Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2025-05-10, 12:24   #61
Rogatka_Ozdobna
Raczkowanie
 
Avatar Rogatka_Ozdobna
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 220
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
A wnioski wysuwają się same, jeżeli nie mając żadnych podstaw (poza danymi z IDzD) stawiasz teorie z czapki...
A jakie ty masz podstawy, aby wierzyć wszystkim, którzy twierdzą, że nie mają dzieci ze swiadomego wyboru?


Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
I np. w mojej ocenie wielu ludzi którzy nie decydują się na dzieci robi to zupełnie świadomie i z wiedzą, że jak im się zachce za 10 lat to będzie pozamiatane.
No patrz, ja uważam tak samo. Nikt nie przeczy istnieniu takich ludzi. Zaznaczam tylko, że zwykle nie wiemy, dla których jest to prawdziwa postawa życiowa, a dla których tylko przykrywka dla niespełnionego rodzicielstwa.


Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Nie wiem zatem skąd u ciebie ta wiara z 4 liter że ludzie tak naprawdę to by chcieli, ale przespali, więc zostaje im wmawiać światu że to pudrowanie syfa.
To nie wiara, tylko wiedza. Znam takie przypadki osobiście. Jaki ich jest procent w ogóle z wszystkich zdeklarowanych childfree - nie wiem, ale że jako zjawisko istnieją, to fakt.
Rogatka_Ozdobna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 13:08   #62
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

To ja mam tak, że czasem marzę o córeczce, ale potem sobie mówię, że to iluzja bo tak naprawdę dziecko to kupa roboty, brak czasu dla siebie + dożywotnie zamartwianie się.

A co jeśli dziecko będzie do bani, np. wybitnie głupie albo złe? A podłych ludzi nie brakuje, więc szanse są spore.

Więc rozum mówi "nigdy", ale instynkt działa...
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 13:15   #63
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 498
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Nie ma tu żadnego wolnego wyboru bo sama możliwość eutanazji nakłada na chorych ogromną presję, aby się zdecydowali na samobójstwo. Mówienie o wolnym wyborze, godności, to są wszystko obrazki propagandowe.

Stwarzanie takiego klimatu eutanatycznego, skupionego na jakości życia, jest bardzo szkodliwe bo wywiera presję. I nie masz zielonego pojęcia, czy wybierzesz eutanazję, bo nie byłaś w takiej sytuacji więc się nie mądrzyj. Każdy najmądrzejszy jak to będzie bohatersko odchodził z tego świata XD
oczywiscie ze nie bylam w takiej sytuacji ale chce miec wolny wybor jesli juz sie w niej znajde i za tym postuluje
nie widze w tym zadnego wymadrzania sie
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2025-05-10 o 13:16
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 15:41   #64
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Dziewczyna założyła wątek o tym że chce mieć dzieci, ale boi się czy zajdzie w ciążę a dyskusja toczy się o eutanazji.

Do autorki idź do ginekologa, powiedz mu że niedługo chcecie z mężem starać się o dziecko. Zrób badania, zacznij brać odpowiednie witaminy, ogólnie dbaj o siebie (sen, ruch na świeżym powietrzu, zdrowe odżywianie, mniej stresu). Pogadaj z kimś zaufanym o swoich obawach. Porusz ten temat na terapii. Jeśli potrzebujesz to poczytaj na ten temat rady ekspertów (czasami większa wiedza daje poczucie bezpieczeństwa).

A tak ogólnie nadal aktualna jest moja rada z poprzedniego twojego wątku. Życia nie da się w pełni kontrolować, zdarzają się sytuacje nieprzewidziane i trzeba umieć się do nich dostosować. Życia nie da się również zaplanować od a do z, a ty masz tendencje do ułożenia sobie w głowie idealnego scenariusza i jak coś nie idzie według niego wpadasz w jakąś panikę.

Tak było z zaręczynami rok temu. Doczekałaś się w końcu oświadczyn? Warto było się tym tak stresować i przejmować? Podobnie z planowaniem ślubu. Był wątek o tym że jak dostaniesz zaproszenie na ślub który jest dwa tygodnie przed twoim to nie pójdziesz bo będziesz całkowicie pochłonięta własnym ślubem. Serio? Na dwa tygodnie przed ślubem nie będziesz się zajmować już niczym innym? I jak ostatecznie idziecie na ten ślub który jest przed waszym?

