Dom czy mieszkanie w bloku

[isa666]

Nie mam nic przeciwko mieszkaniu w bloku, ale generalnie lepszy własny domek
Na szczęście ja właśnie w domu mieszkam

[Sanderek]

Napisane przez karolca

pierwszy raz slysze, ze spoldzielnia wymienia okna lokatorom w blokach :/ u mnie kazdy w swoim zakresie :|

Wiem, o takim przypadku od cioci i koleżanki mieszkających na dwóch różnych osiedlach z innych spółdzielni. Może u nich akurat tak to wyglada. Nie mieszkam w bloku więc nie wiem czy to mozliwe czy nie.

[taszkin]

Dom.
Jesli biorę kredyt na 300 tyś - tak czy siak - wolę spłacać go do końca życia i mieszkać juz w domu z małym ogrodkiem niż płacić tę samą ratę + czynsz mieszkając jednocześnie w bloku. Warunek - działka. Bez działki taka prosta i ogolna kalulacja nie ma racji bytu. Każde mieszkanie, w domu czy bloku ma swoje plusy - ja osobiście wolę dom dlatego w tym kierunku idziemy.

[myszka75]

Ja osobiście wybrałabym domek a mieszkanie w bloku moja decyzja jest pewnie uzalezniona od tego ze sama mieszkam w domq jednorodzinnym i nie wyobrażam sobie mieszkac w bloku

[Kattie7]

DOM!

Mając 300 tys gotówki mozna wybudować super domek i fajnie urządzić. Nie jakąś tam wielką rezydencje z bajerami, ale 100 - 120 m2 spokojnie można mieć. I tu jest wielki plus posiadania własnego domu. Za te same pieniądze można kupić (mowie o Krakowie bo sie tu orientuje w cenach) okolo 60 metrowe mieszkanie.
Więc albo 60 m2 i sąsiedzi nad głową i za ścianą, albo 120 m2 i święty spokój. Widomo, że budowa domu to droga przez męke, ale tez przygoda życia!! Nie zastanawiałabym się w ogóle. Dlatego też my z TZ już planujemy budowe domu.

[rzastin]

Napisane przez bardotka_a

Jak dla mnie nie bardzo.
Nie wiem czy właściciele domów tak łatwo zamykają za soba drzwi domu na 2 tygodnie. Zdecydowanie łatwiej jest z mieszkaniem, ja często spotykałam sie z takim problemem i juz nigdy bym sie nie zamieniała

Jeśli zyje się dobrze z sąsiadami to nie ma najmniejszego problemu.
Do tego wystarczy kupić automatyczny włącznik światła i można jechać

[obca]

jestem w mniejszości jak widzę

w tym momencie mojego życia wolałabym mieszkanko - jestem zbyt wygodna żeby zajmować się naprawą cieknącego dachu, załatwianiem ogrzewania na zimę, konserwacją kanalizacji, wywozem szamba, odśnieżaniem podjazdu itd. te wszystkie rzeczy o których mieszkając w bloku w ogóle się nie myśli a w domku (przynajmniej na wsi) trzeba myslec o każdej takiej "pierdułce"

do tego obecnie nie ciągnie mnie do grzebania w ziemi więc ogródek tylko by się marnował..
dla mnie taki domek jest fajny latem.. super gdy człowiek chce odpocząć od zgiełku..pobyć trochę na łonie natury..odetchnąć świeżym powietrzem (bo to są rzeczywiście ważne plusy domku).. wyjśc na dwór w majtkach podkoszulku i robić co się chce
no i ta własna przestrzeń .. no to fajne jest

ale jednak obecnie bardziej by mnie cieszyło duże wygodne mieszkanie.. w jakimś zacisznym miejscu pełnym drzew..a jeśli miałoby być idealnie to byby jakiś apartamentowiec z choć mallutkim basenem

[La Monica]

Mieszkam od zawsze w domu. To gdzie by sie chciało mieszkac zależy też od tego co preferuje dana osoba, ruch, gwar, sklep pod nosem- to miasto(blok lub kamiennica). Spokój, własny ogród, wybieg dla psa, - dom. Ja za żadne skarby nie oddałabym mojego domu. Mogłabym jeszcze mieszkać w kamiennicy bo lubię mieszkania z klimatem i 'historią', tylko dużo kasy trzeba włożyć w remont, a jak jest to w śródmieściu to jeszcze konserwator zabtków 'wpycha' się w każdą zmiane okien itp Blok? Za żadne skarby świata!

Ale każde ma sowje plusy i minusy.

