|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 314
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Ja muszę dokupić 2
Bo nie mieszczą mi się korale:/
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 100
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
A jeszcze mam jedno pytanie, równie niedyskretne
. Czasem ktoś wprawdzie o tym wspomniał, ale spytam oficjalnie - zwracają Wam się koszty, hm - hobby?![]() Chciałabym się dowiedzieć, czy bardziej zarabiacie ( ), czy bardziej dokładacie (:/) do tego interesu?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 388
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#64 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Heh, to ja moje pierwsze zamówienie mialam na prawie 30 zł i to narazie jest jedynie zamówienie jakie miałam...:/ No ale dopiero zaczynam, w sumie to tylko dwie pary kolczyków zrobiłam, bo narazie nie mam drutu, a miedziany do malo czego się nadaje...
A właśnie mam takie dwa pytania, po pierwsze: gdzie sprzedajecie swoją biżu, a po drugie: ile mniej więcej kosztują Was np. jedna para kolczyków?? Bo ja się tak zastanawiam, co ja z tą moją przyszłą biżu będę robić??? Z tego zamówienia to mi wyszło, że będę mieć 10 par kolczyków i jedną bransoletkę (kupowałam głownie szklane koraliki (bo tanie :/) a w domu miałam dużo drobnicy 4 i 2mm oraz parę większych korali, a narzędzia to sponsoring taty ) nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, że jestem tylko na zysk nastawiona, po prostu nie wiem co ja będę z tą biżu robić, wszystkiego nie ponoszę przecież... A i problem jest z finansami - kieszonkowe 13-atki nie nadaje się na comiesięczne zamówienia po ok. 50 zł plus własne wydatki... :/:/:/ Myślałam, że może w szkole będę mogła rozprowadzać... tylko nie wiem czy to ktoś będzie chciał kupić, nawet po "kosztach produkcji" jak mam zamiar, no i samo to jak w ogóle zacząc "interes", od września idę do nowej szkoły i jakoś średnio widzi mi sie podchodzenie to każdej osoby i pytanie sie czy nie chciałaby kupić kolczyków hand-made :P A chciałabym jakoś bardziej zając się robieniem biżu, nie bankrutując... Jakoś to tak niezrozumiale napisałam, ale mam nadzieję, że chociaż jedna osoba doczyta się o co mi chodziło
__________________
Czy wiesz, że co 1 godzinę wymiera ok. 17 gatunków zwierząt!!! |
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 314
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Na pewno w nowej szkole poznasz sporo nowych osób
I nie wstydź sie wziąć ze sobą któregoś dnia pudełka z biżuterią do pokazania innym. Ludziom podoba się to, że robi się coś samemu I na pewno znajdzie się troche klientek wśród Twoich szkolnych koleżanek. U mnie sie zaczeło od tego, ze koledzy zachwycili się broszką, którą miałam przypiętą do płaszcza. Nie chcieli uwierzyc, ze sama ją zrobiłam. No to im przyniosłam całe pudełko, jako "dowód" I tak sie zaczęło. Teraz ludzie z wydziału sie sami dopytują czy mam cos nowego, kiedy coś przyniosę, i czy nie zrobiłabym czegoś na zamówienie. Mało tego, fama się rozniosła po uczelni i sporo osób się dopytuje o biżu przez naszych wspólnych znajomych. Biżuteryjny szał zakupowy dopadł też jedną panią doktor z którą mam zajęcia. Dzięki temu zna mnie spora część wykładowczyń mojego uniwerku, zwłaszcza kierunków pedagogicznych![]() Tak wiec nie ma się czego wstydzić!!
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Też idę do nowej szkoły i też muszę utrzymywać się głównie z kieszonkowego.
