Perfumy rozkwitające pod wpływem ciepła.

[kropka75]

Napisane przez _Bjeata_

Powiedz, że też próbowałaś wytrzymałość

A jak...
Zapodałam na siebie, rzuciłam się na podłogę i dawaj brzuchole... Po 5 min. parował jak wściekły. Stwierdziłam, że lubi ciepło, skończyłam mękę i zrobiłam klik.

[gosik.s]

Napisane przez aga79

A w temacie, to zgadzam się,że Neonatura Cocon w upalne dni pięknie się rozwija Nigdy bym tego nie sprawdziła, gdyby nie robienie próbki dla jednej z wizażanek

A ja - gdyby nie Wizaż w ogóle, a w szczególe ten wątek Dzięki niemu przez ostatnie dwa upalne dni popachniwałam sobie kakaowo i doszłam do wniosku, że ogromnie mi się to podoba Cocon lubiłam zawsze, ale od tych dwóch dni po prostu go kocham.

[makota]

Z moich obserwacji wynika, że zdecydowana większość perfum rozkwita w cieple. Ale w końcu czego się spodziewać - w cieple skóra paruje, więc i zapachem bucha
Ja przez ostatnie kilka miesięcy zaprzyjaźniam się z Moschino 'I love love' i mimo, że z początku podchodziłam do nich sceptycznie - nie dość, że mają okropny flakonik i nazwę, to mocno zalatują cytrusami, co mnie zazwyczaj męczy...no, chyba że mam jakiś wyjątkowy nastrój...a tu psikus. W cieplejsze dni pięknie się rozwijają, pomarańcz delikatnie wibruje w otoczce cynamonu. Bardzo je polubiłam.
Choć są i takie bestie, które to w zimnie są o wiele mocniejsze.

[piroksena]

Zdecydowanie Princess V. Wang niezwykle zyskuje w dużej temperaturze. Kiedy aura jest mało sprzyjająca, P. podwija płatki pod siebie, kuli się i szybciutko znika. Ciepło pozwala jej natomiast urodziwie rozkwitnąć i pobyć ze mną całkiem długo.
Mówię Wam, dwa różne zapachy

[edziakalitowa]

Podbijam wątek nastały upalne dni szczególnie we Wrocławiu

Jakie perfumy , wody toaletowe pasują na te dni. Ja np. lubię w upały nosić DIPTYQUE Philosykos

[201605091004]

Zirh: Ikon

W chłodzie może wydawać się płaski, jednowymiarowy. W łagodnym słońcu, w cieple opalizuje bogactwem odcieni brązu i szarości.

[Quinn]

Napisane przez edziakalitowa

Podbijam wątek nastały upalne dni szczególnie we Wrocławiu

Jakie perfumy , wody toaletowe pasują na te dni. Ja np. lubię w upały nosić DIPTYQUE Philosykos

Sama się dziwie, ale w ciepłe dni wcale nie mam wielkiej ochoty na superświeżaki - ogródki Hermesowe używałam w dni deszczowe i pochmurne. Teraz wybieram waniliowce, bo pięknie rozkwitają. Moja ulubiona kombinacja:
Philosykos+Vanille Noire
pięknie pachniał Alien EA, ale migrena
Shalimary też pięknie się rozwijają

Nie mam za to ochoty na przyprawowo-paczulowe zapachy, ani na kwieciuchy

edit: No i Bronze Goddess - nazwa adekwatna do tego jak pachną w ciepłe dni

za to Prada EDP pachnie źle i męcząco, tak samo OI, CN21, Neonatura, Borneo, Szpilkówna

[AnkaML]

Dla mnie zapachem, który rozkwita pod wpływem słońca i ciepła (koniecznie słońca), to Sicily D&G. Mam je od kilku lat i zauważyłam, że zaczynam je nosić od czerwca. Wcześniej odbieram je jako płaskie i dość jednowymiarowe, w słońcu rozkwitają!

[MariaScent]

Nareszcie czuję rozkwitające i utrzymujące sie shalimary, zimą ginęły na mnie w kilka minut.

[Ryksa]

Widzę, że odważnie z tymi shalimarami Ja mam na sobie mega ryzykowne CK Obsession, jedno psiknięcie. Super sie rozwija i pięknie otula przy zachodzi slonca, chociaz pierwsze pol godziny bylo kiepskie :P