O co macie żal do rodziców? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-05-19, 14:14   #61
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Dla mnie powiedzenie masz byc wdzieczny/ masz byc silny jest jednoznaczne z tym, ze ktos kto chce Cie wykorzystac i manipulowac (granie na emocjach).
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 16:17   #62
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 06:12
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 17:21   #63
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 121
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Mama3dzieci Pokaż wiadomość
Cześć Czy mogę mieć żal do rodziców i całej mojej rodziny, że nikt nie był przedsiębiorcą i nikt nie prowadził żadnej firmy? Czy jako pierwsza zakładając firmę w mojej rodzinie, byłabym gdzie indziej i kiedy ktoś przekazałby mi ta wiedzę? Czy powinnam zachować dla siebie. Myślę, ze każdy może znaleźć jakiś powód do narzekania. Tym czasem powinniśmy być wdzięczni, że jesteśmy na świecie
Daj chociaż jeden logiczny powód dlaczego powinniśmy być wdzięczni.
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 17:26   #64
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 209
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Mama3dzieci Pokaż wiadomość
Cześć Czy mogę mieć żal do rodziców i całej mojej rodziny, że nikt nie był przedsiębiorcą i nikt nie prowadził żadnej firmy? Czy jako pierwsza zakładając firmę w mojej rodzinie, byłabym gdzie indziej i kiedy ktoś przekazałby mi ta wiedzę? Czy powinnam zachować dla siebie. Myślę, ze każdy może znaleźć jakiś powód do narzekania. Tym czasem powinniśmy być wdzięczni, że jesteśmy na świecie
Dziewczyny piszą wyraźnie o deprywacji emocjonalnej, patologiach, a tutaj tekst w stylu jakby tu każdy żałował, że ojciec nie był bogaty i nie kupił mieszkania na 18. Proponuję przeczytać jeszcze raz ze zrozumieniem o co chodzi w tym wątku.

Cytat:
Napisane przez 777godmode Pokaż wiadomość
Jeśli mówimy o przepracowaniu to właśnie musimy się skupić na pozytywnych aspektach.
O ile mi wiadomo, jeśli mówimy o przepracowaniu to mówimy o przejściu żałoby za tym co się działo w dzieciństwie jeśli było złe i żałoby za tym czego zabrakło i czego potrzebowaliśmy. Żałobie za tym , że tamten czas dzieciństwa już nigdy nie wróci i nie da się go tak po prostu naprawić i zmienić. Przepracowaniu żalu, że tego czego nie dostaliśmy w dzieciństwie inny człowiek nam nie zrekompensuje, bo to furtka do jakiś nieciekawych relacji, i że jedyne co można zrobić to starać się dać sobie samemu to, czego zabrakło.

Edytowane przez Alekto123
Czas edycji: 2023-05-19 o 17:28
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 17:54   #65
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Mama3dzieci Pokaż wiadomość
Cześć Czy mogę mieć żal do rodziców i całej mojej rodziny, że nikt nie był przedsiębiorcą i nikt nie prowadził żadnej firmy? Czy jako pierwsza zakładając firmę w mojej rodzinie, byłabym gdzie indziej i kiedy ktoś przekazałby mi ta wiedzę? Czy powinnam zachować dla siebie. Myślę, ze każdy może znaleźć jakiś powód do narzekania. Tym czasem powinniśmy być wdzięczni, że jesteśmy na świecie
Muszę o to zapytać - piszesz to jako matka trójki dzieci? A co, jeśli dzieci nie będą Ci wdzięczne? Chęć ich posiadania to Twoja egoistyczna decyzja. Nie decyduje o dobrym wychowaniu i byciu dobrym człowiekiem.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 18:36   #66
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
Dziewczyny piszą wyraźnie o deprywacji emocjonalnej, patologiach, a tutaj tekst w stylu jakby tu każdy żałował, że ojciec nie był bogaty i nie kupił mieszkania na 18. Proponuję przeczytać jeszcze raz ze zrozumieniem o co chodzi w tym wątku.
.
Juz pomijajac to, ze trojka dzieci matki majacej firme wybierze inna kariere. I tez beda mowic, ze wcale nie maja zal ze nie byla znanym politykiem/kardiochirurgiem/astronauta.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 18:40   #67
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 06:11
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-05-19, 19:07   #68
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Ja mam żal do mojej matki (, i babki, która z nami mieszkała), że zawsze skupiała się na moim wyglądzie, NIGDY nie spojrzała na mnie jako na osobę.

Zawsze, od dzieciństwa robiła przytyki w stronę wyglądu, że jestem za gruba, że powinnam schudnąć, że jak będę gruba, to nikt mnie nie będzie lubil, że nie znajdę męża, że będę miała beznadziejna pracę, bo nawet w pracy grubych nie chcą.

I te teksty w stronę nas, dzieci rzucane w przestrzeń na imprezach, w stylu " ja wam zazdroszczę, że macie chude dzieci, moje to muszę odciągać, bo tyle żrą".