I to nie tylko siebie, ale też 5 papug, których utrzymanie do tanich nie należy.Zanim pomyślisz o sprzedaży, próbuj, ćwicz, aż dojdziesz do wprawy. Pierwsze kolczyki robiłam dla siebie, pokazałam tutaj i od razu powiedziano mi, co robię źle. A teraz ludzie na bazarze chętnie oglądali to, co wytworzyłam. A jeśli chodzi o kwestię zwracania, to idzie mi opornie. Zamiast wykorzystać to, co mam, to domawiam za zarobione pieniądze więcej koralików. Mogę powiedzieć, że to, co zainwestowałam (100-150 zł) zapewne się nie zwróci. Nawet nie dążę do tego. Ale najważniejszy jest fakt, że teraz moje hobby utrzymuje się prawie samodzielnie.
|
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Oj to było ze 200 złotych (jednorazowo na allegro)- jedyne pocieszenie, że zarobiłam na tym podwójnie
__________________
Dobro i Zło mają to samo oblicze, wszystko zależy jedynie od momentu, w którym staną na drodze człowieka. Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Przeżyłam kolejne rozstrojenie nerwowe, kiedy podsumowałam moje koszyki z czterech sklepów.
Ok. 250 zł i to w okresie powyjazdowym, kiedy mamony brak najbardziej. Mam do wyboru:a) narazić się na wydziedziczenie z rodziny i próbować wyciągnąć od wszystkich kasę b) łazić z całym arsenałem codziennie przez tydzień na bazarek c) siedzieć i patrzeć, jak pojawiają mi się czerwone gwiazdki d) rzucić wszystko w cholerę
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 220
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Z d zrezygnuj odrazu
Ja po powrocie, czyli w ciagu niecalych dwoch tygodni, zrobilam juz 3 zamownia Po dwoch pierwszych na moim koncie zostalo 9zl ale mama mi pozyczyla na to 3 tylko nie wiem kiedy bede miala z czego oddac
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Już pożyczyłam rano na bigle kilkanaście złotych.
A z oddaniem to zapewne jak zwykle poczekam, dopóki nie zapomną. |
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
ja tam ostatnio porzyczyłem od mamy 65 zł (oczywiście zaczynało sie od 40zł)
A zawsze jak przechodzimy obok pasmanterii wchodzimy i jużm i mama kupuje po 20zł na przykład
__________________
![]() |
|
|
|
|
#72 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Ja robię biżu od dwóch miesięcy dopiero. I to raczej zrywami niż systematycznym dłubaniem. Do tej pory wydałam ok 800 zł. (Z tego lwia część to "frycowe", bo w końcu dopiero się uczę co i gdzie jest najlepsze. Sporo drucików, koralików i in. leży sobie bezużytecznie.) Trochę mnie przeraża wydana kwota, ale muszę przyznać, że powoli moje wyroby znajdują zwolenników. Zaczęło się od rozdawnictwa, a potem jedna koleżanka innej... i tak się jakoś zaczyna kręcić. Przyznam szczerze, że od najbliższych znajomych nie mam sumienia brać kasy, cieszy mnie najbardziej kiedy spotykam na ulicy kumpele w kolczykach ode mnie. To dla mnie prawdziwa satysfakcja. Narazie raczej nie noszę własnych wyrobów ale pracuję nad zmianą w tym kierunku
. Kwestia przyzwyczajenia?