Po prostu odpuść, zrelaksuj się, nie planuj tyle, żyj tym co jest tu i teraz i ciesz się tym co masz.

No właśnie widzę, że wątek zaczął żyć swoim własnym życiem. Dziękuję za odpowiedź w moją stronę.

Biorę już witaminy i staram się dbać o siebie. Do ginekologa w tej sprawie jeszcze nie poszłam, ale partner też ten pomysł podsunął. Jeśli chodzi o badania to nie wiem czy jest sens, bo może lepiej zacząć się badać jak coś nie będzie szło. No, bo jeśli chodzi o takie badania standardowe to robię je na bieżąco. Także na razie chyba nie ma potrzeby badań dodatkowych w kwestii niepłodności, do tego jakby coś tam wyszło to bym zaczęła się fiksować bardziej.

Oczywiście, że nie da się całkowicie życia zaplanować. Niepotrzebny był ten stres, bo nawet wyszło lepiej niż myślałam. Bo ja wtedy myślałam póki co tylko o zaręczynach, na temat ślubu nie miałam konkretnych oczekiwań (raczej myślałam nad 2027 rokiem), ale narzeczony sam z tym wyszedł.

Odnośnie ślubu znajomych to nie idziemy. Ale powód „myślenia o swoim własnym” był jednym z wielu. Bardziej racjonalny powód był taki, że nasze własne wesele nas obecnie pochłania finansowo, a przy ślubie znajomych doszłaby nam masa kosztów, bo oni mają to wesele wiele kilometrów od nas, co wiąże się z noclegiem. Ubiór, danie w kopertę, paliwo, no i innych dupereli też nie zliczę. Po prostu byśmy to odczuli finansowo, zrobiłoby to nam różnicę, bo i tak już cięliśmy dużo na własnym weselu i z pewnych rzeczy trzeba było zrezygnować.

Odnosząc się do wątku to ja niestety mam ten problem też, że za bardzo nie mam z kim o innym o tym porozmawiać. Większość moich znajomych świadomie nie chce mieć nigdy dzieci, więc nie zrozumieją moich rozterek.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 16:57   #65
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 214
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Pamiętaj też w tym wszystkim o płodności i potrzebie dbania o siebie (fizycznie, psychicznie) mężczyzny. To nie jest tak, że tylko kobieta powinna o tym myśleć.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
(...)
Odnosząc się do wątku to ja niestety mam ten problem też, że za bardzo nie mam z kim o innym o tym porozmawiać. Większość moich znajomych świadomie nie chce mieć nigdy dzieci, więc nie zrozumieją moich rozterek.
Jeżeli Twoi znajomi są w wieku zbliżonym do Ciebie, to trochę się nie dziwię. Dużo osób obecnie długo nie chce mieć dzieci, póki u niektórych z czasem się ta perspektywa zmienia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 17:14   #66
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Pamiętaj też w tym wszystkim o płodności i potrzebie dbania o siebie (fizycznie, psychicznie) mężczyzny. To nie jest tak, że tylko kobieta powinna o tym myśleć.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



Jeżeli Twoi znajomi są w wieku zbliżonym do Ciebie, to trochę się nie dziwię. Dużo osób obecnie długo nie chce mieć dzieci, póki u niektórych z czasem się ta perspektywa zmienia.

Tak wiem, pamiętam o tym, bo to ma duży wpływ na jakość nasienia. U mojego partnera jedynie jest problem ze stresem (ma dosyć odpowiedzialne stanowisko) i jedynie to, że potrafi zjeść fastfooda raz / dwa razy w tygodniu, ale też bez przesady z wszystkiego rezygnować. Alkoholu nie pije, uprawia aktywność fizyczną, więc wydaje mi się ogólnie, że to dobra droga.

Akurat u moich znajomych raczej to się nie zmieni. Jedna koleżanka jest aseksualna, nigdy nie była w związku i takie tematy jej nie interesują. Druga wręcz nienawidzi dzieci, bardzo skrajne podejście ma do nich. Jedynie niektórzy znajomi mojego partnera mają już pozakładane rodziny, ale z nimi nie będę o tym rozmawiać.