Zawsze porównywała mnie do szczuplejszej, mądrzejszej, lepiej uczącej się siostry.
Słyszałam :" co za problem przestać jeść? Od razu schudniesz".

Całe moje nastoletnie i wczesno dorosłe życie, aż do dzisiaj borykam się z zaburzeniami odżywiania, przeszłam już przez wszystkie, ostatecznie teraz wylądowałam na terapii z tego powodu.

Do dzisiaj nie akceptuje siebie, nienawidzę swojego ciała, nie lubię poznawać nowych ludzi, bo zawsze się boje,że będą mnie oceniać przez pryzmat wagi

Mama też zniechęcała mnie do czegokolwiek tekstami w stylu,
-nie dasz rady
- po co będziesz wysyłać CV, tam na pewno szukają dobrze wykształconych itp.itd.

Mój ojciec jest chłodnym typem, zero przytulania, ale jak potrzebuje pomocy to zawsze pomoże, czy to materialnie, czy to coś zrobić, naprawić, czy po prostu być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 19:15   #69
olabambola
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 1 538
Dot.: O co macie żal do rodziców?

mam ża do mojej matki o to, że mnie urodziła. Nie robi się drugiego dziecka w biedzie i z mężem alkoholikiem.
olabambola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-19, 21:00   #70
4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 422
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Ja mam żal do mojej matki (, i babki, która z nami mieszkała), że zawsze skupiała się na moim wyglądzie, NIGDY nie spojrzała na mnie jako na osobę.

Zawsze, od dzieciństwa robiła przytyki w stronę wyglądu, że jestem za gruba, że powinnam schudnąć, że jak będę gruba, to nikt mnie nie będzie lubil, że nie znajdę męża, że będę miała beznadziejna pracę, bo nawet w pracy grubych nie chcą.

I te teksty w stronę nas, dzieci rzucane w przestrzeń na imprezach, w stylu " ja wam zazdroszczę, że macie chude dzieci, moje to muszę odciągać, bo tyle żrą".

Zawsze porównywała mnie do szczuplejszej, mądrzejszej, lepiej uczącej się siostry.
Słyszałam :" co za problem przestać jeść? Od razu schudniesz".

Całe moje nastoletnie i wczesno dorosłe życie, aż do dzisiaj borykam się z zaburzeniami odżywiania, przeszłam już przez wszystkie, ostatecznie teraz wylądowałam na terapii z tego powodu.

Do dzisiaj nie akceptuje siebie, nienawidzę swojego ciała, nie lubię poznawać nowych ludzi, bo zawsze się boje,że będą mnie oceniać przez pryzmat wagi

Mama też zniechęcała mnie do czegokolwiek tekstami w stylu,
-nie dasz rady
- po co będziesz wysyłać CV, tam na pewno szukają dobrze wykształconych itp.itd.

Mój ojciec jest chłodnym typem, zero przytulania, ale jak potrzebuje pomocy to zawsze pomoże, czy to materialnie, czy to coś zrobić, naprawić, czy po prostu być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jedna z najsmutniejszych rzeczy jaką ostatnio przeczytałam. Jak bezrefleksyjnie można zniszczyć władne dziecko. Współczuje Ci
4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 09:52   #71
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Ja mam żal do mojej matki (, i babki, która z nami mieszkała), że zawsze skupiała się na moim wyglądzie, NIGDY nie spojrzała na mnie jako na osobę.

Zawsze, od dzieciństwa robiła przytyki w stronę wyglądu, że jestem za gruba, że powinnam schudnąć, że jak będę gruba, to nikt mnie nie będzie lubil, że nie znajdę męża, że będę miała beznadziejna pracę, bo nawet w pracy grubych nie chcą.

I te teksty w stronę nas, dzieci rzucane w przestrzeń na imprezach, w stylu " ja wam zazdroszczę, że macie chude dzieci, moje to muszę odciągać, bo tyle żrą".

Zawsze porównywała mnie do szczuplejszej, mądrzejszej, lepiej uczącej się siostry.
Słyszałam :" co za problem przestać jeść? Od razu schudniesz".

Całe moje nastoletnie i wczesno dorosłe życie, aż do dzisiaj borykam się z zaburzeniami odżywiania, przeszłam już przez wszystkie, ostatecznie teraz wylądowałam na terapii z tego powodu.

Do dzisiaj nie akceptuje siebie, nienawidzę swojego ciała, nie lubię poznawać nowych ludzi, bo zawsze się boje,że będą mnie oceniać przez pryzmat wagi

Mama też zniechęcała mnie do czegokolwiek tekstami w stylu,
-nie dasz rady
- po co będziesz wysyłać CV, tam na pewno szukają dobrze wykształconych itp.itd.

Mój ojciec jest chłodnym typem, zero przytulania, ale jak potrzebuje pomocy to zawsze pomoże, czy to materialnie, czy to coś zrobić, naprawić, czy po prostu być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo mi przykro czytając Twoją wypowiedź, może dlatego, że sama byłam grubym dzieckiem i jestem gruba teraz. Wiem co to przytyki, gdy mama rzuca hasłem do nastolatki by wciągała brzuch jak z nią idzie na mieście itp.