[anczysko1]

Ja tam zdecydowanie bym wolała mieć swój własny domek, może dlatego że teraz mieszkam w bloku. Myślę, że jak ma się swój własny dom to nie trzeba się męczyć z sąsiadami Ja mam takich bardzo uciążliwych dlatego chętnie bym od nich odpoczęła

A tak w ogóle to źle wypełniłam ankiete bo myślałam że to trzeba zaznaczyć gdzie obecnie mieszkam ale już trudno

[Patrycja104]

Czyli jednak przewaga domu nad blokiem

Co do kosztów to pewnie w różnych regionach są inne ceny.
My mieszkamy 40 km od Warszawy, mamy mieszkanie 60m2 z garażem podziemnym warte pewnie około 220 tys.
Wybraliśmy sobie kilka projektów domków, które nam wyceniła pewna firma budowalana. Wcena pod klucz wygląda mniej więcej tak:

http://www.studioatrium.pl/projekt-d...3,61,opis.html
około 265000 zł.

http://www.studioatrium.pl/projekt-d...4,61,opis.html
około 295000 zł.

http://www.projekty.murator.pl/proje...269&IdKolekcji
około 290000 zł.

Do tego koszt działki, mała wioska w pobliżu naszego miasteczka 10000-20000 lub coś bliżej Warszawy ale raczej miejsce spokojne 60000 i więcej.

dzięki za odpowiedzi

Pozdrawiam

[iwciunia]

Jednak nie ma to jak własny domek Gdyby mnie było stać...

Ps. Mam pytanie - a w jakim miescie? Pewnie w Warszawie? Mozliwe, ze juz to napisalas, a ja przeoczylam

Moje spore, 3 pokojowe mieszkanie w centrum miasta (i niestety w wysokim bloku ) warte jest duzo mniej, wiec jestem ciekawa, w jakim miescie chcialabys taka sumke zainwestowac w mieszkanie

[iwciunia]

No tak przeoczyłam

http://www.studioatrium.pl/projekt-d...4,61,opis.html sliczny

[_Brzoskwinka_]

Zdecydowanie lepszy jest dom.Mieszkam w nim od zawsze .

[Turczynka]

Dom to bez dyskusji.

[Olunia90]

Od zawsze domek jednorodzinny.

[agnieszka k]

oczywiscie ze dom!

[KasikB]

Dom, dom i jeszcze raz dom!

Od dzieciństwa mieszkam w blokach ale teraz nadszedł czas, że mam tego serdecznie dość. Ściany są cienkie, bez problemu słychac co sąsiad robi w łazience, jak przychodzi pijany do domu i jak się kłóci z żoną. Lato to serwis remontowy i bywają tygodnie, ze po powrocie z pracy można tylko pomarzyć o popołudniowej drzemce.

Do tego jeszcze mieszkam wysoko i w ciągu ostatnich pięciu lat w moim bloku były trzy pożary. A drabina strażacka na moje piętro nie sięga
Zdecydowanie nadszedł czas, żeby się stąd wpyrowadzić.

Tylko skąd ja wezmę te 200-300 tys. gotówki

[Mary_Q]

ja bym chciala mieszkac w domu..przede mna kwala zycia jeszcze...ale mam wrazenie ze nigdy na ten dom nie uzbieram ehhh

[biiibiii]

przez 17 lat mieszkalam w bloku, tam sie wychowalalam i dorastalam, potem sie wybudowalismy w pobliskiej wsi (6km od poprzedniego miejsca zamieszkania) i jest bez porownia !! spokuj i luz totalny !!
tylko dom !!

[Patrycja104]

Napisane przez KasikB

Tylko skąd ja wezmę te 200-300 tys. gotówki

No właśnie skąd my młodzi mamy wziąć takie sumy??

Kiepskie zarobki są w Polsce i nie ma żadnych preferencyjnych kredytów dla młodych ludzi. Założyć rodzine, zdecydować się na dziecko i jeszcze spłacać kredyt (pod warunkiem, że jakiś bank nam go udzieli) graniczy teraz z cudem.
Ceny mamy z zachodu a pensje z Polski

[Patiruda]

Nietety mieszkam w bloku ale pamietam jeszcze dziecinstwo w domu i bardzo za tym tesknie. ZDECYDOWANIE WOLE DOM

[lain]

Napisane przez Mary_Q

ja bym chciala mieszkac w domu..przede mna kwala zycia jeszcze...ale mam wrazenie ze nigdy na ten dom nie uzbieram ehhh

mi rodzice wybuduja dom, ale jest jedno niefajne zalozenie - zamieszkam tam z TŻem i z nimi (bo mieszkanie chca zostawic bratu), a potem ten dom nam zostanie chyba zwariowali. w tym momencie wiec raczej bardziej usmiecha mi sie gniezdzenie w jakims mieszkanku, ale bez rodzicow (a TŻ bez tesciow) na karku... a wiec wybor: dom z rodzicami albo mieszkanie tylko dla nas. w tym wypadku bardziej przychylam sie do mieszkania (choc z rodzicami i ja i TŻ mamy bardzo dobry kontakt to chyba jednak taki uklad bylby niezdrowy...)