Także tak jak mówię, niestety czuję się w tym temacie nieco osamotniona. Chociaż z drugiej strony może lepiej tak, niż jakbym miała wysyp ciąż w swoim środowisku, co by na mnie wywierało jeszcze większą presję.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 17:32   #67
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 214
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
(...)
Akurat u moich znajomych raczej to się nie zmieni. Jedna koleżanka jest aseksualna, nigdy nie była w związku i takie tematy jej nie interesują. Druga wręcz nienawidzi dzieci, bardzo skrajne podejście ma do nich. Jedynie niektórzy znajomi mojego partnera mają już pozakładane rodziny, ale z nimi nie będę o tym rozmawiać.

Także tak jak mówię, niestety czuję się w tym temacie nieco osamotniona. Chociaż z drugiej strony może lepiej tak, niż jakbym miała wysyp ciąż w swoim środowisku, co by na mnie wywierało jeszcze większą presję.
Czy Ty przypadkiem sobie tym nie dokładasz i trochę siebie nie sabotujesz? Bo sama przeczytaj co napisałaś: rozmawiasz na taki temat z kimś, kto nie realizuje się w związkach, może nigdy nie będzie plus z kimś kto "nienawidzi dzieci". A właśnie z ludźmi, z którymi może warto by było porozmawiać, nie bo nie. Sama się trochę na tą samotność w tej materii skazujesz.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 18:15   #68
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Czy Ty przypadkiem sobie tym nie dokładasz i trochę siebie nie sabotujesz? Bo sama przeczytaj co napisałaś: rozmawiasz na taki temat z kimś, kto nie realizuje się w związkach, może nigdy nie będzie plus z kimś kto "nienawidzi dzieci". A właśnie z ludźmi, z którymi może warto by było porozmawiać, nie bo nie. Sama się trochę na tą samotność w tej materii skazujesz.

Nie za bardzo rozumiem. Ja właśnie z nimi nie rozmawiam na ten temat. Nikt z moich znajomych nawet nie ma informacji, czy planuje zacząć starania od razu po ślubie czy nie. Jakoś nie za bardzo chce takie informacje każdemu przekazywać kiedy jeszcze niewiadomo, co z tego będzie. Według Ciebie powinnam z kimś pogadać? No i w sumie z kim?
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 18:22   #69
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 309
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Mam dwie pary w swoim bliskim otoczeniu, które borykają się z niepłodnością i wiem, co one przeszły. Jedna para pogodzona już z brakiem potomka, druga po wielu latach starań ma swoje upragnione dziecko. Mam w sobie jakiś taki lęk, że z nami może być podobnie, choć nie mam do tego żadnych racjonalnych przesłanek.
Ja tak zrozumiałam, że rozmawiałaś z kimś na ten temat, tylko są to ludzie po własnych trudnych przejściach, przez co zaczynasz się martwić. Ale teraz piszesz, że Twoi znajomi w sumie w ogóle nie planują rodziny, a z dalszymi znajomymi partnera którzy mają swoje rodziny nie będziesz rozmawiać, to z którego kręgu są te bliskie pary?
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 19:53   #70
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 546
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Rogatka_Ozdobna Pokaż wiadomość
A jakie ty masz podstawy, aby wierzyć wszystkim, którzy twierdzą, że nie mają dzieci ze swiadomego wyboru?


(...)



To nie wiara, tylko wiedza. Znam takie przypadki osobiście. Jaki ich jest procent w ogóle z wszystkich zdeklarowanych childfree - nie wiem, ale że jako zjawisko istnieją, to fakt.
1. Dlaczego mam nie wierzyć.
a) Sama jestem człowiekiem który nie urodził i nie zamierza urodzić dzieci, może nawet bym nie mogła, nie starałam się nigdy. Nie spodziewam się wścieku macicy po 50 i tak samo znam takich ludzi dla których bycie bezdzietnym to zwykła rzecz i wizja bezdzietnej starości ich nie przeraża.

b) Z kolei Twoje podejście z rodzaju wiem lepiej od kogoś co sam myśli prowadzi do bardzo niebezpiecznego procederu przymuszania. Ja wiem lepiej co dla wszystkich najlepsze w tym dla ciebie więc ma być po mojemu. Dlatego w tym kraju np. nie ma legalnej aborcji. Grupa ludzi która przypisuje ciąży mistycyzm oczekuje tego samego od wszystkich, mimo tego, że nauka w żaden sposób nie stoi po ich stronie. Teraz grupa ludzi porusza temat powrotu do bykowego.







