kobieta bez makijazu brzydsza i mniej atrakcyjna???

[pani_smith]

ależ dziewczyny! kto mówi o jakiejś przegrubaśnej tapecie i w dodatku nieładnie wykonanej?
prawda jest taka, że makijaż trzeba umieć dobrać do urody, a więc nie tylko kolorystykę, ale i rodzaj kosmetyków. od tego się zaczyna - typ cery, pożadany efekt. tak samo wybieramy sobie w końcu ciuchy - bierzemy poprawkę na figurę i potrzebę - do pracy, a może na codzień czy imprezowo bardziej. ktoś z bardzo dużym biustem nie zakłada dekoltu do pępka, bo to nie wygląda ładnie, tak jak nie każdemu pasuje czerwona szminka czy różowe policzki.

ja natomiast podtrzymam swoje zdanie, że makijaż nawet bardzo delikatny zupełnie odmienia nasze buzie in plus.

[o000agus]

acha - kobieta bez makijażu jest także piękna. ale wszyscy wiedzą co potrafią zrobić styliści makijażyści i Photoshop
więc jesteśmy piękne same z siebie ale zawsze da się nas jakoś poprawić. np makijażem. co nie znaczy że bez makijażu jesteśmy be
każda z nas wyglądała by lepiej w makijażu korygującym niedoskonałości ale bez niego wcale nie jesteśmy brzydkie
takie moje zdanie

[Mary_Q]

ja bez makijazu jestem brzydsza :|

[karolka-bobasek]

Napisane przez Mary_Q

ja bez makijazu jestem brzydsza :|

nie. to tobie sie tak wydaje jak wiekszosci z nas a zapewniam cie, ze wiele wiele
osob nie zwraca na to uwagi czy ty jestes wymalowana czy nie ja osobiscie bardzo lubie sie malowac, ale bardzo delikatnie. przynajmniejna codzien na imprezke czasem strzele sobie mocniejszy makijaz, wiadomo, aczkolwiek niejednokrotnie wymalowalamsie na imperze bardzo mocno i zmywalam sie do naturalnego makijazu bo mi sie bardiej podobalo ogolnie uwazam, ze makijaz jest siwetna rzecza, ale najlepszy makijaz to taki (pomiajajac wystepy, karnawal, i takie tam, gdzie makijaz jest czescia zamierzonego designu) ktory nie zostanie zauwazony przez innych

[redizx6r]

Siema,

Oczywiście, że kobieta bez makijażu jest brzydsza, po co zadawać takie pytania? gdyby była ładniejsza to przecież żadna by go sobie nie robiła?

Wiele razy byłem zainteresowany kobietą tylko dlatego [później to się okazało], że miała dobrze zrobiony makijaż a jak go zmyła następnego dnia to już nie wyglądała tak fajnie.

Kobieta z makijażem a bez to jak po 5 mocnych piwach lub bez nich

Zdarzają się zajefajne laski, które nie potrzebują makijażu bo mają naturalną piękną urodę, której nie trzeba poprawiać, wystarczy że dbają o swoją cerę. Ale irytują mnie brzydkie kobiety, które przesadnie o siebie dbają. No przecież jeśli się takie urodziły to już księżniczkami balu nie zostaną.

"Nie ma brzydkich kobiet" - ciekawe kto to wymyślił, stawiam na kobietę albo ewentualnie faceta po pijaku. Wiele kobiet jest brzydkich z tym, że 'każda potwora znajdzie swojego amatora'. Także jest to sprawa gustu, z tym, że wiele ludzi ma podobny gust, dlatego modelki są szczupłe i wymalowane a nie grube.