Ja mam ogromny żal do mamy za to, że nie pomogła mi gdy byłam codziennie prześladowana w szkole przez 5 lat, wyzywana od grubych świń, loch prosiaków itp. Nie zauważyła, że coś się dzieje, bo stałam się nerwowa, unikałam skupisk ludzi, twierdziła, że mam wredny charakter, po ojcu, dlatego szybko się denerwuję Nie pomyślała, że moje ręce całe wydrapane, w strupach to nie jest alergia skóra a samookaleczanie. Próby rozmów z nią o moich problemach zawsze kończyły się tak samo, co zaczynałam coś mówić to albo mało słuchała, albo nie reagowała, nie wiem, nie chciała wiedzieć?
Cały czas borykam się z przeszłością, chociaż moja samoocena wzrosła, nauczyłam się ubierać, makijaż to moja pasja, zawsze w pracy jestem zadbana, bo to podnosi moją pewność siebie.
Jednak duchy przeszłości co jakiś czas mnie dopadają, nie lubię mijać na ulicy grup ludzi, gdy ktoś się zaśmieje to od razu mam w głowie, że to pewnie ze mnie.
Mamę na swój sposób jakoś tam kocham, ale nie potrafię stworzyć z nią silnej relacji, na zasadzie rozmowy o wszystkim, radościach i problemach.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-05-20, 10:29   #72
Snowdrop_
Animal Liberation
 
Avatar Snowdrop_
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 777
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Nasza matka niestety wyżywała się na nas trzech, za to że musiała przerwać swoje imprezowe życie, spotykanie z różnymi facetami (była nieprzeciętnie ładna, więc nawet jak wychodziła z nami w wózku na spacer, to zaraz znalazł się jakiś chętny jej pomóc, zagadać) i złość za to, że musi siedzieć z dziećmi zbierałysmy my trzy. Ja jako pięciolatka czułam się matką dla moich sióstr, w obowiązku okazać im jakąś czułość i opiekę, bo przez matkę niestety czułyśmy się niechciane (wiem, że jeszcze co najmniej jedno usunęła) a ojca nie było, bo non stop tkwił w pracy, rozwijał firmę jedną po drugiej i pracował na ten cały kołchoz. Tzn. matka jakoś tam dbała o nas, gotowala zdrowe jedzenie ale nigdy nie widziałam w niej uczuć do mnie czy do sióstr, a jak chciała uderzyć te małe to często przyjmowałam na siebie baty, nie chcąc żeby krzywdzila cztero czy dwulatke (później jak je czymś uderzyła nauczyłam się od razu niszczyć ten przedmiot).
Niestety czując ogromną presję i odpowiedzialność za młodsze rodzeństwo, które rodzice po prostu porzucili emocjonalnie, w wieku 7-8 lat nabawiłam się nerwicy, a później zaburzeń odżywiania.
Mocno pomógł mi Kościół, kiedy w wieku 8 lat zaczęłam tracić siły psychiczne, zwróciłam się w stronę wiary i to mnie zawsze podtrzymywalo na duchu (mimo że matka starała się obrzydzic mi KK jak mogła, ojciec jest z kolei bardziej związany z Kościołem i pozwalał mi chodzić na msze bez wykłocania się o to).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Snowdrop_
Czas edycji: 2023-05-20 o 10:47
Snowdrop_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 11:15   #73
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Mama3dzieci Pokaż wiadomość
Cześć Czy mogę mieć żal do rodziców i całej mojej rodziny, że nikt nie był przedsiębiorcą i nikt nie prowadził żadnej firmy? Czy jako pierwsza zakładając firmę w mojej rodzinie, byłabym gdzie indziej i kiedy ktoś przekazałby mi ta wiedzę? Czy powinnam zachować dla siebie. Myślę, ze każdy może znaleźć jakiś powód do narzekania. Tym czasem powinniśmy być wdzięczni, że jesteśmy na świecie
Zachować dla siebie? No możesz, ale czy powinnaś? Też jestem matką, czytam takie wątki w celach edukacyjnych. Właśnie zauważyłam, że nieświadomie popełniam jeden z wymienionych tu błędów. Poczytaj, może i Tobie się przyda.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-20, 16:48   #74
dieRaserei
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Też tak myślę. Spotykałam się kiedyś z facetem, który miał 40 lat, a cały czas gadał o tym, jak skrzywdziła go matka (i byłe dziewczyny). To było naprawdę żenujące, bo jego mama była zwykłą panią domu, może nie ukończyła studiów i nie była bogata, ale nie było tam przemocy, alkoholu, krzywd psychicznych itp. Miałam wrażenie, że zwalał swoje niepowodzenia na matkę, bo tak mu było wygodniej.