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: hanging garden
Wiadomości: 3 766
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
ojej... my się ostatnio zastanawiamy ciągle z koleżanką też tworzącą ile mamy kasy w koralach... i wychodzi normalnie po kilka tysięcy... to jest totalny nałóg, w dodatku Warszawa jest złaa - tyle tu sklepów z koralami, hurtowni, ulubionych miejsc, że człowiek 'przechodząc' wydaje kilkadziesiąt zł
zaczynałam robić kolczyki nieśmiało, kilka koralików, drucik, bez narzędzi... efekty były marne, ale po mału 'design' się poprawiał a klientek przybywało. Nie robię tego dla pieniędzy tylko dla satysfakcji, dla przyjemności grzebania w swoich pudłach z koralami... ale cóż - jestem studentką, staram się utrzymywać sama, i dlatego rozprowadzam kolki po znajomych, znajomych znajomych... i jakoś idzie, stratna nie jestem najgorsze jest to że ciągle MUSZĘ coś kupować - a tu drut się kończy posrebrzany, srebrny, zaciski, linki, a tu koleżanka chce coś konkretnego, oszaleć można ale cóż... zawsze te korale to jakiś rodzaj inwestycji nie jestem specjalnie majętna, ale jak przyjdą sąsiadki i zostawią 100 zł (takie szczęście mnie dziś spotkało to mam mniejsze wyrzuty sumienia kupując coś nowego
|
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
No właśnie - czasem nie chcę wydawać na nic kasy, ale akurat mam specjalne zamówienie powiedzmy na brązt, a tu fimo brązowej brak no i już trzeba kupic. Do tego patrzę, a koralików brązowych malutkich tez mało...I tak to wyglada
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 534
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Najgorzej, to jak ktoś chce jakiś konkretny koralik w konkretnym kolorze. Zbierze się tego kilka rzeczy, potem szukam po sklepach, a jak znajdę, to przy okazji (żeby nie płacić przy byle drobnostce za pocztę) zamawiam jeszcze kilka rzeczy, i to i tamto i już ponad 150zł
Szaleństwo na łyżwach, gdzie nogi się rozjeżdżają na boki ![]() Ja ostatnio wydałam całą premię na kryształki Swarovskiego. Czy to się już leczy? |
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 195
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
ja zrobiłam wczoraj zamówienie i 300 zł odlecialo z kąta i jak tu oszczędzać??
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
A ja dostałam kasę za kolczyki i od razu wystukałam adres sklepu. I jak tu zarabiać?
|
|
|
|
|
#78 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 833
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
ja tez tak mam. W piątek dostałam kase, w sobote zrobiłam zamówienie i teraz czekam, bo przesyłka już wysłana
Bardzo bym chciała, bo z tych moich koralików, które mi zostały już niewiele mozna wydłubać....To było najdroższe zamówienie jakie zrobiłam do tej pory....za 115zl.... Uznałam, że lepiej zrobić jedno porządne i nie płacić kosztów przesyłki zamiast sie rozdrabniać:P ale serducho troche boli jak sie tyle kasy wydaje, tym bardziej, że jak paczka juz przyjdzie....wysypie wszystko na biórko/dywan/lóżko będę zachodzić w głowę dlaczego te kilka koraliczków tyle kosztowało....ech......mo że się zwróci
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Vildi, to co powiesz na to, że przed weekendem wydałam u Diamic ponad 160 zł?
|
|
|
|
|
#80 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 833
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Jeszcze gorsze jest to, że paczka przychodzi, masz mnóstwo pomysłów, ale nie możesz zacząć dłubać, bo masz masę nauki, dwa koła i sprawdzian na dwa najbliższe dni, a przecież jak zaczniesz coś robić, to wciąga i siedzisz do późna nocy ;>
__________________
Ucho też człowiek! |
|
|
|
|
#82 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 833
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Cytat:
Sorry za taki off.... |
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Ja na szczęście więksość klasówek mam za sobą.
Jeszcze tylko poprawa z niemieckiego i przyszłym tygodniu sprawdzian z logiki. A potem laba.
|
|
|
|
|
#84 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
eee mnein ikt nie pobije.. choć to tlyko gimnazjum to mam z matematyki, polskiego, angielskiego, niemieckiego, wosu, geografii i pewnie jeszcze coś dojdzie (to wszystko w ciągu 2 tygodni) a jeszcze wycieczka.... po świętach mnie z historii przywita, a jestem pod biologii i technice SUPER!!
Wiem, e ot tylko gimnazjum i mam 100 razy prostrze rzeczy, ale zawsze..
__________________
![]() |
|
|
|
|
#85 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Eee... Czuję się dziwnie. Ostatnie zamówienie zrobiłam za 250 zł :P
__________________
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 534
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Maggie_90, ale pomyśl, ile pięknych rzeczy z tego zrobisz
|
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
No.. u mnie wygląda to tak...
