Kalendarz Szalonego Małolata

[annika1982]

Pamiętam, całkiem niedawno wyrzuciłam cały zbiór, było ich kilka, jak dla mnie to najlepsze były znaki drogowe, całuśny licznik ( dla tych co nie pamiętają, liczyło się ile dni się człowiek nie całował, a po buziaku licznik sie zerował i od nowa) z pamiętnika policjanta, pamiętam też ogromne rozczarowanie, jak Jacek pokazał swoje zdjęcie, taki stary był

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez annika1982

pamiętam też ogromne rozczarowanie, jak Jacek pokazał swoje zdjęcie, taki stary był

Heh, też miałam mieszane odczucia gdy go zobaczyłam. Ale bardziej rozczarował mnie fakt, że Jacek zostawił KSM i został prezesem PKP Intercity Ja rozumiem- nie można się całe życie bawić w kalendarze, wszystko kręci się wokół pieniędzy, ale to jest tak bardzo... dorosłe i nieszalone Jacek P. zawsze śmiał się ze sztywniaków w garniturach a teraz sam jest jednym z nich
Cóż, życie ...

[Silent Witch]

KSM boski był....kurcze, nie raz przeżył zalew łez, czy eksplozje przekleństw ale chodzi mi o jego specyfike....ten klimat...listy, "z kapelusza" licznij buziaków itd....niepowtarzalny był! szczerze mowiac to fajnie by bylo teraz miec cos takiego...

[Alvesta]

też miałam, i pamiętam znaki drogowe pamiętam że były tam także teksty piosenek i mogłam wreszcie "domniemane angielskie utwory wyśpiewywać domniemaną angielszczyzną"

[Cześka]

Oj też miałam ten kalendarz... Bardzo lubiłam go czytać. Miałam jeszcze Kalendarz superDziewczyny i super Nastolatki.
Kiedyś jeszcze jak czytałam pismo "dziewczyna" to tam były co roku jakoś w sierpniu kalendarze szkolne.

[sandre]

mam 3 leża gdzieś głęboko w szafie....

[Pivkova]

Podbijam wątek
Właśnie jestem po kilku godzinach przeglądania moich KSM'ów, mam ich 4 Są koszmarnie przepełnione, zwykle brakowało mi miejsca i doklejałam kartki z ciągiem dalszym wydarzeń dnia, wklejałam pamiątki typu bilet z randki w kinie, bilet z dyskoteki... W tamtych czasach przeżyłam moją pierwszą, przeogromną, spektakularna miłość i czytając ówczesne moje wpisy aż nie mogę uwierzyć, jak to kiedyś było... Te kalendarze dają mi mnóstwo radości i wracam do nich w gorszych chwilach...

[blue berry]

Fajne były, pamiętam. Raczej do poczytania niż jako sam kalendarz.
A tak na marginesie, to ile lat ma ten Jacek? Ma ktos to zdjęcie? Bo ja nie miałam przyjemności widziec .

[layla_lbn]

Ja miałam 3, ale spaliłam

[AnQś]

Własnie o nie zapytałam w wątku o pamiętnikach...Ależ mnie rozrzewnienie złapało...
Jacek to był gość
Można powiedzieć,że to był dla nas małolatów autorytet.

Chyba juz stara d..a jestem, bo zaczęłam rozmyślać,że lepsze to były czasy

[Reni_27]

mam do dziś wszystkie wydania oprócz pierwszego.....trzymam dla córki...dzis ma tylko nie całe 4 lata,ale za 10 lat.....będę dawała kazdego roku na urodziny kolejny,żeby zobaczyła że matka też miała tyle lat co ona i że też podobnie myślała.....tak to sobie wymyśliłam

[Panna Mia]

pamiętam!! mam ze 3! i padam ze śmiechu jak czytam swoje zapiski z czasów podstawówki

[MILA25*]

Ja też miałam . Ale nie wiem co się z nimi stało

[agniesiaa]

Tez miałam KSM, co roku kupowałam i na samo wspomnienie tego, co tam wypisywałam, śmiać mi się chce

[Laura2112]

Najfajniejsza byla strona 1 kwietnia : D

[Judy_21]

Hej dziewczyny,
I ja muszę poszperać w piwnicy i odkopać swoje kalandarze...
prawdę mówiąc szukałam takiego podobnego dla chrześnicy na 15 urodziny i jakoś nic nie mogę znaleźć... macie jakieś zpostrzeżenia? widać na rynku dzisiejszym coś tak unikatowego??

[gosia261282]

Te kalendarze byly czadowe!!
Mialam chyba cztery.Towarzyszyly mi kazdego dnia.Nosilam wszedzie ze soba,zapisywalam wszystko.Byl strasznie gruby,bo doczepialam do niego zdjecia,listy,bilety,zasu szone koniczynki.No wszystko w nim bylo.
Ale fajne to byly czasy!

[wiolcia9331]

Taaa...ja też pamiętam,był dla mnie wten czas pamiętnikiem-spowiednikiem.uwielbiałam go przez lata.Niestety-zamokły mi pare lat temu w piwnicy-i do dzis strasznie mi ich żal,bopisalam tam o swoim chlopaku i naszej milosci-a dzis jestesmy 10 lat po slubie...)

[Mileva_]

Kurczę, a mnie ominęły te czasy Za młoda byłam jeszcze. Ale miałam za to kilka kalendarzy SuperDziewczyna! Zaczęło się od tego 1999/2000, z laseczką podobną do Luz Marii na okładce :P

[pani22ka]

Miałam wszystkie i byłam na I Zlocie Szalonego Małolata w Margoninie. Turnus chyba III
do tej pory mam nawyk kalendarzowania.

[Doris Day]

I ja go miałam Ale chyba tylko jeden czy dwa wydania bo był, jak na moją kieszeń, dość dużym wydatkiem. Niestety, coś mi odbiło i pożyczyłam go swojej przyjaciółce która mi go już nigdy nie oddała a potem straciłyśmy ze sobą kontakt. Szkoda, bo miałam tam kilka autografów no i z chęcią poczytałabym teraz swoje zapiski Do jednego z ostatnich wydań kalendarza wybrano zdjęcia autorstwa moich kolegów z klasy i umieszczono później w tej wkładce wewnątrz.

[Katerina_00]

tez miałam,dwa wydania
pamietam,ze nie mogłam sie deczekac i czytalam perypetie bohaterow sporo do przodu,sama malo pisałam