Oczywiście co innego, kiedy w czyimś domu była przemoc, uzależnienia, traumy itp. Chociaż wtedy i tak myślę, że zamiast trzymać w sobie żal, lepiej przepracować złe emocje z psychologiem.

To jest bardzo uciążliwe dla osób, które tego muszą słuchać. Moja mama ma niedługo 60 lat a dosyć często słyszę, co zrobiła jej babcia/dziadek (jej mama/tata). I tak od x lat. Ja już słuchać tego nie mogę, bo ile razy można mielić ten sam temat, a ona ciągle ma do nich o coś żal.


Ja mam żal do rodziców, że żyli oddzielnie zamiast wcześniej podjąć decyzję o przeprowadzce, dzięki czemu właściwie wychowywałam się bez ojca, a jak był to nie dogadywaliśmy się, bo się nie znaliśmy, mam żal o to, że wiecznie było mówione, ile co kosztuje,że nie ma pieniędzy, że muszą mi coś kupić, że "nic nie kupiłam a 100 zł nie ma", albo "już wszystko zjedzone???", mam żal o to, że nie wychowali mnie na osobę, która potrafi walczyć o swoje i ma swoje zdanie tylko na cichą dziewczynę, która w sumie przeprasza, że cokolwiek chce i nie potrafi stawiać granic, a jeśli już to robię to niewłaściwie. Dla mnie dziwne było np powiedzieć chłopakowi/narzeczonemu/mężowi, że czegoś bym chciała, bo byłam przyzwyczajona, że o cokolwiek bym nie poprosiła to tego nie dostanę. Kiedy byłam w gimnazjum miałam inne problemy, nie radziłam sobie, rodzice mi wtedy w ogóle nie pomogli, a dochodziło do samookaleczeń. Pewnie mam żal o wiele innych rzeczy i szczerze to zastanawiam się nad terapią, bo mam dziecko, którego absolutnie nie chcę wychować tak, jak ja zostalam wychowana. Zawsze też powtarzałam, że rodzice nauczyli mnie jednego... Jak nie wychowywać dzieci.
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem,
zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem,
teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć..

Edytowane przez dieRaserei
Czas edycji: 2023-05-20 o 16:54
dieRaserei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 15:18   #75
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Ale smutny ten wątek... Jak tak czytam, to normalnie czuję te dziecięce emocje i bardzo współczuję Wam z przeszłości.

Ja mam żal, że pobrali się z błahego powodu, zupełnie się nie znając (po pół roku znajomości), dziecko zrobili bo tak wyszło. Za nierealne wymagania: żebym zawsze była grzeczna, cicha, nie sprzeciwiała się. Za chłód emocjonalny, manipulacje ojca i te bzdury o mężczyznach, które mama mi nakładła do głowy. Za nauczenie mnie bierności, życia po najmniejszej linii oporu, byle się nie wychylać, nie dać powodu do gadania sąsiadom. Za to, że przez 42 lata mojego życia nie mieli chęci, żeby poznać kim jestem.

Terapia bardzo mi w głowie układa, nauczyłam się wielu rzeczy zaniedbanych w dzieciństwie (rozpoznawać swoje potrzeby, uczucia, wyrażać je, wreszcie zacząć stawiać granice) i przerobiłam wiele żalu (poszedł chyba z tymi litrami wylanych łez). Nareszcie to ja kieruję swoim życiem, a nie tatuś w mojej głowie, który mi zabrania i każe.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 15:38   #76
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Czytając ten wątek nachodzi mnie bardzo mocna refleksja, czy nawet świadomi rodzice, którzy planują posiadanie dziecka mają zdrową osobowość i psychikę do bycia dobrym (albo chociaż "nie złym") rodzicem.
Ja mam jakieś tam mikre żale do rodziców, bo naprawdę są mądrzy życiowo i wychowali nas bardzo dobrze (chociaż za dzieciaka żałowałam, że nie byli bardziej luzaccy czy coś takiego, to teraz widzę to z szerszej perspektywy i rozumiem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 16:32   #77
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
żałowałam, że nie byli bardziej luzaccy czy coś takiego, to teraz widzę to z szerszej perspektywy i rozumiem
mnie moi znajomi za dzieciaka/nastolatka zazdroscili luzackich rodzicow, a ja wiedzialam, ze po prostu maja mnie gdzies
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 17:07   #78
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Czytając ten wątek nachodzi mnie bardzo mocna refleksja, czy nawet świadomi rodzice, którzy planują posiadanie dziecka mają zdrową osobowość i psychikę do bycia dobrym (albo chociaż "nie złym") rodzicem.
Ja mam jakieś tam mikre żale do rodziców, bo naprawdę są mądrzy życiowo i wychowali nas bardzo dobrze (chociaż za dzieciaka żałowałam, że nie byli bardziej luzaccy czy coś takiego, to teraz widzę to z szerszej perspektywy i rozumiem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślę, że mamy tutaj tak naprawdę przedstawienie jakiejs bańki. Do tego tak, jestem zdania, ze każdy ma jakiś żal do rodziców. W końcu proces uniezależnienia polega trochę na buncie
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 18:35   #79
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: O co macie żal do rodziców?