2. To tylko oznacza, że w twoim środowisku ludzie nie czują się komfortowo skoro wolą kłamać. Tam gdzie ludzie czują się swobodnie i nie boją oceny, umiejętność mówienia, że na dzieci już za późno jest czymś zupełnie normalnym. To taka sama część życia jak starzenie się np.
Chociaż w sumie, z 2 strony, wiek dla ludzi bywa sprawą bardzo prywatną, drażliwą, tabu. Czemu mieliby publicznie przyznawać się, że wskutek upływu czasu są w gorszej formie niż kiedyś. O problemach zdrowotnych też nie ma obowiązkyu rozgłaszać wszem i wobec. W ten sposób patrząc to odprawianie wścibskich z kwitkiem, a nie żadne okłamywanie siebie.
Oraz opcjonalnie kwestia, co mówią, co chcesz słyszeć. Sama np. często mówię dzieciatym, że podziwiam ich za trud jaki wkładają w ogarnianie dzieci i że rodzina to super sprawa i jest to prawda. Jednocześnie nikomu dzieciatemu nie zazdrościłam nigdy nawet przez chwilę.

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2025-05-10 o 20:14
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 20:00   #71
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Ja tak zrozumiałam, że rozmawiałaś z kimś na ten temat, tylko są to ludzie po własnych trudnych przejściach, przez co zaczynasz się martwić. Ale teraz piszesz, że Twoi znajomi w sumie w ogóle nie planują rodziny, a z dalszymi znajomymi partnera którzy mają swoje rodziny nie będziesz rozmawiać, to z którego kręgu są te bliskie pary?

Jeśli chodzi o moją sytuację, plany i obawy z tym związane - z nikim na ten temat nie rozmawiałam. A wiem o różnych problemach i przypadłościach, bo same te pary powiedziały o tym nie robiąc przed nikim tajemnicy. Ale nadal, że ja coś planuje i boję się, że podzielę ich los nie mówiłam. Na takiej zasadzie.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2025-05-10, 20:10   #72
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 309
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o moją sytuację, plany i obawy z tym związane - z nikim na ten temat nie rozmawiałam. A wiem o różnych problemach i przypadłościach, bo same te pary powiedziały o tym nie robiąc przed nikim tajemnicy. Ale nadal, że ja coś planuje i boję się, że podzielę ich los nie mówiłam. Na takiej zasadzie.
A ok, przepraszam jeśli coś źle zrozumiałam. Chyba dziewczyny słusznie pisały, żeby nie nakręcać się. Skoro tamte pary miały trudności i same z siebie o tym opowiadają, to mało wiarygodna grupa badawcza. Też pisałam w moim pierwszym komentarzu tutaj, że obracając się w określonym kręgu siłą rzeczy stykasz się tylko z jednym punktem widzenia, nie ma co projektować tego na resztę ogólnie życzę wspaniałego i niezapomnianego ślubu oraz wesela, bo doczytałam że to już w sierpniu
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 21:25   #73
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 841
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Rok temu pisałaś że chciałabyś się nacieszyć narzeczeństwem. I zamiast to robić myślisz o przyszłych ewentualnych i czysto hipotetycznych problemach z zajściem w ciążę. Na przykładzie oświadczyn powinnaś wiedzieć że takie zamartwianie się nic ci nie daje, a może popsuć fajne chwile.