Zależy od tego ile mi się w danym miesiącu ze sprzedaży biżu zwróci Zależy czy chlapnie mi jakiś pieniążek na konkretne okazję Zależy, czy nie przejem ![]() 200 - 500 zł miesięcznie Rekordem jest chyba ten miesiąc, bo nie jestem w stanie dokładnie zliczyć ile wydałam... ![]() W zasadzie od niedawna mam taką zależność: - Więcej oszczędzam na pierdołach (nie kupuję sobie różnych gadżetów, chodzę z porwaną wewnątrz torbą, hehe) - Więcej zarabiam na biżu - Wydaję coraz więcej. kiedyś moim rekordowym zamówieniem miesięcznym było 300 zł, moralniak nie opuszczał mnie długo.. aż do następnego zamówienia. Był miesiąc, gdzie zamówiłam tylko za 100... Teraz w zasadzie zamawiam gdzieś na 200-300 zł 2 razy w miesiącu, pewnie czasem mniej a częściej więcej... Na szczęście rozliczenie za biżu przychodzi (z tego miejsca, gdzie najwięcej schodzi) raz na miesiąc, więc nie jestem w stanie na bieżąco wszystkiego przepuszczać a tylko zsumowaną kwotę
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Wczoraj wydałam ok. 130zł w artfanie i qnszcie, dziś 70 w koralowie. No ale cóż to już chyba uzależnienie. Kompletnie się nie pilnuję, miałam wydać 150 wydałam 200, wszystko co zarobie zaraz wydaję na nowe koraliki. Na szczęście święta tuż tuż i ludzie więcej kupują biżuterii, a tak poza tym jakie macie pomysły na zbyt biżuterii?? Bazar?? stronki internetowe?? galerie? allegro?? Ja właśnie robię foto-album z moją biżuterią, skorzystam z tego iż koleżanki pracują w różnych urzędach i dużych zakładach pracy.
(Zrezygnowałam z noszenia biżuterii, każdy jak dotyka, chce przymierzyć). Może się uda, mam nadzieję, bo chciałabym połączyć hobby z zarabianiem pieniążków.
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: hanging garden
Wiadomości: 3 766
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
he. Ja miałam kupić trochę srebrnego drutu na bigle, a kupiłam 15 m, bo Hopea nieczynna w dniach 21.12-07.01... a wiadomo że przez święta będę produkować masowo i nie wiem czy te 15 m to nie za mało ;D
ogólnie wydałam 150 zł wrrr. 77 zł za drut, kamienie na komplety, srebrne ozdobne kulki... na szczescie zarobiłam dziś ponad 100 zł, wliczajac w to dziewczyny które przyjda po 21 po odbior zamówień
__________________
Life's a riot a lover a friend, Pity the day that it has to end Friday come speed me home again, I've nothing but you on my mind http://www.youtube.com/watch?v=ui2mKtzsY0o |
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile ''najwięcej'' wydałaś(-eś) na materiały?
Ja wczoraj wydałam 170 zl - 120 zł w e-sklepach, 40 zl za bigle na allegro i 10 na woreczki strunowe
![]() Staram się większych sum nie wydawać... Zresztą, mam teraz tak niewiele czasu, że tego starcza mi na miesiąc dłubania... Średnio zamawiam co 3-4 tygodnie dokładki.
__________________
Ucho też człowiek! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biżuteria
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.



Bo nie mieszczą mi się korale:/


. 


) nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, że jestem tylko na zysk nastawiona, po prostu nie wiem co ja będę z tą biżu robić, wszystkiego nie ponoszę przecież... A i problem jest z finansami - kieszonkowe 13-atki nie nadaje się na comiesięczne zamówienia po ok. 50 zł plus własne wydatki... :/:/:/ Myślałam, że może w szkole będę mogła rozprowadzać... tylko nie wiem czy to ktoś będzie chciał kupić, nawet po "kosztach produkcji" jak mam zamiar, no i samo to jak w ogóle zacząc "interes", od września idę do nowej szkoły i jakoś średnio widzi mi sie podchodzenie to każdej osoby i pytanie sie czy nie chciałaby kupić kolczyków hand-made :P A chciałabym jakoś bardziej zając się robieniem biżu, nie bankrutując...








hehe