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89588692]mnie moi znajomi za dzieciaka/nastolatka zazdroscili luzackich rodzicow, a ja wiedzialam, ze po prostu maja mnie gdzies[/QUOTE]


Moi rodzice byli luzaccy w takim sensie, że mogłam jeść, co chcę, iść spać, kiedy chcę albo i nie iść, odrabiać lekcje, grać na kompie, jakie zajęcia dodatkowe sobie wybieram, a oni płacili i wozili, no byłam panią wszystkiego.


Zdecydowałam nawet czy chcę rodzeństwo, czy nie.


Z perspektywy czasu... Nie wiem, czy to było dobre. Strasznie duża odpowiedzialność jak na dziecko w wieku 6/7/8 lat. Wydaje mi się, że jednak zryło mi to psychikę i w pewnym sensie odebrało mi dzieciństwo, które powinno być bardziej beztroskie. Ale mogę się mylić, bo w sumie jakiegoś żalu o to nie mam. Ot, luźne przemyślenia.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Czytając ten wątek nachodzi mnie bardzo mocna refleksja, czy nawet świadomi rodzice, którzy planują posiadanie dziecka mają zdrową osobowość i psychikę do bycia dobrym (albo chociaż "nie złym") rodzicem.
Ja mam jakieś tam mikre żale do rodziców, bo naprawdę są mądrzy życiowo i wychowali nas bardzo dobrze (chociaż za dzieciaka żałowałam, że nie byli bardziej luzaccy czy coś takiego, to teraz widzę to z szerszej perspektywy i rozumiem).

No nie ma rodziców idealnych, to normalne.


Ale są rodzice bardzo dobrzy, i są rodzice beznadziejni, i wszystko pomiędzy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 20:30   #80
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Mama3dzieci Pokaż wiadomość
Cześć Czy mogę mieć żal do rodziców i całej mojej rodziny, że nikt nie był przedsiębiorcą i nikt nie prowadził żadnej firmy? Czy jako pierwsza zakładając firmę w mojej rodzinie, byłabym gdzie indziej i kiedy ktoś przekazałby mi ta wiedzę? Czy powinnam zachować dla siebie. Myślę, ze każdy może znaleźć jakiś powód do narzekania. Tym czasem powinniśmy być wdzięczni, że jesteśmy na świecie
Uważam że nie mam za co dziękować. Nie zapytali mnie o zdanie. Sami podjęli decyzję. To raczej oni powinni mi podziękować że przybyłam. Ja nie jestem za ich decyzję wdzięczna.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Moi rodzice byli luzaccy w takim sensie, że mogłam jeść, co chcę, iść spać, kiedy chcę albo i nie iść, odrabiać lekcje, grać na kompie, jakie zajęcia dodatkowe sobie wybieram, a oni płacili i wozili, no byłam panią wszystkiego.


Zdecydowałam nawet czy chcę rodzeństwo, czy nie.


Z perspektywy czasu... Nie wiem, czy to było dobre. Strasznie duża odpowiedzialność jak na dziecko w wieku 6/7/8 lat. Wydaje mi się, że jednak zryło mi to psychikę i w pewnym sensie odebrało mi dzieciństwo, które powinno być bardziej beztroskie. Ale mogę się mylić, bo w sumie jakiegoś żalu o to nie mam. Ot, luźne przemyślenia.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------




No nie ma rodziców idealnych, to normalne.


Ale są rodzice bardzo dobrzy, i są rodzice beznadziejni, i wszystko pomiędzy.
Chętnie przerzucili odpowiedzialnosc na Ciebie.
Okrutne i nieodpowiedzialne.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 20:59   #81
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez dieRaserei Pokaż wiadomość
Moja mama ma niedługo 60 lat a dosyć często słyszę, co zrobiła jej babcia/dziadek (jej mama/tata). I tak od x lat. Ja już słuchać tego nie mogę, bo ile razy można mielić ten sam temat, a ona ciągle ma do nich o coś żal.
Mam podobnie, moja mama jest po 70 i wciąż słyszymy o jej ciężkim dzieciństwie, ile to zła wyrządził jej ojciec (a mój dziadek), ile traum ma teraz, jakie to ma nerwy w strzępach, ale na terapię za Chiny Ludowe nie pójdzie, "bo nie będzie przed obcą osobą się wywnętrzać" oraz "o zmarłych nie mówi się źle, bo nie mogą się bronić". Na każdym rodzinnym spotkaniu to wypływa, w każdej dłuższej rozmowie ze mną i siostrą. Nie mogę już o tym słuchać, staram się zmieniać temat, ale moja siostra zawsze daje się sprowokować.