Pytanie tylko czy ty chcesz zmienić tą swoją nadmierną potrzebę kontroli, niepotrzebne planowanie wszystkiego, wymyślanie sobie problemów? Bo to nie pierwszy twój wątek i wszystkie w gruncie rzeczy sprowadzają się właśnie do tego. Czas płynie a ty chyba niewiele robisz by to zmienić.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-10, 22:40   #74
Rogatka_Ozdobna
Raczkowanie
 
Avatar Rogatka_Ozdobna
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 220
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
1. Dlaczego mam nie wierzyć.
Nie wierzyć, a nie wiedzieć czy ktoś mówi prawdę to różne rzeczy. Zależy od przypadku. Jeżeli to ktoś, kogo znasz od lat, to łatwiej taką osobę przejrzeć. Ja w swoim otoczeniu mam zarówno takie przypadki, w których bez wahania wierzę w postawę childfree, jak i takie w których widzę oczywiste okłamywanie otoczenia, a nawet siebie.
Rogatka_Ozdobna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-11, 08:15   #75
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
A ok, przepraszam jeśli coś źle zrozumiałam. Chyba dziewczyny słusznie pisały, żeby nie nakręcać się. Skoro tamte pary miały trudności i same z siebie o tym opowiadają, to mało wiarygodna grupa badawcza. Też pisałam w moim pierwszym komentarzu tutaj, że obracając się w określonym kręgu siłą rzeczy stykasz się tylko z jednym punktem widzenia, nie ma co projektować tego na resztę ogólnie życzę wspaniałego i niezapomnianego ślubu oraz wesela, bo doczytałam że to już w sierpniu

Nie no luzik, nie ma za co przepraszać. Słowo pisane ma to do siebie, że czasem można łatwo się zakręcić. Szczególnie tutaj na wizażu, gdzie wątek już poleciał w inne kierunki.

Ogólnie „moi znajomi to…” nigdy nie jest dobrą grupą badawczą i wiem, że stresuje się pewnie niepotrzebnie, bo na ten moment nie jestem w stanie określić, czy są przesłanki do problemów.

Dziękuję bardzo za życzenia
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-11, 08:18   #76
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Rok temu pisałaś że chciałabyś się nacieszyć narzeczeństwem. I zamiast to robić myślisz o przyszłych ewentualnych i czysto hipotetycznych problemach z zajściem w ciążę. Na przykładzie oświadczyn powinnaś wiedzieć że takie zamartwianie się nic ci nie daje, a może popsuć fajne chwile.

Pytanie tylko czy ty chcesz zmienić tą swoją nadmierną potrzebę kontroli, niepotrzebne planowanie wszystkiego, wymyślanie sobie problemów? Bo to nie pierwszy twój wątek i wszystkie w gruncie rzeczy sprowadzają się właśnie do tego. Czas płynie a ty chyba niewiele robisz by to zmienić.

Tak, chce to zmienić. Ale za bardzo nie mam pomysłu jak. U mnie to działa tak, że jest jakiś temat, potem długo cisza, potem coś sobie znajduje (dla mnie bardzo ważnego), wymyślam czarne scenariusze i tak to się kręci. Mam wrażenie, że terapia mi w tej materii mało, co pomaga jak już sama się na czymś zafiksuje. Po sesji jest jakiś czas spokój, ale potem znowu jednak coś sobie umyśle. Terapeutki jednak wolałabym nie zmieniać, bo z innymi sprawami wyprowadziła mnie na prostą. Chyba to jest taka rzecz, gdzie musi być dużo mojej pracy własnej, ale na ten moment nie mam pomysłu jak się do tego zabrać.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-11, 10:34   #77
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 457
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Tak, chce to zmienić. Ale za bardzo nie mam pomysłu jak. U mnie to działa tak, że jest jakiś temat, potem długo cisza, potem coś sobie znajduje (dla mnie bardzo ważnego), wymyślam czarne scenariusze i tak to się kręci. Mam wrażenie, że terapia mi w tej materii mało, co pomaga jak już sama się na czymś zafiksuje. Po sesji jest jakiś czas spokój, ale potem znowu jednak coś sobie umyśle. Terapeutki jednak wolałabym nie zmieniać, bo z innymi sprawami wyprowadziła mnie na prostą. Chyba to jest taka rzecz, gdzie musi być dużo mojej pracy własnej, ale na ten moment nie mam pomysłu jak się do tego zabrać.