[Aeterna]

Napisane przez Nebraska

Z własnościowego mieszkania też niet Cie raczej nie wykopie Przyjdzie komornik, odetną Ci media itp... Ale akt własności posiadasz Ty. Inna sprawa jest z mieszkaniami lokatorskimi i spółdzielczo - własnościowymi (przy tych ostatnich to nie wiem jak jest)
Spółdzielnie zresztą to najgorsi złodzieje! żeby np. płacić 600 zł czynszu za 50 pare metrów! Zgroza!! (plus ogrzewanie)

Gaz, prąd odcinają, bo to inne długi. A komornik zabiera, co sie da.
Możesz sprzedać zadłużone mieszkanie, ale w nieskończoność, gdy, nie płacisz, trzymać Cię w nim, choć własnym - nie będą.
Eksmitują w końcu do jakiegoś komunalnego lokum, z grzybem na ścianie, i takie tam .

Napisane przez Pomadka

Nie ma też takiej anonimowości jak mieszkasz w swoim domu, bo każdy każdego zna. Są jakieś tam konszachty sąsiedzkie, a w bloku pełen luz, nikt nikomu nie wchodzi w paradę.

W blokach często ludzie są sobie zupełni obcy, mijają się bez słowa, a zdarzają się przypadki, że sąsiadom nie przeszkadza fetor rozkładających się kilka tygodni - zwłok.
Nie interesują się, to nic o innych nie wiedzą, za to, ilekroć lokator się kłóci i prowadzi burzliwe/dość głośnawe życie - jego sąsiedzi, nawet jeśli go olewają, wiedzą o nim baaardzo duzo.
A jeśli są wścibscy, to także i oni interesują, się, ilu facetów przyprowadza się po nocach.

[Aeterna]

Napisane przez lain

mi rodzice wybuduja dom, ale jest jedno niefajne zalozenie - zamieszkam tam z TŻem i z nimi (bo mieszkanie chca zostawic bratu), a potem ten dom nam zostanie chyba zwariowali. w tym momencie wiec raczej bardziej usmiecha mi sie gniezdzenie w jakims mieszkanku, ale bez rodzicow (a TŻ bez tesciow) na karku... a wiec wybor: dom z rodzicami albo mieszkanie tylko dla nas. w tym wypadku bardziej przychylam sie do mieszkania (choc z rodzicami i ja i TŻ mamy bardzo dobry kontakt to chyba jednak taki uklad bylby niezdrowy...)

Najlepiej to mieszkać samemu, bezapelacyjnie.

Ale z wiekiem, dorosłością, przychodzi spokój i tolerancja, zależy po prostu, jacy są ci rodzice, jakie dzieci i jak duży jest dom.
Bo można spokojnie żyć z rodzicami i nikt nikomu nie musi wchodzić w paradę.
Jeśli chodzi o intymność, to dorosłych ludzi, to poważnie nie interesuje.
Po co ktoś siedzi z kims u siebie w/na pokojach .

No, myślę, że wygląd współżycia, że to zależy od ludzi, jaką wspólnotę tworzą.


Ale raczej wybierze się mieszkanie samodzielnie,

[magdzia33]

zdecydowanie dom

[Safira]

za 200 - 300 tys to domu raczej nie postawisz...bo ziemia tez troche kosztuje...ale dom zdecydowanie, mieszkam w domu i nie wyobrazam sobie inaczej, tak na stałe

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

DOM! Całe życie mieszkam w domu i nie wyobrażam sobie nagle zamieszkać w ciasnym mieszkaniu, otoczona sąsiadami z każdej strony...

[lain]

Napisane przez askawtn

DOM! Całe życie mieszkam w domu i nie wyobrażam sobie nagle zamieszkać w ciasnym mieszkaniu, otoczona sąsiadami z każdej strony...

ee tam ciasnym. niektore mieszkania maja wiekszy metraz niz domy wczoraj np. jedno takie odwiedzilam ale sasiedzi to rzeczywiscie minus (choc to czasem bezpieczniej miec blisko sasiadow, bo zaraz wypatrza jak sie cos zapali, ktos sie wlamuje etc)

[201704240951]

dom i jeszcze raz dom i to na wsi

[kasienka.b]

Ja mieszkam w bloku, w centrum i nie lubie tego. Za duzy krzyk (ludzie, miejski mi nie przeszkadza), 33 mieszkania w klatce wiec sasiadow (fajnych lub nie) duzo i ogolem wolalabym dom. Nie jakis 50 km od centrum a jakis w miare bliso ale dom. Ewentualnie apartamenbtowiec. Ale zwykly blok - o nie!