Cytat:
Napisane przez dieRaserei Pokaż wiadomość
mam żal o to, że wiecznie było mówione, ile co kosztuje, że nie ma pieniędzy, że muszą mi coś kupić, że "nic nie kupiłam a 100 zł nie ma", albo "już wszystko zjedzone???", mam żal o to, że nie wychowali mnie na osobę, która potrafi walczyć o swoje i ma swoje zdanie tylko na cichą dziewczynę, która w sumie przeprasza, że cokolwiek chce i nie potrafi stawiać granic, a jeśli już to robię to niewłaściwie.
W sumie mogę się pod tym podpisać
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 21:05   #82
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Jak widzę głosy, że trzeba być wdzięcznym za życie, to tylko mi się śmiać chce. To nie był mój wybór, a większość mojego w miarę świadomego życia to użeranie się z różnymi zaburzeniami. Nie mam zamiaru być wdzięczna za życie i tyle. Wiem, że pewnie nie mieli złych intencji, ale ich metody były po prostu złe. I popełniane przez nich błędy zaważyły na moim życiu.
Niestety nie należę do osób, które mogą powiedzieć, że nigdy nie otrzymały kary fizycznej. Za karę byłam też zamykana w ciemnej łazience, aż się uspokoję i do tej pory odczuwam czasami lęk w ciemności. Wtedy też się bałam. Nie miałam prawa być smutna, bo inni mają gorzej i żyją normalnie. Wręcz wyśmiewano mnie i obrażano, gdy płakałam. Tak, dokładnie w momencie, gdy płakałam i mówiłam, że nie chce już żyć. Karmiono mnie na siłę. Ojciec średnio się mną interesował. Jego powrotom z pracy towarzyszyła niepewność, czy przypadkiem tym razem nie wróci pijany, bo kumpli miał wielu i czasami lubil sobie wypić. A jak już wypił, to mieliśmy po spaniu, bo próbował z nami gadać, łaził po domu, kłócili się z mamą.
Różnych akcji i niedociągnięć mogłabym wymienić jeszcze ze 3 razy tyle, ale za długo by zajęło. Chodzi mi o wdzięczność. Nie będę wdzięczna za spartolona robotę tylko dlatego, że żyję. I uświadomienie sobie na terapii tego, że mam prawo czuć gniew, być zła, rozczarowana, smutna i nie muszę odczuwać wdzięczności było dla mnie bardzo ważne.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-23, 21:55   #83
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: O co macie żal do rodziców?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89588867]
Chętnie przerzucili odpowiedzialnosc na Ciebie.
Okrutne i nieodpowiedzialne.[/QUOTE]


Okrutne to moim zdaniem złe słowo, bo zawiera w sobie złe intencje.


Nieodpowiedzialne - zgadzam się.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 09:14   #84
servatka
Raczkowanie
 
Avatar servatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 151
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Moja terapeutka też mi taki tekst kiedyś zaserwowała - że przecież jestem tu, żyję, w jednym kawałku, czyli coś moi rodzice musieli zrobić dobrze no nie zabili mnie, dzięki. Szkoda tylko, że jak byłam puszczona samopas to kilka razy prawie auto mnie zabiło a raz prawie jakiś zboczeniec mnie porwał. Miałam farta po prostu, również dlatego, że nie miałam większych problemów zdrowotnych, bo jak coś się działo, to nie chcieli mnie brać do lekarza, mówili że symuluję albo że szkoda im kasy. No i ciekawe co mój brat ma powiedzieć, bo nie jest żywy, tak mu psychikę doszczętnie zniszczyli. A teksty które mój stary rzucał na stypie nie wiem czy się nadają do przytaczania, bo najpierw zrzucił winę na covid, a potem opowiadał zadowolony, że jak mój brat już dogorywał na ziemi, to w końcu mógł go przytulić, bo tak to nie dawał się dotykać. Nie wiem jak to nazwać nawet, bo to chyba zbyt łagodne określić to tak skrajnym brakiem szacunku do swoich dzieci i nieszanowaniem ich woli do tego stopnia, że wykorzystał ten moment, gdzie on jeszcze żył przez chwilę, pewnie czuł co się dzieje, ale nie mógł się już ruszyć. I się potem bez żenady uśmiechnięty chwalił tym wszystkim do kotleta, że go w koncu przytulił, nieważne czy martwego czy żywego. I to było ważniejsze od udzielenia mu pierwszej pomocy (to zrobiła dopiero policja jak przyjechała). Długo dochodziłam do siebie po tym pogrzebie, nie dość że śmierć brata to to zachowanie mojego starego po którym zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest psychopata.
Kiedyś się dużo wypowiadałam w wątku o DDD, więc tu się już dalej nie będę rozpisywać, ale generalnie ze mną i z drugim bratem jest niewiele lepiej, tyle tylko że żyjemy.
servatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 09:32   #85
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 209
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Czytając ten wątek nachodzi mnie bardzo mocna refleksja, czy nawet świadomi rodzice, którzy planują posiadanie dziecka mają zdrową osobowość i psychikę do bycia dobrym (albo chociaż "nie złym") rodzicem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To zależy, jak sami zostali wychowani, jak sobie radzą z emocjami czy jeśli wiedzą, że coś tam nie do konica to chcą coś z tym zrobić.