No dla mnie niestety dobra terapia powinna to wyprowadzić, więc może porozmawiaj z terapeutką, dlaczego w tym zakresie nie ma zmiany? Czy masz jakąś diagnozę, leczenie? Bo takie wkręcanie i wyszukiwanie problemów często może być częścią czegoś innego, np zaburzeń lękowych, a je się po prostu leczy
Camillie32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-11, 14:33   #78
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 214
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Camillie32 Pokaż wiadomość
No dla mnie niestety dobra terapia powinna to wyprowadzić, więc może porozmawiaj z terapeutką, dlaczego w tym zakresie nie ma zmiany? Czy masz jakąś diagnozę, leczenie? Bo takie wkręcanie i wyszukiwanie problemów często może być częścią czegoś innego, np zaburzeń lękowych, a je się po prostu leczy
Jak wyżej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-11, 19:51   #79
hasta_la_vista
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 202
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Takie trochę połączenie hiperfiksacji z myśleniem katastroficznym wychodzi. Może warto pokopać tu głębiej z terapeutką, bo takie coś może być i przy zaburzeniach lękowych, i przy ADHD, i przy OCD...

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
To ja mam tak, że czasem marzę o córeczce, ale potem sobie mówię, że to iluzja bo tak naprawdę dziecko to kupa roboty, brak czasu dla siebie + dożywotnie zamartwianie się.

A co jeśli dziecko będzie do bani, np. wybitnie głupie albo złe? A podłych ludzi nie brakuje, więc szanse są spore.

Więc rozum mówi "nigdy", ale instynkt działa...
Spoiler alert: niektórzy predysponują do tego, że nie ważne jakie dziecko by się nie trafiło, zawsze będzie jakieś nie takie. Jak ma się potrzebę, to zawsze się wynajdzie jakiś powód do odtrącenia, do nie tak cię wychowałam itd. To się nazywa unikający styl przywiązania.
hasta_la_vista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 07:45   #80
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Camillie32 Pokaż wiadomość
No dla mnie niestety dobra terapia powinna to wyprowadzić, więc może porozmawiaj z terapeutką, dlaczego w tym zakresie nie ma zmiany? Czy masz jakąś diagnozę, leczenie? Bo takie wkręcanie i wyszukiwanie problemów często może być częścią czegoś innego, np zaburzeń lękowych, a je się po prostu leczy

Jako nastolatka miałam zdiagnozowaną depresję. Ale to taką poważną, bo nie byłam w stanie wyjść z domu ani nawet się umyć. Były to czasy gimnazjum. No i ta depresja w jakimś stopniu towarzyszyła mi przez wiele lat. Jednak od bardzo długiego czasu mam remisję, pod okiem psychiatry odstawialiśmy leki i obecnie jestem 2 lata bez leków. Funkcjonuje dobrze, objawy depresyjne mi nie wracają. Pod kątem zaburzeń lękowych nigdy nie byłam zdiagnozowana, psycholog podejrzewała u mnie też lękowy styl przywiązania. Masz rację, że może powinnam poruszyć ta kwestię na terapii, że za bardzo nie widzę poprawek. Teraz mam wizytę w czerwcu.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 07:49   #81
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez hasta_la_vista Pokaż wiadomość
Takie trochę połączenie hiperfiksacji z myśleniem katastroficznym wychodzi. Może warto pokopać tu głębiej z terapeutką, bo takie coś może być i przy zaburzeniach lękowych, i przy ADHD, i przy OCD...


Spoiler alert: niektórzy predysponują do tego, że nie ważne jakie dziecko by się nie trafiło, zawsze będzie jakieś nie takie. Jak ma się potrzebę, to zawsze się wynajdzie jakiś powód do odtrącenia, do nie tak cię wychowałam itd. To się nazywa unikający styl przywiązania.