A wiecie o co chodzi z tym makijażem, pedikiurem, manikiurem itp? Kilka lasek dawno temu przywiozło "to" do naszego kraju z ameryki i miały wzięcie u płci przeciwnej. Potem te reklamy "chcesz być piękna?", "będą się do Ciebie ustawiać w kolejkach" itp. no i coraz więcej kobiet zaczęło o siebie dbać. Dbając o siebie podnosili swoją urodę, jedna chciała być piękniejsza od drugiej. Teraz makijaż i te wszystkie rzeczy co robicie w łazience to już standard, który same sobie narzuciłyście. Więc jakby nie patrzeć u płci przeciwnej macie takie same szanse jakie by mieliście gdyby żadna kobieta tego nie robiła. Na pewno dla facetów to jest plus bo kobiety są ładniejsze. Ale zaczyna mnie martwić, że facet musi o siebie przesadnie dbać. Sam już się siebie boje i myślę co ja kur*a robie na tym forum. Tata mi kiedyś opowiadał, że jak facet miał owłosioną klatę i nogi to to się podobało kobietą a teraz trzeba chodzić do kosmetyczki i się męczyć, porąbane to jest. Kto pomyślał, że gusta się tak szybko zmieniają. Ciekawe czy jakby w TV pokazywali grube baby to czy facetom takie zaczęłyby się podobać Sorka że zszedłem z tematu, ale emocje mnie poniosły

Pozdrawiam wszystkie panie

[o000agus]

Napisane przez redizx6r

Siema,

Oczywiście, że kobieta bez makijażu jest brzydsza, po co zadawać takie pytania? gdyby była ładniejsza to przecież żadna by go sobie nie robiła?

Wiele razy byłem zainteresowany kobietą tylko dlatego [później to się okazało], że miała dobrze zrobiony makijaż a jak go zmyła następnego dnia to już nie wyglądała tak fajnie.

Kobieta z makijażem a bez to jak po 5 mocnych piwach lub bez nich

Zdarzają się zajefajne laski, które nie potrzebują makijażu bo mają naturalną piękną urodę, której nie trzeba poprawiać, wystarczy że dbają o swoją cerę. Ale irytują mnie brzydkie kobiety, które przesadnie o siebie dbają. No przecież jeśli się takie urodziły to już księżniczkami balu nie zostaną.

"Nie ma brzydkich kobiet" - ciekawe kto to wymyślił, stawiam na kobietę albo ewentualnie faceta po pijaku. Wiele kobiet jest brzydkich z tym, że 'każda potwora znajdzie swojego amatora'. Także jest to sprawa gustu, z tym, że wiele ludzi ma podobny gust, dlatego modelki są szczupłe i wymalowane a nie grube.

A wiecie o co chodzi z tym makijażem, pedikiurem, manikiurem itp? Kilka lasek dawno temu przywiozło "to" do naszego kraju z ameryki i miały wzięcie u płci przeciwnej. Potem te reklamy "chcesz być piękna?", "będą się do Ciebie ustawiać w kolejkach" itp. no i coraz więcej kobiet zaczęło o siebie dbać. Dbając o siebie podnosili swoją urodę, jedna chciała być piękniejsza od drugiej. Teraz makijaż i te wszystkie rzeczy co robicie w łazience to już standard, który same sobie narzuciłyście. Więc jakby nie patrzeć u płci przeciwnej macie takie same szanse jakie by mieliście gdyby żadna kobieta tego nie robiła. Na pewno dla facetów to jest plus bo kobiety są ładniejsze. Ale zaczyna mnie martwić, że facet musi o siebie przesadnie dbać. Sam już się siebie boje i myślę co ja kur*a robie na tym forum. Tata mi kiedyś opowiadał, że jak facet miał owłosioną klatę i nogi to to się podobało kobietą a teraz trzeba chodzić do kosmetyczki i się męczyć, porąbane to jest. Kto pomyślał, że gusta się tak szybko zmieniają. Ciekawe czy jakby w TV pokazywali grube baby to czy facetom takie zaczęłyby się podobać Sorka że zszedłem z tematu, ale emocje mnie poniosły

Pozdrawiam wszystkie panie

może się nie wypowiadaj lepiej
modelki są jakie są bo ubrania mają na nie pasować - wszystkie mają mieć identyczne wymiary żeby nie trzeba było ciuchów przerabiać bo jedna ma wieksze cycki a 2 szersze biodra. nie zas dlatego ze sie takie podobają.
po 2 cindy crawford nie jest chuda a jest modelką - i nie jest to jeden wyjątek
po 3 monica bellucci, liv tylor... można wymieniać - są wg ciebie brzydkie? a należą do tych z ciałkiem.
po 4 wkurza cię ze faceci nareszcie muszą zacząć o siebie dbać? no i dobrze. mam nadzieję że za 5 lat będziesz się użalał na jakimś męskim wizażu i pytał czy facet bez makijażu i z włosami na pupie jest brzydszy i mniej atrakcyjny a jakaś "miła" jak i ty pani powie Ci żeś leń i że sam sobie taki los zgotowałeś to teraz gnij w łazience pół dnia żeby jakoś wyglądać a może i tak nie spodobasz się żadnej babce bo przeciez "nie każdy może być księciem" i może akurat nie będziesz pasował do "kanonu piękna"

