Napisane przez Nimfa20Melman

Chodzę z sunią na spacery, plewię w ogródku albo leżę na hamaku i nic nie robię

A z reuły najpierw idę z psem na spacer, później coś ogarniam w ogródku, a później leżę i rozkoszuję się tym co zrobiłam wcześniej



W okresie letnim kocham leżeć na hamaku, z popołudniową kawką i właśnie z książką To jest mój najlepszy odpoczynek

Ja znowu pokochałam taki odpoczynek, ale na materacu w basenie. W zeszłym roku zainwestowałam w dobry materac i to była najlepsza decyzja ever


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d]

Spanie, trening, szydełko, zabawa z psem.

[Joltar 3]

Ktoś tu wspominał o działce, mnie też udało się tuż przed pandemią ją kupić. Fakt, wymaga sporo pracy ,ale jest jednocześnie forma relaksu.

[Pusheen_]

Napisane przez Joltar 3

Ktoś tu wspominał o działce, mnie też udało się tuż przed pandemią ją kupić. Fakt, wymaga sporo pracy ,ale jest jednocześnie forma relaksu.

W zeszłym roku czytałam artykuł o tym, że działki wrócą do łask

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Joltar 3]

Napisane przez Pusheen_

W zeszłym roku czytałam artykuł o tym, że działki wrócą do łask

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

W moim mieście w czasie pandemii nie tylko ceny za działkę znacznie wzrosły i nawet nie można było kupić, taki był popyt.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez pempek

Ja znowu pokochałam taki odpoczynek, ale na materacu w basenie. W zeszłym roku zainwestowałam w dobry materac i to była najlepsza decyzja ever


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też chciałam kupić basen, ale nigdy nie wiadomo jaka pogoda się trafi, a chciałabym taki właśnie, żeby materac się zmieścił.
Parę lat temu koleżanka kupiła duży basen, a było takie upalne lato, że basen był używany codziennie
A był i taki rok, że kąpała się w nim dosłownie kilka razy, bo albo lało, albo było chłodno, albo to i to.
Ja mam tę alternatywę, że idąc z sunią do parku chodzimy też po rzece.
Kiedyś dostałam fajny basen, ale moja młoda wtedy sucz nie ogarniała hasła 'nie wolno' (po 5 latach też ogarnia wybiórczo ) i podczas wyławiania piłki, którą sama tam wrzucała, basen przebiła

[Pusheen_]

Napisane przez Nimfa20Melman

Też chciałam kupić basen, ale nigdy nie wiadomo jaka pogoda się trafi, a chciałabym taki właśnie, żeby materac się zmieścił.

Parę lat temu koleżanka kupiła duży basen, a było takie upalne lato, że basen był używany codziennie

A był i taki rok, że kąpała się w nim dosłownie kilka razy, bo albo lało, albo było chłodno, albo to i to.

Ja mam tę alternatywę, że idąc z sunią do parku chodzimy też po rzece.

Kiedyś dostałam fajny basen, ale moja młoda wtedy sucz nie ogarniała hasła 'nie wolno' (po 5 latach też ogarnia wybiórczo ) i podczas wyławiania piłki, którą sama tam wrzucała, basen przebiła

Ale zazdroszczę. Taki basen to moje niespełnione "marzenie" .

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[skara]

Napisane przez Nimfa20Melman

Też chciałam kupić basen, ale nigdy nie wiadomo jaka pogoda się trafi, a chciałabym taki właśnie, żeby materac się zmieścił.
Parę lat temu koleżanka kupiła duży basen, a było takie upalne lato, że basen był używany codziennie
A był i taki rok, że kąpała się w nim dosłownie kilka razy, bo albo lało, albo było chłodno, albo to i to.
Ja mam tę alternatywę, że idąc z sunią do parku chodzimy też po rzece.
Kiedyś dostałam fajny basen, ale moja młoda wtedy sucz nie ogarniała hasła 'nie wolno' (po 5 latach też ogarnia wybiórczo ) i podczas wyławiania piłki, którą sama tam wrzucała, basen przebiła

Masz taką wspaniałą rzekę, że żaden basen nie byłby mi potrzebny. Uwielbiam takie rzeki, zacienione, czyste, płytkie, leniwe. Sam relaks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez skara

Masz taką wspaniałą rzekę, że żaden basen nie byłby mi potrzebny. Uwielbiam takie rzeki, zacienione, czyste, płytkie, leniwe. Sam relaks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też na to zwróciłam uwagę, super

Mam podobne widoki, nie tak daleko od domu. Aż się zaczęłam zastanawiać czy to nie moje rejony.


Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Pusheen_

Ale zazdroszczę. Taki basen to moje niespełnione "marzenie" .

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Moje też nie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez skara

Masz taką wspaniałą rzekę, że żaden basen nie byłby mi potrzebny. Uwielbiam takie rzeki, zacienione, czyste, płytkie, leniwe. Sam relaks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo Wiosną jest cudownie, kwitną przebiśniegi wzdłuż rzeki, później zawilce białe i żółte, a latem- kwiatów od wyboru do koloru