Nie wyobrażam sobie mieć podejścia „jeny, moje dziecko jest do bani”. Nie znam takiego dziwnego przypadku. Przecież to by było moje dziecko, dla mnie byłoby najlepsze na świecie. Oczywiście z przymrużeniem oka, bo zaraz będzie mi zarzucane, że będę toxic matką zapatrzoną tylko w dziecko. Nie. Mam na myśli, że tak jak z partnerem. Mamy świadomość, że na świecie chodzą przystojniejsi faceci, ale ten nasz jest po prostu nasz. Tak samo jest z dzieckiem. A jeśli chodzi o jakieś skrajne niedociągnięcia typu dziecko okazałoby się chore to mam ten temat z partnerem przegadany i oboje jesteśmy zgodni, że gdyby były wady płodu to decydujemy się na aborcje i staramy się o kolejne.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 07:52   #82
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie mieć podejścia „jeny, moje dziecko jest do bani”. Nie znam takiego dziwnego przypadku. Przecież to by było moje dziecko, dla mnie byłoby najlepsze na świecie. Oczywiście z przymrużeniem oka, bo zaraz będzie mi zarzucane, że będę toxic matką zapatrzoną tylko w dziecko. Nie. Mam na myśli, że tak jak z partnerem. Mamy świadomość, że na świecie chodzą przystojniejsi faceci, ale ten nasz jest po prostu nasz. Tak samo jest z dzieckiem. A jeśli chodzi o jakieś skrajne niedociągnięcia typu dziecko okazałoby się chore to mam ten temat z partnerem przegadany i oboje jesteśmy zgodni, że gdyby były wady płodu to decydujemy się na aborcje i staramy się o kolejne.

W sumie jeśli chodzi o temat wad płodu to też mi mieszane myśli chodzą po głowie, bo żyjemy w kraju jakim żyjemy. Każda z was pewnie słyszała o sytuacji z Oleśnicy, gdzie kobieta przez całą ciążę była wprowadzana w błąd, że z dzieckiem wszystko okej, a okazał się jeden z najgorszych scenariuszy. W naszym kraju nie czuje się do końca też bezpiecznie zachodząc w ciążę, ale moje marzenie o macierzyństwie jest silniejsze.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 08:42   #83
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 457
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Jako nastolatka miałam zdiagnozowaną depresję. Ale to taką poważną, bo nie byłam w stanie wyjść z domu ani nawet się umyć. Były to czasy gimnazjum. No i ta depresja w jakimś stopniu towarzyszyła mi przez wiele lat. Jednak od bardzo długiego czasu mam remisję, pod okiem psychiatry odstawialiśmy leki i obecnie jestem 2 lata bez leków. Funkcjonuje dobrze, objawy depresyjne mi nie wracają. Pod kątem zaburzeń lękowych nigdy nie byłam zdiagnozowana, psycholog podejrzewała u mnie też lękowy styl przywiązania. Masz rację, że może powinnam poruszyć ta kwestię na terapii, że za bardzo nie widzę poprawek. Teraz mam wizytę w czerwcu.

No to udałabym się jeszcze do psychiatry i omówiłabym z nim to wyszukiwanie problemów, bo ja miałam podobnie bez leków i leczenia - musiałam wszystko kontrolować, generowałam problemy gdzie ich nie ma. Mam zdiagnozowane zaburzenia lękowo-depresyjne i tylko leczenie oraz oczywiście dobra terapia pomogły mi z tego wyjść i już nie działam w taki sposób
Camillie32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 09:00   #84
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 102
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Camillie32 Pokaż wiadomość
No to udałabym się jeszcze do psychiatry i omówiłabym z nim to wyszukiwanie problemów, bo ja miałam podobnie bez leków i leczenia - musiałam wszystko kontrolować, generowałam problemy gdzie ich nie ma. Mam zdiagnozowane zaburzenia lękowo-depresyjne i tylko leczenie oraz oczywiście dobra terapia pomogły mi z tego wyjść i już nie działam w taki sposób
Moja przyjaciółka leczy się na depresję. U niej wygląda to tak, że leki musi brać całe życie. Brała je nawet w ciąży, po prostu dostała takie, które nie szkodzą dziecku. Niestety są takie przypadki, że bez leków nie da się funkcjonować
__________________
Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 10:53   #85
Camillie32
Raczkowanie
 
Avatar Camillie32
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 457
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Moja przyjaciółka leczy się na depresję. U niej wygląda to tak, że leki musi brać całe życie. Brała je nawet w ciąży, po prostu dostała takie, które nie szkodzą dziecku. Niestety są takie przypadki, że bez leków nie da się funkcjonować