Czytałam kiedyś artykuł, że żeby dziecko wyszło ok i miało szczęśliwe dzieciństwo to wystarczy, że rodzice są dobrymi rodzicami przez około przynajmniej 60% czasu. Ogólnie chodzi nie o to, żeby być idealnym, tylko o to, żeby nie skopać sprawy za bardzo.
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 10:54   #86
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Widzę że niektóre tematy były powszechne i częste. U mnie podobnie: 'dziecko, musisz iść do kościoła bo to grzech ciężki nie iść', 'czwórka ze sprawdzianu? a Ania co dostała, piątkę? ty się nie mogłaś nauczyć na na piątkę?', 'musisz iść na studia i dobrze się uczyć bo jak nie to źle skończysz', 'no jeszcze jedną łyżeczkę, taka chuda jesteś że strach', 'jesteś starsza więc ustąp bratu młodszemu, bądź mądrzejsza'. Generalnie było trochę tych błędów ale nie mam raczej o to żalu bo nie wierzę że wynikały ze złych intencji. Po prostu oni sami zostali tak wychowani że studia to przepustka do spokojnego, lekkiego życia, chodzenie do kościoła to wpajanie wartości, zmuszanie do jedzenia pamiętam że było głównie praktykowane przez babcię która przeżyła wojnę i często opowiadała mi jak sama wiele dni głodowała i uważała że jak tylko jest jedzenie to trzeba jeść i już - kompletnie nie przystawało to do czasów mojego dzieciństwa gdzie głód był abstrakcyjnym pojęciem. Porównywanie do innych dzieci, zawstydzanie żeby wymusić jakieś konkretne zachowanie, straszenie piekłem, niemówienie o emocjach, skupienie na osiągnięciach, ocenach - myślę że 90% millenialsów wychowanych w Polsce to przeszła. Uważanie że ciężka praca a najlepiej harówka uszlachetnia, tylko ciężka praca popłaca itp. Było to momentami trudne ale sporo rzeczy już przepracowałam. No i nie mogę też powiedzieć żeby mi brakowało miłości i czułości - często byłam przez rodziców przytulana, noszona na barana, mówili że jestem mądrą i śliczną dziewczynką, interweniowali np. w szkole kiedy mówiłam że ktoś mi dokucza. Nie żyliśmy jak jacyś bogacze ale na pewno mądrze gospodarowali pieniędzmi, dzięki nim uniknęłam kredytu co uważam za luksus w dzisiejszych czasach. No i studia i wykształcenie - dzięki swoim studiom dziś jestem w stanie dobrze zarabiać. Podsumowałabym że na pewno mogli zrobić różne rzeczy lepiej ale wiem że błędy jakie popełniali nie wynikały z ich złej woli tylko po prostu z niewiedzy, powielali schematy które sami z domu wynieśli.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 11:40   #87
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
To zależy, jak sami zostali wychowani, jak sobie radzą z emocjami czy jeśli wiedzą, że coś tam nie do konica to chcą coś z tym zrobić.

Czytałam kiedyś artykuł, że żeby dziecko wyszło ok i miało szczęśliwe dzieciństwo to wystarczy, że rodzice są dobrymi rodzicami przez około przynajmniej 60% czasu. Ogólnie chodzi nie o to, żeby być idealnym, tylko o to, żeby nie skopać sprawy za bardzo.
Racja, ma to sens. Nikt nie oczekuje ideału, ale po prostu w ogólnym rozrachunku dobrych i mądrych rodziców, którym zależy na wychowaniu i wpojeniu dobrych wzorców życiowych, a nie tylko utrzymaniu przy życiu tego dziecka, które powołali na świat.