dbamy o siebie właśnie po to żeby facetom się podobać - czas żeby zaczęło to działać i w drugą stronę. oczywiście będziesz mógł nie depilować sobie tyłka i nie znosić tych wszystkich katuszy które my znosimy ale wtedy okrzykniemy Cię brzydkim.

oj świat jest zalany "brzydkimi" facetami...

[sue.]

Czasem kreska, ale też nie za mocna, podkład czy korektor jeśli trzeba coś zatuszować, czasem tusz.. i tyle
Kobieta może być też niezwykle atrakcyjna bez makijażu, naturalnie

[myszka197]

TO zależy od osoby....niektóre dziewczyny mają wyrazistą oprawę oczu, i ładną cerę....
ja niestety bez makijażu ( z moimi bladymi brwiami i rzęsami) wyglądam tak źle, że ludzie pytają się co mi się stało? , mam takie niewyrażne brwi i rzęsy, że nawet z mocno pomalowanymi oczmi wyglądam tak, że ludzie myślą że jestem niewymalowana

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Na codzień podkreslam tylko oczy, ale najzabawniejsze jest to, ze kazdemu TŻ, z ktorym bylam najbardziej podobalam sie bez makijazu....
A mowia ze upieksza....

[pakosta]

No mój TŻ też wierdzi że najpiękniejsza jestem rano - dla mnie to resztki tuszu pod rzęsami, blada twarz, spuchnięte powieki i nieświeży oddech, dla niego to szczyt urody

[nataszka908]

Ja sama nie maluje sie do szkoly, nie mam czasu ) pozatym nie umiem, nigdy nie wychodzi tak jak bym chciała ;D

Ale moja kolezanka, bez makijażu nie wyjdzie nawet do sklepu po bułki. Ma 17 lat a codziennie maluje sie tak samo - czarne kreski i bardzo przesadnie wytuszowane rzęsy..czasami zastanawiam sie, czy ona w ogole wieczorem zmywa ten makijaż..bo wygląda raczej niechlujnie i napewno nie dodaje jej urody..

Sztuką jest wykonać taki makijaż, który bedzie niezwykle dyskretny ale zarazem podkreślający kobiece uroki

[Darus]

Napisane przez paolakam

Czy w szkole obowiazkowo musi być?

to pytanie jest troszkę głupio 'ułożone': make up do szkoły obowiązkowo ? pff
ja nigdy nie lubiłam i nie lubię, jak małolaty malują się i przychodzą do szkoły z gruubą tapetą. a więc make-up w szkole moim zdaniem nie-obowiązkowo

[karolka-bobasek]

Napisane przez redizx6r

Siema,

Oczywiście, że kobieta bez makijażu jest brzydsza, po co zadawać takie pytania? gdyby była ładniejsza to przecież żadna by go sobie nie robiła?

Wiele razy byłem zainteresowany kobietą tylko dlatego [później to się okazało], że miała dobrze zrobiony makijaż a jak go zmyła następnego dnia to już nie wyglądała tak fajnie.

Kobieta z makijażem a bez to jak po 5 mocnych piwach lub bez nich

Zdarzają się zajefajne laski, które nie potrzebują makijażu bo mają naturalną piękną urodę, której nie trzeba poprawiać, wystarczy że dbają o swoją cerę. Ale irytują mnie brzydkie kobiety, które przesadnie o siebie dbają. No przecież jeśli się takie urodziły to już księżniczkami balu nie zostaną.

"Nie ma brzydkich kobiet" - ciekawe kto to wymyślił, stawiam na kobietę albo ewentualnie faceta po pijaku. Wiele kobiet jest brzydkich z tym, że 'każda potwora znajdzie swojego amatora'. Także jest to sprawa gustu, z tym, że wiele ludzi ma podobny gust, dlatego modelki są szczupłe i wymalowane a nie grube.