Dokładnie, ja też jestem takim przypadkiem i nie mam z tym problemu - choroba jak każda inna, nie widzę powodu nawet by jej nie leczyć na stałe
Camillie32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 11:02   #86
hasta_la_vista
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 202
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Tam wcześniej m.in. o ADHD wspomiałam, bo sama kiedyś bawiłam się z myślami katastroficznymi w terapii. Jakaś tendencja do tego we mnie żyje i potrafi się to odpalać, to nie jest takie super łatwe, że kiedyś było i już nie ma To potrafi być jak uzależnienie, można wpadać w ciągi, ciężko się od tego powstrzymać, oderwać. U mnie to jest chyba trochę w kontekście ADD (czy tam ADHD, chociaż tego H u mnie nie ma), mnie taka zmiana perspektywy pod ADD sporo pomogła rozjaśnić. Rozpykiwanie czarnych scenariuszy, uzbrajanie się na każdą najczarniejszą ewentualność i na każde co by było gdyby daje jakąś gratyfikację w głowie, trochę jak odhaczanie rzeczy z check listy, rozwiązywanie zadań/problemów (nieistniejących jeszcze, ale o tym cichutko) - da się tak ładować dopaminą

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie mieć podejścia „jeny, moje dziecko jest do bani”. Nie znam takiego dziwnego przypadku. Przecież to by było moje dziecko, dla mnie byłoby najlepsze na świecie. Oczywiście z przymrużeniem oka, bo zaraz będzie mi zarzucane, że będę toxic matką zapatrzoną tylko w dziecko. Nie. Mam na myśli, że tak jak z partnerem. Mamy świadomość, że na świecie chodzą przystojniejsi faceci, ale ten nasz jest po prostu nasz. Tak samo jest z dzieckiem. A jeśli chodzi o jakieś skrajne niedociągnięcia typu dziecko okazałoby się chore to mam ten temat z partnerem przegadany i oboje jesteśmy zgodni, że gdyby były wady płodu to decydujemy się na aborcje i staramy się o kolejne.
To już w dygresję się udałam, bo to w sumie nie był twój wątek a osobno żyjący wątek w tym wątku Takich unikających rodziców trochę jest (zależnie od statystyk jeden na 4-6), z mniej lub bardziej nasilonymi cechami tego typu. A to faktycznie ma związek z tym jak traktuje się inne osoby ze swojego bliskiego otoczenia, tak jak mówisz partnera czy tam też męża, najbliższą rodzinę, przyjaciół. Możliwe, że ty masz bezpieczniejsze relacje, to i sobie nie wyobrażasz takiej sytuacji, takiego podejścia
hasta_la_vista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-12, 11:19   #87
Lizzie_M
Raczkowanie
 
Avatar Lizzie_M
 
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 179
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie mieć podejścia „jeny, moje dziecko jest do bani”. Nie znam takiego dziwnego przypadku. Przecież to by było moje dziecko, dla mnie byłoby najlepsze na świecie.
Chyba w"Polityce" był fajny reportaż o matkach, które na pewnym etapie wychowania odkrywały, że urodziły potwora (w sensie zachowania, nie wyglądu czy chorób) i nie są w stanie nic z tym zrobić. Wiadomo, że to skrajne i marginalne przypadki, ale istnieją i najczęsciej wychodzą na wierzch gdzieś dopiero w wieku nastoletnim dziecka.
Lizzie_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-14, 10:27   #88
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Cytat:
Napisane przez Lizzie_M Pokaż wiadomość
Chyba w"Polityce" był fajny reportaż o matkach, które na pewnym etapie wychowania odkrywały, że urodziły potwora (w sensie zachowania, nie wyglądu czy chorób) i nie są w stanie nic z tym zrobić. Wiadomo, że to skrajne i marginalne przypadki, ale istnieją i najczęsciej wychodzą na wierzch gdzieś dopiero w wieku nastoletnim dziecka.

Masz na myśli kryminalistów?
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-16, 11:45   #89
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Dzisiaj w pracy miała babyshower koleżanka, która odchodzi na zwolnienie i bardzo mnie to boli… Staram się wyluzować, nie myśleć za dużo o tym, ale czasami mi się nie udaje.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-05-16, 13:56   #90
hasta_la_vista
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 202
Dot.: Bardzo zależy mi na dziecku - jak przestać się na tym punkcie fiksować?

Trochę wyścig szczurów wychodzi
hasta_la_vista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-05-28 10:32:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.