W przeszłości dostęp do wiedzy o tym, jak ogarniać dziecko, aby miało dobrze w życiu był utrudniony, ale obecnie to już tylko kwestia chęci. No i jeszcze niestety własnych negatywnych wzorców, które trudno całkowicie wyplenić lub zmienić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 13:50   #88
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez servatka Pokaż wiadomość
Moja terapeutka też mi taki tekst kiedyś zaserwowała - że przecież jestem tu, żyję, w jednym kawałku, czyli coś moi rodzice musieli zrobić dobrze no nie zabili mnie, dzięki. Szkoda tylko, że jak byłam puszczona samopas to kilka razy prawie auto mnie zabiło a raz prawie jakiś zboczeniec mnie porwał. Miałam farta po prostu, również dlatego, że nie miałam większych problemów zdrowotnych, bo jak coś się działo, to nie chcieli mnie brać do lekarza, mówili że symuluję albo że szkoda im kasy. No i ciekawe co mój brat ma powiedzieć, bo nie jest żywy, tak mu psychikę doszczętnie zniszczyli. A teksty które mój stary rzucał na stypie nie wiem czy się nadają do przytaczania, bo najpierw zrzucił winę na covid, a potem opowiadał zadowolony, że jak mój brat już dogorywał na ziemi, to w końcu mógł go przytulić, bo tak to nie dawał się dotykać. Nie wiem jak to nazwać nawet, bo to chyba zbyt łagodne określić to tak skrajnym brakiem szacunku do swoich dzieci i nieszanowaniem ich woli do tego stopnia, że wykorzystał ten moment, gdzie on jeszcze żył przez chwilę, pewnie czuł co się dzieje, ale nie mógł się już ruszyć. I się potem bez żenady uśmiechnięty chwalił tym wszystkim do kotleta, że go w koncu przytulił, nieważne czy martwego czy żywego. I to było ważniejsze od udzielenia mu pierwszej pomocy (to zrobiła dopiero policja jak przyjechała). Długo dochodziłam do siebie po tym pogrzebie, nie dość że śmierć brata to to zachowanie mojego starego po którym zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest psychopata.
Kiedyś się dużo wypowiadałam w wątku o DDD, więc tu się już dalej nie będę rozpisywać, ale generalnie ze mną i z drugim bratem jest niewiele lepiej, tyle tylko że żyjemy.
Bardzo przykro się to czyta. Masz możliwość całkowitego odcięcia się od ojca?

Moja mama była dobra w podcinaniu skrzydeł. Moim marzeniem było grać na instrumencie, skrzypcach albo pianinie, ale miałam wmawiane, że nie mam słuchu, nie mam drygu do tańca, ogólnie nie mam żadnych zdolności. Jednak to nie jest aż tak ważne.
Za to mojemu bratu zawsze obniżała samoocenę. Chciał do najlepszego liceum, nie dziecko, ty sobie nie poradzisz, zaparł się i kończył każdą klasę z czerwonym paskiem! Chciał iść na prawo, nie dziecko, na prawo to trzeba mieć plecy , nie poradzisz sobie, szkoda pieniędzy. Poradził sobie bardzo dobrze, miał stypendium z czego część studiów opłacił. Wybrał dodatkowy dzienny kierunek, to też był lament. Chciał zdać aplikację, znowu były modły, że trzeba mieć plecy. Jezu, jakie plecy? Jeśli ktoś uczy się i mu zależy to żadnych pleców nie trzeba mieć. Zdał wszystko, otworzył swoją kancelarię, wcześniej pracował za darmo przez 9 miesięcy w innej by zdobyć doświadczenie. W swojej kancelarii ma pracy po pachy, zapracował na swoją opinię. Ciężką pracą i nie poddawaniem się można osiągnąć wiele, ale gdy nie ma się wsparciu w rodzicu to tragedia, można się załamać i odpuścić.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki

Edytowane przez Nightmare666
Czas edycji: 2023-05-24 o 13:52
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 14:59   #89
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Bardzo przykro się to czyta. Masz możliwość całkowitego odcięcia się od ojca?

Moja mama była dobra w podcinaniu skrzydeł. Moim marzeniem było grać na instrumencie, skrzypcach albo pianinie, ale miałam wmawiane, że nie mam słuchu, nie mam drygu do tańca, ogólnie nie mam żadnych zdolności. Jednak to nie jest aż tak ważne.
Za to mojemu bratu zawsze obniżała samoocenę. Chciał do najlepszego liceum, nie dziecko, ty sobie nie poradzisz, zaparł się i kończył każdą klasę z czerwonym paskiem! Chciał iść na prawo, nie dziecko, na prawo to trzeba mieć plecy , nie poradzisz sobie, szkoda pieniędzy. Poradził sobie bardzo dobrze, miał stypendium z czego część studiów opłacił. Wybrał dodatkowy dzienny kierunek, to też był lament. Chciał zdać aplikację, znowu były modły, że trzeba mieć plecy. Jezu, jakie plecy? Jeśli ktoś uczy się i mu zależy to żadnych pleców nie trzeba mieć. Zdał wszystko, otworzył swoją kancelarię, wcześniej pracował za darmo przez 9 miesięcy w innej by zdobyć doświadczenie. W swojej kancelarii ma pracy po pachy, zapracował na swoją opinię. Ciężką pracą i nie poddawaniem się można osiągnąć wiele, ale gdy nie ma się wsparciu w rodzicu to tragedia, można się załamać i odpuścić.
Kurcze przykro się to czyta. Te osoby które najbardziej powinny wspierać tak bardzo potrafią podciąć skrzydła. Smutne. Taka wyuczona bezradność, czego by człowiek nie robił to i tak się nie uda i potem ludzie żyją w takim przekonaniu i sami siebie ograniczają.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-24, 15:09   #90
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: O co macie żal do rodziców?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Okrutne to moim zdaniem złe słowo, bo zawiera w sobie złe intencje.
Nieodpowiedzialne - zgadzam się.
Spotkalam sie kiedys ze stwierdzeniem bezmyślne okrucienstwo.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-29 21:14:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.