A wiecie o co chodzi z tym makijażem, pedikiurem, manikiurem itp? Kilka lasek dawno temu przywiozło "to" do naszego kraju z ameryki i miały wzięcie u płci przeciwnej. Potem te reklamy "chcesz być piękna?", "będą się do Ciebie ustawiać w kolejkach" itp. no i coraz więcej kobiet zaczęło o siebie dbać. Dbając o siebie podnosili swoją urodę, jedna chciała być piękniejsza od drugiej. Teraz makijaż i te wszystkie rzeczy co robicie w łazience to już standard, który same sobie narzuciłyście. Więc jakby nie patrzeć u płci przeciwnej macie takie same szanse jakie by mieliście gdyby żadna kobieta tego nie robiła. Na pewno dla facetów to jest plus bo kobiety są ładniejsze. Ale zaczyna mnie martwić, że facet musi o siebie przesadnie dbać. Sam już się siebie boje i myślę co ja kur*a robie na tym forum. Tata mi kiedyś opowiadał, że jak facet miał owłosioną klatę i nogi to to się podobało kobietą a teraz trzeba chodzić do kosmetyczki i się męczyć, porąbane to jest. Kto pomyślał, że gusta się tak szybko zmieniają. Ciekawe czy jakby w TV pokazywali grube baby to czy facetom takie zaczęłyby się podobać Sorka że zszedłem z tematu, ale emocje mnie poniosły

Pozdrawiam wszystkie panie

ooooo mój drogi, wchodzisz na forum, nagle ni z gruszki niz pietruszki wypoiadasz sie temat o ktorym zapewne nie masz bladego pojecia..trafiles na dziewczyny ktorez rana okazywaly sie, twoim zdaniem, szkaradami? no coz, pogratulowac tylko gustu a moze wieczorkiem tak zachlales mordke ze nie widziales coz to za "pasztet" z ktorym krecisz sie po parkiecie? eh, zalosne, ja akurat jestem zdania, ze kobitka lepiej wyglada naturalna, nawet jak nie ma urody evy mendes, niz jak ma tone tuszu na sobie i kreski pod oczami w upalny dzien..delikatny makijaz okej, mocny -tez, ale umiejetnie wykonany!a nie, wszystkie blachary hurtem kredke z bazaru i dawaj! a ze nie ma kobiet brzydkich? - oczywiscie ze nie ma, sa tylko te zaniedbane. albo to poprostu rzecz gustu, bo, mój drogi, nie to co ładne, ale to co sie komu podoba!

po drugie: kto ci powiedzial ze owlosiona klata i nogi nie robia na kobiecie wrazenia? no, przepraszam, z calym szcunkiem, ja bym swojemu facetowi nie dala nog ogolic a ze tobie sie "krzywduje" ze musisz sobie buzke codziennie ogolic, albo ze wloski wypadaloby ulozyc, to coz, chcesz byc piekny, musisz cierpiec..albo lepiej: chcesz sie podobac, to musisz cierpiec..

a po trzecie: stane tu w obronie puszystych kobiet: dlaczego, do jasnej cholery ludzio sie rzuca w oczy stereotyp ze wieksz to od razu brzydka, smierdzaca zaniedbana i wogole, przede wszystkim, nie podoba sie facetom. Moj drogi, ja mam kolezanki, ktore maja troche cialka na sobie, a wyrwaly wierz mi niejednego przystojniaka, za ktorym cale stada laseczek cienkich jak patyczki latalo zeby sie umowic. bo najwazniejsza rzecz moj drogi to umiec sie spodobac facetowi.. i tak samo jest z makijazem, gwarantuje ci, ze niejedna dziewczyna na tym forum zrobilaby sobie taki makijarz, ze na jej widok od razu bys krzyknal, jaki ma urok i naturalna "ładność"

to tyle, pozdrawiam

[Marua:)]

Napisane przez pakosta

No mój TŻ też wierdzi że najpiękniejsza jestem rano - dla mnie to resztki tuszu pod rzęsami, blada twarz, spuchnięte powieki i nieświeży oddech, dla niego to szczyt urody

W takim razie na resztki tuszu pod rzesami polecam dobry plyn do demakikjazu oczu, na blada twarz krem lekko brazujacy, na spuchniete powieki dokladne zmycie tuszu poprzedniego wieczora lub wyspanie sie, a nieswiezy oddech? No coz..... hm mozna np lyknac tiktaka przed powitalnym buziakiem


Moj TŻ zawsze mi mowi ze najsliczniej wyglada bez makijazu. Ale ja wole podkreslic oczka, lubie wytuszowane rzesy, cos na usteczka i odrobina pudru brazujacego lub rozswietlajacego

[pakosta]

Ja dobrze wiem jak działa płyn do demakijażu i krem brązujący Co nie zmienia faktu że nigdy przenigdy nie wyglądam ładnie rano tuż po przebudzeniu, tzn sobie się nie podobam

[pani_smith]

Napisane przez nataszka908

Ale moja kolezanka, bez makijażu nie wyjdzie nawet do sklepu po bułki. Ma 17 lat a codziennie maluje sie tak samo - czarne kreski i bardzo przesadnie wytuszowane rzęsy..czasami zastanawiam sie, czy ona w ogole wieczorem zmywa ten makijaż..bo wygląda raczej niechlujnie i napewno nie dodaje jej urody..

jest szansa że kiedyś jej przejdzie. ja to nazywam syndrom 1 makijażu - zachłystujemy się faktem, że malujemy się do szkoły i w tym momencie od razu przegięcie. zresztą - zamazanie pół powieki wokół oka czarną kredka to moim zdaniem nie makijaż a jakaś wstrętna tandeta.

ale i tak szczytem wszystkiego jest makijaż na plaży i bynajmniej nie mam na myśli rzęs wytuszowanych specyfikiem wodoodpornym czy odrobiny błyszczyka (te jestem w stanie jeszcze zaakceptować), no ale pełna tapeta?! a zdażają się....

[izuu]

no niestety brzydsza... tak, tak... mam koleżanki, ktore na codzień się nie malują no i wiadomo, że z makijażem im lepiej. Ale brak makijażu nie wpycha ich do kategorii "brzydkie"!! Co kto lubi. Mam wrażenie, że dla mojego Miśka nie robi różnicy czy mam makijaż, czy nie. Ja też czasem rezygnowałam do szkoły z makijażu ale czułam się wtedy jak debil. A moja mama odkąd pamiętam używa tylko pudru prasowanego i kredki do oczu, czasem szminki no i nie zauważyam, żeby brak tapety i niej podzialał odmładzająco cóż - wygląda na swój wiek... ja tam chcialabym nie używać fluidu ale dziwnie się bez niego czuję mam zamiar go sobie odpuścić na lato zobaczymy...

[dzieffcynka002]

jeśli kobieta ma jakieś defekty to czemu niby miała by je nie poprawić ?
albo jeżeli ma piękne duże niebieskie oczy dla czego miała by je nie podkreślić??
ja myśle że w makijażu każda kobieta czuje się pewniej no i co tu dużo gadać ładniej
tylko mówie tu o lekkim make-up a nie o 2 tonach tapety
wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem

[Rena]

Napisane przez paolakam

Wiadomo, ze wiele z nas sie maluje, ale nie kazda codziennie.

Czy podchodzicie do sprawy make up'u tak powaznie, ze jest ona czescia waszego zycia??

Czy w szkole obowiazkowo musi być? A w biurze?

Co myslicie drogie panie o osobach, które sie nie malują? Sa przez to rzeczywiscie brzydsze?? Gorsze, mniej atrakcyjne?

Jestem ciekawa co na ten tamat uwazacie.

Maluje sie codziennie. Praktycznie. Jest to pelny makijaz (podklad, roz, cienie, korektor, maskara, kredka do oczu i puder). Czasem robie sobie dzien bez makijazu - tak raz na miesiac, na dwa - sporadycznie.

Nie widze jednak problemu pokazania sie komus - nawet zupelnie oficjalnie, szerszej grupie bez make up'u. Bez makijazu spie, chodze na basen, na saune etc. Nie maluje sie w sobote rano jesli w planach mam jakis sport. Nie musze isc w makijazu po bulki.

Ale jednak tak. Makijaz stal sie czescia mnie. Czuje sie w nim naturalnie. Przyzwyczajona jestem do niego.

Nie lubie siebie bez makijazu kiedy jestem zmeczona, kiedy malo spie, kiedy nie mam czasu zdrowo sie odzywiac.

Roz na policzkach czy korektor na cieniach pod oczami sprawia wtedy, ze wygladam zdrowo rzesko - i zaczynam sie tak wlasnie czuc.

Co mysle o osobach, ktore sie nie maluja? Szczerze mowiac ignoracja w zadnej dziedzinie mnie nie zachwyca.

[201611241302]

Każda kobieta powinna umieć podkreslac swoja urode makijazem, chociaz podstawowe umiejetnosci. Za to w 30 stopniowy upał sie nie maluje...to juz przesada, no moze jedynie podkreslone oczy Lato to u mnie brak makijażu, czuje sie z tym świetnie chociaz wiem, ze ciezko jest sie przełamać po codziennym make-up'ie.

[seemore]

A ja mam 19 lat i jeszcze w życiu się nie malowałam. Ostatnio, mogły zajsc problemy z wpuszczeniem mnie do pewnego wejscia wiec mama wyjatkowo na wszelki wypadek chciala mnie podmalowac. i gonila mnie przez cale mieszkanie z kredką do oczu. Nie znoszę mieć cokolwiek na twarzy, czuje sie wtedy bardzo niewygodnie (kolezanki mnie kiedys pomalowaly, koszmar). Problemów z cerą raczej nie mam więc nie wygląda to aż tak źle. A jesli juz to ewentualnie uzyje korektora.

[anusia14]

Hej

Myślę, że kobieta bez makijażu tez może wyglądać dobrze...heh pod warunkiem, że ma nieskazitelną buzię .
Panie, które nie używają tapety mogą być szczęśliwe.
Natomiast te z nas, które się malują, chcą wyglądać ładniej i przy tym czuć się dowartościowane, zadbane i piękne.
Ach ciekawa jestem kto wymyślił po raz pierwszy puder, fluid i te inne drogocenne skarby, które zakrywają nasze "nieprzyjaciółki"... Chwała mu ! hehe
trzymajcie się

[devon5]

Ja niestety bez makijażu wygladam brzydko, jakbym byla chora. Ale bez przesady nie robie zadnej tapety, po prostu staram sie podkreslic chociazby oczy mascara i juz od razu wygladam lepiej . W lato wiadomo make up jest lzejszy , na twarz nakladam tylko kamien, ale zima jest to pelen zestaw czyli kamien i fluid ktory dodatkowo pelni funkcje ochronna skory przed niska temperatura.
Owszem sa dziewczyny ktore nie potrzebuja sie malowac i wygladaja swiezo i ladnie bez make up , ale ja do nich niestety nie naleze.

[Anna1974]

Napisane przez devon5

Ja niestety bez makijażu wygladam brzydko, jakbym byla chora. Ale bez przesady nie robie zadnej tapety, po prostu staram sie podkreslic chociazby oczy mascara i juz od razu wygladam lepiej . W lato wiadomo make up jest lzejszy , na twarz nakladam tylko kamien, ale zima jest to pelen zestaw czyli kamien i fluid ktory dodatkowo pelni funkcje ochronna skory przed niska temperatura.
Owszem sa dziewczyny ktore nie potrzebuja sie malowac i wygladaja swiezo i ladnie bez make up , ale ja do nich niestety nie naleze.

Jeżeli chodzi o mnie, nie mam tak jak ty, ale robię makijaż bo ładniej wyglądam.

[carrot]

Napisane przez paolakam

Co myslicie drogie panie o osobach, które sie nie malują? Sa przez to rzeczywiscie brzydsze?? Gorsze, mniej atrakcyjne?

A czemu miałyby być gorsze? Kwestia makijażu to sprawa każdej z nas. Jedne lepiej się czują mając tapetę na buzi inne wolą jak ich buzie swobodnie oddychają. Osobiście wolę MNIEJ niż WIĘCEJ.

Moja mama np. od chyba ponad 30 lat niezmiennie, dzień w dzień nakłada na swoją buzię masę mazideł kosmetycznych. Dla mnie to aż śmieszne, ale Mama nawet do sklepu, czy na cmentarz nie wyjdzie nie robiąc makijażu. Bez tego po prostu czuje się źle. Myślę, że już za mocno jej się w podświadomości takie twierdzenie wyryło. Tragedia...

Podobne uczucie wywołała we mnie pewna pani, którą kiedyś minęłam robiąc zakupy. Miała chyba z 60-70 lat, jej twarz pokryta była skorupą stworzoną z kosmetyków. Brwi już praktycznie nie miała, miejsce gdzie powinny się one znajdować pokrywały sztuczne brwi - kreski z henny czy czegoś tam. Widok paraliżujący. Mam nadzieję, że za lat kilka, kilkanaście widok mojej Mamy nie porazi mnie tak jak tamta kobieta.

Ja sama taki cały rytułał zwany pełnym makijażem odstawiam okrutnie rzadko. Muszę mieć faktycznie powód, albo szczególną ochotę. Zdarza mi się parę razy w tygodniu pomalować rzęsy, raz na jakiś czas (a czasem nawet kilka dni pod rząd) lubię pomalować oczy cieniami, kredkami. Jak za bardzo przyróżowi mi się cera, to i pudru, fluidu użyję. Podsumowując - moimi kosmetykowi przyjaciółmi są conajwyżej tusz do rzęs, błyszczyki i ewentualnie cienie. O paznokciach to już mowy nie ma, maluję je raz na ruski rok - wydaje mi się, że taki wygląd mi po prostu nie pasuje. Lubię się taką jaką jestem i owszem, pomalowane kredką, tuszem oczy dodają wyrazistości, jednak takiej samej wyrazistości doda szczery uśmiech, a jego brak bardziej mi czasem doskwiera niż brak makijażu.

[jolla11]

Hej,

myslę, ze jest tak jak napisała wczesniej Rena, że jeżeli makijaż ma pomóc czuć mi się piekną, swieża atrakcyjną, to ma jak najbardziej sens, bo jezeli ja tak się czuję- to tak jest naprawdę Mężczyźni lubią kiedy ładnie wyglądamy ale nie lubią wiedziec o makijażu

Są dni kiedy bez grama makeupu wydaję się sobie ósmym cudem świata i są dni kiedy potrzebuję do pomocy makijażu

[malenka294]

Ja nie miałam nigdy tego problemu,dobrze się czuję bez makijażu,nie wiem,moze i zle wyglądam ale czuję sie dobrze,najbezbieczniej,wi em ze nc mi sie nie rozmazało,nie kruszy,nie ścieka

[y_ulia]

szczerze? nie rozumiem kobiet/dziewczyn? ktore maja te swoje 17,18 czy 19 lat, nie wygladaja bez makijazu rewelacyjnie (no az sie prosi jakis podklad czy co najmniej TUSZ DO RZES) a jednak sie nie malują. jakies propagowanie postawy: "weźcie ode mnie kosmetyki"? skoro mozna duzo lepiej wygladac w makijazu?

moze troche zamotalam, aaaaaaale z serce. oczywiscie nie potepiam kobiet ktore bez makijazu bardzo ladnie wygladaja bo maja ladna cere rzesy... i jest im to po prostu niepotrzebne.

[Julkaaa777]

witam ja uważam że kobieta bez makijażu nie musi być zaraz mniej atrakcyjna Oczywiście podkreśla on urodę, ale niekażdej kobiecie jest potrzebny... Jeżeli bez niego czujemy się dobrze to po co się meczyć

A co uważacie o dziewczętach ponizej 17 lat niemiłosiernie nakładających warstwy podkładu tworzac tapetę, która jeszcze uwydatnia te ich niedoskonałości... :/

[malenka294]

Napisane przez Julkaaa777

A co uważacie o dziewczętach ponizej 17 lat niemiłosiernie nakładających warstwy podkładu tworzac tapetę, która jeszcze uwydatnia te ich niedoskonałości... :/

dla mnie to są tzw przemysłówy,nie wiem sama z kad ta nazwa,ktoś tak kiedyś powiedział i sie przyjeło,gówniary które za wszelka cene chcą byc dorosłe,do tego jeszcze mini,szpilki,papieros w ręce i mamy przemysłówę, nie potrzebnie przyspieszać czegoś co i tak jest nieuniknione(makijaż)